Skocz do zawartości
IGNORED

Topowe kable zasilające ?


Rekomendowane odpowiedzi

Ty wszystko musisz rozpatrywać w skali makro. Największe, najlepsze. Oczywiście, że koncert dla parudziesięciu tysięcy ludzi jest trudniej dobrze nagłośnić niż jakiś kameralny występ. Są inne oczekiwania ludzi i te są spełniane plus koszty na to przeznaczone. Duże sale i stadiony to opóźnienia, strefowość i inne trudności. Wielkie moce, które nie mogą dochodzić do muzyków na scenie, bo by ogłuchli. Masa kompromisów. Ale te mniejsze występy są często REWELACYJNIE nagłaśniane. na przykład w olsztyńskim amfiteatrze na powietrzu niemal zawsze słychać znakomicie. Po przebudowie powstała świetna akustyka. Jak ktoś klaszcze w pierwszym rzędzie, a siedzisz na samej górze, to masz wrażenie jakby ta osoba było metr od ciebie.

 

Na złych przykładach można zbudować każdą wygodną teorię. Ale wystarczy jeden dobry, żeby te poprzednie przepadły i przestały zawracać głowę. System wysokiej klasy zbliża się do live - dla mnie to jest punkt wyjścia.

Z mojego doswiadczenia moglybm polecic zaledwie jeden kabel glosnikowy, ktory cokolwiek znaczaco i pozytywnie wplywa na dzwiek. To Dnm Reson. Na szczescie jest tani. Cala reszta kabli wszystkich rodzajow - zasilajacych, interkonektow, glosnikowych itd to czyste voo doo. Ten DNM to tez tylko pewnie 1% poprawy dzwieku ale dla mnie akurat w bardzo waznym aspekcie.

 

Vector twoje doświadczenie z kablami jest prawie żadne. Oparłeś się na "szkole Naborowskiego" a jak słusznie napisał kiedyś Stary Audiofil, a zostało to wycięte przez Paltona, ten cwany facet omamił i ogłupił całe rzesze. Ty poprzestałeś na tym i o kablarstwie w audiofilii nie masz pojęcia. U Naborowskiego w tej piwnicy byłem kilkakrotnie gdyż negocjowałem zakup Rehdeko RK 145 które fantastycznie grały tylko z DNM Reson a tylko dlatego, że te kable konstruktor zastosował w środku i to więc idealnie współgrało.

Prawdę napisał Stefek

To jest kabel,w zasadzie do jednego połączenia.

 

DNM u mnie zagrał znakomicie...

jak miałem Lowthery i 300B ;)

To były druty tylko do kolumn wysokoskutecznych w połączeniu z astmatyczną lampką.

 

Kable oczywiscie cos tam wnoszą. Też przerabiałem ten temat z 15 lat temu... Tez przesluchałem chyba setki różnych kabli.... Kilka nawet określiłbym jako dobre np auditorium 23 (ktorych pare jeszcze mam) lub kondo. Jednak cena je dyskwalifikuje poniewaz wplyw na dzwiek jest znikomy w porownaniu do innych mozliwych zmian. Temat kabli zasilania pomijam bo ich wplyw jest zblizony do zera.

 

15 lat temu by cokolwiek dostać z wysokiej półki to trzeba było kupić bo nie było na stanie w sklepach. Sprowadzali na zamówienie tylko, czyli zakup był w ciemno. Rozumiem, że Ty sprowadzałeś je w ciemno i to setkami gdyż nie podejrzewam , że miałeś tylu kupli którzy by Ci pożyczali te topowe druty. Bajarz z Ciebie i to na potęgę.

 

>>Temat kabli zasilania pomijam bo ich wplyw jest zblizony do zera.<<

 

Pończochy opadają powiedziałaby doświadczona audiofilka.

Podejrzewam, że masz całkowicie rozregulowany metabolizm organizmu stąd funkcje wszelakich zmysłów u Ciebie nie funkcjonują normalnie. Drutami zasilającymi można kształtować dźwięk podobnie jak wymianą każdego innego komponentu systemu chyba ,że dla Ciebie np.wszystkie wzmacniacze czy źródła grają tak samo.

 

15 lat temu ?

Czy z Twoim zdrowiem jest ok?....bo mam obawy pewne.

15 lat temu-to napisz nam jakie kable posiadałeś do tych porównań-bo nie tylko mnie zżera ciekawość

 

Mnie też zżera ciekawość skąd wziął te setki i jakich kabli, wówczas to jak napisał Sly była sama lichota i niemalże pustynia kablarska szczególnie jeśli chodzi o zasilające.

 

Chodzi o to, ze nic mi nie przeszkadza wiec po prostu nie chce mi sie testowac kabli, nawet specjalnie nie chce mi sie testowac wzmacniaczy czy zrodel bo tez to za wiele nie wnosi..

 

Na taki wpis to Audiofilce opadłyby już nie tylko pończochy ale i majty. Nie polecam jakiegokolwiek lekarza bo za późno.Może znachor? Może zmiana religii;-)

 

Bez kabli nie gra żaden system.

Kable są częścią każdego systemu i to jak dobre są - decyduje o jakości systemu.

 

Po prostu czysta prawda. Dodam, że w audiofilskim systemie nie ma elementów mniej ważnych, wszystkie składowe są ważne. Sztuką właśnie jest ich umiejętne dobieranie, a to prawdziwa i coraz kosztowniejsza ekwilibrystyka.Niewielu to się udaje. A komu na tym forum udało się to? Ktoś się zgłosi?

No OK, ale nie posłucham sobie w mini salce wielkich gwiazd światowej muzyki, więc takie przykłady są nic nie warte. Co z tego, że prawdopodobnie Rolling Stones grając w pokoju 200m2 mogliby teoretycznie, bo nie na pewno, zagrać lepiej niż na dobrym systemie w domu? Albo Barry White być może wypadłby jeszcze lepiej niż w domu? Ale to tylko teorie, bo nigdy nie będzie możliwości zweryfikowania tego. A to, że jacyś tam lokalni muzycy potrafią fajnie zagrać na żywo nie ma znaczenia, gdyż nie zastąpi to codziennego słuchania, gdzie repertuar jest nieograniczony.

 

Na złych przykładach można zbudować każdą wygodną teorię. Ale wystarczy jeden dobry, żeby te poprzednie przepadły i przestały zawracać głowę.

 

Na wydumanych przykładach dotyczących 1% zdarzeń i sytuacji można zbudować każdą wygodną teorię, ale wystarczy realna ocena całego tematu by zrozumieć, że ten 1% nie ma żadnego znaczenia i nie ma żadnego przełożenia na pozostałe 99% zagadnienia i zdarzeń z nim związanych.

Również pytasz osoby realizujące dobrze nagłośniony koncert. Ciekawe podejście...

 

Ja już mam swój system, więc nie pytam. To może być ta różnica.

 

Koncert dobrze lub źle nagłośniony to zupełnie inna sprawa i nie ma nic do rzeczy do systemów audio.........

Mnie też zżera ciekawość skąd wziął te setki i jakich kabli, wówczas to jak napisał Sly była sama lichota i niemalże pustynia kablarska szczególnie jeśli chodzi o zasilające.

 

 

Wziął z wyobraźni i przełożył do szufladki "marzenia" oraz...."wydaje mi się, że tak mogłoby być"... :-)

Tworzysz sztuczne problemy. Filmy również są po powstaniu grane w kinach i później już trudno je zobaczyć na wielkim ekranie. pozostaje obejrzeć je sobie w domu. Na zwykłym TV albo w prywatnej sali kinowej. Oczywistością jest, że nieżyjących artystów i nie każdego wykonawcę mogę usłyszeć na żywo. Ale chcę być blisko tego w domu - podobnie jak kupuje się coraz większe przekątne ekranów TV. Jak ilość cali TV dorówna przekątnej kinowej, to będzie koniec kina domowego. W audio dążenie jest podobne - i powiedziałbym - nawet realniejsze w osiągnięciu końcowego, wymarzonego punktu końcowego. Pytanie więc o indywidualny cel jest dalej aktualne.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

A komu na tym forum udało się to? Ktoś się zgłosi?

