Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wreszcie dobry polski film w kategorii u nas rzadkiej bo kina gatunkowego . " Doppelganger. Sobowtór " Jana Holoubka  to klasyczny film szpiegowski utrzymany w konwencji kina noir. To historia rozgrywająca się na przestrzeni lat 1947 do lat 1980  we Francji i komunistycznej Polsce . Bo główny bohater jest agentem polskiej bezpieki.  Mamy tu wszystkie niezbędne atrybuty klasycznego filmu szpiegowskiego a więc walkę wywiadów, podwójnego agenta, mikrofilmy, śledzenie , morderstwa na zlecenie,  wymiany szpiegów na moście w Poczdamie , piękne kobiety, alkoholowe biby , seks . I są kwestie psychologiczne czy moralne głównego bohatera. Problemy z tożsamością agenta ,który wkradł się w osobowość innego człowieka. I jakie koszty w związku z tym poniósł . Jest także szczypta niezbędnego humoru czyli nawiązania do Bonda i Klossa . Film jest atrakcyjnie zrealizowany , bardzo dobrze zagrany ( obsada międzynarodowa ). Świetnie pokazane są realia ówczesnego PRLu jak i kapitalistycznej Francji. A zwłaszcza różnice obu światów . W sumie bardzo atrakcyjne kino rozrywkowe.

Wreszcie dobry polski film w kategorii u nas rzadkiej bo kina gatunkowego . " Doppelganger. Sobowtór " Jana Holoubka  to klasyczny film szpiegowski utrzymany w konwencji kina noir. To historia rozgrywająca się na przestrzeni lat 1947 do lat 1980  we Francji i komunistycznej Polsce . Bo główny bohater jest agentem polskiej bezpieki.  Mamy tu wszystkie niezbędne atrybuty klasycznego filmu szpiegowskiego a więc walkę wywiadów, podwójnego agenta, mikrofilmy, śledzenie , morderstwa na zlecenie,  wymiany szpiegów na moście w Poczdamie , piękne kobiety, alkoholowe biby , seks . I są kwestie psychologiczne czy moralne głównego bohatera. Problemy z tożsamością agenta ,który wkradł się w osobowość innego człowieka. I jakie koszty w związku z tym poniósł . Jest także szczypta niezbędnego humoru czyli nawiązania do Bonda i Klossa . Film jest atrakcyjnie zrealizowany , bardzo dobrze zagrany ( obsada międzynarodowa ). Świetnie pokazane są realia ówczesnego PRLu jak i kapitalistycznej Francji. A zwłaszcza różnice obu światów . W sumie bardzo atrakcyjne kino rozrywkowe.

Film solidny - ale generalnie mnie rozczarował. Jak na thriller za bezpieczny, jak na dramat polityczny - zbyt telenowelowy. Sprawdza się jako obyczajowa pocztówka z przeszłości - bo nostalgiczne stylizacje ostatnich dekad XX w. zawsze wychodzą Holoubkowi świetnie. Postać agenta jest kompletnie nieciekawa i letnia - przypominał trochę niezamierzoną parodię Kapitana Żbika albo Pana Samochodzika, niby popełnia zbrodnie - ale jakoś tak po harcersku czy po zetempowsku.

Nieco ciekawiej wypada jego safandułowaty „sobowtór” - ale jego historia też się ślimaczy w PRLowskim tempie i za dużo w niej siermięgi kina moralnego niepokoju.


Film jest dobrze grany, ładnie filmowany i względnie dobrze się go ogląda - ale kompletnie nie wiem po co powstał.

Generalnie kino gatunkowe nadal wychodzi nam przeciętnie - bo nasi twórcy zawsze próbują być mądrzejsi od konwencji, którą stosują - choć opanowali ją na poziomie ledwie podstawowym.
Po co powstaje kino rozrywkowe ? Chyba pytanie retoryczne.

A to w ogóle jest film rozrywkowy?

Akurat pozytywnym przykładem kina „rozrywkowego” jest nowa wersja Znachora na Netflixie. Jestem fanem filmu Hoffmana - ale to nowa wersja nie stoi wcale na straconej pozycji. Bardzo dobry Lichota w roli tytułowej nie ma może tej charyzmy co Bińczycki - ale za to wiele innych wątków pobocznych (chyba dorobionych względem powieści) bardzo dobrze się broni. Zwłaszcza postacie kobiece robią świetne wrażenie - a nawet trochę dominują. Film jest nieco sztampowy i cukierkowy wizualnie - ale ogólnie to chyba najlepszy polski film gatunkowy od lat. Z drugiej strony znaczący jest fakt - że to przeróbka melodramatu z przedwojnia.

W komedii dominuje tandeta - solidne franczyzy typu Teściowie wypadają na tym tle niemal jak objawienia.

Rodzime próby thrillerów, kryminałów czy horrorów to w najlepszym przypadku honorowe porażki.
To ja też mógłbym zadać pytanie po co  powstała ta kolejna wersja Znachora ?

Znachor jest jedną z lepszych historii w polskiej kulturze popularnej - a takie historie są opowiadane wiele razy. Jest też wg mnie lepszym filmem od filmu Holoubka.

Żeby było jasne, w mojej ocenie to kolejny film kategorii 6 na 10 , ale elementy kina gatunkowego są jego najsłabszą stroną.
7 godzin temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

To ja też mógłbym zadać pytanie po co  powstała ta kolejna wersja Znachora ?

Wcale bym się nie zdziwił, że za ok. 30 - 40 lat powstanie kolejna wersja tego filmu dla następnego pokolenia.

To może jeszcze kolejna wersja Trędowatej ?

Sorki - często traktujesz jako „artystyczne” bardzo zachowawcze, mainstreamowe kino. Trzeba umieć docenić rzeczy ponadczasowe - dla mnie Znachor jest taką historii. Hoffman, który wyniósł tę historię do rangi mitu, był na pewno wybitniejszym reżyserem od Holland. Już nigdy nic takiego jak Potop w polskim kinie nie powstanie.

Jestem zresztą wielkim fanem filmu „Między ustami a brzegiem pucharu”. To jeden z najlepszych filmów rozrywkowych lat 80-tych. Na remake nie czekam - nie wierzę, że da się dziś stworzyć zabawne kostiumowe kino, klasy B+. Za dużo syfiastych komedii się robi.

Przy okazji - nie polecam nowego filmu Kingi Dębskiej „Święto ognia” - film miał być zabawny, wzruszający i pokrzepiający - a jest nudny i (jeśli kogoś dołuje nuda) skrajnie dołujący.

PS. Jeśli ktoś szuka idealnej wizualizacji stanu depresyjno-lękowego to polecam perukę Tomasza Sapryka z tego filmu. Pewnie da się znaleźć jakiś trailer na YT.

Dla mnie Znachor ( ostatniego nie widziałem , tego nie oceniam  ) i Trędowata to gnioty . Oczywiście na takie kino zawsze jest zapotrzebowanie przez masową widownię . Ale ja oceniam ze swojego punktu widzenia. Te melodramaty pisane były w dawno minionych czasach, w innym kontekście społecznym , obyczajowym , zupełnie odstającym od obecnej obyczajowości . To archaiczne historyjki z czasów Polski międzywojennej czyli już wtedy zacofanej . Gdy kobiety musiały tylko ładnie wyglądać i szybko wychodzić za mąż a faceci ? Faceci nic nie musieli .

A porównywanie Holland do Hoffmana tak samo nie ma sensu jak do Wajdy .

Dla mnie Znachor ( ostatniego nie widziałem , tego nie oceniam  ) i Trędowata to gnioty . Oczywiście na takie kino zawsze jest zapotrzebowanie przez masową widownię . Ale ja oceniam ze swojego punktu widzenia. Te melodramaty pisane były w dawno minionych czasach, w innym kontekście społecznym , obyczajowym , zupełnie odstającym od obecnej obyczajowości . To archaiczne historyjki z czasów Polski międzywojennej czyli już wtedy zacofanej . Gdy kobiety musiały tylko ładnie wyglądać i szybko wychodzić za mąż a faceci ? Faceci nic nie musieli .
A porównywanie Holland do Hoffmana tak samo nie ma sensu jak do Wajdy .

Jednocześnie chwalisz „gnioty” nie „odstające od obecnej obyczajowości”, które za 30 lat będą postrzegane jako „archaiczne historyjki z czasów III RP” albo UE pierwszych dekad XX w.


Akurat nie mam namyśli Holland - raczej opery mydlane w stylu tej z Emmą Thompson i pracownikiem seksualnym.

Ogólnie to śmiertelnie poważne traktowanie schematów postrzegania rzeczywistości charakterystycznych dla sformatowanej i tymczasowej zbiorowej świadomości współczesnej jest równie zabawne jak przyznawanie statusu „uniwersalnych wartości” schematom obecnym w równie sformatowanej i równie tymczasowej świadomości zbiorowej niegdysiejszej.

Dzieła pozostają wartościowe nie dzięki gadżetom intelektualnym danej epoki - ale pomimo tych gadżetów. Pod warunkiem - że w ogóle coś oferują poza gadżetami.

Ten film z Thompson wiele więcej  mówi o współczesnym społeczeństwie , sytuacji kobiet, relacjach damsko -męskich obecnie niż te bajdurzenia o panienkach ze dworu . Bo obecna obyczajowość w niczym nie przypomina tamtej .

W dniu 1.10.2023 o 16:36, Krzychu72 napisał:

Znachor. Polecam. 

znachor 2023. Nie polecam. Dawno nie widziałem tak beznadziejnie plastikowego filmidła

Edytowane przez SZROT

Niestety nie mogę potwierdzić tej opinii. Nie pisałem o tym filmie bo jest bardzo słaby. Sam pomysł wydaje się początkowo bardzo ciekawy . Fascynujące postacie ( bardzo ważne dla polskiej kultury ), początkowa intryga, humor, surrealistyczne sytuacje, obraz Zakopanego na początku XX wieku, dobre aktorstwo . Tylko ,że nic z tego nie wynika. Przypuszczam ,że z powodu braków scenariusza. Ta sytuacja to powinien być dopiero punkt wyjścia do czegoś więcej . A nie tylko groteskowego obrazu luminarzy naszej kultury. To typowa wydmuszka czyli coś co do czegoś pretenduje , coś udaje a jest w środku puste.

W dniu 14.10.2023 o 18:30, SZROT napisał:

znachor 2023. Nie polecam. Dawno nie widziałem tak beznadziejnie plastikowego filmidła

Dla samej Zośki warto ale reszta też się broni.

Polecam najnowszy film "Chłopi" zrealizowany w technice malarskiej, muzyka to coś co dopełnia dzieła i ten element bardzo pasuje dla miłośników dobrej muzyki i brzmienia. Sama treść filmu, przedstawienie problemów akceptacji dla inności, to temat poniekąd ciągle aktualny w naszym społeczeństwie.

24 lutego była premiera polskiego filmu pt: TATA z Erykiem  Lubosem w roli tytułowej. Chciałbym ten film obejrzeć, ale nie mogę go znaleźć na żadnej platformie streamingowej, ani na nośnikach DVD lub BD. Czy ktoś ma info czy ten film gdzieś się ma ukazać ?

Po udanej Różyczce z 2010r. wybrałem się na Różyczkę 2 czyli kontynuację historii pisarza uwikłanego w działania wywiadowcze SB. Niestety dwójka nie dorównuje swej poprzedniczce. To duże rozczarowanie . Mamy dość nieprawdopodobną historię  kulis wyborów prezydenckich , schematyczne sytuacje i postacie , klisze z filmów amerykańskich , drewniane dialogi i przewidywalność. Właściwie jedynym jasnym punktem jest rola Boczarskiej . To trochę tak jak mały Jasio wyobraża sobie życie polityczne w Polsce i Brukseli .

W dniu 18.10.2023 o 14:34, paww napisał:

Polecam najnowszy film "Chłopi" zrealizowany w technice malarskiej, muzyka to coś co dopełnia dzieła i ten element bardzo pasuje dla miłośników dobrej muzyki i brzmienia. Sama treść filmu, przedstawienie problemów akceptacji dla inności, to temat poniekąd ciągle aktualny w naszym społeczeństwie.

Dla mnie ten film to taka przyjemność wędrówek po tematach malarstwa Młodej Polski. Samych chłopów mocno spłycono ale np. Boryna 2 czy też Jagna 2 w przypadku do pierwszej wersji wyszlachetnieli. Film ten pokazuje wszechobecną głupotę ludzką i zawiść którą widać dookoła. Widać też inne paskudne cechy charakteru robiącego z ludzi potwory. Inność jak zauważyłeś jest niewybaczalna i zwalenie swoich przywar na jedną osobę jednak nie sprawia że głupota odeszła razem z nią.

Zresztą główna postać w końcowych scenach przeszła katharsis i oczyszczenie z ludzkiego zła

Muzyka jest super i bardzo dobrze zrealizowana za tym uczty są dwie jedna dla oczu a druga dla uszu

Szczęśliwie że budżet nie był z gumy bo byli byśmy bliżej książkowej przydługiej powieści i bez 5 godzin by się w kinie nie obyło, za tym wyszło akurat

 

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Po udanej Różyczce z 2010r. wybrałem się na Różyczkę 2 czyli kontynuację historii pisarza uwikłanego w działania wywiadowcze SB. Niestety dwójka nie dorównuje swej poprzedniczce. To duże rozczarowanie . Mamy dość nieprawdopodobną historię  kulis wyborów prezydenckich , schematyczne sytuacje i postacie , klisze z filmów amerykańskich , drewniane dialogi i przewidywalność. Właściwie jedynym jasnym punktem jest rola Boczarskiej . To trochę tak jak mały Jasio wyobraża sobie życie polityczne w Polsce i Brukseli .
O kurcze, a mam bilety na jutro...
W dniu 26.10.2023 o 22:00, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Po udanej Różyczce z 2010r. wybrałem się na Różyczkę 2 czyli kontynuację historii pisarza uwikłanego w działania wywiadowcze SB.

Właśnie obejrzałem Jedynkę pod wpływem tego, że moja Kobieta wczoraj poszła do kina z koleżanką na Dwójkę. Jakoś wcześniej nie trafiłem na ten film. Nawet nie wiedziałem, że jest z 2010 roku, chociaż twarze aktorów faktycznie jakby dużo młodsze. 😉 Więckiewicz, Frycz i Seweryn jak zwykle zasługują na pochwałę, bo to świetni aktorzy są, ale dla mnie Boczarska zagrała fenomenalnie. Naprawdę świetna rola, poza tym w żadnym innym filmie nie widziałem jej tak atrakcyjnej fizycznie. Bardzo lubię te wszystkie filmy z różnych okresów naszego pamiętnego PRLu. Na tym również się nie zawiodłem.
Jedyny do tej pory, który nie przypadł mi do gustu to Gierek.

Wszak nie tak nowy jak "Różyczka", ale moim zdaniem też warty obejrzenia ze względu na opisywaną historię, która wydarzyła się w rzeczywistości "Zmowa" rocznik '88.

Obejrzałem. Dobry film.
Ale szczęka mi opadła jak znalazłem prawdziwe miejscem tych zdarzeń.
Wieś Zrebin koło Połańca pasterka roku 1976.
To jest około 40km od mojego miejsca pochodzenia. No nieźle.
Sprawa była głośna i nazywała się "sprawa połaniecka".

W dniu 26.10.2023 o 23:00, ASURA napisał:

Szczęśliwie że budżet nie był z gumy bo byli byśmy bliżej książkowej przydługiej powieści i bez 5 godzin by się w kinie nie obyło, za tym wyszło akurat

 

Książka to arcydzieło, czyta się jednym tchem, mało tego, po ostatniej stronie chciałoby się jeszcze więcej

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.