Skocz do zawartości
IGNORED

Dom za miastem czy mieszkanie w miescie?


Gregorm2012

Rekomendowane odpowiedzi

 

Musisz albo świetnei zarabiać, albo myślisz o kupnie rudery na bagnach za 100 PLN. Innych opcji nie widzę.

 

 

 

 

 

 

nie obecnie jestem w sytuacji ze moge kupic mieszkanie za gotowke sredniego standardu 2-pokojowe w moim miescie, ale preferowalbym dom tylko ze w moim miescie kupic domu zywanego mnie nie stac, widze 3 opcje obecnie:

1. kupic mieszkanie za gotowke

2. kupic dom w "dziurze"

3. wziasc kredyt na 10 lat (przy opcji optymistycznej, przy mniej optymistycznej 15 lat) i kupic dom w miescie

dalem sobie czas do konca roku bo to jednak powazna sprawa

 

ps. a wy majac juz wlasne lokum ktora opcje byscie mi polecili?

chwilowy brak działalności w audio.

ps. a wy majac juz wlasne lokum ktora opcje byscie mi polecili?

Jeśli masz pewne dochody przez najbliższe 20 lat to kredyt .

Jeśli nie jesteś pewny jutra to kup to na co cię stać ,..mieszkanie

 

kupic dom w "dziurze"

Co to jest dom w dziurze ?

 

To co Ty nazywasz dziurą,.. inni tam doszczegają piękno

Pozdrawiam

Tomasz

Domyslam sie ze z wiekiem coraz bardziej moze sie podobac mieszkanie w dziurze tzn w miejscu gdzie jest malo ludzi a duzo przestrzeni... tak po 45 to fajna sprawa obecnie majac troche mniej i nawet jeszcze brak dzieci to jednak dosc ryzykowna sprawa koszty paliw coraz wyzsze do pracy dojezdzac trzeba, dziecko jak bedzie trzeba do szkoky wyslac nie jest wesolo.... w obecnej sytuacji jednak pozostaje mieszkanie za gotowke lub dom za kredyt w miescie lub pare kilometrow za miastem

 

Zauwazam dobry trend, wyludnianie sie obywateli oraz szczescie w nieszczesciu coraz mniej stabilne czasy coraz wiecej kryzysow - teen trend bedzie postepowal przynajmniej u nas a to wszystko sprawia ze bedzie przybywalo nieruchomosci i jak jeszcze obecnie domy trzymaja sie mocno cen glownie poprzez trzykanie ich z zawyzonymi cenami albo ,,bo sie teraz nie opoaca sprzedac,, to w sytuacji kiedy trend bedzie narastal kiedys nastapi punkt graniczny i ceny beda lecialy w dol... bo swietnych warunkow kasowych u nas sie nie spodziwam w przyszlosci najblizszej... dodatkowo ilosc kredytow mozkiwych do wziecia bedzie spadala wiec bedzie tylko lepiej dla kupujacych... bo dosc ze bedzie coraz wiecej to coraz mniej bedzie stac na nieruchomosc na kredyt po obecnej cenie.... a dlugoterminowa sprzedaz ma.ograniczony czas i 20 lat na sprzedaz sie nie oplaca czekac co najwyzej 1-5

chwilowy brak działalności w audio.

To moja propozycja jest taka :

Jeśli znajdziesz pracę z której jesteś zadowolony ,

...wybierz sobie miejsce w okolicy ,które ci odpowiada i kup to na co cię stać .

 

Jak już się nacieszysz być singlem?..., bez urazy może masz partnerkę z którą jeszcze nie masz potomstwa ,....ale kiedyś będziesz miał czy z tą czy z inną( czego ci życzę ) to inaczej popatrzysz na te dziury

Pozdr.

Pozdrawiam

Tomasz

a dlugoterminowa sprzedaz ma.ograniczony czas i 20 lat na sprzedaz sie nie oplaca czekac co najwyzej 1-5

antymalkontent, zgadzam się z Tobą. Dom to średnia teraz inwestycja, Polska się wyludnia, OECD twierdzi że najszybciej w Europie, więc z popytem na nieruchomości to może być różnie. Ja bym się nie pchał w pasywa finansowane długoterminowym kredytem. Mając swego czasu podobne w sumie dylematy jak Ty obecnie, wybrałem opcję nr 1.

też tak uważam patrząc od strony lokowania pieniędzy jako inwestycja długoterminowa to w tej chwili przy cenach które nadal utrzymują się wysokie nie jest to argument za kupowanie działki i budowanie domu, wiadomo że efektywniej można wybudować samemu ale nie w tym problem, pierwszy boom na nieruchomościach mieliśmy w 90latach potem przez naście lat praktycznie ceny stały w miejscu, obecnie możliwe że mamy podobnie np w wawie w dobrych lokalizacjach ceny bronią się, gorsze lokalizacje i małe satelitarne miejscowości lekko się skorekciły ale też nie na tyle aby na luźno podchodzić do wszystkiego z kredytem, przewiduję że ceny się jeszcze zróżnicują dalsze lokalizacje i gorsze dojazdowo , natomiast w perspektywie następnych lat moim zdaniem ludzie którzy pokupowali na boomie lub w chwili obecnej grunty pod budowę czy mieszkania w ciekawszych lokalizacjach nie odczują wzrostu wartości, więc reasumując przyrost wartości nieruchomości będzie minimalny w w krótkim czasie w długiej wieloletniej perspektywie pewnie aproksymując do trendu wzrostowego na poziomie nie większym niż lokata bankowa, co zrobić takie czasy brać kredyt na działkę z w miarę dobrym dojazdem autem jest też skm np na linii otwockiej w józefowie czy michalinie piękne leśne tereny np 1500m2 za 400 z metra to wychodzi za sam grunt 600tys a gdzie budowa drugie tyle? więc pozostaje szukać dalej działki od miasta , kolega ma za otwockiem kilka kilometrów to kosztują już po 100 z metra działki ale wszędzie daleko, coś za coś

Focal + Naim

Zauwazam dobry trend, wyludnianie sie obywateli oraz szczescie w nieszczesciu coraz mniej stabilne czasy coraz wiecej kryzysow - teen trend bedzie postepowal przynajmniej u nas a to wszystko sprawia ze bedzie przybywalo nieruchomosci i jak jeszcze obecnie domy trzymaja sie mocno cen glownie poprzez trzykanie ich z zawyzonymi cenami albo ,,bo sie teraz nie opoaca sprzedac,, to w sytuacji kiedy trend bedzie narastal kiedys nastapi punkt graniczny i ceny beda lecialy w dol... bo swietnych warunkow kasowych u nas sie nie spodziwam w przyszlosci najblizszej... dodatkowo ilosc kredytow mozkiwych do wziecia bedzie spadala wiec bedzie tylko lepiej dla kupujacych... bo dosc ze bedzie coraz wiecej to coraz mniej bedzie stac na nieruchomosc na kredyt po obecnej cenie.... a dlugoterminowa sprzedaz ma.ograniczony czas i 20 lat na sprzedaz sie nie oplaca czekac co najwyzej 1-5

 

 

Życzeniowe myślenie. Podaż nieruchomości jest niewielka. A na te dostępne zawsze znajdzie się klasa średnia wyższa którą stać by je nabyć. Gdy ceny będą dołować paru deweloperów sprzeda poniżej kosztów może, albo po kosztach, ale jeśli nie będzie w tym biznesie zysku, to reszta przestanie budować w ogóle, bo nikt do interesu dokłądać nie będzie. To doprowadzi znowu do zniżki podaży i zwyżki cen, bo popyt ciągle będzie (gorzej z możliwościami). Więc radzę przestać się lłudzić, bo roztaczasz tu utopijne wizje, które mają poprawić Tobie humor. Niestety, życie to nie jebajka...

Powrót po dłuższej przerwie...

No tak a do tego dochodzi w Polsce dzieki PO czyli partii dzialajacych dla bogatych i z plecami najnizsza pewnosc mieszkania w europie gdy sie powinie noga co tym bardziej mnie pcha do domku.... bo powstanie jeszcze na oewno pare ustaw tak zeby ci mogli zabrac mieszkanie jak nie oooacisz czynszu PO tak dziala i to kolejny dylemat przed kupnem

chwilowy brak działalności w audio.

Inna zaleta jest taka że coraz częściej pracodawcy doceniają zalety pracy zdalnej, czyli z domu - a mając domek łatwo sobie wydzielić osobne biuro. Inna, wcześniej poruszana kwestia, to dostępność odpowiedniej infrastruktury na wsi. Osobiście miałem sporo problemów z łączem internetowym - musiałem zgłębić temat różnych anten 3G i wykonać wiele testów by zaczęło to jakoś działać. Ale działa i już drugi rok tak funkcjonuję, pracując głównie z domu - a i jakość łącza 3G sporo się poprawiła przez ten czas.

 

Polityka nie ma tu nic do rzeczy. Każda rozsądna partia rządząca będzie wspierała klasę średnią i bogatych, bo to oni generują najwięcej miejsc pracy dla innych.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

jak sie nie myle PO jedna czesc tego postulatu juz spelnila a druga czesc planuje spelnic? Jesli tak to dwa plusy dla PO i kolejne dwie nadzieje na tansze domy, mieszkania

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

chwilowy brak działalności w audio.

zeby ci mogli zabrac mieszkanie jak nie oooacisz czynszu

Dopiero wtedy zacznie się budować osiedla pod wynajem. Jeszcze pięć lat temu budowa czegoś takiego była by samobójstwem. Dobrym przykładem jest to co się dzieje w lokalach komunalnych.

To fakt do tej pory nie było odpowiednich rozwiązań prawnych.

 

Wynajem domu przez kilka lat to też spore koszty, obecnie taniej jest zaciągnąć kredyt i wybudować samemu. Mówię tu o prawdziwym wolnostojącym domu a nie wielorzędowych dwupiętrowych mieszkaniach wciskanych przez deweloperów jako "dom za miastem". Takiego rozwiązania nie polecam - jest co prawda tańsze ale i niewiele różni się od mieszkań w apartamentowcu.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Inna zaleta jest taka że coraz częściej pracodawcy doceniają zalety pracy zdalnej, czyli z domu - a mając domek łatwo sobie wydzielić osobne biuro. Inna, wcześniej poruszana kwestia, to dostępność odpowiedniej infrastruktury na wsi. Osobiście miałem sporo problemów z łączem internetowym - musiałem zgłębić temat różnych anten 3G i wykonać wiele testów by zaczęło to jakoś działać. Ale działa i już drugi rok tak funkcjonuję, pracując głównie z domu - a i jakość łącza 3G sporo się poprawiła przez ten czas.

 

Polityka nie ma tu nic do rzeczy. Każda rozsądna partia rządząca będzie wspierała klasę średnią i bogatych, bo to oni generują najwięcej miejsc pracy dla innych.

 

MLB na pewno. Ale praca zdalna nie jest dla każdego z racji specyfiki zawodu i zdolności samodyscypliny. Plus nie każdy chce pracować w domu, bo to trudne.

Powrót po dłuższej przerwie...

A takie gadanie o tej emeryturze za granicą na Kubie. Przeważnie takie optymistyczne podejście do życia za granicą mają Ci, co nigdy tam nie mieszkali, a jeszcze lepsze Ci, co tam nie byli. Za granicą też wiele rzeczy irytuje. I co będziesz tam robił. Ryby łowił na emeryturze? W kółko? Sam? Pił tequilę? Patrzył jak murzynek hasa z pitolem na wierzchu po dziedzińcu? Pisał na forum AS :)? Człowiek jakoś przynależy duchowo do swojej ziemi, tutaj. A podróżnicy jeżdżą po świecie i podniecają się tym jak inni żyją, jak inni hodują zwierzęta i w ziemi dłubią, jak inni domy budują i pracują. A swojego życia nie mają. Takie to jest podejście. Podróże kształcą, ale jak już się wykształcisz i naumisz, to może wypadałoby mieć własne życie i zrobić coś samemu po swojemu, a nie tylko się egzoticznymi dziwadłami ciągle podniecać.

A to moja, wiocha pełną gębą. Do 30stki zamierzam doprowadzić do stanu używalności. Obecnie „sprawny” jest jeden pokój, kuchnia i jadalnia w stanie surowym, a do reszty boję się nawet wchodzić. Cholera wie, co się tam lęgło przez te lata...

 

Urocze, zwłaszcza w zestawieniu z ceglaną stodołą.

 

Mam nadzieję że dom został dobrze obejrzany przez cieślę. Robaczki w ścianach usuniesz chemią, ale warto inwestować jeśli konstrukcja nośna jest w dobrym stanie.

 

Np. pod wpływem projektanta zainstalowałem panele solarne. Rozwiązanie nieekonomiczne i bezsensowne.

 

Tak się składa że też mam panele solarne i tej opinii zupełnie nie podzielam. Przez pół roku jak nie więcej - podgrzewanie wody prawie za darmo. Dzisiaj słońce świeciło i już mam 200 L wody nagrzane do 60 stopni.

 

Inna sprawa jest taka że są różne systemy paneli solarnych - i z tego co słyszę, nie wszystkie są bezpieczne i funkcjonalne.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

  • Redaktorzy

jaki masz metraż ?

ja teraz za 2 miesiące zapłaciłem 2300 za gaz, grzanie około 170 m2 w tym gotowanie i kąpiel dla 4 osób więc miesięcznie wyszło w największe mrozy 1150 total,

 

110 m2 i CO zasilane kominkiem z płaszczem wodnym, bardzo cwana instalacja z 1000 l zbiornikiem i paroma bajerami. palę drewnem, obecnie raz na dwa dni.

Tak się składa że też mam panele solarne i tej opinii zupełnie nie podzielam. Przez pół roku jak nie więcej - podgrzewanie wody prawie za darmo. Dzisiaj słońce świeciło i już mam 200 L wody nagrzane do 60 stopni.

 

a jak lipiec chmurny to woda 40 stopni i trzeba dogrzewac. Realnie zwraca sie to po 12 -15 latach biorąc pod uwagę konserwacje, eksploatacje i dodatkowe zużycie prądu. Oczywiście w teorii , póki sie nie popsuje albo ,jak u sasiada, grad paneli nie rozwali.

 

a na dodatek komputer pokazał mi ,że w roku ubiegłym miałem lekko ponad 100 dni gdy panele pracowały efektywnie.

 

dla mnie lipa , szczególnie gdy ktoś ma gaz , opłatę przesyłowa płacisz tak czy inaczej.

  • Redaktorzy

Być może to poszukiwanie zabezpieczenia? Ludzie spieszą się, bo wiedzą, że po 35 roku nikt im kredytu nie da, nie wiadomo czy po 45 roku życia będzie praca bo za starzy, etc... A gdzieś mieszkać trzeba.

 

Panowie... Dostałem kredyt po 45 roku życia, bez szczególnego trudu. Na 20 lat.

dla mnie lipa , szczególnie gdy ktoś ma gaz , opłatę przesyłowa płacisz tak czy inaczej.

 

Być może. Mojej wsi jeszcze nie zagazowano. Były próby, nawet Unia chiała przyłożyć rękę, ale na razie utknęło na czas nieokreślony.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

110 m2 i CO zasilane kominkiem z płaszczem wodnym, bardzo cwana instalacja z 1000 l zbiornikiem i paroma bajerami. palę drewnem, obecnie raz na dwa dni.

 

Józwa gdzie masz ten 1000 litrowy zbiornik-na co on jest?..........bo jak na wode-to po co Ci taka pojemność?...a może jedno zero za duzo dałeś?

Co maja oznaczać te Twoje bajery?........a wymiennik ciepła w kotłowni jest,a wkład Lechmy czy francuski ?

Zapomniałeś napisać,ze w zime było Ci ciepło,bo grzałes sie przy rabaniu drewna)) i dlatego mało Cie było na forum!!

Tak się podobno długo w PL żyje, że emerytury brać będziemy od siedemdziesiątki, a sześćdziesięciolatek kredytu hipotecznego nie może dostać.

 

Prawda jest jednak inna. Nie ma czegoś takiego jak "rynek mieszkaniowy" - w PL jest najwyżej uwiąd mieszkaniowy. Ceny spadają, bo choć jest popyt to nie ma go jak zaspokoić po bańce spekulacyjnej. A panikarze teraz starają się sprzedawać zanim ostatecznie spadnie. Z tego powodu jest ogromna podaż ofert sprzedaży, które się w ogóle nie spotykają ze zdolnościami płatniczymi ogromnego popytu. W efekcie ogromnej ilości ofert i popytu rynek nadal w stagnacji i ceny powoli spadają

 

Rynek mieszkaniowy jest najlepszym dowodem, że teorie o zbawiennym wpływie niewidzialnej ręki wszystko regulującej to są brednie muminków umysłowych zwanych liberałami.

 

dla mnie lipa , szczególnie gdy ktoś ma gaz , opłatę przesyłowa płacisz tak czy inaczej.

Chyba że dostaniesz dotacje na panele solarne to trochę mniejsza lipa. Niestety solary wymagają ciepła. W przeciwieństwie do fotowoltaiki która wymaga tylko światła i działa jakoś nawet przy zachmurzeniu. Niestety jest znacznie droższa od paneli solarnych.

 

W naszym klimacie musimy sie pogodzic że nie będziemy mieli darmowej energii, chyba że nakradniemy drzewa z lasu na opał.

 

110 m2 i CO zasilane kominkiem z płaszczem wodnym, bardzo cwana instalacja z 1000 l zbiornikiem i paroma bajerami. palę drewnem, obecnie raz na dwa dni.

obecnie to jest plus pięć stopni. Poczekaj jak będzie minus piętnaście, to nie nadążysz tych szczapek pakować do kominka.

Przy tym słowo kominek jest należy pisać w cudzysłowie bo to normalny piec z termą wodną i szybką żeby sobie na ogieniek patrzeć nie wiadomo po co kiedy każdy ma telewizor ;)

Kominek sam w sobie - to najbardziej badziewny sposób ogrzewania domu. Mniej ekonomiczny od pieców kaflowych.

Tomus czytaj wolniej,bo ci nie wchodzi i nie rozumiesz.

Dzięki :)

Będę z tobą szczery...

...to nie tylko Ty dostrzegłeś ,dla tego obiecuje poprawę i zaczynam czytać trzy razy jeden wpis

Pozdr.

 

.

Pozdrawiam

Tomasz

Kominek sam w sobie - to najbardziej badziewny sposób ogrzewania domu. Mniej ekonomiczny od pieców kaflowych.

 

 

Możesz to jakoś sensownie uzasadnić?

 

Poza tym kominek kominkowi nierówny. Tak się składa że też mam kominek z płaszczem wodnym (Hibana) i bynajmniej - ponoszę koszty ogrzewania podobne do moich sąsiadów, którzy mają piec olejowy i praktycznie dwukrotnie mniejszą powierzchnię domu. Średnio temperaturę w domu mam o jakieś 1,5-2 stopnie wyższą niż u nich.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Ja już spotkałem się z dwiema osobami, co narzekają na te kominki z płaszczem wodnym. Że to niby się kopci, nie chce palić... Przyznajcie się lepiej czy to nie jest głupi patent czasem.

Źródło ciepła to tylko element całej instalacji. Dom o tej samej kubaturze może mieć rozziew zużycia energii około 30% w zależności od ukształtowania bryły budynku. Nieraz widzę jak w domkach izoluje się ściany gęstszym styropianem który kupili jako "lepszy" - niech płacą za błędy w rachunkach :D

Przy solarach jest wiele zależności - połączenia powinny być jak najkrótsze co by musiało przełożyć się na formę budynku i założenia instalacji np. parterowy z poddaszem nieużytkowym piec na parterze i wymiennik ustawiony na piecu na osi zejścia solarów z dachu etc. co już zwiększyło by sprawność ale to musi być przemyślane. Wiele gotowych projektów jest trudnych do funkcjonalnego zaadaptowania i posiada błędy projektowe, dokładanie do nich na siłę różnych rozwiązań często jest nieudane (zależy od danego przypadku) bo jedno nie współpracuje płynnie z drugim np. ogrzewanie podłogowe powinno być przewidziane choćby w doborze konstrukcji stropu, warstw i wykończenia żeby zwiększyć jego efektywność. Harmonijne rozplanowanie układu wnętrza z obiegiem co również zmniejsza straty itd.

Co zrobić z północną ścianą co się łączy z samą działką budowlaną - od której strony mamy dojazd i wejście, od której ogród itd.

To bardziej skomplikowane niż się zdaje.

Ja zrezygnowałem z projektowania, szkoda nerwów bo co klient to lepiej wie, może to specyfika zachodniopomorskiego, nie wiem. Niech inni się męczą.

Lepiej budować pod sprzedaż - prosty układ i transakcja chociaż też kupa nerwów i ryzyko ale odpada mnóstwo niepotrzebnej straty czasu jak przy współpracy z krajowym klientem (i tak wie więc w 9/10 przychodzą z gotowcem do adaptacji i weź tu poprawiaj po innych za pół stawki).

Ja już spotkałem się z dwiema osobami, co narzekają na te kominki z płaszczem wodnym. Że to niby się kopci, nie chce palić... Przyznajcie się lepiej czy to nie jest głupi patent czasem.

 

Cała tajemnica tkwi w konstrukcji płaszcza wodnego i sposobie umiejscowienia go nad paleniskiem. Chodzi o to by płaszcz wodny nie oziębiał paleniska, ale był ogrzewany gorącym powietrzem które unosi się nad paleniskiem. Te najtańsze kominki z płaszczem wodnym zazwyczaj nie mają odpowiedniej konstrukcji, za bardzo oziębiają palenisko i wówczas występują dokładnie te probemy o których wspomniałeś: drewno spala się w zbyt niskiej temperaturze, zaczyna kopcić i jest mało wydajne energetycznie.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

  • Moderatorzy

dla mnie dom MUSI posiadać system ogrzewania umożliwiający brak dozoru i ingerencji przez przynajmniej 10 dni , np z powodu wyjazdu domowników

 

jako główne źródło można używać co kto lubi..... , ale do tego albo gaz albo prąd.

 

sąsiad grzeje groszkiem, ale noszenie groszku z wyładowanej palety z samochodu do ostatecznego miejsca składowania to wątpliwa przyjemność, zwłaszcza jesienia czy zimą, pomagam mu się z tym uporać - potem jakiś browar, ale dla jednej osoby to zapierdziel na cały dzień, a jak ktoś ma kiepski kręgosłup to 100 musi zapłacić za wniesienie

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Zgoda - ogrzewanie kominkowe jest dobre gdy domownicy są na miejscu - ale zawsze powinien istnieć drugi system ogrzewania który nie dopuści do zbytniego spadku temperatury w przypadku ich nieobecności. Różnie to ludzie rozwiązują - podgrzewanie olejowe, gazowe, elektryczne, pompy ciepła. Też mam drugi równoległy system, droższy w eksploatacji - ale w przypadku dłuższej nieobecności pracuje na niższej temperaturze więc koszty nie są takie straszne, te 17-18 stopni w zupełności wystarcza.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

A takie gadanie o tej emeryturze za granicą na Kubie. Przeważnie takie optymistyczne podejście do życia za granicą mają Ci, co nigdy tam nie mieszkali, a jeszcze lepsze Ci, co tam nie byli. Za granicą też wiele rzeczy irytuje. I co będziesz tam robił. Ryby łowił na emeryturze? W kółko? Sam? Pił tequilę? Patrzył jak murzynek hasa z pitolem na wierzchu po dziedzińcu? Pisał na forum AS :)? Człowiek jakoś przynależy duchowo do swojej ziemi, tutaj. A podróżnicy jeżdżą po świecie i podniecają się tym jak inni żyją, jak inni hodują zwierzęta i w ziemi dłubią, jak inni domy budują i pracują. A swojego życia nie mają. Takie to jest podejście. Podróże kształcą, ale jak już się wykształcisz i naumisz, to może wypadałoby mieć własne życie i zrobić coś samemu po swojemu, a nie tylko się egzoticznymi dziwadłami ciągle podniecać.

 

Piotr, co kto lubi. Jak byłem młody, kumpel powiedział mi: ty w Polsce nie wysiedzisz, nie widzę Cię. I tak faktycznie było i jest. Dobrze mi za granicą. Z PL kontakt mam ograniczony, owszem, ale bez przesady. A dla wielu podróże i ciekawość świata otiwerają horyzonty właśnie - ja wiem, że można żyć inaczej niż w PL, że można mieć wakacje cały rok (pod względem pogody), a jak mam się nudzić na emeryturze (mało prawdopodobne) to wolę robić to na pomoście, mocząc nogi w lazurowej zatoce i z tequilą w ręku; czytać książki, jeść ryby, i wylegiwać się na hamaku w cieple. Tak, chyba wolę to bardziej niż oglądać szarą przyrodę w zimowo-jesienną słotę.

Zycie własne będe miał tak samo w PL jak i poza jej granicami - nie rozumiem tego argumentu zupełnie.

Podróże nie tylko kształcą. One rozbudzają apetyt i mają moc zmieniania poglądów. Polecam.

 

Ja zrezygnowałem z projektowania, szkoda nerwów bo co klient to lepiej wie, może to specyfika zachodniopomorskiego, nie wiem.

 

No co Ty?! Nie zachodniopomorskiego, a całej Polski: w PL wszyscy znają się na prawie, medycynie, rządzeniu i budowlance.

Powrót po dłuższej przerwie...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.