Katastrofa Tu 154M, teorie spiskowe...

[terror twins]

 

 

Oooo

A podobno tylko pismani sa tępi prości i msciwi....

Hehe, a widze ze kolega to nic innego do głowy nie dopuszcza. Dobrze ze kolega w czasach inkwizycji nie zyl. Ludzi by palil bo wstyd przynosili jedynej swiatłej nauce...

 

zasadniczo, to można by się zgodzić z Twoimi tezami prowadzącymi do wszędobylskich wątpliwości...z tym, że ......społeczność osób, która niestety poprzez analizę faktów wnioskuję, że ludzkie polskie dziadostwo doprowadziło do tego wypadku broni się choćby nagraniami z kokpitu...a czym Ty się masz zamiar bronić, jakich to masz zamiar używać faktów zdefiniowanych przez ekspertów takich czy innych ????

proszę o merytoryczną odpowiedź, wszelkie domysły, poszlaki proszę pominąć wielkim łukiem

[Robert Gdansk]

 

proszę o merytoryczną odpowiedź, wszelkie domysły, poszlaki proszę pominąć wielkim łukiem

 

Jasne, postaram sie w skrócie.

 

Wszędobylskie dziadostwo na pewno, brawura na pewno ale cala ta otoczka dookoła jest po prostu zadziwiajacą.

 

Sama katastrofa wydaje sie prosta i logicznie wytłumaczona ale...

- po pierwsze teoria ktora pozniej zyskała poparcie w raporcie MAK została podana kilka godz juz po katastrofie (brawura pilotów) jak i media oraz sławetne SMS kierowane do parlamentarzystów tylko ja potwierdzały. To tak wygladało jak gdyby zaniechano celowo sprawdzenia innych opcji a skupiono sie na siłe by jedna słuszna prawde wyjawic.

 

- akurat tego dnia niedziałał zapis wideo na wiezy

 

- sciaga sie tupolewa do ladowania mimo ze samolot z samochodami nie wylądował (tak troche na siłe zamiast go na drugi krag wbic).

 

- piloci z Jaka melduja o dziwnych zachowaniach blizszej prowadzacej radiolatarni

 

- sprzeczne zeznania nawigatora z Jaka z tym co jest na stenogramach z tutki (zejdz do 100m/50m)

 

- po katastrofie samobójstwa Pilota z JAKa oraz tego co sie w hotelu na wakacjach powiesił i kilka innych .

 

Wiesz OK moze to moga byc przypadki ale jakos dziwnie skondensowane.

Dodaj do tego odwołane zeznania kontrolerów ze smolenska ktorzy w jednym jedynym wywiadzie mowili co innego niz zeznawali pozniej.

 

- spiepszone sekcje zwłok zrobione na odpierdziel

 

itd.

Merytorycznie zaden z nas nie ma chociazby wgladu w akta pierwotne. Po prostu uwazam ze ta katastrofa została nierzetelnie wyjasniona pod z góry ustalona teze. A ludzie co sie sprzeciwiali za bardzo byli uciszani. Ot co...

-

[Bezlitosna Niusia]

Och tam - samolot. Stary klamot, który od dawna winien był stać w muzeum (bo ładna, psiajucha i kawał historii lotnictwa).

Zemściły się w ułamku sekundy przepychanki polskich politykierów o wydaniu kasy na nowe i sprawne latawce...

Dramat, tragedia, nieszczęście...

 

"Otoczka", Robercie?

Ty mi opowiedz o otoczce wokół 'gumy Dudy'.

 

Pierwsze godziny i dni - i Wasze (pisiate) myśli i opinie krążyły znowu w okolicach "zamach".

 

I co się okazało?

 

Znowu polski nieład, burdel i brak roztropności.

Nie wspomnę o fakcie, że Pan Długopis lubi zjeżdżać, acz z wychodzeniem stu metrów idzie mu równie marnie, jak z prezydentowaniem.

 

Wmówił Ci i Tobie podobnym psychiczny Macior - hele, magnesy, sztuczne mgły i inne podobne pierdy.

 

Smutne, żałosne i żenujące jest to, żeście uwierzyli w przykłady rzucania parówkami i puszkami po piwie.

 

A jeszcze przykrzejsze jest to, żeś z Gdańska, które to miasto i Ludzi tam mieszkających cudownie wspominam z mych smarkatych, plecakowato-harcersko-żeglarskich lat.

Ale to dawno temu było; może coś się zmieniło?

 

Enyłej, jak to godajo - pozdrawiam. Głaśnij Neptuna ode mnie:)

 

Jacek.

[terror twins]

Jasne, postaram sie w skrócie.

 

Wszędobylskie dziadostwo na pewno, brawura na pewno ale cala ta otoczka dookoła jest po prostu zadziwiajacą.

 

Sama katastrofa wydaje sie prosta i logicznie wytłumaczona ale...

- po pierwsze teoria ktora pozniej zyskała poparcie w raporcie MAK została podana kilka godz juz po katastrofie (brawura pilotów) jak i media oraz sławetne SMS kierowane do parlamentarzystów tylko ja potwierdzały.

tutaj nie trzeba być nostradamusem aby po próbie nieudanego lądowanie brać pod uwagę " tak na szybko" wersje o błędzie pilota przy tak tragicznych warunkach atmosferycznych - żadna to tajemniczość

 

To tak wygladało jak gdyby zaniechano celowo sprawdzenia innych opcji a skupiono sie na siłe by jedna słuszna prawde wyjawic.

 

-

akurat tego dnia niedziałał zapis wideo na wiezy - podobnie jak w polszy biorę pod uwagę dziadostwo ruskich, względnie ruskie chcieli się wybielić, widząc amatorskie zachowanie swoich kontrolerów

 

 

 

- sciaga sie tupolewa do ladowania mimo ze samolot z samochodami nie wylądował (tak troche na siłe zamiast go na drugi krag wbic) - decyzja Zawsze należy do kapitana statku powietrznego, nie próbujmy wbijać dodatkowych szpil ruskim

.

 

- piloci z Jaka melduja o dziwnych zachowaniach blizszej prowadzacej radiolatarni - nie znam tego, ale skoro tak to proszę o szczegóły

sprzeczne zeznania nawigatora z Jaka z tym co jest na stenogramach z tutki (zejdz do 100m/50m) - śp.Musia sam wielokrotnie "kręcił" z zeznaniami - sądze, że dlatego iż, próbując pomagać przy lądowaniu, sami czują się w część odpowiedzialni za tą tragedie

 

 

- po katastrofie samobójstwa Pilota z JAKa oraz tego co sie w hotelu na wakacjach powiesił i kilka innych - j.w - czuli, ze prędzej czy później nagrania w znacznie lepszej jakość będą dla nich obciążające,

 

.

 

Wiesz OK moze to moga byc przypadki ale jakos dziwnie skondensowane.

Dodaj do tego odwołane zeznania kontrolerów ze smolenska ktorzy w jednym jedynym wywiadzie mowili co innego niz zeznawali pozniej.

 

- spiepszone sekcje zwłok zrobione na odpierdziel

 

nie na miejscu są moje słowa, przepraszam ale wielokrotnie było to " mięso" armatnie, sekcje zwłok trwały był 10 lat. - jednakże, nie ma to nic wspólnego z bezpośrednimi wydarzeniam poprzedzającymi sam wypadek

 

itd.

Merytorycznie zaden z nas nie ma chociazby wgladu w akta pierwotne. Po prostu uwazam ze ta katastrofa została nierzetelnie wyjasniona pod z góry ustalona teze. A ludzie co sie sprzeciwiali za bardzo byli uciszani. Ot co...

[Zbig]

- bodajże na stronie 71 Polskiej wers. raportu MAK masz analizę traseologiczna dot. ciał pilotów

wyjaśnij mi wiec logicznie i rzeczowo jak to możliwe ze sa tam pojęcia o złamaniach kości dłoni, kończyn dolnych, wysuwane sa wnioski dot. jak kto trzymał wolant albo jak nogi na pedałach miał ułożone w momencie przyziemienia

jak NIE MA na żadnym dostępnym opinii publicznej (ani w raportach) zdjęć kokpitu w stanie który by nie świadczył o całkowitej dezintegracji (rozsmarowaniu rozerwaniu etc).

 

Ciało ludzkie nie ma szansy z duraluminium czy stalą...skoro kokpitu nie ma bo sie rozsmarowal (jest to tez opisane w raportach) to czemu piloci sa tak "dobrze" zachowani?

 

Może skupmy się na raporcie KBWLLP, co nas MAK obchodzi?

 

Tu masz zdjęcia pozostałości przedniej części kadłuba:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zniszczenia są duże, ale jednak ponieważ to było uderzenie pod małym kątem i obszar nie był objęty pożarem, to nie ma się co dziwić że możliwe były dość dokładne badania.

 

- sciaga sie tupolewa do ladowania mimo ze samolot z samochodami nie wylądował (tak troche na siłe zamiast go na drugi krag wbic).

 

Możesz uprzejmie wskazać to "ściąganie"? W raporcie od strony 271 masz zapis pracy kontroli lotów od godziny 4:38 do końca.

 

- sprzeczne zeznania nawigatora z Jaka z tym co jest na stenogramach z tutki (zejdz do 100m/50m)

 

- po katastrofie samobójstwa Pilota z JAKa

 

I komu wierzysz, ustnym zeznaniom czy fizycznym zapisom?

 

Samobójstwo popełnił technik pokładowy a nie pilot. W składzie załogi Jaka-40 nie ma nawigatora.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

A podobno tylko pismani sa tępi prości i msciwi...

Pewnie nie wszystkich to dotyczy, ale to jest prawda. Moim zdaniem oczywiście.

Dobrze ze kolega w czasach inkwizycji nie zyl.

PiS w czasach inkwizycji czułby się znakomicie.

 

Jestem zdania, że w śledztwie smoleńskim było w ogóle za dużo uników.

Było dużo uników bo mogło się okazać, że jednym ze współwinnych (pośrednio) tej katastrofy jest osobnik pochowany na Wawelu.

 

- sciaga sie tupolewa do ladowania mimo ze samolot z samochodami nie wylądował (tak troche na siłe zamiast go na drugi krag wbic).

Z nagrań z czarnych skrzynek nie wynika, że ktoś z ziemi ściągał ten samolot na ziemię, wynika natomiast podejrzenie, że ktoś kto znajdował się na pokładzie rzeczywiście go "ściągał". Musiał zacząć kampanię wyborczą. Ściągali jak umieli. Bez wyobraźni.

 

- piloci z Jaka melduja o dziwnych zachowaniach blizszej prowadzacej radiolatarni

Osoba z Jaka zawiadamia Tupolewa, że widoczność spadła do 200 m. To niecałe 4 sek lotu Tupolewa. Ci na ziemi trochę widzą w takich warunkach. Pilot samolotu lecącego z prędkością około 240 km/h nic nie widzi.

 

- sprzeczne zeznania nawigatora z Jaka z tym co jest na stenogramach z tutki (zejdz do 100m/50m)

Na nagraniach z czarnych skrzynek nie ma nic o tych 50 m. Dlaczego ?

 

- po katastrofie samobójstwa Pilota z JAKa oraz tego co sie w hotelu na wakacjach powiesił i kilka innych

Człowiek który wie że jego podpowiedzi i karygodne zachowanie całej załogi, która takich warunkach nie powinna lądować (Jak), może mieć wyrzuty sumienia że przyczynił się do śmierci 96 osób. Może nie wytrzymać tej myśli.

[Jaro_747]

Tak, pamiętam "naszą" dyskusję w innym temacie, była bardzo merytoryczna, zwłaszcza gdy nie wiedziałeś co masz napisać. Chyba nie liczysz że ktoś będzie czytał 400 stron obelg, gdybyś miał jakiekolwiek sensowne argumenty ty byś nimi sypnął bez problemu.

 

Powiedź mi 10-5 to nadal - 5 ?

 

Wy macie uciechę z "gnojenia" rozmówcy, jak się robi ciepło jest cisza , po czacie 5 siada na jedno i mamy duża kupę merytorycznego sponiewierania.

 

Fetek, czy ty naprawde myślisz, że ktoś poświęci sporo własnego czasu na tłumaczenie rzeczy wytłumaczonych komuś, kto nie chce niczego zrozumieć??? Musisz namierzyć jakieś połączenie Matki Teresy z masochistą, może ktoś taki ci pomoże.

[Gość Włodzimierz_55692]

(...)

Było dużo uników bo mogło się okazać, że jednym ze współwinnych (pośrednio) tej katastrofy jest osobnik pochowany na Wawelu.

(...)

 

Jak dla mnie myślisz zbyt jednotorowo. Przykłady i źródła, które podawałem wskazują na winę wspólną POPiS-u.

[Lech36]

Jak dla mnie myślisz zbyt jednotorowo. Przykłady i źródła, które podawałem wskazują na winę wspólną POPiS-u.

O której winie mówisz, pośredniej czy bezpośredniej ? Dlaczego nikt nawet nie próbuje choć trochę napomknąć coś o tym złamaniu tego komunikatu TAWS i roli osób znajdujących się na pokładzie' które do tego doprowadziły ?

Burdel w wosku był sprawą oczywistą są na to dowody (np. Mirosławiec i Tbilisi), ale gdyby załoga dostosowała się do tego komunikatu TAWS to tej katastrofy by nie było. Dlaczego się nie dostosowała ? W zasadzie wiadomo. Pierwszy i Generał znajdujący się na pokładzie też byli uczestnikami tego burdelu wręcz nawet czasami go nakręcając. Za burdel w wojsku oczywiście odpowiada kilka ekip które rządziły, ale najbardziej odpowiada za to samo wojsko. To oni powinni wykazywać inicjatywy do porządkowania bałaganu na podstawie dotychczasowych złych doświadczeń.

[Less]

Włodzimierz byłby po prostu nieszczęśliwy, gdyby PO nie dokopał.

Na tej zasadzie winne wypadkom są drogi, a nie kierowcy.

[Jaro_747]

- sciaga sie tupolewa do ladowania mimo ze samolot z samochodami nie wylądował (tak troche na siłe zamiast go na drugi krag wbic).

 

W świetle nagrań oczywiste kłamstwo. Dodam, że kłamstwo dementowane wiele razy i równie uporczywie powtarzane.

[Lech36]

Na tej zasadzie winne wypadkom są drogi, a nie kierowcy.

Oczywiście tylko te budowane za PO (wypadek Dudy). ;-)

[Jaro_747]

Jak dla mnie myślisz zbyt jednotorowo. Przykłady i źródła, które podawałem wskazują na winę wspólną POPiS-u.

 

To może warto przypomnieć, że po katastrofie w Mirosławcu PO chciałe odwołać Błasika za katastrofalny stan szkolenia pilotów, a PiS stwierdził, że będzie go bronił do upadłego, a Lech Kaczyński nie zgodzi się na jego zdymisjonowanie. No to z wdzięczności Błasik załatwił swojego dobrodzieja.

[Gość Włodzimierz_55692]

Włodzimierz byłby po prostu nieszczęśliwy, gdyby PO nie dokopał.

Na tej zasadzie winne wypadkom są drogi, a nie kierowcy.

 

Włodzimierz byłby bardzo szczęśliwy, gdyby nie musiał PO za nic dokopywać. Najwięcej i tak PO dokopali wyborcy - gdyby PO umiało rządzić, to dzisiaj PiS nie byłby u władzy.

No tak pacyfista-polej woda Klich jako minister ON nie ponosi żadnej winy za bałagan w wojsku i Katastrofę Smoleńską. Do tego teraz traktowany jest jako autorytet w sprawach, które nazywając wulgarnie, ale po imieniu, sp***dolił.

 

To może warto przypomnieć, że po katastrofie w Mirosławcu PO chciałe odwołać Błasika za katastrofalny stan szkolenia pilotów, a PiS stwierdził, że będzie go bronił do upadłego, a Lech Kaczyński nie zgodzi się na jego zdymisjonowanie. No to z wdzięczności Błasik załatwił swojego dobrodzieja.

 

To tylko część prawdy. Dlaczego Klich nie unieważnił rozkazu Stasiaka o zaniechaniu szkoleń na rosyjskich trenażerach? Przecież to podniosłoby niepodważalnie umiejętności pilotażowe i językowe polskich pilotów.

Na Błasika zawsze można było znaleźć inne skuteczne sposoby oddziaływania. Gdybym był ministrem wysłałbym go w nagrodę na byle jaką fuchę do NATO. Tylko, że tak ważny urząd PO powierzyła głąbowi.

 

O której winie mówisz, pośredniej czy bezpośredniej ? Dlaczego nikt nawet nie próbuje choć trochę napomknąć coś o tym złamaniu tego komunikatu TAWS i roli osób znajdujących się na pokładzie' które do tego doprowadziły ?

Burdel w wosku był sprawą oczywistą są na to dowody (np. Mirosławiec i Tbilisi), ale gdyby załoga dostosowała się do tego komunikatu TAWS to tej katastrofy by nie było. Dlaczego się nie dostosowała ? W zasadzie wiadomo. Pierwszy i Generał znajdujący się na pokładzie też byli uczestnikami tego burdelu wręcz nawet czasami go nakręcając. Za burdel w wojsku oczywiście odpowiada kilka ekip które rządziły, ale najbardziej odpowiada za to samo wojsko. To oni powinni wykazywać inicjatywy do porządkowania bałaganu na podstawie dotychczasowych złych doświadczeń.

 

Do Katastrofy Smoleńskiej nie doprowadziła tylko ew. decyzja obu bliźniaków. To był wieloletni ciąg zdarzeń, który doprowadził do tragicznego finału. Przecież sam o tym piszesz.

 

Oczywiście tylko te budowane za PO (wypadek Dudy). ;-)

 

Nie żartuj sobie. Jak budowała drogi PO wszyscy wiedzą - polskie w piłkę kopane Euro się kłania. Możliwe, że PiS i po ten temat sięgnie. Pretekst już ma.

[Less]

Na Błasika zawsze można było znaleźć inne skuteczne sposoby oddziaływania. Gdybym był ministrem wysłałbym go w nagrodę na byle jaką fuchę do NATO. Tylko, że tak ważny urząd PO powierzyła głąbowi.

A to nie było jakoś tak, że Błasik miał być wywalony, uratowały go Kaczory, którym potem winien był wdzięczność i posłuszeństwo?

[Lech36]

To może warto przypomnieć, że po katastrofie w Mirosławcu PO chciałe odwołać Błasika za katastrofalny stan szkolenia pilotów, a PiS stwierdził, że będzie go bronił do upadłego, a Lech Kaczyński nie zgodzi się na jego zdymisjonowanie

Ludzie ślepo dyspozycyjni są potrzebni rządzącym. Zwłaszcza takim co planują łamanie prawa lub konstytucji.

No to z wdzięczności Błasik załatwił swojego dobrodzieja.

Powiedziałbym raczej że z braku wyobraźni.

Do Katastrofy Smoleńskiej nie doprowadziła tylko ew. decyzja obu bliźniaków. To był wieloletni ciąg zdarzeń, który doprowadził do tragicznego finału. Przecież sam o tym piszesz.

Do katastrofy bezpośrednio doprowadziła błędna decyzja dowódcy załogi który zdecydował się lądować w takich warunkach na tak źle wyposażonym lotnisku. Pytam się tylko czy pilot mógł taką idiotyczną decyzję podjąć bez nacisków ? Moim zdaniem nie. Kto naciskał ? Sugestii brak. Burdel w wojsku to element drugorzędny i zależny głównie od wojska a nie od ekip rządzących. Oczywiście może doprowadzić do następnych katastrof.

Nie żartuj sobie. Jak budowała drogi PO wszyscy wiedzą - polskie w piłkę kopane Euro się kłania. Możliwe, że PiS i po ten temat sięgnie. Pretekst już ma.

Niech najpierw pokażą jak to się robi prawidłowo. Potem mogą sięgać. Jak będzie materiał porównawczy to łatwiej będzie ocenić.

[Less]

Burdel w wojsku to element drugorzędny i zależny głównie od wojska a nie od ekip rządzących.

Tak jak stan dróg jest drugorzędną przyczyną wypadków. Obowiązkiem kierowcy jest dostosowanie sposobu jazdy do warunków drogowych.

[Gość Włodzimierz_55692]

A to nie było jakoś tak, że Błasik miał być wywalony, uratowały go Kaczory, którym potem winien był wdzięczność i posłuszeństwo?

 

Nie rozumiesz, co napisałem. Klich w ogóle nie nawał się na to stanowisko.

 

Tak jak stan dróg jest drugorzędną przyczyną wypadków. Obowiązkiem kierowcy jest dostosowanie sposobu jazdy do warunków drogowych.

 

Złe porównanie. Za kierownicą zawsze odpowiada kierowca. W wojsku zawsze odpowiedzialność ponosi dowódca, przełożony czy zwierzchnik .W tym przypadku, gdyby pilot przeżył, broniłby się zapewne wykonywaniem - rozkazów nakazujących mu loty bez uprawnień i szkoleń na trenażerze, bez znajomości języka i łamanie regulaminów.

 

(...)

Do katastrofy bezpośrednio doprowadziła błędna decyzja dowódcy załogi który zdecydował się lądować w takich warunkach na tak źle wyposażonym lotnisku. Pytam się tylko czy pilot mógł taką idiotyczną decyzję podjąć bez nacisków ? Moim zdaniem nie. Kto naciskał ? Sugestii brak. Burdel w wojsku to element drugorzędny i zależny głównie od wojska a nie od ekip rządzących. Oczywiście może doprowadzić do następnych katastrof.

(...)

 

Główną przyczyną katastrofy jest wydanie rozkazu lotu do Smoleńska wiedząc, że załoga nie ma uprawnień i jest niedostatecznie wyszkolona,, pochodzi z łapanki i nie jest zgrana, do tego lotnisko nie zapewnia warunków technicznych do bezpiecznego lądowania i warunki pogodowe na to lądowanie nie pozwalają. Wszystko pozostałe jest skutkiem tego błędnego rozkazu. Burdel w wojsku miał tu istotne znaczenie.

[fetek]

Nie potrzeba żadnych sugestii. Wystarczy posłuchać nagrań z kokpitu.

takowych nie ma, te publikowane przez TVN było można 2 lata temu przeczytać na blogu pewnego Rosjanina.

[Less]

Główną przyczyną katastrofy jest wydanie rozkazu lotu do Smoleńska wiedząc, że załoga nie ma uprawnień i jest niedostatecznie wyszkolona,, pochodzi z łapanki i nie jest zgrana, do tego lotnisko nie zapewnia warunków technicznych do bezpiecznego lądowania i warunki pogodowe na to lądowanie nie pozwalają. Wszystko pozostałe jest skutkiem tego błędnego rozkazu. Burdel w wojsku miał tu istotne znaczenie.

Nie. To nie jest główna przyczyna.

Gdyby wobec złych warunków zrezygnowali z lądowania, katastrofy by nie było.

 

Mało to przypadków, kiedy z powodu mgły samoloty cywilne lądują na innym lotnisku?

Tu załoga nie dostosowała się do warunków pogodowych.

Dlaczego się nie dostosowała - to byłyby przyczyny drugorzędne.

A burdel, szkolenie itd. to przyczyny trzeciorzędne wręcz.

[Tadeiro]

To dobrze, że nie były dostępne PRZED katastrofą...

[Tadeiro]

takowych nie ma, te publikowane przez TVN było można 2 lata temu przeczytać na blogu pewnego Rosjanina.

 

To dobrze, że nie były dostępne PRZED katastrofą...

[fetek]

Fetek, czy ty naprawde myślisz, że ktoś poświęci sporo własnego czasu na tłumaczenie rzeczy wytłumaczonych komuś, kto nie chce niczego zrozumieć??? Musisz namierzyć jakieś połączenie Matki Teresy z masochistą, może ktoś taki ci pomoże.

tia a na obrażenie innych i pisanie idiotyzmów czas jest ?

[fetek]

To dobrze, że nie były dostępne PRZED katastrofą...

tego nie wiemy :P

[Tadeiro]

Dokładnie. Mało co wiecie. :P

[fetek]

Z fanami PiS trudno jest rozmawiać merytorycznie nawet na tematy nie polityczne. Zbyt mocno zabetonowane umysły przez ideologię.

nie każdy jest fanem PiSu, wielu po prostu nie ma innego wyboru. To właśnie Ci ludzie wymyślili tzw beton którym określano wyborców PO, ponieważ nie zrozumieliście narracji sami zaczęliście stosować tego określania. Możliwe że słusznie, czasy się zmieniły i lepiej być nierozumiejącym betonem niż idiotą łykającym wszystko jak leci.

 

Kolego ja grzecznie zalecam przeczytać ten wątek żeby się dowiedzieć dużo rzetelnych informacji w temacie, a Kolega tylko żąda zrobienia streszczenia tego wątku. Watek ma już 427 stron, ale jak ktoś jest ciekawy to przeczyta go od początku.

znam ten temat bo sam w nim przez chwile uczestniczyłem (pod starym pseudonimem kilka lat temu), gdyby moderatorzy ponownie wyczyścili wątek z 427 zrobiłoby się 27. A Ty leszku kochany sprawdź sobie w słowniku znacznie słowa rzetelność.

 

Dokładnie. Mało co wiecie. :P

tego towarzyszu nie wiecie z resztą tamtego też nie wiecie (o tym wiedzą tylko wasi przełożeni)

[Gość Włodzimierz_55692]

Nie. To nie jest główna przyczyna.

Gdyby wobec złych warunków zrezygnowali z lądowania, katastrofy by nie było.

 

Mało to przypadków, kiedy z powodu mgły samoloty cywilne lądują na innym lotnisku?

Tu załoga nie dostosowała się do warunków pogodowych.

Dlaczego się nie dostosowała - to byłyby przyczyny drugorzędne.

A burdel, szkolenie itd. to przyczyny trzeciorzędne wręcz.

 

Nie porównuj lotnictwa cywilnego do wojskowego.

 

Z twojego toku myślenia wynika, że na rozkaz za sterami dużego samolotu można posadzić spadochroniarza - bo jeden i drugi lata. Tak samo dowódcą op Kilo można zrobić dowódce Rosomaka, bo oba sprzęty są pływające, a dowódcy przyzwyczajeni do ciasnoty wnętrz.

 

Bo są to wszystko elementy drugo- i trzeciorzędne. A oni i tak musza się do tego dostosować.

[Lech36]

Główną przyczyną katastrofy jest wydanie rozkazu lotu do Smoleńska wiedząc, że załoga nie ma uprawnień i jest niedostatecznie wyszkolona,, pochodzi z łapanki i nie jest zgrana, do tego lotnisko nie zapewnia warunków technicznych do bezpiecznego lądowania i warunki pogodowe na to lądowanie nie pozwalają

Główną przyczyna katastrofy było zignorowanie sytuacji na Smoleńskiem i ostrzeżenia systemu TAWS przez załogę samolotu. Zbyt wielu decydentów na pokładzie i podpowiadacz z Jaka.

Jeżeli już chcesz jednak drążyć temat od strony rozkazów to te rozkazy wydawało wojsko prawdopodobnie zgodnie z intencjami Zwierzchnika Sił Zbrojnych. Cywilny nadzór wojska rozkazów nie może wojskowym wydawać.

Wszystko pozostałe jest skutkiem tego błędnego rozkazu. Burdel w wojsku miał tu istotne znaczenie.

Jeszcze raz, samolot z Warszawy można było wysłać bo warunki w Smoleńsku w czasie dolotu mogły się zmienić na korzystne do lądowania. Dla Jaka się zmieniły na takie że się udało wylądować, dla Tupolewa się pogorszyły. Kluczowe były decyzje nad Smoleńskiem. Dlaczego trzeba to aż tyle razy powtarzać ? A np. jak w czasie wylotu z Warszawy warunki w Smoleńsku byłyby dobre a w czasie lotu mocno się pogorszyły, to sądzisz że rozkaz wylotu powinien być zmodyfikowany ? Pewnie wodzowie też odbyliby szarżę ułańską w polskim stylu bo Pierwszy zaczynał kampanię wyborczą. Czasem taka się udaje. Patrz załoga Jaka. Tupolewowi i jego wodzom się nie udało. Pisowi w ogóle mało co się na razie udaje. I pewnie tak już zostanie.

 

Możliwe że słusznie, czasy się zmieniły i lepiej być nierozumiejącym betonem niż idiotą łykającym wszystko jak leci.

Czy to efekt dzisiejszego golenia prze lustrem ? Zobaczyłeś "beton" ?

znam ten temat bo sam w nim przez chwile uczestniczyłem (pod starym pseudonimem kilka lat temu), gdyby moderatorzy ponownie wyczyścili wątek z 427 zrobiłoby się 27.

Przez chwilę to za mało. To teraz już wiem po co Tobie streszczenie wątku.

A Ty leszku kochany sprawdź sobie w słowniku znacznie słowa rzetelność.

Może lepiej zacznij od siebie. PULL UP........

[Jaro_747]

tia a na obrażenie innych i pisanie idiotyzmów czas jest ?

 

Pytasz sierotko nieszczęsna, to w dwóch zdaniech przez grzeczność odpowiadam. I tyle starczy.

[fetek]

Pytasz sierotko nieszczęsna, to w dwóch zdaniech przez grzeczność odpowiadam. I tyle starczy.

właśnie sobie przypomniałem, że w temacie KOD'u też wszystko było bardzo proste i oczywiste, zaoferowałeś swoją pomoc w wyjaśnieniu tematu ale okazało się że robienie ofa na kilka stron jest trudniejsze więc zacniejsze. Z resztą nie pierwszy, nie ustani raz.

 

Czy to efekt dzisiejszego golenia prze lustrem ? Zobaczyłeś "beton" ?

na betonie z samego założenia nic nie rośnie geniuszu...

 

Przez chwilę to za mało. To teraz już wiem po co Tobie streszczenie wątku.

mnie interesuje proste, krótkie wyjaśnienie, żadne streszczenie, żadne filozofowanie.

 

Może lepiej zacznij od siebie. PULL UP........

ale co ? ja siebie mam sprawdzić słowniku czy co? Czyli znowu, Ty piszesz, a inny mają to udowadniać.. nie każdy jest skończonym idiotą.

 

bardzo udana, merytoryczna dyskusja.