Skocz do zawartości
IGNORED

MP3 vs FLACa - test.


Ujemny

Rekomendowane odpowiedzi

Racja Ujemny, tez prawda. Na poczatku bardziej podnieca trzymania sie za reke, niz kamasutra po 20 latach bycia z zona. Jakkolwiek wrazenie mialkosci obecnie wydawanej muzyki pozostaje. A ja chetniej kopie w starociach niz w nowosciach. Cos bylo w tamtej muzyce. Kiedys liczyl sie chyba tez warsztat, nie bylo tak doskonalej techniki. Nie wyobrazam sobie, aby ktokolwiek wypuscil plyte Mandaryny w latach 80tych. Wtedy byl Jackson, teraz jest Bieber. Stary amerykanski jazz kojarzyl mi sie z radoscia, energia, a teraz wlaczam jazzowa plyte i slysze poprawne smuty i senny wokal. Nie wiem, moze zle plyty wybieram...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znów konsman ze swoimi bzdurami.Od kiedy to vinyl jest bezstratny. Co prawda nie ma kompresji w momencie przygotowywania materiału źródłowego ale sam vinyl mocno obcina zarówno dynamikę jak i pasmo przenoszenia dokładając jednocześnie swój szum i niechciane "dodatki".

Kolejna bzdura to tekst że płyta CD była przygotowana do sprzętów przenośnych. Szkoda gadać. Ten w kółko to samo. Ten sam wpis zamieszczał już ze 100x.

1- płyta CD została wynaleziona pod jamniki do kuchni i to oficjalna wersja opisywana wielokrotnie na naszym forum.

2- w przypadku vinyli dynamika jest liczona od najcichszego do najgłośniejszego dźwięku, natomiast przy CD od ciszy do najgłośniejszego dźwięku. Wzięło się to stąd że w studiach nagraniowych nagrywa się na gęsto np. 24/192. Potem aby materiał zmieścić na 700MB płycie CD należy część informacji muzycznej usunąć . Wycina się najpierw najcichsze momenty przez co powstają właśnie te czarne plamy czyli zero absolutne, gdzie nic nie gra. Licząc dynamikę od tego poziomu faktycznie jest wysoka tylko kogo taka dynamika onteresuje.

Efektem jest wielokrotnie większa dynamika odczuwalna w przypadku płyt vinylowych. Podobnie z przwdziwym pasmem przenoszenia które dla vinyli jest podobne do SACD, a 16 bitowe płyty CD mają to pasmo najmniejsze 20Hz-20kHz a w praktyce i tak nieosiągalne ze względu na filtry.

 

sly30- zaklinanie rzeczywistości nic nie da. Wiesz że merytorycznie mam rację a opowiadanie tysięczny raz że więcej jest sztuk płyt CD nie ma sensu. Audiofile nie idą na ilość. Jak napisał kiedyś Sz.P.Stryjecki (jeśli mnie pamięć nie myli) z chwilą pojawienia się pierwszej płyty SACD w domowej kolekcji trudno się potem sięga po starodawne 16 bitowe CD.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vinyle grają do max 20khz a w środkowej części i bliżej środka do 16khz a rozdzielczość podawana wielokrotnie na różnych forach to 14 bitów max!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wycina się najpierw najcichsze momenty przez co powstają właśnie te czarne plamy czyli zero absolutne, gdzie nic nie gra. Licząc dynamikę od tego poziomu faktycznie jest wysoka tylko kogo taka dynamika onteresuje.

 

Jakieś źródła masz na to?

 

Efektem jest wielokrotnie większa dynamika odczuwalna w przypadku płyt vinylowych.

 

Tzn, pomimo tego, że vinyl jest nosnikiem o mniejszej pojemności to zawiera więcej informaci dzięki jakiej magicznej sile?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sz.P.Stryjecki (jeśli mnie pamięć nie myli) z chwilą pojawienia się pierwszej płyty SACD w domowej kolekcji trudno się potem sięga po starodawne 16 bitowe CD.

