Skocz do zawartości
IGNORED

Jaki odtwarzacz CD zagra tak jak gramofon?


rmgdansk

Rekomendowane odpowiedzi

"Brothers In Arms" akurat nie jest dobrym przykładem. To była jedna z pierwszych produkcji cyfrowych i inżynierowie dźwięku popełniali jeszcze błędy. Mam gdzieś wywiad z producentem tej płyty Bobem Ludwigiem, gdzie sam to precyzyjnie wyjaśnia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

toptwenty, 24 Maj 2010, 20:52

 

>"Brothers In Arms" akurat nie jest dobrym przykładem. To była jedna z pierwszych produkcji

>cyfrowych i inżynierowie dźwięku popełniali jeszcze błędy.

 

...i popełniają je do dziś, niestety...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

paul_67

 

O wiele gorzej grał,zniekształcał, wokale i wysokie tony były okropne. Pod koniec płyty zniekształcenia były nie do słuchania, muzyka poważna kłuła w uszy. Poza tym szumy, trzaski i degradacja płyty przy każdym słuchaniu. Ile ja wkładek wymieniałem - a miałem ich w sumie kilkanaśnie, rozmaite Shure V-15, Ortofony 15 Super Mk3 i inne, Empire, Dynavector X-20, Denon 103.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

paul_67

Miałem przyrząd marki SME do ustawianią katowego oraz specjalną wagę i poziomicę. Ponadto ramię musiałe być równoległe do płyty. Została mi jeszcze ta poziomica i pasek napędowy do Thorensa 166.

 

W swoim długim życiu miałem wiele gramofonów: Thorens 150, Thorens 160, Era + SME, Pionier DD 51, Thorens TD 166 MkII. Pojawienie się techniki CD skończyło moją przygodę zarówno z gramnofonami, jak i z magnetofonami szpulowymi - a miałem ich sporo - AKAI 165, AKAI 210, Sony TC 645 i AKAI GX77.

 

Prawie wszystkie urządzenia zajechałem, bo słuchałem ich bez przerwy. W Marantzu CD63 KI też już raz wymieniłem napęd.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może tak. Czasami pewnie coś przedobrzyłem. Fakt jest faktem, że "Czterech pór roku" Vivaldiego na moim ostatnim Thorensie + Dv X-20B nie dało się słuchać.

 

Teraz nie muszę wstawać co 20 minut, słuchać trzasków, starać się o pierwsze tłoczenia, wymieniać wkładek ani upgrade'ować RIAA, itd. Wkładam płytkę CD i słucham przez ponad godzinę.

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy,

 

Niewatpliwie macie racje! i Ci, ktorzy sa za CD i Ci, ktorzy sa za Adapterem. Jedni beda uparcie bronic tego formatu inni tamtego...de gustibus non disputantum es....

Czytajac rozne watki na tym portalu i jedni i drudzy daza do tego samego...spokoju i wygladzenia w brzmieniu co procentuje w klarownosci i " kopie " sluchanej muzyki ( i wielu innych aspektach )

Zwolennicy CD-kow szukaja lub daza do pozbycia sie ostrosci do likwidacji nalecialosci cyfrowych ze wszelkimi konsekwencjami dla tego formatu, a to kable, a to tuningi itd.Po co? co jest tym wzorcem niedoscignionym! a to zwracaja uwage na procesory AD/DA, a to naklejki, a to ...itd.

Przed paru laty gdy testowano jakis najnowszy adapter Transrotor`a zwrocono uwage na fakt, ze mata na talerzu powinna byc z innego materialu gdyz odtwarzane nagrania brzmia troche " cyfrowo " i dodano, ze z pwenoscia szef firmy " juz cos wymysli" i...wymyslil.Ten sam test jakis czas pozniej pokazal, ze moze byc inne brzmienie... nie cyfrowe.

Niewatpliwie jeden i drugi format jest dobry ( nie idealny )Niewatpliwie dobrze przechowywany winyl jako nosnik danych bedzie sluzyl dluzej od plyty cd - nie powinno to podlegac dyskusji....

Faktem jest tez, ze cala " historia " zaczela sie od czarnej plyty i dlugo, dlugo pozniej weszly na rynek cd-ki wypierajac winyl.Mial byc to format przyszlosci o niewyczerpanych mozliwosciach i bardzo niskiej cenie. Z piec lat pozniej okazalo sie,ze mozliwosci wyczerpaly sie,ceny nie spadly, a wrecz przeciwnie... nowe techniki? HDCD, SACD, ile ich jest? i jak dlugo? Slynne 180 g pszeszlo do lamusa ( czyt. podziemia )I nagle boom! Winyl wraca do lask i to " szerokim frontem " Cos w tym jest!tania technologia? ceny? porecznosc w obsludze?...chyba nie.

Jest z pewnoscia jakas specyficzna aura w przekazie, jedni powiedza, ze wiecej powietrza inni ciepla jeszcze inni szczegolowosci, a jeszcze inni cos tam. Ale jest jakis czar nawet z przywarami jakie niesie za soba czarna plyta jakas niewatpliwie magia bo ma to chyba dusze...ten ceremonial z ta otoczka...wyjmowanie plyty,talerz, docisk, ramie...,a cd? wyjmujemy, szuflada, pilot...Moze to jest wlasnie to? Zachwycamy sie starymi samochodami? tak! czy one sa lepsze od dzisiejszych? z pewnoscia nie! ale maja te umowna dusze to COS.

I moze wlasnie dlatego tak bedzie sie bronic zaciekle z jednej strony plyty, a z drugiej cd.

Sa odtwarzacze ktore brzmia przepieknie i sa adaptery, ktore brzmia w ten sam sposob.To dobre i..to dobre.

Ja osobiscie wole otworzyc dobrze zrobony album np." Living in the Past " z naboznoscia, anizeli to samo wyciagnac z plastykowego pudelka...niby to same brzmienia tylko jak by czegos brakowalo... w cd oczywiscie. Chylac czola przed zwolennikami obydwoch formatow...amator51

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

toptwenty, 24 Maj 2010, 21:47

Dla mnie słuchanie muzyki jest nadal rytuałem i skupiam się tylko na niej, a wstawanie , aby przewrócić płytę wychodzi mi tylko na zdrowie:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

toptwenty, 24 Maj 2010, 21:57

 

>Ale masz gramofon bez automatycznego wyłacznika? Bo on degraduje dźwięk, niszczy płyty i igły...

 

Taki właśnie mam:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie wytwórnie CD przestawiają się na LP, te które tego nie robią padają jak muchy. To samo dzieje się z fabrykami tranzystorów, lampy biorą szturmem kolejne fabryki, już nikt nie chce tej niby nowoczesnej technologii. Cały świat się przekonuje, że tylko dobry, stary analog jest coś wart...

I wtedy się obudziłem zlany potem :)) Uff. Świat jednak nie zwariował tylko przestawia się powolutku na serwery muzyczne ;)

 

Aha i są jeszcze skanseny, gdzie stare pryki i młodzi o starych umysłach rozprawiają z przejęciem o wymyślonych zaletach analogu...

 

Zawsze są ludzie, którzy będą próbowali zawracać kijem Wisłę. W sumie, to nawet słodkie jest :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

muria, 24 Maj 2010, 20:12

 

>"Ktoś pisze, że ceny winyli są chore. A ceny dobrych CD są tak bardzo tańsze ? Bez przesady..."

>

>Miałem okazję porównać Pink Floyd - The Wall robione przez MSFL na CD z winylem tłoczonym w polsce.

>Dźwięk z CD był dokładniejszy, co z tego skoro bardziej muzykalny był winyl.

 

Nie było polskiego winylowego wydania The Wall Floydów. Było "Dark Side...", ale grało okropnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>McGyver

Przepraszam, rzeczywiście miałem na myśli Dark Side, to "okropne" brzmienie było jak dla mnie bardziej muzykalne niż kompakt od razu prosto w twarz.

Ale mój stary, 24-letni umysł nie ogarnia potęgi CD i wygody z nim związanej.

A słyszałem nawet ostatnio, że jest takie coś jak mp3, brzmi identycznie jak CD ale mieści się po 15 albumów na płytę!

 

I tak w kółko można o tym gadać :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem z dziesięc gramofonów w życiu . Kilka lat temu kupiłem Thorensa 105 i wkładkę 510 . Jedna z płyt to było właśnie wspomniane Dark Side of The Moon Pink Floydów . To był przykład na to jak źle moze zagrać gramofon . Straszne . Góra pasma była tak szklista ,że słuchanie bolało .Podobnie złe doświadczenia miałem z niedrogimi Dualami , których testowałem 5 sztuk.Poszedłem na audioshow i poprosiłem o muzykę z LP bo akurat stał jakiś Thorens nowej generacji , wkładki nie pamietam . W porównaniu z CD brzmiało to równie źle jak moje wczesniejsze gramofony - wniosek prosty , to nie ja popełniałem błąd w kalibracji itd - gramofon poprostu tak gra. Normalny obywatel juz by zezygnował ale nie ,, ałdiofil" , zwłaszcza po takich peanach na cześc analogu jakie znajdziemy tu na forum . Przez przypadek trafiłem na sklepik na Batorego w Warszawie gdzie grał jakiś Transrotor z Jolidą . leciał Cohen . Było pięknie , co tu gadać ... ale za jaką kasę ! Ten gramofon z wkładką kosztował 2 x więcej niż Meridian 508 . Więc szukam dalej . Mam więc dwa gramofony - chyba najpopularniejszy zestaw na świecie Technics 1210+denon103 oraz równie wyjątkowy co niedoceniony gramofon SABA PSP248 zwkładą AT3600za 60 PLN

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Już nie boli podczas słuchania ale nadal najtańszy mój modyfikowany odtwarzacz CD gra trochę lepiej . I tylko sentyment i wiara w cuda każa mi trzymać te graty i kupowac płyty .No ale Doorsi i Janis Joplin to chyba powinni byc słuchani z LP :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...there is no spoon...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

arturp, 25 Maj 2010, 09:05

 

...zwłaszcza po takich peanach na cześc analogu jakie znajdziemy tu na forum ...

 

to widocznie jakiś ogólnoświatowy spisek musi być ;-)

Sam się zastanawiam dlaczego ten winyl wciąż żyje!! I te peany na forach i ci przekupni recenzenci i żądni opchnięcia towaru(póki można) producenci. Czy winyl jest taki dobry, czy może ten postęp jakościowy jest taki niewielki, żeby raz na zawsze rozprawić się z tą prymitywną przeszłością? Czy to jednak słuchowy omam? lub hipnoza (jak tak człowiek się patrzy na kręcący się talerz to...)?

Lepsze jest wrogiem dobrego. :-)

 

A nie słyszałem do tej pory jak żyję, żeby Technics ze standardowym (dość lekkim) ramieniem (nawet jak je dociążysz) z dl-103 tworzył najpopularniejszą kombinację.

 

Arturp

"No ale Doorsi i Janis Joplin to chyba powinni

>byc słuchani z LP :-)"

 

...i Miles Davis, bo to obciach słuchać z CD ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23031970, 25 Maj 2010, 02:55

 

>dodam przewrotnie , jaki gramofon zagra jak kompakt disc??

 

W ślepym teście wszystko jest możliwe. Lampa gra jak tranzystor, playstation jak accuphase to może i analog jak cyfra ;-) pół żartem, pół serio

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne te wszystkie wpisy, panowie przecież wystarczy wybrać się na odsłuch, jakich w dzisiejszych czasach pełno w każdym szanującym sie salonie audiofilskim. Na dobrze zestawionym sprzęcie płyta winylowa ogarnia całe pomieszczenie, można odpłynąć, natomiast CD nie daje sie słuchać. Oczywiście można nadrabiać gęstymi formatami typu XRCD czy HDCD ale winyl jest łatwiejszy w aplikacji, skąd przeciętny Kowalski weżmie nagle swoje ulubione płyty w wersji XRCD po 170zł za sztukę ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

""" Wszystkie wytwórnie CD przestawiają się na LP, te które tego nie robią padają jak muchy. To samo dzieje się z fabrykami tranzystorów, lampy biorą szturmem kolejne fabryki, już nikt nie chce tej niby nowoczesnej technologii. Cały świat się przekonuje, że tylko dobry, stary analog jest coś wart...

I wtedy się obudziłem zlany potem :)) Uff. Świat jednak nie zwariował tylko przestawia się powolutku na serwery muzyczne ;) """

 

jak zaczalem to czytac to doslownie za glowe sie chwycilem... ale po doczytaniu do konca twojego postu zmienilem o Tobie zdanie - nie wymagasz leczenia cale szczescie.

 

analog - no jak to mowia fajne czasy winylow kaset magnetofonowych wskaznikow na wzmacniaczach... ale to juz bylo a teraz mamy XXI wiek i nowe LEPSZE!!! podkreslam LEPSZE rozwiazania i noralny czlowiek juz nie powraca do przestarzalych rozwiazan, one juz nie maja racji bytu, a jesli nowe nie jest jeszcze doskonale (no niestety nie jest) to QRDE spopularyzujcie audio bo nie ma KOMU tworzyc nowych lepszych rozwiazan - cyfrowosc ze swoimi zaletami dla dzisiejszej masy jest w pelni wystarczajacy...

 

""" Uff. Świat jednak nie zwariował tylko przestawia się powolutku na serwery muzyczne ;) """

tak kolejna mozliwosc cyfrowosci - dla masy kolejna mozliwosc, ale audiofil tez da rade gdyz moze to dobrze grac

 

lampowy wzmacniacz vs tranzystorowy - coz gdybyscie nie wiem jak kochali analog lampy to nic nie zmienicie --->> masa juz wybrala tranzystor JAK I CYFROWY ZAPIS - reszta jest skazana na upadek, no i zycie wsrod garstki ale przy braku wspierania to w sumie takie pseudo

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> LEPSZE!!! podkreslam LEPSZE rozwiazania <

 

system cyfrowy jest po prostu INNYM sposobem zapisu i reprodukcji dźwięku, ale to nie znaczy wcale że LEPSZYM - niestety GORSZYM - determinuje to oczywiście technologia i tu nic się już w zasadzie nie da zrobić - gęste zapisy to nisza bez szans na rozwój /DROGO, MAŁO/ - póki co /co za ironia historii/ jedynym źródłem najwyższej jakości sygnału do naszych wzmacniaczy /dostępnym dla wszystkich/ pozostaje GRAMOFON !!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

excelvinyl winylmania blog szukaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.