Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

No normalnie. Nie widzę związku. To jest inny temat. W szczególności chodzi o to, że pojemność 50cc nie spełnia kryterium używalności i nie stanowi bezpiecznego minimum. Takie skutery w ogóle nie powinny być w sprzedaży, bo ta gałąź rynku to owoc urzędniczej głupoty. 125cc to sensowna wartość. Można tym jeździć po dużym mieście, gdzie auta często jeżdżą 80km/h tam, gdzie jest ograniczenie do 70km/h. Jeżeli jedziesz 45km/k w takim miejscu to robisz problem i zagrożenie.

Edytowane przez Piotr_1

Fakt 1: pierwsze moto romkajagody, to szlifierka 750cc

Fakt 2: romekjagoda bardzo mocno płakał, że ograniczenia prędkości na drodze nie pozwalają jeździć odpowiednio szybko.

 

 

Gdzie tu konsekwencja?

Fakt 1: pierwsze moto romkajagody, to szlifierka 750cc

Fakt 2: romekjagoda bardzo mocno płakał, że ograniczenia prędkości na drodze nie pozwalają jeździć odpowiednio szybko.

 

 

Gdzie tu konsekwencja?

 

Bady, cieszę się, że tak skrupulatnie śledzisz moje wpisy - schlebia mi to ;)

 

Co do Faktu 1: dlatego 750tka bo kupiłem ją za 100 euro na imprezie. To była okazja, której nie można było przegapić. W momencie robienia prawka A i siadania na moto miałem 10 lat i kilkaset tysięcy za kółkiem auta.

 

Fakt 2: wyrwane z kontekstu, niemniej jak najbardziej podtrzymuję swoje zdanie. Tylko jaki to ma związek ze 125tkami? Popieram zdanie Piotra1, że 50 są często zawalidrogami i stwarzają dla siebie głównie zagrożenie, gdy na drodze 70kmh jedzie taki skuter 45kmh. Ale to insza inszość.

 

Tylko co powyższe "Fakty" mają z dyskusją nt. 125tek?

Powrót po dłuższej przerwie...

Bady, cieszę się, że tak skrupulatnie śledzisz moje wpisy - schlebia mi to ;)

 

 

super ;)

 

a co do ma do dyskusji o 125?

 

No więc właśnie. Posiadając kat A po kilkudziesięciu godzinach kursu możesz siadać na sprzęty >=600ccm. I nie widzisz w tym żadnego problemu (nie wnikajmy chwilowo w obecne przepisy dot. kat A w Polsce). Mało, że możesz, to po prostu tak zrobiłeś. Ktoś inny jest niebezpieczny jadąc 125, a ma już 3 lata kat. B. Ale Ty po kursie jesteś spoko na 750, czy na litrze i jeszcze marudzisz, że chcesz szybciej jeździć. Najlepiej wszyscy pokupujcie sobie ariele atomy i hayabusy i marudźcie na drakońskie ograniczenia prędkości i kierowców 125tek z kat B.

Posiadając kat A po kilkudziesięciu godzinach kursu możesz siadać na sprzęty >=600ccm. I nie widzisz w tym żadnego problemu

 

Bady, oczywiście, że widziałem w tym problem! podchodziłem do 750 z olbrzymim respektem, nadal podchodzę. Czytałem, ćwiczyłem na placu w swoim zakresie, etc. I widziałem w tym problem. Nie poleciłbym 750tki na pierwsze moto, a przynajmniej nie każdemu pierwszemu lepszemu. Ale jak ktś ma olej w głowie da radę.

Zauważ jednak, że zasadniczo ludzie mają inne podejście do skuterów a inne mają motocykliści do moto. Na skuter wydaje się że może wsiąćć każdy i ogólnie wstydem jest przyznać się, że ktoś skuta nie ogarnia. Ludzie na skutach nie interesują się techniką jazdy, nie jeżdżą na kursy doszkalające, etc. A motocykliści w dużej mierze tak: czytają książki o technice, zwracają na to jak jeżdżą uwagę, sa pisma motocyklowe, kursy doszkalające. To jest inna filozofia trochę.

Ogólnie powtarzam - mnie to wisi, czy ktoś wsiądzie na 125tkę i sie rozbije. Ale skoro ustawodawca jest tak liberalny i otwarty to nie widze konsekwencji w ograniczaniu dostępu do pojazdów pow. 3,5t.

Ogólnie zdaję sobie sprawę, że może jestem uprzedzony, albo moje argumenty wydaja się komuś wątłe. I spoko, niech tak będzie. I na moto, i na skutach są ludzie normalni i idioci, i tego reglamentacją się nie zmieni. Są też tacy, którzy będą jeździć na moto bez prawka; i luz.

 

Ale Ty po kursie jesteś spoko na 750, czy na litrze i jeszcze marudzisz, że chcesz szybciej jeździć.

 

Sorry, ale przekręcasz. Na litra wsiadłem w 2013 r. po 6 latach na 750tce. Nie marudzę, że mi brakuje prędkości na litrze, tylko że ograniczenia do 50 i 120 na autostradzie są imho zbyt restrykcyjne i mnie mierżą. Innymi słowy - tak, chciałbym jeździć szybciej i oddycham pełną piersią na autobahnie w DE. Co w tym złego?

Powrót po dłuższej przerwie...

Po prostu schemat jest znany. Dla Ciebie prawo trzeba liberalizować, dla innych - zaostrzać.

 

Nie, absolutnie nie. Jak na razie jest tak, że ja musiałem robić prawko na coś, co teraz będzie bez prawka. Ale nie o to chodzi, naprawdę. Mnie 125tki nie intersują. Gdybyż tylko prawodawca zechciał zliberalizować dla równowagi np. kat. C...

Bady - jak napisałem: ja odpuszczam, nie mam misji życiowej przeciw 125tkom. Może taka dzisiejsza karma ;) ale jest mi to (akurat dzisiaj) obojętne ;)

Powrót po dłuższej przerwie...

Gdybyż tylko prawodawca zechciał zliberalizować dla równowagi np. kat. C...

 

 

Stosujesz pokrętną korwinowską logikę i tyle (chodzi o "argumentację"). To ja przepraszam, jak to możliwe, że pieszy może korzystać z pobocza, albo z przejścia, bez karty pieszego? No bo przecież kierowca posiadający uprawnienia musi się zatrzymać przepisowo? Skandal! Żądamy karty pieszego!

Edytowane przez bady

U mnie było tak: 2 lata 350ccm, późnienj 20 lat przerwy następnie 3 lata 1100ccm i obecnie 3 lata 1900ccm.

 

Gdyby ktoś mi teraz zaproponował przejażdżkę 125ccm, to bym chyba w majty narobił ze strachu. Przecież tym się nie da uciec z niebezpiecznej sytuacji.

 

Śmierć w oczach.

 

na pierwsze moto minimum 750ccm. Piszę o chopperach, na ścigach się nie znam i nie lubię. Może kręcą się wyżej i mają większą moc - nie wiem. Oby.

Gość rydz

(Konto usunięte)
<br />Gdyby ktoś mi teraz zaproponował przejażdżkę 125ccm, to bym chyba w majty narobił ze strachu. Przecież tym się nie da uciec z niebezpiecznej sytuacji. <br /><br />

Therion , piszesz tak bo jeżdzisz od dłuższego czasu na potężniejszych motocyklach/przywykłeś/opanowałeś.

Zwracam uwagę na fakt że moto o pojemności 125ccm nie są do jazdy "extremalnej" przyspieszenie i osiągi tych motocykli są wystarczające by poruszać się bezpieczniej od skutera 50ccm.

Jeżdzilem motocyklami/skuterami przez niemal 30 lat , w mojej ocenie skuter jest bardziej niebezpiecznym pojazdem , i nie idzie tylko o osiągi średnio 45-60 km na godzinę , pomijam tuningi bo to już czysta głupota i samobójstwo wręcz.

Na skuterach przyczyną np złamań nogi w kostkach / piszczelach jest sama podłoga skutera , myślę że się domyślacie dlaczego.

 

PS pozdrówko dla sympatyków / braci moto.

Edytowane przez rydz

U mnie było tak: 2 lata 350ccm, późnienj 20 lat przerwy następnie 3 lata 1100ccm i obecnie 3 lata 1900ccm.

 

Gdyby ktoś mi teraz zaproponował przejażdżkę 125ccm, to bym chyba w majty narobił ze strachu. Przecież tym się nie da uciec z niebezpiecznej sytuacji.

 

Śmierć w oczach.

 

na pierwsze moto minimum 750ccm. Piszę o chopperach, na ścigach się nie znam i nie lubię. Może kręcą się wyżej i mają większą moc - nie wiem. Oby.

 

Bez przesady. Takie 125ccm przyspieszają jak wolniejsze auta na mieście i dosyć dobrze wtapiają się w ruch gdzie prędkość nie przekracza 80kmh. Co z tego, że teraz mam do setki 3,5sec skoro muszę jechać często na częściowo wysprzęglonym biegu żeby komuś w zderzaku nie zaparkować.

 

Może i choppery 750 będą okay (poza Yamahą Maxim). Ale taki GSX-R 750 może okazać się dla niektórych zbyt mocny. Jeszcze śmieszniej jest w crossach, na kursach nie uczą w ogóle jak zachowywać się w terenie i pierwszy wyjazd na dobrej 400'tce może skończyć się wózkiem inwalidzkim.

Stosujesz pokrętną korwinowską logikę i tyle (chodzi o "argumentację"). To ja przepraszam, jak to możliwe, że pieszy może korzystać z pobocza, albo z przejścia, bez karty pieszego? No bo przecież kierowca posiadający uprawnienia musi się zatrzymać przepisowo? Skandal! Żądamy karty pieszego!

 

Bady, korwinowska logika, to dla mnie największa obelga :) Serio.

Nie wydaje mi się, bym stosował pokrętną logikę - po prostu dotąd na 125 trzeba było mieć prawko A, a że ja tego bronię Ty zarzucasz mi korwinowską logikę. Porównanie do karty pieszego jest imho bezsensowne i bezpodstawne tutaj. Egzaminów od pieszych trudno wymagać, ale znajomość przepisów już można dla ich własnego i innych bezpieczeństwa. Kiedyś były karty rowerowe i nie widze w tym niczego złego - uczestniczy rowerzysta (szczególnie młody) w ruchu drogowym, więc wypada by znał przepisy.

Powrót po dłuższej przerwie...

Romek - na 125 jest prawko kat A1 ze znacznie prostszym egzaminem. Mając A1 nie pojeździsz na niczym większym, a to, że do B wkleili to całe A1 uważam za dobry ruch. Po co dawać zarobić WORDom aż 4 razy (B+A1 później A2 później A)? Jak ktoś zechce motocykl z prawdziwego zdarzenia i tak będzie musiał zrobić A2 bądź A w zależności od wieku.

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Polecam tor w Radomiu. Świetna zabawa, możliwość podszkolenia się i przełamania swoich barier/lęków.

Tor krótki, krety, bardo techniczny. Byłem w ten weekend, a banan na twarzy nie znika :D

W lato na nowych gumach i ciepłym asfalcie trzeba będzie pogrzmocić na kolanie ;)

Ta mnie rozwaliła :)

 

1277418_10201084075398237_800269375_o.jpg

 

Imitacja pełną gębą, brakuje jeszcze przymocowanych rakiet bojowych. Dosłownie jak z amerykańskiego filmu sensacyjnego. Ale jeździć takim czymś... wstyd.

Edytowane przez Piotr_1

Imitacja pełną gębą, brakuje jeszcze przymocowanych rakiet bojowych. Dosłownie jak z amerykańskiego filmu sensacyjnego. Ale jeździć takim czymś... wstyd.

 

Nie przesadzaj. Po prostu wszyscy wówczas wiedzą, że siusiaczek właściciela jest niewielki i jest ok :)

Wczoraj zaledwie 150km, ale szkoda marnować takiego słońca :) Jednak teraz ostrożności nigdy za wiele, nawet skręcając delikatnie na niektórych krzyżówkach czuję jak mi czasami tył na przejściach dla pieszych zarzuci.

  • 3 tygodnie później...

Zamówiłem nowy tłumik, w dobrej cenie dorwałem używanego Hurrica RAC1 w węglu. Trochę szkoda, że już po zrobieniu regulacji i synchro, ale takiej okazji nie mogłem przepuścić :) Najwyżej jak będzie bardzo źle to polatam jeszcze na starym, chociaż niby model dedykowany, ale zawsze coś tam może się nie zgrać, a szkoda gniazda zaworowe wypalać...

Zastanawiam się nad kupnem Aprilia Pegaso 'Cube' z 2001 r. Moto w b.dobrej cenie od kolegi, silnik BMW Rotax, wykonanie włoskie...

Jako drugie moto, docelowo w celu realizacji marzenia wspólnej wyprawy z bracholem do jakiejś Rumuni, w dzicz. Chodzi o takie moto, które mnie tam zawiezie do tej Rumunii przez pół Europy, a potem na dziurach, szutrowych i polnych drogach pozwoli śmigać. Rajdu Paryż Dakar tym nie zrobię - wiadomo, ale na drogi boczne i polne winno wystarczyć chyba...

Zna ktoś?

Jechałem tym po parkingu - moto piękne nie jest, ale prowadzi się super lekko - waga nieco niższa od mojego Triumpha, ale prowadzenie znacznie lżejsze. W sumie fajne pierwsze wrażenia.

 

Ale najważniejsze to że w tej cenie chyba nic innego nie kupię - może jakiegoś 20 letniego Transalpa, albo Tenere stare jakieś.

Jak coś to sprzedam, bez straty pewnie, po tej wyprawie (może w przyszłym roku).

 

Waham się, ale marzenia chyba warto realizować.

Powrót po dłuższej przerwie...

  • Moderatorzy

moto 15 lat, a ma zrobić sporą trasę, czeka go więc solidny przegląd........

jak zrobisz sam to wyjdzie tanio, jak ma trafić do serwisu to cena już nie będzie niska

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Rajdu Paryż Dakar tym nie zrobię - wiadomo, ale na drogi boczne i polne winno wystarczyć chyba...

 

Pojechałem kiedyś z kumplami na Ukrainę. 2 choppery, Trans Alp i terenowa Aprilla. W sumie było (by) fajnie, gdyby Aprilla co kilkadziesiąt kilometrów nie zrzucała paliwa.

 

Włoska robota.

 

Ale śpiewają fajnie.

moto 15 lat, a ma zrobić sporą trasę, czeka go więc solidny przegląd........

jak zrobisz sam to wyjdzie tanio, jak ma trafić do serwisu to cena już nie będzie niska

 

Serwis na pewno samemu: mam garaż, narzędzia, coś już przy moto grzebałem. Więc na tyle to się chyba opłaca.

 

Pojechałem kiedyś z kumplami na Ukrainę. 2 choppery, Trans Alp i terenowa Aprilla. W sumie było (by) fajnie, gdyby Aprilla co kilkadziesiąt kilometrów nie zrzucała paliwa.

 

Włoska robota.

 

Ale śpiewają fajnie.

 

Kurcze no wlaśnie wiem, że to włoska robota. Ale widziałem, że ludzie je w terenie używali i nie było problemów.

Z drugiej strony nawet jak będę chciał ją potem sprzedać, to nie stracę.

Na spokojnie, ale skłaniam się ku kupnie.

Powrót po dłuższej przerwie...

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.