Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

"Z przyczyny tej", zamiast gmerać po półkach w poszukiwaniu - co to by może zapodać - włączam sobie film, który po prostu...

Jest piękny.

 

 

To - Konopielka!:-)

Jeden z nielicznych, który nie sprzeniewierzył się książce.

 

Dobranoc, pozdrawiam -

Jacek.

  • 3 tygodnie później...

Kino polskie, zobaczymy czy dobre. Od lutego w kinach "Polskie gówno" Tymańskiego.

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

To - Konopielka!:-)

 

Przynajmniej raz się zgodzimy.

 

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

"Z przyczyny tej", zamiast gmerać po półkach w poszukiwaniu - co to by może zapodać - włączam sobie film, który po prostu...

Jest piękny.

 

 

To - Konopielka!:-)

Jeden z nielicznych, który nie sprzeniewierzył się książce.

 

Dobranoc, pozdrawiam -

Jacek.

Ogladałem wczoraj w Kino Polska po raz kolejny i po raz kolejny ubawił mnie niemiłosiernie

film absolutnie absolutny !

Dla mnie kino z przed okresu komercjalizacji to wielka przyjemność. Wówczas takie filmy to była powszechność , teraz takimi produkcjami jak Róża , Ida , Papusza stara sie wracać do swoich doskonałych wzorców .

prawdziwe, pokazujące różne oblicza "polskości", filmy czarno-białe, z logicznymi i czasem nawet pięknymi dialogami, z przesłaniem, z treścią, nostalgiczne a jednocześnie żywe, z grą aktorską ech...

prawdziwe, pokazujące różne oblicza "polskości", filmy czarno-białe, z logicznymi i czasem nawet pięknymi dialogami, z przesłaniem, z treścią, nostalgiczne a jednocześnie żywe, z grą aktorską ech...

Dla mnie taki film jak Konopielka to jest dobro narodowe . Wnętrza tych wiejskich chat to można teraz tylko ogladąć w Muzeum Ziemi pod Radomiem. Dialogi tam użyte zasługują na Oskara , kreacje aktorskie również . Bardzo też lubie kino Jakuba Kolskiego

Okazuje się, że wszyscy "śpimy w walonkach":-)))

 

I między innymi za to - Was kocham.

 

Doktorka - też! (w wątkach filmowo- muzycznych).

W innych - brrrrrrr!:)

  • 1 miesiąc później...

Body/Ciało M.Szumowskiej.Kolejny bardzo dobry polski film,laureat zeszłorocznego Berlina.Postarzały ponury prokurator (J.Gajos),jego córka anorektyczka(Sawicka) i terapeutka (M.Ostaszewska) w tragikomedii ze współczesnej Polski.Prokurator,który na codzień ma do czynienia z najokropniejszymi zbrodniami ma problem ze sobą( po śmierci żony),który topi w alkoholu.Ma również problem z córką anorektyczką,która go nienawidzi i obwinia za śmierć matki.Jest jeszcze terapautka,kóra po stracie synka ma kontakty z zaświatami,uczestniczy w seansach spirytystycznych i w ten sposób chce pomagać ludziom.Między tymi osobami rozgrywa się historia ludzi,którzy nie radzą sobie z cielesnością swoją i cudzą.Z tym co jest w nas fizyczne a co metafizyczne.Nie zdradzam zakończenia aby nie psuć zabawy bo wbrew pozorom jest tu sporo ironii i czarnego humoru.W każdym bądź razie liczy się efekt końcowy czyli nić porozumienia między ojcem i córką.Zwracam uwagę na kapitalną sceną poczatkową z wisielcem i taniec E.Dałkowskiej do muzyki Republiki.

Bardzo dobry i inteligentny film.

Okazuje się, że wszyscy "śpimy w walonkach":-)))

 

 

Ja nie śpię w walonkach, bo mnie pięty świerzbią :)

 

"Jakoś nie wypada,żeby urzędniczka dupę na wiatr wystawiała

To niech wali do walizki"

Świetny film

Ty -- wódkę za wódką w bufecie...

Oczami po sali drewnianej -- i serce ci wali (Czy pamiętasz?)

Body / Ciało.

 

Gajos w formie, Ostaszewska w formie, końcówka pozytywna bardzo i optymistyczna, film gorzko-zabawny. Dobre, polskie kino. Będziemy ten film oglądali jeszcze wiele lat.

Dobre kino , Gajos jest dla mnie number 1 a Dałkowska ....????? pamiętam jakbym z kina wychodził wczoraj " Sprawę Gorgonowej " i scenę kiedy przechadza się w pólmroku po domu w prześwitującej halce . Scena która wryła mi się pamięć na całe życie . Scena w Body choć 50 lat po Czarnobylu również genialna

 

Jeszcze jedno - odnosnie Gajosa - to dla mnie polski Al Pacino albo Sean Penn

Będzie pytanie retoryczne:

A był w czymkolwiek, kiedykolwiek Gajos - zły?:-)

 

Czy role "poważne", czy komediowe - zawsze rewelacja!

Na samo wspomnienie Tureckiego, polonijnego biznesmena lub monologu o teściowej - gęba mi się cieszy:-))

 

To jeszcze polecam Rozmowy przy wycinaniu lasu .Równiez z Gajosem .

Dialogi rewelacja :D

Bo - Tyma.

Czy role "poważne", czy komediowe - zawsze rewelacja!

 

Polecam Gajosa w filmie " Mniejsze zło ", gdzie gra aparatczyka - ojca głównego bohatera :-) Rola genialna!

Smuga cienia spowija..;-)

Byłem widziałem Body/Ciało no cóż nie będę kontrowersyjny, Pan Janusz Gajos tyle lat potrafi oczarować i tym razem mu się udało no ale wybrał sobie dobrze reżysera jemu a raczej Pani Małgorzacie Szumowskiej jeszcze trochę dobrych filmów wyjdzie z kamery.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

  • 2 tygodnie później...

Po niezbyt udanym 'Zabić Bobra' Jan Jakub Kolski znowu w szczytowej formie. Film 'Serce Serduszko', czyli najnowsze kino drogi reżysera utrzymane w konwencji komediowo-baśniowej. Jest to film o potrzebie miłości, o tęsknocie, o pasji, o dobroci... dodatkowo doładowany pięknymi krajobrazami polskich Bieszczad i fantastyczną rolą debiutującej, młodzutkiej i bardzo utalentowanej 'aktoreczki' Marii Blandzi. Szacunek!

Parker's Mood

  • 4 tygodnie później...

wczoraj widzialem "obywatela" Jerzego Stuhra. Film moze nie jest wybity ale Stuhr pieknie i bardzo celnie uchwycil poziom abstrackji Polski jako kraju, speoleczenstwa, jednostki.

film podobal mi sie bardzo i uwazam w nim przedstawione zarty sytuacyjne za inteligentne i bardzo udane. na swoj sposob trafna analiza jednostki na tle spoleczenstwa.

 

smaczku dodala obecnosc rezysera na projekcji i rozmowa z nim po seansie. pomimo ze to tylko moje pierwsze wrazenie (ale takie jest najwazniejsze) J. Stuhr to przesympatyczny, cieply, wesoly i samokrytyczny czlowiek.

Ut conclave sine libris, ita corpus sine anima. Cicero

  • 4 tygodnie później...

Wreszcie udało mi się zobaczyć film Grzegorza Jarzyny "Między nami dobrze jest".To filmowa adaptacja jego przedstawienia z Teatru Rozmaitości wg. tekstu Doroty Masłowskiej.Nie jest to przeniesienie ze sceny TR ale wersja filmowa.Oryginalne i twórcze przeniesienie bo niby to teatr w filmie ale zachowujące walor filmu.Jak zwykle u Masłowskiej niesamowity język i humor.Masłowska i Jarzyna ośmieszają i demaskują wszystkie nasze przywary A.D.2015.Szydzą z naszej skłonności do megalomanii,kołtunerii,hipokryzji,zawiści,zachłyśnięcia się konsumpcjonizmem czy znieczulicy społecznej.Jest zabawnie ale pod koniec robi się mniej przyjemnie a bardziej gorzko.Świetne aktorstwo i świetne widowisko.

Edytowane przez wojciech iwaszczukiewicz
  • 4 miesiące później...
  • 2 tygodnie później...

Obejrzałem "Ziarno prawdy".

Jestem pod dużym wrażeniem: jak zwykle Więckiewicz pokazał klasę, nastrój trochę "skandynawski", ciekawa fabuła- polecam, bo naprawdę warto zobaczyć.

  • 2 tygodnie później...

Ja obejrzałem wczoraj "Demona" M.Wrony.Ciekawe pomieszanie gatunków filmowych.A więc horror,tragikomedia,kino obyczajowe z obrazami nostalgii za dawnymi czasy.Rzecz dzieje się na tradycyjnym polskim weselu gdzieś na Mazowszu.Pan młody to Brytyjczyk ale mówiący trochę po polsku.W domyśle może potomek polskich emigrantów po marcu 68r.Żeni się z dziewczyną z nowobogackiej rodziny biznesowej,którą poznał krótko przed ślubem w Anglii.Wesele odbywa się u rodziców panny młodej,w starym zapuszczonym dworku,który jak się okaże kryje różne tajemnice z przeszłości.Pan młody przypadkowo w ogrodzie odkrywa ludzkie szczątki zakopane pod ziemią.Od tej pory zaczynają się dziać z nim dziwne rzeczy.W miarę trwania wesela chłopaka ogarnia opętanie.Okresowo ukazuje mu się sylwetka żydowskiej dziewczyny,dostaje napadów drgawek i halucynacji.A wszystko to w ogólnym pijanym widzie polskiego,wiejskiego wesela.To synteza dramatu Wyspiańskiego z żydowskim Dybukiem czyli wędrowaniem dusz ludzkich( w ciało Anglika wstępuje dusza zmarłej żydowskiej dziewczyny).W końcu chłopak bełkoce coś w jidysz i znika.Odnajduje się dopiero w finale na starym,żydowskim zdjęciu weselnym z przed wojny.Rodzice panny młodej usiłują oczywiście ukryć ten skandal przed biesiadnikami topiąc ich w oparach alkoholu.To dobre kino gatunkowe,dobrze zagrane próbujące zwrócić uwagę na fakt,że na naszych ziemiach żył kiedyś naród,który miał własną kulturę a po którym nie ma właściwie śladu.

Edytowane przez wojciech iwaszczukiewicz

Ja obejrzałem wczoraj "Demona" M.Wrony.Ciekawe pomieszanie gatunków filmowych.A więc horror,tragikomedia,kino obyczajowe z obrazami nostalgii za dawnymi czasy.Rzecz dzieje się na tradycyjnym polskim weselu gdzieś na Mazowszu.Pan młody to Brytyjczyk ale mówiący trochę po polsku.W domyśle może potomek polskich emigrantów po marcu 68r.Żeni się z dziewczyną z nowobogackiej rodziny biznesowej,którą poznał krótko przed ślubem w Anglii.Wesele odbywa się u rodziców panny młodej,w starym zapuszczonym dworku,który jak się okaże kryje różne tajemnice z przeszłości.Pan młody przypadkowo w ogrodzie odkrywa ludzkie szczątki zakopane pod ziemią.Od tej pory zaczynają się dziać z nim dziwne rzeczy.W miarę trwania wesela chłopaka ogarnia opętanie.Okresowo ukazuje mu się sylwetka żydowskiej dziewczyny,dostaje napadów drgawek i halucynacji.A wszystko to w ogólnym pijanym widzie polskiego,wiejskiego wesela.To synteza dramatu Wyspiańskiego z żydowskim Dybukiem czyli wędrowaniem dusz ludzkich( w ciało Anglika wstępuje dusza zmarłej żydowskiej dziewczyny).W końcu chłopak bełkoce coś w jidysz i znika.Odnajduje się dopiero w finale na starym,żydowskim zdjęciu weselnym z przed wojny.Rodzice panny młodej usiłują oczywiście ukryć ten skandal przed biesiadnikami topiąc ich w oparach alkoholu.To dobre kino gatunkowe,dobrze zagrane próbujące zwrócić uwagę na fakt,że na naszych ziemiach żył kiedyś naród,który miał własną kulturę a po którym nie ma właściwie śladu.

Na forach filmowych przy takich wpisać jest wykropkowanie treści i "UWAGA SPOILER". Dzięki za streszczenie filmu ;-)

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.