Fascynacje jazzowe

[Gość papageno]

Ernestine Anderson. Only 60$ A ile radości. No i Ray Brown jako patron.

 

https://www.youtube.com/watch?v=8A8FJCzdN5g

 

[Chicago]

Ernestine Anderson. Only 60$ A ile radości. No i Ray Brown jako patron.

 

To dużo zapłaciłeś! Musiałeś to bardzo chcieć! Ja też tak mam - jak coś chcę, to muszę! Oczywiście mówię o życiu z płytami...???

 

Archie Shepp cd 'I Know About The Life' z Sackville Records kontra Archie Shepp cd 'I Know About The Life' z Hat Hut Records serii hatoLOGY w nowym remasterze. To jest to co mi sprawiło radość ostatnio, można powiedzieć, że podwójną radość - ze słuchania tego fantastycznego jazzu jak i z samego porównania dwóch niezależnych wydań. Jest akcja jest reakcja - dotychczas posiadałem tylko wersję z Sackville Records - dziś przyleciała wersja hatoLOGY! Pierwsze wrażenie, to potężna różnica w czytelności instrumentów, lepszej większej rozdzielczości, większej ilości powietrza i lepszym nasyceniu wysokich - totalna przewaga na korzyść pomarańczowej rewolucji!

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Co mamy w tym miesiącu? W tym miesiącu obchodzimy setną rocznicę urodzin Theloniousa Monka (ur.10/10/1917) i Dizzy Gillespiego (10/21/2017), czyli sto lat temu urodził się modern jazz! Już za trzy lata dołączy do nich Bird!

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Już kilka razy spotkałem się z opinią na forach poświęconych jazzowi, że Sonny Stitt jest mało docenianym, albo wręcz nieznanym szerszej publiczności saksofonistą, co jest oczywiście teorią bez pokrycia. Sonny Stitt to jeden z największych i co by nie powiedzieć, mocno docenionych jazzmanów - jeden z wielkich bebopu. Słynne pojedynki saksofonowe, to nikt inny jak właśnie Sonny Stitt w roli głównej!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

Jakiś czas temu wpadła mi w ręce świetna płytka.

Pewnie ją znacie aczkolwiek warto o niej wspomnieć.

To płytka wydana 1992 r

Muzycy to cała śmietanka jazzu przez wielkie „J”.

To jedna z tych płyt, od których nie mogę się absolutnie oderwać. Siedzę przez cały ten spektakl prawie nieruchomo.

Gorąco polecam:

 

 

 

Przy okazji.

Chicago świetny wątek. Śledzę go na bierząco :)

Serdeczne pozdrowienia.

Tak trzymaj :)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Wloo_dek]

Lost Tribe, płyta z 1993. Grupa złożona z muzyków studyjnych. Adam Rogers, Ben Perowsky, David Binney, David Gilmore (to nie ten DG) i Fima Ephron.

Może nie jest to do końca ultra jazz, ale ta płyta jest szczególna. Polecam.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość papageno]

David Gilmore (to nie ten DG)

Pewnie, że nie. Ten to Gilmour.

[iro III]

Taka zacna i fascynująca płyta:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Dla mnie najbardziej "obeznane" brzmienie tenoru z tego zestawu zawodników to oczywiście Trane.

A jednak dzięki dokładnemu rozkładowi "jazdy" (prawa dolna część opisu na okładce), przekonałem się jak łatwo można się pomylić, choć i udane trafienia miałem ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 26 Października 2017 przez iro III

[Chicago]

Taka zacna i fascynująca płyta

 

Dokładnie! Świetny przykład na 'wyrobienie ucha'. Naprawdę trzeba być osłuchanym, żeby rozróżniać w ciemno saksofonistów, oprócz może kilku (kilkunastu?) oczywistych przypadków, choć i tu wątpię w biegłą trafność. Czarno widzę rozpoznawalność w ciemno... czarno, ojczarno! Czarnysax!

 

Wheelin' & Dealin' też dobrze idzie!

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Co prawda to prawda - dwa lata temu Chicago obchodziło 50 lecie Wielkiej Czarnej Muzyki i ukazało się z tej okazji kilka wyśmienitych albumów. Wsiadłem do wehikułu czasu i przeniosłem się dwadzieścia lat wstecz, a tam proszę: Chicago Now - Thirty Years of Great Black Music, Vol.1 & Vol.2

 

Płyty wyprodukował Ernest Dawkins i pod jego nazwiskiem z jego New Horizons Ensemble wyszły z tej okazji dwie znakomite płytki wydane przez niezawodny label Silkheart. Co mamy? Mamy rok 1995 i układankę sprzed dwudziestu lat - natchniony jazz, blues, free, African flavor, dobre realizacje!

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Фома]

niezły aranż Hr Big band niestety na płycie chyba nie wyszło

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bart-azazel]

wlasnie wyszla nowa plyta chistiana scotta - The Centennial Trilogy

Absolutnie fenolemanlne dzwieki na pograniczu roznych slylow.

Idealna na pozny wieczor i noc - ja slucham wlasnie 3ci raz i nie moge wyjsc z podziwu a do tego prosty singelton w szklance ;) moze dlatego coraz bedziej mi sie podoba.

Material nie jest trudny ale nie jest tez prosty to chyba plyta ktora moze wejsc z przekazem pod strzechy i zadowolic wytrawnego sluchacza ktory jest glodny nowego spojrzenia na muzyke.

Mnie kreci a Was??

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

'Steel House' - prześliczny, natchniony, wysublimowany i wyciszony jazz nawiązujący do najlepszych tradycji jazzowego trio fortepianowego i zagrany przez trzech geniuszy.

Z ośmiu kompozycji na płytce cztery pochodzą od Scotta Colley, trzy od Edwarda Simona i jedna od Briana Blade! Ten projekt wszedł w życie w 2014 roku, ale dopiero dosłownie chwilę temu (w ostatnią niedzielę) miałem okazję się z nim zapoznać. Program dwóch setów ostatniego niedzielnego koncertu wypełniły w większości kompozycje z płyty (kupionej na koncercie) oraz spontaniczne rzeczy wyimprowizowane i zagrane 'tu i teraz'. Ich gra i sound są jak z kosmosu - niewiarygodnie 'cicho', przejrzyście, intelektualnie i przede wszystkim szczerze! Co tu dużo pisać - to było mistrzostwo świata! Płyta jest bardzo OK, ale po koncercie live w fantastycznie brzmiącym chicagowskim Constellation naprawdę potrzeba czasu, żeby na nowo przeżywać tę najwyższej jakości jazdę. Po raz kolejny akustyczny jazz live ukazał oblicze, które dosłownie deklasuje choćby najlepiej na świecie nagraną płytę odtwarzaną przez najlepszy system audio - niestety. Zupełnie dwa inne światy i mówiąc ostatnio o audio-protezie jeszcze raz utwierdziłem się w przekonaniu, że się nie mylę. Jeżeli kiedykolwiek 'Steel House' wystąpi w Polsce, to gorąco namawiam to jego obejrzenia i wysłuchania, bo naprawdę grzechem byłoby nie zobaczyć na żywo tych gigantów!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Фома]

Oczywiście nie ma najmniejszych wątpliwości. Żadne klocki nie są w stanie przenieść pełnego potencjału intymności i dynamicznego budowania napięć z żywego grania. Nie ma szans

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Dominic2509]

hasing trane

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ABs]

.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Thorogood]

Dziś w Warszawie. Szkoda, że nie mogę

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość papageno]

Po południu do teraz Hank Jones. Mistrzostwo.

[Chicago]

Sonny Rollins & Coleman Hawkins - 'Together At Newport 1963' / Pacific Delights 2017, Made in Japan, Mono, DSD Mastering /

 

Coś dla fanów słynnej i wybitnej płyty 'Sonny Meets Hawk'. Zanim Sonny Rollins, Coleman Hawkins, Paul Bley, Henry Grimes, Roy McCurdy weszli do studia RCA Victor (15 i 18 lipca 1963), to dwa tygodnie wcześniej zagrali wspólny koncert na Newport Jazz Festival (6 lipca 1963). Był to pierwszy wspólny występ Sonny Rollinsa i Colemana Hawkinsa. Są to dla mnie nagrania, które śmiało można zakwalifikować do kanonu jazzowych nagrań ever - płyty, nad którymi fan jazzu nie powinien się długo zastanawiać. Brać i nie gadać '-)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Dominic2509]

rany!!!! faktycznie!!!! dziękowaćććććććć!!!!!

 

 

kwestia jakości...które wydanie wybrać...

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Фома]

A ja sobie słucham właśnie Rollinsa the bridge

swoją drogą Jim miał niestandardową sytuacje

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 12 Grudnia 2017 przez Фома

[bogi66]

Jako "świeżak" w tym temacie witam wszystkich pasjonatów jazzu :)

 

Jako, że na razie stawiam pierwsze kroki w przygodzie z tym gatunkiem muzyki, chciałbym prosić bardziej doświadczonych o sugestie w doborze kolejnych płyt (wykonawców).

 

Jak na razie poszedłem w takim kierunku. Inspiracje zaczerpnięte ze Spotify.

Zapuszczam czasem wieczorkiem kanał "Late night jazz", (czyli raczej spokojniejsze kawałki) i zapisuję co ciekawsze utworki.... Potem płyta...

Wiem, być może nie jest to jazz najwyższych lotów ale od czegoś trzeba zacząć... ;)

 

Może przedstawię to co do tej pory odkryłem i co trafia w mój gust :

 

Vince Guaraldi - Greatest Hits

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Vince Guaraldi Trio - A Boy Named Charlie Brown

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Vince Guaraldi Trio - A Charlie Brown Christmas

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

The Dave Brubeck Quartet - Time Out

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Dave Brubeck - Love Songs

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ben Webster & Oskar Peterson - Ben Webster Meets Oskar Peterson

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

 

Jak na razie poszedłem w takim kierunku

 

Klasyczny, rytmiczny jazz jest na początku drogi jak najbardziej bardzo dobrym kierunkiem. Polecam też dużo czytać w parze ze słuchaniem - to pomaga i inspiruje do nowych odkryć.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bogi66]

A mógłbym prosić o jakieś nowe sugestie...? Chociaż jedną malutką...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Czy Ella jeszcze rządzi? Jak najbardziej! Można chyba powiedzieć, że została królową 'forever'. Nie mniejszy kaliber, to oczywiście Billie, Sarah i Dinah, no i koniecznie trzeba pamiętać o Bessie, bo bez niej mogłoby nie być tego co było i co jest, tak? Tak.

 

Płyt Elli jest tyle co piasku na pustyni i zawsze można coś nowego odkryć co było nieodkryte i co będzie fascynować. Kilka dni temu właśnie upolowałem fascynującą płytkę i dodałem do kolekcji. 'These Are The Blues' fascynuje jak diablii i pochodzi z 1963 roku, a wydała płytkę niezawodna Verve w 1964. A kto na pokładzie? Same gwiazdy - ex-mąż Ray Brown, Roy Eldridge, Herb Ellis, Gus Johnson i organista Wild Bill Davis. I w tym świątecznym nastroju 'Jail House Blues' '-)

 

Merry Christmas everyone!

 

 

Edyt Literowski

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 23 Grudnia 2017 przez Chicago

[Chicago]

Lucian Ban Elevation - 'Songs from Afar' / Sunnyside Records, 2016

 

Wiedziałem o istnieniu tej płytki praktycznie od początku jej powstania, ale dopiero kilka dni temu ją kupiłem. I co? I nic! Po prostu następna rewelacja w wykonaniu tego zmysłowego zespołu i jak najbardziej kontynuacja jazzowych tradycji zmiksowanych z transylwańskim feelem. Naprawdę wyszło to wszystko wspaniale i chce się tego słuchać na okrągło. Podstawowy kwartet 'Elevation' wspomaga tutaj skrzypek Mat Maneri (tracks 2,3,5,6,9) i wokalnie Gavril Tarmure (tracks 1,5,8). Nie ma na tej płytce tej coltraneowskiej intensywności co na poprzednim nagraniu 'Mystery', ale jest to samo natchnienie, feel i perfekcja - perfekcja scalenia folkowych korzeni lidera i wspaniałego nowojorskiego jazzu. Znakomita płyta!

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Frank]

Znają wszyscy,ale uwielbiam Carlę i jej muzykę,to magiczny świat

Kawałek z płyty Trios -

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

John Lindberg - 'Resurrection of a Dormant Soul' / Black Saint, ℗ © 1996

 

Jest to siódma i ostatnia płyta Johna Lindberga dla włoskiej Black Saint i moja szósta w kolekcji z tej serii. Została mi jeszcze do wzięcia 'Quartet Afterstom' wydana dwa lata przed 'Resurrection of a Dormant Soul', czyli płytka z 1994 roku, nota bene nagrana w tym samym składzie co prezentowana. Na pokładzie Albert Mangelsdorff (puzon), Eric Watson (piano), Ed Thigpen (perkusja), lider (wiadomo na czym). Generalnie John Lindberg nie rozpieszcza słuchacza swoim jazzem, ale omawiana płyta jest naprawdę bardzo przystępna i wchodząca jak kurz do odkurzacza. Dominuje oczywiście klimat lekko awangardowy, ale podany rytmicznie, bluesowo, bopowo i kapiący swingiem. Jak dla mnie rewelacja i kolejna jazzowa fascynacja podkreślająca jednoznacznie, że jazz jest tak pojemną i nieskończoną muzyką jak głębia oceanu. Znakomite nagranie!

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[globtroter1]

Została mi jeszcze do wzięcia 'Quartet Afterstom'..

Wg mnie, jego najlepsze ciągle przed Tobą do "zrobienia". ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 21 Stycznia 2018 przez globtroter1

[Chicago]

Znam płyty Johna Linberga, prawie wszystko, ale faktem jest, że serii Between The Lines nie mam i nie znam. Tu ci przyznaję punkt! Przecież wiesz globtroterze1, że John Lindberg jest również i moim faworytem. Przecież wiesz, że Cię szanuję i przepraszam za wczoraj. C'mon men!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )