Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  444 członków

Harbeth Klub
IGNORED

Dlaczego nie Harbeth 40.1 ?


dd6
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

4)Rozwaliła mnie grana klasyka - już nie będę pisał o tym, czy o siamtym, czułem się jakbym kupił bilet na koncert i właśnie siedział przed całą "kapelą". Te głośniki potrafią (nie wiem jak) stworzyć jakąś dziwną aurę, mają swój ciekawy klimat grania.

 

Klasyka mnie pierwszy raz do końca przekonała właśnie po włączeniu na 40.1. Ten rozmach, skala orkiestry, ...obecnie słucham klasyki z przyjemnością, choć to nie jest mój faworyzowany gatunek. Prawdziwa euforia jest jednak dopiero przy audiofilskich realizacjach. Testuję teraz pliki hi-res i przy takim materiale lub SACD są autentyczne ciaaary, fortepian miód malina, smyczkowe tak samo, kotły itd. Ale tak to gra w konfiguracji z monoblokami lampowymi, po podłączeniu monobloków tranzystorowych jest więcej dynamiki, szczegółów, kontroli, ale znika trochę ta cała aura i magia. Własnie ten tydzień słucham cały czas na bańkach i dosłownie może się pławić w muzyce :). Jak podłączę za tydzień trany, będę się pławił w czym innym :).

 

Jeszcze jedno, o dobrym dźwięku poświadcza moja mała Księżniczka. Jak włączam granie, którego można posłuchać, np. spokojnego Presleya, zawsze się odwraca w stronę paczek i patrzy kto tam stoi i śpiewa/gada :). Naturalnie ruchy biodrami do tańca gwarantowane, a co będzie jak zacznie chodzić :).

Edytowane przez SVART
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Pierwsze minuty bas (takie pudełko, ale fajne lekkie, przyjemne dla ucha), "biłem" się z myślami czy mi się to podoba czy też nie. Po kilkunastu minutach te "pudełko" już mi się tak spodobało że nie miałem już żadnych wątpliwości.

 

Mircysko ja nie wiedziałem że z Ciebie taki dobry recenzent. Mówię poważnie. Ująłeś to świetnie :-)

Bardzo się ciesze że Ci się podobało. Z Harbethami już tak jest. Jak coś Cię ujmie to potem ciężko to wyrzucić z pamięci :-) Ale twój sprzęcik też ciupie zacnie także będzie dobrze :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miroslav wiem że bardzo Cię nurtuje temat kartonowego basu w Harbethach. Może niech się wypowiedzą Ci którzy go słyszą niech napiszą jak go interpretują.

Ja osobiście uważam że to pojecie jest mylnie interpretowane. Karton czyli inaczej naturalna barwa kontrabasu. Niektóre perkusje, które słyszałem na koncertach też miały kartonową barwę. Kiedyś do mnie zadzwonił gość i stwierdził że gorszego basu jak z M40 nie słyszał. Ja z kolei uważam że to jest najlepszy bas jaki słyszałem. To znaczy, najbliższy temu co słyszałem w NOSPR lub Operze Śląskiej czy na koncertach kameralnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[quote name=damazy' timestamp='1508359226' p

ĺst='4214004]

Miroslav wiem że bardzo Cię nurtuje temat kartonowego basu w Harbethach. Może niech się wypowiedzą Ci którzy go słyszą niech napiszą jak go interpretują.

Ja osobiście uważam że to pojecie jest mylnie interpretowane. Karton czyli inaczej naturalna barwa kontrabasu. Niektóre perkusje, które słyszałem na koncertach też miały kartonową barwę. Kiedyś do mnie zadzwonił gość i stwierdził że gorszego basu jak z M40 nie słyszał. Ja z kolei uważam że to jest najlepszy bas jaki słyszałem. To znaczy, najbliższy temu co słyszałem w NOSPR lub Operze Śląskiej czy na koncertach kameralnych.

 

Masz rację...ten kartonowy jest prawdziwy ...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musisz do mnie przyjechać i przy butelce ocenimy jakość basu ;-)

 

Panowie, ale to będzie wówczas test pod wpływem środków, więc nie będzie obiektywny :). Do powtórki :).

 

Zanim przejdziemy natomiast do ocen. Jaka jest wg Was definicja "basu pudełkowego"? Od tego trzeba zacząć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, ale to będzie wówczas test pod wpływem środków, więc nie będzie obiektywny :). Do powtórki :).

 

Zanim przejdziemy natomiast do ocen. Jaka jest wg Was definicja "basu pudełkowego"? Od tego trzeba zacząć.

 

...masz rację.... oceny i to pod wpływem takich i innych środków będą mało wiarygodne ;-)

jeżeli już trzymamy się dokładnego nazewnictwa to wspomniany bas był ''kartonowy'' a nie pudełkowy ;-)

 

też chciałbym przeczytać coś więcej na temat basu kartonowego...

....Damazy i Staś zostaliście wywołani do tablicy ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...masz rację.... oceny i to pod wpływem takich i innych środków będą mało wiarygodne ;-)

jeżeli już trzymamy się dokładnego nazewnictwa to wspomniany bas był ''kartonowy'' a nie pudełkowy ;-)

 

też chciałbym przeczytać coś więcej na temat basu kartonowego...

....Damazy i Staś zostaliście wywołani do tablicy ;-)

Witam,

bylem, słuchałem ... śpieszę z informacja...

Kartonowy - jak zapukasz w kolumnę to słychać puste miejsce w środku :-) coś ala "karton" oczywiście bardzo przesadzone...

 

 

 

Wysłane z mojego HTC One M9 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez kuli007

...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

bylem, słuchałem ... śpieszę z informacja...

Kartonowy - jak zapukasz w kolumnę to słychać puste miejsce w środku :-) coś ala "karton" oczywiście bardzo przesadzone...

 

 

 

Wysłane z mojego HTC One M9 przy użyciu Tapatalka

 

Kuli, fajnie że włączyłeś się do rozmowy - tylko taka mała prośba

nie bądz taki oszczędny w słowach ,, byłem, słuchałem,, ..napisz coś więcej ;-)

 

.... słówko odnośnie ''kartonu''.....

jeżeli ktoś napisze że bas jest ''pudełkowaty'' to tym samym daje do zrozumienia ze ten element

brzmienia jest słaby, marnej jakości, żeby nie powiedzieć ch...y ;-)

określenie ''kartonu'' to coś innego... ale Damazy zaczął więc niech odpowiada ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiadam..."pudełkowaty" to dla mnie dudniący, bez zróżnicowania a czasem nawet dudniący...

 

Kartonowy...taki, w którym jak ja to pisałem wielokrotnie, akustyczny, prawdziwy, z powietrzem, w którym kotły to są kotły a nie bęben basowy Rolling Stonesów...typowy basrefleks według mnie tak nie brzmi...

Osobiście wolę mniej ale "kartonowego"...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....Damazy i Staś zostaliście wywołani do tablicy ;-)

Ale ja za co do tablicy ;-)

Jak już napisałem dla mnie bas z M40.1 jest najbliższy temu co słyszałem na żywo, także ciężko mi coś napisać. Niech się wypowiedzą Ci którzy uważają to za wadę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiadam..."pudełkowaty" to dla mnie dudniący, bez zróżnicowania a czasem nawet dudniący...

 

Kartonowy...taki, w którym jak ja to pisałem wielokrotnie, akustyczny, prawdziwy, z powietrzem, w którym kotły to są kotły a nie bęben basowy Rolling Stonesów...typowy basrefleks według mnie tak nie brzmi...

Osobiście wolę mniej ale "kartonowego"...

Pozdrawiam

 

Kartonowy bas to taki jakby ktoś walił kijem w duże kartonowe pudło. Czyli sucho, bez wypełnienia jednostajnie ...

 

Nie raz słyszałem taki bas nawet z drogich zestawów.

Edytowane przez szpakowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Kartonowy bas to taki jakby ktoś walił kijem w duże kartonowe pudło. Czyli sucho, bez wypełnienia jednostajnie ...

 

Nie raz słyszałem taki bas nawet z drogich zestawów.

 

Dla mnie to pudełkowaty ;-)

Typowe burczy muchy...co z tego, że zazwyczaj dużo jak brzmienie, np. werbla jest za niskie i zamiast wybrzmiewać słyszamy walenie właśnie w pudło bo nadmiar niskich zmienia jego barwę i akustyczność brzmienia...

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dla mnie to pudełkowaty ;-)

Typowe burczy muchy...co z tego, że zazwyczaj dużo jak brzmienie, np. werbla jest za niskie i zamiast wybrzmiewać słyszamy walenie właśnie w pudło bo nadmiar niskich zmienia jego barwę i akustyczność brzmienia...

 

To poprzez brak zróżniciwania, rozdzielczości, kontroli basu a zwłaszcza wypełnienia uzyskuje się taki efekt o jakim piszesz.

Moim zdaniem za Twoją "akustyczność brzmienia" odpowiada wypełnienie. Jeżeli go brakuje instrumenty teacą życie, ciało, blask itp. ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...wiem że do jakichkolwiek nagród trzeba podchodzić z dystansem...

ale jako ciekawostkę wrzucę....jakieś niemieckie czasopismo audio uznało m40.2

,, najbardziej muzykalnym monitorem wszech czasów ,, ;-)

 

teraz coś od siebie....

jeżeli ktoś ma shl5 lub nową wersję (jeden czort) moim zdaniem może rozmyślać o wstawieniu m40.2

nie są to trudne kolumny do ogarnięcia....mam trochę ułatwioną sytuacje bo mój pokój

w dużej mierze jest akustycznie zrobiony.....oczywiście trza to wcześniej sprawdzić żeby nie

było że chcę kogoś na minę posadzić ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Ile to można napisać o basie pudełkowym , kartonowym... podziwiam Was chłopaki. Z całym szacunkiem ale rozwodzicie sie nad "wielkim niczym" :)

Podoba się to słuchać, a nie pitolic na 100 sposobów o tym samym :) pozdrowionka

Edytowane przez slaaawek

w końcu kompletny system:)             Geodezja - Geologia - Górnictwo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozwaliła mnie grana klasyka - już nie będę pisał o tym, czy o siamtym, czułem się jakbym kupił bilet na koncert i właśnie siedział przed całą "kapelą". Te głośniki potrafią (nie wiem jak) stworzyć jakąś dziwną aurę, mają swój ciekawy klimat grania.

Dobrześ Pan napisał.... już 40.1 grały u Mirka klasykę baardzo fajnie....

i pisze to ja, który wtedy nie pił;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

...muszę się tą radosną nowiną podzielić ;-)....grono kolegów z m40.2 powiększa się

przed chwilą dostałem zdjęcie na telefon....patrzę i nie mogę uwierzyć....myślę se - ślepnę na starość czy co...

a to kolega Stefek wstawił m40.2 do swojego Reimyo i od 2 tygodni na nich gra ;-)

chwilę rozmawialiśmy..usłyszałem krótkie i treściwe zdanie ,, to jest to czego szukałem ,,

Stefek, cieszę się razem z Tobą a chyba nawet i bardziej od Ciebie ;-)

 

jeżeli ktoś teraz powie że m40.2 to są słabe kolumny - dostanie w ryja ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli ktoś teraz powie że m40.2 to są słabe kolumny - dostanie w ryja ;-)

 

Powiedz to Szymonowi :) :) :). Przecież to nie może być wierne granie, każdy zakres podbarwiony, góra przycięta, średnica nienaturalna, bas poluzowany itd. :).

 

W sumie zaskakujące, że Stefek ma je u siebie, zdawało mi się, że gustował w innej prezentacji. Ciekawe jak grają w jego pomieszczeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz to Szymonowi :) :) :). Przecież to nie może być wierne granie, każdy zakres podbarwiony, góra przycięta, średnica nienaturalna, bas poluzowany itd. :).

 

W sumie zaskakujące, że Stefek ma je u siebie, zdawało mi się, że gustował w innej prezentacji. Ciekawe jak grają w jego pomieszczeniu.

 

...szykuję się już na Szymona ....dostanie boksa jak siemasz ;-)

ale poważnie....każdy z nas ma prawo do swojego zdania i nie trzeba przy tym sobie skakać do gardła

..jakby Stefek miał większy pokój to pewnie wstawiłby Trenner & Friedl Isis ale przy tym co ma - nie da rady

....myślę że Isis i m40.2 to podobna stylistyka grania....chyba że się mylę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóź. Trudno się nie zgodzić z faktem, że średnice mają podbarwioną, przyjemnie dobarwioną, ale jednak podbarwioną. Bas jest też w sumie z tych, które mogą się podobać, ale jest poluzowany. Natomiast góra jest sporo przycięta, przestrzeń z tych słabszych i brak świetlistości w muzyce. Jest to rodzaj przygaszenia. Ale nadal może się to komuś podobać.

Każde kolumny są jakieś i mają swoje cechy. Chyba nie ma takich, które są wspaniałe dla wszystkich.

Edytowane przez Audio Forever
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każde kolumny są jakieś i mają swoje cechy. Chyba nie ma takich, które są wspaniałe dla wszystkich.

 

Dokładnie, dlatego nie ma co się spierać, że dane urządzenie (z tych uznanych na rynku) jest lepsze od drugiego. 40.x też nie są idealne i pełna zgoda z powyższym (sam napisałem to pół żartem, pół serio). Te kolumny (jak i wiele innych) mają swoje niedostatki, ale mają to "coś", co sprawia, że dźwięk z nich wydobywający się jest dla określonych osób atrakcyjny (choćby wiedząc, że to nie jest wierny przekaz). Każdy lubi inną prezentację. Jeśli jakiś system byłby idealny, to każdy grałby na takim systemie - znacie taki? :)

 

Trenner & Friedl Isis

 

Świetne paczki, też mnie przeraziły deko ich rozmiary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jakiś system byłby idealny, to każdy grałby na takim systemie - znacie taki? :)

 

Obiektywnie patrząc i porównując do tego co na żywo - nie!

ale każby może sobie znaleźć swój, idealnie mu pasujący;-)

P.S. właśnie wróciłem z koncertu.... nie dość że fenomenalni muzycy, to takiego dźwięku nie zapewni żaden system, nawet za pierdylion złotych!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A byli wzmacniani aparaturą elektroakustyczną?

Jeśli tak, to wątpię, że "pierdylion" kosztowała. Jest nadzieja...

 

Pomijając kiepsko nagłośnione koncerty ... Nie ma szans.

Spróbuj zaprosić do siebie do domu kogoś kto gra na jakimś instrumencie lub potrafi dobrze śpiewać ...

Po takiej "prezentacji" nie będziesz miał żadnych wątpliwości.

Gorąco namawiam wszystkich do takiego "eksperymentu" ... można się wyzbyć wszelkich złudzeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.