Skocz do zawartości
IGNORED

Czy w nowych DACach faktycznie jest soniczny postęp?


Rekomendowane odpowiedzi

13 minutes ago, kroob said:

chińskie tanie daczki są po prostu kiepskie.

Jak to kiepskie?? Przeciez topping kosi wszystko do min 50tys  🙉😁

Wieza STEREO Technics :)

18 minut temu, kroob napisał:

Nadmienię że jak płyty gramofonowe trzeszczą to się je wyrzuca, zadbana płyta nie trzeszczy.

Tor gramofonowy zmiażdzy cd i pliki ale na to potrzeba dużo kasy.

Dobry tor plikowy także sporo kosztuje a chińskie tanie daczki są po prostu kiepskie.

Szczególnie taki tor gramofonowy na którym odtwarzane są winyle powstałe na bazie plików 🤣🤣🤣

 

Nawet początkujący adept audio powinien wiedzieć lub wie że to co wchodzi musi być najwyższej jakości niezależnie od toru.

Godzinę temu, sly30 napisał:

Esoteric-i robią upsampling 2x, 4x, 8x, 16x i do DSD w locie. Można sobie wybrać opcje w menu. 

Dokładnie to wszystkim polecam ( no może kilku 16 bitowców sie okopało i dla nich nic juz nie pomoze).

Zaletą takiej metamorfozy brzmienia jest uanalogowienie dźwieku. Tak naprawdę odkrywamy wszystkie płyty na nowo, uszy przestają boleć.

Z drugiej strony pamietajmy cały czas że to samo mamy dostepne w odtwarzaczach CD od wielu, wielu lat poprzez zastosowanie wyjścia lampowego. Powoduje to przynajmniej cześciowe odtworzenie górnych harmonicznych utraconych w procesie produkcji płyt CD, które w przeciwieństwie do winyli maja ograniczone pasmo przenoszenia bardzo nisko bo juz przy 20kHz.

18 minut temu, DAWH napisał:

Szczególnie taki tor gramofonowy na którym odtwarzane są winyle powstałe na bazie plików 🤣🤣🤣

 

Masz całkowitą rację.

Tyle że z plików studyjnych. W studio powstaje prawdziwy, oryginalny materiał. Jak pisałem wielokrotnie nigdy nikt na świecie, żaden artysta nie nagrywał płyty CD. No może było kilka wyjątków, ale skończyło sie to koszmarnie.

W studiach nagraniowych nagrywa sie albo analogowo i potem wprost na winyl, albo cyfrowo na gesto i z tego potem wprost na DVDAudio, BluRay albo po konwersji na analog na winyl.

Można oczywiście taki materiał odchudzić z 10-50GB danych muzycznych stratnie do 700MB żeby się zmiesciło na CD.

No ale to juz nie bedzie oryginał ze studia tylko kopia stratna na CD i tyle. Potem w domu mozna taka kopie stratną przerobić na DSD albo nagrać na magnetofon kasetowy, albo uanalogowić w odtwarzaczu posiadającym wyjście lampowe.

Mam nadzieję że teraz wszyscy juz bedą wiedzieli jak wygląda alfabet audio w procesie produkcyjnym.

46 minut temu, Audroc napisał:

W studiach nagraniowych nagrywa sie albo analogowo i potem wprost na winyl

Tak się nie robi już od ok 40 lat! Wszystko od dawna nagrywa się na cyfrę, zwykle w formacie DXD. A później robi się z tego inne formaty i nośniki, wedle potrzeb. 

Edytowane przez sly30
13 minut temu, sly30 napisał:

Tak się nie robi już od ok 40 lat! Wszystko od dawna nagrywa się na cyfrę, zwykle w formacie DXD. A później robi się z tego inne formaty i nośniki, wedle potrzeb. 

Znowu generalizujesz? Nic cię twoje ostatnie wpisy nie nauczyły? Znowu mam ci zarzucac kłamstwo?

Napisałem, że zaprowadzę cię za rączkę gdzie robi się winyle z analogu bez żadnej cyfry. A ja mam takie komercyjne wydanie w domu, ba ... byłem w studio przy jego nagrywaniu.

😡

Muszę przewietrzyć mój system…

1 minutę temu, pmcomp napisał:

Znowu generalizujesz? Nic cię twoje ostatnie wpisy nie nauczyły? Znowu mam ci zarzucac kłamstwo?

Napisałem, że zaprowadzę cię za rączkę gdzie robi się winyle z analogu bez żadnej cyfry. A ja mam takie komercyjne wydanie w domu, ba ... byłem w studio przy jego nagrywaniu.

😡

No i co tam tak nagrywają ? Jakich wykonawców ?

18 minut temu, sly30 napisał:

No i co tam tak nagrywają ? Jakich wykonawców ?

To jednak nagrywają?

To brzmi troche inaczej niż twoje: Tak się nie robi już od ok 40 lat!

Otóż robi się.

 

Znowu próbujesz odwrócić kota ogonem?

Muszę przewietrzyć mój system…

Bo się nie robi. To że ktoś gdzieś tam w zapyziałym kraju, bawi się w takie retro wynalazki i nagrywa sąsiadów z kapeli podwórkowej, nie ma żadnego znaczenia. Analog w audio to już historia. Nikt już nie robi tego analogowo. Wszystko odbywa się w domenie cyfrowej. A to, że później z tej cyfry robi się pod zapotrzebowanie rynku różne formaty, to jest inna kwestia. Swoim chciejstwem nie zaczarujesz faktów. Nie ośmieszaj się dalej. 

Lokomotywy na węgiel, to też już historia w zachodnim świecie. Żadna poważna linia kolejowa, ani spedytor kolejowy, nie bierze pod uwagę, użycia starych lokomotyw parowych. A to, że czasem, z okazji np święta kolejnictwa, ktoś wytarga z muzeum takie cudo i zorganizuje wesoły pociąg i wycieczkę dla dzieci na dystansie 50km wokoło komina, to oczywiście się zdarza ale nie ma żadnego znaczenia dla realnej oceny użyteczności i stosowania w kolejnictwie parowych lokomotyw! Jeszcze nie tak dawno, pociąg z Pekinu do Szanghaju, wlókł się 30h. Teraz śmiga w….4h z prędkością dochodzącą do 350km/h. 

Edytowane przez sly30
2 godziny temu, Huberto1984 napisał:

Jak to kiepskie?? Przeciez topping kosi wszystko do min 50tys  🙉😁

Tylko z kablem zasilającym o co najmniej dwukrotnej wartości tego toppinga😋

2 godziny temu, Audroc napisał:

Mam nadzieję że teraz wszyscy juz bedą wiedzieli jak wygląda alfabet audio w procesie produkcyjnym.

😉

1 godzinę temu, sly30 napisał:

Tak się nie robi już od ok 40 lat! Wszystko od dawna nagrywa się na cyfrę, zwykle w formacie DXD.

W kwestii formalnej, @Audroc jest niereformowalny, ale mam nadzieję, że jest w mniejszości 😉 - czterdzieści lat temu nie było w ogóle plików audio, powstały w okolicy 1987 roku. Cyfrowy master, czyli trzecia duża literka z opisu płyty pojawia się na początku lat '80 i jest szesnastobitową taśmą i raczej ewenementem i eksperymentem. Większe rozdzielczości w pionie i w poziomie to dopiero lata '90.

 

nagrywamy.com

34 minuty temu, .:Gerard:. napisał:

Making Of - Stockfisch-Records Vinyl

 

A to to w ogóle z punktu widzenia audiofila jest kuriozum 😉 - cały tor masteringowy jest cyfrowy. W dodatku na końcu toru masteringowego jest wyraźnie pokazany niesławny Waves L2, czyli procesor odpowiedzialny za loudness war. Ale to jeszcze ok, najlepsze na końcu - ponieważ nie ma specjalnego magnetofonu sterującego odstępem rowka, mamy cyfrowy delay tc1280, ustawiony jak magnetofon na 666ms, trochę więcej niż pół obrotu. Sygnał najpierw steruje odstępem, a potem jest nagrywany na płytę. To oznacza, że to, co jest nagrywane, idzie w całości przez urządzenie z osiemnastobitowymi przetwornikami ad/da. Fajny ten winyl, mało analogowy taki 😉

2 godziny temu, Audroc napisał:

nigdy nikt na świecie, żaden artysta nie nagrywał płyty CD. No może było kilka wyjątków, ale skończyło sie to koszmarnie

BINGO! Nareszcie rozumiem, dlaczego nie lubię Brothers In Arms 😉

nagrywamy.com

3 godziny temu, Audroc napisał:
4 godziny temu, sly30 napisał:

Esoteric-i robią upsampling 2x, 4x, 8x, 16x i do DSD w locie. Można sobie wybrać opcje w menu. 

Dokładnie to wszystkim polecam ( no może kilku 16 bitowców sie okopało i dla nich nic juz nie pomoze).

Zaletą takiej metamorfozy brzmienia jest uanalogowienie dźwieku. Tak naprawdę odkrywamy wszystkie płyty na nowo, uszy przestają boleć.

Ja już spadam, bo od bzdur szambo wybija. Tylko na koniec - naszemu guru jak widać zastąpienie przez oszczędność filtra analogowego filtrem cyfrowym "uanalogawia" dźwięk. Zupełnie jak w tym filmiku o produkcji winyli. Pa. 

nagrywamy.com

12 minut temu, przemak napisał:

naszemu guru jak widać zastąpienie przez oszczędność filtra analogowego filtrem cyfrowym "uanalogawia" dźwięk. Zupełnie jak w tym filmiku o produkcji winyli. Pa. 

No cóż…. ;-))))

Godzinę temu, przemak napisał:

To oznacza, że to, co jest nagrywane, idzie w całości przez urządzenie z osiemnastobitowymi przetwornikami ad/da

A na końcu jest Neumann VMS 82 z głowicą nacinającą SX 84 (DMM) gdzie ze względów technologii nacinania na miedzi nie na lakierze mamy obowiązkową monofonizację wszystkiego co jest poniżej 300 Hz!! Górne pasmo w VMS82/SX84 to 16 kHz - wyżej nie można bo przegrzeje się nacinak a regeneracja jest bardzo droga.

Sprzęt studyjny i oprogramowanie studyjne. Edytory, sekwencery, stacje robocze (DAW), authoring, stoły, maszyny i linie replikacyjne.

8 minut temu, yayacek napisał:

A na końcu jest Neumann VMS 82 z głowicą nacinającą SX 84 (DMM) gdzie ze względów technologii nacinania na miedzi nie na lakierze mamy obowiązkową monofonizację wszystkiego co jest poniżej 300 Hz!! Górne pasmo w VMS82/SX84 to 16 kHz - wyżej nie można bo przegrzeje się nacinak a regeneracja jest bardzo droga.

Tylko po co tam w torze L2 to tylko @Audroc może wyjaśnić, ja jestem za cienki 😉

nagrywamy.com

1 godzinę temu, yayacek napisał:

A na końcu jest Neumann VMS 82 z głowicą nacinającą SX 84 (DMM) gdzie ze względów technologii nacinania na miedzi nie na lakierze mamy obowiązkową monofonizację wszystkiego co jest poniżej 300 Hz!! Górne pasmo w VMS82/SX84 to 16 kHz - wyżej nie można bo przegrzeje się nacinak a regeneracja jest bardzo droga.

Od wielu lat pisze, że vinyl ma wiele ograniczeń, w tym bas mono i ograniczone, przycięte górne pasmo. Niektórzy chcieli mnie za to spacyfikować, a nawet usunąć z forum. Czym innym jest coś lubić lub nie, bo każdy może lubić sobie co chce, a czym innym jest bycie naiwnym, kwestionowanie faktów, oszukiwanie siebie i innych. Oni nadal wierzą, że winyl gra do 100 KHz i ma dynamikę 100dB… :-))

Edytowane przez sly30
2 godziny temu, przemak napisał:

od bzdur szambo wybija

.....

Nie masz absolutnie żadnego pojęcia na temat hi end audio.

.....

Zero.

Pomyliłeś środowiska, w których starasz się być aktywny, nie Ty jeden zresztą.

Posłuchaj sobie muzyki, jest super, jest odzwierciedleniem tego, co autorowi w duszy gra.

 

Realizatorzy nagrań, dźwiękowcy, muzycy, artyści mają swój własny świat, odległy od sedna hi endu dalej niż wszyscy razem byliby zdolni sięgnąć wyobraźnią.

 

Do takich osób nigdy nie dotrze fakt, namacalny, niemal dotykalny, rzeczywisty, potwierdzony, obiektywny, że przykładowo wzmacniacz jak Relentless jest dopiero pierwszym pokazującym możliwości w pełnej skali, jako debiutant, pewnie niedoskonały, pewnie jeszcze dający się lepiej zrealizować, ale już z tej własciwej półki - docelowej, satysfakcjonującej, satysfakcjonującej w pełni, dający ukojenie, budzący wewnętrzną radość, wewnetrzne rozradowanie świadomością osiągnięcia celu.

 

Życie bez dojścia do progu możliwości, wydaje się mało wartościowe.

.....

 

 

4 minuty temu, 747 napisał:

Do takich osób nigdy nie dotrze fakt, namacalny, niemal dotykalny, rzeczywisty, potwierdzony, obiektywny, że przykładowo wzmacniacz jak Relentless jest dopiero pierwszym pokazującym możliwości w pełnej skali, jako debiutant, pewnie niedoskonały, pewnie jeszcze dający się lepiej zrealizować, ale już z tej własciwej półki - docelowej, satysfakcjonującej, satysfakcjonującej w pełni, dający ukojenie, budzący wewnętrzną radość, wewnetrzne rozradowanie świadomością osiągnięcia celu.

 

W audio nie udało ci się zrobić kariery, to może spróbuj w….poezji i opowieściach baśniowych. Literatura miłosna dla kobiet, też dobrze się sprzedaje… :-)))

Edytowane przez sly30
5 minut temu, sly30 napisał:

Od wielu lat pisze, że vinyl ma wiele ograniczeń, w tym bas mono i ograniczone, przycięte górne pasmo.

Ludzie błądzą całe życie, umierają, przychodzą kolejne pokolenia, potrafiące błądzić nadal, gdyż otrzymują takie a nie inne wychowanie, w takiej a nie innej kulturze, a są najczęściej zbyt słabi, leniwi lub nie dość bystrzy oraz odważni, by pójść pod prąd, postawić się dominującym opiniom.

Konsekwencją jest znudzenie, w hi end - najczęściej "gigantyzm", czyli jeszcze więcej tego co nie do końca gra, ale jakoś tam gra..

I na tym jakoś tam się zatrzymuje, poprzestaje z wszystkimi tego konsekwencjami.

A może grać bajecznie.

Ale po co ?

Ważne że o produkcie można poczytać w katalogu.. 

20 minut temu, 747 napisał:

Ludzie błądzą całe życie, umierają, przychodzą kolejne pokolenia, potrafiące błądzić nadal, gdyż otrzymują takie a nie inne wychowanie, w takiej a nie innej kulturze, a są najczęściej zbyt słabi, leniwi lub nie dość bystrzy oraz odważni, by pójść pod prąd, postawić się dominującym opiniom.

Zgadza się. Pełno demagogów, którzy próbują w audio zrobić jakąś karierę, gdy w innych tematach nie było sukcesów. Dużo opowiadają o swojej wiedzy, doświadczeniu, ale realnie nie mają nic do zaoferowania. Na próbach i opowiadaniu legend zawsze się to kończy, bo realnie nigdy nic nie tworzą, nie potrafią, nie mają w sobie cech niezbędnych by cokolwiek stworzyć. Nigdy nie odnoszą sukcesów, więc pozostaje im tylko opowiadanie o nich. U nich gigantyzm dotyczy tylko ich ego, samouwielbienia i nieuzasadnionej wiary we własne możliwości. Świat okrutny jest. 

Edytowane przez sly30
4 minuty temu, sly30 napisał:

-)))

Nie pisz do mnie w ten sposób, bo za stary już jestem do komentowania takich treści, mających być ratunkiem - przed czym ?

Przed przyznaniem się do wielu błędów ?

Błędów nie popełnia tylko ten kto nic nie robi.

Spokojnie, posłuchaj gramofonu analogowego z rotacjami siłowników w przeciwne strony, z rotorami - buforami - przed obrotnicą z ramieniem czytajacym, by wszelkie pulsacje zasilania oraz ewentualne inne mechaniczne zostały odcięte, z sumacyjną masą rotacyjną w okolicach 100kg, a zapomnisz języka w buzi.

CD, pliki będziesz traktował tylko informacyjnie, - jeśli ktoś na forum pamięta tak pisany przeze mnie tekst, już jakiś czas temu, to może się domyślać, że źródłem są doświadczenia z realnego odsłuchu, urządzenia prototypowego, innowacyjnego.

Nie masz i nikt na forum ani nigdzie najmniejszego wiarygodnego argumentu, przeciwko ani jednemu twierdzeniu jakie podaję publicznie, gdyż  z a w s z e   są to najgłębiej jak jest to możliwe przebadane zjawiska i ich efekty, potwierdzone niepoliczalną ilość razy, w tak krytyczny sposób, jaki tylko da się uczynić

Jak już pisałem wyżej, najpierw urządziłem sobie roczny test słuchania tylko z CD, następnie cały rok tylko z vinyla, - by posiąść unikalne w żaden inny sposób nie osiągalne odniesienia, by się na nich oprzeć w stosunku do decyzji, na jaki format postawić, co się wprost już wiąże z poważnymi konsekwencjami dla życia w przyszłości, jeśli posiada się zamiar podążania drogą hi end do końca swych dni.

 

Generalnie rynek, absolutnie wszyscy uczestnicy, po wszystkich stronach, są po prostu wygodni, przyjęte są normy zachowań, w tym technicznych, standardy, którym daaleko jest to tego co da się osiągnąć na polu jakości reprodukcji w audio, pisałem to niemal dziesięć lat temu..

 

Mój znajomy, mawiał - " musi być tanio "... musi dać się łatwo wyprodukować, musi być rentowne, zwłaszcza rentowne.

 

Słuchaj sobie więc tych "rentownych" łatwo dających się wytworzyć produktów - powodzenia !

5 minut temu, 747 napisał:

absolutnie wszyscy uczestnicy, po wszystkich stronach, są po prostu wygodni

A najbardziej wygodny i pożądany jest klient na winyle. Na takim „cyfrowym” to już wiele się nie zarobi, ale taki vinylowy, to złoty klient. A to super gramiak za 100 tys, a to wkładki za 30 tys,a to kolejne ramiona, co jakiś czas nowe modele, a to okresowe regulacje, a to psujące się często nowe myjki, a to kolejne phonostage, No i same płyty, wydania po 300-500 pln, ale się zużywają, to trzeba kupić kolejne, nowe. No i ten mit o analogu. To musi kosztować, a że analog jest cyfrowy, to już mało ważne… :-)))

12 minut temu, 747 napisał:

musi dać się łatwo wyprodukować, musi być rentowne, zwłaszcza rentowne.

Zgadza się. Analog jest najbardziej rentowny. Kasa płynie non stop. 

5 minut temu, sly30 napisał:

zrobić jakąś karierę

Tak, tak, zajrzyj na LinkedIn, tam odnajdziesz karierowiczów, pierwszy garnitur, bardzo dobrze poukładane osoby, są takie które znam osobiście od dzieciństwa, obserwowałem jak "szli w górę", - nie chciałbym być źle odebrany, ale nie dostrzegam w tych personach, oczywiście tych, które znam, radości życia, radości egzystencji, może to wyjątkowa sytuacja, może w wszystkich innych przypadkach jest lepiej, zapewne tak, ale te osoby mi znane, są "po przejściach", po zderzeniach z ścianą własnych fantazji, przeliczeń się, złego odczytu własnych możliwości w stosunku do stanu faktycznego.

 

Kto zrobił karierę na miarę Dana DAgostino w Polsce ?

Nie mam czasu przeglądać czasopism, możesz mi podać gotowca ?

A może jest tu jakaś firma - wehikuł, w której można terminować, by do podobnej kariery przygotować się, okrzepnąć, nabrać potrzebnego doświadczenia, dystansu do spraw etc ?

Jakaś nazwa ?

.....

Jest jeszcze jedna rzecz, kariera prowadzona w formule powszechnie obowiązującej, nie jest obowiązkowa, nie jest przymusem, ale to nie jest oczywiście żaden argument, nikt kto żyje dla ego, tego nie przyjmie, jeśli nie wykpi dość obraźliwie, to już będzie sukces.. ogromny..

13 minut temu, 747 napisał:

decyzji, na jaki format postawić, co się wprost już wiąże z poważnymi konsekwencjami dla życia w przyszłości, jeśli posiada się zamiar podążania drogą hi end do końca swych dni.

Hehehe….masz wyobraźnię… :-))) marzenia nic nie kosztują…. :-))

1 minutę temu, 747 napisał:

po zderzeniach z ścianą własnych fantazji, przeliczeń się, złego odczytu własnych możliwości w stosunku do stanu faktycznego.

Hehehe…No właśnie. Przestań truć i pokaż wreszcie coś z czego inni będą mogli korzystać. 

4 minuty temu, sly30 napisał:

No i ten mit o analogu

Nigdzie i nigdy nie napisałem, że posługiwanie się vinylem jest ok, bo nie jest, wypadł mi bardzo drogi krążek z ręki, musiałem nabyć nowy .. więc wiem, zrobiłem też nie jedną ryskę..

Spaliłem dwie cewki w Dynavector MC za 7k, więc wiem czym pachnie vinyl..

Ostatatnich nagrań z płyty nie akceptuję - ich jakości - już pisałem.

Ale.

Po prostu jest rodzaj ciągłości w dźwięku, który i tak nie jest ważniejszy od innych krytycznch sytuacji, ale one mają już swoje uwarunkowania w czystej technice, a o takiej chętnie porozmawiałbym z technikami..

W vinylu po stronie reprodukcji nośnika - obojetnie jak zrealizowanego, źródłem sygnału są zjawiska czysto magnetycznej natury - układ w którym dżwięk rodzi się w druciku, którym nawinięta jest cewka wkładki przykładowo MC.

W przypadku reprodukcji tzw cyfrowej czystym źródłem dźwięku Sylwek jest co ?

Poproszę o odpowiedź, czekam do jutra, podzwoń po znajomych...

 

Wiesz z czego bierze się dźwięk CD i inny cyfrowy - z kondensatorów !

Jak byłoby jeszcze komuś mało, to może sobie dodać - w uproszczeniu że z półprzewodników.

 

Czy ktoś ma jeszcze jakieś pytania jak może zagrać w hi end, gdzie całe widmo sygnału obsługują kondensatory, półprzewodniki, w tytm układy scalone, że mamy jeszcze elementy rotacyjne w CD oraz stery soczewki, to nie muszę wspominać, ci, którzy słuchają streamu, odsłuchują z kolei ... nośniki pamięci.. bardzo łatwo sprawdzić jak "grają"... takowe, choć przyznam szczerze że postęp jest tu imponujący i najlepsze są bardzo dobre !

Polecam !

18 minut temu, sly30 napisał:

Przestań truć

Spokojnie, wszystko będzie, mam opracowany nowy montaż przewodów do wszelkich konektorów, zupełnie nie pasuje, nie da się zastosować przy wtykach Furutech, a to miał być pierwszy wytwór, gdyż najwięcej wartości dodanej mogę zaimplementować tam, gdzie jest potrzebna precyzja wykonania, gdzie rynek, produkt danego sektora traktuje po macoszemu, a taką sytuację obserwuję w zasilaniu źródeł, te kable są jednocześnie też przy okazji magazynem energii, ostatnim przed urządzeniem, najsilniej więc sprzężonym, co ustanawia sytuację, w której powinno sie dać odczuć, że nawet tańsze, nieco gorsze urządzenie, ale jednak podłączone tym przewodem, zagra obiektywnie lepiej niż rynkowo wyżej notowane. lecz podłączone standardem.

Efekt musi też być słyszalny natychmiast, po minucie dwóch, - po niecałej godzinie jest głębia, po dwóch trzech tygodniach kabel znika, nie ma go w systemie.. pozostaje dźwięk i świadomość że na razie lepiej nie można..

Ograniczeniem są tylko dostępne materiały, fizyka, metody na jej oszukanie, wydają sie optymalne, a co najmniej uniwersalne, technika zawiera podstawy matematyczne, rozwijane od dwóch już dekad, nie żadne tam widzi mi się.. autorskie, tylko ścisła wiedza techniczna, którą ktoś i tak kiedyś rozpozna, gdyż jest naturalnym krokiem ewolucyjnym - rozwojowym.

Montaż jaki mam pasuje do kabli sygnałowych, lecz one są bardzo silnie reprezentowane w branży, abym takie wykonał i by zagrały na poziomie, potrzebuję trochę czasu.

Nowy montaż to nowy kabel, więc muszę trochę popracować, nie masz montażu nie masz kabla, montaż zakończenia przewodu to nawet 70 proc jakości kabla w dziedzinie dokładności, więc najbardziej czułej czy wrażliwej dla odbiorcy, - nie masz ultra dokładnego kabla, to nie masz nic, gdyż nie masz oryginalnej obwiedni sygnału, nawet jeśli byś dysponował super przewodnikami, zapewniajacymi świetne spektrum.

W tym co robię, nie da się niczego zaplanować, wpadasz na nowy pomysł, sprawdzasz, jest lepszy, sprawdzasz bardzo długo, bardzo surowo, - nadal jest lepszy - i .. wszystko zaczyna się od nowa.. 

Na szczęście, na nowym, wyższym poziomie.

42 minuty temu, sly30 napisał:

Hehehe

 

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.