Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  593 członków

Hegel Klub
IGNORED

Klub HEGEL


Violet
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam dedykowana linie na Gigawacie i obok ‚zwykla’ ale na dobrej miedzi 4mm2 - efekt: ja nie slysze. Serio i nie chodzi o jakies potyczki. Wiadomo kazdy dąży do optymalizacji, nawet podatków������

Jak mam rożne wzmaki to przełączam nawet dla testu. Podobnie z sieciowkami do dedykowanej i do do zwykłej linii, z listwa tez Gigawata i bez , z Tomanakami, itd.

Co do buczenia trafo: moj H100 sobie czasami pogrywa. Jak kiedys dodałem mu Tomanka to wydawało mi sie, ze problem zniknął, ale to była tylko nervosa, bo problem buczeni jest cały czas i Tomanek guzik z tym moze zrobic - na obu liniach.

Ostatni testowany wzmacniacz EC przy wlaczaniu zasilania, trafo tez sie mocno wzbudzało, by po chwili zaniknąć. Wiec ja mysle, ze to trafo i jego specyfika.

Miałem wzmaki, w których trafa po prostu nie grały w ogole.

 

A z innej beczki do tych, którzy grali H200 i H300 - ktory jest Waszym faworytem?������

Moze zamiast szukac dziury w całym wymienię H100 na 200 lub 300-ke...

Pytam, bo nie ma opcji odsłuchu tych wzmakow wiec zakup musiałby byc troche w ciemno. Fakt,ze znam j lubie sygnaturę Hegli poprawia sytuacje zakupu w ciemno, ale w każdym wzmaku jest cos charakterystycznego. Jak juz pare razy pisałem 160, 190 i 360 mnie nie wzięły. Tzn. H360 tylko jako ostateczność.

Z tymi trafami to powiem że bywa różnie i raz ostatnio miałem problem ale to sie okazało że mam jakies dziwne napięcie na listwie w sensie obudowie około 5-7v ,wziąłem speca wymieniłem gniazdko na lepsiejsze i cos tam grzebnął ale nie chciał mi powiedzieć dziad :) i jest ok , a tomanek z dc blockerem jednak moim zdaniem troche leczy buczenie bo jak wypne to minimalnie gdzies jest pomruk , wpięcie do bada lb5600 tez jest delikatny pomruk mniejszy ale jest a w tap8 z dc blockerami tomanka mam totalną ciszę ,mieszkam w wieżowcu i nawet teraz przystawiam ucho cisza jak makiem zasiał , ale dzielę wszystko na listwach ,jedna do tv- dekoder druga do piec dac trzecia tylko śmieci typu pc ,monitor drukarka ,ładowarki itp ,wszystko na tomanku i bada lb5600 , co by nie gadać jakąś robote robią ,a koszty są nie wielkie zważywszy na efekt już raczej nie placebo :)

 

Z tymi trafami to powiem że bywa różnie i raz ostatnio miałem problem ale to sie okazało że mam jakies dziwne napięcie na listwie w sensie obudowie około 5-7v ,wziąłem speca wymieniłem gniazdko na lepsiejsze i cos tam grzebnął ale nie chciał mi powiedzieć dziad :) i jest ok , a tomanek z dc blockerem jednak moim zdaniem troche leczy buczenie bo jak wypne to minimalnie gdzies jest pomruk , wpięcie do bada lb5600 tez jest delikatny pomruk mniejszy ale jest a w tap8 z dc blockerami tomanka mam totalną ciszę ,mieszkam w wieżowcu i nawet teraz przystawiam ucho cisza jak makiem zasiał , ale dzielę wszystko na listwach ,jedna do tv- dekoder druga do piec dac trzecia tylko śmieci typu pc ,monitor drukarka ,ładowarki itp ,wszystko na tomanku i bada lb5600 , co by nie gadać jakąś robote robią ,a koszty są nie wielkie zważywszy na efekt już raczej nie placebo :)

wracając do hegli twoich odsłuchanych dziwnie pominąłeś h300 i h200 warrum ? Edytowane przez freju
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziwne prawda

Na serio, to jak kupiłem H100 do systemu w KD, pamietam ze chwile potem wyszła 160, nie miałem takiej potrzeby...

