Skocz do zawartości
IGNORED

Najlepsze transporty plików dla przetwornikow DAC Hi-End.


Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, sly30 napisał:

To jest cenna rada. Trzeba wydać milion na 3 źródła analogowe i wtedy będzie można pogadać z pmcomp, który sam ma sprzęt za 1/10 tej kwoty… 🙂

Hehehe….jest moc! Bez sprzętu za 3 bańki, nie ma muzyki ani….szacunku u pmcompa…hehe

Jestes tak ograniczony, ze nawet Ziobro tego nie przwidzial.

4 minuty temu, rochu napisał:

A możesz to mieć tam prywatnie i nie obnosić się z tym?

Nie. To jest publiczne forum i kazdy moze tu publikowac. Nawet ty, sly czy bumek. A sly moze jeszcze wchodzic innym i nastawiać sie tyłem w swoim saloniku. Oni tam to kochaja, a sly jest podziwiany jak bog. Widocznie wtedy sprawia mu to wieksza przyjemnosc.

A tu pmcomp ma jego boskosc w czterech literach, nie wchodzi i sie nie nadstawia.

Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

4 minuty temu, soundchaser napisał:

Czemu moderator nie wycina tych wszystkich personalnych przepychanek? Chciałem poczytać o najlepszych transportach plików, a czytam od kilku stron jakieś pijackie bzdety, wpisy nie na temat, wzajemne opluwanie się i jak zwykle teksty kto ma dłuższego.

E tam, czysta rozrywka 😜

3 minuty temu, pmcomp napisał:

Nie. To jest publiczne forum i kazdy moze tu publikowac. Nawet ty, sly czy bumek.

Dzięki Ci o Gromowładny Zeusie za Twoje łaskawe pozwolenie.

Edytowane przez rochu

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

6 minut temu, soundchaser napisał:

Czemu moderator nie wycina tych wszystkich personalnych przepychanek? Chciałem poczytać o najlepszych transportach plików, a czytam od kilku stron jakieś pijackie bzdety, wpisy nie na temat, wzajemne opluwanie się i jak zwykle teksty kto ma dłuższego.

Zapisz sie do saloniku. 

1 minutę temu, rochu napisał:

Dzięki Ci o Gromowładny Zeusie za Twoje łaskawe pozwolenie.

Milego wieczoru zyczę.

Masz 10-ego czy 11-ego fajny koncert u siebie. Nowa muzyka wydawana w cyfrze, a na winylach z cyfry. Polecam na zywo. Niestety za pozno sie obudzilem i biletow brak.

Muszę przewietrzyć mój system…

5 minut temu, pmcomp napisał:

pmcomp ma jego boskosc w czterech literach

Hehehe….musisz to lubić…. 🙂

  • Moderatorzy
4 minuty temu, pmcomp napisał:

Slucham z analogu to co zostalo w nim stworzone i wydane. 

To muszą być w takim razie bardzo stare nagrania.

1 minutę temu, soundchaser napisał:

Czemu moderator nie wycina tych wszystkich personalnych przepychanek?

Bo by nic w temacie nie zostało.

1 minutę temu, soundchaser napisał:

Chciałem poczytać o najlepszych transportach plików, a czytam od kilku stron jakieś pijackie bzdety, wpisy nie na temat, wzajemne opluwanie się i jak zwykle teksty kto ma dłuższego.

W zakładce hiend na audiostereo ?  😳

Przecież ta zakładka służy tylko do wzajemnego naparzania i pokazywania kto wie więcej o niczym.  I niestety roznosi się to na całe forum bo jak nie ma wzajemnych przepychanek to tematy kończą się po 3 wpisach.

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

18 minut temu, rochu napisał:

Za kilka lat nikt nie będzie rozumiał dzisiejszych sporów o kable, nośniki czy klasy wzmacniaczy. Nikogo to nie będzie interesować.

Zgadzam się w 100%. Po prostu kolumny aktywne przejmą rynek. 

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

1 godzinę temu, przemak napisał:

Wiem dlaczego. Płyty na początku '90 były tłoczone z czegośtam, a w tym przypadku zły mastering (bo na CD a nie na analog) i brak ograniczenia i monofonizacji dołu spowodował to zjawisko. To był jeden utwór, nie pamiętam jaki, stopa z próbki, mocno stereo. Ja już wtedy parę lat pracowałem i wiedziałem o co chodzi, mnie nie trzeba wtajemniczać.

@kangie poprosil mnie o wklejenie odpowiedzi do ciebie, co niniejszym czynię:

 

Nie lubię określenia "nacisk" bo naciski w układach SI są podawane w Pa (paskalach), ewentualnie w kg/m2. Siła nacisku (w gramach) jest wg mnie bardziej pasująca.

Siła nacisku i jej zwiększanie tutaj już nie pomoże. Trafiłeś w "rezonans". Miałeś zbyt małą masę efektywną ramienia do podatności wkładki. Należało dodać kilka gramów zmieniając headshell na cięższy, a najlepiej zastosować "cięższe" ramię. Mam takiego killera 12-calowego o masie 40g. Denony 103, SPU czy Koetsy trzymane są za mordę i śpiewają genialnie.”

 

 

 

BTW mam podobne zdanie. Niespasowanie ze soba elementów ramienia i byc moze zle ustawienie ramienia wzgledem gramofonu.

Tak „gra” twarda wkladka powieszona na zbyt lekkim ramieniu.

Mialem podobny problem gdy powiesilem SPU na SME3012. Ciezszy headshel i fabryczny dodatkowy ciezar przeciwwadze zalatwilo sprawe. Nie trzeba bylo nawet robic pomiaru rezonansu bo … wszystko bylo slychac w glosnikach. Na poczatku wkladka cienko grala, po zmianie zrobila sie synergia.

Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

3 minuty temu, Seyv napisał:

W zakładce hiend na audiostereo ?  😳

Przecież ta zakładka służy tylko do wzajemnego naparzania i pokazywania kto wie więcej o niczym.  I niestety roznosi się to na całe forum bo jak nie ma wzajemnych przepychanek to tematy kończą się po 3 wpisach.

Przecież wiem. Podobnie jak w wątkach politycznych na Bocznicy. 
Merytorycznych wpisów jak na lekarstwo.

13 godzin temu, pmcomp napisał:

Twoja praca wypalila w tobie cała analogowa przyjemność, tym sie różnimy.

Jak odpisywałem 747 - nie masz pojęcia o czym piszesz. Moja praca polega na nagrywaniu. Rozumiem, że nie masz pojęcia, jak się nagrywa, ale to zasadniczo prosta operacja jest - ustawia się mikrofony, kręci gałami i jak wszystko jest ok to wciska REC. I wtedy pojawia sie problem - było ok, a po nagraniu nie jest ok. To jeszcze raz - bebnimy/trąbimy i jest ok, odsłuchujemy i nie jest ok. To żeby podczas odsłuchu było ok, to trzeba tak ustawiac i kręcić, żeby podczas nagrania nie było ok. Jasne, że można, jasne, że to sztuka i artyzm tak nagrać, ale... pojawia się cyfra czy to w postaci zastąpienia wąskiej datem czy wielośladu adatem czy da88 i nagle wszystko zaczyna pasować. Owszem, nie można wgrzać na czerwone bębnów czy basu, ale generalnie jest niebo a ziemia. I technika i wykonawcy są zadowoleni. A ty twierdzisz, że wprawdzie nigdy nie słyszałeś, jak to jest przed taśmą, ale za to wiesz, ze:

13 godzin temu, pmcomp napisał:

Magnetofonow tez to dotyczy bo kazdy brzmi inaczej

To, że każdy brzmi inaczej to jest wada

Edytowane przez Marcinus

nagrywamy.com

6 minut temu, Piopio napisał:

Zgadzam się w 100%. Po prostu kolumny aktywne przejmą rynek. 

Chyba jednak rocha do konca nie zrozumiales 🙂 .

Muszę przewietrzyć mój system…

3 minuty temu, pmcomp napisał:

@kangie poprosil mnie o wklejenie odpowiedzi do ciebie, co niniejszym czynię:

 

Nie lubię określenia "nacisk" bo naciski w układach SI są podawane w Pa (paskalach), ewentualnie w kg/m2. Siła nacisku (w gramach) jest wg mnie bardziej pasująca.

Siła nacisku i jej zwiększanie tutaj już nie pomoże. Trafiłeś w "rezonans". Miałeś zbyt małą masę efektywną ramienia do podatności wkładki. Należało dodać kilka gramów zmieniając headshell na cięższy, a najlepiej zastosować "cięższe" ramię. Mam takiego killera 12-calowego o masie 40g. Denony 103, SPU czy Koetsy trzymane są za mordę i śpiewają genialnie.”

 

 

 

BTW mam podobne zdanie. Niespasowanie ze soba elementów ramienia i byc moze zle ustawienie ramienia wzgledem gramofonu.

Ok, czyli twierdzisz, że ta płyta była wytłoczona poprawnie. To jej poszukam. 

nagrywamy.com

4 minuty temu, przemak napisał:

Jak odpisywałem "bombofcowi" - nie masz pojęcia o czym piszesz. Moja praca polega na nagrywaniu. Rozumiem, że nie masz pojęcia, jak się nagrywa, ale to zasadniczo prosta operacja jest - ustawia się mikrofony, kręci gałami i jak wszystko jest ok to wciska REC. I wtedy pojawia sie problem - było ok, a po nagraniu nie jest ok. To jeszcze raz - bebnimy/trąbimy i jest ok, odsłuchujemy i nie jest ok. To żeby podczas odsłuchu było ok, to trzeba tak ustawiac i kręcić, żeby podczas nagrania nie było ok. Jasne, że można, jasne, że to sztuka i artyzm tak nagrać, ale... pojawia się cyfra czy to w postaci zastąpienia wąskiej datem czy wielośladu adatem czy da88 i nagle wszystko zaczyna pasować. Owszem, nie można wgrzać na czerwone bębnów czy basu, ale generalnie jest niebo a ziemia. I technika i wykonawcy są zadowoleni. A ty twierdzisz, że wprawdzie nigdy nie słyszałeś, jak to jest przed taśmą, ale za to wiesz, ze:

To, że każdy brzmi inaczej to jest wada

Ja przed tasmą slucham na salach koncertowych.

 

Czyli dobrze zdiagnozowalem nasz problem … ty przed ja po. Ty nagrywasz, ja slucham. Niby ta sama muzyka ale jak chcesz zeby ci smakowalo ro nie wchodź do kuchni 😉 .

Szkoda ze nie odniosles sie do wypalenia zawodowego i dzielenia kazdego wlosa na czworo choc to drugie w tym twoim poscie posrednio wychodzi.

Muszę przewietrzyć mój system…

  • Moderatorzy
6 minut temu, przemak napisał:

odsłuchujemy i nie jest ok

Bo może masz złe kable? 😜

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

5 minut temu, pmcomp napisał:

Szkoda ze nie odniosles sie do wypalenia zawodowego

Jesteś wypalony? To masz problem. 

nagrywamy.com

7 minut temu, przemak napisał:

Jak odpisywałem "bombofcowi" - nie masz pojęcia o czym piszesz. Moja praca polega na nagrywaniu. Rozumiem, że nie masz pojęcia, jak się nagrywa, ale to zasadniczo prosta operacja jest - ustawia się mikrofony, kręci gałami i jak wszystko jest ok to wciska REC. I wtedy pojawia sie problem - było ok, a po nagraniu nie jest ok. To jeszcze raz - bebnimy/trąbimy i jest ok, odsłuchujemy i nie jest ok. To żeby podczas odsłuchu było ok, to trzeba tak ustawiac i kręcić, żeby podczas nagrania nie było ok. Jasne, że można, jasne, że to sztuka i artyzm tak nagrać, ale...

No wlasnie, mamy sedno.

Inzynier dzwieku nusi byc artysta, a nie wyrobnikiem od 8ej do 15ej, a tak zabrzmialo to c9 napisales.

Gdyby za konsoleta siedzial wyrobnik to zadne Pink Floyd, ELO, Brubeck, Coltrane czy Davis i … Chris Rea oczywiście by nie zaistnieli. Bo z samych koncertow nikt by wtedy nie wyzyl i wielkiej slawy nie zbudowal. To robily tak kochane przez was czarne placki.

Z klasyka jest inaczej bo ta muzyka zostala stworzona na sali koncertowej i dla sal koncertowej. 

Ich nagrywanie i odtwarzanie w domu to baaaaardzo nedzna imitacja rzeczywistosci niestety. Podobnie opera czy balet. Do tecgo dochodza jeszcze wrazenia wzrokowe oczywiscie.

Teraz, przemak napisał:

Jesteś wypalony? To masz problem. 

Zamiast ironizować przeczytaj raz jeszcze uwaznie i wolno moj post, nie jestes przeciez Slyem zeby wyrywac z kontekstu.

Muszę przewietrzyć mój system…

1 minutę temu, pmcomp napisał:

Inzynier dzwieku nusi byc artysta, a nie wyrobnikiem od 8ej do 15ej

Mądrego warto posłuchać. Żebyś Ty to mi powiedział w 1985, to bym został normalnie inzynierem w teletrze. Teraz to za późno 😉

nagrywamy.com

Powtorze … w studio muzyke robi sie dla kasy. Artysta chce tak, a inzynier czy producent mowia, ze nie, musi byc tak bo inaczej … sie nie sprzeda. A Artysta tez musi na chleb. Tylko wielcy, ktorzy potem stali sie wielcy, potem jak stali sie wielcy mogli sobie pozwolic na swoj punkt widzenia. Albo mieli wlasna kase i za wlasna kasę wydawali. 

W domu muzyki slucha sie dla przyjemnosci.

Punkt widzenia zalezy jak zawsze …

 

39 minut temu, hudykot napisał:

E tam, czysta rozrywka 😜

Bez tej rozrywki ta zakladka juz dawno umarła.

Wystarczy popatrzec na jakosć i mnogosć nowych tematów w zakladce hi-end.

A na forum i na portalu chodzi o ruch, kliki i … podobnie jak w studio … finalnie o kasę 😉 . A nie o wysoką jakosć dzwieku, dobry sprzet czy przyjemnosc ze sluchania.

Nie wiedzialeś?

I dopiero wkraczaja bogowie jak komuś, jak @kangie”mu puszczą nerwy.

Bo tak normalnie to sie przecież wszyscy kochamy, nieprawdaż? I kto ma dluzszego 😉 .

🙂 

 

Oj mili Panowie czy tam Państwo, wiecej dystansu do siebie proponuję.

Jakos z przemakiem czy nawet z rochem idzie wymienic informacje czy nawet podyskutować. Niestety nie ze wszystkimi. Uderzam nozycami w stół i … czekam 🙂 .

 

Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

5 minut temu, pmcomp napisał:

Powtorze … w studio muzyke robi sie dla kasy. Artysta chce tak, a inzynier czy producent mowia, ze nie, musi byc tak bo inaczej … sie nie sprzeda. A Artysta tez musi na chleb. Tylko wielcy, ktorzy potem stali sie wielcy, potem jak stali sie wielcy mogli sobie pozwolic na swoj punkt widzenia. Albo mieli wlasna kase i za wlasna kasę wydawali. 

Jak już pisałem - nie mam o tym zielonego pojęcia i dobrze, że po 35 latach nareszcie ktoś, kto na pracy w studiu zęby zjadł mi to wytłumaczył. Dziękuję. Co prawda nie bardzo widzę, gdzie w tym artyźmie umieszczasz s/n czy headroom, ale przecież głupi ja. Jeszcze jakieś masz życiowe porady, coś o odżywianiu albo wychowywaniu dzieci? 

nagrywamy.com

No przemak, to się trochę o sobie dowiedziałeś od pmcompa, a my przy okazji też. Teraz już wiemy, że jesteś studyjnym, wypalonym zawodowo, zaściankowym wyrobnikiem, który sprzedał się za kasę i nie ma talentu artysty. Poza tym nie masz pojęcia o analogu, ani w ogóle o słuchaniu muzyki. Nie pozostaje nic innego jak pójście w procenty i panienki, tak na otarcie łez… :-)))

Teraz, przemak napisał:

Jeszcze jakieś masz życiowe porady,

Można pytać pmcompa o wszystko. Ma taką wiedzę, na każdy temat, że to jest szok!… :-))

10 minut temu, przemak napisał:

Jak już pisałem - nie mam o tym zielonego pojęcia i dobrze, że po 35 latach nareszcie ktoś, kto na pracy w studiu zęby zjadł mi to wytłumaczył. Dziękuję. Co prawda nie bardzo widzę, gdzie w tym artyźmie umieszczasz s/n czy headroom, ale przecież głupi ja. Jeszcze jakieś masz życiowe porady, coś o odżywianiu albo wychowywaniu dzieci? 

No dobra, czyli byles tylko serwisantem magnetofonow w kanciapie i pobpatrywales czy podsluchiwales przez dziurke od klucza?

 

Dobrej nocy Ci zycze.

 

 

Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

Prawdą jest, ze swiat wokół nas jest … analogowy. To czlowiek z roznych powodow probuje go cyfryzować.

Ludzkie zmysly są analogowe, czy sie to komus podoba czy nie.

Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

7 godzin temu, 747 napisał:

nie znasz tego "człowieka", nie wiesz jaką dysponuje wrażliwością, bądź pewny że większą niż możesz sobie to w ogóle wyobrazić że taką można dysponować

Oczywiście. Moja wrażliwość przy takiej wrażliwości nawet nie leżała. 

nagrywamy.com

Godzinę temu, pmcomp napisał:

Prawdą jest, ze swiat wokół nas jest … analogowy. To czlowiek z roznych powodow probuje go cyfryzować.

Ludzkie zmysly są analogowe, czy sie to komus podoba czy nie.

To ciekawe, bo patrząc na łańcuch DNA, to jest on ewidentnie cyfrowy. Patrząc pod powiększeniem na analogowe zdjęcia, to okazuje się, że składają się z punktów będącymi jakby subpixelami, a tym samym finalnie też są…cyfrowe! Inne zmysły są analogowe, więc okazuje się, że świat jest różnorodny. Zresztą muzykę i tak na końcu zawsze odbieramy analogowo, bo kolumny odtwarzają tylko analogowe sygnały.

Natomiast na 1000% w prawdziwym świecie muzyki, nie ma czegoś takiego, że do dźwięku muzyki dokładany jest szum, trzaski, pyknięcia, smażące się skwarki, czy zafalowania dźwięków wynikające z nierówności pracy silników analogowych źródeł. Tak więc nienaturalne, wręcz sztuczne i szkodliwe jest to, że tzw.analogowe źródła do informacji muzycznej dokładają sztuczne artefakty i niechciane dodatki. 

Tak samo niedopuszczalne jest, że w technice analogowego zapisu, każdorazowe odtworzenie jakiegokolwiek materiału, obniża jakość kolejnego odtworzenia i kolejnego kopiowania.

W technice video, technice motoryzacyjnej, militarnej, komputerowej czy medycznej, takie przypadłości oznaczają, że taki sprzęt natychmiast ląduje na śmietniku, czy to się komuś podoba, czy nie… 🙂

Edytowane przez sly30
8 godzin temu, 747 napisał:

zatrważa naiwność oraz cały zespól jakiś nierozumnych cech, że ktoś w ogóle może wyżej cenić jakość z przetwarzania cyfrowego, zwłaszcza bardzo pierwotnych metod jakim jest całkowicie przestarzałe CD.

Cytat ten potwierdza to, o czym napisałem na początku - nie masz pojęcia o "przetwarzaniu" bo jak wszyscy na forum "odtwarzasz". 

nagrywamy.com

7 minut temu, sly30 napisał:

To ciekawe, bo patrząc na łańcuch DNA, to jest on ewidentnie cyfrowy.

Zakodowana informacja w ustawieniach i kolejności zasad azotowych w DNA jest jak najbardziej analogowa.

10 minut temu, Junoxe napisał:

Zakodowana informacja w ustawieniach i kolejności zasad azotowych w DNA jest jak najbardziej analogowa.

A jednak podobieństwa do świata cyfrowego są wyraźnie większe….

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez sly30
15 minut temu, sly30 napisał:

A jednak podobieństwa do świata cyfrowego są wyraźnie większe….

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Podobieństwo do czegoś (świata cyfrowego - czymkolwiek jest) nie oznacza, że jest tym czymś (światem cyfrowym).


I czego nie zrozumiałeś z linkowanego przez Ciebie artykułu?
W żadnym wypadku nie potwierdza Twojej tezy, że kodowanie DNA jest ewidentnie cyfrowe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Junoxe
Godzinę temu, sly30 napisał:

To ciekawe, bo patrząc na łańcuch DNA, to jest on ewidentnie cyfrowy. Patrząc pod powiększeniem na analogowe zdjęcia, to okazuje się, że składają się z punktów będącymi jakby subpixelami, a tym samym finalnie też są…cyfrowe! Inne zmysły są analogowe, więc okazuje się, że świat jest różnorodny. Zresztą muzykę i tak na końcu zawsze odbieramy analogowo, bo kolumny odtwarzają tylko analogowe sygnały.

Natomiast na 1000% w prawdziwym świecie muzyki, nie ma czegoś takiego, że do dźwięku muzyki dokładany jest szum, trzaski, pyknięcia, smażące się skwarki, czy zafalowania dźwięków wynikające z nierówności pracy silników analogowych źródeł. Tak więc nienaturalne, wręcz sztuczne i szkodliwe jest to, że tzw.analogowe źródła do informacji muzycznej dokładają sztuczne artefakty i niechciane dodatki. 

Tak samo niedopuszczalne jest, że w technice analogowego zapisu, każdorazowe odtworzenie jakiegokolwiek materiału, obniża jakość kolejnego odtworzenia i kolejnego kopiowania.

W technice video, technice motoryzacyjnej, militarnej, komputerowej czy medycznej, takie przypadłości oznaczają, że taki sprzęt natychmiast ląduje na śmietniku, czy to się komuś podoba, czy nie… 🙂

Chocbys nie wiem jak zaklinał rzeczywistosc to muzyka z i strumentow muzycznych jest … analogowa. Jej zapis moze byc cyfrowy. Mam na musli instrumenty muzyczne, a nie generatory sztucznych dźwieków. 

Jaaki masz sztuczny artefakt dokladany do instrumentu muzycznego, ktorym jest ludzki aparat mowy? Ew. artefakty pochodza od … otoczenia tego instrumentu.

 

Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.