Polski gramofon Daniel G-1100 fs Fonica

[burz]

W dniu 24.01.2023 o 21:44, malawista napisał:

Żaden tam odwrócony taboret, żadna miska (w kontekście na czym położyć odwrócony kołami do góry gramofon). Według mnie najlepiej sprawdzają się postawione na sztorc 4 rolki papieru toaletowego.

Szklanki. Zawsze stawiałem na szklankach.

Ale do Daniela nie tęsknię.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[broniasz]

W dniu 25.01.2023 o 17:42, kangie napisał:

A propos Daniela - ciekawy wywiad.

 

Czy pan Tomasz ma rację, twierdząc, że Bernard był lepsiejsza od Daniela?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kangie]

5 godzin temu, broniasz napisał:

Czy pan Tomasz ma rację, twierdząc, że Bernard był lepsiejsza od Daniela?

Mnie się wydaje, że pomylił się. Z Danielem mógł konkurować Adam.

Ale prawdę powiedziawszy z polskich gramofonów znam i obcowałem tylko z Danielem. Więc może ktoś bardziej doświadczony potwierdzi/zaprzeczy słowa/słowom pana Tomasza.

Tutaj znalazłem ciekawy wywiad.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[malawista]

Witam znowu. Dziś był pierwszy poważny odsłuch wyremontowanego Daniela po zamontowaniu wkładki  AT-VM95E na oryginalnym headshellu. Na pierwszy ogień poszedł nowy album Marty Król "Sentimental journey". Tak, to jest reklama. Całkowicie bezpłatna. Po prostu chwalę i polecam to co dobre i to co lubię. Jeśli lubicie łagodne, nastrojowe klimaty jazzowe, to serdecznie polecam zapoznać się twórczością Marty. Jakie były moje wrażenia po odsłuchu? Po dwóch utworach spadłem z fotela na podłogę, do dziś nie mogę znaleźć szczęki. Brzmienie obłędne, plastyczne, miękkie, delikatne, ciepłe, aż trudno mi znaleźć właściwe słowa. Jestem zachwycony. Ale mam jedno ALE. Problem mam z syczącymi głoskami w wokalu, są one nieco zniekształcone. Zastanawiam się nad przyczyną. Czy to błąd w kalibracji wkładki? Chociaż prawie jestem pewien, że skalibrowałem ją poprawnie. Sama wkładka może tak się zachowywać? Za tania jest? 🙂 Raczej pochlebne opinie o niej wyczytałem. Co o tym sądzicie? Wyważenie i antyskating wydają mi się również prawidłowe.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bruno]

Najlepiej kalibrować oscyloskopem, a jak nie masz to płyta testowa + szsblon. Na słuch trochę ciężko. Ja używam płyty testowej HiFi News. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[przmor]

Moim zdaniem to kwestia samej płyty oraz szlifu igły. U mnie na sferyku sybilanty były bardziej dokuczliwe niż na obecnym eliptyku.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Audroc]

W dniu 14.02.2023 o 10:44, przmor napisał:

Moim zdaniem to kwestia samej płyty oraz szlifu igły. U mnie na sferyku sybilanty były bardziej dokuczliwe niż na obecnym eliptyku.

Ja doszedłem do wniosku że to wina ramienia i wogole gramofonu, a nie wkładki i szlifu. Odkąd przeszedłem na proste ramię Thorensowe mam dźwięk czysty i szklisty jak z najlepszej cyfry. Oczywiście można to uzyskać i z innych ramion itd. ale to problematyczne. Oczywiście wiesz doskonale jak to wszystko ustawić, to oczywiste, ale pomyśl nad tym. Do tego Microline i fajnie się słucha. Już u kilku osób to słyszałem...

W dniu 5.02.2023 o 07:24, kangie napisał:

Mnie się wydaje, że pomylił się. Z Danielem mógł konkurować Adam.

Ale prawdę powiedziawszy z polskich gramofonów znam i obcowałem tylko z Danielem. Więc może ktoś bardziej doświadczony potwierdzi/zaprzeczy słowa/słowom pana Tomasza.

Tutaj znalazłem ciekawy wywiad.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja miałem oba i od Adama moim zdaniem Daniel był o klasę lepszy. Ostatnio przypominałem tu na Forum Jedynkę Zeppelinów którą właśnie na Danielu zagrała zjawiskowo. Zawsze jak słucham to mam tamten dźwięk przed oczami (uszami), to był prawdziwy analog. Oczywiście zdaję sobie sprawę że to było dawno, że emocje, wspomnienia ale coś w tym gramofonie było... 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bruno]

Dla mnie Daniel to przeszłość. Mam sentyment do tego sprzętu, ale nastał XXI wiek i pojawiły się ciekawsze propozycje nierujnujące kieszeni, a grające parę klas wyżej. Rega czy Project są w zasięgu ręki, a dysponują o wiele lepszą kulturą pracy. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[malawista]

To teraz mi wyjaśnijcie zjawisko, które wystąpiło, bo go nie rozumiem. Wymieniłem wkładkę na AT-VM95E. Do jej kalibracji użyłem znany szablon (pewnie są lepsze metody). Żmudna to była robótka, ale udało mi się w punkcie A i w punkcie B tak ustawić wkładkę, żeby wszystkie linie przebiegały prawidłowo. Dumny byłem z siebie, że dałem radę, bo zajęło mi to pół wieczora. Natomiast przy pierwszej próbie odsłuchu okazało się, że jest gorzej, niż przed regulacją. Na początku płyty jest rewelacyjnie, a dalej, wraz z postępem płyty, coraz gorzej, coraz więcej zniekształceń. A końca płyty wręcz nie da się słuchać. Brzydkie słowa (wiele brzydkich słów) mi przeleciało przez myśl, bo nie tak miało być. W końcu, zrażony porażką w akcie desperacji, na ile śrubki pozwoliły na tyle (i teraz uwaga, skupienie: patrzymy na wkładkę od góry), na tyle maksymalnie obróciłem wkładkę w lewo. Tym samym zadając jej oczywisty skos. Po tym partyzanckim zabiegu, zadanym na pałę , "bo tak", na skoszonej wkładce, od początku do końca płyty gra dobrze, bez zniekształceń. No to teraz mi to wyjaśnijcie.

Bruno. Dla mnie Daniel  to powrót do przeszłości. Mój tato taki miał 45 lat temu. I prawdopodobnie miał nowszy niż ja teraz mam. Poza powrotem do przeszłości to dla mnie zabawa. Coś porobić, coś pogrzebać, podłubać, wskrzesić. Tak, również sentyment, niezaprzeczalnie. W zakresie grania "parę klas wyżej" to tak nie do końca rozumiem jak zinterpretować Twoje słowa. Bo w kontekście grania, to mam teraz układ składający się ze współczesnej, w miarę dobrej wkładki, nowych kabli z pełną separacją sygnałów i mas. I raczej tylko to (według mnie, ale mogę się mylić) ma wpływ na jakość grania. Proszę rozwiń swoją myśl.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 6 Marca 2023 przez malawista

[audioburak]

W lewo znaczy odwrotnie do ruchu wskazówek zegara ?

Poprawiając późniejszy G 8010 byłem zmuszony rozpiłować otwory do wkładki

w headshellu na tzw "fasolki" bo patrząc z góry wkładkę musiałem obrócić

w prawo, czyli zgodnie ze wskazówkami ... ale zgodnie też z szablonem 😉 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[malawista]

Obrót w prawo pogarszał sytuację. Kurczę, AT-VM95E to nie jest wkładka za pierdyliardy monet, ale już za tyle złotówek, że należałoby się spodziewać, że każdy egzemplarz będzie poprawny. W moim przypadku jest inaczej. Ale ja, cokolwiek tknę, to zawsze mam inaczej.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Filwoj]

Daniel nie ma regulacji wysokości zawieszenia ramienia a tym samym kąta między osią igły a płytą. Ma to ogromny wpływ na równowagę między odtwarzaniem tonów niskich i wysokich. Jak sobie z tym radzicie ? 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[malawista]

Wydaje mi się, że da się w Danielu regulować wysokość ramienia, wnioskuję z rysunków w instrukcji serwisowej. Tylko po co? Tak czy siak, jeśli nawet regulacja byłaby w zakresie aż 1 centymetra, to chyba przełoży się to na znikomą zmianę kąta. Spodziewam się, że w moim 45-letnim Danielu wysokość jest nadal ustalona przez producenta, nie czuję jakiegoś braku równowagi tonów. Możliwe, że rozmawiamy o innym poziomie abstrakcji postrzegania 🙂Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Filwoj]

Mam Daniela od nowości. Wymieniłem w nim kabelki, zmieniłem ekranowanie i połączenia masy tak, że jest bardzo czysto, bez żadnego przydźwięku ani zakłóceń. Dorobiłem gniazda chinch i zamontowałem wkładkę  Ortofon 2M Red, zrobiłem kalibrację z szablonem oraz wagą. Grał bardzo poprawnie ale trochę brakuje mi niskich tonów. Zastosowanie podkładki pod płytę grubości 2-3 mm już to zmienia wyraźnie ale ustawienie ramienia i głowicy oraz wymiary wkładki nie pozwalają na dalsze eksperymenty.

Nie znalazłem w nim żadnej możliwości regulacji wysokości ramienia a to jest istotne. Jeżeli w instrukcji serwisowej jest to pokazane to bardzo proszę o wskazówki, a nawet, jeżeli możesz, o podesłanie jej.

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[malawista]

Możliwe zatem, że coś źle doczytałem. Tymczasem wydawało mi się, że temat kalibracji wkładki pokonałem, ale niestety dzisiaj poszła na odsłuch muzyka klasyczna (Bach i tacy tam). W tej muzyce niestety nadal dobitnie słychać że im dalej w głąb płyty tym gorzej, tym większe zniekształcenia. Nie mam pomysłów co dalej robić. Szablon mam, wagę (z dokładnością do 3 miejsc po przecinku w gramach) mam, antyskating opanowany. Nadal jest źle. Chętnie Ci wyślę serwisówkę, ale nie wiem jak. 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[malawista]

Jeszcze jedno pytanie mam, przepraszam, że idę na łatwiznę, w sumie to odpowiedź mógłbym znaleźć samemu, ale wiązałoby to się z kolejnym demontażem i otwieraniem gramofonu. Chodzi mi o żarówki w podświetleniu sensorów, niektóre świecą słabo. Wiecie może z pamięci, czy to są te same żarówki telefoniczne 6V 50mA T5,5 co przy czujniku końca płyty?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[moltos]

9 godzin temu, malawista napisał:

Jeszcze jedno pytanie mam, przepraszam, że idę na łatwiznę, w sumie to odpowiedź mógłbym znaleźć samemu, ale wiązałoby to się z kolejnym demontażem i otwieraniem gramofonu. Chodzi mi o żarówki w podświetleniu sensorów, niektóre świecą słabo. Wiecie może z pamięci, czy to są te same żarówki telefoniczne 6V 50mA T5,5 co przy czujniku końca płyty?

Tak to są te same żarówki 6v/50mA T5,5. Ja chciałbym jeszcze wrócić do tematu zniekształceń pogłębiających się w miarę przybliżania się do końca płyty.  Nie zwalałbym całkowicie winy tylko na wkładkę AT-VM95E bo przyczyna może być zgoła inna. Konstrukcja tego gramofonu ze względu na automatykę jest dużo bardziej skomplikowana niż w klasycznym gramofonie bez automatyki. Ramię płynąc po rowkach "wlecze" ze sobą  pod spodem krzywkę do stopu gramofonu. Jakakolwiek przeszkoda na drodze lub problem z łożyskowaniem ramienia może zwiększyć opory i przeciwdziałać swobodnemu ruchowi ramienia. Zwróc

Teraz, moltos napisał:

Tak to są te same żarówki 6V/50mA T5,5. Ja chciałbym jeszcze wrócić do tematu zniekształceń pogłębiających się w miarę przybliżania się do końca płyty.  Nie zwalałbym całkowicie winy tylko na wkładkę AT-VM95E bo przyczyna może być zgoła inna. Konstrukcja tego gramofonu ze względu na automatykę jest dużo bardziej skomplikowana niż w klasycznym gramofonie bez automatyki. Ramię płynąc po rowkach "wlecze" ze sobą  pod spodem krzywkę do stopu gramofonu. Jakakolwiek przeszkoda na drodze lub problem z łożyskowaniem ramienia może zwiększyć opory i przeciwdziałać swobodnemu ruchowi ramienia. Zwróciłbym uwagę na wyjście przewodów z ramienia bo jakiekolwiek napięcie i ocieranie też może być przyczyną powyższego. Mam inne gramofony i wiem, że jest to ważne.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[malawista]

Krzywka (ja to nazywam dolnym ramieniem) sprawdzona przy okazji przyklejania folii z paskami (oczywiście odpadła), o ułożeniu przewodów też już się naczytałem i sto razy sprawdzałem, ramię obraca się płynnie. Możliwe, że ramię jest przyczyną, ale na pewno nie są to te dwa powody. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[malawista]

Panowie, problem chyba rozwiązany. Jak się kręci wkładką w celu jej kalibracji, to potem trzeba ją dokręcić obiema śrubkami równie mocno. Eh, głupi ja. Teraz jest znacznie lepiej, na pierwszy rzut ucha. Drugi rzut ucha będzie jutro, bo już mam troszkę dość 🙂

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[malawista]

Drugi rzut ucha podtrzymał wrażenia z pierwszego rzutu ucha. Kurczę, to działa 🙂

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[malawista]

Uwaga, wskrzeszam wątek. I zadaję konkurs (bez nagród). Kto ma najstarszego Daniela? Mój Daniel jest chyba z pierwszego roku produkcji (1978) i ma numer seryjny 002877. Kto mnie przebije?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bruno]

Zdaje się, że to zdjęcie z mojego Daniela - 1979 r.

Wysłane z mojego SM-S918B przy użyciu Tapatalka

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[malawista]

Jakieś tysiąc numerków wyżej. Ktoś ma niższy numerek? A zawiasy masz jeszcze też te szerokie plastikowe?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 5 Maja 2023 przez malawista

[4321]

Daniele z plastikowymi zawiasami to początki produkcji  i ciężko będzie tak nisko zejść z numerem. Mój ma 4111 z  roku 1979

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[malawista]

Ten wątek umiera, wielka szkoda. Nikt już chyba dzisiaj nie używa Daniela. A ja chciałem Wam opowiedzieć moją przygodę związaną z wkładką AT-VM95E. Pewnego razu zarzuciłem na gramofon pewną płytę. Nie zauważyłem, że płyta ma wycięty otwór ciut mały, co poskutkowało tym, że płyta raczej lewitowała niż spoczywała na talerzu. No trudno. Odsłuchać poprawnie się dało. Ale ramię w drodze powrotnej nie wzbiło się wystarczająco wysoko, a w przypadku tej lewitującej płyty praktycznie wcale się nie wzniosło. Tak więc igła zrobiła jedno wielkie ZIUUUU orząc po płycie w poprzek i wracając do pozycji spoczynkowej. Efektem była igła mechanicznie wygięta w lewo. Szlag by to trafił, igła zepsuta. Kasa w plecy. No trudno. Ale miałem przed sobą remont windy i inne prace, w trakcie których ta igła, którą uznałem za spieprzoną/niezdatną zrobiła ZIUUUU jeszcze wiele razy, wiele razy opadała na płytę ze zbyt wielkim  impetem, chrzaniłem to, nie cackałem się z nią, i tak uznałem że była wygięta/spieprzona/niezdatna do użytku. Skończyłem swoje prace. A potem wziąłem tą igłę w ręce swe. Pencetą ją nakierunkowałem / naprowadziłem / ułożyłem / ciut siłowo w prawidłowe położenie, dało się, co mnie w sumie zaskoczyło. A potem wystąpił szok. Igła dalej zadziałała jak nowa, mimo, że SPORO wcześniej była srogo zmaltretowana. Bo w sumie przed awarią była nowa. Wniosek przytaczam: Te igły (jakiekolwiek) to nie jest mega hiper czuły sprzęt, bo zniesie on  WIELE katorg. I nie musimy przesadzać z cackaniem się o nie 🙂 Kto potwierdzi moją teorię? Czekam na Wasze wnioski.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[porlick]

Pomijając fakt zniekształcenia geometrii ustawienia igły - jej prostopadłości, czy innych odchyłek spowodowanych "ręcznym" powrotem do jako-takiej prostoliniowości wspornika, sama igła nie musiała mocno ucierpieć, bo to diament i na pewno jest "trochę" twardsza od winylu, po którym orała. Niemniej, nie używał bym już jej do słuchania dobrych płyt.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bruno]

Igła nie jest jakoś specjalnie droga. Ja bym wymienił na nową. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[arpeggione]

Nagle i niespodziewanie stałem się właścicielem Daniela ze zdjęcia.
Czy jest ktoś godny polecenia, kto zrobi przegląd, wymianę gum wszelakich, oleju, czyszczenie, smarowanie itd. itp.
Słowem komplet.
Sprzęt jest optycznie w stanie idealnym i fajnie by było gdyby również tak pracował.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kangie]

25 minut temu, arpeggione napisał:

Czy jest ktoś godny polecenia, kto zrobi przegląd, wymianę gum wszelakich, oleju, czyszczenie, smarowanie itd. itp.
Słowem komplet.

W 2012 r. mojego Daniela przywracał do życia Jędrzej Kubiak z Bydgoszczy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[payong]

Jest tylko jeden problem, Pan na stronie napisał, że nie robi serwisu Danieli ze wzmacniaczem 😞

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )