Tajemnice korporacji- sprzęt RTV,AGD

[Gość Gosc]

Jakieś dane? :-)

Jedynie obserwacje własne.

Jakoś nie widuje się tam, mieszkańców którzy by sami naprawiali sobie aut przed domem chociażby. Czy też budujących domy systemem gospodarczym, rodzinnie.

Nawet niezbyt często zajmujących się pielęgnacją ogrodów( może poza przycinaniem trawnika). W elektronice spodziewam się że jest podobnie.

Wystarczy popatrzeć na ,, wystawki'' niepotrzebnego sprzętu na ulicę, który później bardzo często ląduje u nas na allegro, właśnie po reinkarnacji.

A co do zasobności portfela..... biedny z uwagi na swój niższy stan posiadania powinien raczej kupować droższe i trwalsze rzeczy, nieprawda?

Tak,oczywiście dlatego w biednej Afryce tak dużo salonów Bugatti, Ferrari, Loewe, Louis Vuitton itd.

[Krak_oN]

HQ150, francja czy włochy to nie niemcy, widziałem np kiedyś w tv reportaż o włoskich pracownikach lamborgini, pokazywano ich we własnych mieszkaniach, i byłem nieco zadziwiony, bo było tam widać że kompletnie nie przykładają żadnej wagi do nowoczesnego sprzętu rtv, prawie w każdym domu stał przedpotopowy tv podobny do ruskiego elektrona he he. A było to już w czasach płaskich panoramicznych crt. A na reportażu pokazywano nowoczesne modele samochodów schodzących z taśmy, tak że nie był to jakiś archaiczny reportaż.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Gosc]

To prawda. Ale my tu mówimy o naprawie tych sprzętów. To że nie przykładają takiej uwagi do nowinek wcale nie znaczy, że jak padną to je za wszelką cenę naprawiają.

Raczej idą do kosza i nowe. Zresztą u nas nawet w małym miasteczku masz parę serwisów RTV, tapicer, szewc, kilkanaście warsztatów samochodowych, zegarmistrz itd.

A spróbuj tam podobnych warsztatów usługowych poszukać. Nie będzie łatwo.

[Shrek777]

Film obejrzałem, mój żart o Sony wcale nie musi być bezpodstawny, a i w filmie nie ma złego słowa na...... francuskie firmy - ot taka luźna uwaga.

Ja wiem, że pogoda nie zachęca do oglądania ale aby wypowiadać się na jakiś temat wypadałoby, choćby dla przyzwoitości, zobaczyć go.

 

Jak kogoś krytykujesz to podstawy przyzwoitości wymagają, żeby choć zerknąć na to co napisał.

Bo następny kolega tym razem porówna Cię do osła, a nie bawoła.

 

P.S. Koledzy nie bądźcie dziecinni - parę osób pisze jakby ludzie chcieli to producent by robił drożej i telewizor by chodził 10 lat.

 

Sorry, ale cały pomysł z planowanym postarzaniem sprzętu zakłada jego krótki żywot. Ludzi na świecie jest określona liczba i jakby kupowali tv raz na 10 lat trzeba by zamknąć z 70% fabryk. I tak w każdej dziedzinie życia.

 

Co daje 50-70% bezrobocie w skali PLANETY i zamieszki, wojny, głód, nędzę - bo padnie cała światowa gospodarka.

 

Także sorry Winnetou ale czasy sprzętów działających po 30 lat to już się nie wrócą.... Chyba że nastąpi światowa pandemia i wyginie 90% ludzi.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sittek]

Jedynie obserwacje własne.

Jakoś nie widuje się tam, mieszkańców którzy by sami naprawiali sobie aut przed domem chociażby.

Przepraszam, ale czy mieszkasz na stałe za granicą że nie widujesz?

 

Ja ładnych parę lat mieszkałem w UK i uważam, że jest tam więcej majsterkowiczów ( nawet samochodów) niż u nas i pomimo ich niewątpliwie bardziej zasobnych portfeli nie zauważyłem jednoznacznie aby po ulicach czy śmietnikach walały się w miarę nowe sprzęty RTV czy AGD. Akurat małych warsztacików było tam sporo, gdzie fachowcy naprawiali od sokowirówki po samochody. Naprawiano też telewizory i co ciekawe spora ilość to crt.

 

Poza tym tzw. wystawki to już chyba przeszłość, częściej można spotkać ludzi na ichnych pchlich targach, zwanych car bott'ami

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Gosc]

<br />Przepraszam, ale czy mieszkasz na stałe za granicą że nie widujesz?<br /><br />

Broń Boże!

Ale często bywałem i bywam.

Ale mamy całkim inne spostrzeżenia.

[sittek]

Jak kogoś krytykujesz to podstawy przyzwoitości wymagają, żeby choć zerknąć na to co napisał.

Bo następny kolega tym razem porówna Cię do osła, a nie bawoła.

 

Zniosę wiele :-)

 

I sorki, nie zauważyłem że oglądałeś.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Edson]

,

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Shrek777]

sorki, nie zauważyłem że oglądałeś.

 

Luzik

.................................................................................................................................................................................

W Berlinie ( w tej jego dawnej zachodniej części) jest sporo naprawiaczy, komisów, itp. biznesów drugiego planu.

Z tym że to nie jest w reprezentacyjnej części miasta i trzeba od centrum pojechać parę przystanków metrem. I wygląda to raczej jak Łódź, nie Berlin.

Paryż znam powierzchownie, ale jest to samo zapewne. Londyn podobnie.

Po prostu reprezentacyjne dzielnice są za drogie na taki biznes. Także nie neguję iż ktoś np. spędził tydzień w Londynie, Paryżu, Berlinie, Madrycie i nie widział ani jednego takiego kramiku. Ale nie znaczy, że ich nie ma. Są.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[KrzysiekA]

Nie ma na jutubie fajnego filmu o spisku żarówkowym , powtarzalności produktu .

 

Nawiasem mówiąc żarówkę można zrobić tak , że za życia człowieka nie przepali się .

 

Tutaj coś znalazłem o spisku .

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Na żarówki jest prosty sposób. Przynajmniej te żarowe. Dioda w szereg i żarówka jest nie do zajechania.

Wprawdzie trochę miga i ma bardziej żółte światło ale n.p. na korytarz się nadaje.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sittek]

Ta cisza w temacie robi się trochę złowieszcza. A co na to BRANŻA? :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Krak_oN]

Ta cisza w temacie robi się trochę złowieszcza. A co na to BRANŻA? :-)

 

U kikiego na forum poruszono ten temat (na tej co w poniższym linku podałem a także na następnej stronie), i ktoś powiedział tam że:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

'' Kondensatory tak faktycznie były bardzo tandetne,wymieniali na "tony".Ale to temat z przed kilku lat.''

 

A ja tutaj odpowiadam, przecież podawałem już datę przeprowadzenia ankiety usterkowości, 21 maj 2012 (to nie jest przecież kilka lat !) i w materiale było powiedziane że po szerszym rozniesieniu się tej prawdziwej i potwierdzonej wieści wstawiono lepsze ale niewymienialne kondensatory, tym niemniej jednak zamiast padania kondensatorów padają teraz inne elementy na płycie gł, i wychodzi praktycznie ten sam czas trwałości produktu. A naprawa kosztuje prawie tyle co nowy TV..Tak to właśnie zostało powiedziane na tym materiale filmowym, ja tutaj nic od siebie nie dodawałem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość dziadekwłodek]

Nowy test: http://techtrendy.pl/kat,1026503,title,Test%20najbardziej%20inteligentnych%20telewizor%F3w%20na%20rynku.%20Zwyci%EAzca%20mo%BFe%20by%E6%20tylko%20jeden%21%20-%20Strona%202,wid,15863110,wiadomosc.html

 

I od razu udało mi się ;-) wytypować zwycięzcę. Gdyby jeszcze startował LG - no, tu już miałbym duże wątpliwości. :-)))))

[marek-1969]

konsument niema szansy na rzetelna ocene ani dostęp do niezależnych badań jakościowych więc faktycznie kocha co mu koncerny nakładą do pustego łba . A firmy typu Samsung i Apple ( ci to dobiero wyprali mózgi milioną ! ) ze swoją machina propagandową są w stanie wmówić wszystko .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[R99]

Tej ogólnej tendencji nie zmienimy, będzie postępować.

 

To samo można zaobserwować w wszystkich dziedzinach w samochodach, budowie dróg, żywność itd.

 

W sprzęcie audio to samo.

Waga wzmacniaczy, amplitunerów niemiłosiernie spada, a moc wzrasta. Czy to zasługa nowych lepszych technologii, raczej nie.

 

Dla przykładu takie amplitunery, wzmacniacze, czy końcówki mocy były raczej produkowane bez wentylatorów chłodzących co teraz zaczyna być normą np.Cambridge Audio 751R, Nad M25, Rotel RMB-1585, itd.....

 

Czy taki wentylator poprawia jakość brzmienia? Raczej odwrotnie.

 

Pozostaje kupić stare dobre kloce i się ich trzymać.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość dziadekwłodek]

I tak i nie.

 

Bo zastosowanie ciągle pracującego wentylatora faktycznie świadczy o dużych oszczędnościach w sekcji zasilania, ale jeżeli jego praca jest sterowana, można przyjąć, że jest to dbałość producenta.

 

Mam "starego kloca". Jego moc jest odczuwalnie większa od współczesnego i markowego amplitunera stereo. Półkę, na której stoi, zabezpieczyłem dodatkowymi podporami - waży kilkanaście kilogramów. Ma całkowity luz powietrza nad górną płytą. Ogranicza go jedynie sufit. Jeżeli ktoś wciśnie go na siłę w regał i jeszcze nóżki wymontuje, żeby się zmieścił, bo zanurza estetykę wnętrza - to już nie moja wina...

[romekjagoda]

To prawda. Ale my tu mówimy o naprawie tych sprzętów. To że nie przykładają takiej uwagi do nowinek wcale nie znaczy, że jak padną to je za wszelką cenę naprawiają.

Raczej idą do kosza i nowe. Zresztą u nas nawet w małym miasteczku masz parę serwisów RTV, tapicer, szewc, kilkanaście warsztatów samochodowych, zegarmistrz itd.

A spróbuj tam podobnych warsztatów usługowych poszukać. Nie będzie łatwo.

 

HQ ma rację. Buty się jeszcze naprawia gdzieniegdzie, ale to już rzadkość, bo te usługi też kosztują. Serwis RTV w Brukseli gdzie mieszkam znam jeden, wiem, że istnieje kilka innych, ale mniej niż 10 na pewno. Itd, itp. Ludzie kupują nowe, bo tanie, a nikt nie myśli, że robią z nich stado baranów, nikt nie myśli o kosztach ekologicznych. Zastanawiam się kiedy to dupnie...

 

Ja ładnych parę lat mieszkałem w UK i uważam, że jest tam więcej majsterkowiczów ( nawet samochodów)

głównie samochodów, bo Brytyjczycy kochają motoryzację. To fakt. Ale co do reszty to nie zauwazyłem. Warto wejść na ebay i zobaczyć z jakimi wadami czasami sprzedają sprzęty, bo np. kabel przerwany, bo bezpiecznik strzelił, etc.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[rae0113]

Co za beznadziejny film, nakręcony przez ludzi którzy nie mają zielonego pojęcia o branży.

Pół Francji wymontowuje samodzielnie moduły z tv i przynoszą to do serwisu, a ten w ciemno wie że uszkodzony jest kondensator.

Tylko kondensatory się psują, nic więcej. Nie pamiętam kiedy na płycie głównej telewizora widziałem uszkodzony elektrolit który który powodowałby jego zgon.

Gdyby producent chciał wykończyć telewizor po pewnym czasie mógłby to zrobić programowo, tak żeby zdechł panel i wtedy żadna naprawa nie byłaby możliwa.

Jak wylane są kondki to serwis zaciera ręce , bo sprawa prosta szybka i zarobek konkretny praktycznie bez kosztów.

Tylko że przeważnie lecą t-cony, inwertery i inne konkretniejsze podzespoły.

A gówniane kondensatory zakłada się bo księgowy ciśnie żeby obniżyć koszty produkcji.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zygiush]

Witam,

 

Niestety na chwilę obecną technicznie nie mam możliwości obejrzenia tego dokumentu (jestem na środku oceanu), ale zastanawia mnie czy cokolwiek mówią w nim o Philips`ie... ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sittek]

Może i masz rację z tymi kondensatorami, tylko wytłumacz dlaczego Samsung nie chciał wypowiadać się w tej sprawie? Może był to najprostszy i najtańszy sposób? Gdyby zrobili to co sugerujesz nadzór mógłby dowalić im potężne kary za manipulację a tak, wstawili najpierw cienki kondziorek, którego potem zamienili podobnym, ale nie wymienialnym? Dlaczego Apple zachowało się również w najgorszy sposób z możliwych? Gdyby była to błahostka nie kombinowaliby jak koń pod górę tylko rzetelnie odpowiedzieli? A tak?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[rae0113]

Żaden producent nie wypowie się na ten temat, bo na bezpośrednio postawione pytanie nie będzie w stanie wytłumaczyć się logicznie. Nikt nie przyzna się do wyprodukowania szmelcu.

A że nic z tym nie robią - to nie samochody gdzie jak pęknie opona z winy producenta to się nie wypłacą przez lata.