Zaznaczmy ze ową nirwane osiagasz na bajecznych Tonsilach i DVD Denon-a.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

?👈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

A skad sie bierzu ta agresja? Np. w tym watku? Sa poprostu upierdliwe osoby na forum, np taki Konsman, bez jakiejkolwiek wiedzy, ktorzy maja zawsze najwiecej do powiedzenia. Chodzi za toba jak smrod i ciagle stuka cie w ramie. To ile mozna wytrzymac? Wkoncu sie odwracasz i zamykasz mu gebe mowiac delikatnie. W zasadzie to nie da sie jej zamknac, bo na twoja reakcje zlozy sie kolejna, jeszcze wieksza prowokacja wytracajaca cie z rownowagi. Mozna dyskutowac merytorycznie, ale z czlowiekiem, a nie betonem do ktorego nic nie dociera.

...

 

Są niejako dwie opcje w dyskusji. jeśli ktoś rzuca tezę i jest gotów na dyskusję nad nimi, to oczywiście warto tę dyskusję podjąć, jeśli mamy odmienne zdanie. Po to są w końcu fora dyskusyjne. Przy czym należy ją podjąć merytorycznie, a nie wysyłać kogoś to psychiatry i obrzucać inwektywami. Bo nie tędy droga.

 

Druga opcja, niestety równie częsta, jest taka, że ktoś rzuca kontrowersyjną tezę, ale robi to wyłącznie w celu wywołania pyskówki. A nie jest zainteresowany jakąkolwiek dyskusją merytoryczną. Nie ma szans, aby można go było przekonać rzeczowymi argumentami i żeby chociaż próbował brać je pod uwagę. Ten drugi przypadek to przejawy typowego trollingu. W takiej sytuacji jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest ignorowanie takich postów. No bo przecież dyskusja nie ma sensu, bo ten ktoś nie jest nią w ogóle zainteresowany. A rzucanie inwektywami i pyskówka to jest to czego oczekuje i tym się karmi.

 

Nie wdaję się w szczegóły wcześniejszych Waszych dyskusji, ale z tego co opisujesz ewidentnie wygląda mi to na przypadek nr 2. Więc raz, dyskusja nie ma sensu, dwa agresja słowna tym bardziej, bo to jest dokładnie to czego oczekuje druga strona i taki był sens pierwotny zaczepnego posta. I dajecie się wkręcać jako "żerowisko" dla trollingu.

 

Spróbujmy więc rzeczowej dyskusji :)

 

 

1- płyta CD została wynaleziona pod jamniki do kuchni i to oficjalna wersja opisywana wielokrotnie na naszym forum.

 

Jeśli twierdzisz że coś jest "oficjalne" to na pewno ktoś za tą oficjalnością stoi i ktoś ją usankcjonował. Pytanie nasuwa się więc samo, kto? Możesz odpowiedzieć? Bo "wielokrotnie opisywana" to trochę za mało na usankcjonowanie oficjalności wersji czegokolwiek. To jest co najwyżej zaklinanie rzeczywistości właśnie, o którym wspominasz niżej. A nam chodzi raczej o rzeczową dyskusję, więc ponawiam pytanie, skąd informacja że, tu cytat: "płyta CD została wynaleziona pod jamniki". I kto stoi za oficjalnością obowiązywania tej tezy? Samo Twoje przekonanie to trochę za mało, patrz -> zaklinanie rzeczywistości.

 

2- w przypadku vinyli dynamika jest liczona od najcichszego do najgłośniejszego dźwięku, natomiast przy CD od ciszy do najgłośniejszego dźwięku.

 

 

Metrologia (nie mylić z meteorologią) czyli miernictwo, w tym przypadku elektryczne, jest nauką ścisłą i nie uznaje relatywizowania pojęć. Rozpiętość dynamiki to zawsze jest różnica pomiędzy dźwiękiem najgłośniejszym, a najcichszym, możliwym do osiągnięcia z danego medium i w danym torze.

