Skocz do zawartości
IGNORED

Przyczyny emigracji (wyjazdów za granicę)


Gość partick

Rekomendowane odpowiedzi

Tiaa, na Alaskę. Na próbę proponuje Norwegie północną zimą. :)

Ale zdaje się jest na forum jeden hardkor, kolega Burczymucha, którego marzeniem jest przeprowadzka na Szpitsbergen, ale to doświadczony i obeznany z bronią traper...

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Zwiedziłem sobie trochę zimnicy i nie było aż tak źle.

Fakt ze najniższa temperatura jakiej doświadczyłem to -42 i żyć mi się od tego nie chciało ale nie myślę aż o takim hardkorze.

 

Climax, zajebisty plan! Często mam podobne myśli o ucieczce gdzieś, gdzie jest pięknie, jest jakaś więź ze społ. lokalną i z dala od tego całego ganiania i syfu. Oby Ci się udało - zawsze będzie kontakt dla mnie na przysżłość ;)

Przecież Tam już dużo Naszych... nawet jak wybory były to ktoś nagonkę medialną robił.

 

Ale zdaje się jest na forum jeden hardkor, kolega Burczymucha, którego marzeniem jest przeprowadzka na Szpitsbergen, ale to doświadczony i obeznany z bronią traper...

ho. to fajnie. Ja praktycznie nie jem mięsa więc polować nie zamierzam , chyba że z wędką.

No i wybiorę nie takie odludzie, nie lodowiec, nie środek lasu.....

 

Chociaż korci mnie żeby było blisko do wody,, żeby popatrzeć na lodowce.....ehh marzenia.

Nie wiem czy akurat na Alasce ale są miejsca gdzie za brak posiadania ze sobą broni długiej palnej grozi mandat, tak pisał Burczymucha:)

Powodzenia w spełnianiu marzeń!

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

...

ho. to fajnie. Ja praktycznie nie jem mięsa więc polować nie zamierzam , chyba że z wędką.

Tak oczywiście; bez mięsa... na północy...

Poza tym; zaproszą Cię Eskimosi.

Pal licho, że będziesz musiał na znak gościnności dać się nocą ogrzać jakiejś Eskimosce... Ale na podwieczorek poczęstują Cię świeżym okiem foki...

...mam tu dobra muze do tego watku

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

''Polacy maja wszystkie przymioty, oprocz zmyslu politycznego'' Winston Churchill

Przyczyna jest bardzo prozaiczna. Ludzie pragną żyć normalnie. U nas się tego nie otrzyma. I nie chodzi tu o jakieś duże pieniądze. Chodzi o zwykłe stosunki międzyludzkie. W szkole, pracy, urzędzie, w autobusie czy na ulicy. Przeraża mnie brak kultury, wszechobecny wulgaryzm, zero dobrej woli, sobiepaństwo i zwykły kretynizm; wszystko przyjęte (już) jako nasz standard.

...mam tu dobra muze do tego watku

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A już myślałem że naród wybrany ;) Życie...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zastanawiam się kiedy osiągniemy takie dno ekonomiczne i moralne ze Polacy obudza się z tego złego snu .Przyznam ze tracę nadzieję . Wszystko w naszym kraju obrócone jest do góry nogami . Ci , od których bije wprost zwierzęca nienawiść mówią o miłości , ludzie dla których istotne są wartości takie jak patriotyzm , moralność nazywani są moherami i ciemniakami . Krajem rządzą jakieś dziwne układy . Właściwie wszystkie dziedziny gospodarki padają . Media to prawdziwa Stajnia Augiasza . Sami sbecy albo ludzie bez kręgosłupa moralnego .W internecie działają grupy które mają nam mieszać w głowach i robią to bardzo skutecznie . Programy telewizyjne już nawet nie silą się na obiektywizm . No a rozrywka to już nadaje się dla zwykłych przygłupów . Jeszcze nie tak dawno potrafiliśmy się postawić i wyjść na ulice . Teraz ludzie są otumanieni , i ogłupiali za sprawą mediów . Po dwudziestu latach okazało się że cała transformacja przebiegała pod dyktando dawnych towarzyszy . Mentalnie jesteśmy dalej niż w 89 r . Straciliśmy te lata . W dużej mierze przez ludzi opisanych w notce .

Gość StaryM

(Konto usunięte)

W internecie działają grupy które mają nam mieszać w głowach i robią to bardzo skutecznie

O! Właśnie. Prezentują w necie fotki jakiejś nieletniej Hujni i namawiają do pedofilii!

 

O! Właśnie. Prezentują w necie fotki jakiejś nieletniej Hujni i namawiają do pedofilii!

Albo wmawiają nam, że prezesunio i jego fagasy z PiS/SL są OK.

pogrzało was??? Ludzkość sie rozwijała w cieple. Wyjeżdżać to trzeba gdzieś w okolice morza śródziemnego albo czarnego. Koś tu kiedyś zachwalał Krym. Słoneczną Odessę. I to jest właściwa droga gdyby banderowcy nią nie rządzili.

No a rozrywka to już nadaje się dla zwykłych przygłupów .

 

Piszesz, to sam wklejając Hyunę Kim jako 'artystkę wszechczasów'. I robisz to bez zająknięcia, po tym jak 'demaskujesz' hipokryzję i stawianie świata na głowie...

 

pogrzało was??? Ludzkość sie rozwijała w cieple. Wyjeżdżać to trzeba gdzieś w okolice morza śródziemnego albo czarnego. Koś tu kiedyś zachwalał Krym. Słoneczną Odessę. I to jest właściwa droga gdyby banderowcy nią nie rządzili.

 

Arku, ale wielu ludzi szuka ciepła i robi się tłoczno w takich fajnych miejscach. Poza tym Alaska myślę, że ma w sobie inne piękno, niż palmy i białe plaże. Ucieczka od cywilizacji tam jest gwarantowana w pakiecie, a niektórzy tego szukają. Plus mniej robactwa niż w tropikach ;)

Powrót po dłuższej przerwie...

 

Zastanawiam się kiedy osiągniemy takie dno ekonomiczne i moralne ze Polacy obudza się z tego złego snu

...pewnie sie kiedys obudzimy i wystapimy solidarnie przeciw jakims 'onym' , moze nawet z nimi wygramy, a jak juz dojdzieMY do wladzy to sie pozremy bo kazdy bedzie wiedzial lepiej...

''Polacy maja wszystkie przymioty, oprocz zmyslu politycznego'' Winston Churchill

  • 3 miesiące później...

Paweł Kowal (europoseł) w TVN24 wyznał że nie mówi się o tym, ale rodziny rządzących wyjeżdżają z Polski. O tym większość polityków milczy, ale jak powiedział '' nikt z ich bliskich nie chce tutaj zostać''. Znamiennym faktem jest też to że minister finansów (to chyba się orientuje ?) ma ubzpieczenie emerytalne nie w Polsce a w Anglii.

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Krak_oN

Paweł Kowal (europoseł) w TVN24 wyznał że nie mówi się o tym, ale rodziny rządzących wyjeżdżają z Polski. O tym większość polityków milczy, ale jak powiedział '' nikt z ich bliskich nie chce tutaj zostać''

 

Z taką klasą polityczną jak nasza nie mamy się co dziwić.

To jest charakterystyczne dla dzieci notabli bananowych republik i innego typu krajów pseudo demokratycznych.

 

W dobie globalizacji i Uni Europejskiej , pojecie emigracji nabiera calkiem innego znaczenia niz za dawnych czasow.

 

się zgadzam w 100%

 

Sąsiad mój ma firme w Londynie, Wyjeżdża na 3 dni tak jak ja jade do szczecina.

W naszych mediach pokutuje pojęcie emigracji gdzie się ktoś wyrwał spod Łęcznej do Glasgow i po miesiacu angielskiego się jeszcze nie nauczył a polski już zapomniał.

Przeraża mnie brak kultury, wszechobecny wulgaryzm, zero dobrej woli, sobiepaństwo i zwykły kretynizm; wszystko przyjęte (już) jako nasz standard.

 

niestety na zachodzie też tak jest; po prostu przyzwyczajeni jesteśmy do idei że zachód to same dobro a u nas piekiełko. to jest jeszcze w głowach od czasów komuny.....

wystarczy jednak pobyć trochę dłużej niż na wakacjach i pochodzić poza kurorty wycieczkowe; szarzyzna i sk***ysyństwo uderza dość szybko. i nagle sie okazuje że problemy podobne, tyle że język inny.

spędziłem na emigracj prawie 7 lat. nigdy bym nie powiedział że na zachodzie jest lepiej. jest inaczej, bo inna kultura. ale nie jest lepiej.

ja jakoś tak nie sądzę - mieszkałem za granicą najpierw prawie 5 lat i wróciłem bo mi się stęskniło za Polską - mieszkałem w Polsce 1,5 roku i za ten czas tak mnie zaczeło wszystko irytować że wyjechałem ponownie bo zwyczajnie nie wytrzymałem - niech nikt nie mówi że w Polsce jest tak samo jak na "zachodzie" bo to zwykłe nieporozumienie - największym i całkiem sporym - jest to że zwyczajnie nie jest się u siebie - tyle że za granicą będąc nie u siebie jestem lepiej traktowany i bardziej szanowany niż będąc w Polsce "u siebie"

 

a co do artykułu na górze - to niby jakie rodziny wyjeżdżają ?? bo jakoś nie mogę się doczytać przykładów - myślę że rodziny rządzących są na tyle w kraju ustawione że za granicą nie przyjdzie im żyć łatwiej i zwykłą głupotą było by wyjeżdżanie

...myślę że rodziny rządzących są na tyle w kraju ustawione że za granicą nie przyjdzie im żyć łatwiej i zwykłą głupotą było by wyjeżdżanie...

 

No to być może już teraz nadszedł taki krytyczny moment że tam gdzie się dało do tej pory innym poustawiać, to już tam w tych miejscach aż tak pęka w szwach (tj tak jest już wszystko poobstawiane) że teraz jakaś nowa mysz się nawet nie prześlizgnie.

Edytowane przez Krak_oN

zajrzalem ale tu ten sam banderowiec..co zawsze.Nuda.

skoro się wpisałeś , no to i jest banderowiec hehe..

niestety na zachodzie też tak jest; po prostu przyzwyczajeni jesteśmy do idei że zachód to same dobro a u nas piekiełko. to jest jeszcze w głowach od czasów komuny.....

wystarczy jednak pobyć trochę dłużej niż na wakacjach i pochodzić poza kurorty wycieczkowe; szarzyzna i sk***ysyństwo uderza dość szybko. i nagle sie okazuje że problemy podobne, tyle że język inny.

spędziłem na emigracj prawie 7 lat. nigdy bym nie powiedział że na zachodzie jest lepiej. jest inaczej, bo inna kultura. ale nie jest lepiej.

to nie wiem stary gdzie ty byłeś na tej emigracji...

 

ja jakoś tak nie sądzę - mieszkałem za granicą najpierw prawie 5 lat i wróciłem bo mi się stęskniło za Polską - mieszkałem w Polsce 1,5 roku i za ten czas tak mnie zaczeło wszystko irytować że wyjechałem ponownie bo zwyczajnie nie wytrzymałem - niech nikt nie mówi że w Polsce jest tak samo jak na "zachodzie" bo to zwykłe nieporozumienie - największym i całkiem sporym - jest to że zwyczajnie nie jest się u siebie - tyle że za granicą będąc nie u siebie jestem lepiej traktowany i bardziej szanowany niż będąc w Polsce "u siebie"

 

a co do artykułu na górze - to niby jakie rodziny wyjeżdżają ?? bo jakoś nie mogę się doczytać przykładów - myślę że rodziny rządzących są na tyle w kraju ustawione że za granicą nie przyjdzie im żyć łatwiej i zwykłą głupotą było by wyjeżdżanie

bo tam jest normalnie ....u nas jest nienormalnie....i my się na to zgadzamy...

Przyczyna emigracji jest nieudolny rząd Tuska i propaganda GW. Kogoś pominąłem?

 

Gdyby rządził PiSS z Prezesem na czele wszyscy Polacy wróciliby do Polski, nawet Pereiro i Borubar.

Jestem Europejczykiem.

 

Przyczyną jest malizna ekonomiczna i coraz większy brak roboty nie tylko w Polsce. Firma zesłała mnie do Azji, a koleżankę która pracowała w Madrycie wysłali do Brazyli. W całym regionie EMEA bryndza i jedyną alternatywą był wyjazd dosyć daleko, albo szukanie nowej pracy. Czyli przyczyna w moim przypadku to chęć pozostanie w firmie, ale również jakiś rozwój potrzebny by utrzymać się na fali w swoim zawodzie. Nie była to kwestia finansowa, bo ze wzdlędu na choćby koszt wynajmu mieszkania i ogólnie ceny, siła nabywcza mojej pensji nie zmieniła się, w pewnych aspektach wręcz pogorszyła.

ja jakoś tak nie sądzę - mieszkałem za granicą najpierw prawie 5 lat i wróciłem bo mi się stęskniło za Polską - mieszkałem w Polsce 1,5 roku i za ten czas tak mnie zaczeło wszystko irytować że wyjechałem ponownie bo zwyczajnie nie wytrzymałem - niech nikt nie mówi że w Polsce jest tak samo jak na "zachodzie" bo to zwykłe nieporozumienie - największym i całkiem sporym - jest to że zwyczajnie nie jest się u siebie - tyle że za granicą będąc nie u siebie jestem lepiej traktowany i bardziej szanowany niż będąc w Polsce "u siebie"

 

może to jest kwestia co się zostawia i do czego się wraca ?

ja miałem dobrą pracę biurową będąc na zielonej wyspie; po powrocie mam jednak lepszą więc emigrować powtórnie nie zamierzam, wolę wykorzystać swoją szansę w kraju.

 

owszem będąc tam byłem traktowany dobrze ale i w polsce nie narzekam; różnicę widzę w sile nabywczej złotówki, któa jest mało warta (tym bardziej w stosunku do euro), jest więcej biurokracji ale na wyspie urzędasy to też "aptekarze".

 

problem widzę jeszcze jeden; będąc "na zachodzie" człowiek przyzwyczaja się do lepszych warunków i po powrocie oczekuje tego samego, a przynajmniej ciężej mu z dobrego wrócić w gorsze. stąd emigracja powtórna; ja mam do tego większy dystans. trzeba spróbować swoich sił na miejscu skoro zdecydowałem się wrócić, a po latach to też niełatwa decyzja i dość wiążąca (chyba że się jest w luźnym związku z laptopem i dziewczyną, wtedy faktycznie jest łatwo). ok warunki gry są gorsze ale od czego determinacja, tym bardziej jeśli są chęci.

 

jeśli mieszkałeś też na wyspach to chętnie zapytam cię o kilka anglosaskich absurdów które na co dzień potrafią wk***ić do nieprzytomności i jak sobie z tym radzisz i dlaczego wolisz to od polskiej mentalności dookoła.

 

to nie wiem stary gdzie ty byłeś na tej emigracji...

 

ja byłem, pytanie czy ty byłeś ? nie da się codziennego życia wytłumaczyć komuś kto go nie posmakował.

Emigranci to zyja nadal za granicą, a wy pojechaliscie poprostu do pracy i wróciliscie.

Edytowane przez janek_dolas

Emigranci to zyja nadal za granicą, a wy pojechaliscie poprostu do pracy i wróciliscie

 

Tytuł wątku jest przyczyny emigracji / wyjazdów za granice. Zaczyna się zawsze od wyjazdu, chyba prawie każdy zostawia sobie w głowie możliwość powrotu do kraju. Kwesją decyzji jest jak dobrze wrośnie się w lokalną tkankę, co się pozostawiło w kraju, a co się ma lub powstało za granicą: dom, dzieci, dalsza rodzina, przyjaźnie etc. Balans tych rzeczy przyczynia się do decyzjią w tą czy w tamtą stronę. Ja wyjechałem i wydaje mi się, że w ciągu kilku lat wrócę jeśli nie do Polski to przynajmniej gdzieś do Europy, ale nic nie jest pewne. Znam prywatnie kilka rodzin/osób co wyjachały niby na krótko ale się zakorzeniły na obczyźnie, dzieci poszły do lokalnych szkół etc.

Edytowane przez martens

ja byłem, pytanie czy ty byłeś ? nie da się codziennego życia wytłumaczyć komuś kto go nie posmakował.

mnie nie musisz tłumaczyć , posmakowałem..

 

Przyczyna emigracji jest nieudolny rząd Tuska i propaganda GW. Kogoś pominąłem?

 

Gdyby rządził PiSS z Prezesem na czele wszyscy Polacy wróciliby do Polski, nawet Pereiro i Borubar.

typowa odpowiedź lewackiego jełopa...

mnie nie musisz tłumaczyć , posmakowałem..

 

no więc tym bardziej powinieneś wiedzieć że to że lepiej się zarabia nie przesądza o tym że emigracja to lepsze rozwiązanie, jest wiele czynników które są negatywne gdy

się jest gdzieś gościem; chociażby fakt że niezależnie od stażu pobytu i statusu zawsze się będzie gościem.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.