"Audiofil" we Wrocławiu

[sly30]

TADy są soczyste i lekko po ciepłej stronie. Nie wiem jak to zgrywa się z tym Naimem.

[Waldi76]

Przede wszystkim podziękować muszę organizatorom za pomysł, realizację i ich czas. Nie często zdarza się słuchać sprzętu z tego poziomu cenowego. Takie spotkania to świetny punkt odniesienia, ważny choćby dla oceny własnego systemu. Po wczorajszych kilkudziesięciu minutach spędzonych w towarzystwie Waszym i Naima/TADa, wyszedłem mocno podbudowany na duchu i utwierdzony w przekonaniu, że powyżej pewnego poziomu cenowego przyrost jakości dźwięku jest nieproporcjonalny do wyłożonych pieniędzy. Nie piszę/mówię tego złośliwie, biorę też pod uwagę, że nie były to optymalne warunki, ale po raz kolejny system za grube setki tysięcy złotych, nie rozczarował, ale nie wniósł podświadomie oczekiwanej jakości. Nie były to jakieś konkretne oczekiwania, ale...

Muszę jednak przyznać, że abstrahując od oczekiwań i świadomości ceny, było bardzo fajnie. Przyszedłem na Audiofila z osobą generalnie nieosłuchaną co też miało dla mnie znaczenie w ocenie tego co słyszę (po jakimś czasie trzeba tych punktów odniesienia mieć co najmniej kilka :) ). Dynamika, rozdzielczość, separacja instrumentów - to od razu było słychać. Po raz kolejny także wychodzi na jaw, że im lepszy system, tym bardziej trzeba uważać, niestety, na to co ląduje na tacce napędu. Poniekąd dobrze się stało, że Pan Piotr puścił przyniesioną przez jednego z gości Jarre'a. Z drugiej zaś strony audiofilskie samplery, składanki, są często tak "podkręcone", że byle grajek w MM brzmi jak "milion dolarów" ;) Ciężko w tym wszystkim znaleźć złoty środek i nie pogubić się w tym naszym wyścigu po jak najlepszy dźwięk. Moim zdaniem takie spotkania bardzo to ułatwiają

[R63]

Myślę, że jakość dźwięku nie zależy od góry złota tylko od wiedzy i doświadczenia ludzi zestawiających ze sobą poszczególne klocki. Tu tej wiedzy ewidentnie zabrakło i z wielkich oczekiwań wyszło może nie wielkie ale jednak rozczarowanie. Dźwięk potężny, dynamiczny ale nijaki.

[kangie]

TADy są soczyste i lekko po ciepłej stronie. Nie wiem jak to zgrywa się z tym Naimem.

Moim skromnym zdaniem kolumny zgraly sie ze wzmacniaczem. Bolaczka systemu byly slabo poskladane zrodla. Analog lezal niestety. Pliki i CD zagraly wg mnie poprawnie. Bardziej po chlodnej stronie mocy. Zabraklo niestety dobrego klejenia sie dzwieku. Pomimo berylowych kopulek glosnikow wysokotonowych nie bylo slychac blasku i aksamitu wysokich tonow. Z CD to raczej norma. Z plikow lepiej. Winyl gorzej, ale winyl nie byl przemyslany.

 

Ta amplifikacja Naima to pierwsza odslona w Polsce. Pokazali nam prototyp. Ponoc swietnie graja z Focalami Grande Utopia i raz na zawsze koniec problemow z basem. Trzymany za morde bardzo krotko. Dlatego, Sly30, warto co bys je wyprobowal. Wygladaja bosko. Niestety jak dla mnie za drogie.

[sly30]

Grały w Monachium i było słabo z tego co mówią ludzie, którzy słuchali. Ja już wybrałem wzmacniacze. A co przyniesie przyszłość to się zobaczy.

[twinslaver]

 

Moim skromnym zdaniem kolumny zgraly sie ze wzmacniaczem. bolaczka systemu byly slabo poskladane zrodla. Analog lezal niestety. Pliki i CD zagraly wg mnie poprawnie. Bardziej po chlodnej stronie mocy. Zabraklo niestety dobrego klejenia sie dzwieku. Pomimo berylowych kopulem glosnikow wysokotonowych nie bylo slychac blasku i aksamitu wysokich tonow. Z CD to raczej norma. Z plikow lepiej. Winyl gorzej, ale winyl nie byl przemyslany.

 

Ta amplifikacja Naima to pierwsza odslona w Polsce. Pokazali nam prototyp. Ponoc swietnie graja z Focalami Grande Utopia i raz na zawsze koniec problemow z basem. Trzymany za morde bardzo krotko. Dlatego, Sly30, warto co byc je wyprobowal. wygladaja bosko. Niestety jak dla mnie za drogie.

 

Bylem, sluchalem. Zgadzam sie z kolega, zrodlo analogowe lezalo, nie rozumiem jak amplifikacje o tej klasie mozna bylo polaczyc z tak nieadekwatnym zrodlem...znam Naima, ba, mam Naima i to nie bylo to co mozna uslyszec przy z klockow tej firmy. Smutne to, pierwsza prezentacja Statement i.....:(....

 

Grały w Monachium i było słabo z tego co mówią ludzie, którzy słuchali. Ja już wybrałem wzmacniacze. A co przyniesie przyszłość to się zobaczy.

 

Jest wiele innych paczek ktore sie laczy z Naimem, na pewno nie focal, ale..to jedna firma wiec...wystarczy podpiac jakies PMC, kharma czy Proac i byloby bosko...

[dekoracja]

w sumie wyszło marudzenie a cieszę się, że tam byłem.

[kangie]

Warto bylo tam byc. Kolumny, monobloki, preamp - marzenie. Zrodla? Powiem tyle, ze analogowe mam duzo lepsze. Plyty ktore tam puszczalem graly tak sobie. U mnie zapindalaja.

Kto marudzil, ten marudzil. Ja porozmawialem sobie z Jasonem w kuluarach. Mily gosc.

[lewydzwon]

Środki pieniężne przeznaczone na cele kulturalne powinny wspierać KULTURĘ !!

Jak mi ktoś powie że Naim + dystybutorek i inne graty mają coś z tym wspólnego -to czekam na odpowiedź .

 

Jesteśmy w Polsce i chciałbym ,żeby P.G. zaprosił zespół (nie jednego waltornistę) krajowy po jednej stronie sali i audiofile mogli by zadawać pytania, posłuchać na żywo k...a mać instrumentów !

Nikt ostatnio nie robi koncertów na żywca ,prawie wszędzie jest pieprzony mikrofon, kabel,wzmak i paczka.

 

Dla mnie Naim i inne gówna to jest oszukiwanie ludzi na wielką skalę.

Płyta podczas nagrywanie staje się już oszustwem do sprzedaży dla mas

 

Dodatkowym oszustwem jest jej przetwarzanie i wzmacnianie !

 

A banda niedouczonych dystrybutorów,cenzorów sprzętu oraz salonów audio co te protezy sprzedają to osobny temat !

 

Wrocław ma być miastem KULTURY jasna cholera a nie zupy z proszku,sztucznego miodu,parówek mom i inny gówien jakie nam są "wciskane" !

 

UWAGA za setki tysięcy złotych !!

 

Czekam na zmianę formuły

[Less]

,prawie wszędzie jest pieprzony mikrofon, kabel,wzmak i paczka.

Też nad tym ubolewam, pozostają uliczni grajkowie, ale

Pomyliłeś imprezy. Jak kupujesz bilet do kina, to nie możesz mieć pretensji, że nie zabierają cię na prawdziwe safari.

Nie jest problemem impreza prezentująca sprzęt taki czy inny. Problemem jest brak imprez z muzyką bez prądu. Ale widocznie nie ma zapotrzebowania. Gdyby było, znaleźliby się również żądni zysku organizatorzy.

[sly30]

Jesteśmy w Polsce i chciałbym ,żeby P.G. zaprosił zespół (nie jednego waltornistę) krajowy po jednej stronie sali i audiofile mogli by zadawać pytania, posłuchać na żywo k...a mać instrumentów !

Nikt ostatnio nie robi koncertów na żywca ,prawie wszędzie jest pieprzony mikrofon, kabel,wzmak i paczka.

 

Po raz kolejny pretensje do dziadka, że nie jest babcią. Do kogo ty masz żale? To pisz do gazet, że za mało masz koncertów na żywo. Tutaj nikt nie ma na to wpływu. Poza tym to są różne sprawy. Nie przypuszczam by ludzie chcieli zrezygnować z muzyki w domu i chodzić tylko na koncerty. Najczęściej nie ma i nie będzie nigdy możliwości na żywo posłuchać swoich ulubionych wykonawców.

[dekoracja]

heheheh to równie dobrze można latać do kina i narzekać, że to nie teatr. nieźle!

[kangie]

Muzycy i wokalisci, ktorych dokonania szanuje i lubie posluchac - w wiekszosci juz nie zyja. Jedyny sposob to sluchanie z plyt. Na koncerty chodze kilka razy w roku, ale to za malo i pomagam sobie sluchaniem w domu.

 

Lewy dzwon, o co Ci kaman??

[sly30]

O dziwo muszę się z tobą zgodzić. Ten gość od dawna wypisuje to samo. Nie lubi muzyki w domu, ciągle pisze o graniu na żywo, bardzo sfrustrowany. Nie wiadomo o co mu chodzi, a jak nie wiadomo o co chodzi... Może jakiś muzyk, który nie ma zleceń?

[kangie]

O tym samym pomyslalem...

[Gość rochu]

Dla mnie Naim i inne gówna to jest oszukiwanie ludzi na wielką skalę.

 

 

A dla mnie współcześni "artyści" zwłaszcza ci co bardziej offowi a także tzw. działacze kulturalni to jest dopiero przekręt.

Przecież puszczanie filmów z gołymi babami z jakiejś łaźni damskiej jak to robiła Kozyra albo występy muzyków, którzy nie trzymają się skali dur-mol to nie jest sztuka ani żadna kultura.

I co mi zrobisz?

 

A na takim Naime albo Krellu Mozarta albo Haendla sobie posłuchasz.

[kangie]

Naim zrobil na mnie wrazenie. Jason tlumaczyl dlaczego nie istnieje dla tej elektrowni wspolczynnik tlumienia i ze w ciagu jakiegos ulamka sekundy kazdy monoblok potrafi oddac ogromna ilosc mocy. Gdybym wygral w totka 30 mln. zl to bym sobie zamowil ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[chochla]

,prawie wszędzie jest pieprzony mikrofon, kabel,wzmak i paczka.

Też nad tym ubolewam, pozostają uliczni grajkowie,

 

Tak, pozostają uliczni grajkowie, ale jak napisałem, że fajnie grają i podoba mi się ten dźwięk, to mnie obszczekaliście:))

[Less]

Obszczekany zostałeś nie przez zemnie i z innego powodu. Że niby ci grajkowie grają sucho i matowo (jeśli dobrze pamiętam) i to jest bardzo ok.

Ani nie grają sucho czy matowo, ani sucho czy matowo wcale nie jest ok.

Tobie i mi podoba się (czasem) sound generowany (bez prądu) przez ulicznych grajków, tyle że dla mnie jest on soczysty, rozdzielczy i przede wszystkim dynamiczny - niehałaśliwa swobodna dynamika jest cechą do której najdalej sprzętowi domowemu.

 

Aczkolwiek po awatarze sądząc, to do szczekania mi blisko.

[Wuelem]

Zastanawiam się po co tak dużo krzeseł zostało nastawianych w rzędzie. Czyżby to zachęta do zajęcia pozycji odsłuchowej na wprost jednej kolumny - scena stereo jest wtedy na pewno rewelacyjna.

 

Podobnie zastanawiam się po co tak szerokie rozstawienie kolumn. Nie ma szansy, żeby w takim pomieszczeniu dla siedzącego w środku słuchacza scena się nie rozrzedziła. Ale może tak trzeba...

[arek67]

Celne uwagi.

[umka]

Ale może tak trzeba..

 

Niestety to jest słowo klucz.

Byłem kilka razy i wiem, że aby usadowić często powyżej dwudziestu - trzydziestu osób w jednym czasie, trzeba iść na kompromisy. To jest spotkanie przy muzyce - czego przykładem są monologi około koncertowe Piotra Guzka , a nie krytyczne odsłuchy.

pozdr.

[kangie]

Tak jak pisze umka. To nie jest pierwsze spotkanie. Co prawda nowa sala (pokój hotelowy), ale chłopaki wiedzą co robią. Były momenty, że krzesła były zajęte prawie w 100%

 

Krytyczny osłuch chyba tylko u kogoś w domu, gdzie wszystko dopieszczone jest na maksa, a kolumny ustawione z dalmierzem laserowym w ręce ;)

[lewydzwon]

O to mi chodzi, iż większość ludzi na tym forum nie odróżnia altówki od skrzypiec -szkoda gadać!

Edukacja na tym polega ,że mam świadomość protezy jaką mam w domu w postaci stereo!

Dlaczego zespoły nie grają na żywca ponieważ w większości przypadków mogą się nie obronić ,ot następny problem -ale audiofil tego nie rozumie.

 

Środki przyznawane na tę imprezę są z takiej puli -która krzewi kulturę w mieście Wrocław ale tu dotykamy osobnego tematu.

To nie jest impreza dla wystawców i producentów -nie będę tego rozwijał ...

 

 

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

człowieku nie jedz więcej parówek -gdzie kino a gdzie teatr acz teatr też można nagrać i będzie w kinie

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Każdy dobry muzyk wie iż odtworzenie zespołów co już nie grają -nie stwarza problemów i nie raz jest bardziej wyrafinowane niż oryginał .

 

 

 

 

 

 

 

O takie proste informacje dla audiofili ,przecież trzeba was edukować ,edukować ,edukować

 

 

 

 

Audiofilu pamiętaj -sztuczna lala nawet najlepiej wykonana nie zastąpi kobiety !!!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sly30]

Nie bądź śmieszny.

 

Każdy dobry muzyk wie iż odtworzenie zespołów co już nie grają -nie stwarza problemów i nie raz jest bardziej wyrafinowane niż oryginał .

 

Jasne, w Polsce mamy setki muzyków z głosem Barry White-a, Johnego Lee Hookera, Edit Piaf itd. I na pewno każdy będzie zachwycony muzyką klasyczną graną nie przez wielkich wirtuozów tylko przez Pana Janka i Pana Stasia z Opola, Pana Zdzisia i Pana Zenka z Łodzi oraz Panią Hanię z Łeby...hehehe.

 

Pomyliły się chyba tobie imprezy weselne i granie do kotleta z tym czego chcą słuchać audiofile i melomani.

[kangie]

Lewydzwonie, wśród nas są i muzycy. Ja się do nich zaliczam, chociaż jestem tym z III kategorii, bo bez dyplomu. Miałem kiedyś nauczyciela gry na gitarze i przez wiele lat sam uczyłem się gry na tym instrumencie. Z kilometra rozpoznam Ci kwintę i septymę. Gram ze słuchu. Myślę dźwiękami, nie nutami. Od zawsze interesowałem się budową akordów i zależnościami dlaczego dana melodia brzmi pięknie, a inna słabo. Kiedyś znałem gryf na wylot. Miałem pod palcami wszystkie flażolety naturalne i sztuczne. Jako nastolatek potrafiłem usnąć przy gitarze. Grałem po 10-12h dziennie. O mało nie zawaliłem szkoły. Ale tak to jest jak ktoś ma prawdziwą pasję.

 

 

Ale trochę racji masz, że niektórzy z nas tutaj nie odróżną pewnych instrumentów. Nie do końca to ich wina.

 

Audiofil to spotkanie towarzyskie. Jest tam trochę kultury i sztuki, tylko trzeba zmienić nastawienie.

[lewydzwon]

Tak między nami -zawodowy muzyk nie ma czasu żeby siedzieć na forach i pisać takie bzdety .

 

Przepraszam ale nie chodzę na mecze trzecioligowe ,acz audiofile powinni ten rodzaj przejść . Śmieszny nie jestem i nigdy nie byłem -wezmę kamerę do ręki i zapraszam do Wrocławia to posprawdzamy kto jest kto

 

PIENIĄDZE NA TĘ ZABAWĘ SĄ Z BUDŻETU MIASTA NA KULTURĘ-ROZUMIECIE TO !

 

Krell Naim,... to jest kultura ?K...a nie wytrzymie tego!!

 

 

[Less]

Z pieniędzy na kulturę korzysta mnóstwo przeróżnych wydrwigroszy. Taka artystka od penisów np.

Pieniądze podatnika nie powinny być trwonione na takie cele.

Ale jeśli już wbrew moim przekonaniom fundusze takie istnieją, to wydanie kilku groszy na Audiofila jest jak najbardziej uzasadnione. Dużo bardziej niż megalomańskie inwestycje typu forum muzyki czy klimatyzacja w garderobach i pomieszczeniach biurowych opery. Albo dyskotekowe oświetlenie w tejże operze. Tam idą prawdziwe pieniądze.

[sly30]

Chyba wyrwigroszy... :-)

[lewydzwon]

"fundusze takie istnieją, to wydanie kilku groszy na Audiofila jest jak najbardziej uzasadnione"

 

Zrozum to człowieku takie fundusze nie istnieją tylko się je tworzy -

Te same twarze ,te same wnioski stagnacja zdechlaka.

 

Ja piszę o jednym - a masa parówkozjadaczy o drugim !

 

 

i można inne filmy oglądnąć na YT

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ja piszę żeby audiofil wyrwał się z domu i poszedł na koncert wspierając trochę kulturu

 

Ponieważ słuchanie dźwięków z gratów jest sztuczne -ja nazywam to po imieniu dziadostwo !

 

A ceny i wiedza ludzi którzy to sprzedają to jest dopiero g...no!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )