Nowości Jazzowe

[Lech W]

Namówiłeś mnie Wojciechu. Po lekturze recenzji zaraz po pracy biorę się za odsłuch.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 26 Września 2023 przez Lech W

[xajas]

Posluchalem. Chlopcy graja poprawnie i wszystko ladnie nagrane, ale cala muzyka to takie plim plim. Uslyszales 3 takty, to wiesz jakie beda nastepne. Nie potrafie rozroznic jednej plyty od drugiej

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech W]

13 godzin temu, xajas napisał:

Posluchalem. Chlopcy graja poprawnie i wszystko ladnie nagrane, ale cala muzyka to takie plim plim. Uslyszales 3 takty, to wiesz jakie beda nastepne. Nie potrafie rozroznic jednej plyty od drugiej

Nie mogę do końca się zgodzić z tą opinią. Właśnie słucham i zdążyłem wysłuchać 2 utwory ale nie czuję ,że ta muzyka jest monotonna czy jednostajna. Słyszy się zróżnicowanie i pomysł.

Zastrzeżenia miałbym jednak do tytułów. 

Nijak nie mogę znaleźć w pierwszym utworze odniesień do dzięcioła a drugi Afryka... no może ja wiem mało o tym kontynencie ale utwór nie naprowadza mnie na jakieś skojarzenia.

Poza tym , dzięki Wojciechu, mimo wszystko fajnie się tego słucha.

13 godzin temu, xajas napisał:

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 26 Września 2023 przez Lech W

[cortes]

@Lech W posłuchaj wcześniejszych płyt jak nie znałeś wcześniej Tingvall Trio. Moim zdaniem są zdecydowanie ciekawsze. Moje trzy ulubione to Skagerrak, Cirklar, Dance.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech W]

12 godzin temu, cortes napisał:

@Lech W posłuchaj wcześniejszych płyt jak nie znałeś wcześniej Tingvall Trio. Moim zdaniem są zdecydowanie ciekawsze. Moje trzy ulubione to Skagerrak, Cirklar, Dance.

To fakt. Nie znam tych płyt. Wczoraj późnym wieczorem przesłuchałem Birds.. Było ciekawie, może nie rozpoznałem odniesień do ptaków ale było nieźle.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[iro III]

MATANA ROBERTS - Coin Coin - Chapter Five.

Jeszcze nie słyszałem, ale wchodzę "w ciemno".

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[LTJ Sonic]

Posłuchałem płyt Birds i Dance 

W dniu 26.09.2023 o 08:44, xajas napisał:

Posluchalem. Chlopcy graja poprawnie i wszystko ladnie nagrane, ale cala muzyka to takie plim plim. Uslyszales 3 takty, to wiesz jakie beda nastepne. Nie potrafie rozroznic jednej plyty od drugiej

Chyba się zgodzę z kolegą. Fajna poprawna muzyczka do auta.

Bardzo mi przypomina GoGo Penguin

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

wchodzę "w ciemno".

Zupełnie niepotrzebnie - możesz wpierw posłuchać w serwisach streamingowych.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wojciech iwaszczukiewicz]

A u mnie od dwóch dni dwie petardy .Płyty ,które w moim przekonaniu mogą kandydować do miana najlepszego nagrania roku .

Najpierw dawno nie słyszany Joshua Redman ." where are we " Blue Note 2023 . To pierwsze nagranie Redmana w tej szacownej wytwórni i od razy świetne . Może nawet najlepsze od wielu lat . W składzie Aaron Parks piano, Joe Sanders bas , Brian Blade perk. Gościnnie występują wokalistka Gabrielle Cavassa , P. Bernstein git. , N. Peyton trąbka, K. Rosenwinkel git. i J.Ross vib. Ta płyta to album koncepcyjny , programowy , to muzyczna, sentymentalna podróż po Ameryce. 13 utworów wiążących się z różnymi miejscami stanów . Dla mnie dużym zaskoczeniem jest wokal Gabrielle. niesamowicie ciepły i zmysłowy głos . Szczególnie w pamięć zapada Alabama J.C. Joshua z tym projektem będzie na JJ w Warszawie.

I druga pozycja to " New Masada Quartet " Johna Zorna 2021.  Oprócz Mistrza Jana na alcie mamy Juliana Lage git., J.Roedera na basie i K. Wollesena perk. Istotna nowość w składzie to gitara Lage , jej brzmienie i koloryt. Muzyka to  szeroko rozlewająca się , tzadikowska , żydowska  fraza , przetykana frytowym zgiełkiem . Porywające solówki altu i gitary , przerywane duetami tych instrumentów. kapitalna muzyka , jak za dawnych lat.

Będzie trudny wybór !

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wojciech iwaszczukiewicz]

Palnąłem gafę , płyta Zorna z 2021 r. Nie może powalczyć z Redmanem .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech W]

8 godzin temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Palnąłem gafę , płyta Zorna z 2021 r. Nie może powalczyć z Redmanem .

Nie ma sprawy. Nic tak nie potwierdza kompetencji na tym forum jak dobre polecenie. 

Płyta Redman'a od pierwszych dźwięków już zdradza, że jest to coś niezwykłego.

Gabriele nie tylko pięknie śpiewa ale jak wygląda...

Będą na JJ ? No to muszę się rozejrzeć za biletem, chyba ,że już nie ma.

Dzięki za polecenie. Jest fantastycznie

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

Palnąłem gafę , płyta Zorna z 2021 r. Nie może powalczyć z Redmanem .

Należało by to uściślić co dokładnie masz na myśli.
Ja bym tych dwóch płyt nie zestawił do "walki", która lepsza bo to zupełnie inna muzyka i klimat.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wojciech iwaszczukiewicz]

To oczywiście kwestia umowna. Jak to we wszelkich plebiscytach .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

Jeszcze jestem w trakcie słuchania nowego Redmana z Gabrielle więc nie chce za bardzo psioczyć ale jak można zj**..ć taaaaki kawałek:

Sorry nie kupuje tego absolutnie.

Na szczęście next kawałek całkiem, całkiem (My Heart in San Francisco).
"Aalabama" - niezła..

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

Nie wiem czy ktoś wspomniał o tej płycie bo nie śledzę wątku:
Jonathan Blake "Passage" (2023).. Dla mnie to konkret z nowości.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

To oczywiście kwestia umowna. Jak to we wszelkich plebiscytach .

Nie do końca...Trudno mi sobie wyobrazić miny zaproszonych kumpli na wieczór płytowy z New Masada Quartet by na koniec zapodać nowego Redmana.
Masada to przede wszystkim zupełnie inne emocje. O samej jakości nagrania live, gdzie można się poczuć jak na sali nawet nie wspomnę.
Tyle w kwestii plebiscytów.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wojciech iwaszczukiewicz]

Nie znam Twoich kumpli ale nie rozumiem o co ci chodzi.  Dla mnie to dwie różne płyty , o różnej stylistyce ale przecież jedna nie wyklucza drugiej . Mogą się jednakowo podobać i mi się podobają . Tak jak z Ellą . Wiadomo ,że była niepowtarzalna ale czy to ma oznaczać ,że standardów nie można wykonywać inaczej , po swojemu , w innej konwencji ? Moim zdaniem nie . Każdy artysta ma do tego prawo jeśli ma coś  interesującego do zaproponowania.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech W]

Ja powiem, że mnie się mało rzeczy w jazzie nie podoba. Albo inaczej, wszystko mi się podoba ale nie do wszystkiego jeszcze dojrzałem. 

Przecież ubóstwiam Coltrane'a ale płyty Ascension nie mogę pojąć ani przyjąć. No ale tego nie skreślam.

Podtrzymuję moje zdanie o nowym Albumie Joshua Redman'a z pięknym wokalem Gabriele. To świetne polecenie i mnie ten rodzaj muzyki zawsze skusi, zatrzyma i nawet jak coś nie teges to do tego wracam. Będę jeszcze słuchał to kilka razy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wojciech iwaszczukiewicz]

Kilka nowości które mnie zachwyciły . No właśnie czy to są nowości ? Wydane obecnie ale nagrane przed laty i z niewyjaśnionych dla mnie powodów ukazują się dopiero teraz . Dwie pozycje z katalogu niesamowitej litewskiej wytwórni NoBusiness . Na pierwszy ogień " Visitation of spirits " The Pyramid Trio Live 1985 . A więc nieodżałowany Roy Campbell , William Parker i Zen Matsuura perk . Na krążku  5 kompozycji będących zbiorowymi improwizacjami. Mocne , korzenne granie z wpływami free, Davisa , bluesa .Znakomita jakość brzmienia.

Kolejna pozycja z Litwy " Stop Time " Live At Prince Street 1978 czyli Barry Altschul perk. , David Izenson bas i Perry Robinson klarnet . Cztery zbiorowe improwizacje z długimi solówkami charakterystycznymi dla nagrania live , dla klubowego brzmienia.

Teraz coś z Holandii . Płyta " One " duetu Joost Lijbaart perk. i Wolfert Brederode piano . Nagranie z 2006r. ale wydane przez Challenge Rec. 2023. To 10 kompozycji własnych muzyków będących mieszaniną nowoczesnego jazzu, muzyki poważnej , awangardy, minimal music . Niesamowita jakość nagrania. 

I prawdziwa nowość czyli najnowsza płyta Wolfganga Muthspiela " Dance of the Elders "  ECM 2023 . Oprócz lidera Scott Colley bas i Brian Blade perk. Delikatna, przestrzenna muzyka , częściowo impresjonistyczna . Lider gra na gitarze klasycznej i elektrycznej . Brzmienie charakterystyczne dla ECM .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wojciech iwaszczukiewicz]

Od kilku dni osłuchuję nowość z ACTu , w dodatku polsko- niemiecką . Chodzi o krążek Joachim Kuhn New Trio Jazz at Berlin Philharmonic XIV Komeda . Atom String Quartet . Nagranie z sali Filharmonii Berlińskiej , live. Trio w składzie oprócz lidera Ch. Jennings bas i E. Schaefer perk. Atom-y jak zwykle. Niezapomniane , klasyczne komedowskie kawałki w oryginalnych aranżacjach . Brzmienie klasycznego tria fortepianowego urozmaicone instrumentami strunowymi. Muszę przyznać ,że w nagraniach samych Atomów czasami brak mi brzmienia sekcji. A tu jest . Jest wszystko co trzeba na jazzowej płycie .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wojciech iwaszczukiewicz]

Dave Liebman wydał nową płytę ! Mam ją od dwóch dni i jestem pod wrażeniem . Chodzi o album " Dave Liebman. Live  At Smalls " Cellar Music 2023. To zapis koncertu z Smalls Jazz Club z 15 01. 2022r. Skład Liebman saksofony , P.Evans trąbka, L.Genovese piano, J.Hebert bas i T. Sorey perk . Na krążku trzy utwory , długie , będące zbiorową improwizacją wspaniałych muzyków . Bo nie ma tu podziału , wszyscy są równorzędnymi muzykami . Grają free ale z mocnym swingowym korzeniem. To muzyka bardzo energetyczna, dynamiczna ale i momentami wyciszona, pełna zadumy czy wyciszenia . Wybitne nagranie .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 25 Listopada 2023 przez wojciech iwaszczukiewicz

[piorasz]

Dave Liebman wydał nową płytę ! Mam ją od dwóch dni i jestem pod wrażeniem . Chodzi o album " Dave Liebman. Live  At Smalls " Cellar Music 2023. To zapis koncertu z Smalls Jazz Club z 15 01. 2022r. Skład Liebman saksofony , P.Evans trąbka, L.Genovese piano, J.Hebert bas i T. Sorey perk . Na krążku trzy utwory , długie , będące zbiorową improwizacją wspaniałych muzyków . Bo nie ma tu podziału , wszyscy są równorzędnymi muzykami . Grają free ale z mocnym swingowym korzeniem. To muzyka bardzo energetyczna, dynamiczna ale i momentami wyciszona, pełna zadumy czy wyciszenia . Wybitne nagranie .

Niewątpliwie ten koncert jest fascynujący. Jestem pełen podziwu i uznania dla Liebmana i tej ekipy. To jakby powrót do grania loftowego z późnych lat 60 i 70.
Szacun wielki dla wszystkich muzyków. Ech aż mi łezka w oku stanęła, gdy to piszę.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[aventicum]

To jedna z paru ''dziwnych'' płyt patrząc na to co Libman wydaje w ostatnich  20 latach. Wydaje się że jego muzyka ''skamieniała' w formacie post-coltrane'nowskim i w połączeniu z nienajlepszym doborem muzyków ( mam na myśli że grając z młodymi muzykami , co jest fajne, nie wybiera tych bardziej otwartych lub bardziej poszukujących )  w wyniku czego jego wydawnictwa trącą myszką. A że może inaczej ( przy jego warsztacie technicznym nie ma rzeczy nie do zagrania ) pokazują, niestety, rzadkie kooperację z muzykami freely improv'u : box Perelmana- Red Rapture in Brooklyn czy znakomita Relevance z nieistniejącego labela Red Toucan ( poszukajcie muzyki z katalogu tego kanadyjskiego wydawnictwa -warto ). Libman ma listę muzyków z którymi chciałby zagrać a E.Parker był na pierwszym miejscu i T.Bianco w 2008 w londyńskim Vortex'sie zorganizował to spotkanie a w 2010 wydal to Toucan.

P.S. Pamiętajmy że zjawisko loftów nie jest rodzajem jazzu a zjawiskiem kulturowym .

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

To jedna z paru ''dziwnych'' płyt patrząc na to co Libman wydaje w ostatnich  20 latach. Wydaje się że jego muzyka ''skamieniała' w formacie post-coltrane'nowskim i w połączeniu z nienajlepszym doborem muzyków ( mam na myśli że grając z młodymi muzykami , co jest fajne, nie wybiera tych bardziej otwartych lub bardziej poszukujących )  w wyniku czego jego wydawnictwa trącą myszką.


 
 

To właśnie jest dla mnie fajne. Ładnie to nazwałeś - "trąci myszką". Sam trochę w życiu trące myszką w wielu dziedzinach więc dla mnie bomba.

P.S. Pamiętajmy że zjawisko loftów nie jest rodzajem jazzu a zjawiskiem kulturowym .
 
 

Miałem na myśli swobodne granie jak zwykło się to odbywać w loftach. Sam nie wiem dlaczego mi się tak skojarzyło i wiem doskonale, że to zupełnie coś innego. Pomyślałem, że robiąc ten koncert Liebman być może chciał po części nawiązać do tych czasów bo koncert zdaje się odbył w pandemii (poprawka jeśli nie mam racji). Oczywiście to moje i tylko moje widzimisie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wojciech iwaszczukiewicz]

aventicum

Pisujesz w jazzarium .pl ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

Znalazłem całą transmisję na Facebooku.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie chcę się powtarzać ale dla mnie ten zapis jest wręcz sensacyjny. Peter Evans - rewelacja.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Ostatnie dwadzieścia lat, od 2003 roku do dzisiaj, to 223 płyty (tak, słownie: dwieście dwadzieścia trzy płyty) z Liebmanem i oprócz oczywistych coltranowskich inspiracji i składów z mniej znanymi muzykami, mamy całą gamę różnych fantastycznych nagrań z różnymi fantastycznymi muzykami z kompetencjami równymi Liebmanowi. A w jazzarium.pl różnie piszą i nie zawsze trzeba się zgadzać z tym, co tam omawiają, mając na uwadze fakt, że nie znają tak wielu płyt, jakie my tutaj 'ćwiczymy' - przynajmniej  w kontekście Liebmana, chociaż jakieś ziarno prawdy jest, biorąc pod uwagę globalny zasięg Mistrza. I jeszcze jedna mała refleksja - naprawdę warto zobaczyć i wysłuchać Liebmana 'live', tym bardziej, że właśnie często Liebman występuje nie tylko ze swoim ogranym i rozumiejącym się składem, ale nierzadko bywa, że gra z lokalsami na spontaniczych koncertach.

P.S. Co do płyt Liebmana, to w porównaniu z całością jego dyskografii, nie mam jakiego poważnego wypasu w sensie ilości, ale faktem jest, że moje półki zasila skromna kolekcja 71 płyt Liebmana i z jego udziałem. Po Milesie, Coltrane, Mingusie... chyba najwięcej krążków od jednego ważniaka jazzowego.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

( mam na myśli że grając z młodymi muzykami , co jest fajne, nie wybiera tych bardziej otwartych lub bardziej poszukujących )  
 
 

Liznąlem trochę Petera Evansa (być moze napiszę o tym w odpowiednim wątku i w swoim czasie) w ciągu bieżącego tygodnia. Czy on nie jest z tych "poszukujących"? Chyba bym się nie zgodził.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[aventicum]

Przepraszam ale nie zrozumieliśmy się. Otóż 'Smalls'  należy do tych pary płyt z ostatnich 20-30 lat które odbiegają od przewidywalnej i trochę nudnej 'sieczki' którą nagrywa i  można spekulować że te parę tytułów  o których mówię jest ciekawe  dlatego że muzycy z nim grający ' wymagają' od niego ( pewnie on sam czuje taką potrzebę ,co mówi w wywiadach ) grania otwartego ,oczywiście w duchu amerykańskiego free jazzu. 

A P.Evans to oczywiście jeden z najlepszych ( obok Wooley'a ) improvisatorów grających free music ,i jeżeli jest kolega przygotowany na ten rodzaj muzyki to jest w czym wybierać.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

Przepraszam ale nie zrozumieliśmy się. Otóż 'Smalls'  należy do tych pary płyt z ostatnich 20-30 lat które odbiegają od przewidywalnej i trochę nudnej 'sieczki' którą nagrywa i  można spekulować że te parę tytułów  o których mówię jest ciekawe  dlatego że muzycy z nim grający ' wymagają' od niego ( pewnie on sam czuje taką potrzebę ,co mówi w wywiadach ) grania otwartego ,oczywiście w duchu amerykańskiego free jazzu. 
A P.Evans to oczywiście jeden z najlepszych ( obok Wooley'a ) improvisatorów grających free music ,i jeżeli jest kolega przygotowany na ten rodzaj muzyki to jest w czym wybierać.

Rzeczywiście się nie zrozumieliśmy. Dzięki za tą wypowiedz. Mam podobne odczucia.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )