Skocz do zawartości
IGNORED

Magnetofony szpulowe.


Rekomendowane odpowiedzi

Wszystkim pozytywnie zakręconym życzę radosnych świąt.

 

Przyłączam się do życzeń -i oby tylko śniegiem nie sypnęło bo dopiero wybieram się w drogę

 

Pozdrawiam wszystkich zakręconych w szpulki

Cisza i nuda na forum to mam pytanko.

Hipotetyczna sytuacja.

Odbieracie magnetofon z serwisu . Na miejscu sprawdzacie , testujecie . Wszystko działa .

Powrót do domu , pierwsze domowe odpalenie maszyny i ????

Kicha ..Maszyna nie działa . Czy całkowicie , czy częściowo - nie istotne.

Pytanko..

Jakie macie w związku z podobna sytuacją doświadczenia?

Czy w takiej sytuacji obowiązuje jakaś gwarancja?.Czy ktoś wie jak to wygląda z poziomu przepisów prawa?

Pytam bo moje bardzo negatywne doświadczenia z geniuszem z Ul Jaracza w łodzi skłoniły mnie do zadania takiego pytania.Co prawda ja będąc przy odbiorze chorym ,uwierzyłem na słowo że maszyna jest sprawna . Okazało się w domu że geniusz zwyczajnie kłamal..Po reklamacji powtórka z rozrywki.

Nurtuje mnie również sprawa reklamacji.

Kto ma dostarczyć sprzęt do reklamacji?Kto ma pokrywać koszty dostarczenia sprzętu? Nie dotyczy to towarów fabrycznie nowych , tylko naszych zabawek . Wiekowych ,steranych pracą i starannie odnawianych.

Jak to u Was wyglądało ?

Cisza i nuda na forum to mam pytanko.

Hipotetyczna sytuacja.

Odbieracie magnetofon z serwisu . Na miejscu sprawdzacie , testujecie . Wszystko działa .

Powrót do domu , pierwsze domowe odpalenie maszyny i ????

Kicha ..Maszyna nie działa . Czy całkowicie , czy częściowo - nie istotne.

Pytanko..

Jakie macie w związku z podobna sytuacją doświadczenia?

Czy w takiej sytuacji obowiązuje jakaś gwarancja?.Czy ktoś wie jak to wygląda z poziomu przepisów prawa?

Pytam bo moje bardzo negatywne doświadczenia z geniuszem z Ul Jaracza w łodzi skłoniły mnie do zadania takiego pytania.Co prawda ja będąc przy odbiorze chorym ,uwierzyłem na słowo że maszyna jest sprawna . Okazało się w domu że geniusz zwyczajnie kłamal..Po reklamacji powtórka z rozrywki.

Nurtuje mnie również sprawa reklamacji.

Kto ma dostarczyć sprzęt do reklamacji?Kto ma pokrywać koszty dostarczenia sprzętu? Nie dotyczy to towarów fabrycznie nowych , tylko naszych zabawek . Wiekowych ,steranych pracą i starannie odnawianych.

Jak to u Was wyglądało ?

 

Trudne to są sprawy, sam prowadzę serwis, więc znane mi z autopsji. Sprzęt jak to sprzęt ma swoje kaprysy i mimo najlepszych intencji serwisanta zdarzają się wtopy. My w trosce o nasz "wizerunek" bierzemy takie rzeczy na klatę. 100% klientów zadowolić się jednak nie da, zawsze jakieś guano oporne się trafi. Skoro widziałeś że działa to pewnie serwisant zrobił co mógł lub co potrafił.

Lubię kiedy gra muzyka...

Sprzęt jak to sprzęt ma swoje kaprysy

Absolutnie się z tym zgadzam,zwłaszcza,że niektóre typy bywają wręcz złośliwe.Mam do czynienia z Philipsem 4450 ,który wydaje się być całkiem sprawny przez kilka godzin,a potem klops.O dziwo po wyłączeniu na 10 minut znowu działa bez zarzutu.przez kilka godzin.Na dodatek usterki pojawiają się nie tylko w elektronice,ale również w mechanice.Ponieważ sprzęty które oddajemy do serwisu są stare lub b.stare,więc czasami trzeba mieć tzw anielską cierpliwość do ich złośliwości,zwłaszcza,że to nie są Niemcy z lat 70/80 gdzie takie urządzenia zwykle się naprawiało przez wymianę połowy środków.Miałem kolegę który pracował w takim zakładzie w Dusseldorfie,który opowiadał mi,że kiedy padła "zaraza"na Uhera SG 630,to wymieniali w nich co tylko się dało z mechaniki,a i tak po tygodniu wracało z reklamacją.Wtedy chociaż producent dostarczał nowe podzespoły.Jeszcze kilka lat temu pisał na forum właściciel takiego strupa,że w całej Bawarii znalazł tylko jednego serwisanta który zgodził się do niego zajrzeć.Zresztą kłopoty z serwisem są b.rozpowszechnione i wystarczy tylko posłuchać co mówią właściciele komórek

które jako nowe powinny być uprzywilejowane.Bo prawda jest smutna; dziś,w Polsce fachowców (prawie) już nie ma.

Mój N-4450 sprawuję się bardzo ładnie, ale mam jeszcze problem z amplitunerem Philips 720.Po włączeniu ,gra sobie kilka minut jakby nic i nagle cisza.Gaśnie lampka stereo i sobie milczy.Po następnych paru minutach ozywa i dalej może grać wiele godzin bez problemu.I bądz tutaj madry.Podejrzewam ,albo zimny lut,albo jakiś styk.

Nie dam się i znajdę problem.

W moim Philipsie lewy wskaźnik wysterowania oszalał i cały czas pokazuje maksimum, przy nagrywaniu i odtwarzaniu. Prawy wskaźnik działa normalnie, dźwięk też jest poprawny w obu kanałach, bez zniekształceń i zakłóceń. Szukałem zwarcia, poruszałem elementami i przewodami, zamieniłem wskaźniki miejscami i ciągle szwankuje lewy, czyli to nie wina samego wskaźnika. Wcześniej magnetofon nie chciał nagrywać, więc spryskałem listwę zapis/odczyt Kontaktem. Nagrywać zaczął, ale pojawił się problem ze wskaźnikiem. Jest tam jeszcze dioda „peak” jako wskaźnik wartości szczytowej, wspólna dla obu kanałów i ona teraz ciągle świeci. Będę wdzięczny za wszelkie porady.

Wcześniej magnetofon nie chciał nagrywać, więc spryskałem listwę zapis/odczyt Kontaktem. Nagrywać zaczął, ale pojawił się problem ze wskaźnikiem.

Styki bardzo starych przełączników czasem wymagają wielokrotnego psiknięcia. Jednokrotne często nie daje pozytywnych skutków lub ma działanie odwrotne do zamierzonego.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Znalazłem powód kłopotów w amplitunerze Philips RH-720.Pęknięta ścieżka.Widocznie kiedyś doznał solidnego wstrząsu, bo to nie jest pierwsze znalezione tego typu uszkodzenie.

Co do problemów z magnetofonem i wskaznikiem, to popieram Lecha 36.trzeba myć , aż do skutku.

A teraz coś innego.Link do tego artykułu był już tutaj kilka lat temu,ale są nowi forumowicze,a ten artykuł w sposób bardzo rzeczowy i nienapastliwy wyjaśnia ,wiele aspektów zapisu magnetycznego.Polecam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Marek-41

Dziękuję, ale wydaje mi się, że zaaplikowałem tego Kontaktu aż za dużo, bo teraz jest wilgotna i jakby zatłuszczona płyta i kilka elementów w pobliżu listwy zapis/odczyt. Problem w tym, że użyłem Kontaktu PR, który nie służy do czyszczenia styków, a być może spowodował jakieś zwarcie. Pomierzyłem napięcia na wilgotnym układzie scalonym przy listwie, który współpracuje ze wskaźnikami i w punkcie dla lewego kanału podczas odtwarzania napięcie sięga 6.8 V, podczas gdy w punkcie dla prawego dochodzi tylko do 0.4 V. Wszystko wskazuje na to, że scalak jest do wymiany. Kupiłem dziś Kontakt S do czyszczenia styków i izopropanol. Wtrysnę Kontakt do listwy ponownie, umyję całą pytę izopropanolem i sprawdzę. Jeśli to nie pomoże, czeka mnie wymiana układu scalonego. Sprawdziłem, identyczny ciągle jest dostępny. Siedzę już nad tym trzeci dzień.

