Skocz do zawartości
IGNORED

Rock progresywny i pochodne - dobre płyty.


P.L.
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

57 minut temu, aryman napisał:

prosze mi podać przykład wykonawcy który działa 40 lat ( czyli prawie tyle ile ja żyję) i nagrał wszystkie płyty równe....

Już pisałem - Camel. Dla mnie nie nagrali żadnej słabej płyty. Można się przyczepić np. do "I Can See Your House from Here", czy "The Single Factor", ale i te płyty są moim zdaniem bardzo dobre, tylko trochę inne, bo wytwórnia wymusiła na grupie nagranie muzyki pod rynek amerykański.
 

47 minut temu, chick napisał:

Stardust We Are  Flower Kings to mój ulubiony album współczesnego prog Rocka. Wiadomo- wiele tam  zapożyczeń- głównie  z YES, ale bardziej jest to rozwinięcie tego co robili poprzednicy niż plagiat.

Zgadzam się. Wg mnie wszystkie płyty FK aż do Rainmaker (a nawet Unfold the Future) to najwyższa półka współczesnego rocka progresywnego, nawiązującego do klasyki z epoki.
Moją ulubioną płytą jest Space Revolver z 2000 roku z genialną suitą I Am the Sun, która spina klamrą cały album.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Camela kocham i dam się za nich pokroić ale byłoby nadużyciem powiedzieć że mieli wszystkie płyty równe.

Były płyty wybitne jak mirage, harbour of tears. Były płyty bardzo dobre lub dobre jak dust nad dreams czy nude. 

 

I can see całościowo odstaje od powyższych. Zawiera wybitne ice ale reszta materiału już tak dobra nie jest.

Tak samo z marillion ery hogartha. Maja wybitne albumy typu brave czy afraid.

Teraz pewnie spadną na mnie gromy ale holidays in eden też uważam za wybitny ,, piosenkowy" album. Są tam utwory typu no one can których nie powstydziloby się u2 czy inny rockowo- popowy wymiatacz. Krytyka zjadla ten album a ja mam to gdzies .dobra piosenka to dobra piosenka.

Noo ale mają też parę gorszych tytułów.  Nie da się być cały czas  na podium przez kilka dekad.

A i tak wszystko weryfikuja koncerty.

Często gęsto bywa tak, że średni album studyjny , ograny na koncertach dostaje ,, nowe życie ".  Prawdziwy poligon i prawdziwy sprawdzian dla albumu i zespołu to koncert live. Amen.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez aryman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, aryman napisał:

Teraz pewnie spadną na mnie gromy ale holidays in eden też uważam za wybitny ,, piosenkowy" album

Z mojej strony nie. Bardzo dobry album...też go lubię chociaż jest bardziej piosenkowy niż progresywny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, aryman napisał:

I can see całościowo odstaje od powyższych. Zawiera wybitne ice ale reszta materiału już tak dobra nie jest.

Jest nierówna, to fakt. Jednak wynikało to nie braku pomysłów muzycznych, czy weny twórczej Latimera, a z tego, że trzeba było nagrać trochę piosenek pod amerykański rynek, by lepiej sprzedać płytę. Stąd trochę słabsze Wait, Neon Magic, czy (faktycznie koszmarek 😉) Remote Romance. Ale pozostałe utwory, zwłaszcza takie jak: Who We Are, Hymn To Her, czy kultowy, instrumentalny Ice - to prawdziwe perełki na płycie. Dlatego całościowo oceniam ją bardzo pozytywnie.
Jeszcze inna jest The Single Factor - nagrana w szerokim składzie - też bardzo "piosenkowa", ale to są świetne piosenki i przede wszystkim muzyka jest bardzo urozmaicona. Chętnie i do tej płyty wracam. Ona była jakby wstępem do słynnej Stationary Taveller, na której Latimer rozwinął we wspaniały sposób umiejętność pisania świetnych piosenkowych kompozycji, a płyta jako całość (mimo że odbiega bardzo od progresywnego kanonu) jest wybitna.
Jak wiemy następne albumy Camela to już powrót do bardziej ambitnego rocka progresywnego najwyższej próby.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, soundchaser napisał:

