Skocz do zawartości
IGNORED

Sapphire 25 wciśnięta membrana


Michał_57964
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

43 minuty temu, TomekL3 napisał:

...odkurzacz... 

Jak masz tak pisać to nic nie pisz - głośnik gra podejrzewam tak, jak grał, a za Twoją radą kolega go co najwyżej zniszczy.

Edytowane przez szymon1977

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
46 minut temu, McGyver napisał:

~150zł?

Kolumny bez maskownic? Hmmm... Szkoda wydawać nawet 150, bo syn znów wciśnie. Jak głośnik nie charczy/brzęczy/pierdzi to zostaw.

Kopułka przeciwpyłowa wygląda na dość twardą. W takim przypadku jej nie wyciągniesz, a tylko możesz wypchać, ale czymś o kulistym kształcie. Tylko czy się tam od tyłu dostaniesz? Raczej nie.

Edytowane przez szymon1977

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, szymon1977 napisał:

Kolumny bez maskownic? Hmmm... Szkoda wydawać nawet 150, bo syn znów wciśnie. Jak głośnik nie charczy/brzęczy/pierdzi to zostaw.

Mam maskownice, ale on to chyba jakoś sprytnie zrobił. Nie słyszę żadnego pierdzenia/syczenia. W wolnej chwili jeszcze się przysłucham

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkurzacz jest idealnym narzędziem do odsysania wgniotów, ale trzeba umieć go użyć.

W tym przypadku jednak nie ma szans na wyciągnięcie wgniota bez śladu. Jeśli wgniot zniekształca środek membrany i powoduje ocieranie cewki w nabiegunniku, głośnik koniecznie musi być naprawiony, bo długo nie pożyje. Jak kopułka nie "ciągnie" a jest jedynie nieestetyczna, można z tym żyć, używając maskownicy.

Naprawa uszkodzonego w taki, jak pokazano powyżej, sposób głośnika polega na ostrożnym wycięciu kopułki nożyczkami do paznokci (można pozostawić 2-3 mm brzegu kopułki) i naklejeniu minimalnie większej kopułki przeciwpyłowej. Nie zmieni to parametrów głośnika, a dobrze dobrana (sposobem wykonania) kopułka znacząco poprawi estetykę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Michał_57964 napisał:

Nie słyszę żadnego pierdzenia/syczenia. W wolnej chwili jeszcze się przysłucham. 

Zmiany brzmienia też nie usłyszysz. Zobacz po ile nowy głośnik, a jak Ci to przeszkadza, to możesz popróbować. Wyssać raczej się nie uda, wypchać nie ma jak. Ktoś gdzieś pisał, że zrobił szpilką maleńką dziurkę i jakoś to wyprowadził. Na mój gust im bardziej będziesz się przykładać, tym bardziej spieprzysz. Osłona wymieniona na większą nie będzie taczej lepiej wyglądać. Więc albo zostaw, albo nowy głośnik. Ale nowy to wg mnie strata kasy.

Ps.

Mi się dwa razy udało wyssać grubą  rurką do drinków, ale raz to był nielakierowany papier, raz coś jakby folia.

Edytowane przez szymon1977

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, TomekL3 napisał:

Czy gdzieś pisałem o ssaniu na maksa?!

Właśnie w tym rzecz, że nie napisałeś, a biorąc pod uwagę, że niektóre odkurzacze tylko ssą na maksa napisać powinieneś. Bo ktoś może zniszczyć sprawny głośnik o czysto estetycznej skazie.

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kopułkę powlekaną, sztywniejszą od "surowych" odsysa się inaczej. Jest to długotrwały proces, bo trzeba ją najpierw uelastycznić, a po wyciągnięciu przywrócić do stanu używalności. Naprawiałem już taką- najpierw ją namoczyłem poprzez pęknięcia w warstwie lakieru- bardzo powoli. Następnie wyssałem odkurzaczem, zacząwszy od najmniejszej siły ssania, powoli ją zwiększając. Nastepnie trzeba ją wysuszyć. Ewentualne pęknięcia mozna zamalować, nanosząc farbę czubkiem patyczka do szaszłyków. Mimo to, lepiej to wyciąć i założyć gotową, powleczoną, "o numer większą".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A najlepiej to nie tykać.

-----

21 minut temu, TomekL3 napisał:

Na maksa tylko Heniek ciągnie;)

Heniek... znaczy się Henry? Też ma dwa stopnie ssania (ciągnięcia?).

u_10175294.jpg

BTW Henrym, to można metalowe kopułki próbować wyssać. 

Edytowane przez szymon1977

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W związku z tym, że nie mam doświadczenia w temacie to zostawie jak jest ? chyba, że wychwyce coś jak będę słuchał to wtedy kupie nowy głośnik

https://www.conrad.pl/p/glosnik-niskotonowy-visaton-w-170-s-o-147-mm-3680-w-36-6000-hz-8-ohm-333506

Coś takiego chyba?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, Michał_57964 napisał:

Coś takiego chyba?

Eee tam, raczej coś takiego:

https://allegro.pl/oferta/kopulka-przeciwpylowa-pp-74mm-do-tonsil-itp-8798411964?utm_medium=app_share&utm_source=facebook

Po co wyrzucać kasę w bloto? Jak dzieciak znowu wciśnie, tę wyssiesz bez śladu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobną sytuację w Audio Academy Phoebe lll, tam też siedzą te Visatony. Jakakolwiek próba wyciągnięcia tej kopułki powodowała, że wyglądała jeszcze gorzej. Ona jest bardzo sztywna i nawet odkurzacz na pełnej mocy nie dał rady jej odessać. Najlepiej chyba kupić nowy głośnik, tym bardziej że nie są jakoś szczególnie drogie. 

Edytowane przez niki666
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, niki666 napisał:

Najlepiej chyba kupić nowy głośnik, tym bardziej że nie są jakoś szczególnie drogie....

...i spokojnie czekać na kolejnego wgniota.

Chyba, że kolega wyda kilkanaście zeta na kopułki z PP i będzie miał spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przecież cały czas o tym piszę.

Jaki problem kupić nakładki z poliipropylenu, wyciąć nożyczkami kopułkę, z taśmy izolacyjnej zrobić "dziubek", żeby było za co chwycić, posmarować brzeg kopułki butaprenem i równo przykleić? Stówa w kieszeni i doświadczenie zostaną, a jaka satysfakcja z własnoręcznie wykonanej naprawy!

Poza tym, nawet jak będzie kolejny wgniot, kopułkę wykonaną z PP wyciąga się zwykle bez śladu.

(Nawiasem mówiąc, fachowiec naprawia takie coś w identyczny sposób, a podana wyżej stówa, to optymistyczny szacunek za robotę pary głośników, plus koszty kopułek.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
43 minuty temu, Misio38 napisał:

Nie lepiej jednak kupić nowy głośnik za te 140 zł, a dziecku wyjaśnić, że nie ma psuć?

Jak chcesz. Mi by było szkoda- zwłaszcza, że w jakiś czas używanych kolumnach, dla zachowania symetrii dźwięku, głośniki powinno się wymieniać parami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.