Polityka | archiwum

[Less]

W przypadku Krymu częściowo antykonstytucyjny referendum (podstawa do ogłoszenia niezależności) był odpowiedzią na antykonstytucyjny zamach stanu w Kijowi.

Czego Rosjan tak boli

antykonstytucyjny zamach stanu w Kijowi.

?

 

Przecież to nie rosyjska konstytucja została złamana.

[Gość]

Czego Rosjan tak boli

 

Przez chwilę bolało to mieszkańców Krymu ale szybko z bólem sobie poradzili.

[Tommiashi]

Polecam filmik dla wielbicieli "zachodniej demokracji" w stylu multikulti....

 

Amerykańscy "liberalni” dziennikarze wybrali się na przejażdżkę do Szwecji by zobaczyć tamtejszą "legendarną" tolerancję.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jaro_747]

Boże, ależ straszne rzeczy tam się dzieją! Podobno grupa obywateli ma się zwrócić do Putina o opiekę. Zrobi powtórkę z Czeczenii w mniejszej skali i rozwiąże problem.

[shane63]

dopóki nie ma udowodnionej winy, podejrzany jest niewinny.

[asterix1]

Andrzej Duda idzie na rekord. Podpisał ustawę w mniej niż dwie godziny po jej przyjęciu przez Sejm

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

dzisiaj KOD Pomorze witał długopis a w Gdyni ( tym razem nie mogłem z przyczyn zdrowotnych być)

 

godnie przywitany.......bardzo .......

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[shane63]

antykonstytucyjny zamach stanu w Kijowi

a co ma do walk w Kijowie aneksja Krymu? jaka odpowiedź? masz nas wszystkich za ludzi o ilorazie inteligencji 20? kazdy kraj moze sobie robic co chce w swoich granicach.demonstracje, przewroty, zmiany ustroju. powtarzam w swoich granicach. aneksja Krymu jest bezczelnym pogwałceniem prawa miedzynarodowego. jest zwyczajnym powrotem do wielkomocarstwowej polityki Rosji. wszystko z pozycji siły.

[Krak_oN]

Boże, ależ straszne rzeczy tam się dzieją! Podobno grupa obywateli ma się zwrócić do Putina o opiekę.

 

A żebyś wiedział że straszne, oni przybywają tylko po kasę (miejscowych) i chcą żeby miejscowi się ich bali, a jakbyś wszedł na ich dzielnicę (bez wprowadzającego miejscowego) to by cię zwyczajnie obili a jak byś im powiedział że mają pracować i respektować tutejsze zwyczaje to byś z główki dostał albo z liścia, taka jest prawda.

[toptwenty]

Podobno grupa obywateli ma się zwrócić do Putina o opiekę

W Polsce też tacy się znajdą. Czekają tylko na cynk od Putina.

[jezz]

A podobno kazdą przed podpisaniem dokładnie analizuje. Widocznie ostatnio musiał skończyć kurs szybkiego czytania, albo podpisywania;-)

[Grzegorz7]

Dlatego dobrze, że język rosyjski zakończył żywot w edukacji od najmłodszych lat...

[wojciech iwaszczukiewicz]

Ale bez zrozumienia!

[Genesis]

Niewinny jest tylko Prezes. Reszcie po prostu jeszcze nie postawiono zarzutów.

[xniwax]

[ayran]

dobrze, że w ogóle przeżył,

blidowej się nie udało.

[xniwax]

blidowej się nie udało.

 

Kolesie z branży i partii nie dali biedaczce innego wyboru

[ayran]

i to oni wytarli broń? ludzie z sld przemycili się z akcją ziobry i wytarli broń a następnie pozbawili funkcjonariuszkę odzieży na której powinny być ślady prochu? no to jest oczywiste, że przy takich umiejętnościach to sld zabiło słońce północy lecha wielkiego.

[Adalbert95]

Bo ja wiem... Znać język wroga jest wręcz wskazane.

[Gość]

a co ma do walk w Kijowie aneksja Krymu?

 

A bombardowanie Serbii i utworzenie Kosowa nie było "bezczelnym pogwałceniem prawa miedzynarodowego"?

 

W odróżnieniu od Kosowa na Krymie wszystko odbyło się bez walk i ofiar. W odróżnieniu od Kosowa, w którym nikt nie pytał ludzi o zdanie, na Krymie około 80% wszystkich mieszkańców w referendum oddało swój głos za połączeniem Krymu z Rosją. Można czepiać się do podstaw prawnych zorganizowania tego referendum, można czepiać się do braku proukraińskiej agitacji przed nim, ale nie ma żadnych dowodów na zmuszanie do głosowania lub wiarygodnych dowodów na masowe fałszowanie wyników. Regularne sondaże pokazują, że przez dwa lata poparcie decyzji przyłączenia się do Rosji utrzymuje się na mniej więcej tym samym bardzo wysokim poziomie.

 

W 2010 UNDP badało na Krymie opinie publiczną. Na pytanie „Jeżeli by odbyło się referendum o przyłączeniu Republiki Autonomicznej Krymu do Rosji, jak byś głosował?” badani mieszkańcy Krymu dali odpowiedź: za – 65-67%, przeciw – 9-14%, nie zdecydował – 20-25%.

 

jest zwyczajnym powrotem do wielkomocarstwowej polityki Rosji.

 

Nie jest. Jeżeliby było, to cała Ukraina byłaby przyłączona do Rosji razem z Krymem (może bez Zachodniej Ukrainy - matecznika nacjonalizmu). Nie było ku temu żadnych przeszkód militarnych. A na 2/3 Ukrainy prawdopodobnie rosyjskich żołnierzy witano by z kwiatami. Ludzie mieli już dosyć wieloletniego marazmu na Ukrainie (który teraz jest zdecydowanie większy) a Rosja miała w ręku atut polityczny - prawowitego prezydenta Ukrainy - mogła na jego prośbę przywracać porządek konstytucyjny na Ukrainie. Nie zrobiła tego.

 

Początek walk na Donbasie był spontanicznym wystąpieniem niezadowolonych z nowej władzy w Kijowie miejscowych przy wsparciu rosyjskich ochotników a nie planowaną operacją wojskową (w odróżnieniu od Krymu). Potem Rosja była jakby zmuszona do pomocy ale też wykorzystała to do destabilizacji Ukrainy minimalnym kosztem.

 

Krym dla Rosjan to coś jak Częstochowa+Cud na Wisłą+Westerplatte dla Polaków. Strategicznie zaś to największa rosyjska baza morska w bardzo dogodnym i strategicznym miejscu. Utraty bazy Rosjanie nie mogli sobie pozwolić a nowa władza kijowska głośno krzyczała o wypowiedzeniu umowy dot. Sewastopola.

 

Jaka byłaby reakcja Amerykanów w przypadku kolorowej rewolucji w Meksyku wspomaganej przez Rosję i pod hasłami "Jankesów na noży" i "Niezwłoczny sojuszu militarny z Rosją"?

 

Geopolityka nic nie ma wspólnego z sentymentami. Z prawem międzynarodowym często też.

 

Amerykanie przeliczyli się ze swoim przyciskaniem Rosjan do ściany m.in. poprzez rozszerzania NATO, a przyłączenie Krymu było dla nich kompletnym zaskoczeniem - okazało się, że niedźwiedź nie tylko żyje ale i gryzie.

 

PS. Nie oceniam tego w kategoriach dobra i zła a prosto próbuję zrozumieć.

[Jaro_747]

A żebyś wiedział że straszne, oni przybywają tylko po kasę (miejscowych) i chcą żeby miejscowi się ich bali, a jakbyś wszedł na ich dzielnicę (bez wprowadzającego miejscowego) to by cię zwyczajnie obili a jak byś im powiedział że mają pracować i respektować tutejsze zwyczaje to byś z główki dostał albo z liścia, taka jest prawda.

 

Byłeś tam, czy tylko ze Sputnika?

 

PS. Nie oceniam tego w kategoriach dobra i zła a prosto próbuję zrozumieć.

 

Jajcarz. Nie dość, że cały czas oceniasz to z punktu widzenia Kremla, to jeszcze usiłujesz to spojrzenie narzucić wszystkim.

O kłamstwach i przeinaczeniach nie wspomnę, szkoda mojego czasu.

[Jaro_747]

"Andrzej Duda złamał konstytucje przynajmniej trzy razy – twierdzi profesor Jan Zimmermann z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zdaniem promotora pracy doktorskiej Andrzeja Dudy prezydent złamał konstytucję ułaskawiając Mariusza Kamińskiego, nie zaprzysięgając trójki sędziów Trybunału Konstytucyjnego wybranych przez poprzedni Sejm i dziś w nocy zaprzysięgając czterech sędziów wybranych w środę przez obecny Sejm."

[jezz]

No proszę, nie tylko ja jestem optymistą.:)

[Gość]

szkoda mojego czasu

 

W nocy wypatrujesz Moskali przy bloku? )))

[shane63]

A bombardowanie Serbii i utworzenie Kosowa

typowe odwrócenie kota ogonem, znany chwyt w rodzaju to w USA biją murzynów. ten wpis dowodzi ,ze jesteś na usługach Federacji Rosyjskiej z niezłym wynagrodzeniem. nie ma co się kopać z koniem. mimo jednak takiej propagandy w Europie i Rosji, społeczenstwo rosyjskie dostrzega jednak ,iż porozumienie z Zachodem jest wskazane i pożądane- tak twierdzi 71% Rosjan wg Instytutu Jurija Levady, jednego z ostatnich niezależnych Instytutów badania opinii. a że Rosja to kraj odmiennej świadomości- 81% popiera Putina- też wg tych badań.

[Lech36]

No proszę, nie tylko ja jestem optymistą.:)

Jak prawa nie złamał to nie ma się czego bać. Na szczęście ocena tego czy złamał czy nie złamał nie należy do Dudy.

[Gość Włodzimierz_55692]

Przypadek Blidy został wczoraj ponownie odgrzany przez Frasyniuka w celu obrony podejrzanego Józefa P. czyli kolegi. Nie słyszałem, aby Frasyniuk ostro protestował wówczas, kiedy Blida zginęła tragicznie po zatrzymaniu we własnym domu przez funkcjonariuszy państwa i w czasie wykonywania przez nich czynność służbowych. W związku z tym, niezależnie czy Blida postrzeliła się sama czy została (nawet przypadkiem) postrzelona przez funkcjonariuszkę UOP, odpowiedzialność spada na państwo polskie. W tej sprawie wykazano bezspornie, że funkcjonariusze UOP i prokuratorzy robili wszystko, co było w ich mocy, aby nie odkryto prawdy obiektywnej. W przypadku śmierci znanego polityka opozycji w takich okolicznościach musieli czuć nad sobą parasol ochronny - przyzwolenie co najmniej bezpośrednich przełożonych. Wykazano również, że w tym przypadku miała to być pokazówka nagłośniona przez media.

Nie przypominam sobie, żeby panowie koledzy z konspiracji Frasyniuk i Pinior reagowali tak gwałtownie, jak obecnie robi to pierwszy z nich. Także pokrzykiwania Frasyniuka nie robią na mnie żadnego wrażenia. Poza tym, może obawia się on o "Układ wrocławski". Na razie Józef P. jest podejrzanym, a nie skazanym - do tego przysługuje mu wniesienie zażalenia na postawione mu zarzuty. Wato pamiętać, że CBA podjęło działania w tej sprawie jeszcze za czasów Wojtunika i za wiedza prokuratora generalnego Seremeta. I co najważniejsze w wyniku czynności CBA nikt nie stracił życia. Poczekajmy spokojnie na finał w sądzie.

 

Przy okazji zarzutów wobec organizacji pozarządowych, że biorą pieniądze z zagranicy - pojawiło się takie usprawiedliwienie: i co w tym złego, przecież w okresie PRL-u "Solidarność" brała pieniądze z zagranicy. Nic nowego. Przecież władze PRL to mówiły i wskazywały CIA, jako źródło finansowania. Może byłym działaczom został jakiś nawyk? Ale poczekajmy.

[Gość]

mimo jednak takiej propagandy w Europie i Rosji, społeczenstwo rosyjskie dostrzega jednak ,iż porozumienie z Zachodem jest wskazane i pożądane- tak twierdzi 71% Rosjan

 

Jakiej propagandy? Putin od lat występuje za porozumieniem z Zachodem. Pierwszy z brzegu przykład z roku 2010:

 

http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/277681,Putin-unia-od-Lizbony-po-Wladywostok .

 

Stworzenie "harmonijnej wspólnoty gospodarczej od Lizbony po Władywostok" zaproponował premier Rosji Władimir Putin w artykule opublikowanym na łamach niemieckiego dziennika "Sueddeutsche Zeitung".

 

Tylko, że zacieśnienie współpracy Rosji i UE jest sprzeczne z interesami strategicznymi USA. I to jest przyczyną napięć. Rosja nie zgadza się za świat jednobiegunowy, w którym rządzi USA - co w tym jest dziwnego?

 

Rosjanie nie chcą żadnych konfliktów z Zachodem - pamięć o koszmarach II WŚ jest bardzo silna. Ale stawać się kolonią Zachodu też nie chcą.

 

typowe odwrócenie kota ogonem

 

Kosowo podałem jako przykład hipokryzji Zachodu. Oraz dowód na siłową zmianę granic w Europie jeszcze przed Krymem. Ciekawą też jest argumentacja prawna powstania Kosowa.

 

ten wpis dowodzi ,ze jesteś na usługach Federacji Rosyjskiej z niezłym wynagrodzeniem.

 

Masz na to jakieś dowody? A nie dopuszczasz myśli, że Cię okłamują? Że otrzymujesz tylko te informacje, które są zgodne z linia antyrosyjskiej i proamerykańskie propagandy?

[Less]

Oraz dowód na siłową zmianę granic w Europie jeszcze przed Krymem.

Przed siłową zmianą granic na Krymie nie było konfliktów zbrojnych, czystek etnicznych, zabójstw prawie masowych itd.

Porównanie kuleje.

[Lech36]

Kolesie z branży i partii nie dali biedaczce innego wyboru

Z której partii ? Tej co wydała nakaz do przeprowadzenia aresztowania ? Tak rzeczywiście nie dali jej szansy, ale cóż to są/byli "misiewicze". Już wtedy syndrom "misiewicza" w tej partii istniał tylko jeszcze nie miał on nazwy. Profesjonalizm na "wysokim" inaczej poziomie ;-).

[Gość]

Porównanie kuleje.

 

W jakimś stopniu masz rację. Ale. Na Krymie nie doszło do ofiar z powodu nacjonalizmu (Krym był najmniej ukrainizowanym obszarem Ukrainy, ideały Bandery nie przyjmowano tam kompletnie), ale mogło dojść. Kiedy autobusy z krymskimi antymajdanowcami wracali z Kijowa (gdzie pokojowo protestowali) gdzieś w drodze na nich napadli ukraińscy nacjonaliści, autobusy spalili, ludzi bito bitami bejsbolowymi, wiele poważnie skaleczono. Potem nacjonaliści wygrażali się przysłaniem do Krymu "pociągów przyjaźni" w celu uspokojenia nastrojów antymajdanowskich. Możliwe, że "zielone ludziki" zapobiegli na Krymie takim wydarzeniom, jak zabójstwa na Majdanie (przez do tej pory nie znanych sprawców) oraz spalenia żywcem kilkudziesięciu prorosyjskich aktywistów przez nacjonalistów w Odessie.