Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  179 członków

Xavian Klub
IGNORED

Klub Xaviana


Gość BlueMax
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A może kilka zdań napiszę o moich wrażeniach z obcowania z monitorami Xavian Corallo. Na wstępie wykonanie (miałem najdroższą wersję) jest bezdyskusyjnie fenomenalne, jak to u Xaviana. Kto miał do czynienia z obecnie produkowanymi Xavianami ten wie o czym mówię. 

Druga sprawa, wyjąłem je z kartonu i .. to są całkiem spore monitory. Nie wiem czemu byłem przekonany, że to będą paczuszki kalibru moich prywatnych ATC scm7 oraz Dynaudio x14. Corallo ocznie, na żywo, są dużo większe od moich monitorków. 

Grały u mnie z Qutestem i Naitem xs3. 

Krótko plusy:

- równe, nasycone, czytelne granie z bardzo dobrą przestrzenią i jakąś taką ciężką do opisania umiejętnością oddania wybrzmień w sposób wyjątkowo swobodny, naturalny gdzie na ich tle wszystkie znane mi monitory sprawiają/sprawiały wrażenie jakby ich wybrzmienia były ściśnięte, skrępowane jakimiś niewidocznymi nawiasami matematycznymi (nie wiem jak to lepiej określić) , które okradają wybrzmienia z... naturalności. 

Wystarczy chwila i Corallo wciągają nas w swój wyjątkowy klimat właśnie tego bardzo naturalnego grania. 

Minusy :

- za niska na tle konkurencji cena przez co wielu audiofilów może je pominąć szukając drogich, bardzo dobrze brzmiących i perfekcyjnie wykonanych monitorów do wysokiej klasy elektroniki. 

Piękne granie. 

 

 

Chord/Naim/ATC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Adam 38 napisał:

A może kilka zdań napiszę o moich wrażeniach z obcowania z monitorami Xavian Corallo. Na wstępie wykonanie (miałem najdroższą wersję) jest bezdyskusyjnie fenomenalne, jak to u Xaviana. Kto miał do czynienia z obecnie produkowanymi Xavianami ten wie o czym mówię. 

Druga sprawa, wyjąłem je z kartonu i .. to są całkiem spore monitory. Nie wiem czemu byłem przekonany, że to będą paczuszki kalibru moich prywatnych ATC scm7 oraz Dynaudio x14. Corallo ocznie, na żywo, są dużo większe od moich monitorków. 

Grały u mnie z Qutestem i Naitem xs3. 

Krótko plusy:

- równe, nasycone, czytelne granie z bardzo dobrą przestrzenią i jakąś taką ciężką do opisania umiejętnością oddania wybrzmień w sposób wyjątkowo swobodny, naturalny gdzie na ich tle wszystkie znane mi monitory sprawiają/sprawiały wrażenie jakby ich wybrzmienia były ściśnięte, skrępowane jakimiś niewidocznymi nawiasami matematycznymi (nie wiem jak to lepiej określić) , które okradają wybrzmienia z... naturalności. 

Wystarczy chwila i Corallo wciągają nas w swój wyjątkowy klimat właśnie tego bardzo naturalnego grania. 

Minusy :

- za niska na tle konkurencji cena przez co wielu audiofilów może je pominąć szukając drogich, bardzo dobrze brzmiących i perfekcyjnie wykonanych monitorów do wysokiej klasy elektroniki. 

Piękne granie. 

 

 

 

Nie pisz, że za niska. Kiedyś napisałem , że Atc są bardzo dobrze wycenione a po jakimś czasie ceny poszły mocno w górę.😉

A tak poważnie , to ciekaw jestem jak corallo grają w porównaniu do Atc scm 7 lub 11 ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi cenami w audio to całkiem podurnieli ostatnio, wręcz trwa jakiś wyścig kto podniesie o więcej ten lepszy.

Ale niech podnoszą..., jak zaczną sprzedawać dwie sztuki na rok to może przyjdzie opamiętanie. 

4 minuty temu, izapat napisał:

A tak poważnie , to ciekaw jestem jak corallo grają w porównaniu do Atc scm 7 lub 11 ?

Swoboda, naturalność wybrzmień po stronie Xaviana Corallo a już rozbijając brzmienie na audiofilskie atomy to i jakość wysokich tonów poza zasięgiem ATC 7 i 11 i to bardzo, bardzo wyraźnie. Pamiętajmy, że audio to głównie nasze gusta więc jak zawsze - zanim nie posłuchasz to nic nie wiesz. A posłuchać Corallo warto. 

Chord/Naim/ATC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Adam 38 napisał:

Z tymi cenami w audio to całkiem podurnieli ostatnio, wręcz trwa jakiś wyścig kto podniesie o więcej ten lepszy.

Ale niech podnoszą..., jak zaczną sprzedawać dwie sztuki na rok to może przyjdzie opamiętanie. 

Swoboda, naturalność wybrzmień po stronie Xaviana Corallo a już rozbijając brzmienie na audiofilskie atomy to i jakość wysokich tonów poza zasięgiem ATC 7 i 11 i to bardzo, bardzo wyraźnie. Pamiętajmy, że audio to głównie nasze gusta więc jak zawsze - zanim nie posłuchasz to nic nie wiesz. A posłuchać Corallo warto. 

Trzeba będzie posłuchać, bo ładne są. Może lepiej zgrają się z małym pokojem niż Dynie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 6 miesięcy temu...
  • 3 miesiące temu...
W dniu 7.01.2021 o 12:23, Music&Hi-Fi napisał:

Witam serdecznie!

Chciałbym dołączyć do klubu z Madre Perla. U mnie grają z Pathos Logos mkII. Mnie osobiście bardzo się podobają pod względem dźwięku jak i wyglądu (ciemny dąb). Jakość wykonania na najwyższym poziomie!

Jak grają z PATHOSEM?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 12.11.2022 o 17:26, ttttttt3433434 napisał:

Witam, do jakiej wielkości pokoju przeznaczone są Perla Exclusive oraz Madre Perla?

Ja używam Perla w 10m2, myślę że i w 15m2 dadzą radę. Jak na niewielki monitor grają całkiem sporym dźwiękiem. 

Denon DCD-3000 + Rotel A14 mk2 + Bowers & Wilkins 707 S3 // I'm the man on the silver mountain

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc temu...

Dzień dobry wszystkim. Melduję się w klubie...ale na tą chwilę jako były użytkownik Xavian Jolly. Kolumny brzmieniowo bardzo fajne choć do mojego salonu ( 35 m.kw. ) okazały się ciut za małe. Po wymianie na kolumny Jean Marie Reynaud Euterpe Jubile dostałem tą potęgę dźwięku, której mi brakowało ale zabrakło mi tej lekko ciepłej barwy, która była w Xavian Jolly. Po kilku tygodniach stwierdziłem jednak, że jestem bardziej Xavianowy niż Jeanowy...i tu mam pytanie do szanownych klubowiczów. Jeśli uda mi się sprzedać Euterpe to będę chciał wrócić do Xavianów. Wstępnie myślałem o modelach Accorda lub Ambra. Czy sygnatura dźwięku będzie podobna jak w Jolly i czy z tych dwóch kolumn uda się uzyskać ...jakby to określić troszkę większe brzmienie niż z Jolly przy zachowaniu ich barwy? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, kaziu106 napisał:

Dzień dobry wszystkim. Melduję się w klubie...ale na tą chwilę jako były użytkownik Xavian Jolly. Kolumny brzmieniowo bardzo fajne choć do mojego salonu ( 35 m.kw. ) okazały się ciut za małe. Po wymianie na kolumny Jean Marie Reynaud Euterpe Jubile dostałem tą potęgę dźwięku, której mi brakowało ale zabrakło mi tej lekko ciepłej barwy, która była w Xavian Jolly. Po kilku tygodniach stwierdziłem jednak, że jestem bardziej Xavianowy niż Jeanowy...i tu mam pytanie do szanownych klubowiczów. Jeśli uda mi się sprzedać Euterpe to będę chciał wrócić do Xavianów. Wstępnie myślałem o modelach Accorda lub Ambra. Czy sygnatura dźwięku będzie podobna jak w Jolly i czy z tych dwóch kolumn uda się uzyskać ...jakby to określić troszkę większe brzmienie niż z Jolly przy zachowaniu ich barwy? 

Cześć. Xaviany rzeczywiście mają coś w sobie że chętnie się ich słucha i chętnie wraca 😉 Podobnie jak Ty sprzedałem jakiś czas temu swoje Gulietty i gdzieś tam z tyłu głowy siedzi ten dźwięk i tak sobie myślę że gdy się odkuję to wrócę do tej marki bo oferuje nieprzeciętną jakość brzmienia. Trafia w 100% w mój gust i upodobania. Modele Jolly i Joy to przedsmak tego co oferuje Xavian a więc im wyżej i drożej to może być tylko lepiej. Bardzo żałuję kiedy dobry znajomy proponował mi pożyczyć swoje Ambry do posłuchania a ja się nie zdecydowałem 😞 Jeśli możesz i masz takie możliwości to najlepszym sposobem będzie wypożyczyć oba modele i przekonać się na własne uszy który będzie tym lepszym wyborem. Jeśli mogę coś od siebie zasugerować to wybrałbym Ambry Esclusiva + ewentualnie 2 x subwoofer gdyby był niedosyt dolnego pasma. Jako alternatywne opcje rozważyłbym również Madre Perla oraz Perla Esclusiva. Wszystkie wymienione modele zagrają i oferują niewątpliwie większe brzmienie aniżeli podstawowe modele Joy i Jolly aczkolwiek 35m² to niemały metraż który może być niełatwo nagłośnić. Jednak jak się domyślasz istotna w tym wypadku będzie akustyka pomieszczenia i mimo wszystko celując w Ambry bądź Perle byłbym spokojny o satysfakcje i jakość brzmienia w końcu Xavian to dojrzały i wyrafinowany dźwięk który bardziej czaruje aniżeli kruszy ściany 😉

32 minuty temu, nieolo napisał:

Cześć wszystkim. Wie może ktoś gdzie można kupić, posłuchać model Piccola? Używane też mnie interesują.

Cześć. Szkoda ale spóźniłeś się bo na olx we wrześniu były nawet dwie oferty tego modelu który pochodzi z 2012 roku w związku z czym w salonie na pewno ich już nie posłuchasz. Proponuję śledzić rynek wtórny za pośrednictwem Hifishark

https://www.hifishark.com/model/xavian-xn-piccola

„We read to know we are not alone.“  C.S. Lewis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, kaziu106 napisał:

Wstępnie myślałem o modelach Accorda lub Ambra

Cześć.

Ambra już mi nie grają. Te zdjęcia w tym klubie, kilka stron wcześniej, białych Ambra to moje/inny miałem nick. Obecnie w Gdynii u siostry z all in one/Gato.

U mnie w 22-23 mtr kw. To zresztą nie ma kompletnie znaczenia. Znaczenie ma jak daleko od nich siedzisz/akustyka i jej podstawy/zachęcam do nabycia podręcznika pana Altona Everesta

U mnie było 2.5 mtr/trojkat równoboczny.

Do Ambra podłączałem 5-6 wzmacniaczy. Różniste, od 5 do 45k.
Nie będę tu ściemniał, mam zdjęcia, jeśli będziesz ciekawy, to udostępnię na pw. 

Czym chciałbym się pochwalić to akustyczna adaptacja. 
Pogłos to 280 do 350ms w całym paśmie/także niskie rejestry. Niezwykle korzystne wymiary salonu, ustawienie kolumn, wielkie powierzchnie szklane/pochłanianie niskich na prostopadłych ścianach, kilka mtr dyfuzji/1D/2D i absorpcji/panele i DSP.

W tych warunkach Ambry brzmiały zawsze w sposób niezwykle muzykalny, w miarę równo tonalnie.
Jakby nie było dziur. Choć wykres pokazywał inaczej. 
Wielogodzinne odsłuchy dawały mi niezwykłą przyjemność. Nie męczyły, nic nie kłuło, nie wychodziło/wokale na kolana, do przodu.
Każda „muzyka” dawała się słuchać. Często z CD/Audia Flight i streamer. 
Nagrania gorsze, skompresowane jak i perełki, których trójwymiarowość/ilość powietrza, separacja, głębokość sceny często zapierały mi dech.

Niskie rejestry, u Ambra „dmucha” z przodu są imponujące. Nawet „dziś” u siostry, w całkowicie niezaadoptowanym salonie/30mtr potrafią zrobić wrażenie. Zejściem.

To zejście odbywa się kosztem „barwy” i „zróżnicowania” średniego basu. Jeśli tak lubisz, będziesz wniebowzięty.

Męskie wokale grube, kreślone grubą kreską, troszkę …No właśnie to wychodzi na pomiarach - tam jest górka. W damskich jest neutralnie. Ta górka przeszkadzała mi w brzmieniu piano, w gorszych realizacjach szczególnie. W instrumentach/piano/wiolonczela, w dolnych ich oktawach brzmienie było słabo rozdzielcze, kluchowate, sklejone, słabiutki wgląd. 
Co do „góry” pasma to tam jest gruba firanka. Pogłosy i wybrzmienia nawet nie udają, że występują. Do brzmienia takiej szpilki Scana to ma się po prostu słabiutko. I gdy jeszcze dodasz wzmocnienie, gdzie górne rejestry są wycofane to recepta na klęskę gotowa. 

Do samego ich u mnie końca, wspominam brzmienie jako mega uniwersalne. Nóżka chodziła, kiepskie realizacje cieszyły. No, ale przychodzi taki moment, że zapragnąłem, by było żywiej, dźwięczniej, by sypało, iskrzyło, bym usiadł w bańce dźwięku, by parzyste harmoniczne piano, smyczków usłyszeć a soundstage nie pozwalało mi wstać z fotela. 

Orfeo miałem 2 mce. Ale o nich nie wspominasz, więc zdaje się nie potrzebujesz moich obserwacji. Z Podłogowych Xavian słuchalem XN360, niestety tylko z lampą w pushpull. I to była absolutna wtopa. Jeden wielki „kisiel”, nie wiem, tam do tych scanów potrzeba elektrowni jądrowej. 
Przekonałem się o tym ponownie, gdy już w salonie zagościły customowe kolumny na SS i jak trudnymi do napędzenia/impedancja są 22cm Revelatory.

Trochę długo, trochę lania wody, ale jak to na końcu - weź je do domu i sam się przekonasz.

Daj znać.

Pozdrawiam

Adam

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za szybkie odpowiedzi. Powiem szczerze, że także gdzieś tam jeszcze po drodze myślałem o Madre Perla. Być może w pierwszym poście źle to ująłem. Chodzi mi o to, że nie tyle brakowało mi " łupnięcia i energii grania " co troszkę większego wypełnienia dźwięku.  Podejrzewam, że jest to po społu zależne od akustyki salonu, kubatury no i tego, że Jolly to były mimo wszystko podstawowe serie Xaviana. Pomimo, że Jolly jest naprawdę świetną kolumną to podejrzewam, że musi on pewnie zostawić miejsce dla " czegoś więcej", " lepszego" dla wyższych serii. Sam salon ma powierzchnię ok. 35 m.kw. ( 9m.x 5m. minus schody oraz toaleta ) jednak jest to łącznie z jadalnią i kuchnią. Co do miejsca odsłuchowego to kolumny stoją na dłuższej ścianie w odległości ok. 2-2.5m. pomiędzy sobą, a kanapa znajduje się od kolumn w odległości około 4 m. co daje trójkąt równoramienny. Po negocjacjach z żona;-) udało się wynegocjować w najbliższej przyszłości przestawienie tv z szafką co spowoduje, że kolumny będą stały szerzej tj. ok. 2,8-3m. Od bocznej ściany lewa kolumna będzie stała w odległości ok. 80 cm.( aktualnie ok. 50 cm.), a prawa będzie miała otwartą przestrzeń na resztę salonu czyli około 8 m. Tak więc samo miejsce odsłuchowe nie jest aż tak wielkie dlatego też pomyślałem o Madre Perla, choć Ambra również kusi.  Tak czy siak tak jak mówicie dźwięk Xaviana potrafi wciągnąć dlatego chciałbym do niego wrócić. 

