Wizja świata - czyli co w przyszłości

[Jaro_747]

No i właśnie.

Machiavelli uczy na przykładzie Savonaroli, iż władza nawet mająca szczytne cele i serce czyste niczym kryształ nic nie znaczy bez zwykłej, brutalnej siły.

Czyli inaczej mówiąc - samymi dobrymi ustawami nic nie zmienisz.

 

Nie jestem pewny czy ta akurat myśl najlepiej pasuje do przypadku Allende. Może bardziej historia Brutusa (z Pinochetem w roli głównej)?

 

Współczesny odpowiednik Allende (oczywiście w dużym przybliżeniu) czyli Lula da Silva dał sobie radę. I to znakomicie. Pamiętam jaki był płacz prawaków (również naszych forumowych) gdy dochodził do władzy i jaką ruinę Brazylii wieszczono. I co? Dupnęło nie w Brazylii tylko w USA.

[J.Jerry]

Na wszelki wypadek wyjaśnię w temacie "Wizja świata-..." jak najbardziej poważnie piszę, a i czasem na zapytania, które mi zalatują cynizmem, nudą, przygnębieniem, pesymizmem, nieostrożnie odpowiem - trochę żartem i niekoniecznie trafnie, bo mnie to wybitnie nie interesuje. No i nieszczerze współczuje kiepskiego nastroju i czarnych myśli.

 

Zamawiamy pizzę np. w Hong Kongu i po minucie z linii internetowej wyskakuje nam gorący towar

gotowy do spożycia. Czy coś takiego będzie możliwe ?

 

Czemu nie? To już było, jako pomysł (np. w filmie "Matrix") - możesz mieć wspomnienia lub wrażenie zamawiania, a następnie zjadania pizzy, może już niedługo. Można by się spierać, że to się nigdy nie wydarzyło, to nie to samo, co naprawdę zjeść fizyczną pizze. Z drugiej strony autosugestia, hipnoza i jakieś pewnie inne pochodne sposoby oddziaływania na świadomość dają już dziś ciekawe efekty. Siedzisz w kinie (coś podobnego) wciągasz się w seans, za chwile znajdujesz się w stanie podobnym do snu i zaczynasz reagować jak w rzeczywistości, trwa to chwile. Potem decydujesz czy chcesz zachować to w pamięci jako prawdziwe zdarzenia, a może wymazać. (film Incepcja jako jedno z rozwiązań). Ma to sens?

[misiomor]

Historia pokazała że załatwiła go kasta bogaczy razem ze służbami specjalnymi obcego mocarstwa. A środki masowego przekazu posłużyły do ogłupienia społeczeństwa. Scenariusz wielokrotnie przerabiany wcześniej i później.

Za to Fidelu Castro się udało, nawet zyskać przychylność - zwłaszcza europejskich - środków masowego przekazu.

[Jaro_747]

Za to Fidelu Castro się udało, nawet zyskać przychylność - zwłaszcza europejskich - środków masowego przekazu.

 

Wiecznie to samo. Napisz może lepiej o dupowatych Amerykanach którzy najpierw doprowadzili do rewolucji a później nie dali rady załatwić Fidela. Mimo środków przekazu i własnej potęgi militarnej i ekonomicznej.

 

Poza tym wątek nie o tym.

[misiomor]

Castro i Allende wielkie przyjacielki byli.

[antymalkontent]

A czymże jest rewolucja, jeżeli nie zinstytucjonalizowaną rzezią, której jedynym celem jest to by jedni mogli ukraść innym w majestacie światłych haseł?

 

pierwszy raz wydaje sie ze napisales madrze hahaha

no no wiec kiedy ukradniemy kapitalistom fortuny? hahaha

[Gość rochu]

pierwszy raz wydaje sie ze napisales madrze hahaha

no no wiec kiedy ukradniemy kapitalistom fortuny? hahaha

 

Dlaczego piszesz "my"?

Mnie obecna sytuacja nie zawadza, to ty użalasz się nad swym losem.

Może czas najwyższy abyś poszukał jakiejś sensownej roboty?

[wakutoma]

Za to Fidelu Castro się udało, nawet zyskać przychylność - zwłaszcza europejskich - środków masowego przekazu.

Szaleńcy zawsze się dobrze sprzedają medialnie. Szczególnie w lewackich mediach. Pewnie w niektórych kręgach Pol Pot do dziś jest popularny.

[Jaro_747]

Dobrze że media prawackie sa na to odporne.

[Gość rochu]

Mówiąc "prawicowy" rozumiesz przez to nacjonalistyczny, chadecki, monarchistyczny, centrowy czy np. konserwatywno-liberalny?

