Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  116 członków

Sugden Klub
IGNORED

Sugden klub


Rekomendowane odpowiedzi

<br />1. kupić końcówkę AU51 i posłuchać<br />2. podłączyć do innej końcówki i posłuchać<br />Wyciągnąć samemu wnioski i podjąć decyzję,<br />A tak poza tym, to Ty wiesz co chcesz kupić miałeś linki i co..... <br />
poprostu ktoś sprzedaje samego preampa a nie widziałem końcówek na sprzedaż aktualnie i dlatego pytam z ciekawości czy można ewentualnie podpinać jakieś inne pasujące końcówki, :)

onkyo717

 

Końcówki AU 51 rzadko są wystawiane, z uwagi na dobrą jakość dźwięku w stosunku do ceny, jaka jest na rynku wtórnym.

Na bazie tej topologi stworzono serię Masterclass np; IA -4 , mpa-4 Więc się dziwie że nie kupiłeś jak podałem link do aukcji.

Edytowane przez Kazik II

pre lampowe Adagio Sound, końcówka Sugden Au51 P MKII, AVI Laboratory Series, strojenie kolumn Adagio Sound - wszystko spięte kabelkami ;-)) żeby grało

Końcówki AU 51 rzadko są wystawiane, z uwagi na dobrą jakość dźwięku w stosunku do ceny, jaka jest na rynku wtórnym.

Na bazie tej topologi stworzono serię Masterclass np; IA -4 , mpa-4 Więc się dziwie że nie kupiłeś jak podałem link do aukcji.

I tu tłumaczę tok rozumowania: nie kupiłem końcówki bo balem się ze nie kupię preampa a chyba łatwiej dobrać końcówki niż preampa przynajmniej tak myślałem.:(

teraz jest preamp AU 51 i tak się zastanawiam co zrobić czy integra czy preamp i później szukać końcówki .....

Dla Ciekawskich wklejam zdjęcie jednego kanału.

post-3650-0-70950000-1400774521_thumb.jpg

 

Prośba o ksero instrukcji nadal aktualna.

pre lampowe Adagio Sound, końcówka Sugden Au51 P MKII, AVI Laboratory Series, strojenie kolumn Adagio Sound - wszystko spięte kabelkami ;-)) żeby grało

  • 4 tygodnie później...

W klubie nieśmiało pojawiła się sugestia, że Sugden ładnie chodzi z Dynaudio ? Podtrzymujecie opinię? Na świecie słucha się takiej kombinacji, choć Audience-y są mało skuteczne (84?)

 

Wydaje mi się, w miarę jak latka mijają :(, że "dynamiczne" brzmienie KEF i PMC to raczej wybór młodych lwów (szybkie życie, szybkie samochody, szybkie dopalacze, zaliczanie "highlights" i "best of" itd.)

 

Poradźcie czy brać Duńczyka.. do A21a i długich odsłuchów?

  • 3 tygodnie później...

W klubie nieśmiało pojawiła się sugestia, że Sugden ładnie chodzi z Dynaudio ? Podtrzymujecie opinię? Na świecie słucha się takiej kombinacji, choć Audience-y są mało skuteczne (84?)

 

Wydaje mi się, w miarę jak latka mijają :(, że "dynamiczne" brzmienie KEF i PMC to raczej wybór młodych lwów (szybkie życie, szybkie samochody, szybkie dopalacze, zaliczanie "highlights" i "best of" itd.)

 

Poradźcie czy brać Duńczyka.. do A21a i długich odsłuchów?

 

Ponad rok słuchałem A21a. Co prawda z Dynaudio nigdy nie miałem doświadczenia. Niemniej ich skuteczność może budzić wątpliwości w kontekście połączenia z Sugdenem...ale mogę się mylić, bo wiele już razy to co teoretycznie nie powinno zagrać, zagrało i to JAK!!!