9 godzin temu, TubeAudioMusic napisał:

Obecnie w Gdynii u siostry z all in one/Gato.

 

 

 

 

 

 Jak Xaviany zgrywają się z Gato? Znajomy z innego forum ma na sprzedaż 250NPM i z tego co wyczytałem ten wzmacniacz ma dość pozytywne opinie ( osobiście nie miałem okazji słuchać ). Aktualnie posiadam zestaw Musical Fidelity M6i wraz z Musical Fidelity m6dac jednak obawiam się, że z Xavianami będzie to powrót zbyt spokojny i zbyt angielski dlatego ten system wystawiłem już na sprzedaż...a wg. opinii wzmacniacz Gato gra podobno dość energetycznie i rześko co może być dobrym uzupełnieniem Ambry lub Madre Perla....jeśli się mylę poproszę o opinię jak to gra u Twojej siostry. Gdy posiadałem Jolly to grały u mnie z Heglem H200 i wyrównany charakter Hegla plus lekko ocieplony Xavian dawało fajny rezultat. Dlatego także oprócz Gato Audio myślałem o Heglu H360, który ponoć dodaję więcej soczystości w porównaniu do H200...aczkolwiek tutaj także tylko opieram się na opiniach innych osób gdyż nowego H360 już w sklepach nie ma i ciężko go odsłuchać... Jeśli ktoś miał okazję słuchać Madre Perla lub Ambry z Gato Audio 250 lub Heglem H360 dajcie proszę znać czy jest to dobre połączenie czy nietrafiony mezalians. Jeszcze raz dzięki za powyższe odpowiedzi i z góry dzięki za opinie o Madre Perla ew. Ambry szczególnie w połączeniu z Gato lub H360. Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, kaziu106 napisał:

jeśli się mylę poproszę o opinię jak to gra u Twojej siostry

6-7 mcy ten wzmacniacz grał z Ambra u mnie. Granie czyste, makrodynamika obłędna, jeden klocek, no cukiereczek taki, który można wszędzie upchnąć, ale lepiej pokazać, bo to jak dla mnie high end designu.

Mega uniwersalny set.

Ja mam korbę na punkcie barwnego brzmienia. Pełnego detalu, informacji, gładkości, wybrzmień, głebokiej na hektary sceny, mnóstwa powietrza i …dynamiki, oraz spektaklu w narastaniu i wygaszaniu mikrozdarzeń. 
Posłuchałem japońskich lampowców/triody/SE z wysokoskutecznymi kolumnami i już nic nie było takie samo.

Z obecnym zestawem wszystko gra sucho, płasko, bezbarwnie i zapewne jest daleko od high fidelity.

Jeśli lubisz ładne kształty😃, dynamit/dynamikę i fajne brzmienie nawet kiepskich realizacji, to będziesz zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, kaziu106 napisał:

(...) Jeśli ktoś miał okazję słuchać Madre Perla lub Ambry z Gato Audio 250 lub Heglem H360 dajcie proszę znać czy jest to dobre połączenie czy nietrafiony mezalians.

Dodam tylko że obok Gato wzmacniacze Hegla to również dobry kierunek o czym sam się przekonałeś i nie jest to wcale mezalians. Słuchałem H360 co prawda z Guliettą ale dźwięk pamiętam do dziś 🙂 i również miałem H200 z tym że Anniversary. Hegel H360 to bardzo fajna integra która z Xavianem tworzy bardzo synergiczne połączenie od którego trudno się oderwać. W miarę możliwości sprawdź koniecznie 😉 

„We read to know we are not alone.“  C.S. Lewis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Tal napisał:

 

Cześć. Szkoda ale spóźniłeś się bo na olx we wrześniu były nawet dwie oferty tego modelu który pochodzi z 2012 roku w związku z czym w salonie na pewno ich już nie posłuchasz. Proponuję śledzić rynek wtórny za pośrednictwem Hifishark

https://www.hifishark.com/model/xavian-xn-piccola

Oj szkoda że już wszystkie poszły. Hifishark znam ale jakoś nie wchodzę na tą stronę. 

Szukam kolumn do pokoju 23m2. Czy mógłby ktoś dać krótki opis różnicy w brzmieniu Piccola vs Giulietta? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, TubeAudioMusic napisał:

6-7 mcy ten wzmacniacz grał z Ambra u mnie. Granie czyste, makrodynamika obłędna, jeden klocek, no cukiereczek taki, który można wszędzie upchnąć, ale lepiej pokazać, bo to jak dla mnie high end designu.

Mega uniwersalny set.

Ja mam korbę na punkcie barwnego brzmienia. Pełnego detalu, informacji, gładkości, wybrzmień, głebokiej na hektary sceny, mnóstwa powietrza i …dynamiki, oraz spektaklu w narastaniu i wygaszaniu mikrozdarzeń. 
Posłuchałem japońskich lampowców/triody/SE z wysokoskutecznymi kolumnami i już nic nie było takie samo.

Z obecnym zestawem wszystko gra sucho, płasko, bezbarwnie i zapewne jest daleko od high fidelity.

Jeśli lubisz ładne kształty😃, dynamit/dynamikę i fajne brzmienie nawet kiepskich realizacji, to będziesz zadowolony.

Fajny opis i trafiony w punkt 💪- zgadzam się z nim w 100% jeśli chodzi o Gato (choć u mnie zasila FM-30a nie Xaviany)

Naim Uniti Star + Dynaudio Emit 50

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Tak na szybko... miał ktoś okazję porównać Xavian Madre Perla z Xavian Accorda?.....Accordy pojawiają się w cenie ok. 8000 i już są blisko mojego budżetu....i tak się zastanawiam jaka jest między nimi różnica..... szczególnie w stosunku do Xaviana Jolly, które miałem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...

Dzień dobry, 

szukam i nie znalazłem podobnej informacji, być może ktoś będzie w stanie mi podpowiedzieć. 

W ostatnim czasie zauroczyło mnie połączenie ACT scm7 + atoll in100. Słuchałem tego zestawienia i było to bardzo przyjemne doświadczenie. Po prosty przyjemność z słuchania muzyki - nie było w tym nic męczącego (w porównaniu np. do KEF LS50 Meta które mocno mnie męczyły ostrymi jasnymi górami). 

Międzyczasie zainteresowały mnie bardzo Xavian PERLA Esclusiva. Szczególnie pod kątem przestrzeni, oderwania dźwięku od kolumn (informacje uzyskane z internetu). Myślę o połączeniu ich z Hegel h90. Niestety nie mam możliwości posłuchania Pereł. 

PYTANIE: czy brzmienie Pereł bardzo odbiega od tego co prezentują PERLA Esclusiva? I jeśli tak, to w która stronę to idzie? Czy jeśli scm7 jest tym kierunkiem w którym chce iść, to czy Perły mogą spełnić moje oczekiwania? 

(Muzyka której słucham to jazz, blues, rock progresywny, soft rock, elektronika, muzyka akustyczna, muzyka relaksacyjna/medytacyjna).

 

będę wdzięczny za pomoc, m.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Perła Esclusiva to wyraźnie inny charakter jak ATC scm7. Xavian gra duuużo większą przestrzenią ale! nie będzie tej namacalności, którą dają siódemki. Niskie tony lepiej rozciągnięte w ATC ale w Perła bardziej konturowe i chyba trochę bardziej zróżnicowane. Góra w Esclusiva baaardzo delikatna, jest jej ilościowo mniej jak w ATC. Jedne i drugie raczej jako monitor bliskiego pola, głośne granie im nie służy. Moim zdaniem bardziej uniwersalne jeżeli chodzi o różne gatunki muzyki są ATC. ATC są bardziej spójne, równe. Wykonanie Xaviana vs ATC to jak luksusowa limuzyna Mercedesa vs zardzewiały polonez ale za to wykonanie trzeba dwa razy więcej zapłacić. 

Chord/Naim/ATC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 4.02.2023 o 15:35, Adam 38 napisał:

Perła Esclusiva to wyraźnie inny charakter jak ATC scm7. Xavian gra duuużo większą przestrzenią ale! nie będzie tej namacalności, którą dają siódemki. (...) Moim zdaniem bardziej uniwersalne jeżeli chodzi o różne gatunki muzyki są ATC. ATC są bardziej spójne, równe. 

dziękuję za podzielenie się. 

Mimo wszystko nadal serducho mocniej mi bije kiedy myślę o Perłach, chociaż nie wiem czym dokładnie jest to spowodowane - chyba tą przestrzenią którą grają (o której czytam). Kiedyś na audioshow słuchałem kolumn o nazwie "grajpudła" (obecnie holophony by Avatar Audio). I było to doświadczenie jedyne w swoim rodzaju które cały czas wspominam z wielką przyjemnością - a chodzi właśnie o to, że te kolumny całkowicie zniknęły, dźwięk był totalnie oderwany od kolumn  i czułem się jakbym siedział na środku sceny a dźwięk dosłownie mnie otaczał (pomimo że siedziałem gdzieś z boku).  Oczywiście zdaję sobie sprawę że to zupełnie inna półka, ale bardzo bym chciał podążać w tym kierunku - mając jednocześnie ograniczenia w budżecie i wielkości mieszkania (szukam jak najmniejszych monitorów). 

PYTANIE: czy Perły faktycznie nie lubią się z różnymi gatunkami muzycznymi? (np. z Rockiem)?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 2.01.2022 o 22:57, Tal napisał:

@Tajitsu pokój jest ciągle ten sam tylko sprzęt z różnego okresu. Kończę żonglerkę na zestawieniu NAD + Elac 😉

Rowniez jestem sklonny skonczyc zonglerke na BS403, w moim secie gra z Luxman Sqn150 oraz Naim Atom, przy tych samym kolumnach mam rozne brzmienie. Wczesniej mialem FS407 ale przy wyzszych poziomach glosnosci dudnilo, podstawkowe lepiej sie sprawdzaja do 25m2. 

Edytowane przez ttttttt3433434
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc temu...
17 godzin temu, moto3650 napisał:

Witam wszystkich.

Mam pytanie jak bardzo wydajnego wzmacniacza potrzebują xaviany perla podstawkowe? Nie exclusiva.

Czy takie głośniki to dobry wybór do długich odsłuchów?

13 centymetrowy głośniczek to raczej jakiegoś mocarza nie potrzebuje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam okazję kupić perły za około 5 tys, 4 letnie, ale niestety nie mam na tą chwilę klasowego wzmacniacza. 

Pojadę w poniedziałek na odsłuch, zobaczymy co z tego wyjdzie.

Może macie jakieś uwagi odnośnie Perły? Czy wogole warto się tym interesować na poważnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie warto interesować się Xavianem. Konstrukcje tego producenta to bardzo dobre kolumny o świetnym stosunku cena/jakość. Xavian Perla to idealny monitor do długiego słuchania którego najmocniejszą stroną jest barwa i spójność brzmienia. Plastyczny i homogeniczny przekaz doceni każdy lubujący się w dojrzałym i wyrafinowanym brzmieniu do którego Roberto Barletta już przyzwyczaił melomanów. Poza tym decydując się na kolumny Xaviana otrzymujemy nieprawdopodobnie piękną stolarkę niewątpliwie należącą do czołówki audio i nie dość że brzmienie Xaviana to uczta dla uszu to również atrakcja dla oczu. Pomimo że nowsze Xaviany nie są aż tak wymagające jak starsze konstrukcje to jednak zyskują gdy zapewni się im więcej niż przeciętna ilość watów. Wzmacniacze które ja bym rozważył i brał pod uwagę to Yamaha, Primare, Exposure czy Bryston.

Edytowane przez Tal

„We read to know we are not alone.“  C.S. Lewis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.