 

Wydaje mi się, że po iluś tam latach poszukiwań i nieustannych rotacji jestem blisko celu;-) Generalnie podpisuję się w całości pod Twoim poprzednim postem, nie pierwszy raz zresztą.

Rozumiemy, tylko ty twierdzisz, że masz lepiej niż na koncercie. To tyle samo, co byś powiedział, że w domu ogląda Ci się lepiej filmy niż w kinie. Ktoś wyżej mówi, że muzyka live to zupełnie co innego niż w domu. Nie znam podstaw takiej hipotezy. Dla mnie odwzorowanie 1:1 koncertu w domu jest możliwe. W końcu wiele z nich to po prostu sala plus aparatura. Niektórzy mają apartamenty wielkości małej sali. Więc w teorii, w czym problem?

 

Ale to temat o kablach sieciowych. W ich sprawie nie mam niczego optymistycznego do powiedzenia.

Wydaje mi się, że po iluś tam latach poszukiwań i nieustannych rotacji jestem blisko celu;-)

 

Tomku,

się mogę się wprosić na odsłuch?

 

Radosnych Wszystkim!

" Ludzie bardziej dbają o swoją dumę niż o to, co jest prawdą." - T. Pratchett/S. Baxter

Przy dobrym systemie słuchacz nigdy nie spyta o kable. Ta materializacja rzeczywistości z nagrania jest tak wciągająca i paraliżująca zwykłą ocenę, że z góry wiadomo, że nie z tego bierze się TEN fenomen.

 

Dzięki vector, bo dzięki Tobie pojechałem na odsłuch największych Rehdeko. Okazało się, że nie mam dla nich odpowiednich płyt. Żeby mieć to samo na swoich ulubionych nagraniach musiałem wejść w system aktywny.

 

Zapraszam do siebie. Mam teraz sporo roznych rzeczy, ktore graja nie gorzej niz Rehdeko........ A moze i lepiej...?....;-)). Teraz mam 2 cele: po pierwsze osiagnąc dziwiek hi-end za jak nanizsza cene a po drugie budowe zestawu glosnikowego na najwyzszym poziomie - cos a'la Romy. Zarowno w pierwszym jak i drugim przypadku juz jestem powaznie zaawansowany! ;-) W mojej filozofii, jak widac nie ma miejsca na kablarskie mumbo jumbo. Po pierwsze, rzeczy najwazniejsze. Zadne kable!

Zestawy aktywne mowisz - jak najbardziej!

Co do plyt to wyznaje zasade, ze wszystko musi grac hi-endowo. Jak cos nie gra to raczej problem z torem. Szczegolnie dobrze powinny grac plyty koncertowe. Czesto, nawet polskie graja wspaniale.

A co Ty, mozesz zrobić dla Vectora?

Zarowno w pierwszym jak i drugim przypadku juz jestem powaznie zaawansowany! ;-)

 

Czyżby kolejny "megakonstruktor - wizjoner " nam się objawił ?

Poważnie zaawansowaną to Ty masz kolego wyobraźnię licząc na to ,że w piwnicy wystrugasz konstrukcję , która zniweczy cały dotychczasowy dorobek firm prod. głośniki.

Liczę na to ,że podejmiesz rękawicę i pojedziesz do Tomka aby udowodnić wszystkim ,że kabel nie ma żadnego znaczenia w audio , bo wszystkie "grają" tak samo ?

Powinieneś koniecznie zabrać ze sobą kamerę i nagrać kolejny film , jakie wielokrotnie pojawiały się na tym forum o tym ,że tysiące ludzi na świecie mają omamy słuchowe - pośmiejemy się razem z tych głupich audiofilów.

 

 

Vector twoje doświadczenie z kablami jest prawie żadne. Oparłeś się na "szkole Naborowskiego" a jak słusznie napisał kiedyś Stary Audiofil, a zostało to wycięte przez Paltona, ten cwany facet omamił i ogłupił całe rzesze. Ty poprzestałeś na tym i o kablarstwie w audiofilii nie masz pojęcia. U Naborowskiego w tej piwnicy byłem kilkakrotnie gdyż negocjowałem zakup Rehdeko RK 145 które fantastycznie grały tylko z DNM Reson a tylko dlatego, że te kable konstruktor zastosował w środku i to więc idealnie współgrało.

Prawdę napisał Stefek

 

To były druty tylko do kolumn wysokoskutecznych w połączeniu z astmatyczną lampką.

 

 

 

15 lat temu by cokolwiek dostać z wysokiej półki to trzeba było kupić bo nie było na stanie w sklepach. Sprowadzali na zamówienie tylko, czyli zakup był w ciemno. Rozumiem, że Ty sprowadzałeś je w ciemno i to setkami gdyż nie podejrzewam , że miałeś tylu kupli którzy by Ci pożyczali te topowe druty. Bajarz z Ciebie i to na potęgę.

 

>>Temat kabli zasilania pomijam bo ich wplyw jest zblizony do zera.<<

 

Pończochy opadają powiedziałaby doświadczona audiofilka.

Podejrzewam, że masz całkowicie rozregulowany metabolizm organizmu stąd funkcje wszelakich zmysłów u Ciebie nie funkcjonują normalnie. Drutami zasilającymi można kształtować dźwięk podobnie jak wymianą każdego innego komponentu systemu chyba ,że dla Ciebie np.wszystkie wzmacniacze czy źródła grają tak samo.

 

 

 

Mnie też zżera ciekawość skąd wziął te setki i jakich kabli, wówczas to jak napisał Sly była sama lichota i niemalże pustynia kablarska szczególnie jeśli chodzi o zasilające.

 

 

 

Na taki wpis to Audiofilce opadłyby już nie tylko pończochy ale i majty. Nie polecam jakiegokolwiek lekarza bo za późno.Może znachor? Może zmiana religii;-)

 

 

Po prostu czysta prawda. Dodam, że w audiofilskim systemie nie ma elementów mniej ważnych, wszystkie składowe są ważne. Sztuką właśnie jest ich umiejętne dobieranie, a to prawdziwa i coraz kosztowniejsza ekwilibrystyka.Niewielu to się udaje. A komu na tym forum udało się to? Ktoś się zgłosi?

 

Masz niestety zupelnie bledne pojecie o historii!

Przypuszczam, ze 35 lat temu sluchalem lepszego sprzetu niz 95% sprzetu z Audio Show.

Nie wiem czy zdajesz sobie sprawe, ze juz wtedy istnialy takie rzeczy jak glosniki electro voice, lowthera czy alteca, gramofony thorensa, czy micro seiki, magnetofony revoxa itd..... Kable tez istnialy!!! Posluchaj sobie jakosci z plyt nagranych w latach 60tych.... Na "starych kablach"......

Najlepiej samemu przeprowadzic na sobie doswiadczenie ze zmana kabli. Poprosic zone, czy partnerke lub kolege zeby zmieniala kable w ciemno i zapisywac wyniki. Nie bac sie swoich obserwacji! I sie z nimi zmierzyc!!

Przeprowadz taki test z kolegami i opublikuj rezultaty na forum prosze. Potem mozemy podyskutowac w temacie..... ;-) Dopuki nie przedstawisz takich wynikow Twoje opinie mozna traktowac jedynie jako hipotezy lub nawet myslenie zyczeniowe. Ja robilem takie testy kilkukrotnie w towarzystwie wielu roznych audiofili i wiem jakie sa rezultaty. :-)) Zawsze takie same!!! :-))

 

 

 

Czyżby kolejny "megakonstruktor - wizjoner " nam się objawił ?

Poważnie zaawansowaną to Ty masz kolego wyobraźnię licząc na to ,że w piwnicy wystrugasz konstrukcję , która zniweczy cały dotychczasowy dorobek firm prod. głośniki.

Liczę na to ,że podejmiesz rękawicę i pojedziesz do Tomka aby udowodnić wszystkim ,że kabel nie ma żadnego znaczenia w audio , bo wszystkie "grają" tak samo ?

Powinieneś koniecznie zabrać ze sobą kamerę i nagrać kolejny film , jakie wielokrotnie pojawiały się na tym forum o tym ,że tysiące ludzi na świecie mają omamy słuchowe - pośmiejemy się razem z tych głupich audiofilów.