 

W przypadku CD, co rzecz oczywista, stan niski to dokładnie 0V, odpowiadające zerowej informacji logicznej. A to że dla płyty winylowej stan najniższy nie osiąga nigdy poziomu 0V ze względu na specyfikę konstrukcji danego medium, to całkiem inna sprawa. Ale robienie z tej niedoskonałości zalety, jest co najmniej kontrowersyjne, żeby nie napisać kuriozalne.

 

Wzięło się to stąd że w studiach nagraniowych nagrywa się na gęsto np. 24/192. Potem aby materiał zmieścić na 700MB płycie CD należy część informacji muzycznej usunąć . Wycina się najpierw najcichsze momenty przez co powstają właśnie te czarne plamy czyli zero absolutne,

 

Wybacz, ale znowu rzucasz tezą zawierającą pomieszanie z poplątaniem. Od kiedy to, resampling ma cokolwiek wspólnego z usuwaniem najcichszych momentów. Skąd takie przekonanie, że tak się to odbywa? Mylisz resampling i kompresję dynamiki z kompresją stratną informacji cyfrowej audio, opartą na psychoakustycznych właściwościach słuchu. A jako że, na dzień dobry, wychodzisz z błędnych założeń to i wnioski z nich wynikające, z góry są skazane na porażkę. I raczej trudno z nimi polemizować, bo nie bardzo jest z czym.

 

 

sly30- zaklinanie rzeczywistości nic nie da. Wiesz że merytorycznie mam rację a opowiadanie tysięczny raz że więcej jest sztuk płyt CD nie ma sensu. Audiofile nie idą na ilość. Jak napisał kiedyś Sz.P.Stryjecki (jeśli mnie pamięć nie myli) z chwilą pojawienia się pierwszej płyty SACD w domowej kolekcji trudno się potem sięga po starodawne 16 bitowe CD.

 

To jest własny klasyczny przykład zaklinania rzeczywistości. "Wiesz, że mam rację" to jest żadna rzeczowa argumentacja. Rzeczowa argumentacja opiera się na faktach, a nie wyłącznie na czyimś przekonaniu i jego wizji świata.

Niestety nie dostrzegłem ani jednego rzeczowego argumentu w Twoich wypowiedziach w wątku bieżącym. Reakcja Kolegi Sly30 to już inna sprawa. Ale to że mi się nie spodobała to już opisałem wcześniej. Można co najwyżej przypuszczać, że wynika z jakichś zaszłości wcześniejszych między wami. Ale one też nie mieszczą się w kontekście merytorycznej dyskusji w wątku bieżącym. Więc bardzo prosimy oo konkretną i merytoryczną dyskusję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz mieć merytoryczną dyskusję z tymi oczywistymi bredniami? Możemy go co najwyżej sprowokować do napisania jeszcze większej ilości bredni kiedy będzie próbował tłumaczyć brednie pierwotne, a potem śmiać się z tego, ale to chyba wszystko co można z tego wyciągnąć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego SławekR. To co ty napisałeś to było pisane już dawno i wiele razy.Z konsmanem nie ma dyskusji.To troll. Trudno spodziewać się po mnie innej reakcji.Było to już wałkowane wiele razy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Chcesz mieć merytoryczną dyskusję z tymi oczywistymi bredniami? Możemy go co najwyżej sprowokować do napisania jeszcze większej ilości bredni kiedy będzie próbował tłumaczyć brednie pierwotne, a potem śmiać się z tego, ale to chyba wszystko co można z tego wyciągnąć.

 

 

Chcę po prostu rozpoznać sytuację, czy mamy do czynienia z przypadkiem nr 1 czy nr 2, opisanym przeze mnie wcześniej. Nie miałem wcześniej przyjemności, czy też nieprzyjemności, dyskutować z Kolegą, więc staram się nie kierować uprzedzeniami.

 

A przypadek nr 2 łatwo rozpoznać, jeśli w miejsce merytorycznej dyskusji pojawiają się zamiennie: wyzwiska, albo "ale wy nic nie wiecie", albo "poszukaj sobie w internecie", albo "musisz się jeszcze wiele nauczyć", albo kolejne "dobrze wiesz, że mam rację". Ewentualnie kolejny raz powtórzone tezy, ponownie bez poparcia argumentami. Albo skok w bok na inne zagadnienie, kompletnie nie związane z dyskusją, a które jakoby ma być "argumentem" na poparcie pierwotnej tezy. Krótko mówiąc, opisałem (skąd my to znamy) moje dyskusje z jednym z Kolegów, z wątku jplayowego, że Go z nicka nie wymienię :D.

 

W zależności od reakcji, będę wiedział czy mam po prostu uaktualnić filtr osób igonorowanych i po problemie, czy może zapowiada się być może ciekawa dyskusja merytoryczna. I podobne podejście proponuję innym Kolegom, dla zwykłego spokoju ducha :-). A częstowanie innych epitetami o oszołomstwie i wysyłanie ich do psychiatry nie ma po prostu sensu i to niezależnie czy zachodzi przypadek nr 1 czy nr 2.

 

Kolego SławekR. To co ty napisałeś to było pisane już dawno i wiele razy.Z konsmanem nie ma dyskusji.To troll. Trudno spodziewać się po mnie innej reakcji.Było to już wałkowane wiele razy.

 

 

Jeśli więc "zdiagnozowałeś" w Twoim mniemaniu, przypadek nr 2. To rozwiązanie które proponuję jest w sam raz. Lista ignorowanych i po temacie. Trollingu nie powstrzymasz wdając się w eskalację bezsensownej pyskówki. Odniesiesz skutek dokładnie odwrotny, generuąc tylko pokarm. Przecież o nic innego w tym nie chodzi :-). Trolling powstrzymasz przez "zagłodzenie" poszukujących pożywki. Jak nie będą mieli czym się karmić, to poszukają sobie innego żerowiska. Toż to żadna nowość i prawda znana nie od dziś....

 

Uważasz, że jak kogoś 5 razy nazwiesz oszołomem, albo kolejne 5 razy wyślesz go do psychiatry, to to uzdrowi dyskusję? Tylko lista ignorowanych i ignorowanie kolejnych zaczepek może przynieść jakikolwiek rozsądny skutek.

 

 

A tak to postaw się w sytuacji kogoś z boku, kto czyta dany wątek. Ja na ten przykład nie znam waszych zaszłości, jest fany wątek Kolegi Ujemny. Uważam go za całkiem wartościowy i pouczający, a tu nagle bach, nie wiadomo skąd lecą personalne epitety. Dla kogoś kto nie zna poprzedniego kontekstu Waszych kłótni, tak jak ja na ten przykład, to raczej nie oceni tego pozytywnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyświetl postUżytkownik Konsman dnia 07.10.2013 - 23:35 napisał

2- w przypadku vinyli dynamika jest liczona od najcichszego do najgłośniejszego dźwięku, natomiast przy CD od ciszy do najgłośniejszego dźwięku.

 

 

Metrologia (nie mylić z meteorologią) czyli miernictwo, w tym przypadku elektryczne, jest nauką ścisłą i nie uznaje relatywizowania pojęć. Rozpiętość dynamiki to zawsze jest różnica pomiędzy dźwiękiem najgłośniejszym, a najcichszym, możliwym do osiągnięcia z danego medium i w danym torze.

 

W przypadku CD, co rzecz oczywista, stan niski to dokładnie 0V, odpowiadające zerowej informacji logicznej. A to że dla płyty winylowej stan najniższy nie osiąga nigdy poziomu 0V ze względu na specyfikę konstrukcji danego medium, to całkiem inna sprawa. Ale robienie z tej niedoskonałości zalety, jest co najmniej kontrowersyjne, żeby nie napisać kuriozalne.

 

SławekR, chyba nie o to chodziło....

 

Ja że dynamika winyla to odtwarzanie ciszy i pomiar na wyjściu pre oraz najgłośniejszy fragment utworu - to jest dynamika winyla, dynamika CD jest 96dB - 65 0000 :1 w praktyce nieco mniej. Niby super, ale czy zapisanie najcichszych dźwięków poniżej np 8 bitów ma sens? Jeśli zgodzimy się że nie, to używamy kompresora aby były na poziomie np. -30 dB, czyli 10-11 bitów. Tak rozumując wiemy, że chcemy więcej bitów...18 bitów pozwoli nam zjechać do -42 dB itd. Moim zdaniem w hires nie chodzi o S/N.

 

Konsman pisze o utracie informacji - to fakt...24 bit to więcej niż 16, ale jednocześnie mniej niż zawiera sygnał analogowy...zresztą utrata informacji następuje dużo wcześniej mikrofony, tor analogowy, obróbka dźwięku przed lub po ADC...może jakby podłączyć mikrofon do ADC i nagrać hiresa o dynamice 110 dB potem skonwertować do CD z dynamiką powiedzmy 96 dB...jest utrata informacji, czy nie?

 

Dyskusja hires-CD jest podobna do dyskusji CD-mp3...w tym wątku są fakty, które mówią nam że w szczególnych przypadkach kompresja mp3 niewiele zabiera informacji z formatu CD (nie słychać)...wystarczy porównywać odpowiednie realizacje. Weźmy starego winyla...na pre mamy S/N 60 dB, dynamika nagrania 20 dB...nagrajmy to na hiresa i na CD, co zabrzmi lepiej? Moim zdaniem bardziej naturalny szum będzie z hiresa;)

 

Wzięło się to stąd że w studiach nagraniowych nagrywa się na gęsto np. 24/192. Potem aby materiał zmieścić na 700MB płycie CD należy część informacji muzycznej usunąć . Wycina się najpierw najcichsze momenty przez co powstają właśnie te czarne plamy czyli zero absolutne, gdzie nic nie gra. Licząc dynamikę od tego poziomu faktycznie jest wysoka tylko kogo taka dynamika onteresuje.

 

Możesz bardziej szczegółowo opowiedzieć o wycinaniu najcichszych fragmentów? Czy chodzi tu o bramki szumowe na wyjściach instrumentów/mikrofonów, czy mówisz o gotowym kawałku?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc temu...

Będą jeszcze jakieś testy ?????

Jak napiszecie Tutka jak przygotować takie pliczki to też zrobię ;-)

 

1. Diana Krall - Zaliczona

2. Alice Sara Ott - Zaliczona

3. Nils Lofgren - zaliczony - po poprawkach też mnie nie zmylił ;-) - czyli X2 .... po tym etapie byłem już pewny że jestem kosmitą.

4. Jakaś Elektroniczna muzyczka - Ni chu chu

5. KMFDM Superpower - nie dało rady

6. Shinedown - niestety ( odróżniłem mono od stereo) czyli 50%

 

X. Pisko Trzaski - się nie liczą - nie wiem o co chodziło - ale aż mi się hemoroidy odezwały.

 

Czyli podliczając - ( Nils był 2x ;-) ) - 4 trafione 3 zatopione = mam ponad 50% ;-)

 

Kiedyś brałem udział w jakimś teście na forum komputerowym - tam był ''Papa Roach'' - też poległem - chyba takich ostrych kawałków nie ogarniam - choć lubię czasem posłuchać.

 

Sprzęt odsłuchowy = laptok + Słuchawki Sennheiser HD555 wpięte w dziurę laptoka + Aimp3

 

Przy Papa Roach byłem jeszcze uzbrojony z Creative X-Fi + Foobar - Ale nie pomogły.

 

Na podstawie tych które rozpoznałem - z całą pewnością stwierdzam, że osoby które szukają plastyczności przekazu za pomocą kabli mogą zrobić to znacznie łatwiej rezygnując z mp3 ;-))

 

Dajcie jakieś następne testy. Ale nie metal ani syntezatory.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja już się narobiłem, może ktoś inny ma ochotę porobić pliczki, wtedy sam bym też się mógł pobawić. No chyba, że w weekend mógłbym coś zapodać, jak nie znajdzie się inny chętny :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra to może ja.

 

Pliki mam we Flac'ach ripowałem z CD. Czy przerobienie FLAC-MP3-FLAC wystarczy?

Czy z oryginału CD zrobić MP3 a później FLAC.

 

Total audio converter jest ok?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra to może ja.

 

Pliki mam we Flac'ach ripowałem z CD. Czy przerobienie FLAC-MP3-FLAC wystarczy?

Czy z oryginału CD zrobić MP3 a później FLAC.

 

Total audio converter jest ok?

Ja robiłem Flac -> mp3 -> Flac (z różnym stopniem kompresii żeby po rozmiarze nie było za łatwo pozznać)

 

Jak w miarę aktualny ten TAC to pewnie, że może być.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie zamieszczam kolejny test.

 

Zachęcam większą liczbę Audiofilów do zabawy :) Nie bójcie się że nie traficie.

 

Tym razem jest wyjątkowo 5 plików. Gdyż jeden powstał w .... dziwny sposób, niezamierzany.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście wszystkie serwery zajęte - wyślij sms

 

Jesli nie będzie mozna ściągnać prosze o info. możecie też podac hosting na który mam wysłać mam jeszcze tego .exe

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli nie będzie mozna ściągnać prosze o info. możecie też podac hosting na który mam wysłać mam jeszcze tego .exe

 

Dwa pierwsze pliki są dla mnie takie same, dwa następne są w mono i raczej w niższej jakości, a na pewno grają ciszej. Piąty się tnie, więc jest bardzo charakterystyczny :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już mam ściągnięte - coś namieszałeś

 

4 - problem z kodekiem

3/4 - są w mono

zostały 2 do porównania - z czego jeden ma zmienioną okładkę ;-)))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten dziwny to zapewne 5, coś przerywa na początku, ale później dźwięk jest OK tzn trochę ostrzejszy niż pozostałe. Wg mnie jakościowo od najlepszego to: 4 i 3, później 5 (choć wygląda na sztucznie polepszony z najlepszego), następnie 1 i najgorszy 2

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje typy:

1 - flac

2- mp3, prawie jak 1 więc pewnie 320kbs

3,4 - mono albo jeszcze gorzej

5 - w ogóle coś się popsuło

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"cytat usunięty przez moderację" -  Bernard le Bovier de Fontenelle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie 1 i 2 nawet nie brzmią podobnie - słychać często na wokalach trochę na wybrzmieniach - np. od minuty 2.30

Nie znam tego utworu - ale się mi podoba ;-)

 

1. brzmi bardziej jak w studio - wokal wypchany reszta w tle

2. brzmi bardziej akustycznie - jakby nagranie ''live'' - albo pojechał to jakimś XFi optimetrem żeby było ładniej ;-)

 

mi się bardziej podoba nr 2 bo jest jakby bardziej przestrzenny

 

okładka wskazuje, że ''flac'' to nr.1 bez odsłuchu - ale ja bym wolał nr 2 :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak by sprawa była jeszcze aktualna to proszę wstawić to na jakiś inny serwer ostatecznie wrzucić na świeżo założoną pocztę o2 i podać wszystkim co chcą na PW login i hasło.

Z tego serwera co teraz jest to można co najwyżej akcelerator ściągania sobie pobrać a nie plik.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.