Skocz do zawartości
IGNORED

Dark side of the moon - Pink Floyd , 50 rocznica wydania , 24 marca 1973


Arkadix
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

17 godzin temu, soundchaser napisał:

Wish You Were Here

Na winylu dobrze mi gra remaster z 2016 r. wydany jak trzeba z insertami i zapakowany w czarną folię.

...pierwsze, słyszalne dźwięki z tej płyty. Wiecie na jakim instrumencie zostały zagrane?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na verrilionie zwanym też harfą szklaną, czyli instrumencie zbudowanym z kieliszków. Pomysł został z niedokończonego projektu Household Objects, który planowali wydać jako następny album PF po DSOTM. Ale nie tylko verrilion tam słychać, także różne analogowe syntezatory i organy Hammonda, które razem budują niepowtarzalny dźwięk na otwarcie Shine On You Crazy Diamond.

PS słyszałem jak gra to na żywo Rick Wright na koncercie Gilmoura w Stoczni Gdańskiej. Niezapomniany moment tego koncertu…

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fragment projektu Household Objects, niestety zaledwie dwuminutowy, ukazał się na bonusowym CD w boxie WYWH Immersion jako „Wine Glasses”. Podobno był przeznaczony na zakończenie Household Objects. Słychać w tym fragmencie właśnie początek Shine On…, z wyraźniejszym dźwiękiem kieliszków.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Drizzt

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zupełnie się nie spodziewałem.Będzie czelendż 50 kontra 30.Ależ moja Anetka musi mnie kochać i to po 40 latach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, broniasz napisał:

Zupełnie się nie spodziewałem.Będzie czelendż 50 kontra 30.Ależ moja Anetka musi mnie kochać i to po 40 latach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To wyjęte z boxu? (Fakt, Anetka kocha mocno)

Czy też pojawila się w sprzedaży osobno?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, iro III napisał:

To wyjęte z boxu? (Fakt, Anetka kocha mocno)

Czy też pojawila się w sprzedaży osobno?

 

To jest cały box…

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Drizzt napisał:

To jest cały box…

Z tego co wiem ,na razie dostępna tylko w pudle.Ale na pewno lada rok ,gòra dwa...

Ps.Jeszcze nie sprawdzałem,ale chyba nie mam szafki do ktòrej ten potwór by się zmieścił.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, broniasz napisał:

Z tego co wiem ,na razie dostępna tylko w pudle.Ale na pewno lada rok ,gòra dwa...

Ps.Jeszcze nie sprawdzałem,ale chyba nie mam szafki do ktòrej ten potwór by się zmieścił.

Oddzielnie można kupić tylko koncert z Wembley (LP, CD) i książkę ze zdjęciami z boxu, która chyba jest dostępna tylko przez Amazon:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ludzie są jednak raczej rozczarowani zawartością tej książki. Jest to tylko photo book, brak więc jakichkolwiek tekstów poza opisami zdjęć, zdjęcia są podobno nienajlepszej jakości i prawie wyłącznie czarno-białe. Ludzie kupują często w zamian inną książkę wydaną na 50-lecie DSOTM, która też się niedawno ukazała:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, broniasz napisał:

Ps.Jeszcze nie sprawdzałem,ale chyba nie mam szafki do ktòrej ten potwór by się zmieścił.

...może by tak specjalny, osobny i godny "postumencik"? 😉

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez iro III
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, mirfak napisał:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Mam takie wydanie The Wall. Co o nim możecie napisać?


Wysłane z Commodore 64

Zazdraszczamy.

3 godziny temu, iro III napisał:

...może by tak specjalny, osobny i godny "postumencik"? 😉

Gdyby nie kurz to i owszem.Wszystkie cd i lp śpią w zamkniętych "pomieszczeniach"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, broniasz napisał:

Wszystkie cd i lp śpią w zamkniętych "pomieszczeniach"

Eee, u mnie robią z ustroje akustyczne.

Mała ścianka z gesto ustawonymi LP pochłanua nawet basy 🙂

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 29.03.2023 o 08:41, audiofan01 napisał:

może lepiej byłoby napisać: jedna z najsłynniejszych

Jedna z wielu...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

De gustibus non est disputandum

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 1.04.2023 o 14:53, mirfak napisał:

Mam takie wydanie The Wall. Co o nim możecie napisać?

Bardzo dobre i poszukiwane drugie tłoczenie japońskie (jeżeli jest goła okładka bez tytułu "TheWall, z tym tytułem to być może pierwsze tłoczenie. Istone jeszcze są matrixy na płycie). W kazdym razie mastering z użyciem preemfazy. Trzymać, słuchać, szanować, a wartość stale będzie rosnąć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Mathia74
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 29.03.2023 o 15:47, xetras napisał:

Astera trzeba zbanować. Zgłaszam jego kretyński wpis.

Można spokojnie zbanować 99% twoich wpisów. Większość to i tak spam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, aster_ napisał:

Można spokojnie zbanować 99% twoich wpisów. Większość to i tak spam

Skoro uśmierciłeś kogoś jak najbardziej żywego co powodowało kolejne reakcje, to pozostawienie twojej  bujdy byłoby pozostawieniem wierutnego kłamstwa.

Skoro sprostowanie jest bezpośrednio pod kłamstwem z rzekomą  śmiercią to zrezygnowałem z ogarniania tego.

Niech śmietnik pozostaje kompletnie niepostarany, wrzuty bezmyślnych wpisów też.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez xetras
Poprawka

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno nie widziałem człowieka w mediach, coś mi się ubzdurało, że słyszałem o jego chorobie, do tego mi się pomyliło z inną osobą to walnąłem głupotę. Z tym kłamstwem to przesadzasz, ale możesz mieć oczywiście swoje zdanie.

A żeby nie zaśmiecać wątku, przypomniała mi się jego recenzja "The Wall" o ile mnie pamięć nie myli z Machiny.  

Ocenił chyba 2 na 6 (nie pamiętam już jaka tam była skala ocen) i zatytułował recenzję coś w stylu "Każdy powinien mieć w domu cztery Ściany.. i sufit."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez aster_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To było ponad 20 lat temu, ale pamiętam do dziś, że pisał, że znamienne jest to, że ta płyta postawiła ścianę między megalomanem Watersem a resztą ekipy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ściana między muzykami PF była już wcześniej. Natomiast tytułowa ściana symbolizowała coś zupełnie innego, o czym każdy chyba wie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nawet ja zdaję sobie z tego sprawę.  Chyba coś tam narzekał na gusta muzyczne rodaków i porównywał uwielbienie u nas dla tej płyty do popularności książek Williama Whartona w Polsce.  Ale dlaczego to już nie powiem, bo i tak nie jestem tego pewien, a poza tym to już zasłużenie dostałbym bana 🙂   

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, aster_ napisał:

do popularności książek Williama Whartona w Polsce

Coś nie tak jest też z Whartonem?

Czyżby (jednak do pewnego stopnia - obietkywny stan czytelnictwa) sama popularność danego pisarza, skazuje jego prace z automatu na jakąkolwiek degradację wartości?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc w końcu odpaliłem swoje kosmiczne stereo, żeby przesłuchać to jubileuszowe wydanie koncertu DSOTM z Wembley. Bo dotychczas to tylko ze Spotify w samochodzie, także ten...

Panowie - ta płyta to jest Must Have! Jakie cudne solówki Gilmoura, jakie efekty, ale przede wszystkim BAS!!! Waters gra jak natchniony i to w każdym utworze! Jaki to jest fachura, to proszę siadać!  Śledzenie linii basu z tego koncertu to jest czysta rozkosz! Jestem zachwycony i często będę do tej płyty wracał.

Córka także donosi, że kapcie jej spadły jak zapuściła winyl.

Warto! Warto!

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 2.04.2023 o 20:29, aster_ napisał:

Ocenił chyba 2 na 6 (nie pamiętam już jaka tam była skala ocen) i zatytułował recenzję coś w stylu "Każdy powinien mieć w domu cztery Ściany.. i sufit."

Pan G.B. miewa trochę zaczepne jazdy, także w recenzjach (zapewne).

Machina - to też było dość przebojowe pismo. Dobra - o recepcji i publice "The Wall" :

Brzozowicz już w 1. połowie lat 80. pisał w Non Stopie o Laibachu, kiedy mieli zakaz występów u siebie i jeździli po "okupowanej Europie".

Lubi chyba bezczelny przekaz, a nie tak pompatyczny: film, widowisko, podwójny album, single,  itd... 

"The Wall" to obsesje Watersa sięgające poza sufit (imho).

W roku pisania recenzji to już była nuda a teraz tym bardziej.

Musieli ją zrobić, bo za zaniedbania podatkowe by ich pozbawili majątku, byli właśnie pod ścianą (poniekąd).

The Pros And Cons of Hitchhiking - musiało poczekać na solową płytę Watersa i to jest znakomitość, a niekoniecznie akurat: The Wall oraz The Final Cut. Niestety były to czasy: rozdętych podatków od twórców, oszustów menadżerów tudzież księgowych, itd.

W dniu 2.04.2023 o 21:38, soundchaser napisał:

Ściana między muzykami PF była już wcześniej. Natomiast tytułowa ściana symbolizowała coś zupełnie innego, o czym każdy chyba wie.

W zasadzie podobna ta ściana/skorupa do murów u Llacha i Kaczmarskiego.

W dniu 2.04.2023 o 22:04, aster_ napisał:

Chyba coś tam narzekał na gusta muzyczne rodaków i porównywał uwielbienie u nas dla tej płyty do popularności książek Williama Whartona w Polsce.  Ale dlaczego to już nie powiem, bo i tak nie jestem tego pewien, a poza tym to już zasłużenie dostałbym bana 🙂   

Podział w peerelu akurat był (lata 78-90).Co ja tu piszę?

The Wall wpasował się w jakąś tutejszą narodową schizę. I tyle.

Akurat trafił w czas i utkwił na dobre i na złe.

 

 

 

Teraz bez cenzury:

Get Your Filthy Hands Off My Desert

wstawka

Chyba w radio to wtedy nie było emitowane?

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez xetras
Dopisek

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, xetras napisał:

Chyba w radio to wtedy nie było emitowane?

 

Niby dlaczego?

 Kaczkowski prezentował płytę w całości, włącznie z własym tłumaczeniem i odczytywaniem tekstu na tle oryginalnej zawartości w czasie realnym. 

Widać, żeś Waść słuchał Trójki tylko wtedy, gdy ktoś inny wcześniej zapomniał wyłączyć radio. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez iro III
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, il Dottore napisał:

No więc w końcu odpaliłem swoje kosmiczne stereo, żeby przesłuchać to jubileuszowe wydanie koncertu DSOTM z Wembley. Bo dotychczas to tylko ze Spotify w samochodzie, także ten...

Panowie - ta płyta to jest Must Have! Jakie cudne solówki Gilmoura, jakie efekty, ale przede wszystkim BAS!!! Waters gra jak natchniony i to w każdym utworze! Jaki to jest fachura, to proszę siadać!  Śledzenie linii basu z tego koncertu to jest czysta rozkosz! Jestem zachwycony i często będę do tej płyty wracał.

Córka także donosi, że kapcie jej spadły jak zapuściła winyl.

Warto! Warto!

 

Dzięki kupiona 🙂

W święta będzie słuchana 🙂 

jak i 1Press UK też już dotrze pocztą...

będzie....się działo

 

Wesołych !

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, iro III napisał:

Niby dlaczego?

 Kaczkowski prezentował płytę w całości, włącznie z własym tłumaczeniem i odczytywaniem tekstu na tle oryginalnej zawartości w czasie realnym. 

Widać, żeś Waść słuchał Trójki tylko wtedy, gdy ktoś inny wcześniej zapomniał wyłączyć radio. 

Ja to nie pamiętam  także tego, co było ostatniej nocy - dlatego pytam.

Jeszcze przecież Breżniew chyba żył, bo tylko wtedy cały pacyfizm autora ma sens.

Tzn. Final Cut przy publikacji było bieżącą publicystyką (nie tylko) - wobec gangsterki politycznej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 5.04.2023 o 09:42, xetras napisał:

Pan G.B. miewa trochę zaczepne jazdy, także w recenzjach (zapewne).

Machina - to też było dość przebojowe pismo. Dobra - o recepcji i publice "The Wall" :

Brzozowicz już w 1. połowie lat 80. pisał w Non Stopie o Laibachu, kiedy mieli zakaz występów u siebie i jeździli po "okupowanej Europie".

Lubi chyba bezczelny przekaz, a nie tak pompatyczny: film, widowisko, podwójny album, single,  itd

 

To nie jest najszczęśliwszy temat, żeby pisać o Brzozowiczu.  On chyba jako pierwszy wysunął dość kontrowersyjną teorię, że kulturowe odcięcie Polaków od świata w czasie PRLu (chociażby nieznany kompletnie u nas przez dekady debiut The Velvet Underground, o którym bez przesady mówi się, że prawie każdy kto go wtedy usłyszał założył zespół) oraz brak kompetentnych dziennikarzy, którzy w odpowiedni sposób kształtowaliby gusta słuchaczy (między innymi ciągłe nabijanie z biednego Kaczkowskiego) doprowadziło do tego, że polska scena muzyczna przez lata wyglądała jak wyglądała.

Zresztą on zawsze szedł pod prąd. Ostatnimi laty z tego co widzę związał się z prawicowym "Do Rzeczy" i pewnie dlatego dawno nie widziałem jego aktywności w mediach.

Ciekawy wywiad z Grześkiem sprzed kilku lat, zaczynający się od zdania "Yesy, Genesisy i inne..."   Jak widać facet, jak to zawsze miał w zwyczaju, nie przejmuje się niczym i nie ma problemu, żeby rozliczyć się z dawnymi kolegami. Takich których kiedyś szanował, a teraz według niego robią z siebie idiotów, chodząc na przeróżne KODy i tym podobne. 

Pewnie to aluzja do między innymi Bartka Chacińskiego, do którego ciężko się przyczepić jeśli chodzi o wiedzę muzyczną, ale wg mnie także czasem przesadza z tym politykowaniem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz sobie skojarzyłem, że musiało mi się też pomylić z informacją o śmierci Roberta Sankowskiego, który zmarł w 2017. A był obok Brzozowicza, jednym z ekspertów programu "Tygodnik Kulturalny" nadawanego  w TVP Kultura, który to sam dość często oglądałem. Nie pamiętam już tego, ale być może Robert "wskoczył" na miejsce Brzozowicza, gdy ten ostatni odszedł z programu.  W sumie to trochę dziwne, bo ile Sankowski był przesympatycznym facetem, to nie uważałem go za człowieka znającego się na muzyce.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, aster_ napisał:

On chyba jako pierwszy wysunął dość kontrowersyjną teorię, że kulturowe odcięcie Polaków od świata w czasie PRLu (chociażby nieznany kompletnie u nas przez dekady debiut The Velvet Underground, o którym bez przesady mówi się, że prawie każdy kto go wtedy usłyszał założył zespół) oraz brak kompetentnych dziennikarzy, którzy w odpowiedni sposób kształtowaliby gusta słuchaczy (między innymi ciągłe nabijanie z biednego Kaczkowskiego) doprowadziło do tego, że polska scena muzyczna przez lata wyglądała jak wyglądała

Ha ha ha!!!

Debiut jak i kolejne płyty VU nagrałem sobie, jeszcze w mono z  Trójki, z audycji Kaczkowskiego (oczywiście, jak zawsze z odpowiednim szerokim omówieniem) na kaseciaka. 

Jednego nie pamiętam teraz, z Muzycznej Poczty UKF, czy też z Mini Maxa? 

Trzeba przyznać, Imć  Brzozowicz ma do dziś wielu "fanów", swojej chorej teorii spiskowej.

Na forach można ich czasem spotkać. Pamietam, niejaki "a'tom", kiedyś brylował, dziś aktywny bywa np. "jezz".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, iro III napisał:

Ha ha ha!!!

Debiut jak i kolejne płyty VU nagrałem sobie, jeszcze w mono z  Trójki, z audycji Kaczkowskiego (oczywiście, jak zawsze z odpowiednim szerokim omówieniem) na kaseciaka. 

Jednego nie pamiętam teraz, z Muzycznej Poczty UKF, czy też z Mini Maxa? 

A kiedy to było?  Za czasów późnego Gomułki? 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.