Winylmania

[paczkowska]

$$marzenie

 

''o winylach i o vintage pow. £100 / szt.''

 

co-miesieczne pismo nieregularne wyd. przez (podobno) 2 polskich kucharzy z Londynu; nieformalna kontynuacja katowickiego gen-fanzinu z lat 1886-88 MUZYKA. w sieci krotko w 2008, bo bzdurne wpisy czytelnikow & brak czasu moderatora

 

starsze kopie mozna dostac:

 

* zamian za recenzje / notke / artykul / inna kontrybucje

 

* xero od znajomych

 

* w barterze za nieznane winylowe single (10 singli za 1 nr pisma)

 

tematy

 

cenniki winyli >>katalog (+ tape / reel / cd rarities) z ilustracjami

ok. 20-60 zespolow na nr (np Krautrock, metal i grupy X-Z [od X-23 przez XTC do ZZ TOP]

adresy / mapy / telefony / e-mail db uk sklepow z vintage hi-end i winylami

recenzje i informacje z calego swiata (o db i zlych wytworniach)

wywiady z wlasc. sklepow, ich oferty i reklama

wywiady z kolekcjonerami plyt (przedruki)

klub wymiany - spotkania gieldowe

 

motto

 

''CD w drodze, winyl w domu''

 

pzdr

 

p

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[NE5532]

starsze kopie mozna dostac:

* zamian za recenzje / notke / artykul / inna kontrybucje

 

Jakiś kontakt?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[excel]

- dzisiaj słuchałem Beatlesów - ech to była muzyka, to były czasy, lata 60-te...no może jeszcze początek lat 70-tych... a teraz co mamy ? Lady Gaga i raperzy w kapturach, jakiś technołomot - zgroza ! Tamtej muzyki i dzisiaj się bardzo dobrze słucha - dobrze że chociaż zostały winyle...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[excel]

- tak się zastanawiam czy położenie pokrywy gramofonu wpływa na dźwięk ? , bo znalazłem taki filmik:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Waluch]

Jasne,że wpływa na dźwięk, do odsłuchów zawsze zdejmuję pokrywę

Pokrywa po prostu rezonuje podczas słuchania, a drgania przenoszą się na gramofon i jego elementy

Akurat na tym filmiku mamy raczej zabawkę :) niż gramofon do tego ze zintegrowanym wzmacniaczem ,radiem i kolumnami , więc tu się trochę inaczej to wszystko ma niż w naszych domowych zestawach.

 

Tak czy inaczej, najlepiej jest zdejmować pokrywę (nie tylko otwierać)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Vlado]

Pokrywa będąca płytką skrzynką o dużej powierzchni dna, które działa jak membrana mikrofonu, rezonuje pobudzana falami akustycznymi z zespołów głośnikowych. Skrzynka ta najsilniej drga z własną częstotliwością rezonansową, która przenoszona przez plintę podbarwia dźwięk odtwarzany przez wkładkę.

Gramofony z pokrywą na zawiasach z zagiętego pręta, mocowanego w zaciskowych zawiasach powinny być bezwzględnie eksploatowane ze zdjętą pokrywą. Pokrywy z zawiasami sprężynowymi wyważane tak, by siła sprężyny utrzymywała pokrywę w pozycji otwartej, lecz elastycznie, w znacznym stopniu redukują przenoszenie jej rezonansu, jednak nie eliminują całkowicie.

Często stosowany pogląd, że słuchając przez zestaw słuchawkowy pokrywa może pozostać nawet zamknięta, jest błędnny. Ta skrzynka o jak ją nazwaliśmy

membranie tworzącej dno, zbiera drgania akustyczne z olbrzymią skutecznością dzięki swojej powierzchni. Idealnie przenosi drgania jeżdżących ulicą pojazdów oraz wzmacnia zawsze obecne tło akustyczne otoczenia, wpływając na dynamikę odsłuchiwanego nagrania.

A teraz "na chłopski rozum" . Walczymy o najlepszy materiał na plinty, który tłumić ma wszelkie rezonanse, głowimy się nad najlepszym zawieszeniem z tego samego powodu, a na koniec "stawiamy wielki żagiel, aby łapał najlżejszy podmuch bryzy" sorry za metaforę. Pokrywa służy do zabezpieczenia gramofonu przed kurzem lub nieumyślnym uszkodzeniem w czasie kiedy go nie używamy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[łasic]

U mnie pokrywa chroni igłę i płytę przed kotem, zwłaszcza w trakcie odtwarzania. Nie uniknie się tego, niestety...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[krzysiek]

Początkowo słuchałem z zamkniętą pokrywą, kiedyś zdjąłem ją zupełnie i dość mocno się zdziwiłem. Z zamkniętą pokrywą jest wyraźne pogorszenie dźwięku, w szczególności obcinane są dźwięki bębna basowego.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Violet]

Słucham bez pokrywy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[excel]

- dziwi mnie to, że winyl jest praktycznie nieobecny w mediach - recenzenci płyt piszą tylko o cd, brak jest reklamy i promocji winyla, przez to wielu ludzi nie wie że można godzinami słuchać muzyki z przyjemnością bez wkurzania i samoudręczania się, a dlaczego wytwórnie płytowe nie promują winyla ? przecież to dla nich żyła złota ! nie można kopiować i ściągać z internetu ! może chcą najpierw sprzedać te badziewne cd co naprodukowali ? Nie rozumiem tego. Z drugiej strony jeżeli nowe winyle byłyby o 50 % tańsze to na pewno wydałbym na nie więcej kasy. Dziwna polityka - to tak jak z Toto-Lotkiem. Byli u mnie znajomi i nie usłyszeli winyla ! Przecież ich siłą nie nawrócę, a może dla ich dobra trzeba było użyć bardziej drastycznych środków ? - wczoraj zapuściłem cd i musiałem wyłączyć po paru minutach - sami wiecie dlaczego - jeszcze bardiej pokochałem winyl. Załączam fotki mojego ostatniego nabytku - płyta gra tak jak wygląda, czyli pięknie !

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[thrak]

Nauczony podobnym skutkiem jak Twój excel, przestałem przekonywać do winyla, podejmować polemikę i jakiekolwiek dyskusje słysząc: "...przecież winyl trzeszczy, to takie fajne?" Nie mam żyłki pedagogicznej i po prostu wisi mi - kolokwialnie - czego kto tam sobie będzie słuchał. Może to my jesteśmy jacyś nienormalni? Może hasło: "Jedzmy gó..o, miliony much nie mogą się mylić" ma coś z rzeczywistości? :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[paweljazz]

A ja tam nikogo nie przekonuję do analogu. Ale ostatnio przyszedł do mnie kolega zupełny laik w tej dziedzinie, najpierw włączyłem mu Meridiana potem gramofon (jak w o mnie) ta sama muzyka, powiedział że gramofon gra inaczej nie określił lepiej gorzej stwierdził jednak że na pewno przyjaźniej, z większą kulturą i w sposób bardziej dystyngowany. I oto w tym chodzi.

Jednak wolałbym aby było więcej zwolenników CD może wtedy łatwiej będzie kupić zgodną z opisem używaną płytę na alle... za w miarę przyzwoite pieniądze i zostaną tylko uczciwi sprzedawcy a cwaniacy wyginą ze względu na zmniejszony popyt, jednak na razie to wszystko idzie niestety w odwrotnym kierunku. A najgorsze jest to że niektórzy niby sprzedawcy mają poważny problem z poprawną interpretacją skali "Record Collector's Grading System" a to już jest poważny problem i zaczyna być upierdliwe. Dlatego coraz mniej kupuję na alle... . Wielu początkujących adeptów czarnej płyty łyka wszystko co poda sprzedawca a potem komentuje że wszystko OK obawiając się otrzyma komentarz odwetowy lub też po prostu tego systemu ocen nie zna i swoją niewiedzą przyczynia się do coraz większego rozpasania sprzedawców którzy wystawiają coraz większą ilość technicznego badziewia (mam tu na myśli płyty oczywiście)

Pozdrawiam,

Paweł

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Waluch]

Pawle, pytałeś w którymś z wątków o wzór do wyliczenia częstotliwości rezonansu ramię/wkładka

wrzuciłem na serwer 'regułkę' wykonaną w Excelu

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

podaję to w tym temacie,żeby można było łatwiej znaleźć :]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[paweljazz]

Pawle, pytałeś w którymś z wątków o wzór do wyliczenia częstotliwości rezonansu ramię/wkładka

wrzuciłem na serwer 'regułkę' wykonaną w Excelu

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

podaję to w tym temacie,żeby można było łatwiej znaleźć :]

 

No fajnie dzięki Waluch za szybką reakcję ale wytłumacz łopatologicznie jak z tego korzystać a w sumie to chodzi o liczenie w odwrotnym kierunku tzn znając masę ranienia, masę wkładki i częstotliwość rezonansową to jak wyliczyć podatność?

Pozdrawiam,

Paweł

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Waluch]

Nigdy nie liczyłem ' w drugą stronę '

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[paweljazz]

A no właśnie. Pytałem z czystej ciekawości ponieważ mam zamiennik do AT13eav i w/g wylengine oryginalna igła ma podatność 27... przy 100Hz czyli z ciężkim ramieniem (25g) przy marantzu którego miałem nie powinno grać natomiast w/g płyty testowej częstotliwość rezonansowa wyszła mi 11Hz czyli elegancko i chciałem dowiedzieć się jaką podatność ma ten zamiennik bo na pewno nie jest ona tak jak w oryginale.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[STREET]

Dziś otrzymałem 2 przesyłki z vinylami. (Patrz zdjęcie poniżej). Pouczyłem sprzedających (Anglicy) o tym jak mają zapakować vinyl i poniżej efekt in+ jak jeden z nich wzioł sobie do serca moje słowa.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Waluch]

Anglicy solidnie zabezpieczają przesyłki, ale wg mnie najsolidniejsi są Japończycy

płyty za każdym razem były pakowane w grube kartony, do tego folia bąbelkowa

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[przemek696]

Dziś otrzymałem 2 przesyłki z vinylami. (Patrz zdjęcie poniżej). Pouczyłem sprzedających (Anglicy) o tym jak mają zapakować vinyl i poniżej efekt in+ jak jeden z nich wzioł sobie do serca moje słowa.

Kupiłem około 300 płyt z angielskiego ebaja i może w 2-3 przypadkach płyty były słabo zabezpieczone.

Jestem przekonany,że nie ma co pouczać kolesi z wysp - wiedzą co robią...

Pamiętam,że na początku alledrogo płyty były pakowane bardzo słabo przez sprzedających i często PP zaglądała z ciekawośći do środka.

 

btw.myślsz,że Poczta Polska uważa na notkę "Please Do Not Bend" ;)))

 

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[thrak]

Przemek, nie wszyscy angole pakują płyty solidnie. Ja za każdym razem z uporem maniaka piszę im jak mają przygotować wysyłkę, żeby była pocztoodporna ale chyba 2, czy 3 razy nie napisałem nic i płyty przyszły, raz w szarym papierze (tylko!!!) - był rozerwany i płyty prawdopodobnie wyleciały na poczcie ale je wsadzili do środka :-] za drugim razem chłopina wsadził pierwszą płytę Jamiroquai, którą trudno dostać, w zwykłą kopertę - pogięte rogi, etc. Podsumowując, nic nas nie kosztuje te 2-3 zdania dorzucić po zakupie, a możemy wiele zyskać :-)

Z drugiej strony ostatnio kupiłem, trochę na pałę od gościa który zaczynał przygodę z ebayem 2 płyty Extreme w stanie NM za 1 GBP czy jakoś tak, a zaryzykowałem sobie :-) płyty w stanie jak opisane (!!!), a przesyłka przygotowana tak, że chłop wyciął w dużo większych rozmiarami arkuszach kartonu otwory rozmiaru płyt (coś jak dziury w książkach na pistolet w filmach kryminalnych, szpiegowskich itd.) i dopiero taką kanapkę zawinął kolejnym kartonem :-) Oczywiście przesyłka pogięta przez pocztę na rogach ale dzięki marginesowi płyty nietknięte :-D

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[przemek696]

Oczywiście,że nie wszyscy sprzedawcy z UK drogi thrak-u.

Jednak przyznasz mi rację,że na wyspach panuje dużo większa "kultura" jeśli chodzi o pakowanie a niewspominając o szczerości opisu stanu płyty - z pewnością każdy z nas może opowiadać już legendarne historie jak to kupił LP w stanie mint w PL a później walaczył o zwrot kasy.

Ja ze swej strony jeśli kupiłem płytę totalnie niezgodną z opisem w PL,piszę do sprzedającego jak wyglada sprawa a on odpisuje uparcie,że płyta była mint a zapłaciłem za nią niewiele kasy to walę negatywa - niechce mi się kopać z koniem.

W UK [generalnie na zachodzie] jeśli jest podobna sytuacja koleś z reguły pisze aby zachować sobie LP i oddaje kasę.

pozdrawiam maniaków winyla

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Titanic]

Witam miłośników Vinylu,

Proszę o poradę, widzę , że to bardzożywe forum.

Jak słucham niektórych płyt, to mam wrażenia, jakby było przebicie, tzn. słyszę najpierw jakieś echo(bardzo cicho) tego co za chwilę będzie grane, czy wiecie co może być przyczyną? A drugi problem, jak po włączeniu gramofonu, volume daję na maxa, to słychać delikatne bzycznie, czy może to być z powodu stosowania nie profesjonalnej listwy?

Wspaniale poczzytać te wątki o winylach, sam słucham na P-J RPM 1.3 plus Dali Ikony. I wrażenia po przesiadce z CD są rewelecyjne.

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[thrak]

Przemek, generalnie jest jak mówisz, chociaż bardzo często sprzedawcy z uk nadużywają określeń NM i M :-) teraz mam kolejną paczkę płyt ECM Johna Abercrombie które miały być "as new" a niestety maja kilka śladów użytkowania i niektóre z nich niestety "pykające". Mam czas na przemyślenie, bo sprzedający oczywiście po mailu ode mnie odpisał, że nie ma problemu ze zwrotem za full refund :-) u nas niewielu jest takich sprzedawców.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[WOY]

Świetny temat. Jak sobie przypomnę ile mozolnie nazbieranych płyt, wyniosłem do komisu aby dołożyć kasę do badziewnego CD, to jestem na granicy utraty przytomności. Kompletna dyskografia Alan Parsons,Barclay James Harvest, Boston kilka Chicago,Toto,Yes co ze męka to teraz wymieniać.

Na ul. Piotrkowskiej w Lodzi mieliśmy księgarnię muzyczną z komisem w którym bywałem prawie codziennie na zakupach. Niestety nadszedł czas wynalazków(CD)i któregoś pięknego dnia Panu Andrzejowi(o ile pamiętam)sprzedałem część swojego zbioru. Czy ja to kiedyś odzyskam???

Kończę bo się rozpłaczę.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Yul]

Witam miłośników Vinylu,

Proszę o poradę, widzę , że to bardzożywe forum.

Jak słucham niektórych płyt, to mam wrażenia, jakby było przebicie, tzn. słyszę najpierw jakieś echo(bardzo cicho) tego co za chwilę będzie grane, czy wiecie co może być przyczyną? A drugi problem, jak po włączeniu gramofonu, volume daję na maxa, to słychać delikatne bzycznie, czy może to być z powodu stosowania nie profesjonalnej listwy?

Wspaniale poczzytać te wątki o winylach, sam słucham na P-J RPM 1.3 plus Dali Ikony. I wrażenia po przesiadce z CD są rewelecyjne.

Pozdrawiam

To nie żadne "przebicie", ale najprawdopodobniej tzw. pre-print, czyli niechciane zniekształcenie powstające z winy tłoczenia płyty, a nie objaw niesprawności gramofonu. Skutkiem tego zniekształcenia rowków cichutko słyszysz to co jest w sąsiednim rowku, który będzie odtwarzany za moment, gdy płyta obróci się o kąt pełny. Dzieje się tak najczęściej na płytach z gęsto upakowanymi rowkami, które można poznać po długim czasie zapisu na jednej stronie, rzędu 25-30 minut. Jest mniej prawdopodobne, żebyś dosłuchał się przekopiowania pomiędzy zwojami taśmy magnetofonowej z której nagrano vinyla. Mam też taki przypadek.

Co do tego bzyczenia, to jeśli ono jest słyszalne zaledwie cicho przy pełnej mocy wzmacniacza, to dał bym temu spokój. Niech se bzyczy, hehe, przecież na pełnej mocy nie słuchasz, a nawet jak słuchasz, to tego bzyczenia wówczas napewno nie słychać, tylko ryczy muzyka w niebogłosy. Możesz ewentualnie sprawdzić czy zacisk GND w gramofonie (ten pomiędzy gniazdkami RCA) dobrze trzyma kabelek masowy, no i oczywiście czy odpowiadający mu zacisk GND we wzmacniaczu (lub przedwzmacniaczu, zależy czego używasz) też to samo robi :)

Pozdro,

Yul

 

>>>WOY,

"...Na ul. Piotrkowskiej w Lodzi mieliśmy księgarnię muzyczną z komisem w którym bywałem prawie codziennie na zakupach. Niestety nadszedł czas wynalazków(CD)i któregoś pięknego dnia Panu Andrzejowi(o ile pamiętam)sprzedałem część swojego zbioru..."

 

Pan Andrzej? Taki wysoki chudeusz w okularkach z sienkiewiczowską bródką? Pamiętam kogoś takiego doskonale, hehe.

Pozdro,

Yul

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[WOY]

Czyli gdzieś w przeszłości przemykaliśmy obok siebie. Nie mogłeś mnie powstrzymać ;)))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Yul]

Czyli gdzieś w przeszłości przemykaliśmy obok siebie. Nie mogłeś mnie powstrzymać ;)))

Wiesz, niewykluczone nawet, że ja te Twoje płyty kupiłem :) Ale stary, nie przejmuj się, ja swoje stare vinyle też kiedyś zataszczyłem do antykwariatu vinylowego i wyprzedałem co do sztuki. Nie chcieli kupić tylko takiego chóru dla dzieci, sam nie wiem skąd tę płytę miałem. Ale niczego nie żałuję z przyczyn "artystyczno-sonicznych", najwyżej z przyczyn "biznesowych", bo obecnie stare Polish Jazzy trochę rzeczywiście kosztują. Obecnie mam lepsze vinyle niż te kiedyś wyprzedane i to znacznie lepsze. Kupuj, słuchaj i ciesz się tym jak pięknie igiełka pieści melodyjkę :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[krzysiek]

WOY współczuję. Ja słuchałem winyli gdzieś do szesnastego roku życia, potem szybciutko przeszedłem na CD. Niewielkiej kolekcji płyt pozbyłem się bez żalu, choć co nieco zostało, w tym taka egzotyka jak wenezuelskie wydania The Beatles (tata był marynarzem :)) Mam jeszcze starego Bernarda na strychu, którego nikt nie chce przygarnąć, a do winylu powróciłem z sentymentu i gram teraz na Planarze. Traktuję to jako niegroźne hobby, tak jak inni np. vintage cars ;) Na forach czytałem już sporo opowieści podobnych do Twojej, typu "dwa lata temu oddałem 500 winyli do charity shopu i teraz powoli odbudowuję kolekcję" :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość rydz]

Jak igła pyknie kilka razy to co ? płyta złom? g...no prawda, jak podchodzić do oceny plyt? niekiedy bez pyknięć i trzasków płyta jest do płoszenia gołębi!

[excel]

- Ja też do winylu wróciłem niejako z sentymenu, w zasadzie przypadkowo, bo chciałem posłuchać starych płyt które leżały gdzieś w szafie - no i posłuchałem - najpierw było miło, lekkie zdziwienie i zaskoczenie dźwiękiem a po kilku dniach ... euforia i szaleństwo ! Jaki dźwięk ! jakie brzmienie ! W porównaniu do cd to jakby skok w całkiem inny świat doznań dźwiękowych ! Zacząłem kupować płyty gdzie się dało, znajomym "wyczyściłem" piwnice i pawlacze - w ciągu dwóch lat nazbierałem ok tysiąca czarnych krążków i ta mania trwa w dalszym ciągu. To nie jest niegroźne hobby jak pisze Krzysiek - to wciąga - ulica jednokierunkowa, zakaz zawracania ! No a ile przyjemności i zadowolenia, to sami wiecie. Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )