Skocz do zawartości
IGNORED

Czy Bóg istnieje?


chris77
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

Widzisz, nawet nie musiałeś pytać wystarczyło pomyśleć ;-)

 

 

 

A co jeśli nie istnieje ?

Zastanawiałeś się, co stworzyciel robił przez nieskończoność do chwili stworzenia nas i wszechświata ?

I to pytanie kieruję raczej do kreacjonistów....proszę o logiczne i sensowne wyjaśnienie.

 

Jeśli Bóg nie istnieje, o czym wielokrotnie już pisałem, to człowiek jest najbardziej godną pożałowania istotą we wszechświecie.

A propos drugiego pytania, otóż się nie zastanawiałem, ponieważ nie jestem w stanie wyobrazić sobie nieskończoności.......

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kreacjoniści podają wzór na prawdopodobieństwo zaistnienia jednego z wielu zdarzeń niezależnych podczas gdy tej niezależności nie ma, i to w sposób oczywisty!!!

 

Ty chyba nie w tym świecie żyjesz,bo w tym świecie wszystko jest zależne od wielu rzeczy i w każdym przypadku musi nastąpić ciąg pewnych logicznych zdarzeń żeby coś logicznego się wydażyło

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

" I zasada termodynamiki: stała wielkość energii we Wszechświecie

Należy uczciwie zauważyć, że istnieje matematyczna możliwość wiecznego, pozbawionego początku Wszechświata, co jednoznacznie eliminowałoby ideę jego stworzenia. Zwolennikiem takiej hipotezy zdaje się być osławiony brytyjski kosmolog, Stephen Hawking. Chociaż prowadzone obserwacje w zakresie astrofizyki dobitnie udowadniają, że nasz Wszechświat nie spełnia przesłanek nieskończonego modelu, to jednak część ateistów – by uciec przed koniecznością istnienia Stwórcy – tworzy własny koncept super kosmosu, który nie może być testowany eksperymentalnie. Jest to więc idea stricte metafizyczna, nie naukowa, chociaż zawiera pewne intrygujące smaczki z zakresu nauk ścisłych.

 

Piotrek - zaiste + świetny cytat zaserwowałeś - zabawne jest obserwowanie jak zwolennicy samodziejstwa wszechogarniającego cały wszechświat a wręcz wszystkie samopączkujące jak drożdże czy króliki wszechświaty milti-wszechświata i może wkrótce wymyślą jeszcze NAD-multi-wszechświat (aby zwiać przed kolejnymi odkryciami ;-) zderzają się z logiką, odkryciami naukowymi i w panice wymyślają najdziwniejsze hołubce aby tylko się sianem wykręcić lub wykpić z elementarnych konsekwencji logicznych tego stanu rzeczy ;-)

 

tak - to jest paniczna ucieczka - tyle że w paranoję multiwszechświatów itp. groteskowych konstrukcji, które są tylko po to aby zatrzasnąć drzwi przez które puka do ich głowy Stwórca ;-)

 

ktoś napisał takie coś trafiając w sedno ateistycznej hipokryzji wobec faktów:

 

"Szaleństwem jest postulowanie istnienia biliona (nie powiązanych przyczynowo) wszechświatów w celu wyjaśnienia cech jednego wszechświata, gdy wystarczyłoby założyć istnienie jednej istoty (Boga)"

 

[swinburne]

 

 

+ !

Widzisz Rasputinie ( kursywa) , nawet Ty zauważyłeś , że do powstania płatków śniegu nie wystarczy kosmiczny czas oraz astronomiczne liczby , lecz są niezbędna jest " chemia i fizyka" - dziękuję za uczciwość !

 

rasputin owszem przyznał że potrzebna jest fizyka to zatrzymanie się w pół kroku - unika odpowiedzi na pytanie skąd się bierze zdumiewająca ich konstrukcja - czyli jest prawo bez prawodawcy ;-) co więcej uważa nie wiedzieć czemu bo nobliści temu zaprzeczają, że do powstania białek i życia wystarczy chemia i fizyka - co w świetle aktualnie dostępnej wiedzy naukowej jest totalnie absurdalne i anty-naukowe stwierdzenie ...

 

do powstania płatków śniegu owszem wystarczy fizyka i jej prawa ale do powstania białek już nie ;-) ta drobna różniczka dość tajemnicza dla większości piszących w tym wątku jest banalnie prosta fizyko-chemicznie ;-)

 

 

 

Proszę jednak zauważyć , że magia liczb wyrażona w probabilistyce , nie jest rachunkiem fideistów , lecz naukowców i matematyków szukających matematycznego uzasadnienia dla zdarzeń losowych .

 

Piotrek - każdy powód jest dobry aby podjąć próbę ośmieszenia tragicznych dla ateizmu liczb - nadanie im etykietki "magicznych" - na jakiej podstawie??? co magicznego jest w liczbie 1/10260? ja nie widzę i nie ma to żadnego znaczenia ale na bez-argumenciu i magia rybą

 

dziękuję - świetny wpis Piotrek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@paradox77

Paradox polega na tym, że życie jest ciągiem nielogicznych zdarzeń, bo gdyby było inaczej, to mógłbyś przewidzieć swoją (i nie tylko swoją) przyszłość.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez MSki

Dla mózgu najważniejsza jest logika i spójność, a nie prawda. Osoby które powielają fałszywe stwierdzenia, są przekonane, że mówią prawdę i zszokowane, gdy okazuje się, że fakty są inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS

generalnie materializm i ateizm wraz z ewolucjonizmem wszechogarniającym są jak widać w panicznej ucieczce przed konsekwencjami odkryć naukowych ostatnich 100 lat ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@paradox77

Paradox polega na tym, że życie jest ciągiem nielogicznych zdarzeń, bo gdyby było inaczej, to mógłbyś przewidzieć swoją (i nie tylko swoją) przyszłość.

 

tu nie chodzi o przyszłość tylko o przeszłość a ta powstała ciągiem logicznych zdarzeń, co potwierdza że przyszłość będzie powstawała podobnym logicznym ciągiem zdarzeń

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez paradox77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Materializm i ateizm bazują na nauce.

Żadne z odkryć naukowych minionego wieku nie zbliżyło się choćby o włos do odkrycia stwórcy....nie było takiej potrzeby.

Kreacjoniści posługując się odkryciami naukowymi i manipulując nimi, starają się ciągle wywierać presję, a tym samym pragną spowodować, aby to nauka dała rozstrzygający głos w prowadzonej tu dyskusji.

Nic bardziej mylnego, gdyż nauka podąża własnymi drogami i nie jest na usługach kreacjonistów...tak chętnie spijających jej zdobycze i osiągnięcia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dla mózgu najważniejsza jest logika i spójność, a nie prawda. Osoby które powielają fałszywe stwierdzenia, są przekonane, że mówią prawdę i zszokowane, gdy okazuje się, że fakty są inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natura miała i czas i możliwości eksperymentowania

 

jakieś fakty ? dowody ?,nie wiem zdjęcie ze smartfona,albo cokolwiek innego potwierdzające te bajki

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tu nie chodzi o przyszłość tylko o przeszłość a ta powstała ciągiem logicznych zdarzeń

Zaprzeczeniem powyższego stwierdzenia są choćby wojny i głód znane z kart historii.

Jeśli człowiek zabije człowieka, to jest mordercą....a jeśli wymorduje całą populację to bohaterem - o taką logikę ci chodzi ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dla mózgu najważniejsza jest logika i spójność, a nie prawda. Osoby które powielają fałszywe stwierdzenia, są przekonane, że mówią prawdę i zszokowane, gdy okazuje się, że fakty są inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kreacjoniści posługując się odkryciami naukowymi i manipulując nimi,

 

 

Żadne z odkryć naukowych minionego wieku nie zbliżyło się choćby o włos do odkrycia stwórcy....

 

coś nie logicznie piszesz,więc czym mamy manipulować jak nic żeście nie odkryli,tylko wymyślacie teorie.....oderwane od rzeczywistości

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez paradox77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Bóg nie istnieje, o czym wielokrotnie już pisałem, to człowiek jest najbardziej godną pożałowania istotą we wszechświecie.

Pisz za siebie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Materializm i ateizm bazują na nauce.

Żadne z odkryć naukowych minionego wieku nie zbliżyło się choćby o włos do odkrycia stwórcy....nie było takiej potrzeby.

 

Potrzeba taka istnieje od zarania ludzkości. Jednak lobby tych, którzy wmówili ludziom iż właśnie oni poznali boga/bogów i są jego/ich głosicielami i namiestnikami na Ziemi, dbają o to, aby odkrycie rzeczywistej natury Stwórcy NIGDY nie zostało ujawnione, bowiem wymyśleni przez nich bogowie nie maja ze Stwórcą absolutnie nic wspólnego.

Poznanie prawdy o sile stwórczej Wszechświata, to dla nich zagłada. Powoli ale jednak ona się dokonuje. Społeczeństwa uznają w końcu, że Prawo i etyka, to jedyne wartości uczciwie kierujące postępowaniem ludzkim. Kłamstwa oparte o strachy i baśnie szerzone z ambon, to wyłącznie sposób na władzę i zamożność kleru. A życie po śmierci to najstarsze i najpodlejsze, bo najskuteczniejsze kłamstwo każdej religii. Nawet Watykan bez swoich banksterów na tej bzdurze daleko by nie pociągnął.

 

Włodek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli stwórca istnieje, to tak jak w przypadku wielu eksperymentów i doświadczeń wyjdzie "to samo z siebie"...może nawet przez przypadek.

Ja nie chciałem tego sugerować, ale może wśród naukowców jest zbyt dużo ludzi wierzących i stąd taki, a nie inny rozwój i kierunek nauki widzimy.

Powstaje swoista blokada spowodowana wiarą i przekonaniami....bo po co burzyć przyjęty porządek ?

Mnie osobiście jakikolwiek stworzyciel do niczego nie jest potrzebny i jest to sformułowanie

Potrzeba taka istnieje od zarania ludzkości.

,jak sądzę, jedynie niezamierzoną nadinterpretacją z Twojej strony.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dla mózgu najważniejsza jest logika i spójność, a nie prawda. Osoby które powielają fałszywe stwierdzenia, są przekonane, że mówią prawdę i zszokowane, gdy okazuje się, że fakty są inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,jak sądzę, jedynie niezamierzoną nadinterpretacją z Twojej strony.

 

Nic z tych rzeczy.

Człowiek posiada jako cechę przyrodzoną dociekliwość w poznawaniu nieznanego i nazywania tego co odkrywa. Zatem od zarania zadaje pytanie, skąd się wziął i skąd wszystko się wzięło. A skoro się wzięło, to najprostszą odpowiedzią dla człowieka jest stwierdzenie, że zostało uczynione. A to już dzięki potrzebie nazywania prowadzi do Stwórcy, Siły stwórczej, Bogów.

 

W.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS

generalnie materializm i ateizm wraz z ewolucjonizmem wszechogarniającym są jak widać w panicznej ucieczce przed konsekwencjami odkryć naukowych ostatnich 100 lat ;-)

No, nareszcie napisałeś coś z humorem :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co więcej uważa nie wiedzieć czemu bo nobliści temu zaprzeczają, że do powstania białek i życia wystarczy chemia i fizyka - co w świetle aktualnie dostępnej wiedzy naukowej jest totalnie absurdalne i anty-naukowe stwierdzenie ...

 

kto konkretnie temu zaprzecza? który noblista? Crick? Owszem w warunkach ziemskich ale gdzieś we wszechświecie już nie.

 

kto jeszcze?

 

PS

generalnie materializm i ateizm wraz z ewolucjonizmem wszechogarniającym są jak widać w panicznej ucieczce przed konsekwencjami odkryć naukowych ostatnich 100 lat ;-)

 

w którym odkryciu naukowym objawił Ci się Pan?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@paradox77

Paradox polega na tym, że życie jest ciągiem nielogicznych zdarzeń, bo gdyby było inaczej, to mógłbyś przewidzieć swoją (i nie tylko swoją) przyszłość.

 

Twoja/moja/nasza egzystencja jest, czy też może być pasmem nielogicznych zdarzeń (i tu pełna zgoda !) , natomiast biologiczny proces Życia,jest jak najbardziej poukładany i na wskroś logiczny, co możemy zaobserwować, choćby pod liściem drzew (mam na myśli fotosyntezę), a takich przykładów moglibyśmy mnożyć do rana- serdeczności.

 

Pisz za siebie.

 

Cóż, wszystko co ludzkie, nie jest mi(czytaj :nam)obce .

 

P.S.

 

Nikt z nas nie chce umierać...... (mam nadzieję, że mnie rozumiesz ?)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty chyba nie w tym świecie żyjesz,bo w tym świecie wszystko jest zależne od wielu rzeczy i w każdym przypadku musi nastąpić ciąg pewnych logicznych zdarzeń żeby coś logicznego się wydażyło

 

Szanowny Kolega kompletnie nie zrozumiał mojej wypowiedzi, a wydawało mi się że była bardzo jasna. Mówiłem o nieuprawnionym stosowaniu wzoru na prawdopodobieństwo zdarzeń niezależnych.

 

Natomiast ostrzegałbym przed używaniem sformułowania "ciąg pewnych logicznych zdarzeń". Co to znaczy "logicznych"? Dla kogo "logicznych"?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jestem Europejczykiem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój drogi - odpowiadam na wpisy według własnego uznania, nie jestem tu na etacie i nic Ci do tego. Ty wypisujesz największe brednie i negujesz naukę, więc pozwalam się do tego odnieść. Na resztę Twojego wpisu jednym zdaniem odpisał Toptwenty, nie będę się powtarzał. Podtrzymuję oczywiście zdanie p. Lynn - adekwatne w dyskusji - na temat Twój i Tobie podobnych, którzy tam gdzie nauka czegoś nie wyjaśniła (np. powstanie życia z materii nieożywionej) od razu wstawiają projektanta, stary jak świat argument Boga zapchajdziury dla niewiedzy.

 

 

rasputin - wolna wola - ale skoro zabierasz głos to miej na tyle uczciwości aby nie stosować logicznych inaczej sztuczek jakie zastosowałeś - dla ułatwienia podłączam skrót specjalnie zrobiony dla ciebie - oto one - ułatwi ci odfajkowywanie kolejnych problemów jakie wywołałeś

 

-- milczałeś gdy opowiadano bajki jak to rzekomo pierwiastki łączą się w łańcuchy i tworzą spontanicznie białka i życie - albo sam wierzysz w takie antynaukowe nonsensy albo przymknąłeś oko a na dodatek bronisz tej antyempirycznej wersji

 

-- zmieniłeś podmiot dyskusji - z "powstawania życia z pierwiastków" na ignoranctwo zwolenników ID - cisza

 

-- nie odniosłeś się do zapytania jakie konkretnie argumenty przeciw ID ma Lynn - cisza

 

-- nie odniosłeś się do obliczeń pradopodobieństwa jakie zawarł w swojej książce ateista F.Crick

 

-- nie odniosłeś się do średniej długości łańcucha białka - na jakiej podstawie mamy przyjąć 40?

 

-- czy wiesz jaka liczba wynika z kalkulacji dla łańcucha 40 aminokwasów? czy daje to jakąkolwiek nadzieję twojemu światopoglądowi?

 

-- znalazłeś wywiad z Lynn i nie odpowiedziałeś na pytanie czy ateiści zaangażowani w SETI będący tym samym zwolennikami ID sa także dla ciebie i dla niej ignorantami na podstawie jej nieomylnego werdyktu którym ty szafujesz i się podpierasz nie znając powodów dlaczego tak sądzi?

 

-- tak więc SETI to zwolennicy ID czy nie? są ignorantami z mocy definicji Lynn czy nie? ;-)

 

-- czy SETI ma jeden słownie jeden dowód na istnienie inteligencji w sygnałach z kosmosu? ;-)

 

-- ile maszyn typu IC wskazuje na konieczność siły Inteligentnej w tworzeniu podstaw życia? dowody napływają ciągłym strumieniem

 

-- czy Lynn jest dla Ciebie absolutnym autorytetem i dlaczego ? znasz jej poglądy i prace naukowe? czy tylko znasz ją z wiki?

 

-- czy nadal stawiasz znak równości w procesach powstawania płatków śniegu i białek? ;-) czy wycofujesz się z tego ?

 

-- czy sprawdziłeś co Lynn sądzi o SETI? ;-)

 

-- czy wolno porównywać wygraną w totolotka z powstaniem białka? prawdopodobieństwo ...

 

-- czy F.Crickowi wolno opisywać w swojej książce nieprawdopodobieństwo powstania życia czy jako ateiście nie przystoi?

 

-- czy F.Hoyle ma rację pisząc o nieprawdopodobieństwie powstania jednego białka w skali kosmosu?

 

-- czy wolno pisać F.Crickowi o cudzie powstania białka i życia?

 

-- na jakiej PODSTAWIE dogmatycznie twierdzisz że struktury łaczą się magicznie w coraz większe łańcuchy i dają białka skoro w laboratoriach NIGDY się to nie zdarzyło?

 

-- dlaczego odgrzewasz temat płatków z którym się rozprawiliśmy rok temu? zmartwychwstanie rozpaczliwe z braku argumentów?

 

-- co powiesz na to że noblista ateista mówi o cudzie powstania życia?

 

-- czytałeś 2 strony jakie Ci z mojej ksiązki F.Cricka udostępniłem? co o tym sądzisz? czy zna się na biochemii i kombinatoryce dostatecznie?

 

-- czy nadal wierzysz że białka powstają samorzutnie? bez pomocy DNA RNA i innych istniejących wcześniej białek?

 

-- jakie jest wyjście z tego zamkniętego koła?

 

-- wiesz co rózni genezę płatków śniegu i białek?

 

-- czy wiesz dlaczego nie wolno porównywać obu procesów bezpośrednio i ma zerowe znaczenie jako argument za powstaniem białek?

 

-- czy wiesz jak tragiczne dla powstania spontanicznego białek ma RACEMAT?

 

-- wygooglałeś podstawowe prawo chemii które stoi na straży sponatanicznej generacji długich łańcuchów w zupie prebiotycznej?

 

-- wiesz już jaka jest średnia długość łańcucha białka?

 

-- czy wiesz jakie najdłuższe sekwencje aminokwasów powstały w laboratoriach "spontanicznie"? ;-) i dlaczego tak tragicznie krótkie?

 

 

te pytania jakie Ci zadałem w poprzednich 2 postach pominąłeś - zapraszam do odpowiedzi po kolei na każde z nich - na pewno wyklaruje ci się obraz sytuacji w jakiej jest spontaniczna abiogeneza bo na razie uciekasz od faktów naukowych i prawdy o początkach.

 

odwagi rasputinie - pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jednak choroba postępuje. zapomniałeś jeszcze zapytać ile lat ma babka stróża.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez rasputin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dłuższą chwilę tu nie zaglądałem z oczywistych powodów (powtarzanie jawnych kłamstw i pseudonaukowe brednie kreacjonistów oraz ogólna jałowość całej tej pseudodyskusji).

 

;-) jak brak armat to się obrzuca błotem jarze?

 

No i niespodzianka - z oceanu mizerii niczym Słupy Herkulesa wybijają się wpisy Kolegi rasputina.

 

odniosłem się - może pomożesz rasputinowi wybrnąć z sytuacji w jaką sam się zapędził - tylko merytoryczne wsparcie mile widziane - na razie jest w sytacji nie do pozazdroszczenia bo zaprzecza jawnie noblistom / ateistom ale może ma jakieś wsparcie dowodowe aby podważyć opinie F.Hoyle i F.Cricka?

 

Każdemu kto interesuje się tym tematem radzę przeczytać je po kilka razy, bo naprawdę warto i radze też wrócić do nich w razie pojawienia się wątpliwości zasianych przez hochsztaplerów.

 

wróciłem do wypowiedzi rasputina i rozłożyłem na czynniki pierwsze - wypowiesz się ? masz tyle odwagi i wiedzy aby odpowiedzieć na każde z pytań?

 

Od siebie chciałbym zwrócić uwagę na idiotyczne korzystanie z prawdopodobieństwa jako argumentu dla podważenia teorii niekreacjonistycznych co przyszpilił Kolega rasputin.

Kreacjoniści podają wzór na prawdopodobieństwo zaistnienia jednego z wielu zdarzeń niezależnych podczas gdy tej niezależności nie ma, i to w sposób oczywisty!!!

 

z tego argumentu korzysta odkrywca DNA F.Crick. gdybyś czytał nie pisałebyś takich nonsensów - dlatego Crick nie wierzył w samorzutne powstanie życia na ziemi ;-)

 

wyjasnij więc konkretnie co twoim zdaniem wnoszą zdarzenia zalezne do naszej dyskusji - tylko na chłodno i logicznie - czy powodują cud o którym nic nie wiedział F.Crick i F.Hoyle? Chyba lepiej znasz się na statystce matematycznej ... ;-)

 

ale masz szansę - twój ruch - rewolucja naukowa wisi w powietrzu

 

Gdyby traktować ich twierdzenia poważnie, to w jednym momencie z zupy atomów musiałby powstać świat jaki znamy i ich wyliczenia dotyczą takiego przypadku. Jeżeli to zrozumiemy, to łatwo zrozumieć totalny bezsens takiego rozumowania.

 

dokładnie tak pisze w swojej książce ateista i ewolucjonista F.Crick. Ale ty nie czytasz chyba takich książek - a ja teista i zwolennik ID czytam ;-)

 

cytat dla ułatwienie percepcji:

 

Francis Crick napisał:

 

„szczery człowiek, uzbrojony w całą wiedzę osiągalną teraz dla nas, może jedynie oświadczyć, że pochodzenie życia wydaje się w obecnej chwili być prawie, że cudem, gdyż tak wiele warunków musiałoby być spełnionych, aby ono postępowało”.

 

czyżbyś był nieszczerym czlowiekiem jarze?

 

Natura miała i czas i możliwości eksperymentowania a poszczególne sekwencje zdarzeń były ze sobą powiązane, a nie niezależne. Przykładowo w sytuacji gdy powstał jakiś związek chemiczny prawdopodobieństwo powstania następnego, bardziej złożonego należy policzyć od nowa, a nie od zera, bo przecież związki bazowe już istnieją, nie zaczynamy od atomów.

 

Na koniec - cała ta argumentacja w moim pojęciu nie wyklucza istnienia tzw. "Boga".

 

Natura w twoim języku i pojęciu nabiera cech ludzkich czyli Inteligencji bo:

- eksperymentuje

 

personifikacja Natury?

a kto to jest ta tak genialnie eksperymentująca Natura? możesz ją przedstawić?

czy to nowe bóstwo ateizmu jest?

 

zabawne

 

i dalej co mamy? na czym polega naukowe podejście jarze?

 

że pisze się tak jak podręczniakach ewolucjonizmu - że pierwiastek A połączył się z B i powstał C a potem przypadkiem dołączyło D i mamy E. itp itd

 

ogólnikowe baju baju nieznane żadnych laboratoriom chemicznym - na takim poziomie bajkowości tworzysz kolejne Klechdy Domowe i tyle w kwestii domniemanej naukowości twojego sposobu myślenia.

 

al masz szansę - podaj źródła lub podaj KONKRETNE nazwy jakie związki połączyły się w jakie i jakie łańcuchy uzyskały i co to ma wspólnego z białkami z życiem i żywą komórką?

 

na razie teoretyzujesz w chmurach - ja żądam w dyskusji nazw konkretnych związków chemicznych jarze. Inaczej jesteś bajkopisarzem oderwanym od realiów

 

Dużo bełkotu to nadal tylko dużo bełkotu - tu ilość nie przechodzi w jakość ;-).

 

jak zadawane są niewygodne i konkretne pytania podważajace "arguemnty" - od których się ucieka gdzie pieprz rośnie to pozostaje tylko obrzucanie błotem i bełkotem ;-)

 

Szanowny Kolega kompletnie nie zrozumiał mojej wypowiedzi, a wydawało mi się że była bardzo jasna. Mówiłem o nieuprawnionym stosowaniu wzoru na prawdopodobieństwo zdarzeń niezależnych.

 

Natomiast ostrzegałbym przed używaniem sformułowania "ciąg pewnych logicznych zdarzeń". Co to znaczy "logicznych"? Dla kogo "logicznych"?

 

czyli F.Crick nie zna się na kombinatoryce? dlaczego bezczelnie to policzył w swojej książce? wyśmiejesz za chwilę F.Cricka? Masz na tyle odwagi? Albo F.Hoyle - tez to policzył ?

wiesz dlaczego to zrobił i dlaczego jest to uprawnione a wręcz niezbędne w liczeniu NIEprawdopodobieństwa powstania spontanicznego białek?

wiesz coś na ten temat czy tylko wpadłeś na chwilę aby wszcząć kolejną awanturę i nie spalmić się żadnym merytorycznym wpisem?

 

zacytuję F.Cricka choć juz to robiłem:

 

Francis Crick napisał:

 

„szczery człowiek, uzbrojony w całą wiedzę osiągalną teraz dla nas, może jedynie oświadczyć, że pochodzenie życia wydaje się w obecnej chwili być prawie, że cudem, gdyż tak wiele warunków musiałoby być spełnionych, aby ono postępowało”.

 

 

i cytat jaki podał Piotrek:

 

 

Francis Crick, laureat nagrody Nobla za odkrycie struktury DNA, zagorzały ateista i ewolucjonista, sam poddawał w wątpliwość możliwość przypadkowego powstania chociażby jednej prostej proteiny na drodze chaotycznego łączenia się aminokwasów:

 

"Gdyby dana sekwencja aminokwasów miała się wyłonić przez przypadek jak rzadkie byłoby takie zdarzenie? To jest łatwe zadanie z prawdopodobieństwa. Wyobraźmy sobie łańcuch składający się z około dwustu aminokwasów; to jest, jeśli już, raczej mniej niż przeciętna długość protein wszelkiego typu. Jako że w każym z tych dwustu miejsc mamy zaledwie dwadzieścia różnych możliwości liczba wszystkich możliwości wynosi dwadzieścia pomnożone przez siebie jakieś 200 razy. W zapisie konwencjonalnym przedstawiamy to jako 20200 co jest w przybliżeniu równe 10260" (Francis Crick, "Life Itself: Its Origin and Nature" /New York: Simon & Schuster, 1981/ str. 51-52)

 

3 miliardy lat obejmuje mniej niż 1017 sekund. W jakim tempie całe masy dwudziestu wybranych aminokwasów musiałyby się łączyć przez te 3 miliardy lat, aby stworzyć przypadkowo jedynie jedną prostą proteinę? 10260 możliwych kombinacji podzielić na 1017 sekund daje nam ponad 1015 kombinacji na sekundę! Nad stworzeniem tego jednego specyficznego łańcucha aminokwasów cały ocean wypełniony aminokwasami musiałby pracować przez 3 miliardy lat! A co z pozostałymi proteinami? Dla zaistnienia życia potrzebne są przecież tysiące różnych aminokwasów! Francis Crick, chociaż był ateistą, odrzucił możliwość samoistnego połączenia się aminokwasów w proteiny. Tak więc kierując się matematyką, logiką i zdrowym rozsądkiem należy odrzucić teorie o samoczynnym powstaniu tysięcy protein.

 

zastanów się jaro co piszesz i na jaki temat bo kupy sie to nie trzyma albo nie odrobiłeś zadania domowego a do odpowiedzi/opluwania się wyrwałeś. Ale opluwasz noblistów. Może to taka nowa moda na AS czy w twoim obozie? ;-)

 

Gdyby Crick wiedział jaka to kompromitacja toby w kolejnym wydaniu swojej ksiązki się może wycofał. Napisz do wydawnictwa - może sprostują te głupie wyliczenia ;-)

 

Dużo bełkotu to nadal tylko dużo bełkotu - tu ilość nie przechodzi w jakość ;-).

 

jaro jak proste pytanie do adwersarza nazywasz bełkotem to znaczy że ... ;-) zastanów się - jakim bełkotem jest to czego ono dotyczy czyli wypowiedzi przedmówcy? ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytania o genezę Życia/wszechświata, itd.,itp. trudno nazwać bełkotem.

Warto również zdać sobie sprawę z tego , że intelekt nie karmi się odpowiedziami , lecz pytaniami, i liczba pytań nie ma tu nic do rzeczy.

Szukanie odpowiedzi na pytania uskrzydlilo homo sapiens, dzięki czemu sięgnął chmur , a nawet "poszybował" na księżyc.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukanie odpowiedzi na pytania uskrzydlilo homo sapiens, dzięki czemu sięgnął chmur , a nawet "poszybował" na księżyc.

 

nie ma problemu, niechże tylko pytania będą w miarę przynajmniej sensowne i niech nie dotyczą kwestii wyimaginowanych jak IC, np: "ile maszyn typu IC wskazuje na konieczność siły Inteligentnej w tworzeniu podstaw życia? dowody napływają ciągłym strumieniem" - skoro żadnej takiej maszyny nie ma i nie ma ani jednego dowodu. A tu znowu bredzenie o "ciągłym strumieniu", no ludzie....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukanie odpowiedzi na pytania uskrzydlilo homo sapiens, dzięki czemu sięgnął chmur , a nawet "poszybował" na księżyc.

 

 

 

raczej nie pytanie o istnienie boga wysłało ludzi na księżyc ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowiek posiada jako cechę przyrodzoną dociekliwość w poznawaniu nieznanego i nazywania tego co odkrywa.

Ze wskazaniem na "i nazwania tego co odkrywa".

Bo jak można nazwać coś co nie zostało odkryte, a to nieodkryte wynika przecież z braku wiedzy i jest jednocześnie przyczynkiem budowania własnych wyobrażeń, a często i urojeń ?

 

Autobusy miejskie po całodziennej pracy jadą na noc do zajezdni, by tam się przespać, odpocząć i nabrać sił do kontynuowania podróży w dniu następnym.

 

Nie można budować pewników opartych na wiedzy szczątkowej, często modyfikowanej i wygłaszać tylko na takiej podstawie prawd najprawdziwszych, jedynych i niepodważalnych.

Póki co, nasza wiedza na temat istnienia/nie istnienia siły sprawczej jest w dalszym ciągu szczątkowa i na jej podstawie możemy jedynie przypuszczać/domniemywać, że stwórca istnieje/nie istnieje.

Dopóki naukowcy-ateiści nie ogłoszą zgodnym chórem, że istnieje...mamy niezbywalne prawo zaprzeczać że istnieje...to prawo własnego wyboru.

 

Ciała brak, dowodów brak, są tylko poszlaki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dla mózgu najważniejsza jest logika i spójność, a nie prawda. Osoby które powielają fałszywe stwierdzenia, są przekonane, że mówią prawdę i zszokowane, gdy okazuje się, że fakty są inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie odniosłeś się do obliczeń pradopodobieństwa jakie zawarł w swojej książce ateista F.Crick

 

Paradne.

 

Wyjaśnij, dlaczego na przykład pierwiastki tlen wodór i węgiel łączą się chętniej (łatwiej) niż na przykład hel i neon z węglem.

 

I jak to się ma do prawdopodobieństwa i tzw. "przypadkowych" połączeń pierwiastków.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez toptwenty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paradne.

 

Wyjaśnij, dlaczego na przykład pierwiastki tlen wodór i węgiel łączą się chętniej (łatwiej) niż na przykład hel i neon z węglem.

 

I jak to się ma do prawdopodobieństwa i tzw. "przypadkowych" połączeń pierwiastków.

 

topie piszesz nie na temat - po prostu mulisz prymasa z prymusem - co ma wspólnego chemia pomiędzy H i C z powstawaniem białek?

Czytałeś wiesz co liczy F.Crick?

czy piszesz po aby robić szum w temacie i pozorne ruchy?

 

o czym piszesz topie???

 

to co piszesz topie to offtop - takie udawanie że wiesz o czym mowa i masz arguemnty ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-- ile maszyn typu IC wskazuje na konieczność siły Inteligentnej w tworzeniu podstaw życia? dowody napływają ciągłym strumieniem

 

poproszę o jeden dowód, publikację naukową potwierdzającą istnienie nieredukowalnej złożoności. nie powinieneś mieć problemów skoro jest ich strumień na dodatek ciągły. Wtedy odpowiem na resztę pytań plus dorzucę gratis rozprawkę w temacie cen mirabelek w 1967 i ich wpływu na gospodarkę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez rasputin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poproszę o jeden dowód, publikację naukową potwierdzającą istnienie nieredukowalnej złożoności. nie powinieneś mieć problemów skoro jest ich strumień na dodatek ciągły. Wtedy odpowiem na resztę pytań plus dorzucę gratis rozprawkę w temacie cen mirabelek w 1967 i ich wpływu na gospodarkę.

 

bardzo spektakularne - ominąłeś 50 pytań niewygodnych na które boisz zabrać głos bo są skazane na porażkę a odgrzewasz temacik zupełnie poboczny w dyskutowanym wątku ;-)

 

kolejny unik rasputinie

 

ale jesteś specem od google więc wpisz sobie zapytanie - wujek podpowie (np "molecular nanomachines" ;-)

 

ja pytałem o ignoranctwo ID bo zmieniłeś temat z pierwiastków które łączą się magicznie w białka a tu znowu zmieniasz temat - taki kolejny unik

 

rasputin - skoro wywołujesz wilka z lasu - JEDEN temat - możesz go jak facet skończyć?

 

nie mam zamiaru odpowiadać na kolejną kwestię jaką wałkowaliśmy 100 razy dopóki ty nie odpowiesz na moje pytania. Sam wywołujesz wilka z lasu obrzucasz inwektywami (bez znajomości tematu) a potem uciekasz od najprostszego pytania precyzującego zagadnienie ...

 

tak więc odpowiedzi są po twojej stronie skoro tak magiczne właściwości materii rzekomo funkcjoanują ale zdezerterowałeś i obwarowałeś się jakimiś kolejnymi "warunkami"

 

zdecyduj się więc w co wierzysz co potwierdzasz co wiesz a co wygooglasz bo zrobiłeś po prostu zamieszanie ...

 

a mirabelki - obejdzie się bez fatygi - zamiast rozpraw wolę naturalne ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.