[wakutoma]

Dobrze że media prawackie sa na to odporne.

No wiesz, nie ten poziom.

[Jaro_747]

No wiesz, nie ten poziom.

 

Dzisiaj jakiś dzień humoru??? Odporne, dobre sobie...

[wakutoma]

Dzisiaj jakiś dzień humoru??? Odporne, dobre sobie...

Tak rozbawili mnie ludzie Palikota u Lisa.

 

Sorry za off-topic, to może coś w temacie wątku dla ułatwienia wypunktuję:

 

1.Oczywiście dalszy rozwój technologiczny, ale jak do tej pory nierówny we wszystkich dziedzinach ( nie prędko będziemy tanio latać w kosmos czy korzystać masowo z energii słonecznej ) najbardziej spektakularny w medycynie ( nowe leki i zupełnie nowe techniki leczenia ), stosowaniu nowych materiałów ( grafen itp ) i w ogólnie rozumianej elektronice. W tej ostatniej dziedzinie najtrudniej jest oceniać skalę postępu bo silnie zależy ona od odkryć w naukach podstawowych ( matematyka i fizyka ) i w związku z tym ma on charakter skokowy.

2.Znacznie gorzej niestety rysuje się przyszłość w obszarze społeczno-politycznym

- wydarzenie typu ostatnie marsze tzw oburzonych mogą się nasilać objąć całą Europę a może i Świat ( doprowadzić do dużych przetasowań politycznych )

- rozpad unii lub podział na mniejsze organizmy

- marginalizacja znaczenia Rosji szczególnie jako dostarczyciela surowców np dla Chin ( uniezależnienie się Chin może oznaczać dla Rosji koniec marzeń o potędze a nawet jakieś przesilenie z udziałem obydwu państw )

- dla odmiany ciągły wzrost znaczenia Chin i Indii, który w efekcie może zakończyć się jakimś przesileniem nawet militarnym między nimi

- bardzo niestabilna sytuacja w biednych państwach muzułmańskich Azji centralnej, grożąca przesileniem, nad którym Amerykanie nie będą w stanie już zapanować a które może oznaczać koniec dominacji amerykańskiej w Azji i na Świecie ( co raz bardziej napięte stosunki szyickiego Iranu z sunnicką większością w regionie, obalenie dyktatury w Syrii przyspieszy tylko cały proces i może doprowadzić prędzej czy później do konfliktu z Izraelem , obalenie kilku dyktatur w Afrykańskich krajach muzułmańskich spowodowało kompletny brak kontroli nad tym regionem - tak naprawdę to nie wiadomo co się tam dzieje )

- Amerykanie mając co raz większe problemy wewnętrzne zaczną się co raz bardziej zamykać

- niekorzystny splot w czasie powyższych może doprowadzić do konfliktu globalnego, który może się rozlać również na Europę zamieszkaną już przez bardzo znaczącą mniejszość muzułmańską.

Resztę dopowiedzcie sobie sami. Wszystko wskazuje że Świat podąża w złym kierunku.

[Jaro_747]

Jeżeli chodzi o geopolitykę to jak na razie tezy Huntingtona sprawdzają się i to chyba wcześniej niż myślał (dzięki bezdennej głupocie neoconsów i obydwu administracjom Bushów). Wszystko to o czym piszesz Huntington przewidział i opisał. Z jego tez zwróciłbym uwagę na jedną często niedocenianą czy pomijaną - mianowicie sojusz islamsko-konfucjański. Coś wydawałoby się zupelnie egzotycznego materializuje się na naszych oczach w postaci współpracy militarno-technologicznej Chin i Pakistanu.

[jacm]

za 15 lat .

 

- Telewizory kupujemy w rolkach i naklejamy na ścianę ale to nie folia tylko telewizor .

- jeszcze więcej dzieci wychowuje TV a nie rodzice

- mózg leo messiego został podłaczony do PS 2015 bo większe pieniądze zarabia na turniejach PS niż na grze w Barcelonie

- Eurosport komentuje Mistrzostwa świata PS w przerwach podaje ciekawostkę że na mundialu w chinach na finał przyszło oglądać aż 324 widzów . Wszyscy woleli jednak założyć 3 wymiarowe okulary niż oglądać mecz przez własne oczy .

- wynagrodzenie rodziców sprowadza się do wydawania pieniędzy na korepetycje ogłupiałych dzieci oraz leczenie chorób w jakie popadają lub wmówiły im firmy farmaceutyczne

- hydraulik , lekarz jest półbogiem

- wzrasta udział we władzach ludzi pokroju Palikota ( Mędrcy naszych czasów wychowani przez maszyny nie rodziców - oczywiście głupio-mądrzy )

 

za 30 lat .

 

- Oglądamy hologramowe filmy we własnym domu

- Made in China staje się synonimem jakości

- ogłupiałe społeczeństwo daje rządzić sobą mniejszościom i ciągle zadając sobie pytanie jak to możliwe :)

 

Czyli postęp technologiczny będzie rósł a wraz z nim maleć będzie znaczenie człowieka . Ludzie będą się dziwić dlaczego nie mamy pracy a właściciele technologii , fabryk będą w stanie kupić całe państwa :) .

 

Czy nie macie wrażenia że przyszłość mamy już dziś :)

[bady]

najfajniejsze, że Orwell dawno wymyślił, jakie jest obecnie jedyne zastosowanie telewizora. A zacięci prawacy modlący się do "rok 1984" zrozumieli z tego tylko, że socjalizm jest be. I co chwilę wklejki w necie, że Orwell to, czy tamto. A może chodzi po prostu o to, żeby się pochwalić, że przeczytało się książkę, która uznawana jest za dobrą?

[J.Jerry]

Czyli postęp technologiczny będzie rósł a wraz z nim maleć będzie znaczenie człowieka . Ludzie będą się dziwić dlaczego nie mamy pracy a właściciele technologii , fabryk będą w stanie kupić całe państwa :) .

 

Ludzie nie pracują, to nie kupują - błędne koło, chyba że chodzi o sprzedaż emisji CO2.

 

Czy celem postępu jest brak konieczności wykonywania jakiejkolwiek pracy i zajęcie się... właśnie,czym?

Wojen nie ma, energia za darmo, roboty w fabrykach, sklepach, urzędach, szkołach - wszędzie. Podatki - podstawowy obowiązek obywatela nie są do niczego potrzebne.

Albo jak kto woli kierunek odwrotny: więcej techniki, mniej pracy --> wyższe podatki, coraz niższy poziom życia, bieda, głód... i cel życia - przetrwanie.

Z tego by wynikało, że coś jeszcze musi się zmienić - człowiek musi zmienić swoje poglądy.

[jacm]

Miałem to szczęście że wychowałem się w czasach gdzie w telewizji było 1,5 programu czyli tylko pierwszy i drugi w dodatku nadawany od godziny 15 : 00 do piętnastej był ,, wielki szum " lub tarcza zegara .

Więc nie zdążył mi telewizor wyprać mózgu .

W rezultacie wszystkie dzieci grały w piłkę pod blokiem w zimie grały w hokeja na lodowisku , generalnie dla zabicia nudy trzeba było także użyć wyobraźni na przykład bawiąc się w czołg :) .

Obecnie wszystko jest podane na tacy nie ma potrzeby używać wyobraźni .

Gdyby dziś wyłączyć ludziom telewizory to by dopiero był marsz zbuntowanych :)

Dzięki temu że wychowałem się bez telewizora dziś jako ukształtowany człowiek nie przez TV , mogę go używać nie tak jak chcą tego nadawcy czyli prania mi mózgu i wkładania ich jedynie słusznej racji w postaci papki , ale do własnego rozwoju tylko że programów mogących coś wnieść do rozwoju człowieka jest w TV 5 % niestety.

[wakutoma]

Coś wydawałoby się zupelnie egzotycznego materializuje się na naszych oczach w postaci współpracy militarno-technologicznej Chin i Pakistanu.

Dokładnie, obydwa kraje są kompletnie nieprzewidywalne. Obecnie Chiny wydają się spokojnym i stabilnym krajem ale tam niewiele potrzeba do "rozpalenia głów" ( patrz wydarzenia bo zbombardowaniu chińskiej ambasady w Belgradzie ). Za 10-20lat Chińczycy mogą być już tak mocni, że przestaną się z kimkolwiek liczyć. Natomiast każda większa iskra na Bliskim Wschodzie może okazać pretekstem do walki o dominację w świecie muzułmańskim. Europa prawdopodobnie będzie już tylko niemym świadkiem tych wydarzeń bo nikt nie będzie się z nią już liczył.

[wojciech iwaszczukiewicz]

747

Cóż egzotycznego jest we współpracy wojskowej Chin i Pakistanu?Robią to już od lat 70 a ich wspólnym wrogiem są Indie.

 

Oj,pomyłka chodzi o Jaro_747!

[Jaro_747]

747

Cóż egzotycznego jest we współpracy wojskowej Chin i Pakistanu?Robią to już od lat 70 a ich wspólnym wrogiem są Indie.

 

Oj,pomyłka chodzi o Jaro_747!

 

Chodzi nie tyle o Pakistan i Chiny tylko o to, co Huntigton nazwał sojuszem islamsko-konfucjańskim (co zresztą zaznaczyłem). Jest Malezja, Indonezja i inne państwa w których obecność Chin jest coraz wyraźniejsza. Chiny stają się coraz ważniejszym dostawcą towarów i technologii w przeciwieństwie do Zachodu nie stawiając warunków ideologiczno-moralnych typu prawa człowieka. Stają się jednocześnie coraz większym odbiorcą surowców i towarów z państw słabiej rozwiniętych. W efekcie zaczynają wypierać państwa zachodnie z Azji i Afryki sięgając również do Ameryki Południowej (co kiedys musialem tłumaczyć jakiemuś PiSSowskiemu kołkowi).

 

Jak widać po zachowaniu USA w przypadku Pakistanu Zachód nie ma na to żadnej odpowiedzi a nawet chyba pomysłu co z tym robić.

[mikson]

Dokładnie, obydwa kraje są kompletnie nieprzewidywalne. Obecnie Chiny wydają się spokojnym i stabilnym krajem ale tam niewiele potrzeba do "rozpalenia głów" ( patrz wydarzenia bo zbombardowaniu chińskiej ambasady w Belgradzie ). Za 10-20lat Chińczycy mogą być już tak mocni, że przestaną się z kimkolwiek liczyć. Natomiast każda większa iskra na Bliskim Wschodzie może okazać pretekstem do walki o dominację w świecie muzułmańskim. Europa prawdopodobnie będzie już tylko niemym świadkiem tych wydarzeń bo nikt nie będzie się z nią już liczył.

dla mnie chiny są takim uśpionym smokiem który się właśnie obudził z letargu tysiącletniego :)

w tej chwili dostają mocnego kopa technologicznego i tak jak w technologiach usa prowadziły i rozdawały karty to wcale bym się nie zdziwił jak chińczycy pokażą swoje technologie w niedługim czasie i zadziwią świat innym spojrzeniem na rzeczywistość niż stwardniały zachód,, tu widzę potencjał podobnie indie może w mniejszej skali ,, z jednej strony może pewne rozpychanie się w przodownictwie technologii być korzystne bo mogą być szybciej dostępne i tańsze ale z drugiej strony prawdziwy trzon wojskowych technologii może być niebezpieczny - przynajmniej taki pozostanie w celu nastraszania,,, coś za coś,,

[wojciech iwaszczukiewicz]

Chiny prowadzą racjonalną politykę,potrzebują surowców i rynków zbytu a prawa człowieka ich nie interesują bo same ich nie przestrzegają.Ale myślę,że do czasu!

[wakutoma]

Za to Amerykanie bawią się odbezpieczonym granatem. Układają się z Talibami przeciwko Iranowi.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I co to takiego ten Taliban ? Chyba się Clintonowa za dużo Nostradamusa naczytała :-)

Amerykanie potrzebują Talibów jeszcze z innego powodu. Ponoć w Afganistanie znaleźli bogate złoża metali ziem rzadkich niezbędnych do rozwoju nowych technologii, w tej chwili 97% światowej produkcji jest usytuowane w Chinach. A Chińczycy ponoć zakręcają im kurek. Mam wrażenie, że niedługo się tam znowu zrobi gorąco.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mikson]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Amerykanie potrzebują Talibów jeszcze z innego powodu. Ponoć w Afganistanie znaleźli bogate złoża metali ziem rzadkich niezbędnych do rozwoju nowych technologii, w tej chwili 97% światowej produkcji jest usytuowane w Chinach. A Chińczycy ponoć zakręcają im kurek. Mam wrażenie, że niedługo się tam znowu zrobi gorąco.

 

No i ciągle jest bardzo duże zapotrzebowanie na makowiec - a tego ciasta tam dostatek. Zresztą cały świat potrzebuje

makowca - święta idą !!!

[mamel]

Jak widać po zachowaniu USA w przypadku Pakistanu Zachód nie ma na to żadnej odpowiedzi a nawet chyba pomysłu co z tym robić.

a czym ma się martwić

przyjdzie pora i 3 miliardy Chińczyków zachoruje na jakiś ... katar

[Chicago]

a czym ma się martwić

przyjdzie pora i 3 miliardy Chińczyków zachoruje na jakiś ... katar

 

A co nowego w broni genetycznej ? Czy istnieje taka ?

[Grzegorz7]

A co nowego w broni genetycznej ? Czy istnieje taka ?

Żywność modyfikowana.

Już USA podrzuciło ją Chińczykom.

 

Od żarcia kukurydzy modyfikowanej genetycznie staną się żółci...

[Krak_oN]

Chiny vs USA - Wojna Imperiów 6 części:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Można też zerknąć na ten wątek:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )