Elberoth's Audio Nirvana

[Marcin_gps]

Elberoth,

 

Jakbym nie miał pewności, że różnice są duże, nie manrowałbym czasu na optymalizacje i tworzenie nowego odtwarzacza.

Tak, serwer posiada kartę RME AES-32, najlepszy interfejs do kilku tys. dolców, dopiero Merging Technologies Mykerinos jest lepszy (chyba naj), ale strasznie drogi.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[johny]

 

Serwer posiada kartę taka sama jak Musa. Pisałem już wcześniej. Jest to RME AES 32. Jest wejście i wyjście zegara. U mnie rme pracuje w master.

XXHiend jest pod względem dźwięku bardzo dobry, ale sama funkcjonalność i stabilność pozostawia wiele do życzenia. Mam opcjonalnie wgrany drugi odtwarzacz i powiem że jest bardziej przejrzysty i intuicyjny a dźwiękowo na pewno nie gorszy od XXHiend no i stabilny. Kapitalnie szybko ładuje płyty, a przeskakiwanie z utworu na utwór trwa ułamek sekundy.

Różnica dźwiękowa między odtwarzaczami istnieje i jest słyszalna.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stary audiofil]

Elberoth=>

"Dźwięk z MUSY jest bardziej detaliczny, bardziej przejrzysty, mamy więcej powietrza i lepszą separację. Na początku wydawało mi się, że Puccini gra odrobinę cieplej, ale koniec końców doszedłem do wniosku że to efekt pewnej 'mgiełki' która ogranicza przejrzystość w przypadku Pucciniego."

 

Witam w klubie w końcu przejrzałeś na oczy ;-))

Nie martw się u mnie Squeezebox Classic jako transport - ok.800zł plus zasilacz rodem z Azji za 400zł załatwił transporty ;

DCS Verdii, Accuphase DP-500, Yamaha NP-S2000, Marantz NA7004, Squeezebox Touch i.... Squeezebox Transporter, wszystkie poległ w konfrontacji z Squeezeboxem Classiciem plus zasilacz ;-)

Czekam teraz na ciekawe recenzje serwerów czy transportów sieciowych w twoim wykonaniu.

 

Już sam nie wiem,czy po przeczytaniu takich mądrości śmiać sie,dziwić sie,nie wiem co mysleć.....wiem tylko,że nie wszyscy słyszą jednakowo i dobrze.

Na allegro pokazał się gramofon bambino za 3500 w opcji kup teraz...to musi być chyba już h-end,bo cena wysoka,i to na pewno gra.

Powiem tak Gutekbull chyba w uszach ciągle masz szum fal,albo jakiś sztorm lub inny morza szum.

Ludzie szukacie,szukacie-a niekiedy to jest bez sensu,bo na głuchotę nie ma rady....a bumbox to już prawie h-end,tak jak i bambino...i skłizbooks!!

Gutekbull zbliża się lany poniedziałek-także proponuję Gutkowi przejśc po starówce gdańskiej ...tak dla ochłody.

Takie porównania robicie...audiofile,h-endowcy....toz to profanacja najzwyklejsza jest.

A zapytam-gdzie barwa i emocje w przekazie z tego skłizboksa?...tylko proszę mi nie wmawiać,że to wszystko tu jest-bo nie uwierzę i tyle-tego brak.

Ostatnio słuchałem tej Olivii i powiem krótko z tym to o Nirvance nawet malutkiej należy zapomnieć,a we wpisach troszkę wypadałoby poczytać

o rzetelności przekazu,ujmującym dżwięku,przekazie prawie live-o tym większość nie ma pojęcia,bo nie ma zadnego wzorca jak powinno brzmieć.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość rochu]

Całkowicie popieram wypowiedź Starego Audiofila.

 

Z jednym wyjątkiem.

 

Zauważam bowiem pewną drobną przewagę PC-Audio.

Nazywa się to-to Spotify.

Pod względem jakości dźwięku jak i samej ergonomii daleko tutaj do nawet budżetowej nirwany.

Nie mniej jako sposób na szukanie nowej muzyki jest całkiem w porządku.

Za dziewięć funciaków na miesiąc jest naprawdę sporo zabawy.

Edytowane 30 Marca 2011 przez rochu

[robix]

stary audiofil >>> Twoja zajadlosc w wypowiadaniu sie czasem mnie smieszy ale w wiekszosci podnosi cisnienie bo robisz to calkiem niepotrzebnie obrazajac przy tym ludzi ktorzy cos juz w zyciu mieli ,slyszeli itp!

 

Szkoda tez ze nie slyszales jak zagralo urzadzenie do zgrywania bezstratnego KORG na spotkaniu w Fusicu bo bys chyba zemdlalz wrazenia.

 

robix

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Paweł Skurzewski]

stary audiofil >>> Twoja zajadlosc w wypowiadaniu sie czasem mnie smieszy ale w wiekszosci podnosi cisnienie bo robisz to calkiem niepotrzebnie obrazajac przy tym ludzi ktorzy cos juz w zyciu mieli ,slyszeli itp!

 

Szkoda tez ze nie slyszales jak zagralo urzadzenie do zgrywania bezstratnego KORG na spotkaniu w Fusicu bo bys chyba zemdlalz wrazenia.

 

robix

 

 

Robix daj spokój,nie ma sensu,duże ego nawet w nicku,a rochu się zgadza a jak,choć niewiadomo z czym ,bo taki bełkot,że tłumacz potrzebny.

P

[pastwa]

Koledzy, nalezy zrozumiec starego audiofila, ma juz czlowiek swoje lata i zapewne jest mu duzo trudniej zrozumiec caly ten zgielk technologiczny typu serwery/pc audio, nie dla kazdego jest to mentalnie tak latwo przyswajalne i niektorzy w naturalny sposob beda sie usilnie trzymac starszych rozwiazan czy to z nawyku czy tez z estetycznej motywacji i to bez wzgledu na aspekty dzwiekowe. Uszanujmy to ;'))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[robix]

Ja tez nie jestem mlodzieniaszkiem i na tym sie zbytnio nie znam ale pare razy sluchalem plikow bezstratnych i musze przyznac ze gra to fantastycznie np jak bylem w odwiedzinach u Bartka (berberys) z Nowej Soli ,,Lubuskie odsluchy,, jego laptop + DAC Lavry dal taki popis ze wymieklem a Ayon CD za 7600 zl nie mial czego szukac w tej konfrontacji moim zdaniem.

 

Jednak najwieksze wrazenie zrobil na wszystkich pokaz w Fusicu jak Mirek (vis) z Korga puszczal zgrane wkladki gramofonowe w jego prywatnym systemie i konfiguracji (na plycie W. Gasowskiego z Muzy szczeny opadly doslownie wszystkim).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość rochu]

Robix daj spokój,nie ma sensu,duże ego nawet w nicku,a rochu się zgadza a jak,choć niewiadomo z czym ,bo taki bełkot,że tłumacz potrzebny.

P

 

Czasami zastanawiam się czy niejaki Tomek Skura to twoja rodzina?

Nawet styl pisania macie podobny.

[johny]

Marcin_gps - czy z twoich doświadczeń wynika, że pomiędzy programami XX, JR czy Amarra, faktyczne występują jakieś różnice w brzmieniu ?

 

Elberoth jeszcze zdanie na temat samych odtwarzaczy w serwerach.Podstawowa zasada, jak już było wyżej wspominane, to ustawienia i optymalna konfiguracja i system na jakim jest postawiony serwer. Druga sprawa sam odtwarzacz czyli w przypadku Musa jest to XXHiend, który ma możliwość upsamplingu, co daje duże korzyści w poprawie brzmienia, ale np jest pozbawiony pracy w hibernacji, co jest dużym minusem (odtwarzacz Marcina gps ma taką możliwość, chodzi o to aby w czasie odtwarzania na serwerze nie był aktywny żaden inny proces poza sterownikiem i odtwarzaczem. Jest to mało wygodne z punktu ergonomii (po załączeniu utworu musimy czekać aż się skończy i nic nie możemy zrobić w czasie odtwarzania, aby ten proces przerwać)Do uruchomiania utworów potrzebna nam jest klawiatura. Ale w zamian dostajemy wierniejszą, stabilna scenę i do tego lepszą przestrzeń całkowicie ,,uwolnioną,,

Rozumiem, że dla osób mało obeznanych w pc ( sam dość niedawno wdepnąłem małym krokiem w ten świat:) audio to pewnego rodzaju szok, ale procentuje to wszystko doskonałym brzmieniem.

 

Ja miałem u siebie serwer w 3 różnych konfiguracjach,na tym samym odtwarzaczu tj XXHiEnd każda wersja grała inaczej, ale ostatnia jest wzorowa pod względem brzmienia. Tyle.

Testowałem na przetworniku DCS Elgar Plus, Lampizator jakiś wysoki model, Tact Millenium IV, dwa sety słuchawkowe: 1. Ray Samuels Audio Apache + Beyerdynamic T1. 2. Stax SRM 007tII + 4070. Kable pomijam, bo według wielu maja drugorzędne znaczenie. Po ostatniej konfiguracji za każdym razem zagrała muzyka z każdym przetwornikiem, choć inaczej doprawiona.Żadnych śladów nalecialości cyfrowej, czy często zarzucanej mechaniczności brzmienia.Te aspekty zostały wyeliminowane przktycznie do zera. A co do dcs-a: Nie zostawił żadnych złudzeń. Kapitalne urządzenie niezwykle gładko i muzykalnie grające cokolwiek to znaczy. Ze słabym napedem gra koszmarnie, z dobrym pokazuje klasę. Dla mnie to wzorzec przetwarząjacy wiernie muzykę i który gra muzykę:)

 

pozdr

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 30 Marca 2011 przez johny

[Elberoth]

Jest to mało wygodne z punktu ergonomii (po załączeniu utworu musimy czekać aż się skończy i nic nie możemy zrobić w czasie odtwarzania, aby ten proces przerwać)

 

To znaczy że co, jak naciśniesz PLAY to nie dział już PAUSE, STOP lub NEXT ????

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Marcin_gps]

Tak jest :D To ekstremalna metoda, z której nikt nie musi korzystać, ale jest to najlepsza metoda, dalej pójść się nie da - działa tylko wątek sterownika interfejsu audio i wątek odtwarzacza, który wykorzystuje wszystkie rdzenie procesora. Nawet proces systemowy nie jest wtedy aktywny.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marekzawa]

Tak jest :D To ekstremalna metoda, z której nikt nie musi korzystać, ale jest to najlepsza metoda, dalej pójść się nie da - działa tylko wątek sterownika interfejsu audio i wątek odtwarzacza, który wykorzystuje wszystkie rdzenie procesora. Nawet proces systemowy nie jest wtedy aktywny.

 

Czy w takiej konfiguracji istnieje możliwość odtworzenia całej płyty czy tylko kolejno wybieranych utworów ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 31 Marca 2011 przez marekzawa

[Elberoth]

Sorry, ale to jest w takim razie jakaś totalna porażka użytkowa.

 

Już MUSA była słaba pod względem wygody użytkowania, ale to co tu proponujecie, to jakieś zupełne nieporozumienie.

 

Co tylko potwierdza moją tezę, że PC Audio może i ma przyszłość, ale w dalszym ciągu nie oferuje sprawdzonych, stabilnych, łatwych w użytkowaniu rozwiązań z dźwiękiem Hi-End dostępnych NA DZIŚ. Może za rok, za dwa. A może nigdy ...

 

Ostatnio jak próbowałem PC Audio 2 lata temu, stwierdziłem jedno - jeszcze nie teraz. Dokładnie to samo mogę powiedzieć na dziś. Nie wiem, może za kolejne dwa lata będzie o czym pisać ...