Tu się klienta ma głęboko.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sittek]

Akcje wymiany podzespołów przez dealerów samochodowych są również pewną bezpłatną formą reklamy towaru. Jest jasny przekaz: popełniliśmy błąd i przyznajemy się do niego. To ma wzbudzić zaufanie w kliencie, bo każdy lubi gdy daje mu sie coś za darmo. Dlatego podejrzewam, że czasami nie ma żadnej wady, jest tylko :reakcja dealera. Efekt jak wyżej.

 

A dlaczego nie robi się tego w przypadku TV? Są po prostu za tanie a klient do nich sam nie przyjedzie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kubanczyk]

W samochodach akcje naprawy przeprowadzane sa tylko jezeli mozliwosc wystapienia usterki zagrozila by zdrowiu lub zyciu uzytkownika samochodu.

W elektonice uzytkowej jest podobnie. Co jakis czas zdazaja sie akcie wymiany baterii w laptopach itp. Mi samo Apple dobrowolnie wymienilo iPoda Nano pierwszej generacji z powodu przegrzewajacych sie baterii na model 6 generacji, pomimo tego ze minelo juz 6 lat od zakupu, nie mialem z orginalem problemu i nawet go nie uzywalem od kilku lat.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość cycus12]

W samochodach akcje naprawy przeprowadzane sa tylko jezeli mozliwosc wystapienia usterki zagrozila by zdrowiu lub zyciu uzytkownika samochodu.

z tym się nie zgodzę, akcje serwisowe są na wiele pierdoł które nie zagrażają życiu co najwyżej popsuciem auta po xxx tyś km przebiegu, np olej w skrzyni, napinacze, pompowtryski etc.

 

W elektonice uzytkowej jest podobnie. Co jakis czas zdazaja sie akcie wymiany baterii w laptopach itp. Mi samo Apple dobrowolnie wymienilo iPoda Nano pierwszej generacji z powodu przegrzewajacych sie baterii na model 6 generacji, pomimo tego ze minelo juz 6 lat od zakupu, nie mialem z orginalem problemu i nawet go nie uzywalem od kilku lat.

o akcjach w elektronice słyszałem kilka lat temu i robiły to firmy duże i uznane typu dell czy apple jak piszesz. Żaden Samsung czy LG czegoś takiego nie robił.

 

Ostatnio darmowe naprawy chyba wyszły z mody.

[Gość Gosc]

<br />o akcjach w elektronice słyszałem<br />

Mało słyszałeś:

http://www.sfora.pl/Uwazaj-na-ten-telewizor-Moze-sie-zapalic-a36745

[sittek]

Co jakis czas zdazaja sie akcie wymiany baterii w laptopach itp.

Tak, właśnie kilka lat temu dałem się nabrać na taką właśnie bezpłatną akcję przeprowadzoną przez HP. Miałem nową baterię i po około pół roku dałem sobie ją wymienić niby na nowszą, bezpieczną, ekologiczną. No i był to błąd, ponieważ po pół roku jej sprawność zmalała o ponad połowę a po roku musiałem wymienić na nową. I teraz zamiast jednej baterii, która działała mi kilka lat, mam Shit HP, które muszę wymieniać co roku.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość cycus12]

Mało słyszałeś:

http://www.sfora.pl/Uwazaj-na-ten-telewizor-Moze-sie-zapalic-a36745

nie siedzę w temacie i raczej średnio mnie to interesuje.

 

Tak, właśnie kilka lat temu dałem się nabrać na taką właśnie bezpłatną akcję przeprowadzoną przez HP. Miałem nową baterię i po około pół roku dałem sobie ją wymienić niby na nowszą, bezpieczną, ekologiczną. No i był to błąd, ponieważ po pół roku jej sprawność zmalała o ponad połowę a po roku musiałem wymienić na nową. I teraz zamiast jednej baterii, która działała mi kilka lat, mam Shit HP, które muszę wymieniać co roku.

błędem było kupowanie HP.

[Gość Gosc]

<br />nie siedzę w temacie i raczej średnio mnie to interesuje.<br />

No skoro tak to dlaczego wygłaszasz tak kategoryczne stwierdzenia:

<br />Żaden Samsung czy LG czegoś takiego nie robił.<br />

[il Dottore]

Zaplanowana nieprzydatność JEST FAKTEM.

I proszę nie mówić, że to wina konsumentów bo to nonsens.

Jest oczywistością, że ludzie wolą kupować taniej, wcale jednak nie chcą wymieniać pralki czy telewizora co 3 lata.

Dawniej sytuacja była jasna: TV Sony Trinitron grał 20+ lat zaś dla zwolenników taniochy było dostępne badziewie typu Samsung czy Goldstar (dziś LG), które psuło się na potęgę ale cena była do przełknięcia nawet dla najuboższych.

Dzisiaj Samsung aspiruje w niektórych segmentach do miana marki premium (TV czy tablety/smartfony) ale spójrzmy prawdzie w oczy: te produkty wytwarzane są w tych samych chińskich obozach niewolników, co produkty marek uważanych za dużo mniej prestiżowe. I w środku mają dokładnie ten sam elektroniczny syf.

Samsung przez lata inwestował w promocję marki poprzez agresywną reklamę i (co tu dużo gadać) intensywne prace R&D - dziś o wielu jego produktach można powiedzieć, że naprawdę przodują w swoich segmentach, ale wciąż w tym czebolu dominuje etos produkcji masowej, najtańszej i maksymalizacji zysku.

Jeżeli telefon składany przez niewolnika za miskę ryżu ma w sobie części za 250$ a sprzedawany jest za 650$ to sorry - coś tu nie gra!

Z takim marginesem zysku można sobie pozwolić zrobić ten telefon SOLIDNIE. Ale to pułapka, bo w przyszłym roku wyjdzie nowy genialny model i KTO GO KUPI??? Kto, skoro już poprzedni model jest fajny i dobry? Ja swój telefon mam już dobrych parę lat i będę używał go aż się rozpadnie bo po prostu mi wystarcza.

Są na to 2 sposoby:

1/agresywna reklama i wmawianie ludziom, że MUSZĄ, koniecznie muszą mieć najnowszy gadżet. Tak Apple wychowało sobie klientów, których zachowania przypominają wręcz fanatyczną sektę. Nocne kolejki po nowy telefon, łamanie sobie kończyn w sklepach... Przecież to chore. Do takiego stanu umysłu można doprowadzić bezrozumną ludzką masę, jeśli umiejętnie ją przystymulować. A Apple stać na zatrudnienie najlepszych fachowców na świecie w tym względzie.

2/ Zaplanowana nieprzydatność. Marne części w newralgicznych punktach urządzenia, które zepsują się po upływie gwarancji. Pierwszy raz zetknąłem się z tym, gdy kupiłem laptop Acera 8 lat temu. Najpierw padł HDD, potem RAM, potem płyta główna, której wymiana okazała się droższa, niż cena używanego laptopa. Wszystko natychmiast po upływie gwarancji. Diabelska precyzja. To nie mógł być przypadek. Od tej pory od firmy Acer trzymam się z daleka. Nigdy już nie kupię nic z ich logo, choćby sprzedawali za złotówkę.

To dotyczy nie tylko laptopów. Telefony, telewizory, marny sprzęt AGD. Wielkie korporację nie chcą, by Twoja pralka służyła Ci 20 lat. Masz kupić nową zaraz po gwarancji.

Stąd ceny części zamiennych (jeśli w ogóle są dostępne) są wyższe 3x dla starych modeli w stosunku do cen części zamiennych do aktualnie produkowanych modeli. Mój kolega serwisuje sprzęt AGD i często jest tak, że jakiś moduł elektroniczny jest wyceniony przez producenta na poziomie 70%-80%(!!!) aktualnej ceny nowego urządzenia. Kto przy zdrowych zmysłach uzna w tej sytuacji naprawę za opłacalną?

Do tego: brak serwisówek i schematów.

A wszystko po to by ludzie NIE NAPRAWIALI sprzętu, tylko kupowali nowy.

Rządy poszczególnych krajów oraz centralne urzędy UE muszą w końcu coś z tym zrobić.

Niedawno linkowałem projekt rządu francuskiego, który na dziś wyróżnia się w Europie zdecydowanym podejściem do zaplanowanej nieprzydatności. Chcą ją ukrócić poprzez wprowadzenie dłuższej obowiązkowej gwarancji na elektronikę i AGD + obowiązkowej dostępności części przez 10 lat od ustania produkcji.

Korporacje bronią się rękami i nogami ale mam nadzieję że żabojady dopną swego. Byłby to początek końca...

Jeśli Sugden czy Musical Fidelity do dzisiaj naprawią KAŻDY swój wyrób, nieważne kiedy wyprodukowany, to korporacje z tak gigantycznym zapleczem technicznym równiez nie poiwiny mieć z tym problemu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sittek]

Wielkie korporację nie chcą, by Twoja pralka służyła Ci 20 lat. Masz kupić nową zaraz po gwarancji.

Wydaje mi się, że jedynym wyjątkiem potwierdzającym tę regułę jest sprzęt MIELE a w szczególności ich pralki. Uważam, że jak na obecne czasy to bardzo solidny sprzęt.

 

Czy w ich legendarnej niezawodności jest jakiś kruczek? Pożyjemy, zobaczymy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )