AUDIO Dopalacze

[Gość StaryM]

Okazuje się że to wcale tak nie jest że po kablu cyfrowym idą tylko zera i jedynki tylko tzw paczki czy też pakiety.

Tak się składa, że jako "praktykujący" od piętnastu lat informatyk wiem, co biega po tych cyfrowych kablach. Jak już ci napisał bum1234, to nic innego jak te zera i jedynki połączone w grupy - to się nazywa bity i bajty. Każdy kabelek od telefonicznego dla modemów (to już historia) po skrętkę ethernetową (a nawet wirtualny i nieistniejący "kabelek" wifi), a także przesyłający cyfrowo kabel wideo hdmi - przesyła zera i jedynki połączone w bity, a te z kolei w bajty (a dalej kilo-, mega-, giga- i tera-) - w zależności od protokołu (inaczej mówiąc wybranego sposobu przesyłania) coś nazwane przez ciebie "pakietami" i "paczkami" to wymuszona danym protokołem liczba bajtów. Czytanie tych bajtów różni się od czytania neonów z jadącego pociągu. Nie gubi się danych. Nie tylko w CD ale nawet w fullHD jest pewien luz i pozwala on na w odpowiednio krótkim czasie przesłanie wszystkich informacji. Żeby CD zgubił na kablu informacje, to elektrony z tej miedzi musiałby sobie pójść na piwo zostawiając co dziesiątego "na warcie".

Owszem, kabel ma znaczenie. Przy kiepskim HDMI pociągniętym - dajmy na to - z pokoju do pokoju (ponad 10m) może się okazać, ze pojawiają się zakłócenia w obrazie. Kiepski kable RCA-RCA może powodować przydźwięki (mam taki i trzymam na pokaz), mogą się zmieniać właściwości i przydźwięk będzie większy lub mniejszy po chwyceniu go w rękę. Ale na miłość boską te zachwyty nad powietrzem, nad większą głębią, nad czystszym sopranem... to po prostu religia.

 

PS. Starałem się to napisać prostym językiem, bez językowego voodoo żargonu.

[Makgajwer]

A ja od od lat...11-tu chyba...używam płyty Purist Audio Enhancer....i bardzo ją sobie cenię, bo działa na system..

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Mam tą płytkę i używam dosyć często po tuningu do demagnesowania i i tzw wygrzewania . Jak wprowadzam jakieś większe zmiany w torze sygnału czasem mam wrażenie że dźwięk się popsuł, zaczał być ostrzejszy na granicy sugestii i nie ma magii. Urzadzenie musi wtedy sobie popracować jakiś czas, właczam repeat w CD i po nocy już jest znacznie lepiej - ta płytka spisuje się dobrze IMHO Dźwięk staje się naturalniejszy, bardziej analogowy. Na muzyce tor też pewnie się zdemagnesuje ale ja używam Purist Audio Design .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sly30]

Widzisz, a Ty zarzucasz komuś niewiedzę i na dodatek piszesz, że teoria Cię nie obchodzi. Paczki czy też pakiety to nic innego jak zera i jedynki, tylko połączone w grupy. I dla sposobu przenoszenia impulsów przez kabel nie ma to żadnego znaczenia.

 

Niedługo zresztą, jak już wspominałem, wpływ, lub raczej jego brak zostanie wykazany. Test trwa!

 

Naukowcy z USA też wykazali wybuchy w Tupolewie a jeszcze inni nie tak dawno naukowo dowodzili że za wzrost poziomu cholesterolu we krwi odpowiedzialne jest masło i inne tłuszcze a teraz inni naukowcy wykazują że tak wcale nie jest.

Zreszta po co ten spór. Nikogo nie namawiam na kupowanie drogich kabli. Nie mam w tym żadnego interesu.

[Gość Arek__45]

...informatyk to by tak napisał...

 

 

Układ cyfrowy jest układem (najczęściej) elektronicznym, który realizuje operacje na wartościach którym przypisano wartości liczbowe - w najprostszym przypadku logiczne, którym odpowadają wartości 1 lub 0 (zobacz Algebra Boole'a). Układy cyfrowe dzielą się na dwie główne grupy:układy kombinacyjne

układy sekwencyjne

 

Wśród układów sekwencyjnych zaś wyróżnia się układy asynchroniczne i synchroniczne.

W najczęście stosowanych układach cyfrowych określa się dwa stany układu 0 i 1, ze względu na to, że sygnał z układu może mieć różne wartości spowodowane sygnałami wejściowymi i zakłóceniami przyjmuje się zakresy uznawania sygnału za zero i jedynkę, czasami określa się też tzw. stan zabroniony, lub nieokreślony.

Często stosuje się też pojęcia stanem wysokim (ozn. H, z ang. high), mniejsze zaś stanem niskim (ozn. L, z ang. low).

Zazwyczaj stan wysoki odpowiada wartości 1 a niski wartości 0, ale spotyka się też realizacje odwrotne, gdzie brak sygnału lub jego niska wartość oznacza wartość 1 a wysoka 0.

Układy 0, 1 są najczęściej stosowane w technice, ale nie jedyne, dlatego często technika cyfrowa jest utożsamiana z wartościami 0 i 1 oraz z dwójkowym systemem liczenia, co neistety jest znacznym uproszczeniem.

 

Przedziały napięć H i L na wejściu układu są dość szerokie, przedziały napięć na wyjściach układu są znacznie mniejsze od przedziałów poziomów wejściowych, tak by przy poprawnych wartościach na wejściach układu oraz uwzględniając nieuniknione różnice napięć, spowodowane:

rozrzutem parametrów elementów (wpływ technologii wykonania, temperatury otoczenia, warunków pracy itp.),

szum|szumami]] powstającymi w elementach,

wahaniem napięcia zasilającego,

spadkami napięć na przewodach,

na wyjściu otrzymać stan zgodny z logiką ukłądu i mieszczący się w dopuszczalnych zakresach odchyleń.

Jeśli do stanu wysokiego zostanie przyporządkowana logiczna jedynka, a do niskiego logiczne zero, to mówi się, że układ pracuje w logice dodatniej. W przeciwnym razie mamy do czynienia z logiką ujemną.

 

..czyli miedzy informatykami a..informatykami tudzież....elektronikami jest taka różnica....jak między malarzem pokojowym a malarzem portrecistą dajmy na to...

[cir]

Cir:

Widzisz, tam nie trzeba nikogo uświadamiać. Uświadamianie też nie leży w mojej naturze. Ot, skrobnę sobie coś od czasu do czasu (a nie mam go zbyt wiele), jeśli znajdę wystaczający ku temu powód. Czasami może to być mania nadmiernej ingerencji w czyjeś teksty, czasami jakaś kompletna, kosmiczna bzdura jaką ktoś napisze. Tak czy owak, nikt nie musi moich wpisów czytać - polecam opcję ignoruj.

dlatego pytam czy masz jakies tematy na elektrodzie wśród ludzi ze swojej branży ,czy tylko uswiadamianie na audiostereo

[bum1234]

dlatego pytam czy masz jakies tematy na elektrodzie wśród ludzi ze swojej branży ,czy tylko uswiadamianie na audiostereo

Przecież Ci odpowiedziałem, że uświadamianie nie leży w mojej naturze. Nie lubię tylko, gdy na jakiś temat wypowiada się ktoś, kto nie ma o nim pojęcia, przykład mamy powyżej - grupowanie zer jedynek odbywa się w warstwie logicznej, a bezpośredni przesył sygnału w warstwie fizycznej.

[Gość jamówię]

Przecież Ci odpowiedziałem, że uświadamianie nie leży w mojej naturze. Nie lubię tylko, gdy na jakiś temat wypowiada się ktoś, kto nie ma o nim pojęcia, przykład mamy powyżej - grupowanie zer jedynek odbywa się w warstwie logicznej, a bezpośredni przesył sygnału w warstwie fizycznej.

 

Ale to że zawodowiec sly zabiera głos absolutnie na każdy temat, na każdy tak samo metafizycznie powinieneś już wiedzieć:)szkoda Twojego czasu,wiedzy i inteligencji bo jak juz dotrze,że paczki i pakiety to jednak zera i jedynki to pojawią sie milowe argumenty o plazmach lub o maśle jak w tym watku.

[neomammut]

A ja zadam pytanie cóż to są te pakiety, czy to jakiś nowy prąd jest w tych kablach, jakieś nowe elektrony som i, rozumiem, że one są pozbawione wszelkiej maści zakłóceń i innych oddziaływań? No bo jeśli chodzi o połączenie optyczne to ok, tylko, że tam są jeszcze dwie konwersje po drodze, żeby to światełko miało rację bytu - więc odpada :) Ale reszta połączeń cyfrowych chyba nie różni się niczym innym od typowego połączenia RCA, tylko, że tam inny sygnał jest, ten cyfrowy. Zasada działania jednak chyba jest taka sama.... Chociaż może i inny ten prund jest, tak myślę!

[cir]

Przecież Ci odpowiedziałem, że uświadamianie nie leży w mojej naturze. Nie lubię tylko, gdy na jakiś temat wypowiada się ktoś, kto nie ma o nim pojęcia, przykład mamy powyżej - grupowanie zer jedynek odbywa się w warstwie logicznej, a bezpośredni przesył sygnału w warstwie fizycznej.

odpowiedziales mi drugi raz tak samo- nie odpowiadajc na pytanie

proponuje aby chórek enuzjastow przyznał ci ponownie kilka plusów jest znów okazja

jak widze rozkreciłes interes z punktami skoro w 3 dni przybylo ci 200 pkt

ku chwale audiostereo i jej moderacji

[bum1234]

jak widze rozkreciłes interes z punktami skoro w 3 dni przybylo ci 200 pkt

ku chwale audiostereo i jej moderacji

Nie obserwuję tego tak skrupulatnie jak Ty, a wzmianką o moderacji mnie nie sprowokujesz ;-)

A jeśli nie zrozumiałeś odpowiedzi, to ju nie moja wina ;-)

[kiza]

Jak podkręcę Bass i Treble na max, to jest wtedy dopalacz.

Tylko dlaczego tak szybko staję się nudny i nie do zaakceptowania na dłuższą metę??

Pozd.

[Luk77]

Czy ktoś z Was zainstalował kolce Soundcare Superspikes pod standy do monitorów i jak to wpłynęło na brzmienie ?

[moreno1973]

Czy ktoś z Was zainstalował kolce Soundcare Superspikes pod standy do monitorów i jak to wpłynęło na brzmienie ?

 

Ja zainstalowałem i chyba to już opisywałem w wątku klubowym Dynaudio. Wpłynęło świetnie. Poprawa artykulacji basu i jego jakości moim zdaniem zdecydowanie warta ich ceny.

 

To samo dotyczy innych ich produktów, jak stopek pod urządzenia audio...

 

W obecnych szalonych czasach wariactwa cenowego Soundcare zachował zdrowy umiar. Oczywiście istnieją dużo lepsze rozwiązania ale za kilka razy większą cenę...

[Luk77]

Dzięki Moreno za szybkie info . Czy zmieniło się coś w średnicy i wysokich po dodaniu superspajków ?

 

Dałeś tylko pod stand czy też jeszcze te bez gwintu między stand a kolumnę ?

[moreno1973]

Dzięki Moreno za szybkie info . Czy zmieniło się coś w średnicy i wysokich po dodaniu superspajków ?

 

Dałeś tylko pod stand czy też jeszcze te bez gwintu między stand a kolumnę ?

 

Zmieniło sie sporo ale najlepiej pamietam bas i jego dużo lepsza kontrole na a bas wpływa na odbiór całego pasma bo wszystko wtedy brzmi z lepszy, odciążeniem...

 

Dałem pod standard i jeszcze miedzy standard a monitor. Koszty tych akcesoriów nie sa straszne wiec stać mnie było na takie zabawy.

 

Te bez gwintu używam obecnie pod wzmacniaczem bo mam nowe kolumny od tamtego czasu a wnich nie mogłem juz zamontować soundcare bo musza miec kolce...

[jafi]

bas wpływa na odbiór całego pasma bo wszystko wtedy brzmi z lepszy, odciążeniem...

Odciążać czy dociążać - oto jest pytanie.

Jak tak mocno odciążysz, to posłuchaj cicho.

Jak dźwięk stanie się płaski to przesadziłeś, bo pozbawiony będzie niskich składowych,

A to jak piszesz (z czym się zgadzam) wpływa na odbiór całego przekazu.

[Melepeta]

Czy ktoś z Was podzieli się opinią na temat płytek HOLFI The Magician?

[Gość NEWNEW]

Czy ktoś z Was podzieli się opinią na temat płytek HOLFI The Magician?

 

Używam w systemie 6 sztuk. Po jednej na tweeterach, jedna na listwie zasilającej oraz po jednej na każdym klocku, najlepiej nad trafo zasilającym, albo tuż obok. Wygładzają dźwięk i poprawiają wgląd w poszczególne plany. Obraz robi się bardziej klarowny, bez nich czuć trochę zamglenia. Dźwięk jest też odczuwalnie bardziej czysty, przezroczysty. Skala wpływu nie jest może wielka, ale po wyjęciu wszystkich sześciu słychać ewidentne pogorszenie dźwięku, pojawia się pewne odczucie nieporządku, żeby nie rzec bałaganu.

[Melepeta]

To jeszcze mi powiedz, czy lepiej nad trafo, czy pod?

[Gość NEWNEW]

To jeszcze mi powiedz, czy lepiej nad trafo, czy pod?

 

Musisz sam spróbować. Podobnie jak to czy pod czy na kolumny. Passer używa pod głośnikami i twierdzi że tak gra mu lepiej. A u mnie na odwrót. Tu możemy mieć do czynienia już z delikatnymi różnicami, stąd brak spójności ocen. W każdym razie trzeba spróbować i tak i tak;-)

[Melepeta]

Spróbuję oczywiście.

Ja mam tyko dwie płytki. Gdy zdjąłem je ze wzmacniacza i CD i podłożyłem pod kolumny, to zniknęła i muzyka :-)

[Martinez3]

Tak się składa, że jako "praktykujący" od piętnastu lat informatyk wiem, co biega po tych cyfrowych kablach. Jak już ci napisał bum1234, to nic innego jak te zera i jedynki połączone w grupy - to się nazywa bity i bajty. Każdy kabelek od telefonicznego dla modemów (to już historia) po skrętkę ethernetową (a nawet wirtualny i nieistniejący "kabelek" wifi), a także przesyłający cyfrowo kabel wideo hdmi - przesyła zera i jedynki połączone w bity, a te z kolei w bajty (a dalej kilo-, mega-, giga- i tera-) - w zależności od protokołu (inaczej mówiąc wybranego sposobu przesyłania) coś nazwane przez ciebie "pakietami" i "paczkami" to wymuszona danym protokołem liczba bajtów. Czytanie tych bajtów różni się od czytania neonów z jadącego pociągu. Nie gubi się danych. Nie tylko w CD ale nawet w fullHD jest pewien luz i pozwala on na w odpowiednio krótkim czasie przesłanie wszystkich informacji. Żeby CD zgubił na kablu informacje, to elektrony z tej miedzi musiałby sobie pójść na piwo zostawiając co dziesiątego "na warcie".

Owszem, kabel ma znaczenie. Przy kiepskim HDMI pociągniętym - dajmy na to - z pokoju do pokoju (ponad 10m) może się okazać, ze pojawiają się zakłócenia w obrazie. Kiepski kable RCA-RCA może powodować przydźwięki (mam taki i trzymam na pokaz), mogą się zmieniać właściwości i przydźwięk będzie większy lub mniejszy po chwyceniu go w rękę. Ale na miłość boską te zachwyty nad powietrzem, nad większą głębią, nad czystszym sopranem... to po prostu religia.

 

PS. Starałem się to napisać prostym językiem, bez językowego voodoo żargonu.

Kolego, właśnie powietrze, większa głębia, czysty sopran, a nade wszystko cisza-czarne tło miedzy instrumentami/wokalem bierze się z ograniczenia szumu, za co w głównej mierze odpowiada kabel-głośnikowy. Zrób porównanie własny kabel zamień na nordosta varhalle i odpisz czo się zmieniło?

[Gość passer]

 

 

Musisz sam spróbować. Podobnie jak to czy pod czy na kolumny. Passer używa pod głośnikami i twierdzi że tak gra mu lepiej. A u mnie na odwrót. Tu możemy mieć do czynienia już z delikatnymi różnicami, stąd brak spójności ocen. W każdym razie trzeba spróbować i tak i tak;-)

 

Sprostowanie. Wówczas gdy uzywałem płytek Holfi podkładałem je pod gniazda sygnałowe ( OK 1/2 płytki wystawała z pod urządzenia ). Znałem osoby, które podkładały je pod głośniki, u mnie się to nie sprawdziło

[Gość NEWNEW]

U mnie jedna leży na listwie, dwie na tweeterach i po jednej na trafach poszczególnych urządzeń. Zaraz obok X-Blocków.

[Gość passer]

StaryM

A jaką " postać " mają te 0 i 1, albo inaczej, jak one sobie tak biegają, albo inaczej, co je przenosi?

Dodaję, że nigdy nie byłem przez 15 lat informatykiem

[sly30]

Kolego, właśnie powietrze, większa głębia, czysty sopran, a nade wszystko cisza-czarne tło miedzy instrumentami/wokalem bierze się z ograniczenia szumu, za co w głównej mierze odpowiada kabel-głośnikowy. Zrób porównanie własny kabel zamień na nordosta varhalle i odpisz czo się zmieniło?

 

On nic tobie nie odpowie. Wyleciał z tego forum. To gość nienawidzący audio i audiofilów.

[Martinez3]

On nic tobie nie odpowie. Wyleciał z tego forum. To gość nienawidzący audio i audiofilów.

Ależ jesteście nietolerancyjni ;-)

[audiograde]

StaryM jak sam napisał jest informatykiem. Ci ludzie mają 3 wady: są ślepo zapatrzeni w to co kto im tam w "mądrych książkach" dał do wierzenia, wyprani z indywidualnego myślenia i doświadczania, oraz obdarzeni manią "wiedzenia lepiej" - bo przecież są "niosącymi światło" :-) - w odróżnieniu od niereformowalnych i nawiedzonych geeków z manią wyrzucania pieniędzy w błoto :-)

 

Może rzeczywiście powinni poprzestać na podłączaniu drukarek w sieci, skoro coś bardziej twórczego ich przerasta? Hu noł? :-)

 

Jest tu takich zdolnych kilku - adorują się wzajemnie w zakładce PC. Zdaje się - pobudza ich kefir. Takie nieszkodliwe społecznie hobby :-) ale - co kto lubi :-)

[gonarek]

Ci ludzie mają 3 wady: są ślepo zapatrzeni w to co kto im tam w "mądrych książkach" dał do wierzenia, wyprani z indywidualnego myślenia i doświadczania, oraz obdarzeni manią "wiedzenia lepiej" - bo przecież są "niosącymi światło" :-)

 

Po pierwsze primo - wypraszam sobie :) To co opisujesz powyżej to nie żaden informatyk, tylko tzw. śrubokręt znany tez jako 'gość z serwisu'.

 

Po drugie primo - nie wiem czy zauważyliście, że odpowiadacie na posty sprzed ponad 3 lat...

[audiograde]

Po pierwsze primo - wypraszam sobie :) To co opisujesz powyżej to nie żaden informatyk, tylko tzw. śrubokręt znany tez jako 'gość z serwisu'.

 

Po drugie primo - nie wiem czy zauważyliście, że odpowiadacie na posty sprzed ponad 3 lat...

 

Ale ani jedno ani drugie spostrzeżenie nie zmienia nic w meritum.

 

Pokaż informatykowi kabel zasilający o średnicy ....pytonga :-) to się za głowę złapie, podłącz w systemie - to nagle straci słuch, a podaj cenę - zemdleje.

Bo ile paczkordów można by za to dostać :-)