Nawróceni na vintage

[Mario3456]

ja nic nie przekręcam tylko ty nie piszesz wystarczająco jasno albo dwuznacznie i później są nieporozumienia....następny krok to analfabetyzm...przykro mi

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość discomaniac71]

No tak... Lubisz innym przypisywac swoje bledy i przywary...

[Feromon]

Sorry ale to są "Jołki- Połki" powtarzajęc za Jankiem z "Czterech Pancernych " i "Psa" oczywiście.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość discomaniac71]

Zeby nie bylo niedomowien przeklejam Twoj post:

Mario3456

16 Paź 2009, 19:14

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 122 / 97 / 0

 

parantulla, 16 Paź 2009, 13:08

 

Masz w 100% racje.....zobacz sobie na allegro jak ludzie zabijają się za starym złomem Luxmana serii L-400,L-410 itp. i za ile to się sprzedaje......a ten a-357, który teraz jest za 650zł na allegro to już od trzech tygodni nikt nie chcę kupić, bo każdy woli te stare złomy, pewnie sugerując się opiniami w necie, że stary to lepszy no i ten wyjątkowy dźwięk lat 80...wiem co piszę bo przerobiłem trochę luxmanów i seria np. Lv jest 3 razy lepsza od serii L, nie mówiąc już o serii ,,A'' ....a ci co piszą, że stary luxman l-410 gra lepiej od np. nowszego a-312 czy lv-112 nie mówiąc już o nowszych konstrukcjach to pewnie ma do sprzedania L-410.Proszę sobie zobaczyć ile jest na allegro starych luxmanów...to chyba wyjaśnia sprawę dlaczego w necie w opiniach są lepsze od nowszego sprzętu ...wiem, że narażam się niektórym osobom na lincz, ale mam gdzieś krytykę, ...nie lubię obłudy...ale przyznam, że z wyglądu stary sprzęt często bywa ładniejszy...oczywiście jest możliwe, że stary gra lepiej pod warunkiem, że był dużo droższy, a nie jak nieraz się piszę, że stary za 2000 gra jak nowy za 5000 ;-)totalna bzdura!!!

 

 

 

I moja odpowiedz:

Mam wrazenie ze kolega za malo jeszcze sluchal i za malo wie zeby produkowac takie wpisy i wprowadzac innych w blad. Luxman z serii L to byla koncowka prawdziwego Luxmana (choc juz z Alpine) natomiast LV to bylo ciecie kosztow co nie znaczy ze nie ma modeli z serii LV ktore graja. Sa one jednak niedostepne na naszym tudziez niemieckim rynku. Swego czasu LV 113 zamienilem na L 430 i roznica dzwieku byla spora. O takich modelach jak L 530 czy L 550 nawet nie wspomne. L 550 gra znakomicie. A byly jeszcze koncowki mocy M 03 i M 05 - polecam. Godne uwago modele z serii LV ograniczaja sie w zasadzie do dwoch: LV 117 (sporadycznie obecny na Allegro) oraz kolos LV 109 z towarzyszacym mu oddzielnym preampem gramofonowym. Stary za 2000zl potrafi zagrac duzo lepiej niz niejeden nowy za 5000zl przykladem moze byc wspomniany L 530. Nie lubisz obludy? Znakomicie ale zeby pisac trzeba miec wiedze a przede wszystkim osluchanie a nie ograniczac sie do wlasnego "widzimisie". Seria A to sa wzmacniacze z kategorii budzetowej majace w swojej klasie niezle opinie. Powtarzam jeszcze raz: "w swojej klasie cenowej". Tak naprawde dopiero kilka lat temu Luxman odbudowal swoja pozycje na rynku i znow jest w stanie konkurowac z odwiecznym rywalem: Accuphase. Niestety seria LV nie nadawala sie do tego o A nawet nie wspomne. W watku o spotkaniach w Krakowie mozesz poczytac moje relacje z odsluchow najnowszej wowczas znakomitej zreszta koncowki mocy M 800 A wpietej jako monobloki do tego byl bodaj odtwarzacz uniwersalny DU 50 i DU 80. Byly tez opisywane wspolczesne integry: L 550 A i L 590.

[Gość discomaniac71]

Samo okresienie ze seria LV jest 3 razy lepsza od serii L stawia Twoje wypowiedzi w watpliwym swietle jesli chodzi o ocene merytoryki i rzetelnej wiedzy.

[Gość discomaniac71]

Po prostu seria L musi byc gorsza bo jest starsza od serii LV. Stwierdzenie zbyt daleko idace takze dlatego ze modele wspolczesne i modele produkowane w latach 90-tych takze nosza oznaczenia L.

[Mario3456]

discomaniac71, 17 Paź 2009, 23:35

 

dobrze wiesz o co mi chodzi więc nie pisz głupot...czy ja napisałem że lv-100 gra lepiej od L-507?ale gra lepiej od L-190....widzę że dobrze się orientujesz w luxmanach, ale nie tylko ty...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Mario3456]

Feromon, 17 Paź 2009, 23:29

 

nie ma jak wsparcie Figo Fago dla discomaniac71

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Mario3456]

ok..mam prośbę, bo jestem już zmęczony...Możemy tą pyskówkę jutro dokończyć...?

Jutro od 18-stej powinienem być dostępny....a jak nie to jestem na forum w piątki i w soboty....Jakbym mógł wybrać nastepny temat to chciałbym popisać o nad-ach...co wy na to?...pasi?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Feromon]

Spiskowa teoria dziejów, (miał to Lepper, Kaczyński, NFOZ i INNI). Zanaczy 3-ch to już banda... Ale to już było. W stanie wojennym A.D.'81. A tu tylko 2-ch antagonisów... Coś nie gra w scenariuszu CBA ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość discomaniac71]

Dla mnie to rozmowa nie pyskowka. Nikt na nikogo nie naskakuje i nikt nikomu nie ubliza. Niestety temat pod nazwa New Acoustic Dimensions nigdy mnie nie interesowal wiec nie pomoge Ci.

[mamel]

Mario3456 - załóż sobie nowy wątek i pisz co chcesz

ten zaśmieciłeś dostatecznie

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Mario3456]

mamel, 18 Paź 2009, 00:03

 

Zamieściłem cenne uwagi, a jak nie chcesz tego czytać to zajrzyj na inny wątek np. o boom boxach (może już taki jest) Miłego czytania

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Mario3456]

Feromon, 17 Paź 2009, 23:59

 

sprawdź czy nie masz podsłuchu w kiblu :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Mario3456]

discomaniac71, 17 Paź 2009, 23:59

 

no tak....kulturalna wymiana poglądów z odrobiną pozytywnych emocji...dziękuję za miło spędzony wieczór...ale czas szybko zleciał :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[foxbat]

z disco? kulturalnie? serio? ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Mario3456]

chyba nawet jutro tu wpadnę...dobranoc wszystkim :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

mlb, dlaczego sobie rekompensujesz braki w inteligencji usuwaniem moich merytorycznych wpisów ?

 

Tak sobie jej nie poprawisz.

 

discmaniak i rochu-donosiciel mogą ustalać kto, gdzie ma pisać ? Proponuję wpisać to w regulamin.

[paww]

Co taka cisza?

 

Warto mieć vintage czy nie?

 

Po sporach w wątku sam już nie wiem. Temat fajny, ale dyskusja coraz mniej merytoryczna. Na końcu będzie udowadnianie, co kto słyszy i kto jest bardziej głuchy, albo istnienie bądź zaprzeczanie teoriom spiskowo - marketingowo - handlowym itd.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Majale]

Ja mam trochę inne podejście do staroci i dlatego powiem że warto miec. Niezależnie od tego czy dany model był topowy czy nie, każdy moim zdaniem, nalezy ocalic przed zniszczeniem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Rambo]

Vintage jako taki nie musi być lepszy od współczesnych urządzeń ale są stare modele bardzo dobre. Kiedyś w dobrym sprzęcie stosowano bardzo dobre podzespoły, które ze względu na koszty nie są używane w dzisiejszym sprzęcie. Przykład potencjometry z suwakiem węglowym, które nie trzeszczą po 30 latach. Sam dźwięk np. wzmacniacza vintage mającego 30 lat uważam, że może być świetny mimo, że nie używano wtedy tak szybkich jak dzisiaj tranzystorów mocy i tak "wspaniałych" kondensatorów. Dźwięk zależy od wielu czynników i dobry projekt z dawnych lat może spełniać oczekiwania, dźwięk jest jakby wynikiem co najmniej kilku składowych. Np. dobrze robionej PCB, na którą nieraz zwracano uwagę a także samego układu. Widziałem natomiast współczesne konstrukcje z super low esr kondensatorami i z szybkimi tranzystorami mocy, które nie dały się długo słuchać. Tak więc, można znaleźć vintage za małe pieniądze, które grają świetnie ale można też wtopić pieniądze.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[adam2948]

Witam! Ja twierdze,że warto. Trochę Vintage przeszło mi przez ręce. Pozdrawiam adam2948.

ps: zobaczcie tu ile potrafi być warte

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mlb]

Rambo, 18 Paź 2009, 11:14

 

>Tak więc, można znaleźć vintage za małe pieniądze, które grają świetnie ale można też wtopić pieniądze.

 

Zgadza się - ale ta zasada też dotyczy nowego sprzętu. Owszem, kupując w salonie często jest możliwość odsłuchu ale i ona rzadko kiedy da nam odpowiedź pełną jak taki klocek zagra w domowym systemie.

 

Jeszcze jedna istotna rzecz poruszona wcześniej - kupując nowy sprzęt mamy gwarancję producenta i mentalny ubezpieczenie od awarii na przynajmniej rok (chociaż z tego co się słyszy - nowe klocki lądują w serwisie równie często co nowe Renault - im wyższy model tym chętniej). Kupując vintage trzeba mieć jakieś pojęcie o sprzęcie żeby móc usunąć ewentualne małe usterki - lub zaufaną osobę która to zrobi nie pogarszając przy tym parametrów urządzenia.

 

Natomiast uważam że ryzyko finansowe jest co najmniej takie samo w obydwu przypadkach o ile nie większe w przypadku nowych klocków. Jak sobie przypomnę moją wojnę z polskim dystrybutorem NADa sprzed paru lat (klocek za 4kzł, kilkakrotnie lądował w serwisie z powodu wady fabrycznej) to aż mnie ciarki przechodzą... brrr.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mamel]

Mario3456, 18 Paź 2009, 00:09

 

A coś ty mundry człowieku napisał w w tym wątku w temacie vintage, że ośmielasz się proponować mi czytanie o boom boxach?

- nic - walisz bez ładu i składu dziwnymi kwotami, sloganami, nie potrafisz podać choć jednego modelu z którym się zapoznałeś, proponujesz opowieści o NAD,ach, których produkcja rozpoczęła się dawno po zakończeniu "złotej ery" - czyli pojęcia nie masz czym jest vintage.

Gówno wiesz w temacie a grasz znfce o dużym osłuchaniu, wiedzy i jeszcze większej kulturze osobistej.

Człowiek średnio inteligentny powinien mieć świadomość, gdy zaczyna robić z siebie osła.

Zaśmieciłeś dwie strony fajnie rozwijającego się wątku.

Współczuję z powodu nieuzasadnionego niczym dobrego samopoczucia.

pa - nie sil się na kolejną bzdurną odpowiedź

Dalej już beze mnie

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[TomekL3]

Trzeba przyznać, że za obecny sprzęt wykonany tak jak vintage z wyższej półki trzeba by sporo zapłacić.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Rambo]

mlb - co do zgrania z systemem to 100% racji, tyle, że ja już potrafię dograć sprzęt do systemu , pod warunkiem, że nie ma podstawowych błędów konstrukcyjnych, bo wtedy to nie opłaca się. Zresztą sam wiesz co jest grane.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

adam2948, 18 Paź 2009, 11:45

 

>Witam! Ja twierdze,że warto. Trochę Vintage przeszło mi przez ręce. Pozdrawiam adam2948.

> ps: zobaczcie tu ile potrafi być warte

>

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

To nie świadczy o tym ze ktoś je chce kupić za tyle, tylko że się łepetyna panu handlowcowi przegrzewa i szuka jelonka

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mlb]

Rambo - myślę że wiem co jest grane. Na naszym poziomie moglibyśmy dyskutować co i w jakim miejscu systemu należałoby zmienić żeby osiągnąć określone brzmienie. Natomiast ta dyskusja toczy się na poziomie użytkowym - wielu forumowiczów nie jest w stanie głębiej ingerować w elektronikę i wzajemnie dopasowywać brzmienia urządzeń, pozostają różne kable i wymiana klocków. W przypadku vintage koszt takiej zabawy z pewnością jest mniejszy, ale też może być znaczny.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jajcasz77]

[email protected], 18 Paź 2009, 13:22

 

>adam2948, 18 Paź 2009, 11:45

>

>>Witam! Ja twierdze,że warto. Trochę Vintage przeszło mi przez ręce. Pozdrawiam adam2948.

>> ps: zobaczcie tu ile potrafi być warte

>>

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>

>To nie świadczy o tym ze ktoś je chce kupić za tyle, tylko że się łepetyna panu handlowcowi

>przegrzewa i szuka jelonka

 

pan handlarz chyba jest od nas RetroAudio Inh. Wojciech Jodlowski

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Mario3456]

mamel, 18 Paź 2009, 12:10

 

A ja jednak odpiszę :-)

 

Sam napisałeś wcześniej że:

 

,,Dla mnie vintage kończy się z początkiem lat 80-tych, z wejściem na rynek pierwszego displeja w miejsce wskaźników wychyłowych.''

 

A teraz mi odpisujesz, że:

 

,,proponujesz opowieści o NAD,ach, których produkcja rozpoczęła się

>dawno po zakończeniu "złotej ery" - czyli pojęcia nie masz czym jest vintage.''

 

No więc kolego chcę cie poinformować, że NAD rozpoczął produkcje pod koniec lat 70 i wtedy były również wzmacniacze Nada ze wskazówkami...Najpierw piszesz, że vintage to także początek lat 80' i że są to wzmaki na skazówki, a później piszesz, że Nad to nie vintage....a może miałeś na myśli odtwarzacze cd ze wskazówkami? :-)bo już nie wiem..

Czy ty wyjątkowo inteligentny człowieku w ogóle wiesz co piszesz?Sam sobie zaprzeczasz?

Jak widzę, sam nie wiele napisałeś o vintage, a poza tym piszesz bez żadnego sensu...?Ktoś kto nie jest baranem wie kiedy zaczyna się ośmieszać...Zresztą skąd wiesz, że niczego nie słuchałem?zapytałeś mnie o cokolwiek?Bo jak nie to nie wyciągaj bezpodstawnych wniosków...A w ogóle to discomaniac71 pierwszy mnie obraził i tak się zaczęło, a nie wiem po jakiego grzyba wciskasz się między dwie osoby i tylko mnie zwracasz uwagę w chamski sposób..jak widać sam jesteś na bakier z kulturą...Niestety, ale twoja wiedza o firmie NAD i vintage jest najwyraźniej znikoma bo ,,kręcisz'' więc po cokolwiek piszesz....musisz się jeszcze dużo nauczyć, żeby tu pisać, a na razie konsekwentnie proponuję ci temat o boom boxach...Poważniejsze tematy są zbyt skomplikowane dla początkujących...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )