Skocz do zawartości
IGNORED

recenzje prasy audiofilskiej


troy

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

moim zdaniem głównym grzechem wszystkich periodyków audio w Polsce jest niezwykła wręcz płytkość oraz miałkość opisu dżwięku recenzowanych urządzeń. Zacznę od proporcji w tekście - opis konstrukcji i wyglądu zajmuje ZAWSZE ponad połowę tekstu - zgroza. Przecież z tego tekstu czytelnik ma się dowiedzieć przede wszystkim jak urządzenie brzmi a nie ja wygląda i jak jest zbudowane. Być może są to rzeczy ważne ale zdecydowanie drugorzędne (na pewno dla audiofila). Dalej - autorzy recenzji posługują się zwykle bardzo ubogim słownictwem w zakresie opisu dźwięku. Nie wiem czy robią to specjalnie by trudniej było zweryfikować ich ocenę ( to w zwiazku z zarzutami o powiązania ze swiatem dystrybutorów) czy też po prostu inaczej nie potrafią. Wydaje mi się, że szczególne problemy recenzenci mają z uchwyceniem barwy i rytmu oraz ich opisem.

Na koniec - brak opisu konfiguracji systemu oznacza m.zd. traktowanie czytelnika jak idioty.

PS. ja przestałem kupować polską prasę (chyba, że MHiFi będzie w formie zbliżony do swojego poprzednika)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do sugerowanej zbędności opisu budowy zupełnie się nie zgodzę. Żeby być świadomym klientem, trzeba mieć pojęcie skąd się biorze ten wspaniały dźwięk. W każdym razie mnie to ciekawi. Dotyczy to zresztą wszelkich produktów. Opis budowy czy wyniki pomiarów dodają obiektywizmu recenzji i są pewną, niedoskonałą oczywiście, formą zabezpieczenia przed wciśnięciem kitu co do brzmienia i ceny urządzenia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mówię że nie ma to zadnego znaczenia ale chodzi o porporcje. Obecnie sa one ewidentnie zaburzone i odnosże wrażenie, że recenzent zamiast pisac o dźwięku (co jest trudne) woli napisac kilka oczywistych słów na temat konstrukcji. W efekcie wiemy jak urządzenie jest zbudowane tylko nie wiemy jak gra.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Obserwator z Krak.

(Konto usunięte)

Spraw Betley`a jest mi znana od kilku lat, podobnie jak aktywność A. Kisiela jako dystrybutora Scan - Speaka (firma AKustyk). To wiadomo. Wiadomo też jednak, że i redaktorzy HFiM mają wiele grzechów na sumieniu. Dla mnie koronnym grzechem jest niesamowity wprost brak obeznania z techniką, zwłaszcza głośnikową, co skutkuje wypunktowanymi przeze mnie porównaniami.

W HFiM może jest więcej recenzji negatywnych, ale też selektywnych co do firm. Zwracam uwagę na "dziwną" korelację testów z reklamami (swego czasu Paradigm). Też mają ulubione firmy (np. Yamaha) a tzw. dział "profil" to często nic innego jak reklama produktu i dystrybutora oparta na danych ściągniętych z internetu lub ulotki reklamowej.

Naprawdę, nie dajcie się złapać w pułapkę, że jedno pismo jest lepsze od drugiego. Wszyscy są siebie warci. Raz zdarza się, że lepszy numer wypuści HFiM, raz Audio. Tak naprawdę, żeby wyrobić sobie zdanie nt. produktu X trzeba by kupić wszystkie czasopisma i porównywać zdanie po zdaniu a to już bardziej śledztwo niż czytelnictwo.

PS. "pakt o niegresji" to powszechna forma funkcjonowania prasy, nie tylko audiofilskiej. Wiem, bo pisywałem kiedyś do jednej z dużych małopolskich gazet. Mieliśmy "sugestię" (czyt.: zakaz), by nie pisać żle o firmie FIAT i jej dystrybutorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak niektórych firm w recenzjach Hi-Fi i Muz. jest oczywisty - recenzują urządzenia, które dystrybutorzy dają do recenzji, jeśli któryś się obraża, to jego sprawa. Trudno też negować ich mniejszą wiedzę techniczną, za to ich przygotowanie muzyczne jest znacznie lepsze - co, w wypadku podstawowej zasady audiofilizmu(którą jest słuchanie muzyki, a nie rozkręcanie obudowy) jest jednak ważniejsze. W wypadku "Audio" mamy przykłady ewidentnej nierzetelności dziennikarskiej(rec. Betleya, wirtualny test Epsilon 960, Jurek Adamski itd.). Pismo Stryja może czasem irytować, lecz nie spotkałem się by ktokolwiek wytknął im takie ekscesy. Najłatwiej powiedzieć, że cała branża to szambo, wszyscy to skur...syny, a my, audiofile, kupując sprzęt u przemytnika szlachetnie buntujemy się przeciwko temu zgniłemu sytemowi...

Jeszcze jedno. W "Audio" bardzo często przeczytać można, iż stereo to przeżytek, wręcz ekstrawagancja dla snobów. Te sądy formułowane są oczywiście z przymrużeniem oka, nie wiem tylko, czy niedoświadczony czytelnik, który sięga po to pismo po raz pierwszy, jest w stanie wyczuć tę ironię. Jest to ewidentne podlizywanie się duzym koncernom - my, wytrawni redaktorzy, słuchamy sobie w domu hi-endu, a hołota niech kupuje badziewne amplitunery AV. Ciekaw jestem, ilu nidoświadczonych w kwestii audio meleomanów pod wpływem tekstów w gazecie KIsiela kupiło sobie kino domowe, choć słuchają muzyki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>dzarro

Pewnie masz rację, ale wielokrotnie więcej ludzi kupuje sprzęt do słuchania muzyki wyłacznie na podstawie reklam w popularnych czasopismach, gazetach, itp. Idą do mediamarkt lub euro i tam praktycznie bez odsłuchu sprzedawca im coś wciska. To już wolę aby czytali Audio, jakie by nie było. Obawiam się, że trudno jest prowadzić biznes tej skali co Audio czy HFiM, dodatkowo w warunkach recesji nie idąc na różne zgniłe kompromisy. Jeżeli chcesz uświadomić ludzi zalewanych potokiem reklamy o kd, to musisz o tymże kd pisać, i to bardziej profesjonalnie od twórców reklam i ulotek. Nie możesz jednak za bardzo krytykować ani porównywać wprost ze stereo, bo nie dostaniesz sprzętu do testów. Nie dostaniesz – nie będziesz pisał, i wtedy większość myśląca, że stereo to przeżytek w ogóle nie kupi pisma.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym się zgadzam. Bez kompromisów nie da rady. Można recenzować AV - skoro inaczej się nie da - ale po co mówić, że stereo to przeżytek. To trochę tak, jakby odradzać kupowanie rowerów w epoce powszechnej motoryzacji. Sam zetknąłem się z ewidentnymi melomanami, którzy byli przekonani, że muzy słucha się dziś na 5 głośnikach. Czy lektura "Audio" wyprowadzi ich z tego błędu? W HiFi i Muz potrafią lepiej odzielić te dwie strefy choć kompromisów też jest dużo. Choćby w nagrodach roku, wiadomo, że jeżeli kandydują do niej dwa świetne urządzenia, to wygra to dystrybuowane przez lepszego reklamodawcę. Takie działania mieszczą się jednak - moim zdaniem - w ramach swego rodzaju politycznego pragmatyzmu(jeżli klocki idą łeb w łeb - to zwycięzca i tak może być tylko jeden). Dopiero w Hi-endzie można zaszaleć i dać nagrodę np. Linn, albo APh(w starej dystrybucji) bo tu sprzedaż i tak jest śladowa. Co innego recenzować sprzęt dystrybutora, u którego jest się na etacie(nie wiem - być może takie praktyki to przeszłość).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod wpływem któregoś z wątków na tym forum pokusiłem się o intensywniejsze przejrzenie Audio Video, którego nigdy nie kupowałem. I co? Efekt był taki, że kupiłem ostatni numer i stwierdziłem, że jest to pismo obecnie najbardziej odpowiadające mi swoim profilem. Kupiłem też HiFi i Muzyka oraz Audio. To ostatnie dla... testu projektorów (sztuk 2). Temat sam w sobie mógł być ciekawy, ale niestety odnośnie owych projektorów, poza specyfikacjami technicznymi (do czego nie potrzebna jest recenzja) nie dowiedziałem się zbyt wiele, z tej bardzo pobieżnej oceny, na temat samej jakości obrazu, oferowanego przez testowane urządzenia. Powierzchowność straszna, w związku z czym niedosyt odczułem poważny po przeczytaniu tychże testów, które w istocie były bardziej wzmianką o produkcie. Podaję ten przykład, bo jest to aktualnie w sferze moich zainteresowań, lecz powyższe rozważania odnoszą się do recenzji wszelkiego rodzaju sprzętów w różnych czasopismach.

Poza tym, chyba nie jest realne aby powstało pismo, które swoim profilem od A do Z będzie odpowiadało bardzo szerokiej grupie czytelników. Zawsze komuś nie spodoba się albo strona merytoryczna (może tylko jej element), styl, szata graficzna, forma zamieszczania ogłoszeń, czy fakt poświęcania w każdym numerze iluś tam stron na rankingi. Dlatego ja osobiście kupuję różne czasopisma i wyciągam z nich dla siebie to, co akurat mnie interesuje, a że pozostaje lekkie uczucie "źle ulokowanych" pieniedzy...? No cóż, jak szalka przechyla się zbyt mocno, to tytuł staje się po prostu mnie poczytny...

 

P.S.

I pamiętajcie - jest takie stare powiedzenie:

 

"Jeszcze się taki nie urodził, który by wszystkim dogodził"

 

Co nie znaczy, że nie można krytykować naszych ulubionych periodyków w oparciu o konkretne przykłady ewidentnego braku profesjonalizmu redaktorów, czy odczucia własne wynikające z przyczyn czysto subiektywnych... ;)))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, AV robi się rewelacyjne. Jest sporo o stereo i są ciekawe pomysły, jak choćby próba skompletowania systemów w ostatnim numerze, czy zapraszanie muzyków na odsłuchy. Być może, poza całą to otoczką pieniężną trzeba jeszcze chcieć coś zrobić? A nie czekać w forelu aż dystrybutor przywiezie kolumny, postawi, włączy i wręczy zeszyt i długopis..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a owsze, AV to chyba jedyne sensowne pismo na rynku, kupuje je bodajze od '99 roku, a od 2 lat mam prenumerate. jednak to pismo zmienilo sie powaznie w ciagu ostatniego roku i mam wrazenie ze i oni zaczynaja isc na latwizne, opisy brzmienia wydaja sie byc coraz krotsze, mam wrazenie ze stare numery sa lepsze od nowych, chociaz rzeczywiscie maja ciekawe pomysly (te odsluchy systemow, albo wywiady ze znanymi audiofilami). audio i hifim przestalem kupowac regularnie juz dawno temu, czasem jak jest numer ktory mnie interesuje to kupie, ale raczej po to by poogladac ladne, kolorowe zdjecia;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 lata później...

Dzień Dobry

Przyglądając się z boku tak interesującej społeczności jaką są użytkownicy tego forum, nasuwa się pytanie :

Jakie oczekiwania musiała by spełnić niezależna prasa audio aby na takie miano zasługiwać?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie, kogo ty znasz "na miescie", pokaz BRODZIE fure, skore i komore albo chociaz kure, gumki i lelumki. Czy ty jestes kupowany co miesiac w kioskach, czy ty jestes tylko wesoly forumowicz ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Jakie oczekiwania musiała by spełnić niezależna prasa audio aby na takie miano zasługiwać?"

 

Odpowiedź wydaje się prosta. Gazet audio jest wtedy niezależna jeżeli dystrybutorzy sprzętu nie mają żadnego wpływu na oceny sprzętu zamieszczonego w tej gazecie.

 

Tylko jak to zrobić aby czytelnik był przekonany , że rzeczywiście tak jest ?

 

Kilka lat temu spędziłem bardzo dużo czasu aby dokładnie przesłuchać i porównać ponad dwadzieścia wzmacniaczy lampowych. Wspólnie z innym lampomaniakiem opublikowaliśmy swoje opinie o przesłuchanych wzmacniaczach. Z moich opinii wynikało który wzmacniacz jest moim faworytem. Zaraz po opublikowaniu opinii pojawiły się głosy , że jestem powiązany z dystrybutorem tego wzmacniacza. Od tamtego czasu odechciało mi się pisać w necie o urządzeniach które mi się podobają.

 

pozdr.

Arkadix

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.