Skocz do zawartości
IGNORED

Ostatnio obejrzane.


Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli chodzi o Quentina to zgadzam się z Parantullą.

Dla mnie liczą się tylko Wściekłe psy i szczególnie Pulp Fiction. Film który chyba widziałem z 15 razy. Potem to popłuczyny. Mimo że uwielbiam dolarową trylogie S. Leone to Django i Nienawistną ósemke uważam za bardzo słabe. Mimo bardzo dobrej gry Di Caprio i ciekawego comebacku Dona Johnsona.

Edytowane przez noquarter

Don Johnson? Gdzie? Chyba w "Od Zmierzchu Do Świtu".

"Pogardzam wszystkimi i mam wstręt taki do hołoty umysłowej, że rzygam."          Stanisław Ignacy Witkiewicz – Listy do żony (1928-1931)

Don Johnson? Gdzie? Chyba w "Od Zmierzchu Do Świtu".

Każdy się mylić mojsze:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Cytrus

" Ludzie bardziej dbają o swoją dumę niż o to, co jest prawdą." - T. Pratchett/S. Baxter

Rowniez przychylam sie do opini Parantulli.

No moze jeszcze dodalbym "Cztery pokoje - Mężczyzna z Hollywood"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez kichanadeta

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

Jeśli chodzi o ostatniego Tarantino to tak jak dla mnie jego ostatni film to najlepsze co zrobił po Jackie Brown.

Zjawa, hmm

Moze to i nastrój ma

Niestety ale z kogoś umierającego w kilka minut zrobić zdrowego , zdolnego do takiej podróży to jest kpina z widza

Późniejsze perypetie bohatera też ala J.Rambo

Jak dla mnie o wiele lepsza role zagrał T.Hardy , ale że Leonardo Oscar już się wcześniej należał to niech go dostanie :)

Gość bartosz_55239

(Konto usunięte)

Choćby przywołany powyżej Django... no i co w tym takiego cudownego? Poza rzeczywiście znakomitym DiCaprio, to co jeszcze?

 

Django jak i Bękarty to nieciekawe słabe filmy. Nie wiem jak najnowszy ale nie spodziewam sie poziomu pulp fiction

Bitter Lake

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Film opowiada dlaczego politycy kreuja wielkie historie, ktore staja sie tak splycone, ze tak naprawde nie mozemy zobaczyc w nich swiata w dluzszej perspektywie. O paradoksach tego swiata, o wplywie zachodu na na postrzeganie Islamu, oraz Islamu na postrzeganie zachodu.

 

-----

 

Polecam takze ten film Victoria (Forma jednego ujecia i krecenia w naturalnych warunkach wzmaga uczucie realizmu tak bardzo, ze zapominamy iż to tylko film):

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez DawidM

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

Wczoraj na AXN przypadkowo udało mi się obejrzeć film " Syriana" .

Dawno nie widziałem tego filmu a to wg. mojej opinii jeden z najlepszych filmów o tej tematyce jakie nakręcono w ostatnich latach.

Każdy się mylić mojsze:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ano.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Pogardzam wszystkimi i mam wstręt taki do hołoty umysłowej, że rzygam."          Stanisław Ignacy Witkiewicz – Listy do żony (1928-1931)

Zależy od którego momentu liczyć. Wściekłe Psy, Pulp Fiction czy Jackie Brown nie mają żadnego porównania do tego co zrobił później,

a później już było męczenie gniotów na siłę i odcinanie kuponów od sławy jaką przyniosły wcześniejsze (owszem udane) produkcje.

Choćby przywołany powyżej Django... no i co w tym takiego cudownego? Poza rzeczywiście znakomitym DiCaprio, to co jeszcze?

O takich bzdetach jak "Od zmierzchu do świtu" czy "Kill Bill" już nawet pisać mi się nie chce, bo kto widział ten wie, a reszta nie ma czego żałować.

Może to kwestia gustu, nie wiem. Jak dla mnie koleś jest zdecydowanie przereklamowany i od 20 lat nie zrobił nic godnego spazmów zachwytu,

które tradycyjnie towarzyszą każdej kolejnej jego produkcji wchodzącej na ekrany. Dużo hałasu o nic, moim skromnym zdaniem oczywiście.

"Od zmierzchu do świtu" nie jest de facto filmem QT - chyba tylko scenariusz?

Fanatykiem Quentina nie jestem - ale chyba trudno mu odmówić warsztatowej wirtuozerii żeby nie powiedzieć perfekcjonizmu? Poza tym podoba mi się to jak w kolejnych filmach (niewielu przecież) bawi się konwencją kolejnych stylów nawiązujących do konkretnych tytułów/nurtów kinematografii "lżejszej". Co kto lubi oczywiście - Bergman to nie jest wiadomo ale kto ogląda dziś Bergmana? ;)

A moim zdaniem nie tyle "bawi się konwencją" co zwyczajnie żadnego świeżego pomysłu na film nie ma i tyle.

Kolejne wielkie arcydzieło po Django jakie mi przychodzi do głowy, to Grindhouse coś tam coś tam.

I po raz kolejny ten sam schemat czyli bierzemy z półki jakiegoś gniota klasy B, obsadzamy w głównej roli znanego kolesia

i gotowe, można już zacząć liczyć kasę (ten film zarobił ponad 50 mln $ !!!) bo co to nie będzie za sieczka ludzie i tak bilety kupią.

Kill Bill - to samo. Django - to samo. Od zmierzchu do świtu - to samo. Dysponując budżetem na gażę dla gwiazd

z każdego gówna bicz ukręcisz, nie musisz się nawet nazywać Tarantino, DePalma, Scorsese czy inny Woody Allen :)

 

Weź dla przykładu z takich ostatnio obejrzanych niech będzie "Praktykant".

Maksymalnie syfiasta i banalna historyjka o dupie maryni, na której normalnie oka bym nie zawiesił nawet minuty,

a wystarczyło postawić DeNiro przed kamerą i od razu jest całkiem inna rozmowa.

To samo ten Tarantino. Pozamieniaj mu aktorów w tych jego filmach i zobaczysz jakie to arcydzieła.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

To samo ten Tarantino. Pozamieniaj mu aktorów w tych jego filmach i zobaczysz jakie to arcydzieła.

 

+1

 

Dla mnie to jest chyba najbardziej przereklamowany reżyser.

Prosta i banalna fabuła , dialogi na cztery nogi , wszechobecny kicz - takie Italo Westerny za pięć zeta.

Kto to ogląda ?

Widocznie ktoś ogląda skoro QT dalej te italo westerny kręci....

...o gustach się nie rozmawia i się ich nie ocenia bo samemu będzie się ocenionym... ;)

 

Dla mnie po "Pulp Fiction" taki "Django" to dobra rozrywka i np.właśnie sobie takiego "Django" na blu-ray sprezentowałem ;)... bo lubię , a co... :)))))

 

 

Ja tam lubię od czasu do czasu tą Qentinowską ,specjalnie przekoloryzowaną, groteskę obejrzeć...

Edytowane przez Yodas

Widocznie ktoś ogląda skoro QT dalej te italo westerny kręci....

...o gustach się nie rozmawia i się ich nie ocenia bo samemu będzie się ocenionym... ;)

 

Oczywiście ,że kręci bo widocznie jest na takie filmy zapotrzebowanie.

Nie mam nic przeciwko temu oraz nie oceniam czyjegoś gustu.

Natomiast doszukiwanie się w tych filmach jakichś ponadprzeciętnych wartości i robienie z tego Tarantino jakiegoś geniusza kina to dla mnie lekka przesada.

Wyraziłem swoją opinię na temat reżysera i jego twórczości a nie na temat ludzi , którzy te filmy oglądają.

Gość Gosc

(Konto usunięte)

dla mnie ma oskarka za pierwszą scenę w bękartach :)

Ale tam pierwszą scenę to ,,zrobił'' Waltz.

Genialna. Zresztą większość genialnych scen w tym filmie jest z jego udziałem.

Na tym polega geniusz Tarantino. Że potrafi tak obsadzić aktorów i dać im do grania niby tak absurdalnie przegadane, przerysowane kwestie. Innemu by wyszła szmira a jemu wychodzi majstersztyk.

No co prawda nie zawsze bo kilbile i grindhouse to była nędza okrutna.

 

Oczywiście ,że kręci bo widocznie jest na takie filmy zapotrzebowanie.

Nie mam nic przeciwko temu oraz nie oceniam czyjegoś gustu.

Natomiast doszukiwanie się w tych filmach jakichś ponadprzeciętnych wartości i robienie z tego Tarantino jakiegoś geniusza kina to dla mnie lekka przesada.

 

Dlatego ja traktuję jego filmy jako rozrywkę niczego w nich nie szukając...a faktem jest (jak wspomnial HQ) ,że QT potrafi idealnie dopasować aktorów do ich przerysowanych ról...wg mnie...

W dniu 25.01.2016 o 18:38, gość napisał:

Na tym polega geniusz Tarantino. Że potrafi tak obsadzić aktorów i dać im do grania niby tak absurdalnie przegadane, przerysowane kwestie.

Innemu by wyszła szmira a jemu wychodzi majstersztyk.

No ale tego akurat nikt nie wie przecież co by jak innemu wyszło :)

 

A zmieniając nieco temat wczoraj byłem na Pitbullu i jestem w szoku ile bydła w kinie było.

Normalnie to 1/4 sali ciężko wypełnić, a tu trzeci dzień grają i pełne obłożenie. W poniedziałek o 20:30!

Drugi raz w szoku byłem jak dźwięk usłyszałem. Dialogi czyste i zrozumiałe, efekty prima sort, no szok normalnie.

Sam film już nie był jakoś specjalnie szokujący, bo spodziewałem się dobrego widowiska i dokładnie to dostałem.

Akcja wciąga od pierwszej minuty i trzyma za jaja niemal do samego końca, a niektóre teksty mogą powodować popuszczanie zwieraczy.

Doszukując się dziury w całym można z pewnością zarzucić to i owo, ale biorąc pod uwagę stan ogólny polskiej kinematografii...

oby tak dalej, ja jestem na tak.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Jeszcze raz napiszę, że zależy o jakim okresie twórczości mówimy.

Jeśli o ostatnich 10-15 latach, to dla mnie jest to zwyczajny chłam puszczany o 23:55 na TV4

tylko podrasowany kosztownymi efektami i jeszcze droższymi aktorami robiącymi z siebie nie powiem co.

Inni nie mają widocznie takiej siły przebicia, żeby zgromadzić w budżecie odpowiednie środki

ani takich znajomości, żeby ściągnąć na plan odpowiednie nazwiska, dlatego nikt tych innych filmów nie ogląda.

A nie mają, bo nie nakręcili wcześniej Reservoir Dogs ani Pulp Fiction, ot i cała tajemnica fenomenu Tarantino.

Wystarczy sobie wyobrazić chociażby Jackie Brown bez DeNiro oraz Jacksona i co zostaje? Przeciętny kryminał klasy B.

Tak jak Transporter bez Stathama, oglądać tego nie idzie...

Edytowane przez parantulla
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Tarantino to grypserka, bon moty, gra symbolami, komiksowość, zabawa konwencją, etc. Udało mu się stworzyć własny styl - czekanie na "arcydzieła" w jego przypadku to brnięcie w sentymenta. Miles Davis też nie "nagrałby" Kind of Blue sam, ani nikt inny by tego nie zrobił bez Davisa. Trochę logiki...

Fenomenu QT jak i Aronofskiego w ogóle nie mogę pojąć, ojca chrzestnego i 1/4 "topu" z filmwebu/imdb też.

Dla mnie to co najwyżej dobre/przeciętne obrazy.

A nie mają, bo nie nakręcili wcześniej Reservoir Dogs ani Pulp Fiction, ot i cała tajemnica fenomenu Tarantino.

Wystarczy sobie wyobrazić chociażby Jackie Brown bez DeNiro oraz Jacksona i co zostaje? Przeciętny kryminał klasy B.

Tak jak Transporter bez Stathama, oglądać tego nie idzie...

No ale taki argument co do jakości/oglądalności filmu po wymianie aktorów na innych (z założenia gorszych, mniej znanych?) możnaby wysunąć w stosunku do wielu filmów przecież - jak wyglądałaby np. "Gorączka" bez De Niro, Pacino itd, - czy oprócz atrakcyjnej fabuły creme de la creme właśnie nie wnosi tak dobrane aktorstwo... pierwsza część Star Wars - do roli Hana Solo planowano m.in. Christophera Walkena - hmm lubię aktora ale brrrr.... ;)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.