Skocz do zawartości
IGNORED

Rock progresywny i pochodne - dobre płyty.


P.L.
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 9.03.2022 o 17:29, payong napisał:

W 4 utworze na CD1 gdzieś tak po 2:40 jest taki efekt jaki miałem czasami na szpulowcach jak taśma się pogniotła.

@piotrek7 czy masz taki sam efekt?

Nie.

U mnie wszystko tak, jak być powinno. Kapitalny koncert i świetne nagranie. Dawno żadna płyta nie sprawiła mi tyle przyjemności  

Jeśli ktoś jeszcze się zastanawia czy kupić, polecam bo to cholernie dobra muzyka 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A przy okazji kupiłem sobie jeszcze Quidam bo nie miałem (tak jakoś wyszło) a bardzo lubię i szkoda nie mieć w swoich zbiorach 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, piotrek7 napisał:

A przy okazji kupiłem sobie jeszcze Quidam bo nie miałem (tak jakoś wyszło) a bardzo lubię i szkoda nie mieć w swoich zbiorach 

Kupiłeś debiut quidam ? Cd czy vinyli? Jak wydanie no i jak brzmienie?

Lata 90 - te to zdecydowanie ,, tłuste " czasy  na polskiej scenie prog rockowej. Obok quidam warto zwrócić uwagę na inne zespoły takie jak abraxas, collage. Z tego co pamiętam to bardzo ciekawie zapowiadał się też wtedy zespół annalist.

Wspomniany okres to tez współpraca muzyków abraxas/quidam z legendą sceny prog rockowej - colinem bassem z zespolu camel. Efektem wspolnych dzialan byla plyta studyjna , seria koncertow i dwie plyty koncertowe. Pekne czasy 😀

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, aryman napisał:

Kupiłeś debiut quidam ? Cd czy vinyli? Jak wydanie no i jak brzmienie?

Lata 90 - te to zdecydowanie ,, tłuste " czasy  na polskiej scenie prog rockowej. Obok quidam warto zwrócić uwagę na inne zespoły takie jak abraxas, collage. Z tego co pamiętam to bardzo ciekawie zapowiadał się też wtedy zespół annalist.

Wspomniany okres to tez współpraca muzyków abraxas/quidam z legendą sceny prog rockowej - colinem bassem z zespolu camel. Efektem wspolnych dzialan byla plyta studyjna , seria koncertow i dwie plyty koncertowe. Pekne czasy 😀

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ciekawostką jest nowa wersja Sanktuarium nagrana w ubiegłym roku. A jak to brzmi? Gdyby tak nagrywane i wydawane były wszystkie płyty, szczególnie w największych wytwórniach....... 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, piotrek7 napisał:

Kapitalny koncert i świetne nagranie. Dawno żadna płyta nie sprawiła mi tyle przyjemności  

Który koncert, bo umknęło mi i nie mogę znaleźć?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Cały czas wałkujemy ten temat 😃

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, soundchaser napisał:

Ach ten...SBB właściwie wszystkie koncerty ma świetne, zwłaszcza te z lat 70-tych.

I całe szczęście, że pojawiają się na płytach. I to w tak dobrej jakości. Dla amatorów plików też coś się znalazło

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przydałaby się cała dyskografia. Może z czasem zostanie uzupełniona 

Tak po sąsiedzku można przeskoczyć do strony GAD-a po inne płyty 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Choćby po Omni czy Mech

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
44 minuty temu, Adi777 napisał:

@soundchaser Jak tam Twoja lista? 

Nie mam weny. Może w weekend uda mi się zmobilizować i będę kontynuował, ale nie chce mi się już opisywać płyt. Ograniczę się chyba do samej listy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, soundchaser napisał:

a pamiętasz na jakiej literce skończyliśmy? Na "O"?

Zaraz sprawdzę.

14 minut temu, soundchaser napisał:

a pamiętasz na jakiej literce skończyliśmy? Na "O"?

Tak.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dalszy ciąg mojej listy niszowych kapel z epoki, które zaistniały bez sukcesu i zostały zapomniane, a zasługują na zainteresowanie:

Literka "P"

Paladin - Charge! (1972) - brytyjski
Pan & Regaliz (1971) - hiszpański
Pantheon - Orion (1972) - holenderski
Potemkine - Foetus (1976), Triton (1977), Nicolas II (1978) - francuski (wyjątkowo 3-płytowiec kompletnie nieznany, a muzycznie dobry)
Pan - Pan (1970) - duński.

Czyli cała paleta fajnych archiwalnych kapel z różnych krajów.
Nie tylko Angole tworzyli w tym czasie dobrą muzykę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Camel trzy koncerty w Polsce, info ze stycznia ale mam wrażenie że nikt tu nie pisał.

12.05.2023, ZABRZE, Dom Muzyki i Tańca, godz. 20:00

13.05.2023, ŁÓDŹ, Klub Wytwórnia, godz. 20:00

14.05.2023, POZNAŃ, Sala Ziemi, godz. 20:00

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Peter75
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 28.02.2022 o 14:11, broniasz napisał:

Wstyd się przyznać,nigdy nie byłem na koncercie Camela.Tym większą radocha z biletów do Wytwórni na 13 maja , niestety przyszłego roku.

Pisał,pisał.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Primus we wrześniu w Stodole

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W dniu 21.03.2022 o 13:31, Peter75 napisał:

Camel trzy koncerty w Polsce, info ze stycznia ale mam wrażenie że nikt tu nie pisał.

12.05.2023, ZABRZE, Dom Muzyki i Tańca, godz. 20:00

13.05.2023, ŁÓDŹ, Klub Wytwórnia, godz. 20:00

14.05.2023, POZNAŃ, Sala Ziemi, godz. 20:00

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Brakuje mi tu jeszcze Warszawy. Nie widziałem nigdy tak długiej kolejki pod progresja jak właśnie przed ostatnim koncertem Wielbłąda w stolicy.

Widać było, że jest duży popyt na tą starą, niemodna muzykę 😀

17 godzin temu, Peter75 napisał:

Primus we wrześniu w Stodole

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Trzeba odwiedzić w takim razie stodole jesienią.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez aryman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś po wielu latach przypomniałem sobie płytkę Budgie "Nightflight". O mój Panie!
Od razu członkowi lepiej na duszy. A pierwszy utwór "I Turner to Stone" to już wręcz arcydzieło.
Polecam sobie przypomnieć, gdyż płyta napewno bardzo dobrze znana znacnemu gronu.

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nudy tu Panowie straszne. Więc ja w klimacie tych "nudów" AC/DC "Back in black".
Do znudzenia jak setki innych płyt. Co tu dużo wymyślać. A wracając do tytułowej płyty powyżej.... mówią że "Hells Bells" jest absolutnym the Best z tego albumu. Jest ok ale dla mnie zawsze był to utwór "Shoot to Thrill".
Nie ma mowy, żeby nie wracać do tego albumu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie czytając Was też właśnie wrzuciłem Budgie i mój ulubiony Author z Budgie.

Boże jak ten utwór kochałem w epoce. Teraz nie ważne, że to kiepsko brzmi dalej kocham, a i o ile mnie pamięć nie myli to byłem na koncercie (razem z żoną).

 

Podążając za wątkiem i nastrojem zaraz posłucham zamiast wyrafinowanego progrocka prymitywnego Grand Funk z płyty Live i utworu Inside Looking Out i będę bardzo kontent

Prostota i dynamit

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez payong
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Live Album 1970

 

A teraz po Budgie i Grand Funk coś spokojniejszego - Duda

Co do Budgie pozwolę sobie na małą anegdotę.

Przyjechał w latch 70 ubiegłego wieku do mnie kuzyn z Angli - Henry.

Zagraliśmy (ja i mój przyjaciel) Henremu płytę Budgie i okazało się, że zna ten zespół. Teraz zacznę pisać tak jak mówiliśmy nazwę zespołu i przykładowy dialog:

Henry znasz zespół Badżi,

na co Henry nie Badżi tylko Budżi, po iluś takich poprawka i rozmowach o Budgie Henry powiedział:

Lubię Badżi, na co my jednym głosem: Nie Badżi tylko Budżi 🙂

Polak potrafi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, piorasz napisał:

Ja dziś po wielu latach przypomniałem sobie płytkę Budgie "Nightflight". O mój Panie!
Od razu członkowi lepiej na duszy. A pierwszy utwór "I Turner to Stone" to już wręcz arcydzieło.
Polecam sobie przypomnieć, gdyż płyta napewno bardzo dobrze znana znacnemu gronu.

Pozdrawiam.

Budgie łykam każdą płytę. Jednak te najlepsze mieli w latach 70-tych. Bandolier ruleż! Power Supply jedynie jest dla mnie strasznie nierówna. Niewiarygodne co się stało z rasowego hard-rockowego zespołu później... Deliver Us from Evil to już niemal pop, ale nadal to jest bardzo fajne granie. A "piosenkowe" Impeckable wręcz uwielbiam.

1 godzinę temu, payong napisał:

posłucham zamiast wyrafinowanego progrocka prymitywnego Grand Funk z płyty Live i utworu Inside Looking Out i będę bardzo kontent

Prostota i dynamit

Dokładnie. Trio, ale dynamit niesamowity. A ten utwór to esencja i klasyka hard rocka.
Znakomity!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
44 minuty temu, soundchaser napisał:

Budgie łykam każdą płytę. Jednak te najlepsze mieli w latach 70-tych. Bandolier ruleż! Power Supply jedynie jest dla mnie strasznie nierówna. Niewiarygodne co się stało z rasowego hard-rockowego zespołu później... Deliver Us from Evil to już niemal pop, ale nadal to jest bardzo fajne granie. A "piosenkowe" Impeckable wręcz uwielbiam.

Nic dodać, nic ująć.  Tu się zgadzam na 100 procent. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś strasznie jarałem się "Parents", ale mi przeszło. Przyjemny utwór, ale trochę przydługi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Adi777
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś "zamknąłem" lata 70 z zespołem Jazz q z Kratochvilem na czele. To aż siedem albumów, które trzeba mieć obowiązkowo w swojej kolekcji. Kto jeszcze nie zna tych pozycji to polecam się zapoznać od samego początku. Dla mnie to genialna muzyka.

BTW.
W Wikipedii wymieniono tylko 6 albumów z 70-tych lat. Jest siedem, gdyż zapomniano o koncercie w fińskim Pori z 1972r.


Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od siebie polecam przede wszystkim album "Coniunctio" Blue Effect & Jazz Q Praha. Świetna mieszanka free, fusion, i rocka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od tygodnia przypominam sobie dyskografię (pobudzony zapowiedzią nowego dzieła?) Porcupine Tree.

Od lat ich nie słuchałem a większość dorobku (do Metanoi włącznie) mam na półce, więc "daleko" nie miałem.

Idę sobie nieśpiesznie, chronologicznie. Dziś Sky Moves Sideways.

Dwie pierwsze płyty - nadal rewelacja, nic a nic ta muzyka się nie zestarzała. Sama czysta przyjemnośc słuchania, z kilkoma lokalnymi "szczytami".

Trzecia (2cd, wyd. z 2004, na drugim dysku jest m.in. alternatywny mix Sky Moves Sideways i wydłużone Moonloop) - to już Arcydzieło jest i basta!

...nie jest to ocena nieopierzonego neofity, który niewiele jeszcze dotąd sobie wysłuchał w tym gatunku, a te akurat płyty dopadł po raz pierwszy.

...i co z tego, że chwilami /tylko chwilami/ jakieś skojarzenia z P.F. się nasuwają?

To jest mniej więcej  podobna skala do skojarzeń pierwszych płyt  L.Z. ze starymi bluesmenami i tego co L.Z. z tym zrobili.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez iro III
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.