Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 tygodnie później...
  • 2 miesiące później...
  • 2 miesiące później...
W dniu 20.03.2021 o 08:42, Bezlitosna Niusia napisał:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zdjęcie jest kiepskie i niezbyt mi idzie wklejanie, ale uwierzcie, że w tej ciemnej półce obok kilku płyt CD siedzi jeden z moich kotków.

Cały dzień tak Dzikusek przesiedział, a moja Kobiecinka już go opłakała, bo go nie mogła znaleźć.

??

 

No. Tyle lat i znalazłem zdjęcie . Szukaj kota, wśród płyt!😃

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Bezlitosna Niusia

Moja koteczka ma już dwa lata. Jak ten czas leci...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Też miałem kocisko- wyrósł jak na drożdżach. Słuchawki położyłem dla oszacowania wielkości. 😉 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 4 miesiące później...

He, he... 

Mam sklep Intermarche, nieopodal mojej wiochy. Fajna panna tam pracuje, choć to nie ja ją podrywam po pracy (bom umęczon jak Krzysztof Klenczon), lecz raczej ona mnie...

 

"Potem do lasu skręcili"... Życie.

Zgadało się pewnego razu, że dwa bezdomne kotki się wałęsają w pobliżu, a tak wiecznie przestraszone, że uciekają na sam widok człowieka.

 

Powoli, powoli... Jeden się już nawet dał dotknąć.😀 Drugi wciąż zachowuje rezerwę i dystans.

Przepraszam za jakość zdjęcia - telefon byle jaki i zakurzony po pracy.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Bezlitosna Niusia

Kopernik miał 2 koty! 🙂

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

23 godziny temu, MV2 napisał:

A mi nikt z AS jeszcze życzeń nie złożył . Ehhhh ...

No to masz, mój Przyjacielu...

.....

Wiesz, że mojego najukochańszego kotka Tykotka znalazłem na parkingu. W nocy; lało, zimno i ogólny syf jesienny. Piszczał i prawie się już nie ruszał z głodu.

Czarna kulka, pełna pcheł, brudna i nieszczęsny worek nieszczęść...

 

Wyrósł (choć nie urosła wiele - Tykotek okazała się być "tykotką") na pięknego, cudnego kota.

 

 

No, nie prdol, Jacek. Do meritum przejdź.

 

I tak go/ją nosiłem na rękach, pieszcząc, głaszcząc i mówiąc - " mój ty kotku kochany, ty moja myszko"...

.......

"Ty myszko" - jakoś mi weszło w krew i stało się moim powiedzonkiem. Gdy coś spieprzę w pracy, mówię sobie pod nosem" ty myszko, aleś zyebał "....

 

Kilka dni temu, Panią, której remontuję dom, zastałem szydełkującą jakiś sweterek i mamroczącą w nerwach (jakieś ściegi poszły nie po myśli) - " qrwa, ty myszko"...

 

Myślę, że pojąłeś zagmatwane meritum, Ty Myszko.

 

 

Jacek.

Auto mi się zepsuło..  Wiekowy Sprinter.

Idę zatem do autobusu, a tam - leży kotek zapomniany przy przystanku. Wziąłem i mam.

Jutro. Na razie odpoczywa i wciąż syczy i marudzi.

I nawet nie wiem, czy to panna, czy chłopczyk.

 

Jak ja te koty kocham....

Ile ja już tych " myszek" uratowałem ...

Edytowane przez Bezlitosna Niusia

Biedniutkie i wyrzucone - nie daję sobie rady, wyobrazić, że ktoś tak potrafi... Chyba że z PiSu.

Edytowane przez Bezlitosna Niusia

Rodzice mnie nauczyli kochać zwierzęta. Zawsze w domu był piesek lub kotek. Nawet świnka morska. I rybki.

No i tak to trwa od lat.

2 godziny temu, Bobcat napisał:

Twoje

 

 

Edytowane przez Bezlitosna Niusia
13 godzin temu, Bobcat napisał:

Najważniejsze że trafił w dobre ręce. Twoje.

Pogardliwie porzucane przez podobno porządnych i przyzwoitych ludzi....

I tak sobie je zbieram i kocham.

One mnie chyba też , bo tulą się , mruczą i czekają na mnie w domu.

Edytowane przez Bezlitosna Niusia
48 minut temu, Bezlitosna Niusia napisał:

Pogardliwie porzucane przez podobno porządnych i przyzwoitych ludzi....

I tak sobie je zbieram i kocham.

One mnie chyba też , bo tulą się , mruczą i czekają na mnie w domu.

W podręcznikach i w sieci mówią o 10 sposobach, jakimi koty okazują swą miłość do właścicieli. Moje okazują mi tymi wszystkimi. Mam wszystkie 10. 

4 godziny temu, Bobcat napisał:

Moje

Moje po mnie łażą i ze mną sypiają, a Tykotek (który nigdy się po kociemu nie nauczyła miauczeć, tylko piszczy nieee), na pytanie, umyjemy gary, Tykotku? - zawsze odpowiada "nieee". I zawsze patrzy z przestrachem, gdy się kąpię, siedząc na brzegu wanny i pomiaukując żałośnie.

No i mi zawsze towarzyszy. Zresztą - nigdy nie urosła. Choć ogonek ma dłuższy niż sama jest.

Edytowane przez Bezlitosna Niusia

Uratowana. Ten nowy kotuś.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Bezlitosna Niusia
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.