Łowiectwo podwodne.

[palton]

Kolega zainteresował mnie łowiectwem i mam ochotę na wiosnę zrobić sobie uprawnienia. Jest zapewne kilku zapaleńców na forum, którzy się w to bawią. Może podzielicie się wrażeniami ?

[stench]

ja nurkuję, ale nie poluję, łowię ryby ale na wędkę. jakoś z wody mi szkoda bo fajnie jest zanurkować w to samo miejsce i spotkać te same okonie czy szczupaka( generalnie cały połów wypuszczam).

hipokryzja ale przy wędce nie mam podobnych skrupółów, ale chodzi mi że ryby od człowieka w wodzie nie uciekają np łapałem szczupaki stojąc po szyję we wodzie i prowadziłem błystkę przed ich pyskiem, miałem maskę i mogłem obserwować - widok kapitalny

tu masz linki do połowu serioli olbrzymiej, na wędkę i kuszę, ja widziałem ławicę takich 10 o dł około 1,5 m, widok kapitalny

[il Dottore]

Uprawnienia?Kufa jakie uprawnienia??? To już nie wolno w PL wejść z kuszą do jeziora bez UPRAWNIEŃ? Jezuuu co za kraj chory...

W Irlandii gadałem ostatnio z gościem. który jest właścicielem pięknego jachtu motorowego. Zarażony polskim myśleniem pytam go: co muszę mieć (w domyśle - jakie papiery), żeby pływać jachtem po morzu? Gościowi trochę opadła szczęka. Odpowiedź: "Nooo - musisz mieć jacht". No i już. I tyle. Nie tona kretyńskich komunistycznych kwitów tylko - jacht.

Podobnie logika podpowiada, że do łowienia ryb kuszą muszę mieć: maskę, fajkę, płetwy, piankę i kuszę. Nieprawda! W PL muszę mieć przede wszystkim PAPIERY.

W IRL do pływania po morzu własnym jachtem trzeba mieć jacht. I ZERO papierów. Absolutne zero!

Znajomy tłumaczy mi to tak: oczywiście mam ukończone wszystkie kursy: nawigacyjny, ogólny, radiowy... Ale to jest WYŁĄCZNIE MOJA DECYZJA. Nie potrzebuję ich do pływania. Zrobiłem je nie z powodu, że muszę je mieć, ale aby podnieść swoje bezpieczeństwo. Pływać mogę bez żadnych papierów.

Czy to nie jest przejaw normalności w miejsce postkomunistycznej papierowej manii?

[Less]

Uprawnienia?Kufa jakie uprawnienia??? To już nie wolno w PL wejść z kuszą do jeziora bez UPRAWNIEŃ? Jezuuu co za kraj chory...

Ba! Już na samą kuszę jest chyba potrzebne jakieś pozwolenie - groźna broń.

 

Na "kuszę cięciwową" niestety trzeba posiadać pozwolenie, które wydaje Komendant Powiatowy (Miejski) Policji właściwy dla miejsca zamieszkania osoby ubiegającej się o coś takiego. Procedura ubiegania się jak przy broni palnej – podanie, niekaralność, badania, egzamin, okoliczności itp. Z przepisów wynika, że pozwolenia na kusze wydaje się do celów kolekcjonerskich. Twórcy aktów prawnych nie przewidzieli, że można używać kuszy do celów sportowych, strzelania rekreacyjnego itp.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A to i tak jeszcze nie tak źle. Czytałem, że jakiś Polak wylądował w niemieckim areszcie, bo policja znalazła mu w samochodzie zbyt długi scyzoryk.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

W wielu krajach świata wymagane jest lokalne pozwolenie na podwodne polowanie! Od dawna! W wielu przypadkach logika nie

podpowiada.

[stench]

do łowiectwa podwodnego są potrzebne papiery podobnie jak do wędkarstwa i słusznie, bo są okresy ochronne , wymiary ochronne itp

nisko oceniam PZW ale bez nich to w zbiornikach "publicznych" chamy wyciągnęły by wszystko do ostatniego kiełbika

 

palton, a tak wogóle to jesteś nurkiem, czy poprostu lubiłeś pływać z abc i chcesz rozwinąć to o piankę i kuszę ?

[palton]

do łowiectwa podwodnego są potrzebne papiery podobnie jak do wędkarstwa i słusznie, bo są okresy ochronne , wymiary ochronne itp

nisko oceniam PZW ale bez nich to w zbiornikach "publicznych" chamy wyciągnęły by wszystko do ostatniego kiełbika

 

palton, a tak wogóle to jesteś nurkiem, czy poprostu lubiłeś pływać z abc i chcesz rozwinąć to o piankę i kuszę ?

 

Lubię pływać w ABC, ale myślałem też, o nurkowaniu z butlą. O ile się orientuję, to z kuszą wolno łowić tylko w ABC. Przed nurkiem z butlą, ryba nie miałaby większych szans. Posiadam kartę wędkarską i trochę łowię latem.

 

Co do trzebienia ryb, to wędkarze nie są winni. Najgorzej, jak walą prądem, wtedy wyniszczają środowisko migiem...

[witek_z]

Robert, jak tak bardzo to lubisz to proponuje nie bawić się w wody słodkowodne tylko od razu z grubej rury i jakaś rafa koralowa - tylko uważaj żeby jakiś rekinek nie dał ci buzi. :D

[simon1983]

Amator bez kursu może sobie napełnić butle nitroksem?Ciekaw jestem czy normalnemu człowiekowi beż żadnych kursów pozwoleń wolno się zabrać za nurkowanie do 40 metrów. Lubiałem nurkować do 10 metrów w masce w chorwackich wodach.

[stench]

Zadnego nurkowania bez kursów !

dla własnego bezpieczeństwa !

kupić można wszystko bez pozwoleń i robić co chcesz, ale wszędzie za granicą, na rafach będą chcieli żebyś pokazał papiery bo jak coś ci się stanie to będą mieli syf

na kursach uczysz się postępować w sytuacjach awaryjnych, jeśli będziesz wynurzał się zbyt szybko możesz uszkodzić płuca

nitrox nabijesz bez żadnych papierów, ale pływanie z nitroxem różni się jedynie dłuższym czasem bezdekompresyjnym i kategorycznym zakazem schodzenia na pewne głębokości(zależy jaki nitrox)bo występuje porażenie tlenem (poprostu dostajesz pod wodą ataku padaczki :)

polecam każdemu zrobić kursy, 1 stopień OWD do 18 m, 2 AOWD do 30, mam kumpel ma szkołę koło wrocka, jakby co to służe namiarami

 

simon żeby zejść na 40 m musisz mieć 2 butle, bo powietrze zużywasz tam błyskawicznie i na takiej głębokości możesz przebywać max 9 min aby móc wynurzyć się bezdekompresyjnie(chodzi o nasycenie tkanek azotem i chorobę azotową)

 

z najciekawszych ryb to widziałem rekina wielorybiego koło 10m długości, barakudy w ub sezonie taką 1,5m, seriole olbrzymie napoleony i paradoksalnie rekordowe okazy obserwowałem kiedy pływałem ze sprzętem ABC a nie z butlami

ja mam AOWD a co do wycieczek poniżej 30 m to wymagają kupę przygotowań i dodatkowego sprzętu

[Chicago]

Amator bez kursu może sobie napełnić butle nitroksem?Ciekaw jestem czy normalnemu człowiekowi beż żadnych kursów pozwoleń wolno się zabrać za nurkowanie do 40 metrów. Lubiałem nurkować do 10 metrów w masce w chorwackich wodach.

 

 

Kurs płetwonurka jest potrzebny i przydatny, przede wszystkim po to, żeby sobie nie zrobić krzywdy, nawet do 40 metrów.

[simon1983]

Może przesadziłem o 10 metrów,40 to sporo. Warto zrobić kurs,i tak to taniej niż sam sprzęt, jak troche poczytałem.. wspinaczka to pikuś przy nurkowaniu,bez dokładnych obliczeń mieszanki gazów,czasu zejścia,głębokości ani rusz.Nie wiedziałem o zatruciu tlenem.Poczytałem o tych technikach i bez kursu nie ma co próbować samemu.

 

 

Moje ulubione wrażenia to na kilku metrach odwrócić sie na plecy i spojrzeć prosto w słońce załamane wzruszoną wodą.

 

Polowanie byłoby fajne tylko też ciekawe jakie są przepisy prawne.

[Krak_oN]

A ja coś czuję że tytuł tematu to (tak naprawdę) jest po prostu tzw metafora i aluzja do pewnych zjawisk zachodzących na forum ;) .

[palton]

A ja coś czuję że tytuł tematu to (tak naprawdę) jest po prostu tzw metafora i aluzja do pewnych zjawisk zachodzących na forum ;) .

 

Otóż nie, serio zainteresowałem się tym hobby. Prawdopodobnie, będzie mnie szkolił SilentHUNTER, z forum łowiectwa podwodnego

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Krak_oN]

No to zmąciłem, ale to określenie akutat tak mi się jakoś dziwnie skojarzyło ;). Trochę humoru nie zaszkodzi.

[palton]

No to zmąciłem, ale to określenie akutat tak mi się jakoś dziwnie skojarzyło ;). Trochę humoru nie zaszkodzi.

 

Nic Ci to ;)

 

Może przesadziłem o 10 metrów,40 to sporo. Warto zrobić kurs,i tak to taniej niż sam sprzęt, jak troche poczytałem.. wspinaczka to pikuś przy nurkowaniu,bez dokładnych obliczeń mieszanki gazów,czasu zejścia,głębokości ani rusz.Nie wiedziałem o zatruciu tlenem.Poczytałem o tych technikach i bez kursu nie ma co próbować samemu.

 

 

Moje ulubione wrażenia to na kilku metrach odwrócić sie na plecy i spojrzeć prosto w słońce załamane wzruszoną wodą.

 

Polowanie byłoby fajne tylko też ciekawe jakie są przepisy prawne.

 

Pierwszy stopień nurka, to właśnie uprawnienia do nurkowania na max 10m.

[Gość rydz]

Palton,po co tobie łowiectwo podwodne,odstrzelisz i woda mętna,trolling Ci dobrze znany,nie wystarczy?

Samo nurkowanie przyjemne{nurkujemy nie gadamy,nurkujemy}

[simon1983]

10 mało, te 30-40 trzeba opanować dla frajdy, w czystych wodach to jakoś inaczej sie czuje i jest pięknie. Jak dowiedziałem sie jak wyrównuje sie ciśnienia w uszach to dreptałem naprawde dość głęboko np po rozgwiazde,powietrza ledwo starczało już na wynurzenie.

[stench]

Nic Ci to ;)

 

 

 

Pierwszy stopień nurka, to właśnie uprawnienia do nurkowania na max 10m.

 

 

 

pierwszy stopień OWD uprawnia do bezdekompresyjnego nurkowania do 18 m

[palton]

pierwszy stopień OWD uprawnia do bezdekompresyjnego nurkowania do 18 m

 

Hmm, sądziłem inaczej, dzięki za info. Ze dwa lata temu, niemal się zapisałem na kurs. Wtedy był to koszt ok. 900zł.

 

Wciąż mnie to kusi, bo mam czyste i piękne jezioro w pobliżu (ok. 55km), nad które często jeżdżę. Wprawdzie głównie pływam tam na jachcie, ale dla odmiany, fajnie byłoby ponurkować z kuszą, lub bez. Zresztą, nie zawsze są wiatry ...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[martens]

Trochę bawiłem się w łowce podwodnego, muszę powiedzieć, że jest to ciekawe, ale nie jest łatwe.

W jeziorze nie udało mi się nic złowić, za cienki Bolek wtedy byłem :-), natomiast ustrzeliłem już kilka sztuk w morzu w Norwegi, a właściwie w ich fiordzie.

Łowiectwo podwodne to hobby narodowe Nowrwegów, warunki do tego mają tam świetne, jest to jeden z niewielu (jeśli nie jedyny) kraj na świecie gdzie moża uprawiać łowiectwo z kuszą w aqualungu z butlą w morzu (ja łowiłem w ABC) w dodatku bez żadnych patentów na łowiectwo i bez opłat. W wielu krajach można łowić z kuszą ale w ABC i trzeba wykupić abonament na tą przyjemność.

 

Tak jak pisałem idea polowania z kuszą jest prosta ale droga do sukcsów już nie taka prosta, trzeba jakiś czas dochodzić do wpawawy by umieć ryby pod wodą podchodić bez płoszenia. Skuteczny strzał tak naprawdę można oddać z max 2-3m. Ale wrażenia gwarantowane, adrenalina właściwa polowaniu, natomiast nie ma tych wszystkich schodów by zdobyć uprawnienia łowiecy podwodnego. Ja sobie patent zrobiłem z 6 lat temu u pana Jerzego Chomika z trójmiasta obecnego pewnie na tym forum co Palton piszesz.

Patent robi się w jeden dzień.

 

Kusza do polowań czyli na gumę albo lepiej z siłownikiem pneumatycznym można posiadać tak jak wiatrówkę do 17J czyli bez uprawnień, miałem nawet gdzieś pismo z Komendy Głównej Policji z interpetacją odpowiedniej ustawy, załatwione przez klub łowiectwa, by mieć podkładkę na wypadek gdyby na jakimś zadupiu policjant mnie zatrzymał z kuszą.

 

A tak wygląda moja kusza, dość dawno nieużywana i grot trochę zardzewiał :-)

 

..Ze dwa lata temu, niemal się zapisałem na kurs. Wtedy był to koszt ok. 900zł.

 

Wciąż mnie to kusi, bo mam czyste i piękne jezioro w pobliżu (ok. 55km),... fajnie byłoby ponurkować z kuszą, lub bez. Zresztą, nie zawsze są wiatry ...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

W Polsce możesz polować z kuszą tylko w ABC.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[cir]

zabawne ale pierwszy raz widzialem na zywo kłusownictwo z kusza własnie na powidzu 35 lat temu w wykonaniu obozu szkoleniowego nurków

jezioro ma tradycje jak widac :)

[Gość rydz]

fajnie byłoby ponurkować z kuszą, lub bez

 

Bez tak,z kuszą nie,jakie ma szanse ryba?!

[martens]

Bez tak,z kuszą nie,jakie ma szanse ryba?!

 

Bardzo duże szanse. Nie jest to takie proste upolować rybę jak to się wydaje z brzegu. Wędkarz złowi więcej ryb na wędke niż łowca na kuszę. Mam na myśli legelne polowanie w ABC.

[Gość rydz]

Twierdzisz że wędkarz złowi więcej ryb z brzegu?okazałych ryb? bo ten z kuszą nie będzie przecież polował na płotki:)

Przypuszczam też możliwość okaleczenia takiej ryby,która odpłynie gdzies w zielicho i zdechnie:(

[palton]

Twierdzisz że wędkarz złowi więcej ryb z brzegu?okazałych ryb? bo ten z kuszą nie będzie przecież polował na płotki:)

Przypuszczam też możliwość okaleczenia takiej ryby,która odpłynie gdzies w zielicho i zdechnie:(

 

A na wędkę, ile ryb się urywa, z hakiem w żołądku, lub pokiereszowanych ? Pomijam łowienie na żywca i inne atrakcje. Sam też łowię ryby, więc wiem. Co do łowienia z kuszą, to dopiero zaczynam się rozglądać i nie ma gwarancji, że mi się spodoba. Ale zamierzam spróbować ... a jak nie, to zostanie nurkowanie.

Właśnie pomyślałem sobie, a może z aparatem ? Potrzebuję właśnie kupić aparat, może by to jakoś połączyć. Nie wiem, czy są to specjalne aparaty, czy są też uniwersalne. Kiedyś coś mi się obiło, o specjalnej obudowie do zwykłego aparatu. Pewnie to droga zabawa ... ale muszę się rozejrzeć. Jeśli ktoś coś wie, niech powie :)

[martens]

Twierdzisz że wędkarz złowi więcej ryb z brzegu?okazałych ryb? bo ten z kuszą nie będzie przecież polował na płotki:)

Przypuszczam też możliwość okaleczenia takiej ryby,która odpłynie gdzies w zielicho i zdechnie:(

 

Włąśnie! Łowca faktycznie poluje tylko na duże okazy bo ma jako takie szanse je trafić. Ale dla środowiska wodnego gorsze jest włąśnie odławianie tych mniej okazałych ryb (po to wymiary ochronne), co jest niestety domeną wędkarzy.

 

Co do drugiej sprawy, jak rybę się tylko draśnie to ryba przeżyję. Natomiast jak się trafi rybę w korpus to przy polowaniu włąściwym sprzętem ryba nie ucieknie (mi się nie zdarzyło). Tak wygląda grot kuszy do polowań którą posiadam. Złożony i forma jaką przyjmuje po przebiciu ryby. grot jest uwiązany sznurkiem do kuszy a kusza przypieta karabińczykiem do pasa, przez co ryba nie ucieknie ani nie zginie tonąc np z grotem w odchłani.

 

Piszę tu o legalnym łowiectwie które podlega właściwie jeszcze większym rygorom niż wędkarstwo w Polsce a nie kłusownictwie.

 

A tak w ogóle ciekawy artykuł, sedno sprawy zaczyna się gdzieś od słów "Niektóre źródła podają, że w Polsce jest ok. 2 milionów osób wędkujących i jak..."

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Nie wiem, czy są to specjalne aparaty, czy są też uniwersalne. Kiedyś coś mi się obiło, o specjalnej obudowie do zwykłego aparatu. Pewnie to droga zabawa ... ale muszę się rozejrzeć. Jeśli ktoś coś wie, niech powie :)

 

Nieraz są okazje do kupienia prostych kompaktów cyfrówek razem obudową podwodną w pakiecie, nie jest to takie drogie powiedzmy 1000zł za całość.

Natomiast obudowa podwodna do dobrej lustrzanki to majątek.. ~4000$

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[palton]

Coraz bardziej mnie to kręci ...

Na aparat, mam max. 1000zł. Muszę poszperać, może coś złowię :)

[stench]

Palton, ja mieszkam w Łodzi a nurkowałem również w Powidzu - Giewartów, baza nurkowa Podwodniak tam dorabiałem uprawnienia AOWD na 30 m

kumpel z wrocka Emanuel właśnie w tam prowadzi szkolenia, oto jego strona

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

jakby co to , się z nim skontaktuj i powiedz, że namiar masz od Piotrka z Łodzi.

a jak wolisz to wejdź na stronę bazy Podwodniak i tam polecą ci kurs w np Poznaniu, do kursy OWD polecam od razu dorobić uprawnienia na nitrox , pływanie takie samo, ale możesz dłużej siedzieć pod wodą (robisz razem), i możliwie szybko AOWD bo ciepłych morzach często widocznoiść jest 30 m i tak naprawdę to te 18 m zaczyna być mało,

co innego w PL, poza nielicznymi kamieniołomami to coś do oglądania kończy się na 6-8 m głębokości, bo głębiej martwota i temperatura spada poniżej 8 stopni

 

zrobisz kurs , to śmigaj do sharm lub dahab - będzie pan zadowolony ale zredukujesz niestety wydatki na audio :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr_1]

Ja mam OWD i jestem w trakcie zakupu własnego sprzętu nurkowego, a także kolejnego wyjazdu go Egiptu.

Polowanie podwodne jakoś mnie nie interesuje, ponieważ założyłem sobie, że ma to służyć odpoczywaniu i podziwianiu przyrody, a także ma być dodatkowym bodźcem do podróżowania po świecie.

Także dlatego, że nurkowanie jest dość niebezpiecznym sportem, a środowisko wodne jest nienaturalnym i wrogim środowiskiem dla człowieka, stąd wprowadzanie dodatkowych elementów rywalizacji, przemocy i walki jest moim zdaniem nieciekawym rozwiązaniem, szczególnie jeżeli ktoś nie ma obycia pod wodą i nie zna z doświadczenia wielu procedur. Ale też i z założenia bardziej się nastawiam na zwiedzanie.

W twoim wypadku najlepiej byłoby się zapisać do klubu nurkowego w okolicy i zrobić podstawowe szkolenie, a potem jak najwięcej nurkowań. U nas w wodzie czyha wiele dodatkowych zagrożeń.