Skocz do zawartości
IGNORED

Odejście od energii węglowej, Zielony pic


Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, porlick napisał:

W spalinowych też nie ma niczego do wytwarzania podczas jazdy paliwa...

No ale to mają być super duper zielone green Eco samochody.

To czemu nie zrobią z tego perpetum mobile?

Technologia ich ogranicza?

Nie wydaje mi się.

Ale jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.

W prądzie z gniazdka jest Wat i inne pseudo zielone podatki więc nikt nie będzie jeździł za darmo lub pół darmo.



Trafiłem wczoraj na ten film na YT. Gość tłumaczy dlaczego technologia baterii w ciągu ponad 100 lat niewiele poszła do przodu i komu na tym zależało. Porównuje do innych dziedzin, gdzie przeskok jest ogromny. Od 22 minuty wspomniany jest Mirko Hanneman, który założył firmę i opracował swoją baterię, ale jego rodzimy kraj Niemcy nie był tym zainteresowany. To tak w skrócie.

Ja mam mieszane uczucia w związku z elektrykami, a wszystko przez dzisiejsze ogniwa. Gdyby tą technologia poszła zdecydowanie do przodu, to kto wie, co byśmy dzisiaj mieli.f88fe3a444cf49a6858b9b034f6fa90b.jpg
16 minutes ago, majkel76 said:

W prądzie z gniazdka jest Wat i inne pseudo zielone podatki ...

Dużo mniej niż w benzynie. Znajomy mechanik kombinował jak przerobić Seicento na prymitywny napęd elektryczny z akumulatorami kwasowymi, żeby jeździć taniej.

27 minut temu, misiomor napisał:

Dużo mniej niż w benzynie. Znajomy mechanik kombinował jak przerobić Seicento na prymitywny napęd elektryczny z akumulatorami kwasowymi, żeby jeździć taniej.

Tak ale z jakiego powodu chcą ubić silnik spalinowy właśnie teraz jeżeli czerpią zyski z ropy.

3 godziny temu, marek-1969 napisał:

Para wodna , czyli woda niezbędna do życia . Dwutlenek węgla też niezbędny do życia planety ( szok i niedowierzanie !)

Wypij w kilka minut 3 litry wody, zobaczymy jak długo pożyjesz.

Wszystko bez wyjątku ma swój dopuszczalny zakres, po przekroczeniu którego zaczyna być szkodliwe.  Sprawdzenie tego zajmuje 5 minut (jak ktoś ma wolny internet).

Jako były szef wydziału-instalacji będącej jednym z największych poborców gazu ziemnego do produkcji wiem , jakie są fluktuacje jakości gazu w sieci. Dlatego w moim domu wszystko jest na prąd, choć gmina doprowadziła mi gaz do skrzynki na ścianie mojego domu. Łącznie z ogrzewaniem podłogowym i podgrzewaczami wody. Na dwie osoby stać mnie i nie zmienię tego.

Oprócz tego kominek z  grawitacyjnym rozprowadzeniem ciepłego powietrza z możliwością wspomagania wentylatorem spod wkładu kominkowego. Daje autarkię energetyczną w kryzysowych czasach.

Dla mnie to jest ekologia. Z odnawialnych lasów. 50 metrów ode mnie. 

JAK FACET Z DWIEMA ZDROWYMI NERKAMI MOŻE NIE MIEĆ KASY NA AUDIOFILSKIE KABLE

TROLLE -istnieli zawsze, a przed wynalezieniem internetu wyżywali się na ścianach publicznych klozetów.

5 godzin temu, misiomor napisał:

To wszystko jest bardzo akuratne i wzniosłe. Przekonaj jednak do tego kraje Azji południowo-wschodniej, rozwijające się w szybkim tempie i budujące elektrownie węglowe jedna za drugą.

Dlatego napisałem, że raczej to drugie.

Jedna za drugą czyli konkretnie ile?  Bo fakty są takie, że przyrost mocy nieodnawialnej ma trwały trend spadkowy od 2014 roku.  W 2020 przybyło 260 GW ze źródeł odnawialnych i 55 GW nieodnawianych.   2/3 odnawialnych to Azja.

 

35 minut temu, piramidon napisał:

Jako były szef wydziału-instalacji będącej jednym z największych poborców gazu ziemnego do produkcji wiem , jakie są fluktuacje jakości gazu w sieci

A co Ci te fluktuacje by w praktyce zrobiły?  Schabowe się nierówno usmażą?

39 minut temu, piramidon napisał:

Oprócz tego kominek z  grawitacyjnym rozprowadzeniem ciepłego powietrza z możliwością wspomagania wentylatorem spod wkładu kominkowego.

Jednak bez kominka się nie obyło 🙂

 

Spadek przyrostu to nie to samo co spadek bezwzględny. 

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

4 godziny temu, Zbig napisał:

A co Ci te fluktuacje by w praktyce zrobiły?  Schabowe się nierówno usmażą?

Wielce prawdopodobny konsumencie gazu - jeśli masz zasilanie gazem, to udajesz durnego. Powszechne są skargi na okresowe zmiany jakości gazu, a metry sześcienne lecą na liczniku- cały czas ta sama kaloryczność na rachunku.

Widziałeś w życiu kalorymetr do pomiaru kaloryczności gazu? Ja - tak, pierwszy raz za komuny - w lokalu gazowni szczecińskiej na placu Orła Białego.

Potem, w kombinacie miałem potężne zaplecze laboratoryjne.

Skąd zmiany składu gazu? Pomijając zmiany u  źródła (producent ma różne złoża) gaz jest składowany w zbiornikach podziemnych np. po wypłukanych złożach soli. Stamtąd jest wypychany, Czym?  Azotem! Podobno są instalacje do odazotowania. Podobno, ale czy dobrze działają?

Tak więc odpowiadając na Twoje pytanie: za gorszy gaz więcej zapłaciłeś, zużywając go w większej ilości  i dłużej smażąc schabowego.

Wiedz, że Twoje nieuctwo kosztowało mnie kilka minut jedynego życia.

4 godziny temu, Zbig napisał:

Jednak bez kominka się nie obyło 🙂

 

Optymalizując koszty przy budowie domu nie zakładałem budowy domu pasywnego. Jako absolwent inżynierii chemicznej miałem  w małym paluszku zasady projektowania grubości optymalnej izolacji.

Po latach warunki brzegowe uległy zmianie, lecz nadal ogrzewanie nie spędza mi snu z powiek.

PS. Schabowych nie lubię, lepsze są sznycle z karkówki poprzerastanej tłuszczykiem.

Koniecznie z moją nalewką i surówką z kiszonej kapusty. Smażę je zawsze osobiście.

Edytowane przez piramidon

JAK FACET Z DWIEMA ZDROWYMI NERKAMI MOŻE NIE MIEĆ KASY NA AUDIOFILSKIE KABLE

TROLLE -istnieli zawsze, a przed wynalezieniem internetu wyżywali się na ścianach publicznych klozetów.

2 godziny temu, piramidon napisał:

Wielce prawdopodobny konsumencie gazu - jeśli masz zasilanie gazem, to udajesz durnego

Nie mam.  Nigdy nie używałem gazu do ogrzewania a koszty używania w przeszłości kuchni gazowej to kwoty nie warte zachodu.

Czyli prawdopodobnie ryczałt w bloku.

To inny świat.

Antymotywacyjne rozliczanie kosztów ogrzewania(ponad połowa kosztu niezależna od oszczędzania)  itp itd.

To, oprócz smrodu ze zsypów wygoniło mnie z mieszkania w bloku.

JAK FACET Z DWIEMA ZDROWYMI NERKAMI MOŻE NIE MIEĆ KASY NA AUDIOFILSKIE KABLE

TROLLE -istnieli zawsze, a przed wynalezieniem internetu wyżywali się na ścianach publicznych klozetów.

2 godziny temu, piramidon napisał:

Optymalizując koszty przy budowie domu nie zakładałem budowy domu pasywnego. Jako absolwent inżynierii chemicznej miałem  w małym paluszku zasady projektowania grubości optymalnej izolacji.

Po latach warunki brzegowe uległy zmianie, lecz nadal ogrzewanie nie spędza mi snu z powiek.

Nie wiem jak teraz ale kilkanaście lat temu opcja ogrzewania w 100% prądem wychodziła dość drogo.  Owszem instalacja grzewcza była śmiesznie tania ale koszty izolacji i rekuperacji robiły swoje.  Trzy kwestie mnie zniechęcały do takiego rozwiązania.  Potencjalny hałas z wentylacji mechanicznej.  Grubość ścian wraz z izolacją powoduje że dom wygląda jak bunkier.  Poza tym zauważyłem że goście na forum z grupy domów grzanych prądem mają całkowitego pierdolca na temat szukania źródeł strat ciepła.  Kominków zaś nie cierpię i bardzo się cieszę że nie mam.

5 minut temu, piramidon napisał:

Czyli prawdopodobnie ryczałt w bloku.

To inny świat.

Antymotywacyjne rozliczanie kosztów ogrzewania(ponad połowa kosztu niezależna od oszczędzania)  itp itd.

To, oprócz smrodu ze zsypów wygoniło mnie z mieszkania w bloku.

Akurat u mnie nie było zsypów.  Do domu wygonił mnie hałas, ogólna miejska ciasnota i dość znaczna różnica w koszcie m.kw. pomiędzy ewentualnym większym mieszkaniem a domem.  Wtedy działki były jeszcze względnie tanie, teraz to już może być inaczej.

23 minuty temu, Zbig napisał:

Kominków zaś nie cierpię i bardzo się cieszę że nie mam.

Tak, to odrębny styl życia. Ale niezwykle ekologiczny.

Rekuperacja weszła po mojej budowie, koszt instalacji to odpowiednik kosztu 12 lat mojego grzania.

To jest przereklamowane.

Edytowane przez piramidon

JAK FACET Z DWIEMA ZDROWYMI NERKAMI MOŻE NIE MIEĆ KASY NA AUDIOFILSKIE KABLE

TROLLE -istnieli zawsze, a przed wynalezieniem internetu wyżywali się na ścianach publicznych klozetów.

Jakie odejście od węgla ? O czym wy piszecie ? Niemcy chcą kupować węgiel z Kolumbii. Węgiel jak najbardziej aktualny!

Niewielki ilości z Kolumbii są sprowadzane przez Węglokos. Niemcy planują z krajów afrykańskich.

Ps od 1997 mają nieformalny zakaz wprowadzania z ....Polski.

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

Dla tutejszych filologów " sprowadzania"

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

W dniu 14.05.2022 o 19:11, Zbig napisał:

Nigdy nie używałem gazu do ogrzewania a koszty używania w przeszłości kuchni gazowej to kwoty nie warte zachodu.

Aaaa! To przeraszam!

JAK FACET Z DWIEMA ZDROWYMI NERKAMI MOŻE NIE MIEĆ KASY NA AUDIOFILSKIE KABLE

TROLLE -istnieli zawsze, a przed wynalezieniem internetu wyżywali się na ścianach publicznych klozetów.

W dniu 14.05.2022 o 10:05, misiomor napisał:

Dużo mniej niż w benzynie. Znajomy mechanik kombinował jak przerobić Seicento na prymitywny napęd elektryczny z akumulatorami kwasowymi, żeby jeździć taniej.

Jest gdzieś na YouTube przeróbka malucha za 25000 zł.

Opłaca się ?

W dniu 14.05.2022 o 19:45, piramidon napisał:

Tak, to odrębny styl życia. Ale niezwykle ekologiczny.

Rekuperacja weszła po mojej budowie, koszt instalacji to odpowiednik kosztu 12 lat mojego grzania.

To jest przereklamowane.

mam dokladnie takie same rozwiazania ogrzewania domu.do tego fotowoltaika i rekuperacja zalozona przez profesjonalne firmy.

nie wiem jakie daje oszczednosci rekuperacja.ale w domu nie mam zadnych sladow wilgoci i mam swieze powietrze.

taka zdrowa atmosfere.

W dniu 13.05.2022 o 21:48, Zbig napisał:

Chłopie, kogo obchodzi co masz do powiedzenia Ty czy paru innych petrolheadów?  Wasze próby zawracania Wisły kijem przypominają jako żywo opozycję przeciwko wprowadzaniu napędu parowego w miejsce koni w połowie XIX wieku.  Ludzkość albo odejdzie od paliw kopalnych albo ją szlag trafi.  Zapewne raczej to drugie.

i tak ją trafi, głównie przez ludzi takich jak Ty.

W dniu 14.05.2022 o 06:25, misiomor napisał:

To wszystko jest bardzo akuratne i wzniosłe. Przekonaj jednak do tego kraje Azji południowo-wschodniej, rozwijające się w szybkim tempie i budujące elektrownie węglowe jedna za drugą.

i gdzieś mają elektryki, bardzo dobrze wiedzą że to głupota zmieszane z hipokryzją.

W dniu 14.05.2022 o 08:25, Zbig napisał:

Chodzi o opór przed wprowadzaniem nowej technologii która wysyła na śmietnik starą

jaką nową technologię ? oświeć nas...

 

W dniu 14.05.2022 o 10:44, Joseph K. napisał:

Trafiłem wczoraj na ten film na YT

ten kanał jest bardzo mocno przekoloryzowany więc z wyciąganiem poprawnych wniosków byłbym bardzo ostrożny.

 

W dniu 14.05.2022 o 11:05, misiomor napisał:

Dużo mniej niż w benzynie. Znajomy mechanik kombinował jak przerobić Seicento na prymitywny napęd elektryczny z akumulatorami kwasowymi, żeby jeździć taniej.

tylko weź pod uwagę że pojazdy elektryczne również mają starty, inwertery są kiepskie nawet poniżej 80% sprawności. Zobacz ile marnujesz energii... a w kalkulacjach nikt tego nie uwzględnia.

Nawet chinole robią tanie konwertery 98-99%.. Tesla jest na poziomie 92% (może w nowszych modelach jest lepiej), skoro można to czemu nikt tego nie robi... masz zużywać więcej prądu ?

W dniu 15.05.2022 o 00:04, Adam Sikora napisał:

Jakie odejście od węgla ? O czym wy piszecie ? Niemcy chcą kupować węgiel z Kolumbii. Węgiel jak najbardziej aktualny!

import rok do roku zwiększają o 10-15%

W dniu 16.05.2022 o 14:36, marek-1969 napisał:

Ps od 1997 mają nieformalny zakaz wprowadzania z ....Polski.

ale ropę od nas kupują....

Edytowane przez fetek
5 hours ago, majkel76 said:

Jest gdzieś na YouTube przeróbka malucha za 25000 zł.

Opłaca się ?

Licząc że paliwo ma jakies 40MJ/kg, dostajemy 30MJ/l, a mnożąc to przez sprawność silnika spalinowego na poziomie (realnie) 33%, otrzymujemy użyteczną energię rzędu 10MJ/l.

Kilowatogodzina przekłada się na 3.6MJ. Uwzględniając ok. 90% sprawność silnika elektrycznego i straty na ładowaniu akumulatora, zostaje nam może 3MJ.

Biorąc jednak pod uwagę prawie 10x wyższą cenę litra benzyny w porównaniu z kWh prądu, otrzymujemy ok. 3x wyższą energię użyteczną za dany pieniądz. Rzecz jasna nie liczyłbym na jakieś KERS'owanie prymitywną instalacją elektryczną, aku kwasowe będą się też zużywać, dlatego osobiście raczej nie bardzo to widzę.

Do tego żeby upchać 1kWh w aku kwasowym, musi mieć on 85Ah, a więc być z tych dużych, ważących ze 20kg. Więc 10 takich (200kg masy) to odpowiednik 3 litrów paliwa. Słabo, zwłaszcza jakbyśmy chcieli rozładowywać do 50% żeby przedłużyć trwałość aku.

W takich przypadkach stosuje się akumulatory trakcyjne, zdolne wytrzymać i 80% rozładowanie, ale nic darmo- mają trochę niższą pojemność względem masy, nie dają tak wielkiego prądu, jak rozruchowe i są znacznie droższe.

Godzinę temu, misiomor napisał:

Licząc że paliwo ma jakies 40MJ/kg, dostajemy 30MJ/l, a mnożąc to przez sprawność silnika spalinowego na poziomie (realnie) 33%, otrzymujemy użyteczną energię rzędu 10MJ/l.

Kilowatogodzina przekłada się na 3.6MJ. Uwzględniając ok. 90% sprawność silnika elektrycznego i straty na ładowaniu akumulatora, zostaje nam może 3MJ.

Biorąc jednak pod uwagę prawie 10x wyższą cenę litra benzyny w porównaniu z kWh prądu, otrzymujemy ok. 3x wyższą energię użyteczną za dany pieniądz. Rzecz jasna nie liczyłbym na jakieś KERS'owanie prymitywną instalacją elektryczną, aku kwasowe będą się też zużywać, dlatego osobiście raczej nie bardzo to widzę.

Do tego żeby upchać 1kWh w aku kwasowym, musi mieć on 85Ah, a więc być z tych dużych, ważących ze 20kg. Więc 10 takich (200kg masy) to odpowiednik 3 litrów paliwa. Słabo, zwłaszcza jakbyśmy chcieli rozładowywać do 50% żeby przedłużyć trwałość aku.

Czyli przy obecnie dostępnych akumulatorach się nie opłaca.

2 hours ago, J.Jerry said:

Są już super-kondensatory używane jako wspomaganie

W garażowych przeróbkach kaszlunów i seicento?

1 hour ago, majkel76 said:

Czyli przy obecnie dostępnych akumulatorach się nie opłaca.

To juz by trzeba było policzyć - koszt akumulatorów vs ich trwałość oraz zyski "paliwowe".

Mi by się nie chciało płacić OC za samochód o zasięgu dobrze jak 100km, zawalony akumulatorami, które nie wiadomo jak długo posłużą na dodatek.

Zyski finansowe z elektryka są jak widać głównie dla bogatych - których stać na miejskiego elektryka i do tego porządny samochód na trasę.

30 minut temu, misiomor napisał:

Zyski finansowe z elektryka są jak widać głównie dla bogatych - których stać na miejskiego elektryka i do tego porządny samochód na trasę.

Zyski są jak Tesla jest w leasingu na firmę a człek porusza się w promieniu 100km.

Żywotność baterii to dla nich nie problem jak się wymienia Teslę co trzy lata na nową.

31 minut temu, tomek7776 napisał:

zmienily sie zasady leasingu na firme.nie oplaca sie.

opłaca ale mniej, po za tym leasing to przeżytek, można to ogarnąć inaczej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Już tej jesieni szpitale, przedszkola, rolnicy, odbiorcy indywidualni zostaną bez węgla. A szczęśliwcy, którzy go kupią, zapłacą za niego 5 tys. zł lub więcej za tonę. W kraju, który ma jedne z największych zasobów węgla w świecie. Węgla nie ma lub jego cena jest horrendalnie wysoka – alarmują związkowcy. 

W socjalizmie tak jest że  nawet na pustyni brakuje piasku

Ale za to będzie dochód  gwarantowany za który  kupimy sobie 200 kilo węgla, z czasem 100, a potem 50

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.