Skocz do zawartości
IGNORED

Rock progresywny i pochodne - dobre płyty.


Rekomendowane odpowiedzi

8 minut temu, iro III napisał:

Przeszedłem próby na przestrzeni lat z chyba wszelkimi wydaniami tych właśnie (najbardziej godnych posiadania) plyt i powiem jedno i bez zastanowienia - tylko wydany przez Virgin w 2008r. Nowy Mix, przez Nicka Davisa i Genesis zrobiony!

Żadne tam inne wydumki czy pierwsze wydania na CD - te i tzw. Definitive Edition Remaster to jedna wielka paść, omijaj z daleka!

Tylko może być problem z dostępnością bo one (te z 2008r) wydane były w boxach 70-75 i 76-82.

Choć jeżeli pojawiły się również pojedynczo wersje winylowe, być może też na CD, bo te Ciebie interesuja, było podobnie. Ja mam winyle i co do CD nie mam pełnego rozeznania, ale ten nowy mix był i boxy były na pewno w również w wersji CD wydane w 2008. 

 

Mam tylko box Live 1973–2007, pozostałe boxy z albumami studyjnymi są obecnie trudno dostępne i drogie. Dlatego o nich nie pisałem. Ztcw mixy dostępne w tych boxach nie ukazały się w wersjach na pojedynczych CD, więc tylko boxy wchodzą w grę. Były w sumie 3 boxy z albumami studyjnymi Genesis. Wszystkie ukazały się na CD w USA i na SACD w Europie, ale żadna wersja nie jest tania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Thanks. Już sprawdziłem. Trzeba szukać konkretnego wydania - na przykład ten sam remix i master z 2008, o którym piszesz, w przypadku płyty 'Nursery Cryme' jest użyty na wydaniach z 2014 roku z Rhino Records / Atlantic. W każdym razie, dzięki iro III za odpowiedż i poradę. 

Parker's Mood

3 godziny temu, Chicago napisał:

Thanks. Już sprawdziłem. Trzeba szukać konkretnego wydania - na przykład ten sam remix i master z 2008, o którym piszesz, w przypadku płyty 'Nursery Cryme' jest użyty na wydaniach z 2014 roku z Rhino Records / Atlantic. W każdym razie, dzięki iro III za odpowiedż i poradę. 

Zgadza się, tylko z płyty SACD muzyka brzmi lepiej niż na wydaniu CD. Nawet na zwykłym odtwarzaczu CD, bez funkcji SACD 

54 minuty temu, mdavis napisał:

Zgadza się, tylko z płyty SACD muzyka brzmi lepiej niż na wydaniu CD. Nawet na zwykłym odtwarzaczu CD, bez funkcji SACD

pod warunkiem, że ma warstwę CD 🙂

 

1 godzinę temu, mdavis napisał:

A ma 😊

Wszystkie boxy z albumami studyjnymi Genesis zawierają wersje hybrydowe SACD, czyli płyty mają również warstwę CD. Natomiast ten box, który mam, czyli „Live 1973–2007” ukazał się tylko w wersji CD po obu stronach oceanu. SACD nie było.

2 godziny temu, mdavis napisał:

Zgadza się, tylko z płyty SACD muzyka brzmi lepiej niż na wydaniu CD. Nawet na zwykłym odtwarzaczu CD, bez funkcji SACD 

A to pogrubione akurat nie jest prawdą. Na odtwarzaczu CD słuchamy warstwy CD, więc żadnych reguł tu nie ma, a wszelkie różnice wobec standardowych wydań CD mogą wynikać tylko z różnych wersji masterów danego albumu.

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

12 godzin temu, Drizzt napisał:

Był w latach 80’tych jeden zespół, który grał bardzo ciekawie, naprawdę progresywnie w sensie takim, że było to coś nowego i oryginalnego, a przy tym nie grał z pewnością neoprogu. Ponieważ nie zżynał z Genesis

Nigdy bym się nie spodziewał, że w tym wątku pojawi się XTC.

Zespół, który stoi raczej na tej samej półce co The Jam a nie Genesis, czy jakikokwiek inny zespół progresywny.

Przecież to punk i nowa fala, jeśli już szufladkować.

Skojarzenia z FnM i Tool też dla mnie zaskakujące.

Predzej wskazałbym na Republikę, ale to oczywiście moje skojarzenia i pewnie zaraz, tradycyjnie pan iroIII mnie wyprostuje.

 

12 godzin temu, Drizzt napisał:

Kaczkowski i Beksiński również go nie zauważyli

Bardzo mnie cieszy, że czasy, kiedy ktoś za mnie decydował co jest dobre i warte słuchania, dawno minęły.

 

24 minuty temu, jezz napisał:

Nigdy bym się nie spodziewał, że w tym wątku pojawi się XTC.

Ale to dobrze, czy to źle? „Black Sea” jest coraz częściej uznawany za album progresywny… swoich czasów. Progresja to postęp, prawda? „Remain in Light” Talking Heads to jest dopiero progresywny album… żaden z pogrobowców Genesis z lat 80’tych takiego nie nagrał, ani nawet nie próbował. Nie mówiąc o tym, że nie byłby w stanie.

24 minuty temu, jezz napisał:

Skojarzenia z FnM i Tool też dla mnie zaskakujące.

Co do FnM to mi się nie kojarzy, a z Tool kojarzy mi się tylko ten jeden utwór, który wkleiłem: Travels in Nihilon… i to bardzo… poza tym zupełnie mi się XTC z Tool nie kojarzy… w zasadzie zupełnie z niczym mi się nie kojarzy. Byli oryginalni i to bardzo.

 

Edytowane przez Drizzt

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

33 minuty temu, jezz napisał:

Zespół, który stoi raczej na tej samej półce co The Jam a nie Genesis, czy jakikokwiek inny zespół progresywny.

Z The Jam to może się kojarzyć tylko pierwszy album XTC „White Music”, który bardzo się już zestarzał. Może jeszcze trochę „Drums and Wires”. Później to było już zupełnie inne granie, a The Jam raczej został przy tym co wychodziło mu najlepiej.

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

59 minut temu, Drizzt napisał:

The Jam raczej został przy tym co wychodziło mu najlepiej.

Trochę się z tym nie zgadzam.

The Jam nagrali ostatnią płytę w 1982 roku, potem Weller poszedł dalej z The Style Council, a to już była zupełnie inna muzyka.

Godzinę temu, Drizzt napisał:

Ale to dobrze, czy to źle?

W tym wątku?

Dla mnie zupełnie tu nie pasują, za dobrą muzykę robili🙂

Godzinę temu, Drizzt napisał:

Progresja to postęp, prawda? „Remain in Light” Talking Heads to jest dopiero progresywny album… żaden z pogrobowców Genesis z lat 80’tych takiego nie nagrał, ani nawet nie próbował. Nie mówiąc o tym, że nie byłby w stanie.

Postęp to już był, kiedy na scenie pojawił siè Bob Marley i The Clash.

Godzinę temu, Drizzt napisał:

album XTC „White Music”, który bardzo się już zestarzał

Bardzo lubię tę płytę.

28 minut temu, jezz napisał:

The Jam nagrali ostatnią płytę w 1982 roku, potem Weller poszedł dalej z The Style Council, a to już była zupełnie inna muzyka.

To prawda, ale była mowa tylko o The Jam. Progresywnym graniem bym tego nie określił, a XTC jak najbardziej na płytach od „Black Sea” do „The Big Express”. Niektórzy nazywali to progresywnym popem, ale to tyko metki bez znaczenia.

28 minut temu, jezz napisał:

Postęp to już był, kiedy na scenie pojawił siè Bob Marley i The Clash.

Genesis było bardzo progresywnym, wspaniałym zespołem… w swoich czasach. Epigoni już zdecydowanie nie, bo jaka progresja może wynikać z kopiowania?

A The Clash i Marley to nie postęp tylko rewolucja. Trochę inna sprawa.

Edytowane przez Drizzt

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

2 godziny temu, jezz napisał:

Bardzo mnie cieszy, że czasy, kiedy ktoś za mnie decydował co jest dobre i warte słuchania, dawno minęły.

Tylko raczyłeś zapomnieć, że w "tamtym czasie" płyty kosztowały 1/2 miesięcznej wypłaty, nie było YT, internetu. Były za to: 2-3 stacje radiowe, 2 programy w tv, kilka książek i jedna czarno-biała gazetka muzyczna...rzadko dostępna.

więc sam to se mogłeś "podecydować"...

 

Edytowane przez iro III

Dokładnie. Mini Max i Muzyczna Poczta UKF rządziły w latach 70-tych. No i Mann w soboty. Zawsze jesteśmy pod jakimś wpływem - kogoś lub czegoś. Dzisiaj również. Od tego nie da się uciec.

Parker's Mood

2 godziny temu, jezz napisał:
15 godzin temu, Drizzt napisał:

Kaczkowski i Beksiński również go nie zauważyli

Bardzo mnie cieszy, że czasy, kiedy ktoś za mnie decydował co jest dobre i warte słuchania, dawno minęły.

Kaczkowski i Beksiński narzucali Ci muzykę do słuchania? Nie masz własnego zdania?
Chyba nie, bo Wiernik Ci gust wypaczył, decydując za Ciebie co jest dobre i warte słuchania. 😉

Edytowane przez soundchaser
2 minuty temu, soundchaser napisał:

Kaczkowski i Beksiński kazali narzucali Ci muzykę do słuchania? Nie masz własnego zdania?
Chyba nie, bo Wiernik Ci gust wypaczył, decydując za Ciebie co jest dobre i warte słuchania. 😉

Mi? Nie, nigdy specjalnie nie zwracałem na nich uwagi. Dziwi mnie tylko jak wiele dobrej muzyki z tamtych lat zupełnie pomijali. Wpłynęli bez dwóch zdań na gust całego pokolenia.

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

54 minuty temu, jezz napisał:

Postęp to już był, kiedy na scenie pojawił siè Bob Marley i The Clash.

Ale Ty bzdury wypisujesz...ale wolno Ci. Każdy przecież może mieć własne zdanie, nawet bylejakie.

3 minuty temu, Drizzt napisał:

Mi? Nie, nigdy specjalnie nie zwracałem na nich uwagi. Dziwi mnie tylko jak wiele dobrej muzyki z tamtych lat zupełnie pomijali. Wpłynęli bez dwóch zdań na gust całego pokolenia.

To było do Kolegi jezz.

Oni wskazywali drogę, nie mieliśmy w większości szansy na kontakt z innymi źródłami, Radi Luxemburg to był pop i to samo leciało u nas (no może z małymi wyjątkami) ale ambitniejsza muzyka to tylko śp. Trójka i może Rozgłosnia Harcerska i PR II w audycji Beksińskiego. Takie były czasy. Jak 1977 poleciałem do Anglii i wszedłem do sklepu z płytami ..... i porównałem to do mojego 1,5 m na 1,5 m w mieście rodzinnym to wyobraź sobie co czułem a w kieszeni miałem 10 funtów na miesiąc pobytu (moja Mama musiała na to pracować 2 miesiące w Polsce).

Za te 10 funtów mogłem sobie kupić w kraju 14653 pocztówki muzyczne Maide in USSR (CCCP) q..a wczesną wersję mp3 64kB

Edytowane przez payong
17 minut temu, soundchaser napisał:

Kaczkowski i Beksiński narzucali Ci muzykę do słuchania? Nie masz własnego zdania?
Chyba nie, bo Wiernik Ci gust wypaczył, decydując za Ciebie co jest dobre i warte słuchania. 😉

I Kodym 🤣🤣

RUSH

28 kwietnia ukaże się specjalna reedycja płyty „Signals” Rush zatytułowana „Signals – 40th Anniversary”

 

19 maja ukaże się specjalna reedycja albumu „Season’s End” Marillion, jednej z najlepszych płyt z Hogarthem. Chyba się skuszę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

48 minut temu, Drizzt napisał:

Dziwi mnie tylko jak wiele dobrej muzyki z tamtych lat zupełnie pomijali.

Od innych gatunków np. w pr III radia byli INNI prezenterzy.

Byli od elektroniki, muzyki filmowej, soft rocka, punku, soulu, bluesa, jazzu.

Naprawdę nie rozumiem ile trzeba mieć ignorancji lub wręcz złej woli by Kaczkowskiego, Beksinskiego i jeszcze często Manna obwiniać za to, że było "tyle innej muzyki" a oni tylko "narzucali, pomijali i wypaczali gusta".

Od innych gustów w samej tylko Trójce byli inni prezenterzy...i "zapamiętnij se to kursant, raz na jutro!"

Edytowane przez iro III
6 minut temu, iro III napisał:

Od innych gatunków np. w pr III radia byli INNI prezenterzy.

Byli od elektroniki, muzyki filmowej, soft rocka, punku, soulu, bluesa, jazzu

Zgadza się 👍

28 minut temu, iro III napisał:

Od innych gatunków np. w pr III radia byli INNI prezenterzy.

Byli od elektroniki, muzyki filmowej, soft rocka, punku, soulu, bluesa, jazzu.

Naprawdę nie rozumiem ile trzeba mieć ignorancji lub wręcz złej woli by Kaczkowskiego, Beksinskiego i jeszcze często Manna obwiniać za to, że było "tyle innej muzyki" a oni tylko "narzucali, pomijali i wypaczali gusta".

Od innych gustów w samej tylko Trójce byli inni prezenterzy...i "zapamiętnij se to kursant, raz na jutro!"

A jacy to byli ci inni prezenterzy? Ja nie wiem, bo jak zaczynałem słuchać „poważnej” muzyki to na szczęście Kaczkowski i Beksiński już nie mieli rządu dusz i generalnie miałem na nich wywalone. Słuchałem czego chciałem i co mi się podobało, a nie prezenterom. Taki już niepoprawny jestem i tak mi zostało. Ale Zappy chyba też nie puszczali, za mało było w tej muzyce kiczu i patosu, żeby się przebiła u K & B.

Edytowane przez Drizzt

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

46 minut temu, iro III napisał:

Naprawdę nie rozumiem ile trzeba mieć ignorancji lub wręcz złej woli by Kaczkowskiego, Beksinskiego i jeszcze często Manna obwiniać za to, że było "tyle innej muzyki" a oni tylko "narzucali, pomijali i wypaczali gusta".

Dokładnie. Pretensje jezza, że oni mu narzucali co ma słuchać są kuriozalne, w obliczu tego co narzucał do słuchania taki Wiernik, którego lans pasuje jezzowi.

Taka postawa świadczy jedynie o krótkowzroczności, której się zresztą nie dziwię.
 

51 minut temu, iro III napisał:

Od innych gustów w samej tylko Trójce byli inni prezenterzy...i "zapamiętnij se to kursant, raz na jutro!"

No właśnie, np. sapiący Marek Wiernik. 😉

1 minutę temu, soundchaser napisał:

No właśnie, np. sapiący Marek Wiernik. 😉

A kto to jest/był? 🤔

Nie mógł być specjalnie znaczący skoro nie odnotowałem jego istnienia. Coś mi tam świta, ale nic konkretnego… pewnie to dobrze.

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

32 minuty temu, Drizzt napisał:

Ale Zappy chyba też nie puszczali, za mało było w tej muzyce kiczu i patosu, żeby się przebiła u K & B.

Tak samo jak nie puszczali całej masy innych wykonawców, którzy do mainstreamowego radia nie nadawali się.
Trójka była wtedy mainstreamowa, tylko to oznaczało kiedyś co innego niż teraz.

4 minuty temu, soundchaser napisał:

Tak samo jak nie puszczali całej masy innych wykonawców, którzy do mainstreamowego radia nie nadawali się.
Trójka była wtedy mainstreamowa, tylko to oznaczało kiedyś co innego niż teraz.

Wiesz co, puszczali Lacrimosę i całą masę czasem ciężkiego neoprogu. Czy to był mainstream? Chyba nie. Kicz? Raczej tak.

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

6 minut temu, Drizzt napisał:

A kto to jest/był? 🤔

Nie mógł być specjalnie znaczący skoro nie odnotowałem jego istnienia. Coś mi tam świta, ale nic konkretnego… pewnie to dobrze.

Jezz Ci wyjaśni, bo to jego idol.
Dla mnie niestety to jeden z najgorszych prezenterów muzycznych Trójki...pewnie dlatego pozostał w niej do dziś jako jedyny ze starych pierników. 😆 Tylko wypieprzyli go z ramówki porannej i wczesno-popołudniowej, a wstawili do wieczornej. Na szczęście wtedy słucham muzyki już w domu. 😉

 

7 godzin temu, soundchaser napisał:

Jezz Ci wyjaśni, bo to jego idol.
Dla mnie niestety to jeden z najgorszych prezenterów muzycznych Trójki...pewnie dlatego pozostał w niej do dziś jako jedyny ze starych pierników. 😆 Tylko wypieprzyli go z ramówki porannej i wczesno-popołudniowej, a wstawili do wieczornej. Na szczęście wtedy słucham muzyki już w domu. 😉

 

Akurat Wiernika będę trochę bronił.  Jeśli chodzi o wiedzę dotyczącą punka,  metalu, nowej fali to gość ma i zawsze miał bardzo duża wiedzę . Inna sprawa jak ta wiedzę przekazywał. ..

No i do osobnej oceny pozostaje fakt , że do dziś pracuje w trojce/chojce....

Kaczkowski, Beksinski, Niedźwiecki to Legendy nie tylko starej dobrej Trójki ale polskiej radiofonii w ogóle.  Poddawanie w watpliowosc osiagniec tych Panow i ich znaczenia to jakas dziecinada ....

10 godzin temu, iro III napisał:

Tylko raczyłeś zapomnieć, że w "tamtym czasie" płyty kosztowały 1/2 miesięcznej wypłaty, nie było YT, internetu. Były za to: 2-3 stacje radiowe, 2 programy w tv, kilka książek i jedna czarno-biała gazetka muzyczna...rzadko dostępna.

więc sam to se mogłeś "podecydować"...

 

I gusta, takie a nie inne, kilku panów.

To powtórzę, bo widzę, że nie zrozumiałeś.

Dobrze, że te czasy minęły.

 

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.