 

Ogladales moze filmy na Discovery o hot rodach i innych modyfikacjach motocykli...... na przyklad....... Oczywiscie, ze zrobisz w domu znacznie lepszy sprzet niz robia firmy! Bez zadnego problemu! Trzeba tylko chciec!

Nie jestem konstruktorem! Nie mam piwnicy...:-))

A co Ty, mozesz zrobić dla Vectora?

Ogladales moze filmy na Discovery o hot rodach i innych modyfikacjach motocykli...... na przyklad....... Oczywiscie, ze zrobisz w domu znacznie lepszy sprzet niz robia firmy! Bez zadnego problemu! Trzeba tylko chciec!

 

Tak oglądałem.

Oglądałem również "Zaczarowany Ołówek" ale widzę ,że Ty też oglądałeś.

Różnica między nami polega na tym ,że ja wiedziałem ,że jest to bajka ;)

 

Ale generalnie fajnie czyta się Twoje "mondrości" tak więc nie krępuj się i spróbuj rozwinąć swoją myśl ... "wszystkie wzmacniacze , odtwarzacze , dac-i itp.itd grają tak samo a ich cena to wyłącznie marketing".

 

 

Tak oglądałem.

Oglądałem również "Zaczarowany Ołówek" ale widzę ,że Ty też oglądałeś.

Różnica między nami polega na tym ,że ja wiedziałem ,że jest to bajka ;)

 

Ale generalnie fajnie czyta się Twoje "mondrości" tak więc nie krępuj się i spróbuj rozwinąć swoją myśl ... "wszystkie wzmacniacze , odtwarzacze , dac-i itp.itd grają tak samo a ich cena to wyłącznie marketing".

 

Dla jednych bajka dla drugich nie....:-)

Oczywiscie, ze wzmacniacze, dacki itp graja roznie.....

Niemniej faktem jest, ze niektore cd za 50 tys graja gorzej niz za 4 tys.

Faktem tez jest, ze wystarczy cd za 1000pln zeby miec dzwiek hi-end.

Wystarczy tez wzmacnicz za 2000pln zeby miec dzwiek hi- end. Wystarcza zwykle kable zeby miec dzwiek hi-end.

Niestety na glosniki trzeba wydac wiecej...:-( chociaz zaliczam do hi-endu np Klipsch Heresy, ktore mozna kupic uzywane za ca 3000

 

Ciekawe czemu jestes tak nastawiony anty,,,? Strasznie mnie wystraszyles ta retoryka i cynizmem...;-) Czy jestes pewien, ze masz racje? Ja osobiscie nie mam takiej pewnosci jak Ty ale chetnie dziele sie swoimi obserwacjami. Wiecej luzu, to przeciez nasze hobby....!...:-)) uwierz, ze mozna z latwoscia zrobic glosniki znacznie lepsze niz sklepowe. Wiekszosc firm nawet nie wklada porzadnych glosnikow w swoje obudowy a jak wklada to kosztuja krocie np voxativ albo bd acoustic etc..Czy myslisz, ze jak firma X wlozy w obudowe glosnik za 200pln to zagra on lepiej od drivera profi za 3000, ktory sam wkrecisz w tube...? Albo lepiej niz dobry i zazwyczaj bardzo drogi szerokopasmowiec nawet na desce....Hehehe....

 

No ale bylo o kablach..... Czy miales moze okazje zajrzec do wnetrza swich glosnikow i zobaczyc co to za cudowne kable sa tam podpiete pod glosniki?

A co Ty, mozesz zrobić dla Vectora?

No ale bylo o kablach..... Czy miales moze okazje zajrzec do wnetrza swich glosnikow i zobaczyc co to za cudowne kable sa tam podpiete pod glosniki?

 

Kwestia dyskutowana już tysiąc razy. W kolumnach są z reguły przeciętne, zwykłe druty choć nie wszędzie. Rockport używa kabli Transparetna, Trenner&Friedl używa topowych drutów Cardasa, któraś firma używa Kubala Sosna, Nola Speakers używa Nordosta itd. Ale nawet przyjmując, że w kolumnie jest zwykły, średni drut to jakość dostarczonego sygnału do kolumny ma znaczenie. Jeśli sygnał ten dostarczymy słabym drutem to będzie on gorszy niż wówczas, gdy dostarczymy go drutami wysokiej klasy. I później kolumna nawet uzbrojona w średniej klasy druty lepiej odtworzy lepszej jakości dostarczony sygnał, niż ten gorszej jakości.

 

 

Kwestia dyskutowana już tysiąc razy. W kolumnach są z reguły przeciętne, zwykłe druty choć nie wszędzie. Rockport używa kabli Transparetna, Trenner&Friedl używa topowych drutów Cardasa, któraś firma używa Kubala Sosna, Nola Speakers używa Nordosta itd. Ale nawet przyjmując, że w kolumnie jest zwykły, średni drut to jakość dostarczonego sygnału do kolumny ma znaczenie. Jeśli sygnał ten dostarczymy słabym drutem to będzie on gorszy niż wówczas, gdy dostarczymy go drutami wysokiej klasy. I później kolumna nawet uzbrojona w średniej klasy druty lepiej odtworzy lepszej jakości dostarczony sygnał, niż ten gorszej jakości.

 

To moze lepiej byloby wymienic kabelki wewnatrz kolumn, po pierwsze.

Czy ogladales kiedys kabelki wewnatrz wzmacniacza doprowadzajace sygnal do terminali glosnikowych.

Ciekawy temat to wlasnie ktore kable sa wyzszej jakosci..... Jak to ocenic? Co nam mowia slepe testy? Jak te wyniki interpretowac? Ja osobiscie robilem wiele prób i ostatecznie doszedlem do wnioskow, ktore opisalem. Moge sie mylic ale musze to sam uslyszec w slepych testach lub pomiarach. Reszta to czysta psychologia.

Zmykam na wigilie....:-)

Wesolych Swiat dla wszystkich......!

Wiecej luzu i optymizmu!!!! :-))

A co Ty, mozesz zrobić dla Vectora?

Jak nie słyszysz różnic w ślepych testach to albo masz taki system albo nie słyszysz i trzeba się z tym pogodzić. Ostatnia wersja to masz zbyt podobne do siebie kable :-)

 

Wesołych Świąt !

 

Pygar

Wystarczy tez wzmacnicz za 2000pln zeby miec dzwiek hi- end.

 

O widzę Pan posiada jakąś wiedzę tajemna. Mam na odsluchu Audia Flight Two prosilbym o podanie nazwy takiego wzmacniacza za 2000zl co bym sobie zaoszczędził bo chce mieć taki dźwięk za ułamek ceny nowej Audii.

Faktem tez jest, ze wystarczy cd za 1000pln zeby miec dzwiek hi-end.

 

Oślepłem. Taki wpis w zakładce hi-end. To ja bym już wolał tanie kolumny, ale źródło musi być najlepsze.

Kolega vector operuje sądzę na zgrubnych emocjach których oczekuje w dźwięku. Tak brzmiała muzyka 30-40 lat temu. Dużo wibracji w powietrzu z gramofonu i papierzaków, względnie duże skoki dynamiki skonturowanego dźwięku, zero liniowości, mikrozdarzeń, wieloplanowości, oddechu fazy, czarnego tła, punktowych zawieszeń w przestrzeni na dowolnej wysokości.

 

To się może podobać, ale niektórym już dawno przestało wystarczać i wyrzucili korektory...na rzecz płaskiej jak stół i głębokiej w każdą stronę - muzyki każdego rodzaju :-)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Faktem tez jest, ze wystarczy cd za 1000pln zeby miec dzwiek hi-end.

Wystarczy tez wzmacnicz za 2000pln zeby miec dzwiek hi- end.

To dźwięk Hi-Fi przy tych proporcjach to już można mieć pewnie za stówę ? Edytowane przez jello

Jednak sprawdzają się cuda nowej władzy! A już myślałem, że to tylko obietnice wyborcze... :-) ....vector od kiedy Merc GLE Coupé będzie za 50 zamiast za 500 tys? Jeszcze w tym roku?... :-)

Vector, czekam na propozycje za stówę !

Najwspanialszych, wymorzonych Świąt i prezentow dla calej audiofilskiej braci.

Glob.

 

Wysłane z mojego LG-H440n przy użyciu Tapatalka

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.