Skocz do zawartości
IGNORED

Nieuczciwi dystrybutorzy (gwarancja UE)


barni

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Chciałbym abysmy wpisywali w tym wątku wszystkich polskich dystrybutorów, ktorzy niezgodnie z prawem odmawiaja serwisowania w Posce sprzetu kupionego w innych krajach UE. Mysle, ze po prostu takie sytuacje trzeba dobitnie piętnować, aby po prostu każdy kupujący przed zakupieniem sprzętu (wszystkie jedno czy w PL czy innym kraju UE) wiedział czy ma do czynienia z normalnym, działającym w ramach polskiego i unijnego prawa dystrybutorem danej marki, czy po prostu zlodziejem, chcacym na polskim rynku doić nieswiadomych klientów. Po prostu jesteśmy w UE i mamy prawo domagać sie takich samych praw jak obywatele innych krajów wspólnoty. Ciekawe, czy ktokolwiek kupiłby w Polsce samochód, gdyby wiedział, ze wyjęzdzjąc za granice nie będzie go obowiązywała polska gwarancja.

Dystrybutorzy samochodów dawno sie dostosowali do tych standardow, dystrybutorzy sprzetu audio nie, gdyz po prostu nie ma na toi presji rynku.

 

Moze wzorem zakładki sklepy zrobic zakładkę dystrybutorzy ( Lukar co o tym myslisz) i tam wpisywac rowniez wszystko co spotkało nas (pozytywnego i negatywnego) z ich strony.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/26017-nieuczciwi-dystrybutorzy-gwarancja-ue/
Udostępnij na innych stronach

Chyba prawie każda, to jest wieczny problem zakupów w Europie ;

jako pierwsza przyznała się publicznie w prasie firma Accuphase ,że nie będzie serwisowac swoich klocków zakupionych nie u Polskiego dystrybutora.

 

Miałem kiedys problem z kołowrotkiem wędkarskim (bardzo drogim ABU) zepsuł sie w tydzien po zakupie w Holandii i w kraju gwarancji na cały świat mi nie uznali ;-)

myślę ze jednak osobom które kupiły sprzęt za granicą należą sie baty bo :

nie dali zarobić Polskiemu dystrybutorowi który odprowadziłby podatek do polskiego budżetu

najczęściej (nie wszyscy) okradają społeczeństwo nie odprowadzając podatku, cła itp przemycając sprzęt przez granicę

Sytuacja przypomina mi taka rzecz : robisz sobie DIY i coś ci nie wyszło - miej pretensje do innych którzy robili DIY i im wyszło bo przecież kierowałeś sie ich opinią - niech teraz poskłądają tobie to co miało być poskłądane a jeszcze dodatkowo niech zwracają kasę za stracony czas i części

 

Gwarancja udzielana jest przez PRODUCENTA a rękojmia przez sprzedawcę - z tad całe zamieszanie - miej pretensje do producenta

marekk -> Nie win kupujacych bo nie tu jest problem. Minely czasy kiedy kupowalo sie wszystko w sklepiku na rogu. Kazdy ma prawo kupic tam gdzie mu sie podoba. Juz nie raz byl poruszany problem dlaczego ludzie nie kupuja od polskich dystybutorow: zlodzejsko wysokie ceny jakich zadaja i beznadziejny serwis sa kpina z klienta. Ci dystrybutorzy tez ciagle mysla ze sa jedynym sklepem w okolicy. Jesli chcesz robic z nich patriotycznych dobrych wujkow placacych podatki do skarbu panstwa, to nie wiem kto Ci w to uwierzy.

Dobry dystrybutor jest przedluzeniem producenta i robi wszystko by utrzymac dobre imie jego produktow. Najgorsze jest to ze producenci nie zawsze zadaja sobie sprawe z tego ze ich dystrybutor jest debilem krzywdzacym jego firme i potencjalnych klientow. Jedna czas zazwyczj takie sytuacje koryguje.

>Gwarancja udzielana jest przez PRODUCENTA a rękojmia przez sprzedawcę - z tad całe zamieszanie -

>miej pretensje do producenta

 

 

No wlasnie, co ma dystrybutor do gwarancji? Serwis i obsluga nie lezy po jego stronie; moze transportowac sprzet w razie potrzeby.

gregin -> Dla scislosci, dla mnie autoryzowany sprzedawca i autoryzowany dystrybutor na rowni odpowaiadaja za reprezentowanie danego towaru / firmy. Mozesz zastapic dystrybutor slowem sprzedawca. Jeden i drugi powinien sprawiac by klient ktory kupil towar firmy przez nich reprezentowanej nigdy nie zwatpil w dobre imie tej firmy.

pragnę zaznaczyć jeszcze jedno - oficjalny dystrybutor reprezentuje interesy producenta i tylko przez niego można nabyć sprzęt na danym terenie (prawo wyłączności) Natomiast tak się teraz porobiło że wystarczy ogłosić sie że jest sie dystrybutorem danej firmy - firmie, zadeklarować chęć zakupu sprzetu (np 10 szt na całą Polskę) i już mamy dystrybutora. Popatrzcie co dzieje się z głośnikami,cześciami itp Ten mechanizm ma dwa końce : brak udzielanych gwarancji (to nie moje to tamten pan panu spzredał) ale i pozytywne (kupuję u dystrybutora u którego taniej)

W normalnych warunkach funkcjonowały ceny zalecane . Przy nadprodukcji towaru tak isę będzie działo z coraz większą liczbą towarów (np Merc klasy S w cenie VAT + nautiliusy gratis)

Nie koniecznie jest tak ,że ktoś kupuje za granicą celowo ,aby było taniej - choc to i tak jego prawo.

Trudno miec pretensję o to ,że ktoś swoje ciężko zarobione pieniądze chce wydac oszczędnie .

Gwarancja obejmuje całą Europę czasami i resztę ......zależy od gwarancji.

A jeśli dystrybutor danej marki tego nie uznaje to niech sie zamie dystrybucją .....no nie wiem np. pomidorów ;-)

 

Ja czesto kupuję za granicą bo tam pracuję i zawsze mnie zapewniają ,ze gwarancja w calej Uni.

A potem szara rzeczywistośc.

Cytat ze strony Krakowskiej firmy AUDIOCENTER, która zajmuje sie dystrybucją Accuphase na Polskę;

 

 

"UWAGA!

DOTYCZY URZĄDZEŃ ZAKUPIONYCH POZA GRANICAMI POLSKI, NA AUKCJACH INTERNETOWYCH ORAZ U NIEAUTORYZOWANYCH SPRZEDAWCÓW:

 

Firma Accuphase ostrzega przed kupowaniem jej produktów u nieautoryzowanych sprzedawców. Urządzenia kupowane poza oficjalną siecią sprzedaży, zazwyczaj tańsze niż u dystrybutora, najczęściej przeznaczone były do sprzedaży w innych strefach klimatycznych i nie posiadają odpowiednich certyfikatów wymaganych na danym terytorium, np.w Polsce.

Jeżeli urządzenie jest używane w kraju innym niż przeznaczonym do sprzedaży danego egzemplarza może być groźne dla zdrowia, a nawet życia użytkownika. Użytkowanie urządzenia w takim przypadku może również spowodować jego uszkodzenie. Oznacza to, że Accuphase w takiej sytuacji nie ponosi żadnej odpowiedzialności w zakresie ochrony zdrowia użytkownika. Co więcej, dystrybutor w danym kraju (w tym przypadku Audio Center) może odmówić serwisowania urządzenia zakupionego poza oficjalną siecią sprzedaży w danym kraju.

Wszelkie naprawy należy wówczas wykonywać w kraju, w którym urządzenie zostało oryginalnie sprzedane."

 

No cóż zajmują sie dystrybucja nie biorąc na siebie żadnych obowiązków ,można i tak ;-)

To znaczy ,ze jeśli ktoś kupił - sprowadził z zagranicy , powiedzmy rok temu , gdy w kraju nie było dystrybutora

Accuphase, jakiś sprzęt tej firmy no to niech sie teraz wypcha ;-(

Całe szczęście ,że serwis tej firmy rzadko jest potrzebny.

ALE BZDURA Z TYM ACCUPHASE...........!!!!!!!!!!!!!!!

 

 

"nie kupujcie u sasiada bo on ma taniej a ja mam drożej więc kupcie u mnie i dajcie mi więcej zarobić"

 

hheheheheee..........BURAKI..................!!!!!!!!!!

Proponuję NAJPIERW sprawdzić NA KIM tak na prawdę spoczywa obowiazek zapewnienia serwisu. W świetle moich informacji (choć być może już nie aktualnych, lub nieścisłych - nie sprawdzałem nigdy tego dokładnie) to PRODUCENT musi zadbać o to, żeby towar, który jest sprzedawany na terenie UE miał europejską gwarancję. Może to oczywiscie zrobić podpisując stosowne umowy z lokalnymi dystrybutorami, może też otworzyć swoje własne serwisy w poszczegółnych krajach. Między innymi dlatego właśnie polskim, słabym finansowo (na tle zachodznich potentatów) producentom ciężko jest zorganizować oficjalną dystrybucje poza Polską. Jeżeli więc producent nie zobligował dystrybutora w umowie do serwisowania klocków sprzedanych poza Polską to przecież trudno oczekiwać ze polski dystrybutor na własny koszt będzie naprawiał sprzęt na którym nie zarobił ani grosza.

 

Co do wyższych cen w Polsce to też nie jest żadne widzimisię naszych dystrybutorów (a przynajmniej nie wyłącznie) tylko prosta zasada - kupujesz tym taniej im więcej zamawiasz. Wiadomo że Polska to słaby rynek wiec trudno oczekiwać żeby ceny były takie jak w Niemczech.

 

Nie rozumiem natomiast jednego - skoro są takie kłopoty z zachodnimi klockami, bo albo drogie, albo kłopoty z serwisem to czemu nie zwrócić się do krajowych wytwórców?

Argos mnie uprzedził - wieszanie psów na polskich dystrybutorach nie znając treści umów podpisanych przez nich z producentami jest co najmniej pochopne. Przecież te "europejskie gwarancje " to sprawa producenta i on powinien podpisać w ślad za taką gwarancją stosowne umowy z dystrybutorami we wszystkich krajach , których taka gwarancja dotyczy. Oczywiście można wytaczać argumenty w stylu : obowiązkiem dystrybutora jest dbanie o dobre imię producena zawsze i za wszelką cenę, ale spójrzmy na to z punktu widzenia takiego dystrybutora :

jakiś niemiec sprzedał sprzęt i skosił prowizję, a on ma to teraz za friko naprawiać ...Żeby sprawa była jasna : często w umowie dystybutorskiej obowiązek dokonywania napraw ciąży na dystrybutorze, a producent ew. pokrywa koszt uszkodzonych elementów ( tak jest w umowach, ktore znam z innych branż).

Jeżeli więc np. Marantza kupionego w Niemczech nie chcą gratis naprawić w Polsce mimo europejskiej gwarancji, radzę pisać z pretensjami do Marantza...

ARGOS => jak to sie ma do faktu ,iż na gwarancji mam wyraźnie napisane ,ze obejmuje cały swiat i są wyszczególnieni dystrybutorzy i jest adres naszego -Polskiego przedstawiciela ,

a on ma mnie gdzies i każe sobie płacic mimo ,ze tydzień upłynął od zakupu ???

Przeciez to niepoważne - to dziecinada.

Skali i Argos maja racje. Jestem tez producentem sprzetu ,nie audio tylko macierzy dyskowych oraz serwerow i faktycznie zapewnienie serwisu powinno lezec po stronie producenta bezposrednio lub tez posrednio poprzez dystrybutora lecz musi sie to opierac na osobnej ,od dystrybucyjnej, umowie serwisowej. Innym rozwiazaniem jest calkowiecie niezalezna od dystrybucji siec serwisowa wyspecjalizowanej firmy z ktora podpisuje sie umowe na terenie danego kraju.

 

wedlug polityki naszej firmy i mojego osobistego odczucia ,odmawianie serwisu urzadzen nie zakupionych u danego dysrybutora ktory realizuje serwis jest dzialaniem zle swiadczacym o producencie lub ZLE wybranym dystrybutorze ,co sprowadza sie do tego samegotymbardziej ze za serwis placi klient lub w czasie gwarancji producent wiec dla dystrybutora nie ma to absolutnie zadnego znaczenia finansowego bo przeciez takimi dzialaniami nie spowoduje ze ludzie kupujacy np w innym kraju z wielu roznych powodow nie wyrzuca swojego sprzetu zeby kupic go na nowo u danego dystrybutora.

 

pozdrawiam

 

michal

Panowie z całym szacunkiem ,bzdury opowiadacie ,

CO MNIE JAKO KLIENTA TO INTERESUJE - to są uzgodnienia między dystrybutorem, a producentem - kto za co pląci w razie awarii.

Dystrybucja - przedstawicielstwo danej firmy to nie tylko profity z tym związane ,ale i obowiązki.

 

Przeczytajcie jakie bzdury wypisuje Audiocenter - przedstawiciel Accuphase, to zenada.

Temat jest prosty wszystko uregulowane jest przez prawo (ustawa), lub przez gwarancje wydaną przez producenta, która z kolei musi być zgodna z prawem - jeśli warunki gwarancji nie są dotrzymane, poszkodowany może złożyć wniosek do sądu i tam rozstrzygnąć spór. Ja osobiście jestem w takiej sytuacji (w tym przypadku chodzi o przenośni komputer "laptop") z firmą FuJitsu-Siemens, komputer kupiony w sieci Vobis. Nikt nie chciał ponieść odpowiedzialności za usterkę w końcu zdecydowałem się na rozwiązanie sprawy w sądzie. Oczywiście wymaga to pewnych kosztów i ogromnej cierpliwości. Cały proceder trwa już blisko 8 miesięcy od oddania komputera na serwis :P

 

Myślę, że i w tym przypadku należy dogłębnie zapoznać się z daną ustawą, jeśli już ktoś ma taki problem. Fakt jest jednak faktem, w Polsce dystrybutorzy nie dbają o klienta koniec kropka :>

Pamiętajmy, że taką "europejską " gwarancję - która jest rodzajem umowy między klientem a sprzedawcą - wystawił producent, a nie dystrybutor, i to jego należałoby ścigać sądownie za niedotrzymanie warunków które sam deklarował. Polski dystrybutor nie jest tu stroną.

Jeżeli umowa dystrybutor - producent nie zapewnia serwisu dla klientów , którzy kupili gdzie indziej niż u dystrybutora, to niech producent nie obiecuje bzdur pod tytułem "europejska gwarancja ". Tu nie ma winy dystrybutora, bądźmy sprawiedliwi. I niezadowolony klient niech psioczy pod właściwy adres, tj - producenta który obiecuje a nie dotrzymuje.

W ramach tejże sprawiedliwości oczywiście trzeba przyznać, że dystrybutor Accuphase powypisywał śmieszne bzdury :-)

  • Redaktorzy

a jak wygląda sprawa z urządzeniami mającymi tzw. dożywotnią gwarancję - np.Densen? Wiem, że część serwisów jest tylko z nazwy serwisami, bo naprawy realizuja zupełnie przypadkowi ludzie i bardzo często lepiej oddać sprzęt do człowieka, który co prawda weźmie zapłatę za usunięcie usterki, ale zrobi to raz i porządnie.

Jako przykład kolejnej nazwijmy to delikatnie "niesolidności" można przedstawić sposób konfekcjonowanie kabli VDH w Polsce i za granicą.

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

skali => zgadzam się z tobą to jest kwestia umowy miedzy producentem ,a dystrybutorem ,tylko jedno małe "ale"

To znaczy ,ze jak oni sie nie dogadali to co ? WINNY JEST KLIENT - po co kupował ;-)

Cały kłopot spada na włąściciela - zwróccie uwage ,że ten tok myślenia do tego prowadzi ;-)

 

Wspólczuje koledze ,który tu pisał o laptopie i drodze sadowej, ja podobnie kupiłem za granicą laptopa HP i mam nadzieję nie sprawdzac jak to jest z tą gwarancja ;-)

Miałem kiedyś McIntosha AC 6850 kupiony od pana który sprowadził go z zagranicy - Niemiec.

Miał ok. 2-3 lata .Gwarancje MAC daje na 5 lat .Siadły mi ,jakies drobiazgi już nie pamiętam ,głównie chodziło o podświetlenie zegara - zarówki, ale nie tylko.

HI FI Club dystrybutor tej marki zachował się jak orofesjonalista całą gębą ;-)

Wymienili i naprawili wszystko za darmo i jeszcze dostałem żarówki na zapas ,żebym głowy nie zawracał na przyszłoś.

Najdroższy w całej zabawie i najbardziej ryzykowny jest transport takiego ciężkiego klocka z przednia szklanną szybą. ( nie pytajcie ile mnie to kosztowalo ;-)

Moim zdaniem zanim pobluzgamy na sklepy i dystrybutorów , przyjrzyjmy się producentom.

Jeżeli jakaś firma jest autoryzowanym dystrybutorem, to na pewno nie "na gębę", tylko jest to stosowna umowa między nią a producentem sprzętu. I tu dużo zależy od tego co jest w tej umowie. Jeżeli jest tam klauzula mówiąca o tym że producent udziela gwarancji ważnych w Europie bądź nawet na całym świecie i dystrybutor musi je respektować, to w przypadku odmowy, nie procesujmy się z dystrybutorem tylko pchnijmy maila do producenta. Jeżeli takich maili będzie więcej , a producentowi zależy na image swoich marek , to prędzej czy później zmusi dystrybutora do respektowania gwarancji, choćby pod groźbą zerwania umowy. Ale tych maili musi trochę być i producentowi musi zależeć na opini i zadowoleniu klientów. Jeżeli natomiast w umowie nie ma klauzuli o respektowaniu międzynarodowych gwaracji , to możemy sobie tylko popukać w głowę i to najlepiej młotkiem , bo i tak nic nie wywalczymy.

 

Kilka lat temu mój znajomy miał problem z kupionym w Belgii (nówka sztuka w sklepie) wzmakiem Pioneera. Udał się z nim do polskiego serwisu (rzekomo autoryzowany). Tam oczywiście odmówili mu naprawy gwarancyjnej. Napisał maila do centrali i za kilkanaście dni miał telefon z tego serwisu aby przywiózł wzmaka, gwarancję i dowód zakupu, to go wyślą do Belgii na ich koszt. W trzy tygodnie później otrzymał z Belgii przesyłkę z nowym wzmakiem, przeprosinami i informacją ze usterki nie udało się usunąć dlatego przysyłają nowy. Gra do dziś:)

Panowie, uklad z reguly zawsze jest taki.

Za serwis odpowiad dystrybutor, jest to niejako przedstawiciel producenta w danym kraju. Jeżeli dystrybutor nie radzi sobie z jakąś naprawa sam rozwiązuje te sprawę z producentem, klienta caloś operacji nie interesuje. Tak to działa na całym rynku IT i samochodowym.

Jeżeli ktoś posługuje sie nazwa dystrybutora a nie realizuje zapisow gwarancji producenta to po prostu powinno sie taka sprawe przekazac jak najszybciej producentowi, a ten jezeli rzeczywiscie dba o klienta powiniem albo wyprostowac dystrybutora albo odebrac mu autoryzacje.

Czy ktokolwiek kupiłby samochód w ktorym gwarancja mówiłaby, ze nie naaje się on do wyjazdu do Wloch ze względu na to, ze sa one w innej strefie klimatycznej ???? Przeciez to jest skrajny idiotyzm !

Aha panowie "dystrybutorzy Accuphase". Od czasu wejscia do UE obowiazuje Was certyfikat CE dokladnie taki sam jak w całej UE. Certyfikat taki obowiazuej na kazde urzadzenie elektroniczne, niezaleznie od tego ile znajduje sie na nim pozlotka i co o tym sadzi polski dystrubutor ( ktory zawziecie walczy jak widac o zaklasyfikowanie Polski do krajow trzeciego swiata - moze o to mu chodzilo z ta strefa klimatyczna ???:))))))

Uzywanie wiec sprzetu kupionego poza polska jest tylko zagrozeniem dla waszej kiesy, a nie dla zycia uzytkownika.

hmm a moim zdaniem problem jest szerszy. I nie dotyczy tylko samych dystrybutorów, ale też często produventów, bowiem wydaję mi się, ze część producentów nie traktuje Polski poważnie (mały i biedny rynek w stosunku do "starej Europy' to można olać) i nie uznaje nas za prawdziwą Europę, tylko za Europę wschodnio-centralną". Wydaje się, ze do części tych producentów nie dotarło jeszcze, że Polska jest w Unii Europejskiej i powinna (musi??) być traktowana w podobny sposób jak reszta konsumentów europejskich. Być moze warto by było zainteresować tą sprawą jakieś media, by zajeły sie ustaleniem i rozdmuchaniem. Warto by się też zainteresować jak te sprawy reguluje Unia Europejska (czy np. gwarancja nie musi obejmować całej UE, czy tego nie wymagają przepisy UE).

niedawno było takich parę głośnych spraw w kwestiach konsumenckich (mi się przypomina sprawa zastępczych części zamiennych do samochodów i materiałów eksploatacyjnych do drukarek - tuszy i tonerów).

gutekbull, 30 Kwi 2006, 11:49

 

gutekbull i barni - zacznijmy od tego, że gówno wiecie co w umowach dystrybucyjnych każdego konkretnego producenta z osobna, z każdym jego dystrybutorem, zostało napisane. A właśnie od tego zapisu zależy kto będzie prowadził serwis gwarancyjny.

 

A teraz weźcie do łapy jakąkolwiek umowę gwarancyjną - czy to krajową czy to europejską i tam na powinniście znaleźć coś takiego pod tytułem - "lista autoryzowanych punktów serwisowych". Zazwyczaj ta lista nie pokrywa się z nazwami autoryzowanych dystrybutorów, bo nie musi.

 

Nie widzieliście tego? Tak to jest jak się kupuje na zagranicznych bazarach ;)

 

PS. Własnie żeby utrudnić unikanie zobowiązań gwarancyjnych przez takie przepychanki dystrybutora z producentem, wprowadzono rękojmie sprzedawcy...

W uproszczeniu - reklamacje załatwia sprzedawca (jeśli gwarancja nie wskazuje inaczej)... Sprzet powinien przyjąć ten który go sprzedał, nawet jeśli nie będzie sie zajmował jego naprawą. Jak to wygląda w szegółach zależy od tego co zostało zapisane w tekście każdej konkretnej gwarancji (o ile ona jest - jesli jej nie ma, patrz jak wyżej).

 

I są to jak najbardziej EUROPEJSKIE przepisy gwarancyjne - co dokładnie znaczy że nie każdy kto sprzedaje np. wspomnianego Accuphase na terenie RP ma wam obsługiwać realizację gwarancji Accuphase zakupionego u sprzedawcy np. w reichu.

 

Mogliście patrzeć u kogo kupujecie i wliczyć sobie w te "oszczędności" jeszcze koszty odległego serwisu.

Skąpy dwa razy płaci !

barni, 30 Kwi 2006, 17:56

>Aha panowie "dystrybutorzy Accuphase". Od czasu wejscia do UE obowiazuje Was certyfikat CE dokladnie taki sam jak w całej UE.<

 

Wydawało mi się że Accuphase jest firmą Japońską, ale może się mylę?

>Qubric, 30 Kwi 20

 

>barni, 30 Kwi 2006, 17:56

>>Aha panowie "dystrybutorzy Accuphase". Od czasu wejscia do UE obowiazuje Was certyfikat CE

>dokladnie taki sam jak w całej UE.<

>

>Wydawało mi się że Accuphase jest firmą Japońską, ale może się mylę?

 

A co to ma do rzeczy? Sprzedają towar konsumentom na terenie UE to muszą mieć certyfikat.

Jestem Europejczykiem.

 

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.