Rock progresywny i pochodne - dobre płyty.

[mdavis]

W listopadzie ukazuje się wznowienie 3 płyt grupy King Crimson

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

SBB w stream na żywo z Rawa Blues... Miazga.

[soundchaser]

20 minut temu, piorasz napisał:

SBB w stream na żywo z Rawa Blues... Miazga.

Oglądam jednym okiem, drugim mecz z San Marino. 😉
Kto tam gra oprócz Józka i Antymosa?

Dobra realizacja, znakomity dźwięk.

[piorasz]

Oglądam jednym okiem, drugim mecz z San Marino.
Kto tam gra oprócz Józka i Antymosa?
Dobra realizacja, znakomity dźwięk.

Paweł Dobrowolski na bębnach.
Koncert obłędny. Poziom bardzo wysoki.
Jest jeszcze basista ale nie rozpoznaję bo rzadko kamera sięga na niego. Oczywiście Józef też szyje na basie jak tylko da się
Dźwięk bardzo dobry w przekazie na system audio.
A sam Skrzek trzyma poziom mimo wieku i tego, że już nic nie musi....

[payong]

19 godzin temu, soundchaser napisał:

Dobra realizacja, znakomity dźwięk.

Czy miałeś może jakieś lepsze parametry dźwięku w transmisji niż 128 kb/s AAC?

Jeśli tak to podziel się proszę wiedzą jak je uzyskać?

[soundchaser]

23 minuty temu, payong napisał:

Czy miałeś może jakieś lepsze parametry dźwięku w transmisji niż 128 kb/s AAC?

Jeśli tak to podziel się proszę wiedzą jak je uzyskać?

Nie miałem na myśli audiofilskiego dźwięku, tylko brzmienie jak na transmisję z koncertu live. 

[Adi777]

Niedawno pisałem o jednym z wielkich zespołów, który był mi obcy, czyli Gong. Teraz czas na kolejnego wielkoluda:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kiedyś słuchałem debiutu, ale już dawno nic nie pamiętam, więc czas na powtórkę.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

Trochę nowości.

The Watch - kolejna płyta w stylu starego Genesis z Gabrielem, świetny wokalista.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Yes - milusia płyta, szkoda, że kolejna bez Andersona.

The Samurai of Prog - Prosti i spólka nagrali kolejny porządny kawał prog rocka, a mają kondycję...średnio 2 płyty co roku i jeszcze Prosti dokłada płyty solowe, kolejna w drodze.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Godzinę temu, xniwax napisał:

The Watch

Podoba Ci się ta kopia starego Genesis? Oprócz podobnego głosu do Gabriela ta kapela kompozycyjnie jest słabiutka.
 

Godzinę temu, xniwax napisał:

Yes - milusia płyta

Kolejna słabizna zasłużonego zespołu. Szkoda czasu.
 

Godzinę temu, xniwax napisał:

The Samurai of Prog

Twórcza i bardzo płodna grupa. Mi bardzo pasuje ich muzyka.
Steve Unruh - to jeden z najbardziej utalentowanych muzyków współczesnego prog-rocka - multiinstrumentalista. Dominuje też w bardzo ciekawej formacji "Resistor" i nagrał wiele solowych płyt o bardziej akustycznym klimacie.

 

[jezz]

W dniu 9.10.2021 o 20:59, soundchaser napisał:

Bo słuchać muzyki to jedno, a umieć o niej pisać to drugie. Połączyć te dwie rzeczy nie każdy potrafi. Zwłaszcza jeśli chodzi o muzykę wykraczającą poza schemat: zwrotka- refren. Opisywanie i szczegółowe jej analizowanie tak, jak robi to @mahavishnuuto przecież wyrażanie swoich odczuć po jej wysłuchaniu, a raczej dogłębnym poznaniu...bo to jest muzyka, która wymaga wielokrotnego wysłuchania, by móc opowiedzieć o niej swoje wrażenia i rozebrać ją na czynniki pierwsze.
Tak powstają dobre recenzje, które są potrzebne. Nie po to by narzucić innym swój punkt widzenia (słyszenia), tylko po to, by każdy mógł sobie tę opinię porównać ze swoją, gdy już tę muzykę zna lub dopiero po nią sięgnie.

 

"Pisanie na temat muzyki jest jak tańczenie na temat architektury."

Frank Zappa.

[Peter75]

no tak, czas zamknąć zakładkę muzyka 😉

[xniwax]

20 godzin temu, soundchaser napisał:

Podoba Ci się ta kopia starego Genesis? Oprócz podobnego głosu do Gabriela

Tak, właśnie ze względu na wokalistę jako odskocznię od bezpłciowych wokali na większości obecnie nagrywanych nowych progowych płytach. Muzyka ? Średnia choć pierwszy kawałek trąci i nawiązuje mocno do klasycznego Genesis. Nowa płyta nie jest tez, niestety, dobrze nagrana.

20 godzin temu, soundchaser napisał:

Kolejna słabizna zasłużonego zespołu. Szkoda czasu.

Cóż począć.

 

Edytowane 11 Października 2021 przez xniwax

[Adi777]

20 godzin temu, soundchaser napisał:

Kolejna słabizna zasłużonego zespołu. Szkoda czasu.

Podobno straszny badziew.

[soundchaser]

1 godzinę temu, xniwax napisał:

Muzyka ? Średnia choć pierwszy kawałek trąci i nawiązuje mocno do klasycznego Genesis. Nowa płyta nie jest tez, niestety, dobrze nagrana.

Ja kiedyś przesłuchałem ich 4 pierwsze płyty. Wszystkie średnio nagrane i muzycznie podobne, czyli słabe. Dlatego po tej nowej nie spodziewam się czegoś więcej.

[xniwax]

22 godziny temu, Adi777 napisał:

Podobno straszny badziew.

Może nie straszny, bywały większe gnioty, chociaż mieści się w strefie gniotów.

Olał to.
Mam teraz na rozkładzie Mythosa z CD, na deser zostawiam sobie mój stary egzemplarz na winylu czyli "Dreamlab" zakupiony dawno temu w czasach panującego na pólkach octu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...potem może to

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 12 Października 2021 przez xniwax

[Adi777]

A ja jadę dalej z Magmą. Dzisiaj chyba ich najbardziej znany album:

 

[soundchaser]

1 godzinę temu, xniwax napisał:

Mam teraz na rozkładzie Mythosa

Zacna germańska kapela. Pierwsze dwie płyty to kanon krautrocka.
A tego Ten Seconds nie znałem. Dzięki.
 

29 minut temu, Adi777 napisał:

A ja jadę dalej z Magmą.

Swego czasu też ją rozkładałem na czynniki pierwsze. Lekko nie było, ale to arcyciekawa muzyka...tylko trzeba mieć nastrój.

 

[Adi777]

23 godziny temu, soundchaser napisał:

Swego czasu też ją rozkładałem na czynniki pierwsze. Lekko nie było, ale to arcyciekawa muzyka...tylko trzeba mieć nastrój.

 

Na razie mnie nie porwali, przesłuchałem do "Köhntarkösz" (1974) włącznie. Chyba koncertówka z 1975 roku mi bardziej podejdzie.

[soundchaser]

Godzinę temu, Adi777 napisał:

Na razie mnie nie porwali

Bo to dość trudna i specyficzna muzyka, jak cały Zeuhl, który wywodzi się właśnie od Magmy. Są ludzie, którzy ten zespół uważają za najlepszy na świecie.

[Adi777]

11 minut temu, soundchaser napisał:

Bo to dość trudna i specyficzna muzyka, jak cały Zeuhl, który wywodzi się właśnie od Magmy. Są ludzie, którzy ten zespół uważają za najlepszy na świecie.

No i jestem po koncertówce z 1975 roku. No i weszło lepiej, zdecydowanie lepiej niż poprzednie albumy. Niemniej, zasługa jest raczej oczywista - brzmienie jest inne, jazz-rockowe, podchodzące pod Mahawiśnię. Przez to mi pewnie dużo bardziej podeszło 😉

Jutro podchodzę do Üdü Ẁüdü, i czegoś bardziej współczesnego, pewnie padnie na K.A.

34 minuty temu, soundchaser napisał:

Bo to dość trudna i specyficzna muzyka, jak cały Zeuhl, który wywodzi się właśnie od Magmy.

W moim przypadku trudność nie ma raczej nic do rzeczy, bo już wcześniej słuchałem zeuhlu i okolic. Dün, Kultivator, Vortex, Weidorje, Eider Stellaire, Zao - Shekina, Laurent Thibault - "Mais On Ne Peut Pas Rêver Tout Le Temps", Eskaton - 4 Visions. Coś pewnie jeszcze pominąłem. Swoja drogą, polecam Ci te albumy, jeśli nie znasz oczywiście 😉

[Peter75]

Magma jest nierówna, niektóre utwory/momenty są genialne i nie można się oderwać a niektóre nie przykuwają uwagi.

Odświeżyłem sobie właśnie debiut Raw Material aby przypomnieć dlaczego o nim zapomniałem, nic szczególnego, można posłuchać, dość standardowe granie.

[remak123]

Rachel Flowers
Dziewczyna jest niewidoma od urodzenia
Wydała 3 LP

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Cover Tarkusa ELP

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
[/url]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Przypomniałem sobie płytkę sprzed 12 lat brytyjskiego zespołu

Big Big Train - The Underfall Yard (2009)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To jedna z najbardziej cenionych współczesnych grup progresywnego rocka.
Na tej płycie po raz pierwszy pojawił się David Longdon - multiinstrumentalista, który zarazem został nowym wokalistą i muzyka jakby od razu wkroczyła na wyższy poziom, niż poprzednie wydawnictwa, które wcale nie były złe.
Ciekawostką jest, że Longdon był testowany jako wokalista po odejściu Phila Collinsa z Genesis przed nagraniem ostatniej płyty Calling All Stations. Jednak ostatecznie muzycy zdecydowali się na Raya Wilsona, mimo że bardziej podobny głos do Collinsa ma właśnie Longdon. Może dlatego, że muzyka na tej płycie bardziej zbliżała się do tej z ery Petera Gabriela, do którego z kolei podobny głos ma Wilson.
W każdym razie polecam tę płytę Big Big Train, a także wszystkie następne, które również trzymają wysoki poziom muzyczny.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Adi777]

9 godzin temu, rasputin napisał:

Odświeżyłem sobie właśnie debiut Raw Material aby przypomnieć dlaczego o nim zapomniałem, nic szczególnego, można posłuchać, dość standardowe granie.

Chyba tylko raz słuchałem tej płyty, dawno temu, faktycznie, nic szczególnego. Typowy, niezły NKR.

[Peter75]

do porannej kawy debiut Chase, nie wiem czy to rock progresywny, na mojej półce obok kapel typu Tower of Power, jak ktoś lubi takie granie czyli rozbudowana sekcja dęta, mieszanka jazz rocka z odrobiną funku to moim zdaniem pozycja obowiązkowa.

[soundchaser]

Przymierzałem się do Chase kilka razy, ale to nie moja muzyka, Za dużo "trąbowego" zgiełku. Zdecydowanie bardziej wolę Chicago...zwłaszcza Chicago III.

[soundchaser]

Regal Worm - Use and Ornament (2013)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Brytyjska kapela z Sheffield bardzo nowatorsko podchodząca do rocka progresywnego. To jest debiut zespołu (4 płyty do tej pory) - mnóstwo różnych pomysłów, zlepek stylów (Canterbury, Avant Prog, RIO w rolach głównych)... barwna, zróżnicowana, nieprzewidywalna muzyka, czasem dość trudna, ale zawsze ciekawa...bogactwo instrumentów - w tym nietypowe, jak saksofon, trąbka, klarnet, harfa, flet...oprócz tego różne efekty dźwiękowe i samplery. 

Świetna muzyka.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 15 Października 2021 przez soundchaser

[Peter75]

W dniu 15.10.2021 o 21:55, soundchaser napisał:

Regal Worm - Use and Ornament (2013)

Dobre, dzięki!

Dzisiaj również Raw Material - Time Is, w odróżnieniu od debiutu bardzo dobra płyta, szkoda że zespół nie nagrał nic więcej.

[soundchaser]

Przesłuchałem nową płytę Dream Theater z nadzieją na lepszą muzykę niż na kilku ostatnich. Zaczęło się nawet obiecująco, jakby powrót do dawnego grania. Niestety dalej okazuje się, że to tylko złudzenie, bo grupa powiela wciąż te same, ograne patenty i miałem wrażenie, że słucham wciąż tego samego utworu. Perkusista nie dorównuje Portnoy'owi...gra bardzo schematycznie i nieciekawie, a niestety jego trochę bezmyślny łomot jest na pierwszym planie. Co jeszcze słyszymy na nowej płycie DT? Wkurzające chórki bez przemyślanej linii melodycznej, skomponowane jakby na siłę i słabe partie gitarowe, bez dobrych pomysłów, poza chyba jednym ciekawym fragmentem w pierwszym kawałku.
Podsumowując - znów słabo i nuda. Ten zespół już chyba nigdy się z kolan nie podniesie.

[piorasz]

Pewnie się powtarzam ale ta płyta jest cholernie dobra. Nie potrafię się od niej uwolnić. Śni mi się nawet po nocach

I Gdzie jest Adi777 bo się trochę niepokoję