Nie wiem, czy słuchałeś PMC, czy tylko piszesz o pewnych obiegowych opiniach. Powiem tak. "Młode lwy", te od szybkich samochodów i szybkiego życia obawiam się, że nie są w stanie docenić prezentacji PMC. Te kolumny są zbyt wysublimowane i skierowane do kogoś kto już w swoim życiu trochę posłuchał. One na pierwszy "słuch ucha" nie robią wrażenia. To nie jest łołłłł przez pierwszych 10 minut. Natomiast na dłuższą metę...o to już zaczyna się je doceniać. Z tą dynamiką to mit. One są po prostu perfekcyjne w każdym zakresie. Równe przede wszystkim. Subtelne kiedy trzeba i z pazurem jak ten pazur ma być. Miałem z nimi przyjemność jakieś 1,5 roku. Rozstałem się zarówno z Sugdenem jak i z PMC, bo można lepiej, a może bardziej właściwym słowem byłoby inaczej. Wspominam natomiast to zestawienie jako fantastyczne pod każdym względem. Po prostu jak to się mówi - synergia.

Edytowane przez 22grudzen

Dzień dobry.

Przedstawię się klubowiczom.

Lat ładnych parę posiadam Sugdena A21a podpiętego pod składane dla mnie kolumny podstawkowe na dwóch ScanSpeak’ach.

Droga do tego zestawu nie była łatwa bo zaczęła się od wzmacniacza Radmor 2410, decka Unitra i dużych skrzynek z 4 głośnikami a prowadziła przez jakiś zestaw Amp+CD firmy Technicsc, A400X z różnymi skrzynkami, po drodze były Kefy Coda 7 i kilka podobnych - dużo odsłuchów, sama radość :). Chodziłem słuchałem i wysłuchałem zestaw dla mojego ucha doskonały. Napędzam to Marantzem 67SE, spięte interkonektorem Ixos i sygnałowym Mogami. Moje zestawy muzyki od Pink Floyd przez Marcusa Millera, Rage Against the Machine, Daft Punk, Modest Mouse po trochę "popularnych" wykonań muzyki poważnej grają na tym zestawie tak że raduje się serce i dusza :)

I wszystko pięknie i sielankowo jak wyżej i pojawia się jedno ale.

Cos się zaczęło dziać parę lat temu z moim wzmacniaczem (mam go pewnie już z 10 lat)

Pogra trochę , rozgrzeje się i przestaje grać jeden kanał. :(

Przez jakiś czas udawało mi się z tym zyć ale pojawia się to coraz częściej i nie idzie tego wytrzymać.

Zaglądał jakiś czas temu do niego znajomy i szukał ale nie widać żeby coś było nie tak.

Poradźcie proszę, co zrobić, bo na wymianę wzmacniacza się decydować nie chcę.

Znacie jakiś dobry serwis który Sugdena naprawia?

Bedę wdzięczny za podpowiedzi i namiary.

 

Pozdrawiam, Michał

Edytowane przez psylocyb

Michał,

Zadzwoń do Wojtka Szemisa powinien doradzić gdzie oddać Sugdena w Polsce na przegląd.

Bezpośrednio do Sugdena w UK chyba wzmacniacza o tej wartości chyba nie ma sensu wysyłać.

----------------------------------------------------

Michale ... z tego co piszesz wynika że jest to - najwidoczniej - symptom zużycia przekaźnika miękkiego startu (przezroczysta kosteczka, która sprawia że głośniki nie dostają całej mocy po uruchomieniu wzmacniacza.)

Jeśli przekaźnik (bo są różne ) można otworzyć, można spróbować przeczyścić styki bardzo miałkim papierem ściernym. Jeśli przekaźnik trzeba wymienić, sama rzecz nie jest kosztowna, ale w tym celu trzeba rozmontować płytę główną. :(

(Może dobrze przy okazji przeczyścić potencjometr i przełącznik wejść liniowych)

Grudniu 22 .... rzeczywiście o PMC napisałem zbyt emocjonalnie. W rzeczywistości też lubię PMC, ogólnie to świetne, muzykalne głośniki, ale tak się składa (akustyka pokoju, gust itp.) że z Sugdenem, wg. mnie, najfajniej zagrały mniejsze Spendory. Z Dynaudio zrezygnowałem, bo 4 ohmy mogą dokuczyć słabszemu piecykowi.

Chwilowo zatestowałem sobie z ciekawości Sonusy Fabery Concerto (nie mylić z Concertino), na razie o "zamuleniu" nie ma mowy (!)

Edytowane przez macson

>macson,jak z motoryka połaczenia SF Concerto i Sugdenem,da sie jakiejs mocniejszej muzy słuchac czy tylko lekkie klimaty? Pamietam kiedys swietne połaczenie Concerto z Densenem.... napisz wiecej jak to gra :) Pozdro.

>macson,jak z motoryka połaczenia SF Concerto i Sugdenem,da sie jakiejs mocniejszej muzy słuchac czy tylko lekkie klimaty? Pamietam kiedys swietne połaczenie Concerto z Densenem.... napisz wiecej jak to gra :) Pozdro.
Tak, SF się słucha z Densenem na świecie. "Czarne" zestawienie SF i "Beat" powala samym wyglądem. Concerto słyszałem ok 12 lat temu w różnych kombinacjach (pokładowe monitory pewnego sklepu audio) i wszystkie kombinacje mi się bardzo podobały. W ten sposób narodziła się moja osobista legenda modelu Concerto - głośnika, który czaruje brzemieniem i wyglądem. Coś w tym jest; na ebayu niektórzy żądają więcej za używane Concerto niż cudeńka te kosztowałyby jako nowe.Ogólnie, zgodzę się z pewną opinią w necie, że 1) SFC zagrają ze skromniejszym ampem (kilka tyś.)- i uwiodą nas - prawie tak samo dobrze jak z ampem hi-endowym (... dziesiąt tyś.); 2) mimo że nie są neutralne, zawsze się wydarzy "coś" w każdej chwili słuchania, co sprawi, że chce się słuchać muzyki.

 

Nie ma sensu recenzować Sonusów po pierwszych godzinach odsłuchu w nowym zestawie (stąd niefortunna recenzja Concertino na AS). Na początku kolumny grają zbyt masywnie, z twardą średnicą, trzeba kilka dni (tydzień) poczekać aż "klockowatość" dźwięków perkusji, itp., ustąpi. Na tym etapie Sugden zabrzmiał wręcz topornie, z zaskakująco mocnym basem (co dało zaskakujący efekt masażu stóp.)

 

Po tygodniu grania (oszczędnego, bo nie było czasu) SF przekazały subtelną magiczną gęstość Sugdena, ale nie kosztem jasności i blasku góry. Concerto grają z aspiracją kolumn dużych. Scena jest obszerna, bardziej przybliżona i mniej spójna niż w Spendorach. Ale - na szczęście - SF nie monitorują nagrania, bynajmniej nie grają technicznie; łączą w sobie (niczym głos Diany Krall) autorytarność z subtelnością i elegancją. Ostatecznie elegancja i muzykalność wychodzą na plan pierwszy. Mimo że grają dość jasno, szczególiki zapodane przez Concerto zdają się jakoś wyjątkowo dobrze zintegrowane z pierwszoplanowymi zdarzeniami sonicznymi.

 

Ostatecznie bas pozostaje wyrazisty, choć słychać, że SF domagają się więcej mocy. "Daj mi więcej mocy, zobaczysz, co potrafię zrobić z basem." Sugden - jak zwykle odpowiada: "jesteśmy klasą średnią, dałem Ci na filigranową górę i kreatywną, gęstą średnicę i to ci musi wystarczyć." Ale z basem tym da się żyć. Wygląd SF oddaje jego soniczny charakter - i dlatego w pierwszej kolejności sięgamy po "Le Nozze di Figaro" (najwyższa klasa artyzmu i włoskie libretto pasują to tej estetyki.) Concerto lubią grać głośniej; muzykę słychać dobrze w sąsiednich pokojach. Fortepian gra blisko słuchacza, dźwiękiem powiększonym, klawesyn żywo wybrzmiewa swoją rozedrganą metalicznością. Z przyjemnością sięgnąłem po Bacha solo - a to cieszy bardzo.

 

Ciężka muza? Może być, choć katowanie sprzętu Slayerem ni ma sensu, to tak jak kazać Kingowi Diamondowi grać w starannie odprasowanym garniturze. Jednakże SF oddały dobrze tłustą soczystość przesterowanego Les Paula Jimmy'ego Page'a, ogólnie nie brakuje pazura ani dynamiki. Dla fanów rocka raczej poleciłbym PMC. Gdzieś widziałem zdjęcie Briana Maya reklamującego wielkie monitory tej firmy, rzeczywiście jakoś kojarzę PMC jako głośniki wybitnie dobrze grające rzeczy podobne do Queen (symfonika rockowa, szlachetny przester, chórki, nieskomplikowane linie rytmiczne.)Czy SF zostaną z Sugdenem? Nie wiem mam jeszcze mocniejszą lampę i trzeba będzie przetestować taki układ. Póki co jest fajnie ...

Edytowane przez macson

Ciezsze gatunki nie są raczej dla concerto, wyjdzie jak na dłoni brak rozdzielczości w tych klimatach przez co wieksze składy sie zaczną gubić, za to ma w sobie cos ta kolumna dobrze zestawiona ze daje wiekszą radość ze słuchania muzyki niz dzisiejsze, świetny opis Macson. Mysle ze z sudgenem moze to naprawde fajnie grać, pozdrawiam

Ładny opis macson :) dzieki! Z monitorów SF to chyba żadnego modelu niestety nie poleca sie do mocniejszej muzy jak czytam opinie,podobnie chyba z Harbeth a wielu je równiez chwali w połaczeniu z Sugdenem.

Witam, zapisuję się do klubu ze swoją nowo nabytą Optimą 80, fizycznie jeszcze jej nie mam, ale jak pojawi sie u mnie dam znać jakie wrażenia. Zastapi u mnie Audiolaba 8000A do zródła - Micromega Stage 5. Kupiona została z czystej ciekawości żeby sprawdzić jak zagra w odniesieniu do wspomnianego Audiolaba. Pozdrawiam klubowiczów :)

  • 1 miesiąc później...

Witam. Mam do sprzedania Sugdena Optimę 100. Bez kartonu niestety. Wzmacniacz nie grzebany i nie naprawiany.

Woj łódzkie.

Jeżeli ktoś z kolegów jest zainteresowany proszę o kontakt.

Pozdrawiam

Ok nie ma problemu. Seria Optima gra bardzo szybko i energetycznie. Czuć że jest duży zapas dynamiki. Scena dobrze poukładana, lepsza głębokość niż szerokość.

Wydajność prądowa na dobrym poziomie-ciągnie kolumny podłogowe na Skanspeakach. Oczywiście nie jest to barwa A klasowych Sugdenów.

Grał z różnymi zestawami głośników typu Kef reference, Proac Tablette, Proac Response 2.5 klon. Z powodu zmiany kolumn na Lipiński 707 idze na sprzedaż.

Pozdrawiam

  • 2 tygodnie później...

Nie wiem, czy słuchałeś PMC, czy tylko piszesz o pewnych obiegowych opiniach. Powiem tak. "Młode lwy", te od szybkich samochodów i szybkiego życia obawiam się, że nie są w stanie docenić prezentacji PMC. Te kolumny są zbyt wysublimowane i skierowane do kogoś kto już w swoim życiu trochę posłuchał. One na pierwszy "słuch ucha" nie robią wrażenia

 

 

100% zgody!

PMC (choć cena tego nie sugeruje) wymagają najlepszego wzmacniacza do zasilania. Stąd Sugden świetnie się nadaje. ;)

I nie będzie żadnego wooow! po kilku minutach słuchania.

Za to... po kilku godzinach już zupełnie inna para kaloszy. Bo zdziwimy się, że jeszcze nam się chce słuchać i jeszcze... :)

I wciąż będzie wrażenie, że te kolumny i ten wzmak mają nam coś nowego do powiedzenia.

Taaaaaak - Sugden Pure Class A i stara seria PMC to zdecydowanie tani i skuteczny sposób na złapanie króliczka pewnym chwytem za jajca. :)

Ponoć nowe PMC są trochę za ostre ale to nie na podstawie opinii własnej, tylko doświadczonych Klubowiczów, którym ufam.

Dlatego ja już nie szukam.

Jest dobrze, a nawet bardzo dobrze! :)

Edytowane przez il Dottore

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

pre lampowe Adagio Sound, końcówka Sugden Au51 P MKII, AVI Laboratory Series, strojenie kolumn Adagio Sound - wszystko spięte kabelkami ;-)) żeby grało

To jest bardzo duża przesada a wręcz szukanie jelenia.

 

W USA łatwo takiego jelenia znajdą.

Sprzęt pójdzie po cenie, bo ma kultowy status, a w USA dochodzą jeszcze kwestie opłat celnych za stuff z Europy.

Moje wątpliwości budzi natomiast to "refurbished" - nie wątpię w kompetencje amerykańskich elektroników ale wszelkie operacje tego typu na Sugdenie powinien przeprowadzać przyfabryczny warsztat Sugdena.

I robi to - za bardzo umiarkowane pieniądze, choćby sprzęt miał 40 lat - nieważne, zawsze naprawią i odnowią.

Więc dla mnie ten wzmacniacz to już nie jest Sugden. To coś takiego, jak kiedyś w znajomym autohandlu - mieli tam Porsche 911 i właściciel mi opowiadał (z wielką dumą), że tarcza sprzęgła była do wymiany i dostosowali jakoś z... Ursusa! :)

Kto chce - niech kupuje.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Ktoś musi być pierwszy z windowaniem cen, mam nadzieję że europa tego nie pociągnie ( nie dotyczy naszego alleszmelc )

;-))

Więc kupujmy puki ceny normalne.

pre lampowe Adagio Sound, końcówka Sugden Au51 P MKII, AVI Laboratory Series, strojenie kolumn Adagio Sound - wszystko spięte kabelkami ;-)) żeby grało

  • 2 tygodnie później...
  • 3 miesiące później...

Wesołych i ciepłej atmosfery rodzinnej, jak w naszych wzmacniaczach, życzę miłośnikom Sugdena

pre lampowe Adagio Sound, końcówka Sugden Au51 P MKII, AVI Laboratory Series, strojenie kolumn Adagio Sound - wszystko spięte kabelkami ;-)) żeby grało

Witam. Co sądzicie o połączeniu sugdena a21a z audio physic tempo V da rade je napędzić 89db 4Ω!?

 

Powinien. Najlepiej wybrać się do sklepu ze wzmakiem.

Tak drogich kolumn w ciemno bym nie brał.

Chyba że masz te kolumny, to A21 możesz brać w ciemno... najwyżej jeśli AP nie podpasują to się ich pozbędziesz. :)

 

niektórzy żądają więcej za używane Concerto niż cudeńka te kosztowałyby jako nowe

 

Po śmierci Franco Serblina ceny jeszcze wzrosną.

Tę samą tendencję obserwuję z moimi Concertino. To była inwestycja co się zowie! :)

Ale moje kolumny nie są na sprzedaż, choć nie grają. Domownicy oświadczyli, że jeśli je sprzedam, to mnie z rodziny wypiszą! :)

Kiedyś upoluję jakiś mocny wzmacniacz w dobrej cenie i będzie system dla syna.

Z Sugdenem niestety Concertino nie wykazują chęci grania. Jaka szkoda! :(

 

W klubie nieśmiało pojawiła się sugestia, że Sugden ładnie chodzi z Dynaudio ? Podtrzymujecie opinię?

 

Absolutnie nie!

Dynaudio potrzebuje prądu.

Do Sugdena polecałbym kolumny o wysokiej skuteczności.

U mnie z Concertino męczył się biedny A21, oj męczył... Ella Fitzgerald i Louis Armstrong - to była magia na polipropylenie Sonusa. Ale rocka ten zestaw za cholerę nie chciał grać więc wymieniłem na PMC.

Ostatnio bardzo mi się spodobały Avantgarde Acoustic Duo po odsłuchu w sklepie. Myślę że z Sugdenem to by było boskie granie.

Niestety - mogę tylko pomarzyć.

Już pomijam cenę tych kolumn, ale te gabaryty... a ja nie mam pałacu, by je rozstawić w sali balowej. Wielka szkoda. Mój "salon" 20m. kw. to żart. Ja bym się udusił i kolumny by się udusiły.

Natomiast jeśli ktoś z Was ma własny pałac ;) i minimum 16 tys € na zbyciu to polecam kolumny AA do Sugdena. Tani (w porównaniu z ceną kolumn) Sugden A21 to wcale by nie był mezalians.

Edytowane przez il Dottore

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.