W systemie tylko do stereo miałem inne wzmacniacze. Potem nastąpiły przetasowania pomieszczen, zmiany, itd. i w tej chwili pomieszczenie, przedtem tylko do KD, jest obecnie rownież i głównym do stereo. W związku z roszadami musiałem rownież pomieszac kolumnami robiąc downsizing. Stąd powstało zapotrzebowanie na powiedzmy ‚lepsza’ integre; zarówno do KD i stereo, jednak ze wskazaniem na mocne stereo

 

I płynąc do brzegu: w czasie kiedy wyszły H200 i H300 nie byłem zainteresowany tymi modelami. Potrzeba wystąpiła jak na rynku juz była 360.

Pomyślałem o 200 lub 300, bo sporo lidkow pisze duzo pozytywow i odnoszę wrażenie, ze sa buc moze ciekawsze niz 160 i 360.....taka mam nadzieje i stad moje pytanie o porównanie tych dwoch. Ktory lepiej zastąpiłby H100?

jacm niech ci je porówna on miał oba ja nie :( o h200A juz pisałem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z innej beczki do tych, którzy grali H200 i H300 - ktory jest Waszym faworytem?

Moze zamiast szukac dziury w całym wymienię H100 na 200 lub 300-ke...

 

H 200 jest słabszy prądowo od H 300, natomiast gra z większym drive'm i jest bardziej przejrzysty/selektywny. W pewnych konfiguracjach może mieć więcej basu niż H300. Jest jednak mniej wyrozumiały dla słabiej zrealizowanych płyt. H300 to bardziej ocieplony, lepiej wypełniony i dociążony dźwięk. Czuć jednak lekkie uspokojenie, na pewno jest bardziej muzykalny. Można też słuchać bez bólu trochę słabiej nagranych płyt. Podsumowując H200 bardziej angażuje przy odsłuchu, zmusza do wiecznego analizowania, natomiast H300 to czysty relaks, zapominasz o sprzęcie i słuchasz muzyki. Oba wzmaki niestety bardzo wrażliwe na okablowanie, jednym nietrafionym kabelkiem można wywrócić wszystko do góry nogami. H 360 to rozwinięcie brzmienia H 300, chyba nie bardzo warte takiej dopłaty. Chyba, że DAC robi taką różnicę, nie wiem bo nie używam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

H 200 jest słabszy prądowo od H 300, natomiast gra z większym drive'm i jest bardziej przejrzysty/selektywny. W pewnych konfiguracjach może mieć więcej basu niż H300. Jest jednak mniej wyrozumiały dla słabiej zrealizowanych płyt. H300 to bardziej ocieplony, lepiej wypełniony i dociążony dźwięk. Czuć jednak lekkie uspokojenie, na pewno jest bardziej muzykalny. Można też słuchać bez bólu trochę słabiej nagranych płyt. Podsumowując H200 bardziej angażuje przy odsłuchu, zmusza do wiecznego analizowania, natomiast H300 to czysty relaks, zapominasz o sprzęcie i słuchasz muzyki. Oba wzmaki niestety bardzo wrażliwe na okablowanie, jednym nietrafionym kabelkiem można wywrócić wszystko do góry nogami. H 360 to rozwinięcie brzmienia H 300, chyba nie bardzo warte takiej dopłaty. Chyba, że DAC robi taką różnicę, nie wiem bo nie używam.

 

Także porównywałem oba wzmaki i w moim systemie i pomieszczeniu takie same spostrzeżenia z jednym tylko wyjątkiem, basu było więcej na H300, ale tak jak napisałeś może to zależeć od konfiguracji.

Edytowane przez CEzAR21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak koledzy pisali jeśli chodzi o średnicę i górę to 200 jest analityczniejsza , jednak jeśli chodzi o bas to 300 jest już lepsza od 200 zarówno w rozciągnięciu jak i zróżnicowaniu . H300 ma wyczynowy bas to jest bas zwinny i jak ja go nazywam śpiewny on bierze udział w graniu muzyki a nie tylko daje rytm jak w większości wzmaków . Bardzo mało sprzętów ma tak wyczynowy bas w integrach jest niemal niespotykany bo to raczej jest dostępne dopiero w wysokich dzielonkach a tutaj jest już w integrze i dlatego nie mam aż takiego parcia na dzielonki . Owszem jakby trzeba było nagłaśniać salon 50 metrów to zapewne w końcu dzielonka by się.przydała ale do mniejszych pomieszczeń H300.jest uszyta na miarę .

Edytowane przez jacm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

H 200 jest słabszy prądowo od H 300, natomiast gra z większym drive'm i jest bardziej przejrzysty/selektywny. W pewnych konfiguracjach może mieć więcej basu niż H300. Jest jednak mniej wyrozumiały dla słabiej zrealizowanych płyt. H300 to bardziej ocieplony, lepiej wypełniony i dociążony dźwięk. Czuć jednak lekkie uspokojenie, na pewno jest bardziej muzykalny. Można też słuchać bez bólu trochę słabiej nagranych płyt. Podsumowując H200 bardziej angażuje przy odsłuchu, zmusza do wiecznego analizowania, natomiast H300 to czysty relaks, zapominasz o sprzęcie i słuchasz muzyki. Oba wzmaki niestety bardzo wrażliwe na okablowanie, jednym nietrafionym kabelkiem można wywrócić wszystko do góry nogami.

 

Sam bym tego lepiej nie napisał :) Bardzo trafna analiza.

Pamiętam że h200 podpadł mi tylko jedną rzeczą: vokale przy akompaniamencie jakiegoś większego składu gubiły się gdzieś z tyłu, w 300tce czarują.

Edytowane przez zoromoto

"Zły dzwięk zabija dobrą muzykę"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Myszator

Z całym szacunkiem podchodzę do Twoich postów ale to co opisujesz to raczej kwestia gustu bo.....

Blacha to blacha, jaka ma być inna? 1,5 cm grubości? Jest sztywna i taka ma być.

 

Miałem odbazgrolić jakieś 20 lat temu : ) ale jakoś nie miałem czasu. Także tera obbazgrowuję : ) ...

 

Aha ... Czyli jak ktoś będzie kupował wzmacniacz zintegrowany za 20 / 30 tys to może być ulepiony z blachy po starych parnikach z czasów średniowiecza ... rozumiem : )

No to trzeba mieć naprawdę kiepski gust ... że tak się wyrażę : )

 

Półtora milimetra to nie ... więcej. I na pewno nie z blachy. Może takie coś : ) ? ...

 

Tylko nie wiem czy Hegel chciałby wprowadzić taki materiał w swoje wzmacniacze, bo jeden TIR kosztuje tyle co wysokiej klasy chałupa ... Czyli że tak się wyrażę ... Willa : )

Ostatnio z kwasówki sobie lepiłem obudowę ... bardzo fajna. Otworki wycinane laserowo. No i grawerkę se zapodałem. Jeszcze kumpel mi przyniósł aluminium lotnicze ... jeszcze nie lepiłem : )

 

Jak dziad Hegel wprowadzi materiał na taki żeby nie zakrywać ścierą wzmacniacza to wtedy się zainteresuję ... znowu.

 

Pozdro : )

post-51219-0-50521200-1519921513_thumb.jpg

Gry przygodowe ... " Wyłącznie Single Player !!! " ... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym metalem hm cięzko okreslić bo ja nawet nie mam odwagi żeby to sobie zapodać ale jutro na trzeżwo spróbuję w wolnej chwili :), tylko nie mam odniesienia jak to tak naprawde powinno grać ,może kolega poda kilka kawałków jakiś do testów ? wrzucę na Tidala obadamy czy to sobie radzi z separacją i słychać cokolwiek :)

 

W nawiazaniu do wiadomosci przesylam kilka pozycji dostepnych w tidal ale uprzedzam to nie jest latwa muza :-). To nie jest pierdzenie z komputera tuaj graja muzycy a nie komputer.:-)

1) Immolation z plyty harnessing ruin 3 utwor challenge the storm. Poczatek basowy wygrywany na kotle przejscie w partie gitar..(MA gold pokazuja pazura bebny brzmia jak na zywo)

2) Memoriam z plyty For the Fallen. Mam wrazenie jakby denona 1520ae nakryto kocem...

3). Deeds of Flesh plyta Mark of legion. Prawdziwy sprawdzian dla selektywnosci sprzetu.Denon sie broni ale moze hegel bedzie robil to lepiej??? przekonam sie niedlugo :-) :-)

Pozdrawiam !

Ps slucham glownie z cd plyt. Jak masz podpietego tidala ? Mi sie nie chce uruchamiac komputera chciałbym sterowac z telefonu ale zeby jakosc byla zblizona do cd. Jak to zrobic?

Edytowane przez Custom999
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

slucham glownie z cd plyt. Jak masz podpietego tidala ? Mi sie nie chce uruchamiac komputera chciałbym sterowac z telefonu ale zeby jakosc byla zblizona do cd. Jak to zrobic?

Polecam Malinę (Raspberry Pi z jakimś DACiem, lub wyjściem cyfrowym) albo Chromecast Audio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przegrały , nie pozostawiały złudzeń w bezpośrednim porównaniu że grały prawdziwiej

Fajna i szczera odpowiedz. Fakt, tak potrafią zagrać systemy dzielone. Być może dlatego że ja, nie słucham muzyki zbyt często, dwa razy w tygodniu, max po trzy płyty, to mnie takie granie nie zdąży zmęczyć;)

Jednak nie da się ukryć, że np. perkusja na żywo, odsłuchiwana z bliska, nawet bez nagłośnienia, potrafi dać popalić uszom, no i wstrząsnąć każdą komórką ciała.. Więc gdy prezentacja systemu, zbliża się choć w pewnym stopniu do takiego grania, to może trochę zmęczyć.

Ale instrumenty powstały znacznie wcześniej, zanim je nagrywano, a wtedy właśnie słuchało się muzyki na żywo, czyli szybki koncert, dawka emocji i do domu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W nawiazaniu do wiadomosci przesylam kilka pozycji dostepnych w tidal ale uprzedzam to nie jest latwa muza :-). To nie jest pierdzenie z komputera tuaj graja muzycy a nie komputer.:-)

1) Immolation z plyty harnessing ruin 3 utwor challenge the storm. Poczatek basowy wygrywany na kotle przejscie w partie gitar..(MA gold pokazuja pazura bebny brzmia jak na zywo)

2) Memoriam z plyty For the Fallen. Mam wrazenie jakby denona 1520ae nakryto kocem...

3). Deeds of Flesh plyta Mark of legion. Prawdziwy sprawdzian dla selektywnosci sprzetu.Denon sie broni ale moze hegel bedzie robil to lepiej??? przekonam sie niedlugo :-) :-)

Pozdrawiam !

Ps slucham glownie z cd plyt. Jak masz podpietego tidala ? Mi sie nie chce uruchamiac komputera chciałbym sterowac z telefonu ale zeby jakosc byla zblizona do cd. Jak to zrobic?

pc-usb , z tidala cd się raczej nie zrobi ,ale z twardego po dobrej konfiguracji systemu z dobrym dac bywa lepiej niż z cd , zależy jaki cd :) ale takie tam arcamy od modelu cd- 73-82-83 czy nady wciąga nosem :) nie porównywałem z jakimiś tam wypasionymi cdekami ,sprzedałem wszystkie bo nie czułem potrzeby ich posiadania , i nawet wpięcie cd po coax do dac nie zmienia wiele na plus , Tidal gra dobrze ale nie wybitnie dobrze słychać że to jeszcze nie jest to czego ja bym oczekiwał i chciał ,ale jest mocno przyzwoicie :) tak jest u mnie przynajmniej .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie Hegel jest dla cierpliwych. Rzadko udaje się uzyskać satysfakcjonujące brzmienie od razu. Tu liczy się wszystko, możliwość adaptacji pomieszczenia, ustawienie głośników i stanowiska odsłuchowego. Każde czasami drobne przemieszczenie może czynić cuda. Dobór reszty toru, okablowania to rzecz oczywista. Dla mnie podstawową zaletą Hegli jest ich uniwersalność i podatność na niemal dowolne kształtowanie brzmienia. H 200 zbyt przejrzysty i detaliczny to dodajemy ciepłe analogowe źródło i kable i modelujemy dźwięk tak jak nam pasuje. H 300 i 360 zbyt grzeczne i aksamitne to równoważymy detalicznym źródłem i szybkim konturowym kablem i znowu jest super. Przy czym niezmiennie na zjawiskowym poziomie pozostają neutralność, przestrzeń, scena, separacja, lokalizacja, co u konkurencji na podobnym pułapie cenowym nie jest już tak oczywiste. Brak możliwości eksperymentowania z akustyką i ustawieniami, sceptyczne podejście do kabli powoduje taki efekt, że wyciągamy z tych wzmacniaczy tylko skromny ułamek tego co na prawdę potrafią. Niecierpliwi powinni dać sobie chyba spokój z tą marką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak próbować równoważyć można każdy wzmacniacz, nie tylko od Hegla, więc nie widzę tu jakiejś przewagi czy niedogodności w piecach Hegla. Sam będę brał właśnie ta testy wzmacniacz grający bardzo dynamicznie i rozdzielczo, przejrzyście (bez względu na ustawioną głośność można swobodnie rozmawiać w pokoju i nie ma żadnego zlewania się czy natarczywości dźwięku - czyli efekt o którym często pisze @jacm opisując piece Hegla) i próbował dodać trochę więcej "tkanki" cedekiem. A czy to mi się uda? Trzeba posłuchać.

Chord/Naim/ATC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak próbować równoważyć można każdy wzmacniacz, nie tylko od Hegla, więc nie widzę tu jakiejś przewagi czy niedogodności w piecach Hegla. Sam będę brał właśnie ta testy wzmacniacz grający bardzo dynamicznie i rozdzielczo, przejrzyście (bez względu na ustawioną głośność można swobodnie rozmawiać w pokoju i nie ma żadnego zlewania się czy natarczywości dźwięku - czyli efekt o którym często pisze @jacm opisując piece Hegla) i próbował dodać trochę więcej "tkanki" cedekiem. A czy to mi się uda? Trzeba posłuchać.

Oczywiście tylko że u konkurencji takie możliwości i uniwersalność grania w każdym gatunku muzycznym to już inny pułap cenowy trochę abstrakcyjny . Oczywiście i w cenie Hegla znajdzie się takie marki wówczas pisze się że to są uczciwie wycenione i okazyjne wzmaki . Jest natomiast jedna cecha w której Hegel ma przewagę i występuje bardzo rzadko mianowicie potrafi się zmieniać czy dopasować do danego gatunku i raz gra jak lampa raz jak tranzystor jeszcze inaczej jak klasa A .To taki poszukiwany ideał czuli drut ze wzmocnieniem . Za wiele wzmacniaczy tak grających nie słyszałem a w tej cenie żadnego .

I oczywiście bas w H300 który jest już moim zdaniem jedynym wyjątkiem w tej cenie .

Edytowane przez jacm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Użytkownik will66 dnia 28.02.2018 - 17:58 napisał

Wg mnie zalezy, który Hegel jest naturalny. Takimi są/były starsze wersje, natomiast H360 imo jest podbarwiony na skrajach. Potwierdza to zreszta wiele osób.

Jak ktoś chce kupować to troszkę to inaczej wyglądało . Pierwsze wersje z 1 sound engine były nieco cieplejsze i mniej rozdzielcze . Późniejsze wersje choć także z 1 sound engine miały już bardzo neutralne granie i większą rozdzielczość . teraz z 2 sound engine jest i wysoka rozdzielczość i cieplejsze granie .

 

Czy wersje, o których piszesz można rozpoznać bez analizowania ich wnętrza? Na przykład numery seryjne zawierające literę A to wersja z SoundEngine 1, a numery zawierające literę B - z SoundEngine 2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak próbować równoważyć można każdy wzmacniacz, nie tylko od Hegla, więc nie widzę tu jakiejś przewagi czy niedogodności w piecach Hegla. Sam będę brał właśnie ta testy wzmacniacz grający bardzo dynamicznie i rozdzielczo, przejrzyście (bez względu na ustawioną głośność można swobodnie rozmawiać w pokoju i nie ma żadnego zlewania się czy natarczywości dźwięku - czyli efekt o którym często pisze @jacm opisując piece Hegla) i próbował dodać trochę więcej "tkanki" cedekiem. A czy to mi się uda? Trzeba posłuchać.

Tak, można próbować w ten sposób równoważyć każdy wzmacniacz, tylko nie każdy jest tak przezroczysty i tak mało dodający od siebie jak Hegel. Manierycznie grające urządzenia ciężko się równoważy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak próbować równoważyć można każdy wzmacniacz, nie tylko od Hegla, więc nie widzę tu jakiejś przewagi czy niedogodności w piecach Hegla. Sam będę brał właśnie ta testy wzmacniacz grający bardzo dynamicznie i rozdzielczo, przejrzyście (bez względu na ustawioną głośność można swobodnie rozmawiać w pokoju i nie ma żadnego zlewania się czy natarczywości dźwięku - czyli efekt o którym często pisze @jacm opisując piece Hegla) i próbował dodać trochę więcej "tkanki" cedekiem. A czy to mi się uda? Trzeba posłuchać.

To tak nie ma z heglem łatwo ,cza z nim po obcować troche czasu żeby tak do końca zrozumieć o czym pisze jacm czy ja i ta nazwa kameleon tez się z czapy nie wzięła ,i tak jak się tutaj pisze mówi sprzęt dla cierpliwych i ci co jadą po heglu a czytam co maja na stanie to juz wiem że są w czarnej , a wiem bo wiem duzo nawet tych osłuchanych po nim jedzie a tak naprawdę nigdy nie dali mu tak naprawdę szansy ,bo przerzucają klocki jak rękawiczki i szukaja złotego gralla ,którego chyba nie ma po prostu , są tylko kompromisy mniejsze lub większe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Freju, moim zdaniem Wasze założenie, że tylko Hegel zagra jak stereotyp lampy, trana, klasy D czy A jest bardzo wygodne bo przyjmując, że to prawda, oznacza tyle, że mamy do czynienia ze wzmacniaczem idealnym a przecież takiego nie ma i nie będzie. Moim zdaniem to świetne założenie z punktu widzenia marketingu, tylko marketingu, bo przecież jak sam napisałeś cyt. złotego gralla chyba po prostu nie ma!!

Edytowane przez Adam 38

Chord/Naim/ATC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To coś jak z kablami nie uwierzy nigdy ten który nie spróbował ,najgorsze że własnie ten ma najwięcej do powiedzenia i grozi prawami fizyki itp,, ale zapiera się rękoma i nogami żeby tylko nie spróbować :) jak byś czytał całe forum to byś zauważył ile razy jechałem po heglu w pewnych kwestiach ,mówisz marketing promocja czego ? sprzętu którego juz nie produkuje hegel ?:)) zauważyłeś żebym zachwalał promował ja czy jacm nowe klocki hegla ?

 

A już miałem pisać do jacm czy dostał przelew z Norwegii od Benta Holtera,bo coś się ociągają w tym miesiącu haa:)

Edytowane przez freju
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

<p>Freju, ten ostatni akapit, troszke do Ciebie nie pasuje, udajmy ze go nie ma. Sam zastanawiam sie czy dac szanse H90, zwlaszcza, ze 4 duuuze salony audio majace w swojej ofercie Hegla odradzaly mi te marke, jedni robili to kulturalnie, inni na zasadzie - jak zaczne panu opowiadac o Heglu to caly dzien bede mowil i beda to same zle rzeczy... Nie znam Hegla ale to odradzanie tylko wzmaga moja ciekawosc. Mam swojego faworyta (Elex-r) ale te olbrzymie sprzecznosci i odradzanie Hegla mnie intryguja.

Edytowane przez Adam 38

Chord/Naim/ATC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm co by ci tu napisać :)) no cóz ja tez ci nie polecam nowego hegla :)) co prawda nie słuchałem żadnego i nie powinienem nic pisać ale od dobrych znajomych którym ufam tez nic dobrego nie usłyszałem , ,, i co teraz mi wierzysz :)) ps; Akapit był dla jaj dobrze wiesz przecież :)

Edytowane przez freju
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, skoro kładziecie tak silny nacisk na kable, to bardzo chętnie poczytam też, co było pomyłką kablową (głośnikowe i sygnałowe). Ale interesują mnie doświadczenia z popularnymi markami: Wireworld, Chord, Van den Hul, Kimber, Audioquest, Tara Labs, Cardas... Może coś pominąłem, ale wiadomo, o co chodzi.

 

ps. Dwa lata temu zaglądałem częściej do klubu, ostatnio znów zaglądam i te same dyskusje, te same argumenty. ;)

Elementarna empatia: nie mów drugiemu, że urządzenie, które ma dopiero tydzień, jest kiepskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Freju, moim zdaniem Wasze założenie, że tylko Hegel zagra jak stereotyp lampy, trana, klasy D czy A jest bardzo wygodne bo przyjmując, że to prawda, oznacza tyle, że mamy do czynienia ze wzmacniaczem idealnym a przecież takiego nie ma i nie będzie. Moim zdaniem to świetne założenie z punktu widzenia marketingu, tylko marketingu, bo przecież jak sam napisałeś cyt. złotego gralla chyba po prostu nie ma!!

Nie ma bo każda klasa wymaga różnych głośników i odpowiednich nagrań żeby już lepiej się nie dało . Sam wzmak nigdy nie będzie grallem tylko cały zestaw a w dodatku do różnych rodzajów muzyki potrzeba też innych pomieszczeń o innym czasie pogłosu . Co do grania jak kameleon nic trudnego przekonać się samemu . Nas naprawdę przekonywać nie trzeba .

 

Coś do śmiechu .

Żona już się przyzwyczaiła do wielkich klamotów . Więc jak ostatnio zobaczyła u mnie H80 to powiedziała . Oooo jaki malutki wzmacniacz , czemu on taki mały :)

I jak tu jej nie kochać .

Edytowane przez jacm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.