Skocz do zawartości
IGNORED

jak uzdrowic biedne panstwa w tym polske?


antymalkontent

Rekomendowane odpowiedzi

co ma wspólnego "produkt" z tym, że jest to narzędzie do niszczenia naszej ziemi ? jak masz możliwość przyjrzyj się tym plantacjom - tam nie wyrosną żadne orzechy, to tylko pic do: niszczenia ziemi/otrzymywania dopłat :)

 

Plantacje powinny być robione w sposób prawidłowy. Zgodnie ze sztuką. Orzechy na pewno są wartościowe.

chodzi mi o tych sasiadow z polnocy niekoniecznie niemcow

 

Tak?

Chciałbyś żeby podstawowy model Passata w salonie kosztował prawie 200 tys złotych? (Dania)

Chciałbyś, żeby w stutysięcznym mieście był JEDEN sklep z alkoholem czynny 2-3 godziny dziennie? (Szwecja)

Chciałbyś płacić 150 tys złotych mandatu za przekroczenie prędkości? (Finlandia)

Chciałbyś muslimów panoszących się wszędzie i narzucających swoje prawa i obyczaje chrześcijańskiej większości? (Norwegia)

Chciałbyś podatków 70-80%? (każdy z tych krajów)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Tak?

Chciałbyś żeby podstawowy model Passata w salonie kosztował prawie 200 tys złotych? (Dania)

Chciałbyś, żeby w stutysięcznym mieście był JEDEN sklep z alkoholem czynny 2-3 godziny dziennie? (Szwecja)

Chciałbyś płacić 150 tys złotych mandatu za przekroczenie prędkości? (Finlandia)

Chciałbyś muslimów panoszących się wszędzie i narzucających swoje prawa i obyczaje chrześcijańskiej większości? (Norwegia)

Chciałbyś podatków 70-80%? (każdy z tych krajów)

 

Tak bo na to wszystko co napisałeś w swerze materialnej było by mnie stać pracując w tamtych krajach poczytaj ilu z nich zgadza się z tak wysokimi podatkami , może dlatego że w zamian za podatki coś dostają .

Co do narzucania praw oczywiście średnia sprawa ale jak już ktoś narzuca to wolę dobre obyczaje nie te złe .

Ja tu widzę kierunek w którym pieniądze nie będą potrzebne. Państwo będzie dostarczać wszystko co będzie potrzebne. Na to trzeba dorosnąć i parę lat jeszcze to potrwa.

Tak bo na to wszystko co napisałeś w swerze materialnej było by mnie stać pracując w tamtych krajach poczytaj ilu z nich zgadza się z tak wysokimi podatkami , może dlatego że w zamian za podatki coś dostają .

Co do narzucania praw oczywiście średnia sprawa ale jak już ktoś narzuca to wolę dobre obyczaje nie te złe .

 

W sumie ciężko powiedzieć... Polak to zawsze taki trochę anarchista z natury a np. w Szwecji oni już są tak wytresowani że na ograniczeniu 40km/hh kolejka aut jedzie 40 km/h. Spróbuj ich wyprzedzić - natychmiast łapią za komórki społeczniacy i już policja ma twoje numery i licznych świadków zbrodni. ;)

Jedną z najniebezpieczniejszych dróg na Pomorzu Zachodnim jest droga Świnoujście - Szczecin. Właśnie ze względu na Szwedów, którzy po zjeździe z promu nagle czują się zwolnieni z obowiązku przestrzegania przepisów i grzeją ile fabryka dała. Często kończy się to bardzo źle.

Pamiętam Kopenhagę w 2005 - chleb kosztował wtedy w przeliczeniu 13 złotych(!!!), piwo w knajpie 30-50 złotych. Paranoja.

A jednocześnie w butiku Gucci kolejka gówniarzy z tornistrami(!!!) kupujących sobie jakieś paseczki czy chusteczki. Ceny startowały tam od chyba 400 złotych w przeliczeniu za byle g***.

Cóż - za krótka tam byłem, aby jakoś to ogarnąć, ale kolega mój radiolog uciekł stamtąd do Irlandii przed chorymi podatkami.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

W sumie ciężko powiedzieć... Polak to zawsze taki trochę anarchista z natury a np. w Szwecji oni już są tak wytresowani że na ograniczeniu 40km/hh kolejka aut jedzie 40 km/h. Spróbuj ich wyprzedzić - natychmiast łapią za komórki społeczniacy i już policja ma twoje numery i licznych świadków zbrodni. ;)

Jedną z najniebezpieczniejszych dróg na Pomorzu Zachodnim jest droga Świnoujście - Szczecin. Właśnie ze względu na Szwedów, którzy po zjeździe z promu nagle czują się zwolnieni z obowiązku przestrzegania przepisów i grzeją ile fabryka dała. Często kończy się to bardzo źle.

Pamiętam Kopenhagę w 2005 - chleb kosztował wtedy w przeliczeniu 13 złotych(!!!), piwo w knajpie 30-50 złotych. Paranoja.

A jednocześnie w butiku Gucci kolejka gówniarzy z tornistrami(!!!) kupujących sobie jakieś paseczki czy chusteczki. Ceny startowały tam od chyba 400 złotych w przeliczeniu za byle g***.

Cóż - za krótka tam byłem, aby jakoś to ogarnąć, ale kolega mój radiolog uciekł stamtąd do Irlandii przed chorymi podatkami.

 

Pamiętam jak jechałem przez Finlandię , Norwegię i Szwecję i zdziwiło mnie zachowanie gdy dojeżdzałem do Tira i nie mogłem go wyprzedzić po lewej stronie ( mimo że nic nie jechało poza nami w promieniu paru kilometrów ) bo ..... każdy niemal TIR zjeżdzał na pobocze żebym mógł go wyminąć zostając na swoim prawym pasie . Pamiętam że jedynym zagrożeniem przy przestrzeganiu przepisów była senność za kierownicą :) i te zjazdy bezkolizyjne wszędzie bajka płynność ruchu tam prawie nie używa się hamulca i drążka biegów :).

 

Widziałem też taki obrazek korek do Helsinek miał ok 40 km dugości , tam są drogi z 3 pasów gdzie tej jeden środowy jest zamiennie przez 1.5 km zamienne raz w jedną raz w drugą stronę i w tym korku nikt przez 40 km nawet motocykliści nie wyprzedzali się tym lewym pasem efekt , ten korek cały czas jechał wolniej szybciej ale jechał . Co by było u nas ? na pewno ten sam odcinek przejechalibyśmy w Polsce w dłuższym czasie ale ważne że te 7 samochodów wyprzedzimy :)

 

Jako pieszy mogłem przechodzić przez pasy a nie uciekać z nich żeby mi ktoś po nogach nie przejechał i nigdy nie zapomnę własnie pierwszych kilometrów po opuszczeniu promu w Polsce jak nas co parę kilometrów wyprzedzajacy na trzeciego spychali na pobocze wówczas pomyślałem u nas jest tyle narodu że nigdy nie dojrzejemy mentalnie i cywilizacyjnie do ich zdrowego rozsądku nie pozwoli nam na to wyścig szczurów i nasza Polska mentalność . U nas Ważniejsze jest pokonać 10 minut szybciej trasę 200 km niż inni niż bezpieczeństwo własne i cudze . Gdyby u nas po drogach chodziły renifery jak u nich już dawno byśmy wszystkie pozabijali .

 

kg szynki 350 zł w Norwegi 25 zł w Polsce . Zarobek w Norwegi 12 000 do 17 000 na starcie w Polsce 1200 na starcie siła nabywcza zbliżona . .

 

Podoba mi się taka przypadłość : w tamtych krajach ludzie się do obcych uśmiechają i po jakimś czasie człowiek zaczyna się uśmiechać do nich i szybko mu ten nawyk przechodzi po powrocie do Polski ( niestety )

 

i jedna sprawa słabo wygląda wioska 50 osób z czego 48 powyżej 50 roku życia kto tam ma tworzyć populację i pracować ? tylko przyjezdni dlatego często zamiast po Angielsku w sklepach , restauracjach można dogadać się po Polsku .

I w Szwecji nawet mężczyzn karzą za korzystanie z usług prostytutek, natomiast same prostytutki są bezkarne (a propos sąsiedniego wątku)

Raj po prostu! Tylko dlaczego ten naród wymiera, jeśli jest tak dobrze?

 

lepszy na wolności kąsek lada jaki niźli w niewoli przysmaki

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

I w Szwecji nawet mężczyzn karzą za korzystanie z usług prostytutek, natomiast same prostytutki są bezkarne (a propos sąsiedniego wątku)

Raj po prostu! Tylko dlaczego ten naród wymiera, jeśli jest tak dobrze?

 

lepszy na wolności kąsek lada jaki niźli w niewoli przysmaki

Dlaczego my więc wymieramy bardziej, jesli jest tak dobrze?

 

Pomyliły Ci się minusy z plusami.

Szwecja jest na plusie 0,16

Polska na minuisi -0,05

Ale wyprzedzamy Rumunię i Bułgarię :)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I w Szwecji nawet mężczyzn karzą za korzystanie z usług prostytutek, natomiast same prostytutki są bezkarne (a propos sąsiedniego wątku)

Raj po prostu! Tylko dlaczego ten naród wymiera, jeśli jest tak dobrze?

 

lepszy na wolności kąsek lada jaki niźli w niewoli przysmaki

5 mln na powierzchni wielkości Polski , wyobraź sobie że jest nas w Polsce 9 razy mniej . Kiedyś bardzo skutecznie sprawdzała się u nich instytucja swatki jej przewaga polegała na mądrości życiowej w kojarzeniu par , wraz z postępem ludziom zamiast spotkania oko w oko wystarczyła komunikacja komórkowa , internetowa Sami Finowie stwierdzili że w obecnym czasie zaspokajają potrzeby w ten sposób i widzą w tym plusy ale także przyczynę do coraz trudniejszego nawiązania udanej bliskiej relacji bezpośredniej z drugą osobą .

 

Jak widać jakoś sobie jednak radzą .

Tak bo na to wszystko co napisałeś w swerze materialnej było by mnie stać pracując w tamtych krajach poczytaj ilu z nich zgadza się z tak wysokimi podatkami , może dlatego że w zamian za podatki coś dostają .

Co do narzucania praw oczywiście średnia sprawa ale jak już ktoś narzuca to wolę dobre obyczaje nie te złe .

To nazywa się "współczynnik zadowolenia z życia" czy coś takiego...

Najwyższy we wspomnianej Danii.

Podobnie cała Skandynawia, Niemcy...

Patrzcie. To o rzut kamienia od nas!

 

Jedną z najniebezpieczniejszych dróg na Pomorzu Zachodnim jest droga Świnoujście - Szczecin. Właśnie ze względu na Szwedów, którzy po zjeździe z promu nagle czują się zwolnieni z obowiązku przestrzegania przepisów i grzeją ile fabryka dała. Często kończy się to bardzo źle.

To moja droga. Nie jest tak źle...

Acz na jednej z konferencji międzynarodowych w pewnym ośrodku nadmorskim, morze wyrzuciło ciało nasączone alkoholem... był to jeden z uczestników... Fin; wiadomo jakie bywają tzw. kuluary dużych konferencji...

 

Ale co to wszystko są za dowody?

Wszędzie są tacy sami ludzie.

Ja bynajmniej nie mam kompleksów.

Nie jesteśmy gorsi...

Teraz wystarczy tylko brać to co dobre od sąsiadów a unikać złego...

 

Mamy historyczną możliwość iść na skróty,

no ale na kosmitów też nie możesz liczyć .... ciągle obiecują, zupełnie jak rządzący

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Kosmici jednak działają.

Przecież już całkiem sporo implantów wszczepili na Świecie.

Co drugi Amerykanin...

 

ARTON:

Nie tyle mi się nie wydaje co mam pewność... ;(

Tak?

Chciałbyś żeby podstawowy model Passata w salonie kosztował prawie 200 tys złotych? (Dania)

Chciałbyś, żeby w stutysięcznym mieście był JEDEN sklep z alkoholem czynny 2-3 godziny dziennie? (Szwecja)

Chciałbyś płacić 150 tys złotych mandatu za przekroczenie prędkości? (Finlandia)

Chciałbyś muslimów panoszących się wszędzie i narzucających swoje prawa i obyczaje chrześcijańskiej większości? (Norwegia)

Chciałbyś podatków 70-80%? (każdy z tych krajów)

 

 

 

polska dla nich to 3 swiat,albo 4 nawet,

 

podstawowa wersja passata moze i kosztuje 200 tys tylko wez pod uwage ile oni zarabiaja

 

nie wiem jak jest z mandatami

 

u nas podatki razem z akcyzami i innymi gownami tez na poziomie 70 80 % tylko potem kasa z budzetu rozplywa sie w powietrzu

Kasa z naszego budżetu rozpływa się głównie w "wydatkach sztywnych" - wcześniejsze emerytury i renty którymi szafowano hojnie w ramach zwalczania bezrobocia w latach 90-tych.

 

Generalnie to gdyby jakimś cudem polski socjal (w sensie wysokości zasiłków) osiągnąłby skandynawski poziom, 90% populacji uwaliłoby się do góry brzuchem i wyciągnęło łapki po zasiłki. Skandynawowie (przynajmniej ci rdzenni) jednak w większości uważają to za niewłaściwe, biorąc zasiłki tylko wtedy kiedy naprawdę nie mają innego wyjścia.

 

Dlatego właśnie wszelkie próby transplantacji ich systemu do nas to populizm, bez szansy na realizację praktyczną.

 

A czy w Danii jest tak znowu świetnie z motoryzacją - chyba nie, skoro oni wszędzie jeżdżą rowerami, w wietrznym, zimnym i skrajnie reumatycznym klimacie. To pokazuje że nawet taka etyczna i zorientowana na dobro wspólne populacja daje się wpuścić w kanał.

Generalnie to gdyby jakimś cudem polski socjal (w sensie wysokości zasiłków) osiągnąłby skandynawski poziom, 90% populacji uwaliłoby się do góry brzuchem i wyciągnęło łapki po zasiłki. Skandynawowie (przynajmniej ci rdzenni) jednak w większości uważają to za niewłaściwe, biorąc zasiłki tylko wtedy kiedy naprawdę nie mają innego wyjścia.

 

Dlatego właśnie wszelkie próby transplantacji ich systemu do nas to populizm, bez szansy na realizację praktyczną.

 

A czy w Danii jest tak znowu świetnie z motoryzacją - chyba nie, skoro oni wszędzie jeżdżą rowerami, w wietrznym, zimnym i skrajnie reumatycznym klimacie. To pokazuje że nawet taka etyczna i zorientowana na dobro wspólne populacja daje się wpuścić w kanał.

 

 

misomor

nie chce tego wpisu komentowac bo musialbym uzyc brzydkich slow

A czy w Danii jest tak znowu świetnie z motoryzacją - chyba nie, skoro oni wszędzie jeżdżą rowerami, w wietrznym, zimnym i skrajnie reumatycznym klimacie. To pokazuje że nawet taka etyczna i zorientowana na dobro wspólne populacja daje się wpuścić w kanał.

 

Swego czasu jeździłem do pracy rowerem i faktycznie nie miałem samochodu ale powód jeżdzenia rowerem polegał na tym że było szybciej niż autobusem i samochodem . Teraz do pracy mam szybciej samochodem który posiadam ale wolę jeździć rowerem mimo że dłużej powód : dla zdrowia . Mi się podoba że bogate społeczeństwa które stać na dojechanie do pracy mercedesem wsiadają na rower ruch to zdrowie i to wcale nie wyświechtany banał .

