Skocz do zawartości
IGNORED

Zamiana CD na odtwarzacz plików


basil102

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, iro III napisał:

Elektronika cyfrowa to ten sam świat co informatyka. Od samego zaklinania to się nie zmieni, podobnie jak deszcz wyczekiwany nie spadnie.

A co informatyk może wiedzieć o kondensatorze czy budowie zasilania ?

56 minut temu, morawka napisał:

chodzi mi tylko o to że aktywne kolumny też mogą być dobre

a w hi-end za grosze też nie wierzę

Na brzmienie hi-endowe składa się w 90% jakość głośników, DAC i wzmacniacza.
I tu faktycznie trzeba zainwestować "jakieś" pieniądze, ale niekoniecznie bardzo duże. Sam wiesz, że aktywne monitory już za kilkanaście tys. zabrzmią świetnie...nawet z tym legendarnym "planktonem". ?
Sam transport jeśli już ma jakiś wpływ, to tak marginalny, że można go pominąć.
W PC-audio chodzi jedynie o to, by doprowadzić sygnał do DAC bez zniekształceń. Nie jest to naprawdę żadna filozofia i może to zrobić zarówno drogi plikowiec, jak i tani komputerek, ale odpowiednio do tego celu przygotowany, co jest też prostą sprawą.
Różnice między plikowcami biorą się stąd, że producenci stosują różne do nich aplikacje, które powodują w końcowym efekcie różne zniekształcenia sygnału, a co za tym idzie różnice w brzmieniu. Jakby wszystkie były identycznie dobrze skonstruowane pod kątem braku zniekształceń, to nie byłoby konkurencji, każdy "grałby" tak samo dobrze i rynek by się załamał.
A tak - jest w czym wybierać, szukać, kupować porównywać i wszyscy są zadowoleni, bo interes się kręci. ?

6 minut temu, Pawło napisał:

Teraz polska społeczność audiofilska może już spać spokojnie.

O nie!

Jak widzę, właśnie zaczęła nerwowo posapywać. Do spokojnego snu to daleko.

3 minuty temu, Pawło napisał:

Kolejnych 2 guru hiendu w Pl się objawiło, lista obowiązkowa już pełna. Teraz polska społeczność audiofilska może już spać spokojnie.

Coś ci się pomyliło i zaczynasz mieszać pewne fakty, guru od haju słyszy wszystko nawet kopie plików zgodnych bitowo, to taki wyższy poziom szamaństwa, praktyk magicznych i wierzeń w cuda na kiju.

15 godzin temu, soundchaser napisał:

22 kg to wystarczający ciężar jednego głośnika, by uchodził za wzorzec?

Myślałem, że może przez głośnik rozumiesz faktycznie pojedynczy driver. Wtedy to byłoby coś ?

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

7 minut temu, .:Gerard:. napisał:

A co informatyk może wiedzieć o kondensatorze czy budowie zasilania ?

Kondensator, w audiofilskim liniowym zasilaczu i budowa takiego zasilacza - z cyfrową technika nie ma nic wspólnego.

Teraz, iro III napisał:

Kondensator, w audiofilskim liniowym zasilaczu i budowa takiego zasilacza - z cyfrową technika nie ma nic wspólnego.

Ale z odtwarzaniem audio ma

 

14 minut temu, .:Gerard:. napisał:

Ale z odtwarzaniem audio ma

No to szukaj dobrego zasilacza lub poprawiaj słaby. Co mają do tego pliki audio ich przesył czy odtwarzanie? (chodzi o technikę odczytu i odtwarzania)

4 minuty temu, iro III napisał:

No to szukaj dobrego zasilacza lub poprawiaj słaby. Co mają do tego pliki audio i przesył o odtwarzanie?

Zasilanie jest bardzo ważną częścią w układzie systemu audio, dla informatyka nie ma to znaczenia ale dla elektronika ma

12 minut temu, .:Gerard:. napisał:

Zasilanie jest bardzo ważną częścią w układzie systemu audio, dla informatyka nie ma to znaczenia ale dla elektronika ma

Podążasz na manowce tematu, nie pójdę z Tobą dalej, stałeś się nudny, idź se dalej sam lub znajdź na dalszą drogę kogoś, komu transporty grają. (mój nie "gra" ...w sensie jest wystarczająco cichy ?)

5 minut temu, iro III napisał:

komu transporty grają. (mój nie "gra" ...

Bo masz za mało hi-endowe głośniki, bez planktonu i wzmacniacz klasy D. wesoly-emotikon-ruchomy-obrazek-0005.gif

4 minuty temu, iro III napisał:

Podążasz na manowce tematu, nie pójdę z Tobą, dalej, stałeś się nudny, idź se dalej sam lub znajdź na dalszą drogę kogoś, komu transporty grają. (mój nie "gra" ...w sensie jest wystarczająco cichy ?)

Ja się stałem nudny ? To dla Ciebie wszystko gra tak samo, nawet elektronik i informatyk jest tym samym 

Gość

(Konto usunięte)
4 minuty temu, iro III napisał:

Podążasz na manowce tematu, nie pójdę z Tobą, dalej, stałeś się nudny, idź se dalej sam lub znajdź na dalszą drogę kogoś, komu transporty grają

merytorycznie  poległeś i dlatego przytyki personalne uskuteczniasz

jest to bardzo delikatny a jednoczesnie jednoznaczny przyklad Twojej postawy

pisze to tylko po to bys zwrócił na to uwage

14 minut temu, soundchaser napisał:

klasy D

???!!!

11 minut temu, slawek.xm napisał:

merytorycznie  poległeś

Taki "wynik" widzą wyłącznie...gołębie-szachiści.

Ci, którzy chcieli "rozwijać' temat za pomocą dywagacji ile % elektronika jest w informatyku lub zgoła na odwyrtkę.

 

Gość

(Konto usunięte)
14 minut temu, iro III napisał:

Ci, którzy chcieli "rozwijać' temat za pomocą dywagacji ile % elektronika jest w informatyku lub zgoła na odwyrtkę.

Nie , gołąbku , Gerard napisał ,ze zasilanie w audio jest podstawą i ze informatyk moze nie mieć tej swiadomości lub wiedzy

i to nie jest nudne , jest jasne prawdziwe i potrzebne by uswiadomic kolegów

Gość

(Konto usunięte)
33 minuty temu, iro III napisał:

Podążasz na manowce tematu, nie pójdę z Tobą dalej, stałeś się nudny, idź se dalej sam lub znajdź na dalszą drogę kogoś, komu transporty grają. (mój nie "gra" ...w sensie jest wystarczająco cichy ?)

Żenada

7 minut temu, slawek.xm napisał:

ze zasilanie w audio jest podstawą

Pod warunkiem, że nie mamy na myśli drutów zasilających, wtyczek i podstawek pod druty.

Natomiast mając na względzie rasowy, liniowy audio zasilacz - co jego budowa i technika ma wspólnego z techniką cyfrową?

Gość

(Konto usunięte)
2 minuty temu, iro III napisał:

Natomiast mając na względzie rasowy, liniowy audio zasilacz - co jego budowa i technika ma wspólnego z techniką cyfrową?

programy liczące odpowiednie zalezności elementów układu , symulatory elektroniczne , itd

15 minut temu, slawek.xm napisał:

zasilanie w audio jest podstawą

Oczywiście. Bez zasilania raczej nic nie zagra.

Tak na marginesie - podstawą są głośniki i akustyka. 

6 minut temu, iro III napisał:

Natomiast mając na względzie rasowy, liniowy audio zasilacz - co jego budowa i technika ma wspólnego z techniką cyfrową?

Ma bardzo dużo zarówno na przedostawanie się zakłóceń ze świata zewnętrznego i vice versa.Ludzie zacznijcie lepiej szukać dlaczego są różnice np. w transportach cyfrowych  a nie tylko udowadniać ze ich nie ma.

20 minut temu, iro III napisał:

Pod warunkiem, że nie mamy na myśli drutów zasilających, wtyczek i podstawek pod druty.

Natomiast mając na względzie rasowy, liniowy audio zasilacz - co jego budowa i technika ma wspólnego z techniką cyfrową?

Dyskutujemy o transporcie audio i nośnikach, wiec bez dobrego zasilania (i nie tylko) te cyfrowe dane nie będą najlepszej, tylko standardowej jakości odtworzone

13 minut temu, slawek.xm napisał:

programy liczące odpowiednie zalezności elementów układu , symulatory elektroniczne , itd

czyli dalej na manowce, piekarz też jest ważny, by obsługujący symulatory nie był głodny - Ty też "już "wygrałeś". ?

3 godziny temu, soundchaser napisał:


Zawsze możecie to sprawdzić u mnie. Zapewniam Was, że żaden Wasz wypasiony transport z CD-playerem nie zagra w moim systemie lepiej niż mój tani komputerek.
 

Do reszty tego postu z racji zamierzonego unikania zwarć pomiędzy nami nie mam zamiaru się odnosić. Jednak do tej części wypowiedzi co prawda tylko w kwestii technicznej, ale zrobię to z przyjemnością. Mam jednak nadzieję, że się nie obrazisz. 

Otóż masz całkowitą rację. Nawet najbardziej wypasiony, czy to zintegrowany, czy dzielony cedek nie ma szans zagrać inaczej od Twojego komputerka. Dlaczego? W tak pozbawionym możliwości pokazania o co w zabawie High End chodzi zestawie nie poradziłby sobie nawet Chuck Norris - przepraszam za lekki sarkazm, ale nie mogłem się powstrzymać. ? To co mogą zrobić głupie maszyny umiejące przeczytać jedynie zera i jedynki? Powód? Zanim podam, zaznaczam. Nigdy nie sięgałem wzrokiem do Twojego opisu sytemu, ani mnie nie przeszło przez myśl wtrącać mojej układanki do naszych dyskusji. Całą wiedzę przytoczyłeś sam w obronie swojego punktu widzenia. I to w oparciu o kilkuletnie słuchanie wielu urządzeń audio z różnych półek cenowych pozwala mi sądzić, że u Ciebie mojej tezy lepszego grania cd od plików nie da się obronić. 1:0 dla Ciebie. 

A wieńcząc cały spór dodam w temacie wątku, że owszem pliki mają pewne zalety, jednak z pewnością nie jest to wyższa jakość (z moich doświadczeń zazwyczaj słabsza) od cd. Po co to piszę? Tylko w kwestii wiedzy założyciela tej ponad dwudziestostronicowej epopei. Co prawda powołując do życia ten spór decyzję już podjął, jednak dobrze byłoby, aby wiedział, iż brylujący tutaj swoją wszechwiedzą piewcy plików idą drogą co prawda spełniającego ich założenia, ale jednak jak najtańszego dobrego, a nie jak najlepszego jako takiego dźwięku swojego zestawu. Do czego naturalnie mają prawo, jednak gdy im się zwróci uwagę, mówiąc kolokwialnie zadają ciosy poniżej pasa. Na co ja i wielu mogących coś na ten temat powiedzieć userów na dłuższą metę raczej nie pójdzie.

Pozdro. Jacek.  

Gość

(Konto usunięte)

Moze pare zdan wtrace ,   sam nadal korzystam tylko z plyt CD a wiec sa u mnie cedeki ale pare lat temu kupilem przetwornik cyfrowy . Narazie nie mam czasu  by wejsc w komputerowe odtwarzanie ale jak to mowia nie mow ..nigdy...nigdy bo kto wie.

 

"Zastosowanie komputera jako serwera dźwięku wysokiej jakości, o niezrównanej funkcjonalności i łatwości obsługi z funkcją zarządzania biblioteką muzyczną, stale rośnie i często wypiera odtwarzacze CD. Niektórzy budują sobie taki system z ciekawości (tak jak ja zrobiłem), ale część potem przy tym zostaje i rozwija go. Dobre ścieżki Hi-Res grają lepiej od płyt CD odtwarzanych na najlepszych odtwarzaczach. Jest to różnica wyraźna, a nie szukana na siłę. Często można uzyskać lepszy dźwięk 16 44 (standard CD) z komputera niż odtwarzany z napędu CD, ze względu na jitter oraz błędy odczytu lasera, których PC audio jest pozbawione. Polecam zabawę z plikami audio, nie tylko z Hi-Res, jest to nowy rozdział w audiofilii, nawet dla standardowych ścieżek 44 16. Efekt jest bardzo dobry, ale dopiero po właściwym skonfigurowaniu systemu audiofilskiego PC audio. Należy dopieścić wszystkie szczegóły; wybrać odpowiedni odtwarzacz, w tym wtyczki sterownika, zadbać o natywny transfer oraz wyłączyć ingerencję systemu operacyjnego w tor (odłączanie regulacji głośności, tryb gapless itp.), dobrać odpowiednie okablowanie USB oraz kable cyfrowe."

 

https://najlepszeodtwarzacze.pl/page29.php

 

Poczytajcie ...popatrzcie , ten bloger ma z pewnoscia wieksze doswiadczenie od wielu z was a i sprzet warty uwagi i godny zadrosci...ale nie takiej bezineresownej.

A Ty....Soundchaser zobacz gdzie jestes i postaraj sie o odrobine pokory.

 

 

IMG_20191208_115444-m-1024x768.jpg

2 godziny temu, emc_emc napisał:

Ludzie zacznijcie lepiej szukać dlaczego są różnice np. w transportach cyfrowych  a nie tylko udowadniać ze ich nie ma.

Ale co to są dla Ciebie transporty cyfrowe? Bo jeśli gotowe urządzenia przystosowane do odtwarzania plików, to oczywistą rzeczą jest, że różnią się brzmieniem z powodów, o których pisałem wcześniej.
 

1 godzinę temu, umka napisał:

W tak pozbawionym możliwości pokazania o co w zabawie High End chodzi zestawie nie poradziłby sobie nawet Chuck Norris

Bardzo dziękuję za miły, nie pozbawiony humoru i wyczerpujący wpis, jednak odniosę się tylko do tego jednego zdania. Domyślam się, że tymi słowy nawiązujesz do błyskotliwej konkluzji Kolegi @sly30, który "udowodnił" iż w tak marnej klasie mojego systemu wszystko co się do niego podłączy będzie grało tak samo.
Otóż pragnę Cię poinformować, że w tymże systemie potrafię dostrzec nawet takie niuanse brzmieniowe, których pewnie Ty nigdy byś nie usłyszał. Słyszę wpływ niektórych kabli, odróżniam pliki low-res od hi-res z zamkniętymi oczami, czy różne wydania tych samych płyt. Słyszę też nawet ten Wasz "plankton". Nie o to chodzi w sprzęcie hi-end? Gdy miałem Altusy podłączone do końcówki mocy Rotel, z przedwzmacniaczem NAD, to takich rzeczy nie słyszałem.
Natomiast nijak nie słyszę przewagi podłączonego CD-ka z wyższej półki (kilka testowałem), nad moim komputerowym plikowcem. Oczywiście by temat ciągnąć w nieskończoność zawsze można mi znów wmówić, czy ładniej to określając - w y t ł u m a c z y ć  - "bo nie słuchałeś tych naprawdę audiofilskich za pierdylion".
Ten argument powinien zamknąć mi usta raz na zawsze, bo faktycznie - wszystkich na świecie playerów CD nie sprawdziłem, a być może trafiłby się wreszcie taki, który by zostawił w tyle mój komputerek.
Dlatego przyznaję Ci rację - jest taka opcja, że CD-player zapewnia lepsze brzmienie niż plikowiec (nie tylko mój). Nie da się tego wykluczyć, ani temu zaprzeczyć.

Pozdro,
Marek.

 

1 godzinę temu, Moontan napisał:

A Ty....Soundchaser zobacz gdzie jestes i postaraj sie o odrobine pokory.

Ja jestem dokładnie tam gdzie być chcę, bo nie lubię wydawać kasy w błoto tak jak Wy.
Ale każdemu wolno przepłacać na co chce. Moja postawa nie ma nic wspólnego z brakiem pokory, a raczej wynika z rozsądku.

Dzięki za trzymanie emocji na wodzy. ? Jednak po Twoich przygodach ze słyszeniem audio-biżuterii i brakiem takiego samego odbioru różnych źródeł dźwięku, przy moim każdorazowym wręcz natychmiastowym wyłapywaniu tego typu artefaktów jest trochę dziwne. Mimo to dajmy spokój. Najważniejsze, że obydwaj mamy fun z tej zabawy.

J. 

Spoko. Ja się tak szybko nie obrażam, a nerwy, czy czasem chamskie odzywki zdarzają mi się w odwecie na chamskie, prostackie i bufonowate zaczepki.
Ty jako jeden z nielicznych trzymasz poziom, więc i zasługujesz na szacunek. :) 

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.