Lampowy Fan-Klub Amplifona ;-)

[stalker77]

Starsza wersja miała trafa innego producenta i inny design obudowy. W tym wzmacniaczu nie ma żadnych zabezpieczeń lamp, bo nie są potrzebne, zabezpieczenia są na przykład w WT-40. Pozostałe elementy w wersji I i II rożnią się niewiele, generalnie ten sam układ elektryczny inaczej opakowany, od pewnego momentu stosowane inne kondensatory sprzęgające, czy lepsze, polemizowałbym. "Pompaż" głośników może być spowodowany podłączeniem do niewłaściwego odczepu (4-8 OM) lub po prostu na tyle nieliniową charakterystyką impedancji głośnika, że lampa nie potrafi go wysterować. Stawiam na to drugie, niektóre głośniki po prostu się do lampy nie nadają , a 87db nie wróży niczego dobrego i raczej dobrze o samym głośniku nie świadczy ....

 

Do 87db potrzebujesz solidnego tranzystorowego pieca, albo niesamowicie wydajnej lampy, tylko wtedy raczej nie licz na dobre lampowe granie, bo z brakiem sprzężenia zwrotnego, klasą A i triodą musisz się pożegnać.

[McGyver]

A ja mam kolumny 85dB na niełatwych do napędzenia Scan-Speakach, a pędzę je z bezpośrednio żarzonej triody single-ended o mocy sześć watów. Lampiaczek radzi sobie znakomicie.

[pawels28]

Problem występuje zarówno przy podpięciu pod zaczep 4 jak i 8 ohmowy.

Rozmawiałem z Panem Piwowarczykiem - też upatruje problemu w wysterowaniu kolumn przez wzmacniacz. Rada: nie słuchać tak głośno. Zaproponował wymianę kilku elementów, które poprawią jakość dźwięku. Nie wpłynie to jednak na ustanie opisanego zjawiska. Czas chyba rozejrzeć się za nowymi kolumnami ...

Ktoś reflektuje na AA Phoeb IIs ? Może coś polecicie z drugiej ręki za niewygórowaną kwotę?

[Leszek B]

Hmm.No nie wiem czy jednak ten wzmak nie ma problemów.Skoro nie daje sobie rady z Phoebe to jaką masz gwarancję że bez problemu napędzi nowe kolumny ?

[pawels28]

Muszą mieć wyższą skuteczność...

[pawels28]

...a poza tym się posłucha i będziemy wiedzieć. Tylko kto mi kupi Phoeby ... ech

[Leszek B]

Zamień u Pana Michała ... :)

[pawels28]

Na Tethysy mnie nie stać, z Hipkami podobny problem. Wiem, że mieszam ostatnio w swoim sprzęcie strasznie, ale nie dokładam nigdy więcej niż 500 zł. Chyba żeby miał jakieś używki... zadzwonimy popytamy. A i Twoje Leszku jeszcze trzeba sprawdzić ...

[Parsec]

pawels28 -> Nie wiem czy to mozliwe, ale gdyby AA zmienilo Ci niskotonowe na inne o wiekszej efektywnisci to moze zyskalbys kilka dB.

[zawi]

Jakoś nie za bardzo przekonany jestem że te dziwne efekty na basie to wynik niskiej skuteczności kolumn.

[stalker77]

Bo raczej nie jest to wina samej skuteczności ale dodatkowo bardzo nieliniowego przebiegu impedancji. Jeżeli byłyby tylko mało skuteczne, to grałyby cicho i bez dynamiki, jak dochodzi do tego skopana impedancja to zaczynają się dziać cuda. Miałem podobny przypadek ze wzmacniaczem na 300B i jakimiś Jmlabami, przy glośniejszym sluchaniu dawały się we znaki znaczne zniekształcenia niskich rejestrów. Po podłączeniu w to samo miejsce Zollerów wszystko wracało do normy. Po prostu kolumny nie nadające się do współpracy z konkretną lampą.

[pawels28]

zawi - modyfikowałeś wersję WT30 czy WT30 II ?

[AdamL]

Wprawdzie lampa 6N1P-EW nie ma zamienników, ale są inne wersje tej lampy. Czy ktoś testował lampy 6N1P-WI? Jest to wersja impulsowa lampy 6N1P o zwiększonej wydajności katody. Zakładam, mam nadzieję, że słusznie, że pozostałe parametry elektryczne tych lamp nie dyskwalifikują ich jako zamiennika 6N1P-EW.

[szlufik]

AdamL.

 

Ciekaw jestem wyników tego eksperymentu :)

[AdamL]

@szlufik

Eksperyment się rozpoczął. Z kilkunastu lamp, które dziś otrzymałem założyłem przypadkowe 4, w tym wszystkie 3 wyglądające na "wygrzane". Pierwsze wrażenia: dźwięk spokojniejszy, gładszy, bardziej lampowy, piękne wokale. Brakowało mi ostanio trochę takiego dźwięku. Po założeniu JAN5963 zrobił mi się trochę "tranzystor" z Amplifona. Co dziwne wcześniej miałem na ich miejscu JJ-y (fakt, że już zjechane) i były one bardziej muzykalne od tych Philipsów, wbrew zgodnej obiegowej opinii o nich, że to suchotniki. Warto chyba z tych 6N1P-WI zrobić kwadry, nie wiem tylko gdzie i ile by to kosztowało.

 

Z ciekawostek na tej stronie znalazłem, że lampy E80CC są zamiennikiem ECC82:

http://www.3hksky.com/tubesky/ECC82-1.html

Dziś 2 szt. Philips SQ E80CC poszły na Allegro za ok. 20 zł

Sprawdziłem pinout się zgadza, pozostałe parametry trochę się różnią: prąd żarzenia 2 razy większy, wzmocnienie o 10 większe, nachylenie charaktrystyk też większe, mniejszy prąd anodowy itp. Może ktoś stwierdzić czy do Amplifona będą dobre? Czasami i producent tu zagląda.

[zawi]

No to w końcu jakie Ty lampy testowałeś ECC82 czy 6N1P?

[AdamL]

Istotnie trochę zagmatwałem. Od niedawna mam Philipsy JAN5963 zamiast ECC82 JJ, a wczoraj testowałem z tymi Philipsami lampy 6N1P-WI wstawione w miejsce 6N1P-EW.

[stalker77]

Zaraz przyleci McGywer i bedzie krzyczal, ze glusi jestescie, ze 6n1p-wi nie moze grac, ze dziwne, ze nie popsul wam sie wzmacniacz od tego, ze ta lampa sie do zastosowan audio nie nadaje i w zadnym wypadku grac dobrze nie moze, ze od nowej WI to lepiej gra nawet padajaca i zarznieta do konca EW itd itd

[McGyver]

A po co mam krzyczeć? Przecież wiadomo że grać będzie. Jakoś. Może nawet się komuś podobać. A że wersja WI ma zdecydowanie nieliniowe charakterystyki niż wersje "cywilna" i wojskowa, to jest niezaprzeczalny fakt. To widać na rysunkach, pierwszy przedstawia ch-ki "cywilek", drugi WI.

[McGyver]

A gdyby ktoś miał kłopoty z porównaniem, to dam jeszcze ponakładane na siebie charakterystyki wszystkich trzech wersji, oczywiście w tej samej skali

-czerwona "cywilki"

-czarna "wojskowe" czyli EW

-zielone WI do zastosowań impulsowych.

Jak widać różnic nie można nawet nazwać "wyraźnymi", one są wręcz drastyczne.

Jak ktoś chce sobie poczytać więcej twórczości stalkera77 to zapraszam do otwarcia tego linku: http://www.audiostereo.pl/forum_wpisy.html?temat=36330&p=44#k

[McGyver]

Na charakterystykach wersji WI nie znajdziemy żadnego prostego odcinka, żadnego fragmentu który możnaby nazawć choć w przybliżeniu liniowym. No ale jak ktoś tak lubi, to i owszem, można. Tylko po co to propagować jako dobre rozwiązanie, skoro nie jest dobre?

[Muzg]

Bo w audio różne zboczenia są np. de-symetryzator na jednaj triodzie...

Również jestem zdania, że jak się komuś podoba to dlaczego nie. Na pewno dźwięk bardzo lampowy (czyt. duże zniekształcenia).

[pawels28]

Witam ponownie - ja wciąż w sprawie WT 30 (wersja I). Na razie wymieniłem kolumny - przeszedłem z AA Phoebe IIs na AA Hyperion III lux. Skończyły się kłopoty z dziwnym dudnieniem. Gra to o niebo lepiej. Jestem po prostu zakochany w wyglądzie tego wzmaka ale brzmienie które uzyskuje w porównaniu do mojego Gainclona jest cały czas gorsze. Jestem mu w stanie wiele wybaczyć ale czy możliwa jest jakaś modyfikacja która wpłynie na na poprawę przede wszystkim szerokości sceny i dodanie jakby to powiedzieć zwiewności brzmienia. Wiem że to strasznie uogólnione ale boję się go ostatecznie kupić a potem zacząć w nim grzebać nie mając choćby trochę pewności że to da jakieś rezultaty. Jeśli ktoś ma w tej kwestii jakieś doświadczenie to proszę o radę. I na koniec pytanie czy cena za WT 30 (I) z 2000 roku wynosząca 1800zł jest dobrą ceną czy mam się targować (i do jakiej kwoty)?

[triode]

Sprawdż jakie są lampy na wejściu.Użycie np.RCA i lepszej sieciówki powinno załatwić sprawę.

[CATV]

>pawels28

Proponuję wymianę lamp sterujących, link:

http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=715222904

U mnie sprawdziły się bardzo dobrze, zarówno w wt30 jak i wt40.

[nautilus81]

pawels28, 27 Sie 2009, 07:58

 

>Witam ponownie - ja wciąż w sprawie WT 30 (wersja I). Na razie wymieniłem kolumny - przeszedłem z

>AA Phoebe IIs na AA Hyperion III lux. Skończyły się kłopoty z dziwnym dudnieniem. Gra to o niebo

>lepiej. Jestem po prostu zakochany w wyglądzie tego wzmaka ale brzmienie które uzyskuje w porównaniu

>do mojego Gainclona jest cały czas gorsze. Jestem mu w stanie wiele wybaczyć ale czy możliwa jest

>jakaś modyfikacja która wpłynie na na poprawę przede wszystkim szerokości sceny i dodanie jakby to

>powiedzieć zwiewności brzmienia. Wiem że to strasznie uogólnione ale boję się go ostatecznie kupić a

>potem zacząć w nim grzebać nie mając choćby trochę pewności że to da jakieś rezultaty. Jeśli ktoś ma

>w tej kwestii jakieś doświadczenie to proszę o radę. I na koniec pytanie czy cena za WT 30 (I) z

>2000 roku wynosząca 1800zł jest dobrą ceną czy mam się targować (i do jakiej kwoty)?

 

Nie kupuj pierwszych wersji amplifona bo w porównaniu do nowych obecnie produkowanych brzmieniowo są bardzo słabe miałem stara wt40 i nową i róznica KOLOSALNA. Jesli kupisz starą wersje to obowiązkowy przegląd - mogą byc kondensatory do wymiany z racji wieku i dosc cięzkich warunków w których muszą pracowac - w dosc wysokich temperaturach wewnątrz.

Pozdrawiam i jak radze lepiej dołozyc pare stówek i kupic nowszą werje na nowych transformatorach.

[zawi]

Skoro ten drugi WT40 był taki dobry to dlaczego go sprzedałeś?

[nautilus81]

Nadchodzą czasami takie momenty w życiu człowieka ze chce sie zasmakowac czegos innego. W ciągu kilku ostatnich lat zmieniałem ponad 10 razy kolumny , parę razy wzmacniacze i cd a o kablach nie wspomnę .

[zawi]

no a co z kolumnami -wciąż szukasz?

[stalker77]

Pawels, cena zależy od stanu. Jeżeli dobry z nowymi lampami to w normie. Jeżeli ma włożone jakieś lepsze lampy to cena bardzo przyzwoita, będzie grał lepiej niż nowy od producenta na suchotnikach Philipsa. Co do tego czy starsze wersje czy nowsze grają lepiej to jest już względne i zależne od wielu czynników, słuchałem tak źle dobranego zestawu z nowym Wt-40II, że płakać się chciało, kiedyś oczarował mnie leciwy Wl-25... To ma się tobie podobać i tyle, porozmawiaj z właścicielem, może ci poda więcej szczegółów o tym Wt-30, co było zmieniane, czy był na serwisie w Amplifonie itd, czasem pan Piwowarczyk dużo zmienia w danym egzemplarzu i może się okazać, że masz w rekach egzemplarz z wymienionymi trafami czy kondesatorami. Wtedy różnicy w stosunku do obecnego wt-30 już prawie nie ma, a cena jakby nie patrzec zdecydowanie inna.