Skocz do zawartości
IGNORED

Elberoth's Audio Nirvana


Rekomendowane odpowiedzi

Ja swoją również kupowałem na Amazonie. Wznowienie jest z 2008, a sama płyta za 1990.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

PS. Tylko mam nadzieję, że nie będzie jak kilka lat temu z płytą Chrisa Jonesa ze Stockfisha - poleciłem na forum jako rzecz zupełnie nieznaną, a po roku na AS 'uma uma' było już w każdym pokoju ... I tak fajna płyta została wszystkim obrzydzona :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Pisząc o kablach - w ostatnim czasie przetoczyła się przez mój system mała fala interkonektów: najnowsza Tara RS-1, Equilibrium Turbine, Harmonix HS-101GP, Nordost Valhalla i topowy AudioQuest WEL Signature. Jako kable odniesienia służyły Tara The 0.8 i budżetowy vdH The First.

 

Doświadczenie było dość ciekawe. Pierwsza trafiła do mnie Valhalla. Z kablem tym wiązałem spore nadzieje - nie dlatego że sam od pewnego czasu z powodzeniem używam sieciowych Valhalli i spodziewałem się uzyskać jakąś mityczną 'synergię' - ale przede wszystkim dlatego, że kabel miał 1,5m :) Może się to wydać śmieszne, ale chyba nikt nie zaprzeczy, że najgorszy kabel to taki który ... jest za krótki. Moja metrowa Tara 0.8 jest minimalnie za krótka - aby uniknąć naprężeń na gniazdach i wtykach muszę delikatnie obrócić ku sobie tył odtwarzacza i wzmacniacza, co z kolei burzy mi pewną harmonię wizualną. Dlatego gdy pojawiła się możliwość kupienia za przyzwoite pieniądze 1,5-metrowej Valhalli, od razu skorzystałem z okazji aby ją wypróbować u siebie. Oczywiście jednocześnie miałem nadzieję, że kabel okaże się jeszcze lepszy od Tary 0.8, bo tylko wtedy taka zmiana miała by jakikolwiek głębszy sens.

 

valhalla-rca.jpg

 

Pierwsze wrażenie po wpięciu Valhalli to krystaliczna wręcz przejrzystość dźwięku. Pod tym względem kabel ten jest naprawdę unikalny, nie spotkałem jeszcze innego kabla który by mu dorównywał, poza oczywiście kosmicznie drogim Nordostem Odin. Są co prawda kable które mają fantastyczną rozdzielczość, takie jak na przykład AQ WEL (o którym później), ale żaden nie ma tej klarowności, na żadnym kablu wybrzmienia instrumentów perkusyjnych nie są tak dźwięczne. Z Valhallą słychać więcej, daje ona możliwość głębszego wejścia w nagranie. Dźwięk malowany jest niesłychanie drobną kreską, wszędzie odnajdujemy nowe faktury i odcienie, brzmienie jest wyrafinowane, gładkie i eteryczne.

 

Niestety ta eteryczność wyższych zakresów sprawia że brzmienie nie jest tak dobrze wypełnione jak u konkurencji. Zarówno Tara, Harmonix, a nawet srebrny AQ oferują brzmienie które jest pełniejsze, cieplejsze i bardziej nasycone. Miłośnicy dużych, namacalnych wokali mogą więc poczuć się trochę zawiedzeni.

 

Pewne ograniczenia słychać także w zakresie basu, szczególnie najniższego. Praktycznie wszystkie testowane kable, łącznie z budżetowym vdH i średnio-budżetowym Equilibrium, miały bardziej obszerny, lepiej wypełniony i bardziej fizycznie odczuwalny bas. Bas Valhalli był raczej zwięzły i szczupły, i choć nie nazwałbym go jednoznacznie suchym, to czuć było że brzmieniu brakowało trochę potęgi.

 

Ostatecznie dużo bardziej podobała mi się jednak moja Tara, więc Valhalla poszła dalej w świat. Jako że właściciel Valhalli zrezygnował z Nordosta na rzecz Harminixa HS-101GP, wiec pomyślałem, że skoro jak sam twierdził - 'Harmonix jest dużo lepszy od Valhalli', trzeba sprawdzić i ten kabel...

 

harmonix.jpg

 

Kabel Harmonixa na pewno może się podobać. Swego czasu Wojtek Pacuła był pod jego dużym wrażeniem:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Harmonix gra mocnym, poukładanym dźwiękiem, malowanym dość grubą kreską. Nie ma tu cienia rozjaśnienia - wręcz przeciwnie, dźwięk jest lekko przyciemniony na górze, obok Equilibrium Turbine zdecydowanie najciemniejszy ze wszystkich testowanych kabli. Kabel stawia na muzykalność i przyjemność ze słuchania muzyki kosztem absolutnej transparentności i analityczności. Dźwięk nie jest zbyt szybki i rozwinięty mikrodynamicznie, aczkolwiek trudno też nazwać ten kabel spowolnionym.

 

Porównanie do dwukrotnie droższej tary The 0.8 ujawnia pewne ograniczenia tego kabla. Tara, mimo że sama jest po ciemniejszej/cieplejszej stronie neutralności, jest zdecydowanie bardziej otwarta na górze. The 0.8 ma więcej powietrza, lepiej pokazuje mikrodetale, a jednocześnie jest sporo gładsza na górze. Wokale z Tary okazują się być bardziej nasycone i trójwymiarowe, co w połączeniu z lepszą transparentnością skutkuje większym realizmem i 'namacalnością' dźwięku. Bas w wykonaniu obydwu kabli ma zbliżony, dość organiczny charakter, choć porównanie do AQ WEL Signature jednoznacznie pokazuje, że można osiągnąć jeszcze więcej w dziedzinie artykulacji.

 

Ogólnie bardzo fajny kabel, którego bardzo przyjemnie mi się słuchało. Oczywiście charakter tego kabla nie każdemu przypadnie do gustu. Dwukrotnie droższa Tara The 0.8 (14.000zł/1m), zachowując ogólnie zbliżony charakter w moim systemie była jednak sporo lepsza niż Harmonix HS-101GP.

 

CDN

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Od tygodnia, dzięki uprzejmości naszego forumowicza globetrottera, słucham u siebie kabla głośnikowego Cardas Golden Reference. Musze przyznać, że mój system dawno nie grał tak dobrze ! .....

....

Co tu dużo mówić - kabel jest po prostu znakomity !

...

PS. Mam nadzieję, że globetrotter pozwoli mi go jeszcze trochę potrzymać :)

 

Tak to jest z tym Cardasem (GR), jak się wpasuje. Magia za jeszcze w miarę rozsądne pieniądze. Zostaje muzyka i o kablach można zapomnieć na długo. Ja miałem spokój z kablami przez parę lat, dopóki nie zacząłem "grzebać" gdzie indziej. Na razie trzymaj lub/i pożycz Stempurowi, jak będzie kupiec to dam znać.

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

jeszcze nie ma gotowej recenzji Harmonixa, a już się pojawiły w sprzedaży na hifi.pl

.. :)

 

Nie będę przecież czekał aż wszyscy sprzedadzą swoje kable, o których właśnie mam zamiar napisać. Nie popadajmy w paranoję.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Mathew

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

ja zamówiłem nowy egzemplaż, już mi wysłali.

 

PS nie zauważyłem że Elberoth już dał linka

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez PMD

Elberoth, czy wygrzewanie kabli w magicznym pudełku " Nordost Vidar" wpłynęło w jakiś sposób na ich właściwości soniczne?

Edytowane przez kleszek

Elberoth, czy wygrzewanie kabli w magicznym pudełku " Nordost Vidar" wpłynęło w jakiś sposób na ich właściwości soniczne?

 

a skąd można być tego pewnym nie mając drugiej pary do bezpośrednich porównań?

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Przez ostatnie 4 doby moje kable głośnikowe (konstrukcja własna) tkwiły w "magicznym pudełku" Nordosta. Podchodziłem do tematu sceptycznie, kable były już solidnie wygrzane, ale dlaczego nie spróbować? I zmiany mnie zaskoczyły, generalnie: wystąpił efekt zdjęcia koca z głośnika. Nie są to jakieś gigantyczne zmiany, ale są w każdym aspekcie pozytywne. Poprawa transparencji przede wszystkim, lepsza kontrola basu, bardziej czarne tło.

Z całą pewnością warto użyć tego urządzenia.

 

Posłuchaliśmy też systemu Elberotha z głośnikowymi Cardasa i IC Tary (konfiguracja opisana wcześniej) i grało to baaaaaaardzo fajnie. Miałem okazję słuchać wcześniej z kablami VdH, z i bez pre Kondo, obecna konfiguracja podoba mi się najbardziej. Super transparencja tego systemu we wcześniejszych konfiguracjach przeszkadzała mi trochę w odbiorze muzyki, szczegóły nagrania dominowały w dźwięku. Teraz szczegóły są nadal doskonale słyszalne (typu praca klapek instrumentów dętych, "sapanie" muzyków), ale z głośników płynie Muzyka, przez duże M, a wszystkie smaczki audiofilskie, jeżeli na nich się skupię, są nadal dostępne, w dowolnych ilościach :).

 

Do tej pory uważałem Pucciniego za kompletną "klinikę", a teraz uważam, że w odpowiedniej konfiguracji, gra świetnie!

Edytowane przez 70Marcin

Wydaje mi się - aczkolwiek podkreślam tu słowo 'wydaje', bowiem nie dysponowałem dwoma parami identycznych kabli do odpowiednich porównań, a pamięć dźwiękowa jest zawodna - że zmiany idą w tym kierunku, o którym napisał 70marcin.

 

Nie ulega natomiast wątpliwości, że jest to wymarzone urządzenia dla każdego dealera/dystrybutora, bo raz że skraca proces wygrzewania kabli do 96h, a dwa, że pozwala to robić bez angażowania jakiegokolwiek innego sprzętu.

 

Vidar jedzie dzisiaj do cludiora, więc może i on podzieli się swoimi spostrzeżeniami.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Witam

Posłuchałem wczoraj przez moment Cardasa Golden Reference u Elberotha. I potwierdzam - jego system z tymi głośnikowcami zagrała naprawdę spektakularnie. Zupełnie nie było słychać charakterystycznego dla Cardasów przewalenia dołu a tym bardziej - i tu szok - stępienia góry czy braku rozdzielczości. Fajnie grało.

 

Moja opinia o tym kablu tu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrawiam Stempur

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...Zupełnie nie było słychać charakterystycznego dla Cardasów przewalenia dołu a tym bardziej - i tu szok - stępienia góry czy braku rozdzielczości. Fajnie grało...

 

Bo tym przede wszystkim głośnikowy Golden Reference różni się od części tańszych kabli Cardasa, no i tą "magią"- również od konkurencji.

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Skoro Golden Reference jest tak miłym i pozytywnym zaskoczeniem, to mam pytanie czy ktoś miał okazję testować Cardasa Clear lub Clear Beyond?

Edytowane przez Milimetr

Golden Presence

2,5m/8,4ft - 6400zł

 

Golden Reference

2,5m/8,4ft - 10100zł

 

Clear

2,5m/8,4ft - 16350zł

 

Clear Beyound

2,5m/8,4ft - 39900zł

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Wczoraj miałem okazję zrobienia porównań dwóch absolutnie topowych kabli głośnikowych:

 

AudioQuest Everest (59kzł)

everest.jpg

 

oraz Tara Labs The Omega Gold (85kzł), pożyczona dzięki uprzejmości forumowego kolegi stefka

02.jpg

 

Porównań dokonywałem wraz z moim kolegą na jego systemie, składającym się z CD dCS Puccini, wzmacniacza darTZeela, Wilsonów Maxx II, IC Tara RS-1 oraz sieciowych AQ WEL Signature.

 

85kzł to olbrzymia kwota jeżeli chodzi o kable, aczkolwiek przy wartości systemu zbliżonej do 400.000zł, można próbować to jakoś racjonalizować (choć nawet wtedy jest baaardzo ciężko). Najlepszym miernikiem inwestycji jest jak zawsze porównanie, czy wydając X na kabel, dostajemy odpowiednio wysoki zwrot w postaci przyrostu jakości dźwięku.

 

Ale do rzeczy. Porównanie było bardzo ciekawe. Różnice w kablach na tym poziomie istnieją i - paradoksalnie - są chyba nawet większe niż w kablach za 100zł/m. Po prostu im większa transparencja - tym lepiej słychać nawet najmniejsze różnice.

 

Everest od razu zwraca uwagę jakością basu. Jest to o tyle zaskakujące, że srebrne kable często cierpią na braki w tym zakresie. Z moich doświadczeń wynika, że bas ze srebra jest zazwyczaj dobrze artykułowany, precyzyjny, aczkolwiek brakuje mu odrobiny masy i wypełnienia. Z kolei miedź brzmi potężniej i bardziej obficie, ale za to już nie tak precyzyjnie.

 

AQ obszedł tą limitację robiąc swój srebrny kabel wyjątkowo grubym - przekrój poprzeczny to aż 8mm2. Dzięki temu najniższe częstotliwości w wykonaniu tego kabla są absolutnie wyczynowe. Bez wątpienia jest to najlepszy bas jaki w życiu słyszałem. Niesłychanie szybki, potężny, sięgający najniższych rejestrów, a przy tym fenomenalnie artykułowany. Kontrola i precyzja tego zakresu jest po prostu wzorcowa. Słychać takie wybrzmienia i delikatne zmiany artykulacji, które całkowicie umykają na innych kablach. Pod tym względem można płyty odkrywać zupełnie na nowo.

 

W porównaniu do Everesta, bas Omegi Gold jest bardziej miękki, nie tak dynamiczny z delikatnie rozmytymi krawędziami dźwięków. Tara jest jak sportowiec 10 lat po zakończeniu kariery - wciąż dobrze zbudowany, ale widać że zdążył już trochę nabrać ciała, mięśnie przykryła delikatna warstwa tłuszczu. Everest jest natomiast jak amerykański biegacz na 400m u szczytu kariery - potężnie zbudowany, wspaniale umięśniony, wyrzeźbiony, widać na nim dosłownie każdą żyłkę i każdy mięsień - można by się na nim uczyć anatomii ludzkiego ciała.

 

Na górze Everest pokazuje więcej detali, choć ciężko powiedzieć że jest kablem jaśniejszym. Wnętrza pomieszczeń są jakby bardziej rozświetlone, więcej jest powietrza i subtelnych informacji dotyczących akustyki sali. Tara pod tym względem też nie jest zła, ale na pewno jest cały czas krok za Everestem.

 

Natomiast w zakresie średnicy to Tara może się bardziej podobać. Średnica tary jest pełniejsza, barwniejsza i lepiej nasycona. W porównaniu do Omegi, Everest gra dźwiękiem delikatnie szczuplejszym, mniej nasyconym. Wokale nie są tu tak ekspresyjne, nie ma tej zjawiskowej namacalności jaką oferuje Tara.

 

Ogólnie obydwa kable są bardzo dobre, obydwa są różne, i żaden nie jest idealny. Gdyby tak dało się połączyć bas, dynamikę i górę Everesta z nasyceniem średnicy Tary ... a tak kolega ma niezły zgryz co wybrać - zostawić Everesta czy dopłacić i kupić Tarę.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

No tak,Twój opis potwierdza,że na każdym,nawet absurdalnie wysokim poziomie cenowym,audio jest w dalszym ciągu sztuką kompromisów :).

Moje uszy jakoś nie trawią srebra w systemie,ani IC,ani głośnikowych.Choć przyznaję,że Everestów nigdy nie miałem okazji posłuchać u siebie.

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

.... Najlepszym miernikiem inwestycji jest jak zawsze porównanie, czy wydając X na kabel, dostajemy odpowiednio wysoki zwrot w postaci przyrostu jakości dźwięku...

 

Elberoth,

I na to stwierdzenie brakuje mi odpowiedzi w Twoim opisie.

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Elberoth,

I na to stwierdzenie brakuje mi odpowiedzi w Twoim opisie.

 

W odczuciu właściciela, tak.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

  • Redaktorzy

Angelo Branduardi... Zastanawiałem się, skąd znam to nazwisko, aż przypomniałem sobie, ze mam jego płytę winylową, zupełnie zjawiskową. Muszę poszukać.

Elberoth,

 

czy byłbyś tak uprzejmy i zmierzyłbyś dokładnie jaką wysokość mają radiatory w twoim Darcie?

 

z góry serdecznie dziękuję

i takoż pozdrawiam

 

Wojciech

" Ludzie bardziej dbają o swoją dumę niż o to, co jest prawdą." - T. Pratchett/S. Baxter

Elberoth,

 

czy byłbyś tak uprzejmy i zmierzyłbyś dokładnie jaką wysokość mają radiatory w twoim Darcie?

 

z góry serdecznie dziękuję

i takoż pozdrawiam

 

Wojciech

 

Same radiatory, bez nóżek ?

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

  • Użytkownicy+

Gdyby tak dało się połączyć bas, dynamikę i górę Everesta z nasyceniem średnicy Tary ...

 

Pozostaje tri-amping, lub tri-wiring ;~)

Tak, same radiatory.

Dziękuje za fatygę.

 

pzdr

 

Wojciech

" Ludzie bardziej dbają o swoją dumę niż o to, co jest prawdą." - T. Pratchett/S. Baxter

Pozostaje tri-amping, lub tri-wiring ;~)

 

Koncept dobry, tyle że bardzo duża część hi-endowych kolumn, w tym Wilsony, ma pojedyncze terminale :)

 

Tak, same radiatory.

 

15cm wysokości.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Elb, będę miał niedługo do posłuchania ciekawy przedwzmacniacz..(w załączniku, prace trwają).

...

..

.

 

 

;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Rubin?

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.