Koronawirus Covid-19 (alfa, delta, omikron, kraken) i szczepienia

[soundchaser]

56 minut temu, asterix1 napisał:

Miałem nie raz grypę..to nie jest grypa przynajmniej nie tak mocno u mnie

Bo to jest inny trochę wirus, który akurat Ciebie dopadł i masz objawy gorsze niż przy grypie.
Ktoś inny ma odwrotnie - na grypę choruje każdego roku przez 2 tygodnie i zdycha, a covid może przechodzić bezobjawowo.
Nie ma reguły. Poza tym cały czas uważam, że trzeba dbać o odporność własnego organizmu. 
Ale tego nie da się zrobić na "pstryk". To lata praktyki i właściwego postępowania.

[costa brava]

14 minut temu, Yodzisław napisał:

Ja miałem 5 lat temu grypę - 39 stopni przez 3 doby z przerwami, myślałem że wykituję i wyobraź sobie że nikt nie zrobił z tego powodu lockdownu kraju i świata ?

cos Ty to na pewno był covid tylko niezdiagnozowany bo nie bylo testów  ?

 

[soundchaser]

Godzinę temu, cir napisał:

bagatelizujesz sprawe mimo ze znikneła połowa szpitali w Łodzi dalej usiłujesz tego nie widzieć

Zniknęła, bo musiała zniknąć.
Czy ten człowiek w końcu przestanie kłamać?
Czy Łódź jest jakimś epicentrum wirusa? Nie!

Weźcie tego Cira i dajcie mu jakąś szczepionkę, bo czytać co pisze się nie da...

Edytowane 24 Listopada 2020 przez soundchaser

[costa brava]

najnowsze badania dowodzą ze nie istnieje cos takiego jak grypa ?

1 minutę temu, soundchaser napisał:

 

Weźcie tego Cira i dajcie mu jakąś szczepionkę, bo czytać co pisze się nie da...

w styczniu dostanie ?

[soundchaser]

41 minut temu, kazik-t napisał:

Można odnieść wrażenie, że trzeba być ideologicznym transwestytą, by tak kwitować czyjeś zdanie.

Na początku zjawiska, wychodzi przed kamery ktoś i obwieszcza;

"znajdziemy się w nowej rzeczywistości"  "od teraz wszystko będzie inne niż było"

Czy ktoś myślał to słysząc?

Dudek jest lewą ręką Morawieckiego.
Lewą - bo beznadziejnie nieudolny. ?

30 minut temu, dudek1 napisał:

31 minut temu, Yodzisław napisał:

Ja miałem 5 lat temu grypę - 39 stopni przez 3 doby z przerwami, myślałem że wykituję i wyobraź sobie że nikt nie zrobił z tego powodu lockdownu kraju i świata ?

I co z tego wynika?

Jeśli sam nie rozumiesz, to nikt nie pomoże. 
Pisałem wcześniej, że jesteś tu tylko po to, by obrażać innych. Twoje wpisy mają zerową wartość merytoryczną.

[przemak]

Ja tu tylko zostawię... 

Biskup zmarł na COVID-19, wierni całowali jego ręce. Setki zakażeń podczas pogrzebów duchownych w Serbii i Czarnogórze

...Podczas pogrzebu patriarchy zaraziły się setki, jeśli nie tysiące wiernych. Wśród nich Irinej - Ireneusz, patriarcha Serbii, który celebrował pogrzeb Amfilochiusza. Zwierzchnik Kościoła prawosławnego Serbii trafił do szpitala trzy później z już rozpoznanym zakażeniem. Zmarł w zeszły piątek. Jego pogrzeb miał tę samą „huczną” oprawę, z tysiącami wiernych i całowaniem zwłok...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tylko nie wiem, czy nie do kościelnego albo humoru... Czarnego... 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dudek1]

5 minutes ago, soundchaser said:

Dudek jest lewą ręką Morawieckiego.
Lewą - bo beznadziejnie nieudolny. ?

 

16 minutes ago, soundchaser said:

Zniknęła, bo musiała zniknąć.
Czy ten człowiek w końcu przestanie kłamać?
Czy Łódź jest jakimś epicentrum wirusa? Nie!

Weźcie tego Cira i dajcie mu jakąś szczepionkę, bo czytać co pisze się nie da...

 

21 minutes ago, soundchaser said:

Bo to jest inny trochę wirus, który akurat Ciebie dopadł i masz objawy gorsze niż przy grypie.
Ktoś inny ma odwrotnie - na grypę choruje każdego roku przez 2 tygodnie i zdycha, a covid może przechodzić bezobjawowo.
Nie ma reguły. Poza tym cały czas uważam, że trzeba dbać o odporność własnego organizmu. 
Ale tego nie da się zrobić na "pstryk". To lata praktyki i właściwego postępowania.

 

Przykro mi to mówić, znów pewnie ktoś potraktuje to jako atak personalny, ale niestety nie wiem jak to się dzieje, że to forum przyciąga bandę idiotów, nie potrafiących myśleć, za to wszędzie wietrzących spiski.

Ale jak trzeba było zaprotestować np.: przeciw rujnowaniu polskiego systemu prawnego to wszyscy ci mądrale siedzieli cicho.

Teraz wydaje im się, że mają okazję zaistnieć, więc powtarzają w kółko te swoje androny, sądząc, że dzięki temu te ich wymysły staną się rzeczywistością.

Jak się coś takiego nazywa?

[Yodzisław]

34 minuty temu, asterix1 napisał:

A co moja wypowiedz ma wspólnego z lockdownem (Kiedys zapalenie płuc u mnie 12 dni w szpitalu i lockdownu nie wprowadzili)?

Dobrze ze z tamtego wyszedłeś -życzę Ci zdrowia i żebyś to albo nie przeszedł albo bezobjawowo tyle i aż tyle 

 

Covida już wszyscy odchorowali na wiosnę, Europa osiągnęła wtedy odporność stadną. Reszta to globalistyczna propaganda. O ile na wiosnę to był w ogóle ten osławiony "covid"...

37 minut temu, soundchaser napisał:

Sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie, dlatego scenariusz plandemii w Polsce też. A wszystko jest pochodną ustaleń z Unią, ustaleń Unii z WHO i grupą, która tą plandemią kieruje oraz naszych wewnętrznych zawirowań i układów, o których nawet nie wiemy, ale dowiemy się później.

I tutaj mam dla ciebie ciekawostkę - w Polsce niespodziewany zwrot akcji w kwestii nadciągającego mega-lockdownu i liczby zakażeń nastąpił po 6 listopada czyli dniu kiedy wywiad wojskowy USA zajął wiadome serwery we Frankfurcie. Przypadek? Nie sondze ?

Dla niekumający czaczy wyjaśnię że jest możliwe że Morawiecki i Spółka jednak uwierzyli w możliwą wygraną Donalda.

[dudek1]

6 minutes ago, Yodzisław said:

Covida już wszyscy odchorowali na wiosnę, Europa osiągnęła wtedy odporność stadną. Reszta to globalistyczna propaganda. O ile na wiosnę to był w ogóle ten osławiony "covid"...

Twój awatar mówi sam za siebie .....

[soundchaser]

4 minuty temu, dudek1 napisał:

Jak się coś takiego nazywa?

Zdrowy rozsądek, którego u Ciebie brak.

Widzisz te zmiany trendu w podawaniu ciemnogrodowi danych covidowych codziennie w zależności od sytuacji w kraju i na świecie? Za tymi zmianami podążają też zmiany w szpitalach i zmiany w propagandzie medialnej. Jeśli sytuacja dojrzała tymczasowo do "odwilży", to będziemy mieli spadek zachorowań i znoszenie restrykcji. W szpitalach też nagle będzie mniej chorych.
Jak to wytłumaczysz? Genialna polityka rządu przyczyniła się do tego, że wirusa coraz mniej?
Przecież dziś było tylko 10 tys. zachorowań - skąd ten niesamowity spadek?

Wyjaśnij to wszystkim Dudek. Potrafisz trollu?

A tymczasem - dobranoc wszystkim.

Dudek niech myśli przez całą noc co odpisać, a i tak odpisze głupio, bo nie ma ta to sensownej odpowiedzi. ?

[dudek1]

1 minute ago, soundchaser said:

Zdrowy rozsądek, którego u Ciebie brak.

Widzisz te zmiany trendu w podawaniu ciemnogrodowi danych covidowych codziennie w zależności od sytuacji w kraju i na świecie? Za tymi zmianami podążają też zmiany w szpitalach i zmiany w propagandzie medialnej. Jeśli sytuacja dojrzała tymczasowo do "odwilży", to będziemy mieli spadek zachorowań i znoszenie restrykcji. W szpitalach też nagle będzie mniej chorych.
Jak to wytłumaczysz? Genialna polityka rządu przyczyniła się do tego, że wirusa coraz mniej?
Przecież dziś było tylko 10 tys. zachorowań - skąd ten niesamowity spadek?

Wyjaśnij to wszystkim Dudek. Potrafisz trollu?

To jest tak oczywiste, że wstyd o tym pisać.

Widać na powyższym przykładzie nie dla wszystkich. Wierzysz w jakieś bzdury i dopasowujesz oszustwa innych by uzasadnić swoje błędne rozumowanie.

Wiesz jak się takie coś nazywa?

 

 

 

[Yodzisław]

10 minut temu, dudek1 napisał:

To jest tak oczywiste, że wstyd o tym pisać.

Widać na powyższym przykładzie nie dla wszystkich. Wierzysz w jakieś bzdury i dopasowujesz oszustwa innych by uzasadnić swoje błędne rozumowanie.

Wiesz jak się takie coś nazywa?

 

 

 

Twój post zawiera same oceny i jest kompletnie niemerytoryczny.

17 minut temu, soundchaser napisał:

Widzisz te zmiany trendu w podawaniu ciemnogrodowi danych covidowych codziennie w zależności od sytuacji w kraju i na świecie? Za tymi zmianami podążają też zmiany w szpitalach i zmiany w propagandzie medialnej. Jeśli sytuacja dojrzała tymczasowo do "odwilży", to będziemy mieli spadek zachorowań i znoszenie restrykcji. W szpitalach też nagle będzie mniej chorych.
Jak to wytłumaczysz? Genialna polityka rządu przyczyniła się do tego, że wirusa coraz mniej?
Przecież dziś było tylko 10 tys. zachorowań - skąd ten niesamowity spadek?

 

Akurat taka graficzka mi się trafiła na czasie ? 

[Grzegorz7]

Godzinę temu, Yodzisław napisał:

Zauważcie że temat smogu wyparował z mediów, a taki był lament. No ale mogłoby się okazać że smog groźniejszy

Już tu napisałem, że do marca umrze na COVIDa w Polsce 35 tys osób wg. jakiejś amerykańskiej instytucji.

Tyle umiera rocznie w Polsce z powodu ponadnormatywnego zanieczyszczenia powietrza. 

Co nie znaczy, ze COVIDA należy bagatelizować. 

Większość tych nieszczęśników mogłaby jeszcze pożyć.

Edytowane 24 Listopada 2020 przez Grzegorz7

[jar1]

Godzinę temu, Yodzisław napisał:

Covida już wszyscy odchorowali na wiosnę, Europa osiągnęła wtedy odporność stadną

Szczególnie w Szwecji, gdzie jeszcze niedawno miało nie być drugiej fali.

[Yodzisław]

23 minuty temu, jar1 napisał:

Szczególnie w Szwecji, gdzie jeszcze niedawno miało nie być drugiej fali.

Druga fala czego?

[cir]

9 godzin temu, Yodzisław napisał:

Ja miałem 5 lat temu grypę - 39 stopni przez 3 doby z przerwami, myślałem że wykituję i wyobraź sobie że nikt nie zrobił z tego powodu lockdownu kraju i świata ?

szkoda ze nie zrobiłes sobie zdjęcia płuc

porównałbys takie zdjęcie z obecnymi u ludzi z covidem

nawet slepy zauwazy jak średnio znika 60 % płuca i zaczyna sie jazda

kiedy zaczyna sie robic duszno na pocatku wystarczaja przepływy tlenu na poziomie 3-5 litrów , potem 15 litrów , potem 15 litrów nie wystarcza aby w bezruchu nie miec dusznosci, nie jestsmy w stanie juz powiedziec jednego zdania bo brak tchu

nastepny etap to maszyny które daja przepływ tlenu 60 litrów a potem to juz tylko respirator i totolotek

2 na dziesięc sie obudzi

a teraz zapytaj znajomych lekarzy co o tym mysla

8 godzin temu, Yodzisław napisał:

Covida już wszyscy odchorowali na wiosnę, Europa osiągnęła wtedy odporność stadną. Reszta to globalistyczna propaganda. O ile na wiosnę to był w ogóle ten osławiony "covid"...

masakra

mniemanologia stosowana plus zapewne znów porady znajomej pani genetyk ?

[xetras]

48 minut temu, cir napisał:

potem 15 litrów nie wystarcza aby w bezruchu nie miec dusznosci

Bez ruchu nie ma życia (przepływ chłonki nie jest samoistny).

Inna sprawa to presja tych którzy uniknęli zarazy. Zrezygnowany jestem od 5-7 lat, pod presją "rodziny" przenoszę się w bardziej przewietrzone okolice. Taki w skrócie jest zamiar.

Tzn. nie udało mi się uniknąć ostracyzmu, a swojej słabości nie pokażę.

Nikogo to nie obchodzi. I chyba tak dla regeneracji będzie najkorzystniej. 

[cir]

13 minut temu, xetras napisał:

Bez ruchu nie ma życia (przepływ chłonki nie jest samoistny).

Inna sprawa to presja tych którzy uniknęli zarazy. Zrezygnowany jestem od 5-7 lat, pod presją "rodziny" przenoszę się w bardziej przewietrzone okolice. Taki w skrócie jest zamiar.

Tzn. nie udało mi się uniknąć ostracyzmu, a swojej słabości nie pokażę.

Nikogo to nie obchodzi. I chyba tak dla regeneracji będzie najkorzystniej. 

przepływ chłonki jest samoistny bo naczynia chłonne maja własna perystaltyke w normalnych warunkach oczywiscie

pobyt w wietrznych okolicach to stary sposób na taka sytuacje jak mamy obecnie

Włosi tak robia do tej pory , u nas tradycja słabsza ale przed ostatnia wojna bardzo często

[xetras]

Przy okazji - lekarz rodzinny kontroluje twardość węzłów chłonnych przy infekcji.

Teraz kiedy konsultuje się przez telefon niestety tego brak. Pacjent sam tego nie wyłapie.

[asterix1]

10 godzin temu, Yodzisław napisał:

Covida już wszyscy odchorowali na wiosnę, Europa osiągnęła wtedy odporność stadną. Reszta to globalistyczna propaganda. O ile na wiosnę to był w ogóle ten osławiony "covid"...

 

Chyba żartujesz sobie ? Kto Ci takie idiotyzmów do głowy nawpychał? brak slow i czasu na rozmowę z takim "ekspertem"

[cir]

Godzinę temu, xetras napisał:

Przy okazji - lekarz rodzinny kontroluje twardość węzłów chłonnych przy infekcji.

Teraz kiedy konsultuje się przez telefon niestety tego brak. Pacjent sam tego nie wyłapie.

sa dziesiatki objawów infekcji ,węzły tylko wtedy niepokją i wymagaja zbadania kiedy ta twardosc utrzymuje sie tygodniami po infekcji

w czasie infekcji bez znaczenia

dalej jak widze mamy  internetowych znafców medycyny na pęczki

[jar1]

43 minuty temu, asterix1 napisał:

 

Chyba żartujesz sobie ? Kto Ci takie idiotyzmów do głowy nawpychał? brak slow i czasu na rozmowę z takim "ekspertem"

Zacipowania najbardziej boją się zacipowani. 

[il Dottore]

2 godziny temu, cir napisał:

nawet slepy zauwazy jak średnio znika 60 % płuca i zaczyna sie jazda

kiedy zaczyna sie robic duszno na pocatku wystarczaja przepływy tlenu na poziomie 3-5 litrów , potem 15 litrów , potem 15 litrów nie wystarcza aby w bezruchu nie miec dusznosci, nie jestsmy w stanie juz powiedziec jednego zdania bo brak tchu

nastepny etap to maszyny które daja przepływ tlenu 60 litrów a potem to juz tylko respirator i totolotek

2 na dziesięc sie obudzi

BUHAHAHAHAHAHAHAHAH! To jest właśnie sianie koronapaniki i pandemiopsychozy. Wirusowe zapalenie płuc od zawsze było najczęstszą przyczyną śmierci przykutych do łóżka starców.

Ale wystarczy dość powszechne schorzenie ubrać w piórka dramatyzmu - i proszę!

Bójta się świrusa!

 

Tymczasem Minister Zdrowia ogłasza wypłaszczanie się krzywej. To oczywiste. Przecież zbliża się Chanuka. Po Chanuce ilość zakażeń gwałtownie wzrośnie, bo trzeba przecież obrzydzić życie tym wstrętnym katolom na Wigilię i Święta.

 

[xetras]

Aha.

2012/ 2013 musiałem być w robocie aż do III/IV mimo infekcji, skrzepów, krwawień z nosa itede.

Podołałem a w niedzielę wielkanocną i tak bym lekarza nie znalazł przy (chyba) udarze.

Dopiero niedawno ktoś mi o tym, że tak się zdarzyło, przypomniał.

Lekarz - u nas jest tylko taki od swojej specjalności. Nie każdy ma wyobraźnię.

Teraz - skoro lekarze nie przyjmują, to można by rozwiązać i ministerstwo i urzędy od zdrowia a zostawić samych lekarzy.

Za pacjentem idą przecież pieniądze.

PS.

Wtedy - był to stan m o b i l i z a c j i (musiałem) - ale nie da się tak przez wiele lat, czasem trzeba ochłonąć.

 

49 minut temu, cir napisał:

dalej jak widze mamy  internetowych znafców medycyny na pęczki

Nie komentuj, pliz...

I nie uogólniaj, każdy jest inny.

[cir]

Godzinę temu, il Dottore napisał:

BUHAHAHAHAHAHAHAHAH! To jest właśnie sianie koronapaniki i pandemiopsychozy. Wirusowe zapalenie płuc od zawsze było najczęstszą przyczyną śmierci przykutych do łóżka starców.

Ale wystarczy dość powszechne schorzenie ubrać w piórka dramatyzmu - i proszę!

Bójta się świrusa!

wirusowe zapalenie płuc nigdy nie wystepowało w takich ilosciach jak w covidzie i z tak cięzkimi objawami

smiertlenosc  covidowego jest absolutnie nieporównywalna z wczesniejszymi zapaleniami

naucz sie czegos wreszcie a nie odcinaj kupony wiedzy ktora poznałes dzisiat lat wstecz

oddział covidowy w który mam wgląd ma statystyki umieralnosci dla zapalenia płuc covidowego dla mnie dramatyczne

25 % zapalen płuc covid  ktore wymaga leczenia szpitalnego   konczy sie dramatem

taka jest skutecznosc aktualnego leczenia zapalenia płuc covid

Edytowane 25 Listopada 2020 przez cir

[Amator 2b]

RIP Grypa.

Ordynator oddziału zakaźnego w Dąbrowie Tarnowskiej, dr Zbigniew Martyka, udzielił wywiadu portalowi „Temi”, w którym skomentował mniemaną pandemię, medialną propagandę, a także porównał COVID-19 i grypę.

– Nieustanna propaganda medialna i rządowa z używaniem określeń „śmiertelny” wirus (często wypowiadanych przez dziennikarzy dramatycznym tonem) powoduje, że wielu ludzi ulega panice – mówi dr Zbigniew Martyka.

Tragiczna liczba zgonów

Ordynator oddziału zakaźnego, w wywiadzie dla portalu temi.pl, mówi o tym, jak naciągana jest statystyka zgonów z powodu COVID-19. Jak dodaje, zawyżana liczba zgonów z powodu COVID-19 paraliżuje normalne funkcjonowanie służby zdrowia.

– Ponieważ osoby, u których wykryto wirusa są traktowane jak „chore na covid”, ich zgon spowodowany poważnymi przewlekłymi chorobami jest kwalifikowany jako zgon wywołany zakażeniem SarsCov-2. W ten sposób liczba tak kwalifikowanych zgonów wzrasta i jest pożywką dla tych, którzy chcą wzbudzić lęk, panikę – tłumaczy.

– W październiku br stwierdzono 3100 zgonów raportowanych jako COVID-19 (czyli np. również zawał serca czy nowotwór w przypadku osoby zakażonej koronawirusem) i 13 tys. zgonów więcej z powodu innych chorób, w porównaniu do lat poprzednich – dodaje i wyjaśnia, że to zamknięcie służby zdrowia, a nie koronawirus jest główną przyczyną wzrostu liczby zgonów w Polsce.

Koronawirus a grypa

Ordynator oddziału zakaźnego poruszył również kontrowersyjny i często wypaczany temat, czyli odniesienia koronawirusa do grypy. – W przypadku zakażenia SarsCov-2 jest pewna specyfika. Mianowicie duże zróżnicowanie przebiegu zakażenia. W zdecydowanej większości, bo ok. 90% – zakażenie przebiega bezobjawowo – wyjaśnia różnice dr Martyka.

– Osoby, które zachorowały mają różny przebieg choroby, od objawów lekkich do ciężkiej niewydolności oddechowej, zmian zakrzepowych i zgonu. W grypie jednak także mamy różne przebiegi zakażeń, i osoby z towarzyszącymi schorzeniami mogą przechodzić zakażenie ciężko, a także umierać – dodaje.

Dr Martyka, za rządową agencją Public Health England podaje, iż globalna liczba zachorowań na grypę spadła o 98 procent. Jak wyjaśnia to najprawdopodobniej efekt stosowania nie w stu procentach (delikatnie mówiąc) skutecznych testów na koronawirusa i zachorowania grypowe są klasyfikowane jako koronawirus.

Dr Zbigniew Martyka przypomina również wypowiedź Marka Posobkiewicza, szefa GIS z 2017 roku, który mówił o tym, że wówczas w ostatnim tygodniu stycznia było 360 tysięcy zachorowań na grypę.

– Proszę zwrócić uwagę: 360 tysięcy zachorowań w ciągu jednego tygodnia tj. ponad 50 tysięcy dziennie i… nie ma epidemii. A teraz? – pyta.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[cir]

poszukuja damskiego boksera

https://www.onet.pl/informacje/onetlodz/lodz-pobil-kobiete-bo-zapytala-dlaczego-nie-nosi-maseczki/5qgn4yc,79cfc278

18 minut temu, Amator 2b napisał:

– Ponieważ osoby, u których wykryto wirusa są traktowane jak „chore na covid”, ich zgon spowodowany poważnymi przewlekłymi chorobami jest kwalifikowany jako zgon wywołany zakażeniem SarsCov-2. W ten sposób liczba tak kwalifikowanych zgonów wzrasta i jest pożywką dla tych, którzy chcą wzbudzić lęk, panikę – tłumaczy.

to ciekawe dlaczego kiedy sam zachorował to połozył sie jako Pacjent w swoim oddziale ?

wzbudził mu sie lęk i spanikował ? a gdzie chlodny osąd i przechorowanie grypki w domu

[Gość]

21 minut temu, Amator 2b napisał:

RIP Grypa.

Ordynator oddziału zakaźnego w Dąbrowie Tarnowskiej, dr Zbigniew Martyka, udzielił wywiadu portalowi „Temi”, w którym skomentował mniemaną pandemię, medialną propagandę, a także porównał COVID-19 i grypę.

– Nieustanna propaganda medialna i rządowa z używaniem określeń „śmiertelny” wirus (często wypowiadanych przez dziennikarzy dramatycznym tonem) powoduje, że wielu ludzi ulega panice – mówi dr Zbigniew Martyka.

Tragiczna liczba zgonów

Ordynator oddziału zakaźnego, w wywiadzie dla portalu temi.pl, mówi o tym, jak naciągana jest statystyka zgonów z powodu COVID-19. Jak dodaje, zawyżana liczba zgonów z powodu COVID-19 paraliżuje normalne funkcjonowanie służby zdrowia.

– Ponieważ osoby, u których wykryto wirusa są traktowane jak „chore na covid”, ich zgon spowodowany poważnymi przewlekłymi chorobami jest kwalifikowany jako zgon wywołany zakażeniem SarsCov-2. W ten sposób liczba tak kwalifikowanych zgonów wzrasta i jest pożywką dla tych, którzy chcą wzbudzić lęk, panikę – tłumaczy.

– W październiku br stwierdzono 3100 zgonów raportowanych jako COVID-19 (czyli np. również zawał serca czy nowotwór w przypadku osoby zakażonej koronawirusem) i 13 tys. zgonów więcej z powodu innych chorób, w porównaniu do lat poprzednich – dodaje i wyjaśnia, że to zamknięcie służby zdrowia, a nie koronawirus jest główną przyczyną wzrostu liczby zgonów w Polsce.

Koronawirus a grypa

Ordynator oddziału zakaźnego poruszył również kontrowersyjny i często wypaczany temat, czyli odniesienia koronawirusa do grypy. – W przypadku zakażenia SarsCov-2 jest pewna specyfika. Mianowicie duże zróżnicowanie przebiegu zakażenia. W zdecydowanej większości, bo ok. 90% – zakażenie przebiega bezobjawowo – wyjaśnia różnice dr Martyka.

– Osoby, które zachorowały mają różny przebieg choroby, od objawów lekkich do ciężkiej niewydolności oddechowej, zmian zakrzepowych i zgonu. W grypie jednak także mamy różne przebiegi zakażeń, i osoby z towarzyszącymi schorzeniami mogą przechodzić zakażenie ciężko, a także umierać – dodaje.

Dr Martyka, za rządową agencją Public Health England podaje, iż globalna liczba zachorowań na grypę spadła o 98 procent. Jak wyjaśnia to najprawdopodobniej efekt stosowania nie w stu procentach (delikatnie mówiąc) skutecznych testów na koronawirusa i zachorowania grypowe są klasyfikowane jako koronawirus.

Dr Zbigniew Martyka przypomina również wypowiedź Marka Posobkiewicza, szefa GIS z 2017 roku, który mówił o tym, że wówczas w ostatnim tygodniu stycznia było 360 tysięcy zachorowań na grypę.

– Proszę zwrócić uwagę: 360 tysięcy zachorowań w ciągu jednego tygodnia tj. ponad 50 tysięcy dziennie i… nie ma epidemii. A teraz? – pyta.

https://nczas.com/

brakuje reszty linka by zobaczyć artykuł

 podbijam twój cytat;

....................................

 

"Ordynator oddziału zakaźnego w Dąbrowie Tarnowskiej, dr Zbigniew Martyka, udzielił wywiadu portalowi „Temi”, w którym skomentował mniemaną pandemię, medialną propagandę, a także porównał COVID-19 i grypę.

– Nieustanna propaganda medialna i rządowa z używaniem określeń „śmiertelny” wirus (często wypowiadanych przez dziennikarzy dramatycznym tonem) powoduje, że wielu ludzi ulega panice – mówi dr Zbigniew Martyka.

Tragiczna liczba zgonów

Ordynator oddziału zakaźnego, w wywiadzie dla portalu temi.pl, mówi o tym, jak naciągana jest statystyka zgonów z powodu COVID-19. Jak dodaje, zawyżana liczba zgonów z powodu COVID-19 paraliżuje normalne funkcjonowanie służby zdrowia.

– Ponieważ osoby, u których wykryto wirusa są traktowane jak „chore na covid”, ich zgon spowodowany poważnymi przewlekłymi chorobami jest kwalifikowany jako zgon wywołany zakażeniem SarsCov-2. W ten sposób liczba tak kwalifikowanych zgonów wzrasta i jest pożywką dla tych, którzy chcą wzbudzić lęk, panikę – tłumaczy.

– W październiku br stwierdzono 3100 zgonów raportowanych jako COVID-19 (czyli np. również zawał serca czy nowotwór w przypadku osoby zakażonej koronawirusem) i 13 tys. zgonów więcej z powodu innych chorób, w porównaniu do lat poprzednich – dodaje i wyjaśnia, że to zamknięcie służby zdrowia, a nie koronawirus jest główną przyczyną wzrostu liczby zgonów w Polsce.

Koronawirus a grypa

Ordynator oddziału zakaźnego poruszył również kontrowersyjny i często wypaczany temat, czyli odniesienia koronawirusa do grypy. – W przypadku zakażenia SarsCov-2 jest pewna specyfika. Mianowicie duże zróżnicowanie przebiegu zakażenia. W zdecydowanej większości, bo ok. 90% – zakażenie przebiega bezobjawowo – wyjaśnia różnice dr Martyka.

– Osoby, które zachorowały mają różny przebieg choroby, od objawów lekkich do ciężkiej niewydolności oddechowej, zmian zakrzepowych i zgonu. W grypie jednak także mamy różne przebiegi zakażeń, i osoby z towarzyszącymi schorzeniami mogą przechodzić zakażenie ciężko, a także umierać – dodaje.

Dr Martyka, za rządową agencją Public Health England podaje, iż globalna liczba zachorowań na grypę spadła o 98 procent. Jak wyjaśnia to najprawdopodobniej efekt stosowania nie w stu procentach (delikatnie mówiąc) skutecznych testów na koronawirusa i zachorowania grypowe są klasyfikowane jako koronawirus.

Dr Zbigniew Martyka przypomina również wypowiedź Marka Posobkiewicza, szefa GIS z 2017 roku, który mówił o tym, że wówczas w ostatnim tygodniu stycznia było 360 tysięcy zachorowań na grypę.

– Proszę zwrócić uwagę: 360 tysięcy zachorowań w ciągu jednego tygodnia tj. ponad 50 tysięcy dziennie i… nie ma epidemii. A teraz? – pyta."

[costa brava]

taa a wczoraj pobili gościa do wstrzasniecia mózgu za to że nie mial maseczki...jakoś tylko w Polsacie polgebkiem im sie wymsknelo kto kogo zaatakował i jak brutalnie ...nie po linii propagandowej info bo wiadomo ze agresywny moze byc tylko przeciwnik masek

[stench]

Kiedyś zęby leciały z powodu niemania fajek, dziś maseczki. Żadna różnica.