Spotkanie otwarte w KAiM - kompletny system Reimyo

[stefek]

Stefek, pomimo że mamy odmienne poglądy na niektóre tematy audio to śledzę uważnie wielowarstwowy wątek Reimyo.

 

Pomimo że moje pytanie jest off top to napisz w szczegółach dlaczego system Ciemnego Rycerza [ Wadia,Gryphon, SF Extrema ] nie spełnił twoich oczekiwań i w konsekwencji wybór padł na system Reimyo ?

 

Tego się nie da opisać w kilku słowach,trzeba posłuchać a potem dyskutować.

Mimo,że mamy odmienne poglądy,i nierzadko bywasz dość niegrzeczny,to mimo wszystko jak będziesz w Warszawie to zapraszam Cię do siebie.

Wtedy dyskusja ma jakiś sens :).

[sly30]

Magnepan, flacha w łapę, umów termin i staw się jak zapraszają!

Warto. Po kubku nie dostaniesz a i konwersacja będzie miła nie mówiąc juź o muzyce.

[Magnepan]

Tego się nie da opisać w kilku słowach,trzeba posłuchać a potem dyskutować.

Mimo,że mamy odmienne poglądy,i nierzadko bywasz dość niegrzeczny,to mimo wszystko jak będziesz w Warszawie to zapraszam Cię do siebie.

Wtedy dyskusja ma jakiś sens :).

Stefek, dziękuję za zaproszenie i obiecuję że skorzystam jak tylko pojawię się w stolicy.Dam znać na kilka dni wcześniej.

 

Co do moich 'wyskoków ' na forum to trochę przesadziłeś ale jesli ktoś szuka zaczepki to faktycznie nie pozostaję

dłużny a dalej to się różnie dzieje jak sam wiesz, jak w życiu. Ale wezmę Twoją uwagę do serca i postaram się zapanować na przyszłość. Pozdrawiam.

 

Natomiast co do Wadii, to przykro mi, ale musiałeś chyba sluchać jej przez jakiś korektor.

 

Miałem Wadię 860 przez kilka dni wpiętą do mojego systemu - było to jakieś 10 lat temu i napalony byłem niesamowicie

zanim nie podłączyłem.Wytrzymałem 1 godzinę i dżwięk mnie umęczył.Po 2 h przerwy ponownie wytrzymałem 1-2 h

słuchania.Tak było przez kolejne 3 dni. Zniesmaczony oddałem 860 i Meridian 508.20 ukoił moje wykrwawione uszy.

Do dzisiaj jest moim Referencyjnym cdp i chyba nie rozstanę się z nim do końca.

Accustic Arts drive i dac zajął poczytne miejsce na piedestale najlepszego żródła / combo i w przedziale do 80 kzł

nie ma sobie równych.

[Dark Knight]

Ale to było dziesięć lat temu. Mój model to S7i. I nawet mimo tego dalej twierdzę, że musialeś mieć wpięty korektor, albo coś nie tak z pozostałą częścią systemu. Jak dlugo żyję nie słyszałem, ani sam ani od nikogo, żeby Wadia coś "przewalała" w basie, cokolwiek miało to znaczyć ;-)

[Magnepan]

Najbardziej zmęczyła mnie natarczywość brzmienia Wadii 860 do takiego stopnia że wszystko wyłączałem.

Od kiedy mam Accustic Arts combo nawet zgorzali fani Wadii [ wśród moich znajomych ] przyznają wyższość w brzmieniu Accustic Arts nad Wadią pod każdym względem.

[J@rek]

Trzeba również zauważyć, że muzyka na grana na kilku instrumentach o rzadkiej fakturze nie stawia bardzo wysokich wymagań i można znaleźć bardzo wiele systemów, które zagrają taki materiał równie dobrze jak Reimyo.

Z muzyką o skoplikowanej fakturze może być już znacznie gorzej.

 

zgadza się

muzykę typu "dwa instrumenty + gardło" nawet Altusy zageają bez dudnienia

schody, dla każdego systemu' zaczynają się przy bardziej skomplikowanej muzyce

[jar1]

Szczególnie, gdy nie są to płyty do testowania systemów audiofilskich, które prawie zawsze na wszystkim grają dobrze ;)

[stefek]

zgadza się

muzykę typu "dwa instrumenty + gardło" nawet Altusy zageają bez dudnienia

schody, dla każdego systemu' zaczynają się przy bardziej skomplikowanej muzyce

 

A to akurat jest bzdura,tu nie chodzi o "gęstość" muzyki,tylko o barwę instrumentów,ich namacalność i realizm,to samo z ludzkim głosem,niewiele jest systemów,które się do tego zbliżają.

Jeśli Altusy grały to świetnie,to niepotrzebnie się ich pozbywałem 30 lat temu :)

 

Szczególnie, gdy nie są to płyty do testowania systemów audiofilskich, które prawie zawsze na wszystkim grają dobrze ;)

 

A jakie to są płyty do testowania systemów audiofilskich?

Bo ja akurat testuję przeważnie na tym,czego akurat w ostatnim czasie słucham.

[Gość jamówię]

A to akurat jest bzdura,tu nie chodzi o "gęstość" muzyki,tylko o barwę instrumentów,ich namacalność i realizm,to samo z ludzkim głosem,niewiele jest systemów,które się do tego zbliżają.

Jeśli Altusy grały to świetnie,to niepotrzebnie się ich pozbywałem 30 lat temu :)

 

 

 

A jakie to są płyty do testowania systemów audiofilskich?

Bo ja akurat testuję przeważnie na tym,czego akurat w ostatnim czasie słucham.

Myślę sobie stefku ,że Twoi oponenci nigdy nie słyszeli tego o czym piszesz. Strasznie trudno opisać pewne zjawiska zachodzące podczas słuchania muzyki słowami, posłuchałeś masę sprzętu a do tego dysponujesz paroma tysiącami softwearu, moim zdaniem jesteś na wyższej gałęzi genealogicznej i piszesz o sprawach dla wielu jeszcze, albo co gorsza, nigdy nie dostępnych, świadczą o tym idiotyczne, sorry ale inaczej nie da rady, porównania do Altusów, zawodowców posługujących się katalogowymi danymi w ogóle puszczaj kantem i bardzo proszę dziel się wiedzą ,muzyką i entuzjazmem, tu i w swoim wątku a debili po prostu banuj .Enjoy the music with Reimyo!

[J@rek]

Jeśli Altusy grały to świetnie,to niepotrzebnie się ich pozbywałem 30 lat temu :)

 

każde poprawnie skonstruowane kolumny zagrają dobrze muzykę "dwa instrumenty + głos"

 

p.s. w wolnej chwili zamiast Bravo postaw RLS Calisto i podziel się wrażeniami

[Gość jamówię]

każde poprawnie skonstruowane kolumny zagrają dobrze muzykę "dwa instrumenty + głos"

 

p.s. w wolnej chwili zamiast Bravo postaw RLS Calisto i podziel się wrażeniami

W wolnej chwili porównaj RLS-y do Bravo a może nawet do konstrukcji Gradienta, jak dotrze do ciebie różnica w nieprawdopodobnej czystości, gładkości i holografii na korzyść Bravo/Gradient vs.RLS, to wróć tu i przeproś. Potem wybierz się do komisu, posłuchaj Altusów na repertuarze: dwa instrumenty plus głos, znajdź jakiś mur i po prostu się rozpędź. Sorry ale takich bredni po prostu trudno słuchać.

[zukzukzuk]

W wolnej chwili porównaj RLS-y do Bravo a może nawet do konstrukcji Gradienta, jak dotrze do ciebie różnica w nieprawdopodobnej czystości, gładkości i holografii na korzyść Bravo/Gradient vs.RLS, to wróć tu i przeproś. Potem wybierz się do komisu, posłuchaj Altusów na repertuarze: dwa instrumenty plus głos, znajdź jakiś mur i po prostu się rozpędź. Sorry ale takich bredni po prostu trudno słuchać.

 

Dokładnie:)

Problem w tym, że na forum ludzie siedzą na tym samym drzewie, lecz na różnych wysokościach.

Jedni siedzą faktycznie wysoko, a drugim tylko wydaje się, że są wysoko...

[stefek]

jamówię>

 

Dziękuję.

Mam nadzieję,że wpadniesz nie raz,do naszego klubowego wątku :).

[Gość jamówię]

Dokładnie:)

Problem w tym, że na forum ludzie siedzą na tym samym drzewie, lecz na różnych wysokościach.

Jedni siedzą faktycznie wysoko, a drugim tylko wydaje się, że są wysoko...

No właśnie tak Jacku:)

[stefek]

 

 

Dokładnie:)

Problem w tym, że na forum ludzie siedzą na tym samym drzewie, lecz na różnych wysokościach.

Jedni siedzą faktycznie wysoko, a drugim tylko wydaje się, że są wysoko...

 

Bardzo podoba mi się ten wpis :).

[Gość jamówię]

jamówię>

 

Dziękuję.

Mam nadzieję,że wpadniesz nie raz,do naszego klubowego wątku :).

Masz jak w banku:)popełniłem "przez Ciebie"tyle zakupów płytowych,że masz jak w banku:)

[J@rek]

Bardzo podoba mi się ten wpis :).

 

no, nie wątpię

koledzy cię pompują i utwierdzają w przekonaniu, że siedzisz wysoko

 

jednak .... słuchanie muzyki na satelitkach do KD (80 Hz) to nie jest najlepszy pomysł

[zukzukzuk]

no, nie wątpię

koledzy cię pompują i utwierdzają w przekonaniu, że siedzisz wysoko

 

jednak .... słuchanie muzyki na satelitkach do KD (80 Hz) to nie jest najlepszy pomysł

 

Poważnie?

Tak odebrałeś Reimyo?

[Gość jamówię]

Poważnie?

Tak odebrałeś Reimyo?

No skoro słuchał muzyki na TV Rubin to jakie ma mieć skojarzenia? specjalnie tak piszę bo dla mnie cały ten szajs wokół Reimyo wynika nie z racjonalnych podstaw "mam w domu ultra highend i tysiące płyt-więc wiem o co biega" a ze zwykłej zbolszewizowanej zazdrości. Co k**wa? sprzęt za pół banii? z głośnikiem grającym jak Altus?do ataku urrrrrrrrrra! Takie rzeczy tylko w Polsce-smutne/Rzeczywistość jest jednak inna, grupa frustratów starająca się sobie udowodnić ,że za tysiaka mają Reimyo-sorry folks-niestety......

[stefek]

 

 

no, nie wątpię

koledzy cię pompują i utwierdzają w przekonaniu, że siedzisz wysoko

 

jednak .... słuchanie muzyki na satelitkach do KD (80 Hz) to nie jest najlepszy pomysł

 

Ja przynajmniej siedzę,a Ty dalej leżysz i kwiczysz :).

[Szymon]

Ja przynajmniej siedzę,a Ty dalej leżysz i kwiczysz :).

Stefek, szkoda nerwów na desperados. Skoro najtrudniejsze do przekazania informacje czyli wokal, gdzie ucho ludzkie jest najczulsze są mniej ważne niż umpa umpa na basie to my podziękujemy. Emocje, smaczki, aura otaczająca wykonawcę, odczucie obecnosci w pomieszczeniu, dreszczyk na plecach, łza w oku z przejęcia głębią wyrazu to puste słowa dla łupaczy. W zakresie basu ludzkie ucho jest bardzo mało czułe, ba nawet nie potrafimy rozpoznać fali skąd dobiega (w zakresie 0-kilkadziesiąt Hz). Żeby być kompanem w dyskusji proszę najpierw opisać swój system i przesłać zdjęcia łącznie z pomieszczeniem. Zobaczymy, kto się wtedy pośmieje...

[Gość jamówię]

Stefek, szkoda nerwów na desperados. Skoro najtrudniejsze do przekazania informacje czyli wokal, gdzie ucho ludzkie jest najczulsze są mniej ważne niż umpa umpa na basie to my podziękujemy. Emocje, smaczki, aura otaczająca wykonawcę, odczucie obecnosci w pomieszczeniu, dreszczyk na plecach, łza w oku z przejęcia głębią wyrazu to puste słowa dla łupaczy. W zakresie basu ludzkie ucho jest bardzo mało czułe, ba nawet nie potrafimy rozpoznać fali skąd dobiega (w zakresie 0-kilkadziesiąt Hz). Żeby być kompanem w dyskusji proszę najpierw opisać swój system i przesłać zdjęcia łącznie z pomieszczeniem. Zobaczymy, kto się wtedy pośmieje...

Otóż to! dlatego już do znudzenia pisałem ,że Stefek jak rzadko kto jest do bólu wiarygodny, kto czyta a nie pluje ten wyczytał-koniec! ...................................................................................................................

[Dark Knight]

Otóż to! dlatego już do znudzenia pisałem

 

I dostatecznie już wszystkich znudziłeś, także myślę, że już wystarczy. Stefek może sobie być do bólu wiarygodny. Ale trzeba pamiętać o tym, że audio jest bardzo subiektywne i tenże Stefek nie lubi Gryphona, Wadii i paru innych rzeczy. Lubi natomiast dźwięk małych monitorów, bo widocznie mu to wystarcza. Ktoś inny lubi co innego i jest w tym swoim lubieniu równie wiarygodny jak Stefek, bo przecież obaj wiedzą co lubią. I nie ma sensu o to kruszyć kopii, bo nikogo, przynajmniej perswazją, nie da sie zmusić do lubienia czegoś, czego nie lubi. Trzeba tylko pamiętać, że każdy może lubić co innego, a nawet słyszeć w inny sposób. I oczywiście może o tym pisać.

[zukzukzuk]

O tym, co piszesz - nie można zapominać PRZEDE WSZYSTKIM!

 

Prawdopodobnie nie ma aż tak wielkich różnic w tym, co słyszymy odbierając muzykę.

Jednak ludzie mają zgoła inną wrażliwość muzyczną, inne upodobania. Czasem zmienia się to, ewoluuje z wiekiem, latami słuchania, a czasami bywa, że nie... Jeden lubi, poważa i docenia tą muzykę, ten aspekt, drugi - zupełnie coś innego.

Czyli - jak to bywa w każdej dziedzinie życia...

Bodajże jedynym rozsądnym jest słuchanie tu i tam, tego i owego. A poprzez to, wyrobienie sobie własnego zdania oraz DYSTANSU do tych, co słyszą "inaczej"...

 

No bo jak porównać Beatlesów z Mozartem?

[Gość jamówię]

I dostatecznie już wszystkich znudziłeś, także myślę, że już wystarczy. Stefek może sobie być do bólu wiarygodny. Ale trzeba pamiętać o tym, że audio jest bardzo subiektywne i tenże Stefek nie lubi Gryphona, Wadii i paru innych rzeczy. Lubi natomiast dźwięk małych monitorów, bo widocznie mu to wystarcza. Ktoś inny lubi co innego i jest w tym swoim lubieniu równie wiarygodny jak Stefek, bo przecież obaj wiedzą co lubią. I nie ma sensu o to kruszyć kopii, bo nikogo, przynajmniej perswazją, nie da sie zmusić do lubienia czegoś, czego nie lubi. Trzeba tylko pamiętać, że każdy może lubić co innego, a nawet słyszeć w inny sposób. I oczywiście może o tym pisać.

Z tego co napisałeś wynika tylko to co napisałeś....to niewiele. Lubi brzmienie TYCH monitorów bo w domu miał np. paczki MBL- i pierdylion innych "dorosłych" kolumn , które większość TU zna tylko z katalogów, posiada także akustycznie zrobiony pokój i kolekcje paru tysięcy płyt co jest wystarczającym dowodem na osłuchanie i znajomość wielu muzycznych podróży czy teraz dostrzegasz ten subtelny niuans?i rozumiesz pojęcie wiarygodności?

[Gość JAudio]

wiarygodny - «godny wiary, zasługujący na zaufanie».

 

- co do tego ma ilość posiadanych płyt, odsłuchanych kolumn, wzmacniaczy itd. ???

 

 

"Jednak ludzie mają zgoła inną wrażliwość muzyczną, inne upodobania. Czasem zmienia się to, ewoluuje z wiekiem, latami słuchania, a czasami bywa, że nie... Jeden lubi, poważa i docenia tą muzykę, ten aspekt, drugi - zupełnie coś innego.

Czyli - jak to bywa w każdej dziedzinie życia...

Bodajże jedynym rozsądnym jest słuchanie tu i tam, tego i owego. A poprzez to, wyrobienie sobie własnego zdania oraz DYSTANSU do tych, co słyszą "inaczej"...

 

Więcej dystansu. !

[jar1]

Poważnie?

Tak odebrałeś Reimyo?

 

Zestaw Reimyo nie ma tu nic do rzeczy. Raczej, jak wpływa na ludzkie ego posiadanie tego zestawu. Wiemy już, że sprawia wrażenie, że siedzi się na wyższej gałęzi.

 

Tylko trzeba pamiętać, że na najwyższej siedzi tu Pan Kazuo, więc nikt inny przywódcą stada i tak nie zostanie.

[sly30]

A co to ma do rzeczy?

[4m]

jednak .... słuchanie muzyki na satelitkach do KD (80 Hz) to nie jest najlepszy pomysł

Bzdura do kwadratu, ponieważ wszystko zależy od tego czego się słucha i w jakim pomieszczeniu się słucha. W pewnych sytuacjach i zastosowaniach małe monitory nie mają sobie równych.

[zukzukzuk]

wiarygodny - «godny wiary, zasługujący na zaufanie».

 

- co do tego ma ilość posiadanych płyt, odsłuchanych kolumn, wzmacniaczy itd. ???

 

 

Ma ma... Słuchać>>> słuchać>>> porównywać >>>wybierać

 

Zestaw Reimyo nie ma tu nic do rzeczy. Raczej, jak wpływa na ludzkie ego posiadanie tego zestawu. Wiemy już, że sprawia wrażenie, że siedzi się na wyższej gałęzi.

 

 

To nie musi być wcale Reimyo..

Każdemu, komu dobrze GRA - ego się podnosi. Wskakuje wyżej. Tym bardziej jeśli mija jakiś czas, a MUZYKA z danego zestawienia ciągle cieszy...