Skocz do zawartości
IGNORED

Dom za miastem czy mieszkanie w miescie?


Gregorm2012

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Gość

(Konto usunięte)

Jaka znikoma szkodliwość?

art. 323 Prawa ochrony środowiska z 27 kwietnia 2001 r. Za spalanie śmieci grożą surowe kary - mandat 500 zł, 5 tys. zł grzywny oraz 30 dni aresztu, co reguluje z kolei ustawa z 27 kwietnia 2001 r. o odpadach.

Jak strażnik nie zareaguje mandatem, lub skierowaniem sprawy do sądu to możesz zawsze sam złożyć zawiadomienie do prokuratury. A już na pewno gdy zostaną dwa razy wezwani do tego samego gościa, który jak piszesz wypala śmieci w kuble, to za to odpowie. Jak nie bedziesz reagował, to się nie dziw, że taki burak czuje się bezkarny.

Pierw rozmowa z siadem a w razie braku reakcji reaguj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie od razu atak.

Ja tylko zwracam uwagę na możliwości jakie daje dom, a Ty od razu oskarżasz.

 

A oskarżam i atakuję. Bo pan domu głowa rodziny decyduje za wszystkich, że będą żyć poza cywilizacją, bo mu się tak podoba.

 

ale ogólnie ta cała dyskusja to dyskusja o wyższości świąt bożego narodzenia nad świetami wielkiej nocy .

 

No właśnie nie. Jak sobie sam się wyprowadzasz, czy tam tylko z żoną i bez dzieciaków, to jest ok. Ale inaczej skazujesz resztę na tą swoją glebę podmiejską.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

(Konto usunięte)

A oskarżam i atakuję. Bo pan domu głowa rodziny decyduje za wszystkich, że będą żyć poza cywilizacją, bo mu się tak podoba.

 

 

 

No właśnie nie. Jak sobie sam się wyprowadzasz, czy tam tylko z żoną i bez dzieciaków, to jest ok. Ale inaczej skazujesz resztę na tą swoją glebę podmiejską.

Jesteś w błędzie.

Ja mam chyba 2.5km do rynku, teatru, kina, dzieci mają paręset metrów do szkoły.

A dzieci jak pojechaliśmy na wczasy i weszły do wynajętego apartamentu stwierdziły:

Tato poszukajmy czegoś innego bo tu trochę ciasno. ( 80mkw)

Więc jak widzisz co kto lubi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd ta agresja, napastliwość i nietolerancja mieszkańców bloków?

Kompleksy jakieś?

Większość wypowiedzi idiotyczna, nie poparta żadnym doświadczeniem własnym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>HQ150

 

 

chyba muszę po prostu ładnie wszystko od początku rozrysować.

 

Pytanie wątku brzmi: dom ZA miastem, czy mieszkanie W mieście.

 

 

Bardzo szybko można wywnioskować, że stojąc przed takim dylematem nie ma możliwości kupnadomu w wygodnej lokalizacji, o której piszesz. Bo chyba oczywiste, że gdyby była, to zwyczajnie nikt nie zastanawia się nad mieszkaniem. Ilość działek jest skończona i jest ich coraz mniej. To, że komuś się udało wybudować kilka lat temu, albo ma więcej kasy nie gra roli w dyskusji, bo NIE O TAKICH PRZYPADKACH MÓWIMY.

 

Większość wypowiedzi idiotyczna, nie poparta żadnym doświadczeniem własnym.

 

 

 

A wypowiedź: "chcę mieszkać w domu na glebie i pomimo, że z robotą słabo, to mam nadzieję sterroryzować któregoś syna, żeby został ze mną do końca moich dni" jest fajna?

 

Albo po prostu: JA CHCĘ mieszkać we własnym domu (a reszta niech się dostosuje).

 

 

 

Mam wielkie kompleksy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy

Prawda, temat trochę sugeruje albo total miasto albo całkiem poza,

wg mnie ja mieszkam optymalnie: miasto wojewódzkie, do lasu 200 m (dziki, sarny, listy itd),do parku 1000m, przystanki mpk całodobowo 500m, całodobowa stacja z piwem 400, supermarket 1 km, basen 1,5 km,podstawówka 1km, gimnazjum 1 km, woda, gaz , kanalizacja, prąd, ulica z kostki, taxi 1 strefa, ale w ciągu całej zimy na mojej ulicy nie pokazał się pług ani razu , niestety działki kosztują (jeśli ktoś ma na sprzedaż) 400-500 pln.metr

 

czy wyprowadziłbym się na prawdziwą wiochę biorąc pod uwagę koszty i trudy dojazdu dla mnie , rodziny i znajomych - niechętnie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja po przeliczeniu plusow i munusow (wraz z kosztami i cena kupna) stwierdzilem ze jednak kupie mieszkanie 2-3 pokojowe w miescie, bede szukal malego budownictwa i spokojniejszego, pewnie w ciagu 2-5 lat dorobie sie dzieciaka wiec domek poza miastem moglby mi przyniesc wiecej szkody jak pozytku, plany o domu trzeba bedzie odlozyc na przyszlosc jak juz dzieciak sie odchowa... to tak na dzisiaj ale jeszcze ostateczna decyzja nie zapadla wszysto zalezy od cen

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

chwilowy brak działalności w audio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stench, o tym właśnie pisałem. Jeśli dom, to blisko cywilizacji, infrastruktury i wszystkiego tego z czego korzystamy każdego dnia czy nawet kilka razy dziennie. Inaczej nie dostrzegam komfortu posiadania domu (mam na myśli życie codzienne a nie tylko grill w sobote). Niestety dzialka w takim miejscu to koszt całkiem sporego i komfortowo urzadzonego mieszkania. A gdzie jeszcze koszt budowy... Czasami trzeba spojrzeć realnie...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Luxmany i winyle 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sobie sam się wyprowadzasz, czy tam tylko z żoną i bez dzieciaków, to jest ok. Ale inaczej skazujesz resztę na tą swoją glebę podmiejską.

 

czyli zakładasz, że ideałem dla wychowania dzieci jest blok i miasto.

 

Ja jestem wdzieczny rodzicom ze wychowali mnie na wiejskim klepisku a nie w miejskiej klatce. No ale mozna wmawiac dzieciakom, że ich szczęściem jest 10 m pokoju, na 4 pietrze a do tego przystanek mpk pod blokiem i bliskość sklepu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dorobie sie dzieciaka wiec domek poza miastem moglby mi przyniesc wiecej szkody jak pozytku,

 

bierzesz malucha , sadzasz na trawie w ogrodzie i robisz swoje mając na niego czujne oko a nie warujesz nad nim na placu zabaw bo przecież nie zostawisz dziecka samego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego się w bloku nie zrobi:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego każdy zwolennik "swojej" tezy stara sie za wszelką cenę wskazać skrajnie negatywny przykład tezy "przeciwnika" ? Przecież mieszkanie to nie od razu szare osiedlowe bloki czy 10m pokoiki, a wychowanie w blokubto nie od razu klatki schodowe, bluzy z kapturem i ponury hip-hop.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Luxmany i winyle 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież mieszkanie to nie od razu szare osiedlowe bloki czy 10m pokoiki, a wychowanie w blokubto nie od razu klatki schodowe, bluzy z kapturem i ponury hip-hop.

 

klatka schodowa akurat jest w kaazdym bloku

 

wieś to tez nie klepisko a infrastruktura jak mieście albo i lepsza. ale kazdemu co kto lubi

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I naprawdę oszczędność z kupienia źle skomunikowanej nieruchomości jest iluzoryczna. Jeżeli wydasz dodatkowy 1000 miesiecznie na benzyne a za taksówkę żeby wrócić z imprezy zamiast 20 złotych zapłacisz 120 od czasu do czasu przez całe życie tego się nazbiera.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co myslicie o mieszkaniach bezczynszowych?? Warto czy nie?

Indywidualna umowa z ciepłownią to duże koszta, większe stawki, niekorzystne prognozy bez zwrotu nadpłaty, bardziej złodziejskie koszty stałe. Oszczędność za brak czynszu nie pokryje samych zwiększonych kosztów ogrzewania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wieś to tez nie klepisko a infrastruktura jak mieście albo i lepsza. ale kazdemu co kto lubi

Ja taką infrastrukturę mijam co rano i widzę jak tłoczą się w 500-metrowym korku. Drogi takie same jak 20 lat temu a 25 tys. ludzi w podmiejskiej gminie więcej. Wszystko przez dwie drogi po jednym pasie w każdą stronę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

(Konto usunięte)

A co myslicie o mieszkaniach bezczynszowych?? Warto czy nie?

Zbyt ogólnie zadane pytanie i do tego trochę błędnie.

Jakie mieszkania uważasz za bezczynszowe?

Przeciez nawet przy spółdzielczym, własnościowym prawie do lokalu mieszkalnego też nie płacisz czynszu tylko sumę opłat do spółdzielni. W tym opłatę za zarządzanie nieruchomością, fundusz remontowy, media, smieci, winda, antena itd.

Przy pełnej własności też zapłacisz podobną sumę tylko nie będzie ona kierowana do spółdzielni jako zarządcy tylko do innego zarządcy i do dostawców mediów.

Więc sposób naliczania opłat nie do końca jest skorelowany nawet z ich wysokością. Idąc dalej mieszkania w bloku też już mogą być obok siebie dwa takie same z których jedno będzie w dalszym ciągu ograniczonym prawem rzeczowym( czyli spółdzielczym własnościowym prawem do lokalu mieszkalnego) a drugie już odrębną własnością hipoteczną. I będzie się w nich mieszkało tak samo.

Poza tym w nowych,, apartamentowcach'' można kupić takie gdzie mamy odrębne własne ogrzewanie gazowe etażowe. I sami sobie regulujemy dowolnie temperaturę i rachunek do gazowni.

Jak widzisz za wiele jest zmiennych żeby odpowiedzieć na Twoje pytanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A oskarżam i atakuję. Bo pan domu głowa rodziny decyduje za wszystkich, że będą żyć poza cywilizacją, bo mu się tak podoba

 

Bady, ale chcesz pytań np. dzieci nienarododzone albo niemowlaki w wieku 1,5 roku? Czy może czekać z decyzją aż dziecko podrośnie i będzie w stanie wyartykułować i ogarnąć temat?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

(Konto usunięte)

Przy wyborze domu-mieszkania, moim zdaniem nie powinniśmy wybiegać za bardzo w nieokreśloną jeszcze przyszłość.

Przy założeniu że większość z nas tu dyskutujących, ma obecnie dzieci w wieku przedszkolnym, szkolnym, nie brał bym pod uwagę argumentów, jak mi się tu będzie mieszkało u schyłku życia. Jaki problem, żeby w momencie gdy obecne lokum nam przestanie odpowiadać, sprzedać je i kupić inne, lepsze?

To ja całe życie mam się męczyć w ciasnym mieszkaniu, żeby na późnej emeryturze nie mieć odśnieżania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A poza tym też taki aspekt: dom poza miastem, praca w mieście. Zakupy na bieżąco można robić po drodze do domu, jeśli jest auto, to jescze prostsze. Załatwienia spraw: przed lub po pracy. Etc. Ja trochę nie rozumiem: wracacie do domu poza miasto po południu, dzieci wróciły ze szkoły, wy z pracy, jest godzina 19:00 a Wy co - zaczynacie załatwiać sprawy w mieście? latać do sklepu po butelkę piwa?

Każdy robi jak lubi, ale ja zakupy robię raz na 2-3 tygodnie, drobne sprawunki po pracy w pobliskim sklepie. Sprawy formalne i tak załatwia się najczęściej w ciągu dnia, bo urzędy są otwarte w normalnych godzinach pracy.

 

Owszem, nie wliczam do równania dzieci.

 

Odśnieżanie - średnio pewnie wyjdzie ze 3-5 minut dziennie.

Koszenie trawy - jeśli nei ma hektarów to ile: 1h na dwa tygodnie? A potem perspektywa grilla z piwkiem na tarasie... Dla mnie nie ma żadnych wątpliwości.

 

Zróbcie bilans: jak często musicie jechać do miasta wieczorem. czy po południu?

Podczas wizyt u znajomych: jak często jedziecie autobusem/metrem, by móc sie napić a jak często jedziecie autem i po prostu jedno nie pije?

Jak często, realnie...? Bo to decydujące, ponieważ o potencjalnych możliwościach i scenariuszach nie ma co dyskutować. Ktoś kto mieszka w mieście teraz i rozważa wyprowadzkę poza miasto: najlepiej zrobić bilans ile tak naprawdę spraw mam tygodniowo do załatwienia w mieście, jak bardzo korzystam z miejskiej infrastruktury?

 

Przy wyborze domu-mieszkania, moim zdaniem nie powinniśmy wybiegać za bardzo w nieokreśloną jeszcze przyszłość.

Przy założeniu że większość z nas tu dyskutujących, ma obecnie dzieci w wieku przedszkolnym, szkolnym, nie brał bym pod uwagę argumentów, jak mi się tu będzie mieszkało u schyłku życia. Jaki problem, żeby w momencie gdy obecne lokum nam przestanie odpowiadać, sprzedać je i kupić inne, lepsze?

To ja całe życie mam się męczyć w ciasnym mieszkaniu, żeby na późnej emeryturze nie mieć odśnieżania?

W pełni popieram. Nieruchomość, to znowu nie kotwica - można sprzedać. Ja się wyzbyłem takiego myślenia w kategoriach zapuszczania korzeni, etc. Kupiliśmy domek z żoną, bo tak czuliśmy, że będzie najlepiej. Cieszymy się z niego. Ale wiemy, że miezkać będziemy w nim 10-15 lat, w zależności od sytuacji zawodowej, a potem sprzedaż i przeprowadzka. Nasze potrzeby w ciągu życia się zmieniają, sytuacja się zmienia, a dom to nie nerka - można sprzedać!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie 115m2 5 pokojowe nie jest ciasne, mozna kupić za 5-6tys z metra

 

 

Można powiedzieć ze to koszt dobrej działki w okolicy Warszawy bo napewno nie domu i dzialki

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Focal + Naim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Kominek z płaszczem to nic innego jak ogrzewany kocioł który wydajniej można zbudować sobie w piwnicy nadając mu bardziej optymalny kształt. W każdym razie nie potrzeba do tego kominka bo to taka proteza czegoś co dawno zastąpiono czymś lepszym.

 

W życiu bym nie zamienił kominka z płaszczem opalanego drewnem na piec w piwnicy opalany węglem czy gazem.

 

Józwa gdzie masz ten 1000 litrowy zbiornik-na co on jest?..........bo jak na wode-to po co Ci taka pojemność?...a może jedno zero za duzo dałeś? Co maja oznaczać te Twoje bajery?........a wymiennik ciepła w kotłowni jest,a wkład Lechmy czy francuski ? Zapomniałeś napisać,ze w zime było Ci ciepło,bo grzałes sie przy rabaniu drewna)) i dlatego mało Cie było na forum!!

 

Zbiornik mam wbudowany w ścianę za kominkiem. Duża pojemność dlatego, żeby miał dużą bezwładność cieplną, zasilane są z niego kaloryfery. Dzieki temu nigdy jeszcze nie musiałem palić w kominku dwa razy na dobę, nawet przy -20 stopniach wystarczał jeden raz. Bajery to dodane do zbiornika grzałki ogrzewania elektrycznego z termostatem: na wypadek dłuższego wyjazdu włączam prąd, ustawiam temperaturę pomieszczeń np. na 20 stopni i mam spokój. Po powrocie wyłączam i przechodzę na kominek. Drugi bajer to wymiennik ciepła w tym samym zbiorniku - zimą dogrzewa wodę idącą do termy elektrycznej (wodę do kąpieli podgrzewam termą, bodaj 120 l). Cały system działa niemal bezobsługowo, raz w roku warto uzupełnic trochę wodę w zbiorniku i cześć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego każdy zwolennik "swojej" tezy stara sie za wszelką cenę wskazać skrajnie negatywny przykład tezy "przeciwnika" ? Przecież mieszkanie to nie od razu szare osiedlowe bloki czy 10m pokoiki, a wychowanie w blokubto nie od razu klatki schodowe, bluzy z kapturem i ponury hip-hop.

 

Przepraszam, że odpowiadam akurat na ten wpis ale tak padło :-). Nie zaglądalem tu strasznie długo i nie mam pojęcia co sie tu dzieje. Jakaś wojna sie rozpetała? Wierzyć mi się nie chce.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jestem Europejczykiem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha! Ja całe życie mieszkałem w blokach i w końcu wybudowałem się na wsi, w sumie trochę przypadkiem. Ciekawe czy też jestem złym człowiekiem? Może w sumie jestem, ale z całkiem innych powodów ;-).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jestem Europejczykiem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie 115m2 5 pokojowe nie jest ciasne, mozna kupić za 5-6tys z metra

 

 

Można powiedzieć ze to koszt dobrej działki w okolicy Warszawy bo napewno nie domu i dzialki

Powtarzam. Warszawa to nie cała Polska.

W moich okolicach można kupić fają działkę 1-5km od miasta za 50-70zł/m2

Czyli powiedzmy 100kzł za działkę.

Zostaje 600kzł na dom.

Spokojnie wystarczy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.