Skocz do zawartości
IGNORED

Szlachetne ZDROWIE - skuteczne i naturalne sposoby oraz metody życia w zdrowiu.


Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, .:Gerard:. napisał:

Morsowanie i różne próby tego typu okay, ale podstawa to żywienie, dobrej jakości żywienie, w Niemczech kurczak w sklepie kosztuje pare €, moja zona kupuje prawie po 30€, np. ceny w Szwajcarii tez sa duże ponieważ jakość inna

Zdrowa żywność, to podstawa. Wątpię aby Mirek jadł śmieciowe żarcie 😜 

U mnie właśnie robią się w suszarce batoniki mojego wyrobu . Mieszanka różnych orzechów, rodzynki, suszone owoce, kokos i czekolada 🙂

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

IMG_4163.1.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość

(Konto usunięte)
5 minut temu, Roxi napisał:

Zdrowa żywność, to podstawa. Wątpię aby Mirek jadł śmieciowe żarcie 😜 

U mnie właśnie robią się w suszarce batoniki mojego wyrobu . Mieszanka różnych orzechów, rodzynki, suszone owoce, kokos i czekolada 🙂

 

IMG_4162.1.jpg

IMG_4163.1.jpg

Tylko że orzechów nie powinno się poddawać obróbce termicznej 😉.

Wygląda smakowicie . 

38 minut temu, Riczi75 napisał:

Tylko że orzechów nie powinno się poddawać obróbce termicznej 😉.

Panie, mówię, że to suszarka, a nie piecyk jest. Wszystko jest połączone dzięki jogurtowi naturalnemu zmieszanemu z masłem orzechowym. Smak jednak wcale nadmiernie słodki nie jest. Idealne jako zdrowa przekąska 🙂

2 godziny temu, Roxi napisał:

Zdrowa żywność, to podstawa. Wątpię aby Mirek jadł śmieciowe żarcie 😜

 

Ogólnie pisałem, nie znam Mirka i nie wiem co je 🙂

Mi sie zdarza "śmieci jeść" ponieważ taki rynek i takie normy, ale jak pisałem moja zona bardzo dba o suplementacje i zdrowe jedzenie, np. kupuje mięso ale nie wędliny, jak widzi albo wie ze jadłem syf to krzyczy 😉

Ja nie pije coli czy soków ale wino aż nad także taki to ze mnie samiec

Edytowane przez .:Gerard:.

Polecam wprowadzić do diety wyciskane soki z warzyw. Po sobie ,,widzę,, jak pozytywnie wpływają na naszą energetykę. Rano na czczo sok z selera, potem śniadanie, a na ostatni posiłek sok wielowarzywny.
Takie określę ,,minimum,, sporo zmieni w naszym organizmie.

22 minuty temu, .:Gerard:. napisał:

Ogólnie pisałem, nie znam Mirka i nie wiem co je 🙂

Mi sie zdarza "śmieci jeść" ponieważ taki rynek i takie normy, ale jak pisałem moja zona bardzo dba o suplementacje i zdrowe jedzenie, np. kupuje mięso ale nie wędliny, jak widzi albo wie ze jadłem syf to krzyczy 😉

Ja nie pije coli czy soków ale wino aż nad także taki to ze mnie samiec

Gratuluje. Ja najchętniej przeszedłbym całkowicie na wegetarianizm. Specjalnie nie ciągnie mnie do mięsa. Najchętniej jem wszelkiego rodzaju ryby i z tego ciężko byłoby mi zrezygnować. Soki pije ale tylko naturalne lub z wyciskarki. Alkohol w umiarze pod każdą postacią 🙂 

Naturalne soki to tak, tez robimy, chodziło mi aby nie kupować czegoś takiego jak tymbark itp.

a ryby i owoce morza tez uwielbiam, tylko o dobre źródło problematyczne, jadę w połowie Maja do Chorwacji, wiem gdzie świeże ryby nad morzem można kupić, miejscowi tam się zaopatrują, 3 godziny z rana wyprzedane i budę zamykają, kolega Chorwat mi to źródło pokazał, a obok wszystkie sklepy i większość restauracji sprzedają ryby z supermarketów ze źródła pochodzenia - nieznane

Edytowane przez .:Gerard:.
46 minut temu, toptwenty napisał:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dziwne, zawsze myślałem ze krowy to trawę jedzą

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja wiem, weganie zaraz się rzucą, to tak jak kazać wilkowi przerzucić się na jagody 
człowiek ma uzębienie jakie ma, problem jest inny,
zwierze zabija gdy musi a człowiek potrafi dla przyjemności 

 

P.S
Zapomniałem o milusińskich kotkach, bo myszy to juz nie milusińskie

Edytowane przez .:Gerard:.

W kwestii chudnięcia jestem zdania, że chodzi o dietę. Jak ktoś chce parę kilo więcej wystarczą czipsy, wafelki, ciasteczka, cukierki, czekoladki no i oczywiście ciasta.

Zimne prysznice lepsze są z rana - woda jakby chłodniejsza, a przed zimnym prysznicem wole wziąć przez chwilę ciepły.

.... moim zdaniem głodówki nie robi się by schudnąć - ten efekt jest że tak powiem przy okazji...głodówka to jest eliksir zdrowia - oczywiście przeprowadzona mądrze....natomiast takie krótkie posty 24godziny są jak najbardziej wskazane, coby tłuszczyku nieco się pozbyć....tak w tygodniu nic nie jeść przez 24godz to w roku wychodzi ponad 50 dni....wytchnienie dla organizmu jak znalazł 😉 

53 minuty temu, J.Jerry napisał:

 

Zimne prysznice lepsze są z rana - woda jakby chłodniejsza, a przed zimnym prysznicem wole wziąć przez chwilę ciepły.

...tak z rana, najlepszy - na rozbudzenie w sam raz....wieczorem biorę wpierw ciepły a kończę zimnym....od zimna chyba jestem uzależniony 😉 

1 godzinę temu, Miroslav1 napisał:

coby tłuszczyku nieco się pozbyć

???

Najpierw pozbędziesz się masy mięśniowej. Komórki tłuszczowe nie znikają.

Gość

(Konto usunięte)
6 minut temu, toptwenty napisał:

???

Najpierw pozbędziesz się masy mięśniowej. Komórki tłuszczowe nie znikają.

Jeżeli jesteś na diecie tłuszczowej to w przypadku deficytu kalorii z powodu np. głodówki właśnie tłuszcz jest pobierany jako źródło energi . 

Jak podswą są węgle to nie .

 

30 minut temu, Riczi75 napisał:

właśnie tłuszcz jest pobierany jako źródło energi

Nie. Tłuszcz idzie jajo ostatni.

Gość

(Konto usunięte)
58 minut temu, toptwenty napisał:

Nie. Tłuszcz idzie jajo ostatni.

Nie kolego , jesteś w błedzie ale nie będę cie z niego wyprowadzać .

 

 

Prawda czy mit: czy komórki tłuszczowe giną, gdy się odchudzamy?

Wiele osób jest przekonanych, że podczas odchudzania przynajmniej część komórek tłuszczowych zniknie z ich organizmu raz na zawsze. Dlatego niektórzy wierzą w moc głodówek.

Niestety, nie ma tak dobrze.

Liczba komórek tłuszczowych w organizmie człowieka nie maleje. To cecha osobnicza. Może co najwyżej przybyć nam ich w dzieciństwie i okresie dorastania, jeśli w tym czasie złapiemy nadwagę lub otyłość. W wieku dorosłym ich liczba się stabilizuje. Oczywiście komórki te nie żyją wiecznie, z czasem umierają, ale zastępują je następne.

To, że mamy więcej lub mniej tkanki tłuszczowej, zależy nie od liczby, ale od wielkości komórek tłuszczowych. A ta z kolei jest zmienna. Komórki rozszerzają się, gromadząc tłuszcz, lub kurczą się, wypuszczając go. Od tego m.in. zależą wahania naszej masy ciała.

Komórki tłuszczowe są tak uparte, że nawet u pacjentów po odchudzaniu metodą bariatryczną ich liczba zwykle pozostaje taka sama.

Nie ma możliwości, by pozbyć się nadmiaru tkanki tłuszczowej w inny sposób niż poddanie go procesom metabolicznym. A uczynić to można na wiele znanych sposobów. Wiąże się to jednak z ćwiczeniami ruchowymi.

Nie z dietą

Gość

(Konto usunięte)
17 minut temu, toptwenty napisał:

Prawda czy mit: czy komórki tłuszczowe giną, gdy się odchudzamy?

Wiele osób jest przekonanych, że podczas odchudzania przynajmniej część komórek tłuszczowych zniknie z ich organizmu raz na zawsze. Dlatego niektórzy wierzą w moc głodówek.

Niestety, nie ma tak dobrze.

Liczba komórek tłuszczowych w organizmie człowieka nie maleje. To cecha osobnicza. Może co najwyżej przybyć nam ich w dzieciństwie i okresie dorastania, jeśli w tym czasie złapiemy nadwagę lub otyłość. W wieku dorosłym ich liczba się stabilizuje. Oczywiście komórki te nie żyją wiecznie, z czasem umierają, ale zastępują je następne.

To, że mamy więcej lub mniej tkanki tłuszczowej, zależy nie od liczby, ale od wielkości komórek tłuszczowych. A ta z kolei jest zmienna. Komórki rozszerzają się, gromadząc tłuszcz, lub kurczą się, wypuszczając go. Od tego m.in. zależą wahania naszej masy ciała.

Komórki tłuszczowe są tak uparte, że nawet u pacjentów po odchudzaniu metodą bariatryczną ich liczba zwykle pozostaje taka sama.

Nie ma możliwości, by pozbyć się nadmiaru tkanki tłuszczowej w inny sposób niż poddanie go procesom metabolicznym. A uczynić to można na wiele znanych sposobów. Wiąże się to jednak z ćwiczeniami ruchowymi.

Nie z dietą

Nie mam ochoty na polemikę z toba wiec tak zdawkowo ci wkleję podstawę diety .

W ciagu ostatnich lat zarówno badań na ten tema , publikacji , książek jak i materiałów na Yotubie 👍ogrom .

Świadomość ludzi sie zmienia . Zbyt wolno ale jednak .

"Dieta ketogeniczna zakłada się, że tłuszcze powinny stanowić około 80-90% dostarczanej energii. Pozostałe 10-20% mają stanowić białka i węglowodany łącznie. SUMIENNE (słowo klucz) stosowanie diety wywołuje stan nazywany ketozą, który przyczynia się do spalania zapasów tłuszczu z organizmu ". 

Nie zależnie czy od ćwiczeń czy nie . Oczywiście ruch jak najbardziej wskazany .

3 minuty temu, Riczi75 napisał:

podstawę diety

Myli Ci się podstawa diety ze zrucaniem tkanki tłuszczowej.

To nie na Twoją głowę.

Gość

(Konto usunięte)
7 minut temu, toptwenty napisał:

Myli Ci się podstawa diety ze zrucaniem tkanki tłuszczowej.

To nie na Twoją głowę.

Jeżeli "stosujesz" się do podstaw to i ze zrzucaniem tkanki tłuszczowej nie ma problemu . 

Ale to nie na twoją głowę 

9 minut temu, toptwenty napisał:

zrucaniem

Nie ma takiego słowa w polskim słowniku .

7 minut temu, Riczi75 napisał:

Nie ma takiego słowa w polskim słowniku .

Jest, ale tylko dla inteligentnych.

Gość

(Konto usunięte)
1 minutę temu, toptwenty napisał:

Jest, ale tylko dla inteligentnych.

Wiec jesteś twórcą słów dla inteligentnych .

Pozdrów jeżeli spotkasz takiego na swojej nędznej drodze 😂

33 minuty temu, Riczi75 napisał:

 

"Dieta ketogeniczna zakłada się, że tłuszcze powinny stanowić około 80-90% dostarczanej energii. Pozostałe 10-20% mają stanowić białka i węglowodany łącznie. SUMIENNE (słowo klucz) stosowanie diety wywołuje stan nazywany ketozą, który przyczynia się do spalania zapasów tłuszczu z organizmu ". 

Nie zależnie czy od ćwiczeń czy nie . Oczywiście ruch jak najbardziej wskazany .

....koleżanka stosowała tą dietę i zrzuciła ponad 10kg (nie pamiętam ile jej to zajęło) ....oczywiście ćwiczenia też były i to dość intensywne....od kilu miesięcy ma wagą którą chciała 56kg ale nadal ogranicza i to maksymalnie węglowodany....

...jeszcze jedno.....te same ćwiczenie stosowała ale bez tej diety - nie dało pożądanego efektu, dlatego przeszła na tą dietę....

Gość

(Konto usunięte)
9 minut temu, Miroslav1 napisał:

....koleżanka stosowała tą dietę i zrzuciła ponad 10kg (nie pamiętam ile jej to zajęło) ....oczywiście ćwiczenia też były i to dość intensywne....od kilu miesięcy ma wagą którą chciała 56kg ale nadal ogranicza i to maksymalnie węglowodany....

Bo węglowodany nam sa niepotrzebne . Przynajmniej nie powinny stanowić podstawy naszej diety. 

Da się je ograniczyć do minimum i cieszyć się dobrym jedzeniem.

Moja córka upiekła dzisiaj chlebek keto 😉

IMG-20210425-WA0000.jpg

Edytowane przez Riczi75

To znaczy chlebek bez mąki?

Ja też ograniczam węglowodany. Najlepiej udaje mi się to latem, gdy wcale nie jem pieczywa (no może prawie wcale), ale wtedy jest na rynku multum świeżych warzyw. Chleb bez mąki to chyba taki wegański kotlet? Nie lubię zamienników. Można żyć bez pieczywa.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Gość

(Konto usunięte)
2 minuty temu, Less napisał:

To znaczy chlebek bez mąki?

Ja też ograniczam węglowodany. Najlepiej udaje mi się to latem, gdy wcale nie jem pieczywa (no może prawie wcale), ale wtedy jest na rynku multum świeżych warzyw. Chleb bez mąki to chyba taki wegański kotlet? Nie lubię zamienników. Można żyć bez pieczywa.

Mąka migdałowa , kokosowa lub na zmianę babka jajowata. 

Da się żyć bez chleba i ograniczyć spożycie węglowodanów .

Wszystko jest w naszej głowie . My , nieco starsze pokolenie wywodzimy się jeszcze ze starych nawyków i przyzwyczajeń . Mieliśmy jednak szczęście spożywać czystą nie modyfikowaną żywność . Dzisiaj jest to trudne

Edytowane przez Riczi75

Dlaczego niektórym ludziom bardzo trudno schudnąć, a jeszcze trudniej – utrzymać wagę po skutecznej diecie? 

Liczba komórek tłuszczowych po 20 roku życia nie ulega zmianie, a ponadto komórki te niezależnie od procesu chudnięcia co pewien czas ulegają odnowie. 

Okazuje się, że tłuszcz u dzieci i u dorosłych gromadzi się w różny sposób. Biolodzy przeprowadzili biopsję tłuszczu podskórnego z brzucha 687 pacjentów - zarówno tych szczupłych, jak i tych, którzy mają problemy z nadwagą. Naukowcy zapisywali przy tym wzrost, płeć i BMI (wskaźnik masy ciała) każdego człowieka. Po porównaniu otrzymanych danych z wskaźnikami u dzieci naukowcy doszli do wniosku, że liczba komórek tłuszczowych w organizmie rośnie do około 20 roku życia, a od tego wieku aż do śmierci prawie nie ulega zmianie.

Dzieci, które odżywiają się prawidłowo do około 20 roku życia, nie będą mieć w przyszłości problemów ze zdrowiem, jeżeli tylko otyłość nie jest w ich przypadku problemem genetycznym.

Organizm chroni białka i aminokwasy przed zużyciem do celów energetycznych. Korzysta z nich, kiedy już nie dysponuje żadnym innym źródłem energii, np. podczas ekstremalnych głodówek. Wówczas "organizm zjada sam siebie", zwykle zaczynając od mięśni.

„Odchudzam się. Koniec z tłuszczem!". Błąd! Tłuszcze w diecie są niezbędne. Pomagają działać innym składnikom, a nawet mogą sprawić, że będziesz mniej jeść! 

Zbyt mała podaż tłuszczów może powodować (zwłaszcza u kobiet) zaburzenia hormonalne, problemy ze skórą oraz niedobory witamin.

Warto wspomnieć, że tłuszcze mają również wysoki współczynnik sytości. Dlatego dodanie ich do posiłku pozwoli szybciej odczuć sytość i utrzymać ją na dłużej. Komponując swoją dietę należy zadbać, aby w każdym posiłku, oprócz źródła białka i węglowodanów, znalazły się również tłuszcze. 

 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.