 

Tymczasem wracam do słuchania płyt, bo właśnie mi kilkanaście sztuk z Amazonu przyszło :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[gutekbull]

Elberoth =>

Muszę przyznać choć nie bez oporów ,że masz dużo racji w testowanych prze zemnie serwerach poza seria Squeezeboxa, soft to była tragedia. Yamaha NP-S2000 miała tak źle zrobione oprogramowanie,

ze ,aby dostać się do np.z 1 kawałka na 300 trzeba przewijać 300 pozycji ;-)

Nie każdy ma serwer prawidłowo otagowany (walczę z tym ;-)

Po prostu przewijanie chodzi tylko w jedna stronę ! Mało tego oprogramowania nie można było modyfikować - ustawić pod siebie ;-( W Squeezboxie w trakcie słuchania mogę na dużym wyświetlaczu szukać -przewijać następne nagrania i dopóki dopóty nie nacisnę play,zaś w Ymaszce nic z tych rzeczy ;-( Soft w Marantzu 7004 trochę lepiej ,ale tez daleko mu do ideału.

Skoro podobnie jest w klockach znacznie droższych niż te opisywane prze zemnie to soft obok dźwięku należy sprawdzać -testować przed zakupem.Trzeba tez pamiętać ,że soft może producent modyfikować i np.taka Yamaha jutro .......... ;-)

Nie zgadzam się z tobą,że to załatwi serwery na długo, skoro można zrobić perfekcyjny soft w tak tanim klocku Logitecha to nie widzę problemu z przyszłością serwerów, ale na razie to na pewno nie jest Nirvana ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 31 Marca 2011 przez gutekbull

[zildjian]

Takie sprzeczności między kolejnymi wpisami.Siedzę na płocie ciągle tj albo nowy dedykowany cedek z górnej półki (względnie transport plus lampowy dac) versus pliki. Jestem już tak skonfundowany,że prawie zrozpaczony.Na razie adaptuję dedykowane pomieszczenie zanim przyjdzie końcówka z serwisu.Co robić?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elberoth]

Nie ty jeden, nie ty jeden :)

 

Dobrze chodzi m.in. J River 15 czy iTunes. Do tego drugiego, aby grał naprawdę dobrze, potrzebna jest jednak nakładka softwarowa pt. Amarra. A ta ostatnia kosztuje po ostatniej OBNIŻCE cen $695... No i iTunes nie czyta FLACów, tylko te swoje AIFFy.

 

Mi się MUSA bardzo podoba jako hardware (czyli ultra cichy komputer w ładne obudowie z wbudowanym ekranem i topową kartą muzyczną) natomiast chciałbym aby zamiast XXHiEnd miała wgrany przyjaźniejszy w obsłudze program J River 15.

 

Mógłbym to zrobić co prawda sam (wgrać program), ostatecznie to tylko kliknięć myszką a 30 dniowy trial jest darmowy, ale nie wiem jak zrobić aby J River chodził z zainstalowaną kartą muzyczną. Do konfiguracji wyjścia USB pod J Rivera 15 mam odpowiedniego manuala (z instrukcji Audiolaba 8200CD - polecam !) natomiast do tej karty muzycznej nie.

 

Inna opcja (tańsza) to DAC dCS Debussy z wejściem asynchronicznym USB. DAC ten to podobno taki Puccini z wejściem USB zamiast napędu CD, więc powinien być bardzo dobry. Jest nawet test w Stereophilu.

 

Do tego MUSA w wersji light (czyli bez karty muzycznej) ew. zwykły laptop - wszystko oczywiście z zainstalowanym J Riverem 15 - i ognia. Powinno grać bardzo dobrze i być dziecinnie łatwe w obsłudze.

 

PS. Jak już napisałem tego posta to pomyślałem że chyba powinienem pożyczyć tego Debussyego.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ABs]

"To znaczy że co, jak naciśniesz PLAY to nie dział już PAUSE, STOP lub NEXT ???? "

 

często jestem zmuszony biec do gramofonu, ale to już jest wyzwanie - normalnie jak celebra w filharmonii - muza live z kompa ;-))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Marcin_gps]

Czy w takiej konfiguracji istnieje możliwość odtworzenia całej płyty czy tylko kolejno wybieranych utworów ?

 

Można wrzucić gapless tyle, ile jest fizycznej pamięci RAM - w trakcie odtwarzania nie ma żadnej aktywności na dyskach (zero I/O), odtwarzacz rezyduje w cache'u procesora, a muzyka bez fragmentacji w RAM-ie. Wszystkie inne odtwarzacze dynamicznie doczytują fragmenty plików w trakcie grania, nawet te uznawane za memory playback. XXHighEnd tak właśnie robi i Peter wmawia ludziom, że im szybszy komputer, tym lepiej, co oczywiście jest bzdurą, bo mamy wtedy większe wahnięcia napięć, większe zakłócenia (RFI/EMI). Zresztą wystarczy obniżyć taktowanie i napięcie CPU, RAM-u, by się przekonać, jakie są tego skutki brzmieniowe. Spróbuj uzyskać płynny playback z XXHighEnd na procku 800MHz, nie ma szans. NIe zrozumcie mnie źle, sam przez długi czas słuchałem XXHE, byłem bardzo aktywny na forum, ale dzisiaj wygląda to inaczej.

 

Sorry, ale to jest w takim razie jakaś totalna porażka użytkowa.

 

Już MUSA była słaba pod względem wygody użytkowania, ale to co tu proponujecie, to jakieś zupełne nieporozumienie.

 

 

Masz rację, ale ja to proponuję jako ekstremalną alternatywę, normalny tryb z przyjaznym i szybkim interfejsem graficznym, ładnymi okładakami, obsługiwany dotykowo czy z pilota też jest i gra dobrze :) Wersja z hibernacją jest dla hardkorowych wymiataczy :)

 

Nie ty jeden, nie ty jeden :)

 

Dobrze chodzi m.in. J River 15 czy iTunes. Do tego drugiego, aby grał naprawdę dobrze, potrzebna jest jednak nakładka softwarowa pt. Amarra. A ta ostatnia kosztuje po ostatniej OBNIŻCE cen $695... No i iTunes nie czyta FLACów, tylko te swoje AIFFy.

 

Mi się MUSA bardzo podoba jako hardware (czyli ultra cichy komputer w ładne obudowie z wbudowanym ekranem i topową kartą muzyczną) natomiast chciałbym aby zamiast XXHiEnd miała wgrany przyjaźniejszy w obsłudze program J River 15.

 

Mógłbym to zrobić co prawda sam (wgrać program), ostatecznie to tylko kliknięć myszką a 30 dniowy trial jest darmowy, ale nie wiem jak zrobić aby J River chodził z zainstalowaną kartą muzyczną. Do konfiguracji wyjścia USB pod J Rivera 15 mam odpowiedniego manuala (z instrukcji Audiolaba 8200CD - polecam !) natomiast do tej karty muzycznej nie.

 

Inna opcja (tańsza) to DAC dCS Debussy z wejściem asynchronicznym USB. DAC ten to podobno taki Puccini z wejściem USB zamiast napędu CD, więc powinien być bardzo dobry. Jest nawet test w Stereophilu.

 

Do tego MUSA w wersji light (czyli bez karty muzycznej) ew. zwykły laptop - wszystko oczywiście z zainstalowanym J Riverem 15 - i ognia. Powinno grać bardzo dobrze i być dziecinnie łatwe w obsłudze.

 

Amarra jest tylko na Maca i wcale nie jest najlepsza, są tańsze i lepsze rozwiązania (np. Pure Music). Natomiast JRivera nie musisz wcale konfigurować, bo nie ma znaczenia, czy masz kartę RME czy zintegrowany układ Realtek - obydwa mają sterowniki WDM i powinno grać od razu. W 5 minut byś to zainstalował :)

 

"To znaczy że co, jak naciśniesz PLAY to nie dział już PAUSE, STOP lub NEXT ???? "

 

często jestem zmuszony biec do gramofonu, ale to już jest wyzwanie - normalnie jak celebra w filharmonii - muza live z kompa ;-))

 

Hehe, dokładnie, ale jak już skosztujesz, to nie ma odwrotu :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elberoth]

Amarra jest tylko na Maca i wcale nie jest najlepsza, są tańsze i lepsze rozwiązania (np. Pure Music).

 

Wiem, piszę w kontekście alternatywnego korzystania z Maca Mini lub Mac Booka.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[johny]

Może Johny powinien się pochwalić że w końcu ktoś poprawnie mu zrobił wejścia i wyjścia we współpracujących urządzeniach i dla tego nie trzeba tego naprawiać kablami?

 

Rafaell tak dobrze to nie ma. Niestety słyszę ic, ac a nawet bnc od zegara:) Wejścia, wyjscia są ok, tylko gówniane kable to psują, a dobre prostują:)

 

pozdr

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 2 Kwietnia 2011 przez Fr@ntz
zamknięcie tagów

[gutekbull]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To już pełen HI END ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marekzawa]

Marcin_gps

 

Można wrzucić gapless tyle, ile jest fizycznej pamięci RAM - w trakcie odtwarzania nie ma żadnej aktywności na dyskach (zero I/O), odtwarzacz rezyduje w cache'u procesora, a muzyka bez fragmentacji w RAM-ie. Wszystkie inne odtwarzacze dynamicznie doczytują fragmenty plików w trakcie grania, nawet te uznawane za memory playback. XXHighEnd tak właśnie robi i Peter wmawia ludziom, że im szybszy komputer, tym lepiej, co oczywiście jest bzdurą, bo mamy wtedy większe wahnięcia napięć, większe zakłócenia (RFI/EMI). Zresztą wystarczy obniżyć taktowanie i napięcie CPU, RAM-u, by się przekonać, jakie są tego skutki brzmieniowe. Spróbuj uzyskać płynny playback z XXHighEnd na procku 800MHz, nie ma szans.

 

Zawsze myślałem o takiej konfiguracji ale przerastało to moje umiejętności :(

Domyślam się że korzystasz z własnego autorskiego odtwarzacza.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[divaldi]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To już pełen HI END ;-)

 

Tak,to jeden ze sposobów na ....powiększenie rozdzielczosci ;)

 

 

A tak na marginesie, ta prezentacja we Wroclawiu dotyczyla Analogu . Vis (Mirek) prezentowal mozliwosci odtwarzania zapisu mechanicznego . Podpieral sie zapisem bezstratnym z powodu ograniczen fizycznych w miejscu prezentacji ; brak warunkow do postawienia w krótkim czasie gramofonow i wkladek. Przygotowal to jako Set do prezentacji "wkładek" . To co potrafią w dobrze złożonym systemie ......;))

W tym wypadku system cyfrowy został wykorzystany do tego do czego nadaje się najlepiej . Do "przeniesienia" .

Rozumiem teraz niektórych Muzyków ; wydają na Vinylach ale bez CD i .....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sonarsonic]

Osobiście polecam Weiss DAC2/Minerva po firewire napędzane JRiver 15 na Win7. Tak to u mnie gra i zdaje egzamin. Stworzyłem na lapku drugiego użytkownika, wyłączam wszystkie możliwe procesy i jestem naprawdę zadowolony z takiego rozwiązania... Mam HP Paviliona z dołączonym pilotem IR więc ergonomia takiego zestawu jest na naprawdę wysokim poziomie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[moreno1973]

Elbi

 

Poproszę w imieniu welu osób o obiecaną recenzję nowego CD Krella. Zapewne wiele osób czeka na tych kilka zdań opisu. Czy mogę poprosić o jakieś porównanie z dawnym Krellem 280 CD. WIem, że to inny tor audio ale zawsze takie porównanie będzie ciekawe co do stylu brzmienia tego nowego i starego CD Krella. Kiedyś uznałeś 280 (z drugirj ręki za dobry zakup) czy to nowe CD Krella jest urządzeniem o dobrej relacji ceny do jakości?

 

Dziękuję za góry i pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elberoth]

Tak, mam u siebie S350 chyba już od tygodnia, ale niestety nie mam preampu aby tego posłuchać :( Muszę coś najpierw zorganizować. 280 była faktycznie bardzo udana i jest w dalszym ciągu godna polecenia, w przeciwieństwie do SACD Standard mk 1/2/3 który okazał się być niewypałem (jeżeli chodzi o trwałość, bo grał fajnie).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stary audiofil]

Tak, mam u siebie S350 chyba już od tygodnia, ale niestety nie mam preampu aby tego posłuchać :( Muszę coś najpierw zorganizować. 280 była faktycznie bardzo udana i jest w dalszym ciągu godna polecenia, w przeciwieństwie do SACD Standard mk 1/2/3 który okazał się być niewypałem (jeżeli chodzi o trwałość, bo grał fajnie).

 

To znaczy,że gra fajnie tylko mało trwały jest....bo wybucha jak niewypał))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elberoth]

Miałem dzisiaj chwilę, więc zrobiłem tradycyjną sekcję zwłok - dzisiejszym pacjentem został zegar Antelope Isochrone OCX.

 

Zegar jest tani (5,5kzł vs 16kzł za U-Clock, najtańszy clock dCSa), szpetny jak każde urządzenie z rodowodem studyjnym, ale w środku - nie powiem, nie ma się czego wstydzić w porównaniu do 3x droższego U-Clocka.

 

Zdjęcia U-Clocka zamieszczałem już 2 lata temu, gdy pierwszy raz miałem u siebie Pucciniego. Dla przypomnienia, wygląda on tak:

 

 

A w środku ...

 

 

Antelope nie jest nawet w 1/5 tak dobrze wykonany. Powiem więcej - wygląda jak studyjna tandeta i takie też sprawia wrażenie organoleptyczne. Malutka obudowa z cieniej blachy, przedni panel cieńszy niż szynka w czasach największego kryzysu, tandetne pokrętła i przełączniki, a do tego straszące otwory do montowania w racku. No ale nie od dziś wiadomo że w studiach nie płaca za ładną obudowę, tylko za to co jest w środku. I tu Antelope nie ma się czego wstydzić:

 

 

 

Bebechy wyglądają nie gorzej niż w 3x droższym dCSie. Oczywiście nie od dziś wiadomo że same komponenty nie grają i bardziej liczy się projekt niż sama ich ilość, aczkolwiek w tym przypadku wydaje mi się że Antelope jest nie gorszym specjalistą od clocków niż dCS ... a kto wie czy nie większym.

 

Niestety nie miałem okazji porównać clocka dCS do Antelope - mogę tylko stwierdzić że w połączeniu z MUSĄ i Scarlattim faktycznie działa.

 

A gdyby komuś performance oferowany przez Isochrone nie wystarczał ... za robiące wrażenie 24kzł może sobie kupić dodatkowo Rubidowy Zegar Atomowy Isochrone 10M:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Do podłączenia tego uberclocka służy specjalne wejście z tyłu OCX oznaczone jako Atomic Clock (fajny bajer - można sąsiadowi pokazać, 100% gwarancja że uzna nas już za kompletnego świra):

 

 

Przy okazji ważna uwaga - zegar atomowy Isochrone 10M nie działa sam - generuje jakąś inną częstotliwość bazową i do jego podłączenia i odpowiedniego przeliczenia sygnału zegara zawsze potrzebny jest zegar Antelope OCX.

 

Oddając MUSĘ postaram się zatrzymać OCXa i zobaczyć jak zagra z Puccinim. 16kzł za firmowego U-Clocka to jednak dużo dla przeciętnego posiadacza Pucciniego, nawet biorąc pod uwagę że w cenie otrzymujemy konwerter USB / SPDIF, ale już 5kzł za Antelope może być ceną wartą zapłacenia. We will see.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 1 Kwietnia 2011 przez Elberoth

[Marcin_gps]

Tu jeszcze w kwestii Antelope, reakcja właściciela studio w Niemczech po podpięciu Trinity i 10M:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )