Skocz do zawartości
IGNORED

Wzrasta sprzedaż nośników fizycznych (płyt CD)


Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Chicago napisał:

Jeszcze żeby tylko głośniki i całe audio-żelastwo zlikwidować, a dzięki nowym technologiom mieć możliwość podłączenia się do sieci bezpośrednio i przeżywać wszystko jak na 'live', włącznie z porno - to byłoby cudownie. Wtedy będzie sukces stuprocentowy. Nie wiem na razie jak, ale może jakieś gniazdko w głowie będzie zainstalowane i będzie można podłączyć mikro-router, albo CAT6 na twardo...??? Na razie jeszcze nad tym nie myślałem, ale myślę nad ideami Klausa - w sumie chodzi o jedno i to samo i tu i tu - chodzi o hybrydę, człowieka-ajfona.

Ja, to bym chciał być, ambasadorem na Jamajce.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

5 godzin temu, izapat napisał:

Tak jak ja urodzonych w latach 70-tych w większości będzie uważać , że winyl , czy cd jest nośnikiem , którego lepiej się słucha , szczególnie wydawnictw z lat 80-90 , strimowanie , to już nie to samo , chociaż jakość np. Tidal MQA jest naprawdę bardzo dobra.

Z kolei urodzeni i wychowani na srajfonach inaczej będą podchodzić do muzyki i jej odtwarzaniu. Nie biegali za czystymi kasetami , żeby nagrać audycję w "trójce" Winyle też nie były ogólnie dostępne, tylko trzeba było kupować ze wschodu , melodia, lub balkanton.

No kuźwa, kto nie biegał za kasatemi, nie zna życia.

Ja się bardzo cieszę, że moja córka, nie musi biegać za kasatemi.

Cały świat muzyczny jest na wyciągnięcie ręki.

Na razie chce sprzedawać płyty starego, bo zawalają chatę.

Ale ja wiem, że jak wróci moda na cd, to będzie bardzo bogatą dziewczyną.🙂

5 godzin temu, Wuelem napisał:

Jeśli nadal mamy pisać TYLKO w temacie, proszę o porównanie liczby sklepów płytowych, dajmy na to 20 lat temu i dzisiaj.

Ja już opisałem, z dokładnymi adresami.🙂

4 godziny temu, mdavis napisał:

Można powiedzieć, ze płyta CD jest ponadczasowa i muzyka na niej zawarta też 😊👌

Jasne, jak latanie balonami.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
1 godzinę temu, jezz napisał:

Ale ja wiem, że jak wróci moda na cd, to będzie bardzo bogatą dziewczyną.🙂

Dziękuję. Mnie właśnie o to chodzi. Jak przyjdzie moda na CD, a przyjdzie, czy też zostanie wykreowana, bo jest dużo płyt CD na rynku, ponieważ wielu zbierało płyty CD, więc jest czym handlować, to na Discogs od razu będzie widać wzmożony ruch i wyższe ceny CD, które i tak już są wysokie - to tak od momentu przejęcia władzy przez Bidena - wszystko podrożało masakrycznie, podatki w górę, chaos, no i ceny płyt CD w górę...

I mnie cały czas o to chodziło, o niszę kolekcjonerską, a nie przemysł muzyczny i wykresy lub wyniki sprzedaży w Biedronkach i... w Stonogach 🎷😀

Parker's Mood

Mam tylko kilka pytań.

Czy ktoś, kto wysłucha płyt serii Polish Jazz reedycji Warnera jest w stanie docenić i zrozumieć ten fenomen ?

Czy pozna historie opisane w załączonych do płyt książeczkach ?

Czy poczuje klimat tamtych lat, oglądając grafikę, zdjęcia artystów ?

I ostatnie. 

Skoro to nie ma dla kogoś znaczenia to dlaczego do serii ciągle dochodzą nowi artyści ?

Co powoduje , że to towarzystwo jest tak atrakcyjne ?

Nie bardzo rozumiem pytanie .Jeśli chce poznać historię polskiego jazzu to od tego są książki ,pisma .

Widzę,że dyskusja zjeżdża na tradycyjny temat o wyższości jednego nośnika nad drugim i ilości bitów. Skoro wzrasta podaż CD to znaczy ,ze jest taki popyt. Oczywiście jak zwykle nie można wykluczyć elementu mody .W przypadku winyli też snobizmu. I jak to w przypadku handlu ekonomii. Wiadomo ,że najtaniej ( i najwygodniej ) jest korzystać ze streamingu i to w zasadzie zamyka dyskusję . Ale dla ludzi ,których stać i którzy chcą mieć jakość ( a z reguły to idzie w parze ) są CD i winyle. Oczywiście nie ze sklepów spożywczych . W przypadków dużych kolekcji dochodzi jeszcze problem ze składowaniem . I też nie każde CD i nie każdy winyl. Mam na myśli te wydane z dbałością o jakość dźwięku . Ja zdecydowałem się na CD i na winyle . Tak jak i kupowanie książek ( w dużych ilościach ). To kwestia priorytetów i zasobności portfela. A co będzie w przyszłości ? Któż to wie ?

3 godziny temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

A co będzie w przyszłości ? Któż to wie ?

Przeczytaj dwie książki Klausa, to będziesz wiedział. Mniej więcej, zostaniesz ajfonem. W zasadzie już jesteśmy ajfonami - wszyscy. Ale jeszcze 'nieobowiązkowo'.

Parker's Mood

Powiem jeszcze, że kolekcja kilkutysięczna płyt CD, to jeszcze nie jest problem z przestrzenią, ale już 20-to tysięczna, to jednak 200 metrów bieżących płyt CD, więc istnieje potrzeba zrobienia 200 półek, gdzie na jednej półce znajdowałoby się 100 CD w rzędzie - i w tym punkcie, hobby wymaga już oddzielnego, wspomagającego pomieszczenia na płyty 🙃 

Parker's Mood

2 minuty temu, Chicago napisał:

Powiem jeszcze, że kolekcja kilkutysięczna płyt CD, to jeszcze nie jest problem z przestrzenią, ale już 20-to tysięczna, to jednak 200 metrów bieżących płyt CD, więc istnieje potrzeba zrobienia 200 półek, gdzie na jednej półce znajdowałoby się 100 CD w rzędzie - i w tym punkcie, hobby wymaga już oddzielnego, wspomagającego pomieszczenia na płyty 🙃 

I to jest to 👍

Nie rozumiem tendencji sprowadzania RYNKU do jakichś niszowych zachowań. Pewnie, obrazy też mają wartość przewyższającą koszt użytej farby i ramki. Nawet drożej, na przykład po śmierci autora.

Budowanie prawideł na jednostkowych przypadkach - to jedynie opis tych przypadków.

Nie mam w zamiarze niczego udowadniać, najzwyczajniej wskazuję, że tytuł tematu stał się nieaktualny.

10 godzin temu, Chicago napisał:

Jak przyjdzie moda na CD

Nie przyjdzie. Z powodu zaniku sprzętu stacjonarnego w statystycznym domu. Płyta jest w tej chwili zbliżona wielkością do smartfona, żadna elektronika wkrótce nie będzie - jedynie kolumny będą miały prawo być większe. Ale czy pojawią się kolumny z wbudowanym w nie odtwarzaczem CD?

Moda na płyty winylowe byłą nie tyle z powodu gramofonu, co z powodu wyższej ich ceny w porównaniu z CD. Głupi by nie skorzystał, by zarobić na tym samym (stali, "starzy" wykonawcy) i do tego nadzwyczaj sowicie.

@Chicago, masz tam u siebie sieć FNAC?

Jest jakaś sieć na wzór naszego Empiku? 

Powiedz, jak wygląda rynek płyt w stanach. Tak jak w Warszawie, że komisy winylowe są w przejściu podziemnym...?

 

 

 

CD ma "tylko dwie" niezaprzeczalne zalety. Jest wieczna i ma niezmienną jakość .

Wczoraj słuchałem mojej pierwszej własnej płyty . Ma 34 lata . Tylko ja się zestarzałem.

Edytowane przez marek-1969

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

4 minuty temu, marek-1969 napisał:

CD ma "tylko dwie" niezaprzeczalne zalety. Jest wieczna i ma niezmienną jakość .

Wczoraj słuchałem mojej pierwszej własnej płyty . Ma 34 lata . Tylko ja się zestarzałem.

Szkoda , że nie pamiętam swojej pierwszej płyty, ale pamiętam jak trzymałem krążek w obawie by nie uszkodzić.

Poza tym kupowanie płyt , to też przyjemne hobby , jak kolekcjonowanie monet.

10 minut temu, marek-1969 napisał:

CD ma "tylko dwie" niezaprzeczalne zalety. Jest wieczna i ma niezmienną jakość .

Wczoraj słuchałem mojej pierwszej własnej płyty . Ma 34 lata . Tylko ja się zestarzałem.

Potwierdzam Płyta CD mimo upływu lat nie starzeje się Do tego zapis muzyki możemy odtwarzać przez długi czas 👍

1 minutę temu, Wuelem napisał:

Nie przyjdzie.

OK. Nie przyjdzie. Zgadza się, a w porywach nawet zgadzuje. 

2 minuty temu, Wuelem napisał:

Nie rozumiem tendencji sprowadzania RYNKU do jakichś niszowych zachowań.

Podpowiem - ponieważ płyty CD i LP, jak już 'sześćset trzydzieści siedem razy przypominałem', to rynek niszowy, więc tylko o takim rynku mówimy. To, co Ty drogi Wuelemie przekazujesz, to są oczywistości związane z przemianami cywilizacyjnymi i rozwojem technologicznym. Nikt nie mówi w tym wątku o jakimś rewolucyjnym powrocie do produkcji płyt CD. Ja myślałem, że to jest oczywiste, a TY wyskakujesz jak jakiś boa i maniakalnie dusisz małpę - zupełnie niepotrzebnie. Ale z drugiej strony rozumiem potrzebę udowadniania czegoś, co nie wymaga udowadniania, więc nie będę się więcej sprzeciwiał Twoim wnioskom i poradom.

11 minut temu, Wuelem napisał:

Jest jakaś sieć na wzór naszego Empiku? 

Zlikwidowali Borders. Została sieć księgarni Barnes & Noble... i jakieś lokalne. W Chicago istnieje sklep z płytami i zarazem z wielkimi tradycjami - Rolling Stones. Funkcjonuje chyba od 1968... i można zauważyć wzmożony ruch i bardzo obszerny wybór. Sam fakt nie zamknięcia takiego sklepu już kilka lat temu, sam w sobie jest już fenomenem. Istniał najlepszy sklep z płytami jazzowymi Jazz Record Mart, którego właścicielem był legendarny Bob Koester - niedawno zmarł, ale pamięć po nim będzie wieczna. Został po nim czynny sklep płytowy Bob's Blues & Jazz Mart z dostępem do każdego tytułu na CD z Delmark Records i Nessa, a to jest historia muzyki. Zresztą wiem, że kilka stacji radiowych sprzedało mu całe swoje zasoby CD z różnych względów... ale priorytetem nie był streaming, tylko zmiana profilu stacji. Ale wiadomo jak jest - przy współczesnych technologiach po co stacji radiowej CD? Tylko dodatkowy kłopot.

Co jeszcze? To, że Ja już dawno dawno temu, od upadku Tower Records i póżniej księgarni Borders, nie kupuję w sklepach sieciowych. Zresztą od początku zbieractwa miałem zawsze kilkanaście żródeł zaopatrzenia.

Na dzisiaj, mamy w Chicago trzy lokalizacje Reckless Records, mamy najlepszy sklep płytowy na świecie, mamy kilka lokalnych sklepów w Oak Park, w Forest Park... mamy Rolling Stones... i przede wszystkim mamy wszyscy dostęp do Discogs. To są tzw. tradycje, z których Chicago słynie i ma poważanie wśród wszystkich muzyków i ludzi z muzyką związanych. Tradycje w kilku dziedzinach i kierunkach - między innym chodzi o tradycje muzyczne, które cały czas funkcjonują - niezmiennie.

Zawsze mały sklep płytowy, z jakimś gatunkowym i stylowym 'kluczem', będzie ciekawszy niż potężny moloch zawalony płytami od podłogi do sufitu - zawsze!. A jak jeszcze takie sklepy prowadzą muzycy, to i jest zawsze o czym pogadać. My żyjemy drogi przyjacielu Wuelemie na dwóch rożnych planetach, więc i myślenie jest inne.

Pozdrawiam serdeczne,

 

Parker's Mood

19 godzin temu, Wuelem napisał:

Ale kupowanie płyt CD w Biedronce oznacza, że nie kupuje się tego, co by się chciało, ale to, co rzuca w przecenie. A jak spytać - nawet forumowiczów w tym temaci

Odpowiadam za siebie - NIE, nie kupuję tam tylko dlatego, bo tanio, i niekoniecznie to co bym chciał.

Kupuję czasem, ale tylko to co jest mi potrzebne w moich zbiorach, CD lub winyl. 

Bardzo proszę nie upraszczać, wrzucając wszystkich do jednego wora z napisem "durny konsument taniochy".

Rozumiem, że tak jast wygodnie a do tego pasuje dobrze do Twioch poglądów... tyle, że to nie pasuje prawie wcale do kupujacych i CD i winyle w tej sieci a piszacych o tym tu na tym forum.

Poza tym, nawet w tym "biednym i szydery godnym" sklepie spożywczym, artykuły takie jak płyty nie przebywają na jednej pólce z ziemniakami - istnieją ograniczone, ale jednak oddzielne przestrzenie z tzw. art. przemysłowymi, biurowymi, dla domu, nawet książki. To, że ktos faktyczni może i znalazł gdzieś winyla pośród marchewek oznacza tylko tyle, że jakis tępy klient najpierw wziąl plyte do ręki, pooglądał a następnie odłożył "byle gdzie".

Trochę więcej obiektywizmu proszę ... chyba nie jesteś jakąś "propagandową tubą"?

Nie mam nic wspólnego z tą siecią sklepów, poza 2-3 zakupami na miesiąc (w tym CD jak i winyle).

7 minut temu, iro III napisał:

Kupuję czasem, ale tylko to co jest mi potrzebne w moich zbiorach, CD lub winyl

Robię tak samo. Ostatni zakup płyty w Biedronce około roku 😊

6 godzin temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

winyle. Oczywiście nie ze sklepów spożywczych .

Na "złość" Tobie i Wuelemowi właśnie uruchomiłem winyla "zmięszanego" z ...bananem!

(debiut VU) ...kupionego za mniej niż 5 dych w tym spożywczaku - okładka full wypas - gatefold i sam owoc "usuwalny", jak w "first pressie", dodatkowo brzmienie cudne, jakiego nie zaznałem wcześniej na MC czy CD.

Biedronki w małych miastach, to mogą być jedyne sklepy z cd i winylem. Kupiłem tam raz jedną podwójne CD i była normalnie zafoliowana, w środku dwie płyty, nieporysowane, nówki.

2 godziny temu, Chicago napisał:

Powiem jeszcze, że kolekcja kilkutysięczna płyt CD, to jeszcze nie jest problem z przestrzenią, ale już 20-to tysięczna, to jednak 200 metrów bieżących płyt CD, więc istnieje potrzeba zrobienia 200 półek, gdzie na jednej półce znajdowałoby się 100 CD w rzędzie - i w tym punkcie, hobby wymaga już oddzielnego, wspomagającego pomieszczenia na płyty 🙃 

Robi wrażenie jak kolekcja drogocennych, starych znaczków...20 000 x 20$ , to można spaść z krzesła...plus koszty magazynowania

2 godziny temu, izapat napisał:

Szkoda , że nie pamiętam swojej pierwszej płyty, ale pamiętam jak trzymałem krążek w obawie by nie uszkodzić.

"Pearl Jam - Ten"


Na 95% na giełdzie w Hybrydach.
Chyba koło 1994, bo kupiłem wtedy pierwszy odtwarzacz, Sony CDP-711 a jak sprawdziłem robili je od 1993:-)

Godzinę temu, Froju napisał:

"Pearl Jam - Ten"


Na 95% na giełdzie w Hybrydach.
Chyba koło 1994, bo kupiłem wtedy pierwszy odtwarzacz, Sony CDP-711 a jak sprawdziłem robili je od 1993:-)

Mój pierwszy odtwarzacz , to była jakaś OSAKA 🙂. Długo grałem na magnetofonie, dopiero w 98' kupiłem Sony cdp195 a później latałem po komisach w poszukiwaniu wymarzonego Technicsa😉

4 godziny temu, Chicago napisał:

Powiem jeszcze, że kolekcja kilkutysięczna płyt CD, to jeszcze nie jest problem z przestrzenią, ale już 20-to tysięczna, to jednak 200 metrów bieżących płyt CD

Przy założeniu, że płyta trwa godzinę, to nieprzerwane, 24 godziny na dobę, odsłuchanie tego trwałoby dwa lata i cztery miesiące. Jeśli tylko trochę to urealnimy i skrócimy czas do ośmiu godzin na dobę, da to nam prawie siedem lat słuchania. Po co komu taka kolekcja?

Poza tym taka kolekcja w formacie cyfrowym w oryginalnej jakości, bez kompresji, zajęłaby ok. 14 TB, czyli w najgorszym razie kilka dysków twardych.

Ja naprawdę nie rozumiem bólu u niektórych, i przede wszystkim nie dostrzegam jakiejś kwestii spornej w temacie... a tu takie zamieszanie, fala niezadowolenia, i jakiejś wyimaginowanej 'lepszości...??? To są chyba jakieś kompleksy, panowie..??? Bo jak to można inaczej nazwać? Ale w sumie najważniejsze, żebyś był zadowolony jeden z drugim. Ja niestety nie gadam po marsjańsku.

Parker's Mood

34 minuty temu, vh napisał:

Przy założeniu, że płyta trwa godzinę, to nieprzerwane, 24 godziny na dobę, odsłuchanie tego trwałoby dwa lata i cztery miesiące. Jeśli tylko trochę to urealnimy i skrócimy czas do ośmiu godzin na dobę, da to nam prawie siedem lat słuchania. Po co komu taka kolekcja?

Poza tym taka kolekcja w formacie cyfrowym w oryginalnej jakości, bez kompresji, zajęłaby ok. 14 TB, czyli w najgorszym razie kilka dysków twardych.

Po co komu taka kolekcja? Żeby kolekcjonować , zbierać , poszukiwać różnych wydań jednego wykonawcy. To się nazywa , hobby. Są ludzie , którzy zbierają nowe kasety magnetofonowe, też zapytasz po co im to? Przecież ich nigdy nie użyją.😉

@Chicago, za post #73 bardzo dziękuję.

***

U mnie na CD też bardzo niszowa muzyka, tyle że z okolic rocka. Mówiąc o rynku nie mówię o sobie...

9 minut temu, retha napisał:

Forum audio i tyle niechęci, wręcz nienawiści do płyt z muzyką. Dlaczego?

Nie ma się czym przejmować. Jak ktoś nie przeżył początków okresu płytowego, to nie zrozumie.

19 minut temu, retha napisał:

Forum audio i tyle niechęci, wręcz nienawiści do płyt z muzyką. Dlaczego?

Popieram pogląd 👍 Dokładnie to forum o muzyce i sprzęcie audio 

9 minut temu, izapat napisał:

Nie ma się czym przejmować. Jak ktoś nie przeżył początków okresu płytowego, to nie zrozumie.

Dokładnie to ująłeś 👍👌

36 minut temu, retha napisał:

Forum audio i tyle niechęci, wręcz nienawiści do płyt z muzyką. Dlaczego?

A ta analiza to na podstawie czyich wypowiedzi? Zacytuj je.

A może prawda nie dociera, na przykład ta, że dziś analogi (powrót mody...) dostawiali w działach z CD. Na logikę więc, jak nie będzie działów z CD, to następny powrót mody na winyle nastąpi?

I czy nastąpi powrót zainteresowania się CD, gdy nie będzie gdzie ich eksponować?

Tu część osób mówi najzwyczajniej o sobie. Bo to takie forum i ludzie kibicujący muzyce. Ale trendy i rynek to wybór przeciętnego konsumenta. Dziś pełnowymiarowe audio jest NISZĄ. To samo spotkało płyty - to już ustaliliśmy.

Ale to nadal nie ma nic wspólnego z emocjami. Kto co lubi lub nie lubi, nie jest rozważane. Nikt dziś nie zainwestuje w nową tłocznię CD i to jest przykładowy argument na to, czego można się spodziewać wkrótce. W produkcję specjalistycznych napędów do odtwarzaczy CD też nikt, na szerszą skalę, nie inwestuje od dawna. Gdyby nie komputery i radia samochodowe zgon płyty byłby już dokonany. Z komputerów napędy są usuwane, z samochodów znikają radia z odtwarzaczem. Co ja piszę - już zniknęły.

Teraz coś od siebie - na moje ostatnie 3 audiofilskie wizyty "po ludziach", żadna z osób nie miała w systemie odtwarzacza CD. A są to audiofile. Czy oni nie lubią płyt albo muzyki? Oczywiście, pytanie jest bez sensu.

Edytowane przez Wuelem
,
5 minut temu, Wuelem napisał:

A ta analiza to na podstawie czyich wypowiedzi? Zacytuj je.

 

Po co? Przeczytałem wątek i taka myśl mnie naszła.

22 minuty temu, Wuelem napisał:

żadna z osób nie miała w systemie odtwarzacza CD. A są to audiofile.

Dlatego nie mieli odtwarzacza CD i płyt. Gdyby nie byli audiofilami, to by mieli.

Parker's Mood

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.