Jest nierówna, to fakt. Jednak wynikało to nie braku pomysłów muzycznych, czy weny twórczej Latimera, a z tego, że trzeba było nagrać trochę piosenek pod amerykański rynek, by lepiej sprzedać płytę. Stąd trochę słabsze Wait, Neon Magic, czy (faktycznie koszmarek 😉) Remote Romance. Ale pozostałe utwory, zwłaszcza takie jak: Who We Are, Hymn To Her, czy kultowy, instrumentalny Ice - to prawdziwe perełki na płycie. Dlatego całościowo oceniam ją bardzo pozytywnie.
Jeszcze inna jest The Single Factor - nagrana w szerokim składzie - też bardzo "piosenkowa", ale to są świetne piosenki i przede wszystkim muzyka jest bardzo urozmaicona. Chętnie i do tej płyty wracam. Ona była jakby wstępem do słynnej Stationary Taveller, na której Latimer rozwinął we wspaniały sposób umiejętność pisania świetnych piosenkowych kompozycji, a płyta jako całość (mimo że odbiega bardzo od progresywnego kanonu) jest wybitna.
Jak wiemy następne albumy Camela to już powrót do bardziej ambitnego rocka progresywnego najwyższej próby.

Właśnie.  Hymn to Her. Zapomniałem o tym utworze. Jeden z moich ukochanych camela z najmniej lubianych plyt camela1😀 Taki mały paradoks. A stationary traveller rzeczywiście jest Przewspaniala. Takie pioseneczki w sumie ale jak podane i zaśpiewane.... 

A tytułowy? Gdy gra Ta gitara, otwiera się jakieś magiczne przejście do innych światów..... Chciałbym ten utwór usłyszeć na przyszłorocznej trasie!

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze słynnej trasy Pressure Points:

Zarówno ten koncert jak i wcześniejszy, zamykający najbardziej progresywny okres zespołu w latach 70-tych - "A Live Record" są znakomite.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez soundchaser
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O koncertach camela jakie widziałem na żywo nie zapomnę do konca życia. 

Natomiast ich najważniejsze nagranie koncertowe dla mnie to kongresowa 97.

Tam jest wszystko. Klimat, perfekcyjne zgranie, nieprawdopodobne emocje... 

I pomyśleć że za chwilę minie 25 lat od tamtego wieczora..  Drogi Andrew latimer, żyj nam 100 lat😀

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś wieczorem jest whiskey i koncert jak poniżej 😀

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, aryman napisał:

Dziś wieczorem jest whiskey i koncert jak poniżej 😀

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Gdzieś już, kiedyś widziałem taka samą scenę w realu...kiedy...gdzie to było?....

Ahhhhhh wrzesień 1994, Praha, Czechy, Strahov Stadion, cały dzień pochmurny, ok. godziny przed, zaczyna padać mżawka ...i tak do północy...ale komu to przeszkadzało z tych 110 tysięcy ludzików zgromadzonych?

(wcześniej podróż z Katowic "poldkiem" w 5 osób ....)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, iro III napisał:

Gdzieś już, kiedyś widziałem taka samą scenę w realu...kiedy...gdzie to było?....

Ahhhhhh wrzesień 1994, Praha, Czechy, Strahov Stadion, cały dzień pochmurny, ok. godziny przed, zaczyna padać mżawka ...i tak do północy...ale komu to przeszkadzało z tych 110 tysięcy ludzików zgromadzonych?

(wcześniej podróż z Katowic "poldkiem" w 5 osób ....)

Już Cię nie lubię.  Za dużo tych koncertów widziałeś j🤣🤣🤣

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, mdavis napisał:

Drugi utwór z nowej płyty Porcupine Tree

cholera, kompletnie odwykłem od singli.........😅

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 26.02.2022 o 10:47, broniasz napisał:

Z wydaniami Gad records różnie bywa.Czym przejawia się ten babol?

W 4 utworze na CD1 gdzieś tak po 2:40 jest taki efekt jaki miałem czasami na szpulowcach jak taśma się pogniotła.

@piotrek7 czy masz taki sam efekt?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez payong
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, payong napisał:

W 4 utworze na CD1 gdzieś tak po 2:40 jest taki efekt jaki miałem czasami na szpulowcach jak taśma się pogniotła.

@piotrek7 czy masz taki sam efekt?

Już miałem kupować ale ukazał się ostatni Tool na vinylu i bida panie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, mdavis napisał:

Drugi utwór z nowej płyty Porcupine Tree

 

Piękna pieśń! Po tych dwóch singlach zapowiada się jeden z ciekawszych albumów,, nowego" porcupine tree o ile nie najciekawszy.

Godzinę temu, broniasz napisał:

Już miałem kupować ale ukazał się ostatni Tool na vinylu i bida panie.

Spoko ale nigdy nie mogłem się przekonać to toola, choć próbowałem wiele razy. Dla mnie ten zespół na każdej płycie gra  ,, ten sam długi utwór ". 

To samo mam z dave mathews band.  Obojętnie jaka płytę nie odpale , to chlopaki w kolko graja to samo.

Choć oczywiście kunszt muzyków toola A przedewszystkim umiejętności muzykow mathews robia piorunujące  wrażenie. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez aryman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, aryman napisał:

Piękna pieśń! Po tych dwóch singlach zapowiada się jeden z ciekawszych albumów,, nowego" porcupine tree o ile nie najciekawszy

Też tak myśle Prawdopodobnie płyta 2022 roku 👌

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja ich przytoolilem od razu,jak tylko usłyszałem u Kaczora w popołudniowej sobotniej stinkfist,o czym dowiedziałem się nieco później,bo zdradził tylko dwie litery TL.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, aryman napisał:

nigdy nie mogłem się przekonać to toola, choć próbowałem wiele razy. Dla mnie ten zespół na każdej płycie gra  ,, ten sam długi utwór ". 

To samo mam z dave mathews band.  Obojętnie jaka płytę nie odpale , to chlopaki w kolko graja to samo.

Choć oczywiście kunszt muzyków toola A przedewszystkim umiejętności muzykow mathews robia piorunujące  wrażenie. 

Masz rację. Jednak ja akceptuję zarówno Tool, jak i Dave Mathews Band. Właśnie dlatego, że to jest muzyka na wysokim poziomie wykonawczym.
Jeśli mam ochotę sobie posłuchać jednych, czy drugich to włączam obojętnie którą płytę, z Tym że Dave najlepsze miał jednak tych kilka pierwszych.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Adi777 napisał:

Nie, żeby coś, ale mamy dopiero marzec 🙂

Noo tak ale.... te utwory mają tak duzy potencjał ,że można się spodziewać mega udanej płyty. Kto wie czy to nie będzie właśnie prog album rocku 2022 ?...

Chyba z 5 razy przesluchalem ten nowy utwór wczoraj i caly czas mam ochotę na więcej. Mało tego, na fali tych nowych dźwięków ,, odkurzylem " trochę starszych nagrań i Wilsona i porcupine. Tak właśnie oddzialywuje dobra muzyka...

To zupełnie inaczej jak nowy, wydany w piątek krążek marillion. Też było słuchane 5 razy i już go odłożyłem na półkę. Nie wiem kiedy do niego wrócę. Nie prędko pewnie.

To nie jest zła muzyka. Po tylu latach i na tym poziomie nie nagrywa się złych albumów. W skali 1- 5 oceniam ja na 4.  Tylko ze to jest marillion A od nich zawsze oczekiwałem i często dostawalem bardzo ekscytująca, muzyczna jazdę. Jazdę do której po wielokroć chciałem wracać i mega często takie powroty robiłem. Na nowej płycie nie wiele zostaje w głowie.  Nie ma charakterystycznych linii metodycznych. Nie ma solowek rotherego, które wgryzly by się w głowę ( tak jak kiedyś np. W utworze neverland).  Nie ma super ciekawych pochodów basowych trevawasa.  Perkusji iana mosleya nie ma od dawna. Perkusista marillion od paru ładnych lat jest już na muzyczno- duchowej emeryturze...

Tak więc płyta,, odhaczona" , wedruje w trudno dostepne rejony polki😀 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, aryman napisał:

Po tylu latach i na tym poziomie nie nagrywa się złych albumów

Ekhem, Ty tak na serio? Po tylu latach? Przecież dziadersy typu Deep Purple nagrywają chłam. Ktoś tam się pewnie broni, ale na pewno nie większość.

Przesłucham po pracy tego Porcupine Tree. 

21 minut temu, aryman napisał:

To nie jest zła muzyka.

 

22 minuty temu, aryman napisał:

W skali 1- 5 oceniam ja na 4. 

Dziwną masz skalę 😄

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Adi777
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapowiedzi PT jak na razie bardzo dobre, mam nadzieję na ze wszech miar udany album.

co do Tool - swego czasu przeżyłem mocne zauroczenie tą kapelą które znikło równie szybko jak się pojawiło. wszystko jeden utwór na dodatek przecież wariacje z Discipline crimsonów i w ogóle new wave, tam nie ma nic świeżego.

dzisiaj odkurzyłem Cargo, dlaczego nikt tak już nie gra, jak to jest że zapomniany zespół z lat 70 i nadal jazda i jaki groove! Nóżka sama chodzi....

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Peter75
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Adi777 napisał:

Ekhem, Ty tak na serio? Po tylu latach? Przecież dziadersy typu Deep Purple nagrywają chłam. Ktoś tam się pewnie broni, ale na pewno nie większość.

Przesłucham po pracy tego Porcupine Tree. 

 

Dziwną masz skalę 😄

Oj tam dziadersi zaraz 😀. Gillan nie wyglada za dobrze na scenie ale przynajmniej stoi o własnych siłach ( nie tak jak Collins:).

W studiu też sobie nieźle radzą.  Plyta  o tytule ,, ?" , Byla wg mnie bardzo dobra. tam wszystko się zgadzało. A skoro jestesmy na forum audio to trzeba dodać tez  ze super brzmiala.

A to że po tylu latach się złych rzeczy nie nagrywa ... oczywiście ze się i źle nagrywa.. nieprecyzyjne To opisałem.  Chodziło mi o to ze po tylu latach jest się starym wyjadaczemn. Poniżej pewnego poziomu raczej się nie schodzi . Aranżacja, wykon:) i różne takie  trzymaja pewien level. Tyle że nie tylko o to chodzi w muzyce.

Gorzej cholera z emocjami....  To już nie tak łatwo,, poukładać "

3 godziny temu, Adi777 napisał:

 

 

Dziwną masz skalę 😄

Noo dobra, poszerzamy skalę.  Niech będzie przedział  1- 6. 😀

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, aryman napisał:

W studiu też sobie nieźle radzą.  Plyta  o tytule ,, ?" , Byla wg mnie bardzo dobra. tam wszystko się zgadzało. A skoro jestesmy na forum audio to trzeba dodać tez  ze super brzmiala.

Masz na myśli "Now What?!"?

Dla mnie średniak, a co do brzmienia, to słuchałem tylko ze Spotify i Youtube, i strasznie sterylna jest, wypolerowana, wygładzona.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Adi777
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, aryman napisał:

o zupełnie inaczej jak nowy, wydany w piątek krążek marillion. Też było słuchane 5 razy i już go odłożyłem na półkę. Nie wiem kiedy do niego wrócę. Nie prędko pewnie.

To nie jest zła muzyka. Po tylu latach i na tym poziomie nie nagrywa się złych albumów. W skali 1- 5 oceniam ja na 4.  Tylko ze to jest marillion A od nich zawsze oczekiwałem i często dostawalem bardzo ekscytująca, muzyczna jazdę. Jazdę do której po wielokroć chciałem wracać i mega często takie powroty robiłem. Na nowej płycie nie wiele zostaje w głowie.  Nie ma charakterystycznych linii metodycznych. Nie ma solowek rotherego, które wgryzly by się w głowę ( tak jak kiedyś np. W utworze neverland).  Nie ma super ciekawych pochodów basowych trevawasa.  Perkusji iana mosleya nie ma od dawna. Perkusista marillion od paru ładnych lat jest już na muzyczno- duchowej emeryturze...

Z jednej strony piszesz o tej płycie jakby była naprawdę słaba, a z drugiej strony oceniasz ją na 4 w skali 1-5.
Brak konsekwencji. Robisz tak samo jak ci fanatycy ze strony Progarchives. Zasłużonym kapelom zawsze wystawiają laurki nawet jak nagrają gniota.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, Adi777 napisał:

Masz na myśli "Now What?!"?

Dla mnie średniak, a co do brzmienia, to słuchałem tylko ze Spotify i Youtube, i strasznie sterylna jest, wypolerowana, wygładzona.

Tak ,, Now what". Cos mi się poprzestawialo w glowie i wyswietlilo mi sie samo ,, ?". Mgła pocovidowa jak nic 🤣

Plyta brzmi bardzo potężnie i soczyście jak dla mnie.  A na żywca? Miód malyna 😀

1 minutę temu, soundchaser napisał:

Z jednej strony piszesz o tej płycie jakby była naprawdę słaba, a z drugiej strony oceniasz ją na 4 w skali 1-5.
Brak konsekwencji. Robisz tak samo jak ci fanatycy ze strony Progarchives. Zasłużonym kapelom zawsze wystawiają laurki nawet jak nagrają gniota.

Nie zaglądam na progarchives . Wierz mi .

Na bieżąco pisze o odczuciach . Pisalem kilka slow po 2 odsluchach . Teraz napisałem po 5 sluchaniach ..  pewnie trochę racji masz . Do końca obiektywny nigdy nie będę w stosunku do marillion czy fisha . To zbyt ważny band dla mnie kiedyś był.  Noo ale staram się 😀

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, aryman napisał:

Do końca obiektywny nigdy nie będę w stosunku do marillion czy fisha

No tak...każdy z nas ma swoje słabości do ulubionych kapel.
Ja również - Camela łykam wszystko jak leci.
I jeszcze Wishbone Ash - wszystkie płyty z Martinem Turnerem są dla mnie piękne oraz kilka już po jego odejściu, ale te późniejsze już tylko akceptuję.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, soundchaser napisał:

Z jednej strony piszesz o tej płycie jakby była naprawdę słaba, a z drugiej strony oceniasz ją na 4 w skali 1-5.
Brak konsekwencji. Robisz tak samo jak ci fanatycy ze strony Progarchives. Zasłużonym kapelom zawsze wystawiają laurki nawet jak nagrają gniota.

Nieaktualne. Skala jest do 6 😄

W sumie, to i tak wysoka ocena.

Wishbone Ash tylko debiut jak dla mnie jest bardzo dobry, plus pojedyncze utwory z kilku następnych płyt. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, Adi777 napisał:

Nieaktualne. Skala jest do 6 😄

W sumie, to i tak wysoka ocena.

Wishbone Ash tylko debiut jak dla mnie jest bardzo dobry, plus pojedyncze utwory z kilku następnych płyt. 

Namotalem, wiem 🤣

Tak mega obiektywnie, na chłodno, wyłączając sentyment, kasujac wspomnienia to ta płyta pewnie na 3 zasłużyła. Od serduchna dalem 4. No ale koniec juz na temat marillion. Zapominam o tej plycie i tyle.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Peter75 napisał:

dzisiaj odkurzyłem Cargo, dlaczego nikt tak już nie gra, jak to jest że zapomniany zespół z lat 70 i nadal jazda i jaki groove! Nóżka sama chodzi....

Potwierdzam 👍

6 godzin temu, Peter75 napisał:

co do Tool - swego czasu przeżyłem mocne zauroczenie tą kapelą które znikło równie szybko jak się pojawiło. wszystko jeden utwór na dodatek przecież wariacje z Discipline crimsonów i w ogóle new wave, tam nie ma nic świeżego.

Niestety masz rację 👌

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.