Przy okazji sprawdz elementy obok scalaka,szczególnie kondensatory elektrolityczne.

 

Możesz mieć rację. Są tam tuż przy listwie dwa elektrolity 47 uF i to właśnie na ich plusach mierzyłem te napięcia, ponieważ plusy łączą się z dwiema nóżkami scalaka, a te nóżki sterują wskaźnikami w obu kanałach. Układ scalony jest łatwo dostępny, kosztuje 80 groszy, gorzej będzie z wymianą, bo punkty lutownicze są malutkie, a mam dosyć duży odsysacz do cyny. W następnej kolejności, gdyby to nie pomogło, wymienię te kondensatory. Dzięki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez mkm

Witam wszystkich

 

i znów zaczęły się kłopoty z Revoxem A77

nagle zgasła żaróweczka od fotokomórki i Capstan się zatrzymał

 

znów obwód- 21 V

 

Myślałem że to może znów wina zasilacza ale okazało się że upaliło rezystor R313 na płycie głównej ,,A'' przy slocie nr 6

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) post-62983-0-14093300-1493016937_thumb.jpg

 

Moje pytanie co mogło być przyczyną uwalenia rezystora !!!!!

 

rezystor jest w obwodzie z kondensatorem C307 po drugiej stronie slotu ale wygląda ładnie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez filon705

Artykuł bardzo sprytnie manipulujący wyobraźnią audiofila. Czysty marketing promujący nośniki, które w kategorii biznesu są dla producentów bardziej opłacalne bo analog to np. dużo mniejsza trwałość więc takich płyt LP sprzeda się dużo więcej niż CD. Nikt nie liczy na nagłe rozpowszechnienie się magnetofonów szpulowych. W artykule cała masa niedomówień mających jednostronnie wypromować system preferowany przez autora. Żadnego rzetelnego porównania bezpośredniego ani technicznego ani odsłuchowego.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Artykuł bardzo sprytnie manipulujący wyobraźnią audiofila. Czysty marketing promujący nośniki, które w kategorii biznesu są dla producentów bardziej opłacalne bo analog to np. dużo mniejsza trwałość więc takich płyt LP sprzeda się dużo więcej niż CD. Nikt nie liczy na nagłe rozpowszechnienie się magnetofonów szpulowych. W artykule cała masa niedomówień mających jednostronnie wypromować system preferowany przez autora. Żadnego rzetelnego porównania bezpośredniego ani technicznego ani odsłuchowego.

 

Link nie działa.

Lubię kiedy gra muzyka...

Link nie działa.

Wejdź z oryginału z postu Marka (#22086) 5 postów do góry.

Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Witam wszystkich

 

i znów zaczęły się kłopoty z Revoxem A77

nagle zgasła żaróweczka od fotokomórki i Capstan się zatrzymał

 

znów obwód- 21 V

 

Myślałem że to może znów wina zasilacza ale okazało się że upaliło rezystor R313 na płycie głównej ,,A'' przy slocie nr 6

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) post-62983-0-14093300-1493016937_thumb.jpg

 

Moje pytanie co mogło być przyczyną uwalenia rezystora !!!!!

 

rezystor jest w obwodzie z kondensatorem C307 po drugiej stronie slotu ale wygląda ładnie

Wymień ten kondensator.Tak na wszelki wypadek.

 

Wejdź z oryginału z postu Marka (#22086) 5 postów do góry.

Ja nie widzę w tym artykule manipulacji.To, że taśma jest najlepszym znanym nośnikiem dla mnie nie podlega dyskusji.Nie potrzebuje żadnych odsłuchów,bo różnica jest na tyle duża,że nie są potrzebne.Problemem jest jakość nagrań wynikająca nie do końca z nośnika,lecz umiejętności ludzi nadzorujących nagranie.

I tak nowe nagrania Marka Knopflera ,pomimo,że jak wiem zwraca uwagę na jakość swoich nagrań brzmią o kilka klas gorzej , niż o 50 lat starsze nagrania Jima Reevesa.Choć czasem nieco szumią, to jak się ich słucha, to włosy stają na karku.Czy dzisiaj można dobrze zrealizować płytę? Oczywiście ,że tak.Proponuję posłuchać najnowszej płyty Marii Jopek.Choć nie przepadam, za tą artystką,najnowszą jej płytę zrealizowali w Nowym Jorku najlepsi tamtejsi ,wiekowi już z ogromnym doświadczeniem fachowcy.I choć tej płyty słuchałem ,tylko z radia, to jakość nagrań jest o kilka klas lepsza,niż to co serwują nam inni muzycy.I tu jest sedno.Nie mamy skąd zdobyć nagrań odpowiednio dobrze zrealizowanych.

W tym artykule wyraznie o tym się wspomina,że baza, z której korzystają, to efekt pracy wyjątkowego fachowca w branży.Jak do tego się doda odpowiednio zmodyfikowany sprzęt, to konkurencji praktycznie nie ma.Osobiście posiadam nagranie wykonane u nas w kraju w podobny sposób. Studer 807,dwa mikrofony i zespół w studio.Jednak czegoś w tym nagraniu brakuje.Właśnie tej umiejętności w ustawieniu mikrofonów i sztuki obsługi sprzętu.A czym krótsza droga od nagrania do odtwarzacza,jaki by on nie był , tym lepiej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Marek-41

Ja nie widzę w tym artykule manipulacji.To, że taśma jest najlepszym znanym nośnikiem dla mnie nie podlega dyskusji

Zgadza się, ale tylko w domenie analogowej.

I tak nowe nagrania Marka Knopflera ,pomimo,że jak wiem zwraca uwagę na jakość swoich nagrań brzmią o kilka klas gorzej

Mam któreś z ostatnich jego płyt ("Sailing to Philadelphia" i "Get lucky") w plikach. Brzmią rewelacyjnie, zwłaszcza ta druga.

Jak do tego się doda odpowiednio zmodyfikowany sprzęt, to konkurencji praktycznie nie ma.

Magnetofonu analogowego nie da się zmodyfikować tak żeby przeskoczył pewną granicę którą wyznacza taśma i głowica. Te skrajne możliwości opisałem już wcześniej. Niestety nie są one na wysokim pułapie a raczej na granicy percepcji ludzkiego słuchu.

Osobiście posiadam nagranie wykonane u nas w kraju w podobny sposób. Studer 807,dwa mikrofony i zespół w studio.Jednak czegoś w tym nagraniu brakuje

Miałem kiedyś płyty "direct to disc". Nagranie też bezpośrednie ale takie nagranie też przechodzi przez stół reżyserski i jest obrabiane. Płyty były na 45 obr./min Wielkości LP z elitarnej firmy amerykańskiej Shieffield Lab. Rzeczywiście brzmiały rewelacyjnie, ale teraz mam pozycje (CD/pliki) które brzmią dużo lepiej choć oczywiście nie jest to porównanie 1:1 tylko mocno korespondencyjne w czasie i oparte o pamięć dźwięku z tamtego okresu.

Właśnie tej umiejętności w ustawieniu mikrofonów i sztuki obsługi sprzętu.A czym krótsza droga od nagrania do odtwarzacza,jaki by on nie był , tym lepiej.

Tu pełna zgoda.

Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Napisano dziś, 14:11

Użytkownik filon705 dnia 24.04.2017 - 09:01 napisał

Witam wszystkich

 

i znów zaczęły się kłopoty z Revoxem A77

nagle zgasła żaróweczka od fotokomórki i Capstan się zatrzymał

 

znów obwód- 21 V

 

Myślałem że to może znów wina zasilacza ale okazało się że upaliło rezystor R313 na płycie głównej ,,A'' przy slocie nr 6

 

IMG_2337.JPG IMG_2344.JPG

 

Moje pytanie co mogło być przyczyną uwalenia rezystora !!!!!

 

rezystor jest w obwodzie z kondensatorem C307 po drugiej stronie slotu ale wygląda ładnie

Wymień ten kondensator.Tak na wszelki wypadek.

 

Witam wygląda na to że ten rezystor to ja spaliłem szukając przyczyny

-bo po wymianie na nowy (na razie nie ruszałem kondensatora )po załączeniu cisza

 

zrobiłem tak jak poprzednio że na działającym szpulaku wypiąłem przewód doprowadzający +21V od zasilacza i wsunąłem spowrotem w tym momencie żaróweczka od fotokomórki się zaświeciła , Capstan ruszył ale natychmiast znów upaliło rezystor?

Edytowane przez filon705

Ach te nasze kochane zabaweczki.

Sama radość.

 

 

dokładnie dulon

do tego wszystkiego Sony TC-377 też odmówił posłuszeństwa

ale tu na szczęście sprawa czysto mechaniczna

Tak na wesoło .

Zawsze można posłuchac dla odmiany ślubnej.

 

Nooooooooo odezwał się ten co ślubnej słucha ;)

Lubię kiedy gra muzyka...

A któż Waści podsunął pomysł że nie?

 

A nie Ty sam aby kiedyś ??

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez sk-victor

Lubię kiedy gra muzyka...

ale nic nie mogę znaleźć sensownego na jego temat w necie

To system High Com opracowany przez Telefunkena. Całkiem niezły i skuteczny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Dzieki Lechu za linka

 

Rotel500 bardzo fajnie służy mi za świcza podpiąłem sobie 2 szpulaki przez niego

 

Co do REVOXA okazało sie ze kondensator w obwodzie ze spalonym rezystorom dostał zimnego lutu.

rezystor upalało podczas podawania zasilania 21V na sztywno

 

Na razie polutowałem na krótko przewodem kondensator z rezystorem -pomijając ścieżki bo nie mam czasu rozbierać całego frontu żeby sie dostać do strony płytki ze ścieżkami

Edytowane przez filon705

Rotel500 bardzo fajnie służy mi za świcza podpiąłem sobie 2 szpulaki przez niego

Szkoda tylko że nie jest to wersja z monitorowaniem, ale to niewielka przeszkoda. Też kiedyś miałem podobną wersję w formie zestawu DIY. Zmieniłem później na DBX-a, system który jest mniej kłopotliwy w użyciu bo nie wymaga precyzyjnej kalibracji tylko zmieszczenia się w rozsądnych widełkach napięciowych.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Jeśli to nie pomoże, czeka mnie wymiana układu scalonego.

 

Wymieniłem scalak i nic, nadal lewy wskaźnik pokazywał max. Zapytałem na Elektrodzie, a tam poprowadzili mnie za rękę krok po kroku - kazali pomierzyć napięcia i na tej podstawie ustalili, że powodem może być przerwa na początku układu pokazanego na schemacie lub uszkodzony rezystor współpracujący ze wzmacniaczem operacyjnym. Gdy sprawdzałem rezystory okazało się, że ścieżka pomiędzy opornikiem R 75 a diodą D 9 jest przerwana. Wystarczyło zalać cyną te dwa punkty na druku i wskaźnik już działa prawidłowo.

 

Pojawił się po naprawie inny drobny problem - teraz po wymianie układu scalonego (wzmacniacz operacyjny), obydwa wskaźniki pokazują nieco wyższy poziom niż przed awarią.

 

Przed wymianą układu scalonego podałem z generatora 400 Hz minus 28 dB i miałem przy regulatorach poziomu zapisu ustawionych na max. 0 dB. Teraz mam + 3 dB. Zmniejszyłem rezystorami nastawnymi R 78 i R 178 wychylenie wskaźników, ale przy ustawieniu tych rezystorów na minimum mam + 1 dB na wskaźnikach i bardziej obniżyć nie mogę.

 

Muszę zmniejszyć wartość rezystorów stałych R 76 i R 176, aby móc ustawić 0 dB.

 

Jak widać, stary wzmacniacz operacyjny miał mniejsze wzmocnienie.

A takie to pytanko do elektroników..

Silnik przewijana z Philipsa n 4450.. Złaczone przewody od silniczka - Ośka kręci się płynnie.

Inny silniczek -trochę mocniejszy .

Tak samo złączone kable zasilające i kręcąc ośką wyrażnie czuć że nie m,a tej płynności . Wyczuwa się dość wyrażne skoki ośki przy kręceniu .. Tenże silnik założony do magnetofonu na wolnych obrotach kręci niejako skokowo..

Będzie ktoś kumaty kto mi to wyjasni?Może jest jakaś nazwa na takie skokowe silniki?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.