Skocz do zawartości
IGNORED

Lampowy odtwarzacz CD do 20 kPLN


rpm
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

,,po co komu lampa na zródle?,, ...przynajmniej u mnie jest po to by ten tranzystorowy suchotnik na wzmocnieniu mógł  jakoś  przyzwoicie brzmieć ? ....nie będę wymieniał inne wzmacniacze  (integry) które aż się proszą o lampę na zródle coby awantury nie wszczynać - dlatego ograniczę się tylko do FBI.....

...brzmienie FBI byłby dla mnie (zaznaczam dla mnie)   męczące/mało wciągające/kompletnie nie angażujące gdyby na zródle nie było lampy ? 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Miroslav1 napisał:

tranzystorowy suchotnik na wzmocnieniu

odp. 1 nasuwa się sama - tym się kończą związki z suchotnikami na wzmocnieniu. O Krellu pisałem już z Szanownym na PW. 

odp. 2 czemu ja od długich już lat,  nie czuję potrzeby, aby mieć lampę na źródle?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, piano napisał:

 

odp. 2 czemu ja od długich już lat,  nie czuję potrzeby, aby mieć lampę na źródle?

 

....nie jestem w stanie na to pytanie odpowiedzieć...

.....lubię również bimber, zylc i kobiety tu i ówdzie zaokrąglone...jeżeli nie podzielasz moich ''smaków'' to również nie musisz się tym martwić - ale nie pytaj dlaczego?  

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 31.10.2020 o 22:26, maciejmo napisał:

A co sądzicie o AMR  CD-77 ?

Dobrze sądzimy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Canor cd 1.10. Zawracać sobie tym głowę czy nie warto ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
39 minut temu, Bartekkw napisał:

Ja ze swojej strony polecę Esoterica P-03. Lampy nie ma ale gra bajecznie. 

A to nie jest goły transport SACD?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspomnany wyżej AMR CD-77 (czy też 77.1) nie są już produkowane, ich cena przekraczała wielokrotnie wspomniane 20tys w temacie. Używki kosztują kilkanaście tysięcy... ale można kupić AMR CD-777SE, młodszego brata, też na lampie. Kilkanaście tys zł za nowy. Albo celować w jakiś vintage transport i kupić nowy albo używany dac AMR DP-777 albo DP-777SE. 

Sam mam AMR CD-777 i AMR DP-777 (bo DACa używam zarówno do CD jak i do transportu plików - choć przyznam, że w stosunku do oryginalnego brzmienia samego AMR CD-777 to jakiejś wielkiej różnicy nie ma, gdyby chodziło tylko o CD to spokojnie sam AMR CD-777 by mi wystarczył. W torze obu urządzeń są lampy.  Co do brzmienia - analogowo i plastycznie - dowodem czego masowa wyprzedaż winyli jaką realizuję w oparciu również o satysfakcję z brzmienia tych urządzeń (a od lat preferuję analog). Ostatnio odsłuchiwałem wspaniałe wydanie MFSL płyty Jefferson Airplane 'Surrealistic Pillow' na audiofilskim 2xLP 45RPM na moim gramofonie Sony PS-X70, wkładka Ortofon Rohmann, phonostage Goldnote z osobnym dedykowanym zasilaczem. A dla konkurencji miałem też CD/SACD hybrydową płytę MFSL - to samo Jefferson Airplane - i może to głupio zabrzmi ale odtwarzając jednocześnie i winyl i CD i tylko przyciskiem w pilocie zmieniając źrodło odsłuchiwane ... różnice były tak  małe że bez jakiegokolwiek żalu żegnam się z tym LP, tak samo z innymi.. może mi na starość słuch siada, nie wiem.....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, adam3city napisał:

Ostatnio odsłuchiwałem wspaniałe wydanie MFSL płyty Jefferson Airplane 'Surrealistic Pillow' na audiofilskim 2xLP 45RPM na moim gramofonie Sony PS-X70, wkładka Ortofon Rohmann, phonostage Goldnote z osobnym dedykowanym zasilaczem. A dla konkurencji miałem też CD/SACD hybrydową płytę MFSL - to samo Jefferson Airplane - i może to głupio zabrzmi ale odtwarzając jednocześnie i winyl i CD i tylko przyciskiem w pilocie zmieniając źrodło odsłuchiwane ... różnice były tak  małe że bez jakiegokolwiek żalu żegnam się z tym LP, tak samo z innymi.. może mi na starość słuch siada, nie wiem.....

Słuch ci nie siada tylko ... Twoje źródło analogowe mocno odstaje on minus od źródła cyfrowego.

U mnie zestaw dCS wsparty transportem CD dalej odstaje i minus od zestawu gramofonowego. Wielkiej przepaści nie ma ale różnica jest bardzo słyszalna.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja wiem... przerobiłem sporo gramofonów i wkłądek. Rohmann to rewelacyjna wkładka z w sumie wyższej półki. Ten Sony - jeden z lepszych gramofonów jakie miałem, nie sugeruję się ceną bo miałem i takie za 20+ tysięcy skrobaki, phono Goldnote bardzo dobre. A mimo wszystko.... 

A może to kwestia tłoczenia/masteringu - U2 na cd wciąż nie daje się słuchać a na winylu jak najbardziej ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, adam3city napisał:

Czy ja wiem... przerobiłem sporo gramofonów i wkłądek. Rohmann to rewelacyjna wkładka z w sumie wyższej półki. Ten Sony - jeden z lepszych gramofonów jakie miałem, nie sugeruję się ceną bo miałem i takie za 20+ tysięcy skrobaki, phono Goldnote bardzo dobre. A mimo wszystko.... 

A może to kwestia tłoczenia/masteringu - U2 na cd wciąż nie daje się słuchać a na winylu jak najbardziej ?

Ja nie mówię, że to jest zły zestaw.

Tyko, że transport CD i DAC stoją na wyższej półce jakościowej i ma to odzwierciedlenie w porównaniu.

Też mam drugi zestaw gramofonowy oparty Na Sony PS-X600 (wiem że gorszy od 70-ki) z wkładką Audio-Technica AT-OC9/III (tu nt. porównania wkładek mozna dyskutować), na tym samym phono stage co zestaw główny ale to nie ma nawet startu do mojej cyfry. Ale jak zmienić źródło na Zontka, 14" ramię na zawieszeniu magnetycznym i VdH Colibri to sie wszystko zmienia. O magnetofonoach już nie wspominam.

 

? 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 hours ago, pmcomp said:

Słuch ci nie siada tylko ... Twoje źródło analogowe mocno odstaje on minus od źródła cyfrowego.

U mnie zestaw dCS wsparty transportem CD dalej odstaje i minus od zestawu gramofonowego. Wielkiej przepaści nie ma ale różnica jest bardzo słyszalna.

Z pewnością. Słychać np. trzaski.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, pmcomp napisał:

.....Ale jak zmienić źródło na Zontka, 14" ramię na zawieszeniu magnetycznym i VdH Colibri to sie wszystko zmienia. O magnetofonoach już nie wspominam.

 

? 

Trochę odchodząc od tematu - porownywales może rzeczony set gramofonowy do Sikory Initial z ramieniem KV12/K12?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, dudek1 napisał:

Z pewnością. Słychać np. trzaski.

 

Nie ma jak powielac stereotypy. Ja masz winyle rylcem grane to masz trzaski. Ja w 90% ach nie mam. A 99% mojej kolekcji to winyle z epoki 50-80 ubieglego stulecia. Sa ciagle do kupienia winyle w super stanie tylko... kosztuja.
 

No coz, korona pokazuje ze zycie moze byc krotkie, czas korzystac z tego zycia ? 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 minutes ago, pmcomp said:

Nie ma jak powielac stereotypy. Ja masz winyle rylcem grane to masz trzaski. Ja w 90% ach nie mam. A 99% mojej kolekcji to winyle z epoki 50-80 ubieglego stulecia. Sa ciagle do kupienia winyle w super stanie tylko... kosztuja.

Nie zrozumialeś żartu. Moje winyle też nie trzeszczą ?

Ale poważnie mówiąc porównywanie cyfry do winyla nie ma sensu. Bo mastering na winyl robi się zupełnie inaczej. Nie mówiąc o tym, że niedoskonałości charakterystyk wzmacniaczy korekcyjnych, a także wkładek swoje też robią. I weź pod uwagę że te niedoskonałości występują i przy nacinaniu i przy odtwarzaniu. Nie można zapominać też o tym, że na przestrzeni czasu zmieniały się również standardy zapisu na winylach.

Cyfra jest przezroczysta - dostajesz dokładnie to co zapisałeś. Mówię oczywiście o medium na którym się zapisuje. Największe zniekształcenia generowane są w części analogowej - mikrofony w torze zapisu, głośniki lub słuchawki w torze odczytu. Ale i tak kształt tego co słyszysz z nagrań cyfrowych zależy przede wszystkim od obróbki materiału wyjściowego - tzn. miksu i masteringu wraz z nieodłączną kompresją dynamiki, która w wersji analogowej też występuje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Bartekkw napisał:

Nie lubicie się ? ?

Nie wiemy ???

12 minut temu, dudek1 napisał:

Nie zrozumialeś żartu. Moje winyle też nie trzeszczą ?

Ale poważnie mówiąc porównywanie cyfry do winyla nie ma sensu. Bo mastering na winyl robi się zupełnie inaczej. Nie mówiąc o tym, że niedoskonałości charakterystyk wzmacniaczy korekcyjnych, a także wkładek swoje też robią. I weź pod uwagę że te niedoskonałości występują i przy nacinaniu i przy odtwarzaniu. Nie można zapominać też o tym, że na przestrzeni czasu zmieniały się również standardy zapisu na winylach.

Cyfra jest przezroczysta - dostajesz dokładnie to co zapisałeś. Mówię oczywiście o medium na którym się zapisuje. Największe zniekształcenia generowane są w części analogowej - mikrofony w torze zapisu, głośniki lub słuchawki w torze odczytu. Ale i tak kształt tego co słyszysz z nagrań cyfrowych zależy przede wszystkim od obróbki materiału wyjściowego - tzn. miksu i masteringu wraz z nieodłączną kompresją dynamiki, która w wersji analogowej też występuje.

Muzyka ktorej slucham zrobiona zostala w 80%ach w analogu.

tak mnie ten watek naszedl i wlaczylem tego Sony. Masakra to krotkie kontrolowane niby super ramie jest. To co slysze to jego wina bo naped DD a ta wkladka gorsza od VdH to jasne ale te cuda to z ramienia sa. A fortepian wszystko pokaze.

Do codziennego sluchania OK ale ... do wyczynowego czy nastrojowego nie ma bata.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 minutes ago, pmcomp said:

 

Muzyka ktorej slucham zrobiona zostala w 80%ach w analogu.

 

Nie ma znaczenia. Końcowy mastering na cyfrę i na winyla to dwie różne rzeczy. Muszą brzmieć inaczej, niezależnie od tego jak robiono nagranie i miks.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, dudek1 napisał:

Nie zrozumialeś żartu. Moje winyle też nie trzeszczą ?

Ale poważnie mówiąc porównywanie cyfry do winyla nie ma sensu. Bo mastering na winyl robi się zupełnie inaczej. Nie mówiąc o tym, że niedoskonałości charakterystyk wzmacniaczy korekcyjnych, a także wkładek swoje też robią. I weź pod uwagę że te niedoskonałości występują i przy nacinaniu i przy odtwarzaniu. Nie można zapominać też o tym, że na przestrzeni czasu zmieniały się również standardy zapisu na winylach.

Cyfra jest przezroczysta - dostajesz dokładnie to co zapisałeś. Mówię oczywiście o medium na którym się zapisuje. Największe zniekształcenia generowane są w części analogowej - mikrofony w torze zapisu, głośniki lub słuchawki w torze odczytu. Ale i tak kształt tego co słyszysz z nagrań cyfrowych zależy przede wszystkim od obróbki materiału wyjściowego - tzn. miksu i masteringu wraz z nieodłączną kompresją dynamiki, która w wersji analogowej też występuje.

Ale te znieksztalcenia w domenie analogowej przy nagrywaniu starenkimi Siemensami robily muzyke.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posłuchaj sobie Smells lika tape spirit Mazolewskiego. Jest wersja CD i winylowa. Powstały w tym samym czasie. Nagranie czysto analogową techniką na setkę robione w Gdańsku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez dudek1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, dudek1 napisał:

Nie ma znaczenia. Końcowy mastering na cyfrę i na winyla to dwie różne rzeczy. Muszą brzmieć inaczej, niezależnie od tego jak robiono nagranie i miks.

Ja wole czysty analog. Tak mam. Analogowy jestem.

cyfry slucham jak musze (auto, spacer) albo jak chce cos szybko i na szybko.

Dzisiaj analog z winyla ze sredniej polki. Dobra hiszpanska brandy dodaje klimata. Tez analogowa ? .

ale na fortepianie, Tsuyoshi Yamamoto, to ramie z tymi super duper kompensacjami tlumienia mnie wkurza !!! Do ramienia Zontka to sa lata swietlne.

a pol godziny temu Vaya Cin Dios brzmialo super. 

9 minut temu, dudek1 napisał:

Posłuchaj sobie Smells lika tape spirit Mazolewskiego. Jest wersja CD i winylowa. Powstały w tym samym czasie. Nagranie czysto analogową rechniką na setkę robione w Gdańsku.

Nie znam.

Na setke na cyfrze? Ho, ho. 
Chyba duze parcie bylo i dobrzy muzycy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, dudek1 napisał:

Nie ma znaczenia. Końcowy mastering na cyfrę i na winyla to dwie różne rzeczy. Muszą brzmieć inaczej, niezależnie od tego jak robiono nagranie i miks.

Powiedz to koledze Sly30 ? 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, pmcomp napisał:

Powiedz to koledze Sly30 ? 

Nie musi. Sam pisałem, że z pliku Studio Master robi się inny master na CD, a inny na winyle. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Bogusław_59825 napisał:

I tak fachowcy zasrali koledze temat o szukaniu CD Playera. Brawo!

Od lat wiadomo ze nowki sztuki z wysciem lampowym do 20 tys .... nima ? .

i wiadomo, ze kiedys Fikus to robil, tzn. dorabial lampowy stopień wyjsciowy z super skutkiem. Teraz pewnie nie. Tak samo bym robil na jego miejscu.

CD umiera, a co dopiero „lampowe”. ?
 

jeszcze jakis trafny komentarz?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
13 minutes ago, pmcomp said:

Od lat wiadomo ze nowki sztuki z wysciem lampowym do 20 tys .... nima ? .

i wiadomo, ze kiedys Fikus to robil, tzn. dorabial lampowy stopień wyjsciowy z super skutkiem. Teraz pewnie nie. Tak samo bym robil na jego miejscu.

CD umiera, a co dopiero „lampowe”. ?
 

jeszcze jakis trafny komentarz?

Zgłoście się do McGyvera. Właduje wam WK-WA na chińskich płytkach do każdego playera. Będziecie mieli Hi-END ?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez dudek1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.