 

Mam odwrotne przekonanie kraje rozwijąjece dają sie wpuszczać w kanał potrzeby dojechania odcinków od 2 do 10 km do pracy samochodem dla ? właśnie z jakiego powodu . ( Inna sprawa że w Polsce prędzej Ci ukradną rower niż w Danii , Szwecji itd )

..

Dlatego właśnie wszelkie próby transplantacji ich systemu do nas to populizm, bez szansy na realizację praktyczną.

...

 

 

Czyli lepiej stale pozostawać w kręgu systemu z czasów rozbiorów - jaśnie władza wie lepiej a ciemny lud trzeba trzymać mocno za mordę i pod butem? Bo taki system cały czas króluje na "polskich" salonach polityczno-ekonomicznych i któremu od wieków wtóruje KK.

A my dajemy sobie wmówić, że jak bedziemy pokorni, to władza nam to wynagrodzi.... pozwalając pracować aż do śmierci.

Czyli lepiej stale pozostawać w kręgu systemu z czasów rozbiorów - jaśnie władza wie lepiej a ciemny lud trzeba trzymać mocno za mordę i pod butem? Bo taki system cały czas króluje na "polskich" salonach polityczno-ekonomicznych i któremu od wieków wtóruje KK.

A my dajemy sobie wmówić, że jak bedziemy pokorni, to władza nam to wynagrodzi.... pozwalając pracować aż do śmierci.

Nie. Chodzi o to, żeby nie przenosić żywcem rozwiązań z innych krajów do nas. Trzeba podpatrywać różne rozwiązania i to co dobre starać się adoptować do nas, a nie bez refleksji kopiować bo tam się sprawdza.

To tak jak u arabów chcieli budować demokrację i jak widać nie wychodzi, bo to całkiem inna mentalność.

 

Co do jazdy rowerem też się nie zgadam z misimorem. Rower jest po prostu tańszy i przede wszystkim zdrowszy. Sam mam kolegę, który cały rok dojeżdża do pracy rowerem, nawet zimą jak leży śnieg, podziwiam go za to :)

Wcale nie dlatego, że go nie stać choćby na bilet autobusowy tylko dlatego, że lubi, ma taką fazę. Faktem jest, że gość prawie wcale nie choruje, nie pamiętam kiedy był przeziębiony.

To u nas jest takie myślenie, że aby dojechać 4 km do pracy potrzebny jest samochód za 50tyś, i wydatki roczne związane z jego utrzymaniem kilka tyś. rocznie. Bogaty nie znaczy rozrzutny.

Czyli lepiej stale pozostawać w kręgu systemu z czasów rozbiorów - jaśnie władza wie lepiej a ciemny lud trzeba trzymać mocno za mordę i pod butem? Bo taki system cały czas króluje na "polskich" salonach polityczno-ekonomicznych i któremu od wieków wtóruje KK.

A my dajemy sobie wmówić, że jak bedziemy pokorni, to władza nam to wynagrodzi.... pozwalając pracować aż do śmierci.

Problem w tym że Skandynawów wcale nie ukształtował system socjalny. Oni do swojego poziomu etyki i współpracy doszli w warunkach tak skrajnej biedy i przeciwności ze strony przyrody, jakich nam nie idzie sobie nawet wyobrazić. Wystarczy sięgnąć do źródeł jak to imć. Pasek był pod wielkim wrażeniem niektórych zwyczajów duńskich - przykładowo jeżeli gdzieś pojawił się wilk, cała wieś miała obowiązek ścigać go tak długo aż go wytropili i zatłukli. Inna sprawa że biedniejszych od niego Duńczyków nasz mistrz pióra traktował raczej z góry i protekcjonalnie.

 

A co do brania ciemnego ludu pod but - to jest odwieczny (długo przed rozbiorami) sposób zrobienia u nas czegokolwiek. Jedyny pomysł na zrobienie kasy przez szlachcica w I RON to była sprzedaż zboża, wyprodukowanego przez wziętych za mordę chłopów, na eksport. Próba uruchomienia rzemiosła przez magnata czy ordynata wiązała się jednak z koniecznością importu Niemców lub Żydów. Te wzorce zostały do dziś - polscy producenci koncentrują się na nisko-innowacyjnej (na importowanych technologiach) wytwórczości a konkurować na światowym rynku potrafią jedynie ceną, osiąganą przez zbijanie płac.

 

Dlatego właśnie jestem bardzo mocno sceptyczny odnośnie skandynawskiego systemu socjalnego jako recepty na poprawienie naszej sytuacji. Wystarczy spojrzeć na to, co robi on w samej Skandynawii z podobniejszymi do nas imigrantami (mieszkającymi w większych skupiskach podobnych sobie).

Uważam, że w dzisiejszych czasach prawdziwym majstersztykiem jest zadłużenie państwa tak by nigdy nie mogło spłacić długu u międzynarodowych bankierów. Wtedy cały "pit" jak to się ma w Polsce czy USA trzeba przeznaczać na odsetki dla bankierów. Poza tym system prowadzi politykę inflacyjną, która w ukryty sposób ciągle wysysa majątek ludzi - korzysta tylko ten kto jest najbliżej ogniwa podaży drukowanego pieniądza. To jest "przepiękne" współczesne niewolnictwo, którego ludzie nawet nie kapują. A sami politycy ..... niewiele mogą zrobić w tych realiach a poza tym oni czerpią z tego właśnie systemu profity, więc próbują go jak najdłużej konserwować ... a jak już się rozwali, to wiadomo kto znowu na tym skorzysta.

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

>> omen, 11.10.2013 - 10:30

 

Jakoś duńska Królowa, która też wszędzie rowerem śmigała, żeby świecić przykładem poddanym, ma wymienionych ileś stawów o ile dobrze pamiętam. Fanatyzm zdrowy nie jest, mnie na rower nikt nie zagoni. Spróbowałem kiedyś na tym pojeździć (po długiej przerwie i przybraniu na wadze 40kg) i nigdy więcej. A kondycji nie miałem wtedy złej, interwały 3x 10min / 2.5km na bieżni (6okr/km - nie żadne tam oszustwo z pasem transmisyjnym) robiłem, przy masie 105 - 110kg - żeby nie było że dyszący spaślak wsiadł na rower i mu się nie spodobało.

 

Rower to jest dobry w Indiach, gdzie bieganie skończyłoby się udarem cieplnym a chłodzenie wiatrem jest ze wszech miar pożądane.

Mimisior ten zmarły podczas biegu w warszawie nie zmarł na bieganie poważnie , tak samo ta królowa zapewne miała wymieniane stawy nie od roweru :) , nie jestem lekarzem ale wiem że Ci którzy leczą a nie przepisują tylko leki zalecają ruch zgodnie z wytrzymałością organizmu a nie katowanie go ponad miarę dla uzyskania lepszego czasu , wyglądu czy masy .

 

Ba po wysiłku zalecają odpoczynek kto dziś wie co to znaczy odpoczynek :)

Nigdzie nie widziałem tylu powykręcanych reumatyków o laskach co w Szwecji, gdzie ruch na zimnym wygwizdowie jest sportem narodowym.

 

To jest właśnie problem z etyczną i zorientowaną na dobro wspólne populacją - dają się czasem zwieść oszustom udającym troskę o szczytne wartości, w tym przypadku zielonym eko-świrom. To jak z ptakami karmiącymi pisklęta - na których pasożytują kukułki.

Nigdzie nie widziałem tylu powykręcanych reumatyków o laskach co w Szwecji, gdzie ruch na zimnym wygwizdowie jest sportem narodowym.

 

no tak bo ich tam widac na zewnatrz. tak samo jak ludzi z zespolem downa, niepelnmosprawnych i innych chorych. w polsce ich nie widac ale to znaczy ze ich nie ma? nie - sa (statystyycznie jest ich tyle samo), tylko zdychaja w domu bo nie stac ich na nic o godziwym zyciu nie wspomne.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.